Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   patent na ubiór w zimie

patent na ubiór w zimie

Data: 2015-02-06 13:34:02
Autor: zbrochaty
patent na ubiór w zimie
moj patent jest taki:
uwazam, ze ubranie powinno byc maksymalnie "cywilne", tak aby wchodzac do sklepu czy knajpy wygladac w miare normalnie, zamiast stukajac spd-ami w obcislych rajstopkach, starej kanarkowej kamizelce i kasku zalozonym na czapce sciagac wzrok i usmieszki... wyglądajac jak Niemiec pod Stalingradem.

w moim przypadku dobrze sie spisuje bielizna termiczna (welniana) plus kurtka narciarska - sa do kupienia w jaskrawych kolorach, nie sa za cieple, maja otwory wentylacyjne pod pachami i dobre kieszenie. Od biedy nadają sie "do miasta". Bielizna + kurtka wystarcza od lekko plusowych do lekko minusowych temperatur, w razie potrzeby polar pomiedzy. Na spore mrozy rekawice narciarskie i ew termiczne kalesony (wełniane), skarpety narciarskie i trapery. Dobra jest cienka polarowa czapka z windstoperem.
Na duze mrozy neoprenowa maska narciarska, ale mrozów ostatnio niet, moze jeszcze w lutym...

Data: 2015-02-10 15:01:48
Autor: m
patent na ubiór w zimie
W dniu 06.02.2015 22:34, zbrochaty@gmail.com pisze:
moj patent jest taki: uwazam, ze ubranie powinno byc maksymalnie
"cywilne", tak aby wchodzac do sklepu czy knajpy wygladac w miare
normalnie, zamiast stukajac spd-ami w obcislych rajstopkach, starej
kanarkowej kamizelce i kasku zalozonym na czapce sciagac wzrok i
usmieszki... wyglądajac jak Niemiec pod Stalingradem.

w moim przypadku dobrze sie spisuje bielizna termiczna (welniana)
plus kurtka narciarska - sa do kupienia w jaskrawych kolorach, nie sa
za cieple, maja otwory wentylacyjne pod pachami i dobre kieszenie. Od
biedy nadają sie "do miasta". Bielizna + kurtka wystarcza od lekko
plusowych do lekko minusowych temperatur, w razie potrzeby polar
pomiedzy. Na spore mrozy rekawice narciarskie i ew termiczne kalesony
(wełniane), skarpety narciarskie i trapery. Dobra jest cienka
polarowa czapka z windstoperem. Na duze mrozy neoprenowa maska
narciarska, ale mrozów ostatnio niet, moze jeszcze w lutym...

Jak ten zestaw się sprawuje kiedy pojawia się pot?


Miałem okazję pojeździć trochę po górach, temperatura nieco minus, śnieg, lekki wiatr.

Zgodnie z sugestiami grupowymi próbowałem wyeliminować włókna naturalne, a więc próbowałem następujących kombinacji:

1. koszulka termoaktywna + polar,
2. 2 koszulki termoaktywne + polar,
3 i 4. odpowiedni koszulka i 2 koszulki termoaktywne + kurtka górska.

O dziwo - nie zamarzłem :). Najlepiej się sprawował zestaw (2), zestaw (1) też dawał radę tylko trzeba było szybciutko zaczynać pedałować zeby się nieco ogrzać. Zestaw (3) i (4) - poddałem się, za zimno mi było, wróciłem żeby się przebrać w (1)/(2).

Dawało radę do pierwszego potu - jak tylko był dłuższy podjazd, spociłem się jak szczur a potem porządnie mnie wywiało na zjeździe i w sumie nie wiem czemu nie zachorowałem, na chłopski rozum powinienem dostać zapalenia płuc a co najmniej oskrzeli.

Więc nadal aktualne jest u mnie to że nie wolno dopuścic do spocenia się, więc wentylacja i za radą coastera będe próbował wstawiać wywietrzniki w okolicach "pod pachami" (chociaż boję się że będzie dowiewać do pleców i korzonki gotowe).

p. m.

Data: 2015-02-10 20:58:04
Autor: solar
patent na ubiór w zimie
W dniu 2015-02-10 15:01, m pisze:

Więc nadal aktualne jest u mnie to że nie wolno dopuścic do spocenia
się, więc wentylacja i za radą coastera będe próbował wstawiać
wywietrzniki w okolicach "pod pachami" (chociaż boję się że będzie
dowiewać do pleców i korzonki gotowe).

Nie wyobrażam sobie jazdy po górach bez pocenia się. :)
Jak pisałem, wypróbuj jakąś stricte rowerową kurtkę/bluzę wiatroodporną - dłuższe rękawy, przedłużany tył. Ma grzać mniej niż kurtka górska (co istotne, np. na podjazdach), a na zjazdach chronić przed przenikaniem zimnego powietrza.
Ja zdecydowanie preferuję "mięsistsze" kurtki/bluzy, ale na forum bardziej szosowym bardzo polecają wiatrówki Montane Velo i Endura Pakajak. Nie wiem, jak z rozmiarami...


--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Jest coś pięknego w widoku wielu ubogich, których przyjmuję. Muszą cierpieć, jak Chrystus na krzyżu. Świat zyskuje wiele dzięki cierpieniu."
                                 Matka Teresa z Kalkuty

Data: 2015-02-15 16:40:09
Autor: zbrochaty
patent na ubiór w zimie

Jak ten zestaw się sprawuje kiedy pojawia się pot?

