Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....

pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....

Data: 2011-01-06 00:46:58
Autor: adam
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Czy ktos moze mi podpowiedziec kto może być włodarzem tej drogi? GDKiA? gmina? powiat? Jak to ustalić?


Witam,
Jak masz AC to zrob z AC. A Twoj ubezpieczyciel sam bedzie dochodzic czyja to droga i kto za to odpowiada.
Ja wlasnie przechodze przeboje z GDDKiA i nie polecam, mimo ze mam AC naprawilem szybko bo bylo poza miejscem zamieszkania.
Teraz tego zaluje, niestety GDDKiA to ciagle komuna i spychologia. Ale nie mam zamiaru im odpuscic.
Wazne ze byla policja.
pzdr
Adam

Data: 2011-01-06 00:53:45
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Witam,
Jak masz AC to zrob z AC. A Twoj ubezpieczyciel sam bedzie dochodzic czyja to droga i kto za to odpowiada.
jakbym mial AC to w ogole bym tematu nie zaczynal:/

Ja wlasnie przechodze przeboje z GDDKiA i nie polecam, mimo ze mam AC naprawilem szybko bo bylo poza miejscem zamieszkania.
Teraz tego zaluje, niestety GDDKiA to ciagle komuna i spychologia. Ale nie mam zamiaru im odpuscic.

a ta droga 734 pod gdkia podlega?
mnie wystarczy kto jest ubezpieczycielem i polisa. potem zrzuce dochodzenie tego na ASO.

Wazne ze byla policja.
mimo dostania w ryj poducha po calym dniu pracy, choc tyle bylem przytomny
pzdr
Adam



Data: 2011-01-06 00:59:29
Autor: adam
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Witam,
Jak masz AC to zrob z AC. A Twoj ubezpieczyciel sam bedzie dochodzic czyja to droga i kto za to odpowiada.
jakbym mial AC to w ogole bym tematu nie zaczynal:/

W takim razie nie zaczynaj naprawy samochodu, ja mialem zdarzenie 12 grudnia (13 grudnia naprawilem) a ubezpieczyciel dzis chce ogladac uszkodzony samochod!


a ta droga 734 pod gdkia podlega?
mnie wystarczy kto jest ubezpieczycielem i polisa. potem zrzuce dochodzenie tego na ASO.

ASO chyba nie bedzie chcialo sie w to bawic, musisz sam skontaktowac sie ubezpieczycielem drogi. Nie znam tej drogi ale jesli to droga gminna to uderzaj do gminy, a jak wojewodzka to do wojewody.

Wazne ze byla policja.
mimo dostania w ryj poducha po calym dniu pracy, choc tyle bylem przytomny

:)
zycze powodzenia
pzdr
Adam

Data: 2011-01-06 01:03:48
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
W takim razie nie zaczynaj naprawy samochodu, ja mialem zdarzenie 12 grudnia (13 grudnia naprawilem) a ubezpieczyciel dzis chce ogladac uszkodzony samochod!

nie stac mnie teraz.
szacuje ze gospodarczym sposobem bym go polepil za jakies 6kpln
a aso molze spokojnie szepnąć za naprawe 15kpln przy wartosci rynkowej calego auta ok 10kpln


a ta droga 734 pod gdkia podlega?
mnie wystarczy kto jest ubezpieczycielem i polisa. potem zrzuce dochodzenie tego na ASO.

ASO chyba nie bedzie chcialo sie w to bawic, musisz sam skontaktowac sie ubezpieczycielem drogi. Nie znam tej drogi ale jesli to droga gminna to uderzaj do gminy, a jak wojewodzka to do wojewody.

jak ustale kto ubezpieczycielem to bedzie im sie chcialo - to dla nich kasa. duzo kasy.
pierwsze z nimi doswiadczenie bylo bardoz bardzo pozytywne. dlatego konkretnie u nich chce to robic.

Drogą goglania doszedlem do http://www.mzdw.pl/text.php?cat=40
i jest tam wylistowana ta droga na ktoeej bylo zdarzenie. wiec wiem kto odpowiedzialny i gdzie zglaszac. terraz pytanie na co uwazac w kotnakcie. no i jak udowodnic ze wielka bryla lodu na srodku pasa to ich wina?


Wazne ze byla policja.
mimo dostania w ryj poducha po calym dniu pracy, choc tyle bylem przytomny

:)
zycze powodzenia

dzieki
przyda sie

Data: 2011-01-06 01:11:45
Autor: adam
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
W takim razie nie zaczynaj naprawy samochodu, ja mialem zdarzenie 12 grudnia (13 grudnia naprawilem) a ubezpieczyciel dzis chce ogladac uszkodzony samochod!

nie stac mnie teraz.
szacuje ze gospodarczym sposobem bym go polepil za jakies 6kpln
a aso molze spokojnie szepnąć za naprawe 15kpln przy wartosci rynkowej calego auta ok 10kpln

Ubezpieczyciel wyplaci max wartosc rynkowa samochodu niestety.


a ta droga 734 pod gdkia podlega?
mnie wystarczy kto jest ubezpieczycielem i polisa. potem zrzuce dochodzenie tego na ASO.

ASO chyba nie bedzie chcialo sie w to bawic, musisz sam skontaktowac sie ubezpieczycielem drogi. Nie znam tej drogi ale jesli to droga gminna to uderzaj do gminy, a jak wojewodzka to do wojewody.


 jak ustale kto ubezpieczycielem to bedzie im sie chcialo - to dla nich kasa.
duzo kasy.
pierwsze z nimi doswiadczenie bylo bardoz bardzo pozytywne. dlatego konkretnie u nich chce to robic.

No tak ASO ma chec na kase, ale ubezpieczyciel drogi niekoniecznie bedzie chcial tyle zaplacic:(

Drogą goglania doszedlem do http://www.mzdw.pl/text.php?cat=40
i jest tam wylistowana ta droga na ktoeej bylo zdarzenie. wiec wiem kto odpowiedzialny i gdzie zglaszac. terraz pytanie na co uwazac w kotnakcie. no i jak udowodnic ze wielka bryla lodu na srodku pasa to ich wina?

Ja wjechalem w dziure i nie bylo policji,
Wg mnie najwazniejsze to notatka policji, Twoj brat jako świadek no i zalozenie ze na drogaj wojeowodzkich nie ma nieoznakowanych przeszkod.
No i wazne zebys jechal z predkoscia dozwolona na danym odcinku i ze wyprzedzales zgodnie z kodeksem drogowym



Wazne ze byla policja.
mimo dostania w ryj poducha po calym dniu pracy, choc tyle bylem przytomny

:)
zycze powodzenia

dzieki
przyda sie

pzdr



Data: 2011-01-06 10:37:33
Autor: to
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
begin adam
Ja wjechalem w dziure i nie bylo policji, Wg mnie najwazniejsze to
notatka policji, Twoj brat jako świadek no i zalozenie ze na drogaj
wojeowodzkich nie ma nieoznakowanych przeszkod. No i wazne zebys jechal
z predkoscia dozwolona na danym odcinku i ze wyprzedzales zgodnie z
kodeksem drogowym

Tyle tylko, że dziura w jezdni to zupełnie co innego niż coś, co odpadło z ciężarówki...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-01-06 12:21:44
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Tyle tylko, że dziura w jezdni to zupełnie co innego niż coś, co odpadło
z ciężarówki...

to wlasnie moja obawa i szukam podpowiedzi

Data: 2011-01-06 11:55:24
Autor: to
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
begin Michał Gut
to wlasnie moja obawa i szukam podpowiedzi

Osobiście wielkich szans nie daję, ale spróbować zawsze można...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-01-06 13:57:50
Autor: aro333
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Hmmm wlasnie od takich rzeczy nietypowych jest Auto Casco. Niestety, ale cos co leży "odpadniete" od jakiegoś samochodu raczej nie obciaża zarządcy drogi. Miałeś pecha, dobrze że żyjesz i nic Tobie nie jest. Acha pamietaj o AC na przyszlosc, chyba tylko to może pomóc w tym temacie. Choć raczej nawet przy AC byla by kasacja pojazdu a nie jego naprawa w twoim wypadku. Duże zniszczenia, nieopłacalna naprawa.

Data: 2011-01-06 11:54:42
Autor: Krzysiek Kielczewski
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On 2011-01-06, adam <adabi@poczta.onet.pl> wrote:

No i wazne zebys jechal z predkoscia dozwolona na danym odcinku i ze wyprzedzales zgodnie z kodeksem drogowym

Nie jechał zgodnie z PORD, rozwalił samochód, a teraz chce go
wyremontować za nasze pieniądze, bo na AC też zaoszczędził.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-06 14:05:41
Autor: jerzu
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On Thu, 06 Jan 2011 11:54:42 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote:

Nie jechał zgodnie z PORD

Skąd to wyczytałeś?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-06 14:11:41
Autor: Plumpi
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:46fbi65k80vqaemg4uko0mrogoc1uomd594ax.com...

Nie jechał zgodnie z PORD

Skąd to wyczytałeś?

Zapewne z PoRD :)

Data: 2011-01-06 14:17:55
Autor: jerzu
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On Thu, 6 Jan 2011 14:11:41 +0100, "Plumpi" <plumpix@onet.pl> wrote:

Zapewne z PoRD :)

Taa...


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-06 14:23:41
Autor: Plumpi
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:s7gbi6dugrnpn9h49tdsicaj4ml4sv95d14ax.com...

Zapewne z PoRD :)

Taa...

Masz wątpliwości ?
To poczytaj PoRD. Przyda Ci się to kiedyś, kiedy będziesz podchodził do egzaminu na prawo jazdy, bo zapewne obenie nie posiadasz prawa jazdy skoro masz takie wątpliwości i zadajesz takie pytania.

Data: 2011-01-06 14:25:25
Autor: jerzu
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On Thu, 6 Jan 2011 14:23:41 +0100, "Plumpi" <plumpix@onet.pl> wrote:

Masz wątpliwości ?

Mam.

To poczytaj PoRD. Przyda Ci się to kiedyś, kiedy będziesz podchodził do egzaminu na prawo jazdy, bo zapewne obenie nie posiadasz prawa jazdy skoro masz takie wątpliwości i zadajesz takie pytania.

Taa... W PoRD jest napisane że na drodze wojewódzkiej 734 jest
ograniczenie do 50 km/h?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-06 14:49:52
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Taa... W PoRD jest napisane że na drodze wojewódzkiej 734 jest
ograniczenie do 50 km/h?

upewnilem sie
formalnie tam jest 60 w nocy i 50 w dzien - dla mnie toznica ok 1.5h
Zreszta porownalem sobie predkosci(odczucia) jak jechalem teraz drugim samochodem.
jechalem napewno wiecej niz 50 i napewno mniej niz 70. Najbardziej pasujaca mi predkosc (taka jaka wydaje mi sie ze jechalem po tej chwili jak widzialem ta bryle) to ok 60 góra 65. I to przy zakonczeniu wyprzedzania.

Data: 2011-01-06 18:14:40
Autor: Artur Maśląg
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
W dniu 2011-01-06 14:25, jerzu pisze:
On Thu, 6 Jan 2011 14:23:41 +0100, "Plumpi"<plumpix@onet.pl>  wrote:

Masz wątpliwości ?

Mam.

To poczytaj PoRD. Przyda Ci się to kiedyś, kiedy będziesz podchodził do
egzaminu na prawo jazdy, bo zapewne obenie nie posiadasz prawa jazdy skoro
masz takie wątpliwości i zadajesz takie pytania.

Taa... W PoRD jest napisane że na drodze wojewódzkiej 734 jest
ograniczenie do 50 km/h?

Przejedź się kiedyś ta drogą (chodzi raczej o 724, a nie 734).

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-06 19:15:44
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....

Taa... W PoRD jest napisane że na drodze wojewódzkiej 734 jest
ograniczenie do 50 km/h?

Przejedź się kiedyś ta drogą (chodzi raczej o 724, a nie 734).

724 jest calkiem fajna, duzo miejsca, calkiem nowa nawierzchnia na wiekszosci dlugosci
734 to zart ponury

Data: 2011-01-06 19:33:36
Autor: 'Tom N'
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Michał Gut w <news:ig50sf$2ru$1portraits.wsisiz.edu.pl>:

Taa... W PoRD jest napisane że na drodze wojewódzkiej 734 jest
ograniczenie do 50 km/h?
Przejedź się kiedyś ta drogą (chodzi raczej o 724, a nie 734).

724 jest calkiem fajna, duzo miejsca, calkiem nowa nawierzchnia na wiekszosci dlugosci

Zwłaszcza na "siekierkach" i wylocie z Warszawy do KJ, bo dalej to już chyba
nie dojechałeś, skoro twierdzisz, że jest całkiem fajna i nowa
nawierzchnia...

FYI: 724 zaczyna sie w okolicach węzła Marsa w DC i kończy w Górze Kalwarii

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2011-01-06 19:48:31
Autor: Artur Maśląg
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
W dniu 2011-01-06 19:15, Michał Gut pisze:

Taa... W PoRD jest napisane że na drodze wojewódzkiej 734 jest
ograniczenie do 50 km/h?

Przejedź się kiedyś ta drogą (chodzi raczej o 724, a nie 734).

724 jest calkiem fajna, duzo miejsca, calkiem nowa nawierzchnia na
wiekszosci dlugosci

Interesujące - najwyraźniej mówimy o innej drodze.

734 to zart ponury

Wręcz przeciwnie, bardzo dobrze się omija korki w Górze Kalwarii.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-06 19:59:49
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
724 jest calkiem fajna, duzo miejsca, calkiem nowa nawierzchnia na
wiekszosci dlugosci

Interesujące - najwyraźniej mówimy o innej drodze.

o tej samej:) glownie latam wilanow-konstancin-słomczyn i zdarza mi sie czesto jezdzic slomczyn - szymanow itd
ALE TO NIE 734. w googlach jest blad
mapa zle pokazuje ta droge.

734 to zart ponury

Wręcz przeciwnie, bardzo dobrze się omija korki w Górze Kalwarii.

owszem pod warunkiem ze mowimy o tym odcinku. odcinek baniocha-lubna-kaweczyn to makabra. ja o tym mowie bo rownolegly to drogi przez szymanow

Data: 2011-01-06 20:49:26
Autor: Artur Maśląg
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
W dniu 2011-01-06 19:59, Michał Gut pisze:
724 jest calkiem fajna, duzo miejsca, calkiem nowa nawierzchnia na
wiekszosci dlugosci

Interesujące - najwyraźniej mówimy o innej drodze.

o tej samej:) glownie latam wilanow-konstancin-słomczyn i zdarza mi sie
czesto jezdzic slomczyn - szymanow itd
ALE TO NIE 734.

Ja już nie wiem o co Tobie chodzi - odcinek Wilanów - G.Kalwaria to
fragment 724.


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-06 22:04:16
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
o tej samej:) glownie latam wilanow-konstancin-słomczyn i zdarza mi sie
czesto jezdzic slomczyn - szymanow itd
ALE TO NIE 734.

Ja już nie wiem o co Tobie chodzi - odcinek Wilanów - G.Kalwaria to
fragment 724.

wg google maps tam gdzie byl dzwon byla droga 734. na gm jest blad
bo jest ona kawalek dalej. to gdzie zdzwonilem to byla gminna

Data: 2011-01-07 13:09:07
Autor: Artur Maśląg
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
W dniu 2011-01-06 22:04, Michał Gut pisze:
(...)
wg google maps tam gdzie byl dzwon byla droga 734. na gm jest blad
bo jest ona kawalek dalej. to gdzie zdzwonilem to byla gminna

A no chyba, że tak. Ja w ogóle myślałem, że 734 jest od 724 na
wschód i dopiero Jerzu mi uświadomił, że ten kawałek (czego bym drogą
krajowa nie nazwał) od Baniochy do Kawęczyna to też DK 734.
Ja bym się tam latem nie chciał zapuszczać, a co dopiero zimową
porą wieczorem :). Ta która leci przez Szymanów nie jest taka zła.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-07 14:08:54
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
A no chyba, że tak. Ja w ogóle myślałem, że 734 jest od 724 na
wschód i dopiero Jerzu mi uświadomił, że ten kawałek (czego bym drogą
krajowa nie nazwał) od Baniochy do Kawęczyna to też DK 734.
Ja bym się tam latem nie chciał zapuszczać, a co dopiero zimową
porą wieczorem :). Ta która leci przez Szymanów nie jest taka zła.

i dlatego mowilem ze ta 734 to jakies nieporozumienie. ta szymanowska tez jest taka sobie to tępaki najpierw zrobili chodniki i piękną nawierzchnie by w kilka miesiecy pozniej stwierdzic ze oni jednak jeszcze by sobie kanalizacje polozyli.  w efekcie poorali ta droge i nie wykluczam ze te gorki i dolki mialy wplyw na calosc.jak wspomnialem w ktoryms poscie nie ruszyla sie daleko ta bryla. moze jak odpadla to zatrzymala sie na poczatku takiej gorki. ch. wie. nie spawdzilem tego wtedy.

nie wazne. mam juz numer polisy i dziisaj jak zdaze bede zglaszal

Data: 2011-01-06 19:26:16
Autor: jerzu
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On Thu, 06 Jan 2011 18:14:40 +0100, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

Przejedź się kiedyś ta drogą (chodzi raczej o 724, a nie 734).

Jeżdżę jedną i drugą. 724 to na pewno nie była, bo do Szymanowa to
jest od niej spory kawałek. I dalej twierdzę, że nie jest to 734, bo
ta też przez Szymanów nie prowadzi. A tak BTW w takie drogi to ja się w zimie nie zapuszczam, jak nie
muszę, a tym bardziej w nocy. Wolę objechać dookoła, nadłożyć kilka
kilometrów, niż się pchać w nieznane.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-06 19:43:23
Autor: Artur Maśląg
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
W dniu 2011-01-06 19:26, jerzu pisze:
On Thu, 06 Jan 2011 18:14:40 +0100, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>
wrote:

Przejedź się kiedyś ta drogą (chodzi raczej o 724, a nie 734).

Jeżdżę jedną i drugą. 724 to na pewno nie była, bo do Szymanowa to
jest od niej spory kawałek. I dalej twierdzę, że nie jest to 734, bo
ta też przez Szymanów nie prowadzi.

724 to Góra Kalwaria - Konstancin, z 734 to równoległa (Dębówka,
Podłęcze itd.) Zdecydowanie bliżej 724 do tego miejsca.

Co do sugestii w zakresie przejechania się, to chodziło mi dokładnie
o drogę idącą przez Szymanów, Kawęczynek - co jak co, ale na tej drodze
raczej dowolne hołubce wskazane nie są.

A tak BTW w takie drogi to ja się w zimie nie zapuszczam, jak nie
muszę, a tym bardziej w nocy. Wolę objechać dookoła, nadłożyć kilka
kilometrów, niż się pchać w nieznane.

Ano właśnie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-06 20:04:39
Autor: jerzu
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On Thu, 06 Jan 2011 19:43:23 +0100, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

724 to Góra Kalwaria - Konstancin, z 734 to równoległa (Dębówka,
Podłęcze itd.) Zdecydowanie bliżej 724 do tego miejsca.

DW 734 to Baniocha - Łubna - Kawęczyn - Dębówka - potem niesistniejący
most na Wiśle - Nadbrzeż - Otwock Wielki i dalej do DW 801. Droga o
której piszesz to jakaś droga powiatowa.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-06 21:04:14
Autor: Artur Maśląg
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
W dniu 2011-01-06 20:04, jerzu pisze:
(...)
DW 734 to Baniocha - Łubna - Kawęczyn - Dębówka - potem niesistniejący
most na Wiśle - Nadbrzeż - Otwock Wielki i dalej do DW 801.

O ile część prawobrzeżna część Wisły to tak, o tyle nie spodziewałem
się, że ta porażka między Łubną a Kawęczynem to też 734.

Droga o
której piszesz to jakaś droga powiatowa.

Nie tyle droga, co może jej odcinek od Dębówki do G.Kalwarii. Na tym
kawałku już oznakowania nie sprawdzałem.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-06 16:33:30
Autor: Krzysiek Kielczewski
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On 2011-01-06, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:

Nie jechał zgodnie z PORD

Skąd to wyczytałeś?

Z jego postów.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-07 13:30:52
Autor: Sebastian Kaliszewski
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-06, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:

Nie jechał zgodnie z PORD
Skąd to wyczytałeś?

Z jego postów.

Z jego postów to znasz mocno przybliżoną jego prędkość "licznikową" a nie rzeczywistą.

pzdr

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-07 13:56:59
Autor: Bydlę
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Sebastian Kaliszewski wrote:
> Krzysiek Kielczewski wrote:
>
>> On 2011-01-06, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:
>>
>>>> Nie jechał zgodnie z PORD
>>>
>>> Skąd to wyczytałeś?
>>
>>
>> Z jego postów.
>
>
> Z jego postów to znasz mocno przybliżoną jego prędkość "licznikową" a
> nie rzeczywistą.


Ale ty o prędkośi, a reszta o jeździe niezgodnej z przepisami pord, nie z niezgodnej z przepisem o maksymalnej dopuszczalnej prędkości na danym odcinku.

--
Bydlę

Data: 2011-01-07 16:04:12
Autor: Sebastian Kaliszewski
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Bydlę wrote:
Sebastian Kaliszewski wrote:
 > Krzysiek Kielczewski wrote:
 >
 >> On 2011-01-06, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:
 >>
 >>>> Nie jechał zgodnie z PORD
 >>>
 >>> Skąd to wyczytałeś?
 >>
 >>
 >> Z jego postów.
 >
 >
 > Z jego postów to znasz mocno przybliżoną jego prędkość "licznikową" a
 > nie rzeczywistą.


Ale ty o prędkośi, a reszta o jeździe niezgodnej z przepisami pord, nie z niezgodnej z przepisem o maksymalnej dopuszczalnej prędkości na danym odcinku.


Ale jeśli chodzi o wyprzedzanie to on je zakończył bezpiecznie. Dopiero potem wchrzanił się w bryłę.

A jeśli chodzi o "panujące warunki" to bryły lodu tej wielkości które albo odpadły z jakiegoś pojazdu albo je np. pług wygarnął z pobocza słabo się wliczają do "panujących warunków" -- podobnie zresztą jak pijak leżący na drodze (co SN stwierdził).

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-08 14:45:05
Autor: Bydlę
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Sebastian Kaliszewski wrote:
>  Dopiero
> potem wchrzanił się w bryłę.

No o tym piszę.


> A jeśli chodzi o "panujące warunki"

Nie, chodzi o panujące warunki.


> to bryły lodu tej wielkości które
> albo odpadły z jakiegoś pojazdu albo je np. pług wygarnął z pobocza
> słabo się wliczają do "panujących warunków"

Co to są "panujące warunki" i czym się rożnią od panującyh warunków?


> podobnie zresztą jak
> pijak leżący na drodze (co SN stwierdził).


Stiwrdzał, że kierowca j jest niewinny wprzejechania człwoeika, czy stwierdzał, że to zarządca drogi jest odpowiedlany za pijaka?
Bo chyba nam się kierunki rozmowy rozjeżdżają.
:-)

--
Bydlę

Data: 2011-01-10 09:59:27
Autor: Sebastian Kaliszewski
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Bydlę wrote:
Sebastian Kaliszewski wrote:
 >  Dopiero
 > potem wchrzanił się w bryłę.

No o tym piszę.


 > A jeśli chodzi o "panujące warunki"

Nie, chodzi o panujące warunki.


 > to bryły lodu tej wielkości które
 > albo odpadły z jakiegoś pojazdu albo je np. pług wygarnął z pobocza
 > słabo się wliczają do "panujących warunków"

Co to są "panujące warunki" i czym się rożnią od panującyh warunków?


 > podobnie zresztą jak
 > pijak leżący na drodze (co SN stwierdził).


Stiwrdzał, że kierowca j jest niewinny wprzejechania człwoeika, czy stwierdzał, że to zarządca drogi jest odpowiedlany za pijaka?

To pierwsze.

Bo chyba nam się kierunki rozmowy rozjeżdżają.
:-)


Tu cały czas są dwa wątki w jednym:
1. czy (i jak bardzo) OP jest winien
2. czy zarządca drogi ma coś do rzeczy.

co do 2. to jeśli to pług wygarnął z pobocza to (współ)wina zarządcy, jak nie -- to będzie ciężko wykazać (chyba że leży od "Bóg wie kiedy")

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-06 16:54:16
Autor: Bydlę
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
jerzu wrote:
> On Thu, 06 Jan 2011 11:54:42 +0100, Krzysiek Kielczewski
> <krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote:
>
>
>>Nie jechał zgodnie z PORD
>
>
> Skąd to wyczytałeś?
>
>
Nie skąd, a gdzie.
Tu to opisał, że jechał niezgodnie z przepisami.
Pierwsza wiadomość w tym wątku.
:-)


--
Bydlę

Data: 2011-01-06 19:20:33
Autor: jerzu
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On Thu, 06 Jan 2011 16:54:16 +0100, Bydlę <bydle@bydle.com> wrote:

Tu to opisał, że jechał niezgodnie z przepisami.
Pierwsza wiadomość w tym wątku.

Gdzie?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-07 11:19:28
Autor: Bydlę
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
jerzu wrote:
> On Thu, 06 Jan 2011 16:54:16 +0100, Bydlę <bydle@bydle.com> wrote:
>
>
>>Tu to opisał, że jechał niezgodnie z przepisami.
>>Pierwsza wiadomość w tym wątku.
>
>
> Gdzie?
>
>
Na samej górze, pierwsza wiadomość w tym wątku.


--
Bydlę

Data: 2011-01-07 13:51:23
Autor: jerzu
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On Fri, 07 Jan 2011 11:19:28 +0100, Bydlę <bydle@bydle.com> wrote:

Na samej górze, pierwsza wiadomość w tym wątku.

"21:30 wracam z pracy zjebany jak koń po westernie, jadę przez wieś
40-50kmph a przede mna samochod na 'obcych' blachach. wyprzedzam i po
zakonczeniu manewru po jakichs 100m przy predkosci strzelam 60-70
wpadam na 'coś' co zdążyło mi tylko mignąć i nawet nie zdazylem zaczac
hamowac o omijaniu nie mówiąc."

Gdzie tam jest mowa, że przekroczył dozwoloną prędkośc?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-06 13:55:37
Autor: jerzu
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On Thu, 6 Jan 2011 00:53:45 +0100, Michał Gut
<michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote:

a ta droga 734 pod gdkia podlega?

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Warszawie.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona