Data: 2015-09-15 23:47:10 | |
Autor: BQB | |
pecet na powietrzu | |
W dniu 2015-09-15 o 23:37, ToMasz pisze:
witam Pewnie wilgoć i kurz/pył. Jak deszcz pada, to powietrze jest bardzo wilgotne i włazi wszędzie. |
|
Data: 2015-09-16 05:47:23 | |
Autor: Jacek | |
pecet na powietrzu | |
W dniu 2015-09-15 o 23:47, BQB pisze:
Pewnie wilgoć i kurz/pył. Jak deszcz pada, to powietrze jest bardzoNie jak deszcz pada, tylko zawsze, gdy temperatura spadnie poniżej punktu rosy. Jest to zjawisko, o którym uczy się w szkole średniej. A co do meritum, to o ile ten pecet będzie cały czas na chodzie to powinien wytrzymać. Jacek |
|
Data: 2015-09-16 23:05:05 | |
Autor: ToMasz | |
pecet na powietrzu | |
W dniu 16.09.2015 o 05:47, Jacek pisze:
W dniu 2015-09-15 o 23:47, BQB pisze:nie uczą. może kiedyś uczyli, ale tak za 30 lat temu A co do meritum, to o ile ten pecet będzie cały czas na chodzie to Zapewnie mu dowolne wymagane warunki pracy. ale wątpię żeby grzałka była potrzebna, jak on będzie "łykał" 100W non stop. mogę najwyżej ocieplić obudowę... Zalać go olejem nie zaleje, bo to fajnie wygląda w 1 dniu. co będie z olejem za rok? ToMasz |
|
Data: 2015-09-16 23:13:13 | |
Autor: Jacek | |
pecet na powietrzu | |
W dniu 2015-09-16 o 23:05, ToMasz pisze:
nie uczą. może kiedyś uczyli, ale tak za 30 lat temuNo jak nie, jak tak: gimnazjum - termodynamika - 10 godzin zajęć - jeden z punktów "zmiana stanu skupienia pod wpływem temperatury". Liceum już nie sprawdzałem ;-) Zapewnie mu dowolne wymagane warunki pracy. ale wątpię żeby grzałka byłaDużo prościej będzie, niż kombinować z olejem raz do roku otworzyć pudło i przy pomocy pędzla i odkurzacza zrobić porządki. W pracy w (prawie) nieogrzewanej hali mieliśmy peceta, który zarastał kurzem, ale się nie poddawał, nawet przy - 10 stopni Jacek |
|