Moim zdaniem nic nie odprowadza lepiej potu i utrzymuje dobrą izolację jak welniana bielizna termiczna z tym, ze jest dosc droga: gora z welny merynosa kosztuje prawie 300zl, podobnie kalesony, ale warto

Miałem okazję pojeździć trochę po górach, temperatura nieco minus, śnieg, lekki wiatr.

Nie wiem jak po gorach, ja opisany ubior praktykuje na 10-15-20km jazdy miejskie, albo 30-50km jazdy weekendowe, ale raczej po rownym, po krotkim okresie rozgrzewki jest w miare cieplo, tzn plecy lekko spocone, dlonie i stopy lekko zmarzniete (ew rekawice narciarskie i trapery z cieplymi skarpetami dają rade)
Po 10-15min "termika" sie ustala, regulujesz tempem, albo suwakami pod pachami kurtki...

Na długie podjazdy i zjazdy w górach chyba nie ma sposobu - zawsze podczas podjazdów bedziesz spocony, a potem wywiewany na zapalenie pluc podczas zjazdów... pytanie czy podczas mrozu -10 do -15'C albo niższym jest sens jeżdzic po górach...
Możesz pobiegać, albo uprawiać marszobiegi. Jak jest snieg to narty biegowe, zawsze też mozna pojsc na basen i w ca 1,5h machnąć 4km kraulem i porządnie się zmęczyć...

Data: 2015-02-16 12:42:57
Autor: m
patent na ubiór w zimie
W dniu 16.02.2015 01:40, zbrochaty@gmail.com pisze:
Na długie podjazdy i zjazdy w górach chyba nie ma sposobu - zawsze
podczas podjazdów bedziesz spocony, a potem wywiewany na zapalenie
pluc podczas zjazdów...

W miejscu zamieszkania mam mniej więcej to samo, zawsze mam obszar spocony (podjazd, miasto, las gdzie wiatru nie ma) i wywiewający (zjazd, pole). Rzekłbym że problem wjechania z obszaru spoconego do wywiewającego jest uniwersalny i niezależny regionu :).

pytanie czy podczas mrozu -10 do -15'C albo
niższym jest sens jeżdzic po górach... Możesz pobiegać,

Nie lubię a i lekarze odradzają ze względu na stawy skokowe.

albo uprawiać
marszobiegi. Jak jest snieg to narty biegowe, zawsze też mozna pojsc
na basen i w ca 1,5h machnąć 4km kraulem i porządnie się zmęczyć...

Basen zacna sprawa, ale nie po pojechałem w góry żeby siedzieć na basenie :).

Anyway - apropos patentu - czy kurtka narciarska i górska to mniej więcej to samo czy to są 2 zupełnie różne sprawy?

p. m.

Data: 2015-02-16 05:35:59
Autor: zbrochaty
patent na ubiór w zimie

W miejscu zamieszkania mam mniej więcej to samo, zawsze mam obszar spocony (podjazd, miasto, las gdzie wiatru nie ma) i wywiewający (zjazd, pole). Rzekłbym że problem wjechania z obszaru spoconego do wywiewającego jest uniwersalny i niezależny regionu :).

Sam widzisz, że jest to kwadratura kola

> pytanie czy podczas mrozu -10 do -15'C albo
> niższym jest sens jeżdzic po górach... Możesz pobiegać,

Nie lubię a i lekarze odradzają ze względu na stawy skokowe.

Też nie lubiłem, ale polubiłem, wazne aby robic to z głową, nie codziennie, biegać po miękkim, ladować na przód stopy, warto w miekkim terenie wycwiczyc pamiec ruchową biegając boso (stopa to 35 kosci plus wiele mięśni i ścięgien, i w odroznieniu od marketingowo-super-pro-air-nike-foam-podeszwy pięty ewoluowala przez 1mln lat i dobrze sie sprawuje az do dzis). Przejedz sie rowerem koło zawodników maratonu, lądują na piętę i klepią asfalt jak kompania reprezentacyjna wojska

> albo uprawiać
> marszobiegi. Jak jest snieg to narty biegowe, zawsze też mozna pojsc
> na basen i w ca 1,5h machnąć 4km kraulem i porządnie się zmęczyć...

Basen zacna sprawa, ale nie po pojechałem w góry żeby siedzieć na basenie :)

teraz dzien trwa przwie 11h, czym jest 1,5h zatem? pojdz wieczorem

Anyway - apropos patentu - czy kurtka narciarska i górska to mniej więcej to samo czy to są 2 zupełnie różne sprawy?

Raczej nie chodzę po górach, jesli już to w kurtce narciarskiej.
Popytaj w sklepach. Jak dla mnie kurtka narciarska nie może być super ciepła, bo jestem cały czas w ruchu. Dla mnie góry w zimie = narty, rower mam na codzień

Data: 2015-02-16 17:23:36
Autor: piecia aka dracorp
patent na ubiór w zimie
Dnia Sun, 15 Feb 2015 16:40:09 -0800, zbrochaty napisał(a):

Moim zdaniem nic nie odprowadza lepiej potu i utrzymuje dobrą izolację
jak welniana bielizna termiczna z tym, ze jest dosc droga: gora z welny
merynosa kosztuje prawie 300zl, podobnie kalesony, ale warto
Ja ostatnio zacząłem powoli kupować ciuchy z merino. A stare będę się pozbywał. Moje koszulki z merino są zdecydowanie cieplejsze ale może musiałbym spróbować jakieś cieńsze, bo teraz jest mi w nich zdecydowanie za ciepło. Na pewno zapachowo biją inne z tworzyw sztucznych.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

patent na ubiór w zimie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona