Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....

pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....

Data: 2011-01-06 13:51:55
Autor: Bydlę
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Michał Gut wrote:
>  przy predkosci strzelam 60-70 wpadam
> na 'coś' co zdążyło mi tylko mignąć

Wpadło na drogę?


> brat
> przywiozl aparak ktorym ocykalem miejsce

Wrzuć zdjęcie tej migającej bryły.


--
Bydlę

Data: 2011-01-06 05:51:22
Autor: ptoki
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
On 6 Sty, 13:51, Bydlę <by...@bydle.com> wrote:
Michał Gut wrote:

 >  przy predkosci strzelam 60-70 wpadam
 > na 'coś' co zdążyło mi tylko mignąć

Wpadło na drogę?

 > brat
 > przywiozl aparak ktorym ocykalem miejsce

Wrzuć zdjęcie tej migającej bryły.

O! tez bym obejzal.

Data: 2011-01-06 15:28:02
Autor: Michał Gut
pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....

O! tez bym obejzal.


bedzie - musze je zmniejszyc do wielkosci strawialnej i powiesze na serwerze

Data: 2011-01-06 23:14:22
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Data: 2011-01-06 17:30:41
Autor: ptoki
ZDJĘCIA
On 6 Sty, 23:14, Michał Gut <mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
wrote:
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

Wyglada ciekawie.
Trudno stwierdzic ze moglo/nie moglo odpasc z ciezarowki.
Porob duzo zdjec. I sprawdz czy to lod/asfalt/kamien. Moze sie okazac
ze to jakis zart goowniarzy.
Zobacz czy przypadkiem to cos nie zostalo zerwane z innego miejsca
drogi przez pracujaca odsniezarke.

Data: 2011-01-07 09:35:55
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Porob duzo zdjec. I sprawdz czy to lod/asfalt/kamien. Moze sie okazac
ze to jakis zart goowniarzy.
Zobacz czy przypadkiem to cos nie zostalo zerwane z innego miejsca
drogi przez pracujaca odsniezarke.


jak napisalem wyzej to na bank lod z ziemia i kamieniami i nie jest to element drogi(a napewno nie asfaltowej)
bydle jest tak ciezkie, ze po uderzeniu przesunelo sie conajwyzej o 20 cm. taki mniej wiecej byl slad chowajacy sie pod bryla.

Data: 2011-01-06 23:23:26
Autor: Cavallino
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:ig5ert$4a1$1portraits.wsisiz.edu.pl...
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

Na pewno to jest lód?
A nie kawałek nawierzchni drogi z lodem?

Data: 2011-01-07 06:32:13
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Na pewno to jest lód?
A nie kawałek nawierzchni drogi z lodem?


nie mial skad sie odlupac.
z jednej strony lod z drugiej ziemia, kamienie
za dnia dopiero to bylo widac

Data: 2011-01-07 02:46:14
Autor: Alex81
ZDJĘCIA
On 6 Sty, 23:14, Michał Gut <mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
wrote:
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

Nie wiem czy to tylko na zdjeciach tak wyszlo, ale wydaje sie ze
miales wybitnie "nieczyste" swiatla - wyciagnij z tego wnioski, moze
gdyby je co jakis czas przetrzec mialbys wieksza szanse zauwazenia tej
bryly.

--
Pzdr
Alex

Data: 2011-01-07 10:56:03
Autor: kamil
ZDJĘCIA
On 07/01/2011 10:46, Alex81 wrote:
On 6 Sty, 23:14, Michał Gut<mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
wrote:
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

Nie wiem czy to tylko na zdjeciach tak wyszlo, ale wydaje sie ze
miales wybitnie "nieczyste" swiatla - wyciagnij z tego wnioski, moze
gdyby je co jakis czas przetrzec mialbys wieksza szanse zauwazenia tej
bryly.

W taka pogode co jakies 2 kilometry..



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-01-07 13:55:57
Autor: Bydlę
ZDJĘCIA
kamil wrote:
> On 07/01/2011 10:46, Alex81 wrote:
>
>> On 6 Sty, 23:14, Michał Gut<mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
>> wrote:
>>
>>> http://sircomp.pl/punto_vs._lod/
>>
>>
>> Nie wiem czy to tylko na zdjeciach tak wyszlo, ale wydaje sie ze
>> miales wybitnie "nieczyste" swiatla - wyciagnij z tego wnioski, moze
>> gdyby je co jakis czas przetrzec mialbys wieksza szanse zauwazenia tej
>> bryly.
>
>
> W taka pogode co jakies 2 kilometry..

A gdyby padło mu oświetlenie, to też miałby nie przerywać jazdy, bo trzebaby wyjść z auta na ziąb?

--
Bydlę

Data: 2011-01-07 12:57:02
Autor: kamil
ZDJĘCIA
On 07/01/2011 12:55, Bydlę wrote:
kamil wrote:
 > On 07/01/2011 10:46, Alex81 wrote:
 >
 >> On 6 Sty, 23:14, Michał Gut<mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
 >> wrote:
 >>
 >>> http://sircomp.pl/punto_vs._lod/
 >>
 >>
 >> Nie wiem czy to tylko na zdjeciach tak wyszlo, ale wydaje sie ze
 >> miales wybitnie "nieczyste" swiatla - wyciagnij z tego wnioski, moze
 >> gdyby je co jakis czas przetrzec mialbys wieksza szanse zauwazenia tej
 >> bryly.
 >
 >
 > W taka pogode co jakies 2 kilometry..

A gdyby padło mu oświetlenie, to też miałby nie przerywać jazdy, bo
trzebaby wyjść z auta na ziąb?


Nie wiem, po prostu zwracam uwage na smiesznosc niektorych argumentow typu "a gdyby tam bylo dziecko". Porzuconego na srodku jezdni niemowlaka wielkosci tej bryly chyba naprawde nikt sie nie spodziewa.



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-01-07 15:59:38
Autor: Bydlę
ZDJĘCIA
kamil wrote:
> On 07/01/2011 12:55, Bydlę wrote:
>
>> kamil wrote:
> Nie wiem, po prostu zwracam uwage na smiesznosc niektorych argumentow
> typu "a gdyby tam bylo dziecko".


A gdyby to nie była lód, tylko coś innego?
Właśnie w tym rzecz, że coś na drodze było i dla autora wątku nie skończyło się to szczęśliwie.


> Porzuconego na srodku jezdni niemowlaka
> wielkosci tej bryly chyba naprawde nikt sie nie spodziewa.
>

Nie, czegokolwiek, co może nas zabioć, co my możemy zabić lub co może przycznić się do tego, że kogoś zabijemy lub ktoś zginie przez nas.


Pewnie wielu się głupkowato zaśmieje i powie/pomyśliu czy napisze coś o paranoi tkwiącej w  bydlęcym łbie, ale wierz mi - lepiej jest nie brać w czymś takim udziału.
Wszyscy zabici w ten sposób z pewnością zgodzą się ze mną.
Być może także ich rodziny...

--
Bydlę

Data: 2011-01-07 15:10:00
Autor: kamil
ZDJĘCIA
On 07/01/2011 14:59, Bydlę wrote:
kamil wrote:
 > On 07/01/2011 12:55, Bydlę wrote:
 >
 >> kamil wrote:
 > Nie wiem, po prostu zwracam uwage na smiesznosc niektorych argumentow
 > typu "a gdyby tam bylo dziecko".


A gdyby to nie była lód, tylko coś innego?
Właśnie w tym rzecz, że coś na drodze było i dla autora wątku nie
skończyło się to szczęśliwie.


Autora watku nie bronie, przekroczyl predkosc w kiepskich warunkach, przylozyl w lod i ma teraz nauczke, skonczylby te durne tlumaczenia bo to sie nudne robi. Ale po prostu nie chce sprowadzac watku do absurdow.


Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.


Pewnie wielu się głupkowato zaśmieje i powie/pomyśliu czy napisze coś o
paranoi tkwiącej w bydlęcym łbie, ale wierz mi - lepiej jest nie brać w
czymś takim udziału.
Wszyscy zabici w ten sposób z pewnością zgodzą się ze mną.
Być może także ich rodziny...


Otoz to, mial szczescie w nieszczesciu, niech wyciagnie z tego wnioski i nastepnym razem jezdzi ostroznie.

Dociekanie czy zawinil zarzadca drogi, ciezarowka czy pogoda martwemu juz nie pomoze.




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-01-07 19:19:04
Autor: Bydlę
ZDJĘCIA
kamil wrote:
> Autora watku nie bronie, przekroczyl predkosc w kiepskich warunkach,


A ja mu tę prędkość odpuściłem całkowicie - koncentruję się na tym, że nie widział w co wjeżdża, choć (IMO) było to widoczne.

>  Ale po prostu nie chce sprowadzac watku do absurdow.


Czasami trzeba, by się upewnić, lub wykazać coś.
:-)

>
> mial szczescie w nieszczesciu, niech wyciagnie z tego wnioski i
> nastepnym razem jezdzi ostroznie.
>

Swięte słowa.


--
Bydlę

Data: 2011-01-07 22:09:40
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-07, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Autora watku nie bronie, przekroczyl predkosc w kiepskich warunkach, przylozyl w lod i ma teraz nauczke, skonczylby te durne tlumaczenia bo to sie nudne robi. Ale po prostu nie chce sprowadzac watku do absurdow.


Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.

Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-08 17:06:14
Autor: kamil
ZDJĘCIA
On 07/01/2011 21:09, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-07, kamil<kamil@spam.com>  wrote:

Autora watku nie bronie, przekroczyl predkosc w kiepskich warunkach,
przylozyl w lod i ma teraz nauczke, skonczylby te durne tlumaczenia bo
to sie nudne robi. Ale po prostu nie chce sprowadzac watku do absurdow.


Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.

Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?

Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-01-08 18:43:26
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-08, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Autora watku nie bronie, przekroczyl predkosc w kiepskich warunkach,
przylozyl w lod i ma teraz nauczke, skonczylby te durne tlumaczenia bo
to sie nudne robi. Ale po prostu nie chce sprowadzac watku do absurdow.


Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.

Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?

Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

Tak, dwa dni temu było sucho. Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-08 18:13:06
Autor: kamil
ZDJĘCIA
On 08/01/2011 17:43, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-08, kamil<kamil@spam.com>  wrote:

Autora watku nie bronie, przekroczyl predkosc w kiepskich warunkach,
przylozyl w lod i ma teraz nauczke, skonczylby te durne tlumaczenia bo
to sie nudne robi. Ale po prostu nie chce sprowadzac watku do absurdow.


Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.

Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?

Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

Tak, dwa dni temu było sucho.

Kompletnie nie wiem, o co Tobie chodzi. Sucho nie jest, na droze lezy rozjezdzony snieg. Czyms takim mozna swiatla upieprzyc w dwa kilometry jazdy za jakims samochodem.

Nie dorabiaj filozofii do prostych rzeczy.

--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-01-08 20:42:34
Autor: Irokez
ZDJĘCIA
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:iga9fi$f6n$1inews.gazeta.pl...

Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.

Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?

Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

Tak, dwa dni temu było sucho.

Kompletnie nie wiem, o co Tobie chodzi. Sucho nie jest, na droze lezy rozjezdzony snieg. Czyms takim mozna swiatla upieprzyc w dwa kilometry jazdy za jakims samochodem.

No przestań już, sucho było, bo przecież nie padało...

--
Irokez

Data: 2011-01-09 14:58:53
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-08, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

Tak, dwa dni temu było sucho.

Kompletnie nie wiem, o co Tobie chodzi. Sucho nie jest, na droze lezy rozjezdzony snieg.

Przy -10 jest sucho, mokro się robi jak jest cieplej.

Czyms takim mozna swiatla upieprzyc w dwa kilometry jazdy za jakims samochodem.

To zjedź i wyczyść albo trzymaj odstęp o dwadzieścia metrów większy.

Nie dorabiaj filozofii do prostych rzeczy.

No.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-10 12:04:52
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-08, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.
Tak, dwa dni temu było sucho.
Kompletnie nie wiem, o co Tobie chodzi. Sucho nie jest, na droze lezy rozjezdzony snieg.

Przy -10 jest sucho, mokro się robi jak jest cieplej.

ROTFL!


Czyms takim mozna swiatla upieprzyc w dwa kilometry jazdy za jakims samochodem.

To zjedź i wyczyść albo trzymaj odstęp o dwadzieścia metrów większy.

Przejedź się tak po mieście.


Nie dorabiaj filozofii do prostych rzeczy.

No.

Krzysiek Kiełczewski

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-10 13:23:44
Autor: kamil
ZDJĘCIA
On 09/01/2011 13:58, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-08, kamil<kamil@spam.com>  wrote:

Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

Tak, dwa dni temu było sucho.

Kompletnie nie wiem, o co Tobie chodzi. Sucho nie jest, na droze lezy
rozjezdzony snieg.

Przy -10 jest sucho, mokro się robi jak jest cieplej.


Mhm, tak..

Czyms takim mozna swiatla upieprzyc w dwa kilometry
jazdy za jakims samochodem.

To zjedź i wyczyść albo trzymaj odstęp o dwadzieścia metrów większy.

Ja? To nie ja placze, ze wpierdolilem sie na bryle lodu z wlasnej glupoty jadac za szybko po czyms takim.




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-01-10 14:51:51
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-10, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Czyms takim mozna swiatla upieprzyc w dwa kilometry
jazdy za jakims samochodem.

To zjedź i wyczyść albo trzymaj odstęp o dwadzieścia metrów większy.

Ja? To nie ja placze, ze wpierdolilem sie na bryle lodu z wlasnej glupoty jadac za szybko po czyms takim.

Ja też nie. I również nie płaczę, że czasami tak chlapie spod innych
samochdów, że co jakiś czas trzeba się zatrzymać i przeczyścić
reflektory.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-10 12:03:44
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-08, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Autora watku nie bronie, przekroczyl predkosc w kiepskich warunkach,
przylozyl w lod i ma teraz nauczke, skonczylby te durne tlumaczenia bo
to sie nudne robi. Ale po prostu nie chce sprowadzac watku do absurdow.


Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.
Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?
Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

Tak, dwa dni temu było sucho.

Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
Kierowca teoretyk?

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-10 12:23:21
Autor: J.F.
ZDJĘCIA
On Mon, 10 Jan 2011 12:03:44 +0100,  Sebastian Kaliszewski wrote:
Krzysiek Kielczewski wrote:
Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

Tak, dwa dni temu było sucho.

Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
Kierowca teoretyk?

Ale chyba Ty.
Nigdy nie widziales suchej drogi przy -10 ? J.

Data: 2011-01-10 14:55:12
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
J.F. wrote:
On Mon, 10 Jan 2011 12:03:44 +0100,  Sebastian Kaliszewski wrote:
Krzysiek Kielczewski wrote:
Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.
Tak, dwa dni temu było sucho.
Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
Kierowca teoretyk?

Ale chyba Ty.
Nigdy nie widziales suchej drogi przy -10 ?

Widziałem. Ale nie była równocześnie pokryta śniegiem -- była czysta.

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-10 12:45:48
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.
Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?
Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

Tak, dwa dni temu było sucho.

Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
Kierowca teoretyk?

Praktyk. Widzę różnicę pomiędzy trwającym opadem, kilku dniami po
opadach i odwilżą.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-10 14:56:19
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.
Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?
Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.
Tak, dwa dni temu było sucho.
Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
Kierowca teoretyk?

Praktyk. Widzę różnicę pomiędzy trwającym opadem, kilku dniami po
opadach i odwilżą.

A o sypaniu soli słyszałeś?

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-10 15:11:58
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.
Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?
Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.
Tak, dwa dni temu było sucho.
Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
Kierowca teoretyk?

Praktyk. Widzę różnicę pomiędzy trwającym opadem, kilku dniami po
opadach i odwilżą.

A o sypaniu soli słyszałeś?

Nawet widziałem. A Ty widziałeś zdjęcia tej konkretnej drogi?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-11 17:16:22
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.
Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?
Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.
Tak, dwa dni temu było sucho.
Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
Kierowca teoretyk?
Praktyk. Widzę różnicę pomiędzy trwającym opadem, kilku dniami po
opadach i odwilżą.
A o sypaniu soli słyszałeś?

Nawet widziałem. A Ty widziałeś zdjęcia tej konkretnej drogi?

Owszem. A ty widzę zbadałeś na ich podstawie sypkość śniegu. LOL!

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-11 19:24:44
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-11, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:

Tak, dwa dni temu było sucho.
Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
Kierowca teoretyk?
Praktyk. Widzę różnicę pomiędzy trwającym opadem, kilku dniami po
opadach i odwilżą.
A o sypaniu soli słyszałeś?

Nawet widziałem. A Ty widziałeś zdjęcia tej konkretnej drogi?

Owszem. A ty widzę zbadałeś na ich podstawie sypkość śniegu. LOL!

Nie, porównałem do tego co się wtedy działo koło mnie, na dystancie
20-30km warunki pogodowe specjalnie się nie różnią.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-14 15:40:26
Autor: jerzu
ZDJĘCIA
On Tue, 11 Jan 2011 19:24:44 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote:


Nie, porównałem do tego co się wtedy działo koło mnie, na dystancie
20-30km warunki pogodowe specjalnie się nie różnią.

Żebyś się kiedyś nie zdziwił.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-14 16:10:56
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-14, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:

Nie, porównałem do tego co się wtedy działo koło mnie, na dystancie
20-30km warunki pogodowe specjalnie się nie różnią.

Żebyś się kiedyś nie zdziwił.

Ja wiem, że mogą się różnić. Wiem nawet jak szybko potrafią się
zmieniać. Ale nie przy takich stabilnych rozkładach ciśnień jakie wtedy
były...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-08 21:24:05
Autor: Bydlę
ZDJĘCIA
kamil wrote:
> Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

A one są obowiązkowe?
Bo wydaje mi się, że widuję auta pozbawione tego wynalazku...

--
Bydlę

Data: 2011-01-09 16:34:17
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
A one są obowiązkowe?
Bo wydaje mi się, że widuję auta pozbawione tego wynalazku...

kiedys ponoć były
teraz napewno nie sa
ale ja np. sobie zamontuje w punciaku bo strasznie kamulce katuja lakier na progach. juz mialem raz poprawiany

Data: 2011-01-09 20:05:38
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-08, Bydlę <bydle@bydle.com> wrote:

> Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.

A one są obowiązkowe?
Bo wydaje mi się, że widuję auta pozbawione tego wynalazku...

Są obowiązkowe w samochodach, gdzie "tylny nawis" jest zbyt krótki w
stosunku do swojej wysokości. Gdzieś w przepisach jest podany dokładny
wzór.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-10 12:06:18
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-08, Bydlę <bydle@bydle.com> wrote:

Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.
A one są obowiązkowe?
Bo wydaje mi się, że widuję auta pozbawione tego wynalazku...

Są obowiązkowe w samochodach, gdzie "tylny nawis" jest zbyt krótki w
stosunku do swojej wysokości. Gdzieś w przepisach jest podany dokładny
wzór.

Przyczym większość tych przepisów dot. homologacji.

Jak samochód dostał homologację bez chlapaczy to może jeździć bez chlapaczy i kropka

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-10 12:44:56
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
 
Są obowiązkowe w samochodach, gdzie "tylny nawis" jest zbyt krótki w
stosunku do swojej wysokości. Gdzieś w przepisach jest podany dokładny
wzór.

Przyczym większość tych przepisów dot. homologacji.

Jak samochód dostał homologację bez chlapaczy to może jeździć bez chlapaczy i kropka

Zgadza się. Swoją drogą ciekawe czy na badaniach technicznych ktoś na to
patrzy.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-10 15:08:22
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> wrote:
 
Są obowiązkowe w samochodach, gdzie "tylny nawis" jest zbyt krótki w
stosunku do swojej wysokości. Gdzieś w przepisach jest podany dokładny
wzór.
Przyczym większość tych przepisów dot. homologacji.

Jak samochód dostał homologację bez chlapaczy to może jeździć bez chlapaczy i kropka

Zgadza się. Swoją drogą ciekawe czy na badaniach technicznych ktoś na to
patrzy.


Pewnie jeśli zostały "blachy" od chlapaczy, a chlapaczy nie ma, albo jesli marka jest popularna i wiadomo, że chlapacze są w standardzie to może się i czepną.

U jednego "badacza" widziałem listę rzeczy do sprawdzenia (wisiało na ścianie -- jakieś opracowanie na podstawie rozporządzeń, czy coś w podobie -- wyglądało na jakiś pi*drzwi standardowy druk (skądś to "badacz" miał). Podejrzewam, że jak czegoś nie ma na tej liście i nie jest w jakiś inny sposób oczywiste, to nie sprawdzą.

Skąd inąd wiem, że nawet na szkoleniach dla "badaczy" często uczą ich źle (wynikło to z dyskusji na pewnym forum, gdzie ktoś argumentował, że "tak mu na kursie mówili" ale po pogrzebaniu w przepisach sam przyznał, ze go chyba jednak głupot uczyli"). Mam stąd podejrzenie graniczące z pewnością, że typowy "badacz" poza przygotowaną "z góry" listą mało co wie.
Zresztą, nie bez powodu pewne bardziej skomplikowane badania mogą wykonywac tylko niektóre punkty (jest cała kategoryzacja SKP), a niektóre tylko 1 czy 2 miejsca w całym kraju (to dotyczy głównie takich rzeczy, jak samochód zbudowany od 0)

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-07 14:19:18
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Nie wiem czy to tylko na zdjeciach tak wyszlo, ale wydaje sie ze
miales wybitnie "nieczyste" swiatla - wyciagnij z tego wnioski, moze
gdyby je co jakis czas przetrzec mialbys wieksza szanse zauwazenia tej
bryly.
W taka pogode co jakies 2 kilometry..


dokladnie.
lampy byly usyfione ale nie ponadprzecietnie. lewa(od kierowcy) troche uwalona od wewnatrz ale druge oswietlaja duzo lepiej niz przecietne autko. Porownalem sobie moje stare punto z nowymi reflektorami i kablami (napiecie tez ok) i swieci duzo gorzej. nie wiem gdzie roznica - zarowki tej samej klasy, wszysttko tak samo.
tyle ze reflektor wiekszy w p2fl jest

Data: 2011-01-07 12:11:16
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-07, Alex81 <a13x81@gmail.com> wrote:
On 6 Sty, 23:14, Michał Gut <mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
wrote:
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

Nie wiem czy to tylko na zdjeciach tak wyszlo, ale wydaje sie ze
miales wybitnie "nieczyste" swiatla - wyciagnij z tego wnioski, moze
gdyby je co jakis czas przetrzec mialbys wieksza szanse zauwazenia tej
bryly.

To są światła pt. "pół roku temu myłem więc się odpieprzcie, że kogoś
oślepiam czy słabo widzę".

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-07 12:42:28
Autor: to
ZDJĘCIA
begin Krzysiek Kielczewski
To są światła pt. "pół roku temu myłem więc się odpieprzcie, że kogoś
oślepiam czy słabo widzę".

Chyba nigdy nie jeździłeś zimą...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-01-07 13:53:21
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-07, to <to@abc.xyz> wrote:
begin Krzysiek Kielczewski

To są światła pt. "pół roku temu myłem więc się odpieprzcie, że kogoś
oślepiam czy słabo widzę".

Chyba nigdy nie jeździłeś zimą...

Ostatnio dzisiaj.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-07 13:55:36
Autor: jerzu
ZDJĘCIA
On Fri, 07 Jan 2011 12:11:16 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote:

To są światła pt. "pół roku temu myłem więc się odpieprzcie, że kogoś
oślepiam czy słabo widzę".

W takich warunkach jak dzisiaj możesz sobie światła czyścić ile
chcesz. Po 10 kilometrach są znowu usyfione.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-07 14:15:58
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-07, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:

To są światła pt. "pół roku temu myłem więc się odpieprzcie, że kogoś
oślepiam czy słabo widzę".

W takich warunkach jak dzisiaj możesz sobie światła czyścić ile
chcesz.

Dzisiaj to jest odwilż, dwa dni temu było sucho.

Po 10 kilometrach są znowu usyfione.

To się trzeba zatrzymać i przetrzeć, a nie płakać że się przekraczając
ograniczenie w nocy bez sprawnych świateł władowało w wielki kamulec.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-07 14:30:40
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
To się trzeba zatrzymać i przetrzeć, a nie płakać że się przekraczając
ograniczenie w nocy bez sprawnych świateł władowało w wielki kamulec.

jakbym mial brudne na tyle ze bym widzial za malo to bym tak zrobil. woze w samochodzie plyn w atomizerze i plyn do wycieraczek na taka ewentualnosc (jak ten pierwszy zamarznie).

Data: 2011-01-07 14:45:34
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-07, Michał Gut <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote:
To się trzeba zatrzymać i przetrzeć, a nie płakać że się przekraczając
ograniczenie w nocy bez sprawnych świateł władowało w wielki kamulec.

jakbym mial brudne na tyle ze bym widzial za malo to bym tak zrobil. woze w samochodzie plyn w atomizerze i plyn do wycieraczek na taka ewentualnosc (jak ten pierwszy zamarznie).

ROTFL.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-11 22:38:53
Autor: Rafal T.
ZDJĘCIA
W dniu 11-01-07 14:30, Michał Gut pisze:
To się trzeba zatrzymać i przetrzeć, a nie płakać że się przekraczając
ograniczenie w nocy bez sprawnych świateł władowało w wielki kamulec.

jakbym mial brudne na tyle ze bym widzial za malo to bym tak zrobil.
woze w samochodzie plyn w atomizerze i plyn do wycieraczek na taka
ewentualnosc (jak ten pierwszy zamarznie).


E kolego. Czy to nie ty pisałeś kiedyś do mnie na priv w sprawie dotyczącej jazdy na dlugich światłach na pl.rec.motocykle? Pewnie Ty. Więc skoro na zdjeciach widać że masz mega brudne lampy to może powinieneś jeździć na "dlugich" zawsze ciut mocniej dają? Psa byś nie zobaczył czy babci co się przewróciła na lodzie i nie ma się jak podnieść..I to ten co się spierał o to że motocykliści powinni jeździć na "długich" aby byli lepiej widoczni..

pozdr
rafal

Data: 2011-01-07 14:38:07
Autor: jerzu
ZDJĘCIA
On Fri, 07 Jan 2011 14:15:58 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote:

To się trzeba zatrzymać i przetrzeć, a nie płakać że się przekraczając
ograniczenie w nocy bez sprawnych świateł władowało w wielki kamulec.

Ty tak na poważnie? Zatrzymujesz się co 10 km?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-01-07 16:37:10
Autor: J.F.
ZDJĘCIA
On Fri, 07 Jan 2011 14:38:07 +0100,  jerzu wrote:
On Fri, 07 Jan 2011 14:15:58 +0100, Krzysiek Kielczewski
To się trzeba zatrzymać i przetrzeć, a nie płakać że się przekraczając
ograniczenie w nocy bez sprawnych świateł władowało w wielki kamulec.

Ty tak na poważnie? Zatrzymujesz się co 10 km?

Zdarzalo mi sie.

A co proponujesz jak "nic nie widzisz" - zwolnic czy przyspieszyc ?
:-)

J.

Data: 2011-01-07 21:28:01
Autor: Plumpi
ZDJĘCIA

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:dncei61d0rl3ehfd5vma6q4p95ccl169ob4ax.com...

A co proponujesz jak "nic nie widzisz" - zwolnic czy przyspieszyc ?
:-)

Zapewne wyłączyć. Szkoda prądu, bo i tak nic nie widać ;)

Data: 2011-01-10 09:13:50
Autor: flower
ZDJĘCIA
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dp5ei6tnrp7g0vvcse9r5994d5gtoa3qp34ax.com...
On Fri, 07 Jan 2011 14:15:58 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote:

>To się trzeba zatrzymać i przetrzeć, a nie płakać że się przekraczając
>ograniczenie w nocy bez sprawnych świateł władowało w wielki kamulec.

Ty tak na poważnie? Zatrzymujesz się co 10 km?

Pierwszy raz zajrzałem na psm ponad 10 lat temu, już wtedy tu pisałeś.
Jeszcze się nie nauczyłeś że na grupie odpowiedź na takie pytanie jest
oczywista? :-)

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-01-07 14:49:01
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-07, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:

To się trzeba zatrzymać i przetrzeć, a nie płakać że się przekraczając
ograniczenie w nocy bez sprawnych świateł władowało w wielki kamulec.

Ty tak na poważnie? Zatrzymujesz się co 10 km?

Wedle potrzeb. Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-07 10:26:08
Autor: to
ZDJĘCIA
begin Michał Gut
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

No i tak jak sądziłem, jeśli leżało to na ciemnej części drogi i to jeszcze pod odpowiednim kątem, że niespecjalnie odbijało światło to można było tego w nocy nie zauważyć...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-01-07 12:09:34
Autor: Krzysiek Kielczewski
ZDJĘCIA
On 2011-01-07, to <to@abc.xyz> wrote:

http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

No i tak jak sądziłem, jeśli leżało to na ciemnej części drogi

To by rozwalił jedno koło, a nie pół samochodu.

i to jeszcze pod odpowiednim kątem, że niespecjalnie odbijało światło to można było tego w nocy nie zauważyć...

Chyba po wyłączeniu świateł.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-01-07 14:16:35
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4d26ea40$0$2488$65785112news.neostrada.pl...
begin Michał Gut

http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

No i tak jak sądziłem, jeśli leżało to na ciemnej części drogi i to
jeszcze pod odpowiednim kątem, że niespecjalnie odbijało światło to można
było tego w nocy nie zauważyć...

lezalo tam gdzie bylo zdjecie z butem do porownania.
wlasnie jakby lezalo na ciemnym to moze latwiej byloby zobaczyc z wiekszego dystansu

Data: 2011-01-10 10:25:07
Autor: CeSaR
ZDJĘCIA
lezalo tam gdzie bylo zdjecie z butem do porownania.
wlasnie jakby lezalo na ciemnym to moze latwiej byloby zobaczyc z wiekszego dystansu

Gdyby światła były czyste to może i tak....

C

Data: 2011-01-07 11:55:49
Autor: flower
ZDJĘCIA

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w
wiadomości news:ig5ert$4a1$1portraits.wsisiz.edu.pl...
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

Tak po prawdzie to rzeczywiście w tym miejscu wyprzedzać tak koło 60-70 to
jakby mało rozważne...

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-01-07 14:22:12
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA

Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d26f118$0$2445$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w
wiadomości news:ig5ert$4a1$1portraits.wsisiz.edu.pl...
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

Tak po prawdzie to rzeczywiście w tym miejscu wyprzedzać tak koło 60-70 to
jakby mało rozważne...

to byla predkosc po zakonczeniu wyprzedzania.  jak zaczynalem to bylo pewnie ze 40. generalnie sam proces wyprzedzania poszedl gladko i bezproblemowo bo nie mialem buta w podlodze tylko sobie lekko przyspieszalem. ot taka leniwa jazda. uwazalem na goscia tym bardziej ze zachowywal sie w sposob nieprzewidywalny z lekka bo tu hamulec tu kierunek w lewo tam prawo a jedzie prosto.
zawsze staram sie wyprzedzac takich eby miec ich z tylu nie z przodu.  tego akurat wyprzedzilem przede wszystkim ze wzgledu na predkosc.

Data: 2011-01-07 06:47:46
Autor: ptoki
ZDJĘCIA
On 7 Sty, 14:22, Michał Gut <mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
wrote:
U ytkownik "flower" <flower19...@wp.pl> napisa w wiadomo cinews:4d26f118$0$2445$65785112news.neostrada.pl...



> U ytkownik "Micha Gut" <mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisa
> w
> wiadomo cinews:ig5ert$4a1$1portraits.wsisiz.edu.pl...
>>http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

> Tak po prawdzie to rzeczywi cie w tym miejscu wyprzedza tak ko o 60-70 to
> jakby ma o rozwa ne...

to byla predkosc po zakonczeniu wyprzedzania.  jak zaczynalem to bylo pewnie
ze 40. generalnie sam proces wyprzedzania poszedl gladko i bezproblemowo bo
nie mialem buta w podlodze tylko sobie lekko przyspieszalem. ot taka leniwa
jazda. uwazalem na goscia tym bardziej ze zachowywal sie w sposob
nieprzewidywalny z lekka bo tu hamulec tu kierunek w lewo tam prawo a jedzie
prosto.

Moze dawal ci do zrozumienia ze teraz mozna wyprzedzac?
Ten prawy kierunkowskaz moglby na to wskazywac.
Ale tez mi sie okolica dosyc ciasna wydawala i srednio bym tam sie
bral za wyprzedzanie.

Jesli ta bryla nie zostala zerwana z drogi przez odsniezarke tylko
spadla z innego pojazdu to niestety. Bez AC pozostaje ci przyjac nauke
i przelknac strate.

Data: 2011-01-07 16:24:02
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
moze dawal ci do zrozumienia ze teraz mozna wyprzedzac?
Ten prawy kierunkowskaz moglby na to wskazywac.




nie nie dawal mi znaku bo taki zamotany jechal jeszcze na drodze poprzecznej wczesniej. tez takie manewry robil. tam chcialem go wyprzedzic z powodu dziwnego zachowania ale bylo tam bardziej slisko (nie pytaj sie mnie dlaczego bo nie wiem, ta boczna droga bylo o niebo lepsza)  a poza tym samochody z naprzeciwka.

Data: 2011-01-07 14:27:21
Autor: Artur Maśląg
ZDJĘCIA
W dniu 2011-01-07 14:22, Michał Gut pisze:

Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4d26f118$0$2445$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
napisał w
wiadomości news:ig5ert$4a1$1portraits.wsisiz.edu.pl...
http://sircomp.pl/punto_vs._lod/

Tak po prawdzie to rzeczywiście w tym miejscu wyprzedzać tak koło
60-70 to
jakby mało rozważne...

to byla predkosc po zakonczeniu wyprzedzania. jak zaczynalem to bylo
pewnie ze 40. generalnie sam proces wyprzedzania poszedl gladko i
bezproblemowo bo nie mialem buta w podlodze tylko sobie lekko
przyspieszalem. ot taka leniwa jazda. uwazalem na goscia tym bardziej ze
zachowywal sie w sposob nieprzewidywalny z lekka bo tu hamulec tu
kierunek w lewo tam prawo a jedzie prosto.
zawsze staram sie wyprzedzac takich eby miec ich z tylu nie z przodu.
tego akurat wyprzedzilem przede wszystkim ze wzgledu na predkosc.

W takich warunkach to się za takim grzecznie jedzie aż się zdecyduje,
a nie idzie nie żyletkę bez widoczności. Na drugi raz powinieneś być
rozsądniejszy.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2011-01-07 16:25:43
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
W takich warunkach to się za takim grzecznie jedzie aż się zdecyduje,
a nie idzie nie żyletkę bez widoczności. Na drugi raz powinieneś być
rozsądniejszy.

wtedy podjalem taka a nie inna decyzje - zwykle takie czekanie konczulo sie albo zatrzymaniem calkowicie albo gwaltownym hamowaniem przed maska. to mnnie nauczylo trzymac duzo wiekszy dystans pomiedzy samochodami(mialem kilka takich roznych sytuacji).

kazde takie doswiadczenie powoduje wzrost mojego sumarycznego doswiadczenia za kolkiem.

Data: 2011-01-07 14:29:47
Autor: flower
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w
wiadomości news:ig7423$vr1$1portraits.wsisiz.edu.pl...

Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4d26f118$0$2445$65785112news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
napisał
> w
> wiadomości news:ig5ert$4a1$1portraits.wsisiz.edu.pl...
>> http://sircomp.pl/punto_vs._lod/
>
> Tak po prawdzie to rzeczywiście w tym miejscu wyprzedzać tak koło 60-70
to
> jakby mało rozważne...

to byla predkosc po zakonczeniu wyprzedzania.  jak zaczynalem to bylo
pewnie
ze 40. generalnie sam proces wyprzedzania poszedl gladko i bezproblemowo
bo
nie mialem buta w podlodze tylko sobie lekko przyspieszalem. ot taka
leniwa
jazda. uwazalem na goscia tym bardziej ze zachowywal sie w sposob
nieprzewidywalny z lekka bo tu hamulec tu kierunek w lewo tam prawo a
jedzie
prosto.
zawsze staram sie wyprzedzac takich eby miec ich z tylu nie z przodu.
tego
akurat wyprzedzilem przede wszystkim ze wzgledu na predkosc.

Jak zapewne zauważyłeś albo zaraz zauważysz, szczerość na grupach
dyskusyjnych nie popłaca.
:-)

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-01-07 16:30:11
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Jak zapewne zauważyłeś albo zaraz zauważysz, szczerość na grupach
dyskusyjnych nie popłaca.
:-)

wiesz, generalnie to zawsze sie licze z tym ze ktos mnie zjedzie a ktos poprze nie tylko w tym watku.
jedyne co mnie wkurwia to oskarzenia o oszustwo i probe wyludzenia. to moze conajwyzej sad orzec a nie zwykly internauta. zreszta staram sie zlewac takie zaczepki choc nie zawsze mi wychodzi. nie lubie gdy ktos zarzuca mi oszustwo. TU uzna ze mi sie nie nalezy? to odrzuci roszczenie. Ja sie z tym nie zgodze? pojde do sadu. Przegram? bedzie znaczyc ze nie mialem racji. tyle.
nikt nie jest nieomylny a ja nadal uwazam ze powinienem starac sie o odszkodowanie.
bryla tam lezala i w nia wjechalem. a dywagacje nt. czyszczenia lamp co 2km, prędkosci, manewru wyprezdzania osoby niepewnej itd nie maja z tym wiele wspolnego. jakbym jechal 30 na godzine to ta bryla nadal tam by lezala

Data: 2011-01-07 17:21:24
Autor: to
ZDJĘCIA
begin Michał Gut
a dywagacje nt. czyszczenia lamp co
2km, prędkosci, manewru wyprezdzania osoby niepewnej itd nie maja z tym
wiele wspolnego.

Niektórzy sami łamią przepisy, ale czują się lepiej gdy piętnują co sami robią u innych. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-01-07 21:35:17
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Niektórzy sami łamią przepisy, ale czują się lepiej gdy piętnują co sami
robią u innych. ;)

heh jakie to prawdziwe i powszechne. wiesz, ja tez lubie sobie poprawiac samopoczucie po jakims 'zlym uczynku'. najlepszy do tego jest sok bananowy (raczej przecier, bo z sokiem to wspolnego wiele nie ma) :) Od razu czuje sie lepiej. Ci ktorzy nie znaja cudownych wlasciwosci pysznej zakaski lub napitku musza odreagowac gdzies indziej.

tak btw zeby nie bylo - rzadko jezdze zgodnie z przepisami, ale lamie je swiadomie. chocby we wspomnianym wczesniej szymanowie - z 1km prostej drogi bez absolutnie zadnego zakretu i ograniczenie do 40 (kawalek dalej za miejscem dzwona). O ile przy 2 bardzo ostrych zakretach rzadko kiedy dociagam do 30km/h (maly promien i kąt ok 90st - 2sztuki) o tyle nie pamietam bym kiedykolwiek jechal na nastepujacym odcinku po zakretach ponizej 60 na suchym (w zimie w sniegu to co innego bo tam plug przejedzie jak zabladzi).

ciekaw jestem co ubezpieczyciel powie.

Data: 2011-01-10 00:14:11
Autor: Plumpi
ZDJĘCIA
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4d274b94$0$2443$65785112news.neostrada.pl...

a dywagacje nt. czyszczenia lamp co
2km, prędkosci, manewru wyprezdzania osoby niepewnej itd nie maja z tym
wiele wspolnego.

Niektórzy sami łamią przepisy, ale czują się lepiej gdy piętnują co sami
robią u innych. ;)

Chwila, chwila. Jeżeli nawet łamię prawo to nie mam prawa twierdzić publicznie , że robię dobrze, a źle ci co postępują zgodnie z tym prawem.
Sam kiedyś zaliczyłem niekontrolowaną jazdę na gołoledzi, po której rozbiłem auto. Jednak w przeciwieństwie do innych uważam, że sam sobie zawiniłem, bo powinienem był wtedy jechać znacznie wolniej, a nie zapier...ć ponad 110km/h na drodze powiatowej, gdzie dozwolone było maksymalnie 90km/h. Nawet do głowy by mi nie przyszło, żeby ubiegać się o jakiekolwiek pieniądze od zarządcy drogi, że nie posypał jej piachem czy solą. Był to okres zimowy, choć jezdnia całkiem czarna, a temperatura nieco powyżej zera.

Data: 2011-01-10 10:31:30
Autor: J.F.
ZDJĘCIA
On Mon, 10 Jan 2011 00:14:11 +0100,  Plumpi wrote:
Chwila, chwila. Jeżeli nawet łamię prawo to nie mam prawa twierdzić publicznie , że robię dobrze, a źle ci co postępują zgodnie z tym prawem.
Sam kiedyś zaliczyłem niekontrolowaną jazdę na gołoledzi, po której rozbiłem auto. Jednak w przeciwieństwie do innych uważam, że sam sobie zawiniłem, bo powinienem był wtedy jechać znacznie wolniej, a nie zapier...ć ponad 110km/h na drodze powiatowej, gdzie dozwolone było maksymalnie 90km/h.

Ale przy 90 pewnie tez bys wpadl :-)

J.

Data: 2011-01-10 23:26:49
Autor: Plumpi
ZDJĘCIA
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:idkli6hju058i225phamn4jkc45r6q5gbh4ax.com...

On Mon, 10 Jan 2011 00:14:11 +0100,  Plumpi wrote:
Chwila, chwila. Jeżeli nawet łamię prawo to nie mam prawa twierdzić
publicznie , że robię dobrze, a źle ci co postępują zgodnie z tym prawem.
Sam kiedyś zaliczyłem niekontrolowaną jazdę na gołoledzi, po której rozbiłem
auto. Jednak w przeciwieństwie do innych uważam, że sam sobie zawiniłem, bo
powinienem był wtedy jechać znacznie wolniej, a nie zapier...ć ponad 110km/h
na drodze powiatowej, gdzie dozwolone było maksymalnie 90km/h.

Ale przy 90 pewnie tez bys wpadl :-)

Pomyślmy.
Jechałem ponad 110km/h.
Zanim wpadłem do rowu uderzając w skarpę, wytraciłem predkość do ok. 80km/h.
Gdybym jechał powiedzmy 70km/h i wytracił do ok. 40km/h to jest o połowę mniej niż poprzednio.
Być może przy tej prędkości udało by mi się zapanowac nad samochodem. Z całą pewnością przy prędkości 40km/h byłyby mniejsze uszkodzenia auta, a mnie nie bolały żebra przez kilka dni od uderzenia pasów.

Data: 2011-01-10 12:11:19
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Plumpi wrote:
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4d274b94$0$2443$65785112news.neostrada.pl...

a dywagacje nt. czyszczenia lamp co
2km, prędkosci, manewru wyprezdzania osoby niepewnej itd nie maja z tym
wiele wspolnego.

Niektórzy sami łamią przepisy, ale czują się lepiej gdy piętnują co sami
robią u innych. ;)

Chwila, chwila. Jeżeli nawet łamię prawo to nie mam prawa twierdzić publicznie , że robię dobrze, a źle ci co postępują zgodnie z tym prawem.

Tak w ogólności: A czemu? Nie należy mylić prawa z moralnością.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-08 14:47:28
Autor: Bydlę
ZDJĘCIA
Michał Gut wrote:
. jakbym jechal 30 na godzine to ta bryla nadal tam by lezala


Nie usunąłbyś z drogi?
Dlaczego?

--
Bydlę

Data: 2011-01-08 17:13:29
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Nie usunąłbyś z drogi?
Dlaczego?

udajesz glupiego, jestes czy zwyczajnie nie zrozumiales?

Data: 2011-01-08 21:21:18
Autor: Bydlę
ZDJĘCIA
Michał Gut wrote:
>> Nie usunąłbyś z drogi?
>> Dlaczego?
>
>
> udajesz glupiego, jestes czy zwyczajnie nie zrozumiales?


Jakiś problem z udzieleniem odpowiedzi?
Załóż, że ci nie dorównuję i musisz jak dziecku wyjaśnić, co znaczy, że gdybyś jechał powoli, to ta bryła by tam została...

--
Bydlę

Data: 2011-01-09 16:36:08
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
niezaleznie od predkosci z jaka bym sie tam poruszal to bryla by tam lezala. akby mnie tam nie bylo to tez by lezala chyba zeby wpakowal sie na nia ktos inny i ją zabrał/przeniosl

sedno jest takie ze lezal tam obiekt jaki stwarza niebezpieczenstwo i jakiego byc nie powinno.

Data: 2011-01-07 17:40:36
Autor: Bydlę
ZDJĘCIA
flower wrote:
> Jak zapewne zauważyłeś albo zaraz zauważysz, szczerość na grupach
> dyskusyjnych nie popłaca.
> :-)

To nie tak. Szczerość pozwala innym dość dobrze ocenić chłodnym okiem sprawę.
To, że najczęściej taki osąd nie podoba się autorowi sprawy, to rzecz zupełnie inna.

Ale jeśli ktoś lubi mieć fałszywe wnioski, to nic nie stoi na przeszkodzie, by opowiadając historię redukował prędkość, zwiększał widoczność itd.
Z tym, że to do niczego nie prowadzi, bo oceniający zazwyczaj wyłapują takie szachrajstwa.
:-)

(tu pozdrawiamy takiego jednego pana sierżanta z Katowic, który jest lepszy od komputera w wyłapywaniu fałszu w zeznaniach nt. tego, jak doszło do kolizji drogowych...)


--
Bydlę

Data: 2011-01-10 00:06:24
Autor: Plumpi
ZDJĘCIA
Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d27152d$0$2436$65785112news.neostrada.pl...

Jak zapewne zauważyłeś albo zaraz zauważysz, szczerość na grupach
dyskusyjnych nie popłaca.
:-)

To niby co, mamy go chwalić i pouczać jak powinien kłamać, żeby wyłudził pieniądze ?

Data: 2011-01-10 12:17:42
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Plumpi wrote:
Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d27152d$0$2436$65785112news.neostrada.pl...

Jak zapewne zauważyłeś albo zaraz zauważysz, szczerość na grupach
dyskusyjnych nie popłaca.
:-)

To niby co, mamy go chwalić i pouczać jak powinien kłamać, żeby wyłudził pieniądze ?

Wyłudził?

Jeśli sąd uzna że ma rację i że leżący na jedni blok to wina zarządcy to nie wyłudził. A jak uzna że nie ma racji to nic nie dostanie i jeszcze koszta sądowe poniesie.


BTW, jak wyjedziesz komuś z podporządkowanej i będzie dzwon to wina Twoja choćby ten komu wyjechałeś przekroczył prędkość. Wina będzie jego dopiero wtedy gdy wykażesz że jego przekroczenie prędkości było takie, że nie byłeś w stanie prawidłowo zareagować (np. był niewidoczny albo tak daleko, że nie dało się rozsądnie ocenić jego prędkości).

Tu jest to samo -- jeśli jest wina zarządcy drogi w tym, że była na niej przeszkoda to jest to jego wina niezależnie od prędkości tego, który w nią wjechał.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-01-10 12:36:18
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
To niby co, mamy go chwalić i pouczać jak powinien kłamać, żeby wyłudził pieniądze ?

licz sie ze slowami - nie mam i nie mialem nigdy zamiaru wyludzic pieniedzy.
chcialem uzyskac informacje na co uwazac w kontaktach z ubezpieczycielem zeby nie dac sie zbyc.
to czy moje roszczenie jest zasadne stwierdzi ubezpieczyciel. jesli uzna ze bezzasadne to moge jeszcze walczyc o _moją_ rację w sądzie. Czy bede? nie wiem. ale nie waz sie mnie nazywac oszustem, zarzucac mi wyludzenia itd. o ile nie masz ku temu solidnych dowodow. bardzo ładnie proszę.

Data: 2011-01-10 14:28:51
Autor: Plumpi
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:igeqvi$fl6$1portraits.wsisiz.edu.pl...

To niby co, mamy go chwalić i pouczać jak powinien kłamać, żeby wyłudził pieniądze ?

licz sie ze slowami - nie mam i nie mialem nigdy zamiaru wyludzic pieniedzy.
chcialem uzyskac informacje na co uwazac w kontaktach z ubezpieczycielem zeby nie dac sie zbyc.
to czy moje roszczenie jest zasadne stwierdzi ubezpieczyciel. jesli uzna ze bezzasadne to moge jeszcze walczyc o _moją_ rację w sądzie. Czy bede? nie wiem. ale nie waz sie mnie nazywac oszustem, zarzucac mi wyludzenia itd. o ile nie masz ku temu solidnych dowodow. bardzo ładnie proszę.

Ależ ja nie mam pretensji do Ciebie tylko do tych co Ci radzą jak masz kłamać, aby wyłudzić pieniądze.
Jezeli opiszesz tak jak było naprawdę i podasz w TU czy sądzie te informacje, które podałeś nam w pierwszym poście i uzyskasz jakiekolwiek odszkodowanie to ja nie mam nic przeciwko temu i tego Ci życzę. Jednak patrzę na to w sposób realny i zauważam Twoje rażące błędy, które doprowadziły do tego wydarzenia.
Natomiast jeżeli powiesz, że jechałeś nie szybciej jak 40km/h i miałeś bardzo dobrą widoczność, co nie jest prawdą to będziesz własnie wyłudzaczem, ponieważ jesteś świadomy tego, że było inaczej.

Data: 2011-01-10 19:49:46
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Ależ ja nie mam pretensji do Ciebie tylko do tych co Ci radzą jak masz kłamać, aby wyłudzić pieniądze.
Jezeli opiszesz tak jak było naprawdę i podasz w TU czy sądzie te informacje, które podałeś nam w pierwszym poście i uzyskasz jakiekolwiek odszkodowanie to ja nie mam nic przeciwko temu i tego Ci życzę. Jednak patrzę na to w sposób realny i zauważam Twoje rażące błędy, które doprowadziły do tego wydarzenia.
Natomiast jeżeli powiesz, że jechałeś nie szybciej jak 40km/h i miałeś bardzo dobrą widoczność, co nie jest prawdą to będziesz własnie wyłudzaczem, ponieważ jesteś świadomy tego, że było inaczej.

nie wiem jak musialbym byc przekonujacym klamca by przekonac ze jechalem 40 i strzelila poducha. wiem mniej wiecej ile jechalem i nie mam zamiaru czarowac. zycie nie raz mi juz odowodnilo ze prawdomownosc chroni od wielu nieciekawych sytuacji.

Data: 2011-01-10 00:04:16
Autor: Plumpi
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:ig7423$vr1$1portraits.wsisiz.edu.pl...

to byla predkosc po zakonczeniu wyprzedzania.  jak zaczynalem to bylo pewnie ze 40. generalnie sam proces wyprzedzania poszedl gladko i bezproblemowo bo nie mialem buta w podlodze tylko sobie lekko przyspieszalem. ot taka leniwa jazda. uwazalem na goscia tym bardziej ze zachowywal sie w sposob nieprzewidywalny z lekka bo tu hamulec tu kierunek w lewo tam prawo a jedzie prosto.
zawsze staram sie wyprzedzac takich eby miec ich z tylu nie z przodu. tego akurat wyprzedzilem przede wszystkim ze wzgledu na predkosc.

He he he. Może jednak przestań się tłumaczyć, bo tylko się bardziej pogrążasz :)
Skoro sygnalizował skręt w lewo to nie wolno Ci było wyprzedzać, a skoro widziałeś. że sygnalizuje raz w lewo, a raz w prawo to powinna u Ciebie zadziałać zasada ograniczenia zaufania.
Podsumujmy zatem:
1. Jazda z nadmierną prędkościa w terenie zabudowanym.
2. Niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych oraz panujących na drodze.
3. Prowadzenie pojazdu pomimo dużego zmęczenia.
4. Wyprzedzanie pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo.
5. Niezastosowanie zasady ograniczenia zaufania w stosunku do uczestnika ruchu drogowego, który zachowuje się irracjonalnie.

Data: 2011-01-10 09:05:59
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
He he he. Może jednak przestań się tłumaczyć, bo tylko się bardziej pogrążasz :)
Skoro sygnalizował skręt w lewo to nie wolno Ci było wyprzedzać, a skoro widziałeś. że sygnalizuje raz w lewo, a raz w prawo to powinna u Ciebie zadziałać zasada ograniczenia zaufania.

zauwazylesz ze napisalm ze manewr wyprzeddzania wykonalem bez problemu? widzisz tu jakikolwiek zwiazek poza tym ze wyjsciowa predkosc byla wieksza? jakby go nie bylo to i tak bym przyspieszyl do 'predkosci podroznej'

Podsumujmy zatem:
1. Jazda z nadmierną prędkościa w terenie zabudowanym.
aha
2. Niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych oraz panujących na drodze.
aha
3. Prowadzenie pojazdu pomimo dużego zmęczenia.
pewnie
4. Wyprzedzanie pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo.
nigdzie nie napisalem ze sygnalizowal zamiar skretu w lewo

5. Niezastosowanie zasady ograniczenia zaufania w stosunku do uczestnika ruchu drogowego, który zachowuje się irracjonalnie.
zachowalem - jak mialem chwile wolnego to go wyprzdzilem pilnujac go zeby nie wpakowal sie na mnie chociazby. to jeden z powodow dla ktorych potencjalnie moglem nie zauwazyc bryly.

co was napadlo - podniecaja was dywagacje jakie 'potencjalne' bledy moglem popelnic? temat byl o nieco czym innym. wiekszosc waszych opini jest tuningowana o wasza wyobraznie.
Wrecz pasuje tu skecz: http://www.youtube.com/watch?v=jwOFMOXP-eM
Opisuje on poziom niektorych wypowiedzi a co bardziej tworczy juz startowali z oskarzeniami oszustwa i wyludzenia.

Dlatego tez tym radosnym akcentem koncze tego flejma - ino powiesze jeszcze watek z informacja o finale sprawy.

sir

Data: 2011-01-10 09:14:26
Autor: Cavallino
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:

co was napadlo - podniecaja was dywagacje jakie 'potencjalne' bledy moglem popelnic?

To Twoja wina, po co dyskutujesz z kapelusznikami?
Z których większość pewnie nawet prawka nie ma?
Nic sensownego i tak się nie dowiesz, a odpowiadanie im na produkowane przez nich bzdury, właśnie tak się kończy.
Splonkować, olać, etc - to jedyny sposób na podobnych przygłupów.

Data: 2011-01-10 11:22:05
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Splonkować, olać, etc - to jedyny sposób na podobnych przygłupów.

plonkuje ewidentnych chamow(z tego watku Jotte, ktory zdaje sie ze byl juz w moim kf wczesniej) albo trole.
niezgadzac sie z moja opinia mozna - jak napisalem gdzie 2 polakow tam 3 opinie. a takich delikwentow staram sie uswiadamiac lub wyjasniac a potem sobie odpuszczam. zawsze wychodze z zalozenia ze rozmawiam z czlowiekiem rownym sobie, a ze akurat czasami okazuje sie ze zalozenie bledne... (akurat nie mowie tu o plumpim z ktorym choc sie nie zgadzam to ktorego posty czytam na pmb i nic do niego nie mam - on ma prawo nie zgadzac sie z moimi opiniami a ja z jego).

sir

Data: 2011-01-10 11:24:05
Autor: Cavallino
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:igemkd$f5l$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Splonkować, olać, etc - to jedyny sposób na podobnych przygłupów.

plonkuje ewidentnych chamow(z tego watku Jotte, ktory zdaje sie ze byl juz w moim kf wczesniej) albo trole.

Kapelusznika wypisującego bzdury na grupie samochodowej spokojnie można z miejsca zaliczyć do trolli.

Data: 2011-01-10 11:32:07
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Kapelusznika wypisującego bzdury na grupie samochodowej spokojnie można z miejsca zaliczyć do trolli.

wiesz, gdyby w polsce ktos pomyslal to nie istnialo by martwe prawo. Podniesc predkosc max tam gdzie mozna i obostrzyc tam gdzie nie mozna jechac szybko. Dla mnie idelany przyklad to droga pomiedzy konstancinem a wilanowem (dc). kilka kilometrow drogi dwujezdniowej z rzadkimi zabudowaniami i moze 3 krzyzowki sa po drodze i ograniczenie do 60 afair(a bylo swego czsau 50) - droga prosta. Tylko dlatego ze w granicach wwy. kieeedys bylo tam ograniczenie do 90 i bylo ok, a teraz to miejsce do polowu mandatow.

idiotyczne ograniczenia prowadza do ignorowania prawa. jakby byly racjonalne to byloby duzo mniej problemow z przekraczaniem predkosci a zwalszcza ignorowania tych ograniczen ktore sa uzasadnione (czyli 40 gdzie naprawde jest niebezpiecznie).


sir

Data: 2011-01-10 12:15:18
Autor: Cavallino
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:igen76$f7m$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Kapelusznika wypisującego bzdury na grupie samochodowej spokojnie można z miejsca zaliczyć do trolli.

wiesz, gdyby w polsce ktos pomyslal to nie istnialo by martwe prawo. Podniesc predkosc max tam gdzie mozna i obostrzyc tam gdzie nie mozna jechac szybko. Dla mnie idelany przyklad to droga pomiedzy konstancinem a wilanowem (dc). kilka kilometrow drogi dwujezdniowej z rzadkimi zabudowaniami i moze 3 krzyzowki sa po drodze i ograniczenie do 60 afair(a bylo swego czsau 50) - droga prosta. Tylko dlatego ze w granicach wwy. kieeedys bylo tam ograniczenie do 90 i bylo ok, a teraz to miejsce do polowu mandatow.

idiotyczne ograniczenia prowadza do ignorowania prawa. jakby byly racjonalne to byloby duzo mniej problemow z przekraczaniem predkosci a zwalszcza ignorowania tych ograniczen ktore sa uzasadnione (czyli 40 gdzie naprawde jest niebezpiecznie).

Pełna zgoda.
Wracając do kapeluszników - każdy kto nie rozumie tego prostego faktu, nie nadaje się na partnera do dyskusji, to taki warunek minimum.
Szkoda czasu.

Data: 2011-01-10 12:40:40
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
Pełna zgoda.
Wracając do kapeluszników - każdy kto nie rozumie tego prostego faktu, nie nadaje się na partnera do dyskusji, to taki warunek minimum.
Szkoda czasu.

to ze o wjechanie w bryle obwiniaja i analizuja manewr wyprzedzania jest irytujace ale nie wynika to z kapelusznictwa a raczej kalectwa umyslowego lub zwyczajnej polskiej tendencji by zajebac komus dla zasady.
wg niektorych powinienem zostac wtracony do rosyjskiej kolonii karnej za jazdę samochodem po zmroku.
a moj problem polega na tym ze zarzuty kierowane pod moim adresem biore do siebie i zaczynam sie bronic. - takze te generowane przez tłumoków, dzieci, owych kapelusznikow itd.

co do marnowania czasu - zgadzam sie, ale sie bronie bo cenie sobie swoje imię.
sir

Data: 2011-01-10 12:45:11
Autor: Cavallino
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:iger7n$fm9$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Pełna zgoda.
Wracając do kapeluszników - każdy kto nie rozumie tego prostego faktu, nie nadaje się na partnera do dyskusji, to taki warunek minimum.
Szkoda czasu.

to ze o wjechanie w bryle obwiniaja i analizuja manewr wyprzedzania jest irytujace ale nie wynika to z kapelusznictwa a raczej kalectwa umyslowego

Jedno z drugim jest tożsame.

Data: 2011-01-10 19:51:47
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
to ze o wjechanie w bryle obwiniaja i analizuja manewr wyprzedzania jest irytujace ale nie wynika to z kapelusznictwa a raczej kalectwa umyslowego

Jedno z drugim jest tożsame.

bez przesady
sa po prostu ludzie ktorzy holduja zasadzie dura lex sed lex. choc uwazam ze w wiekszosci to zwykly kit i rzeczywistosc odbiega znaczaco od generowanego wizerunku prawego obywatela.

Data: 2011-01-10 19:58:19
Autor: Cavallino
ZDJĘCIA
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:igfkg3$r6a$1portraits.wsisiz.edu.pl...
to ze o wjechanie w bryle obwiniaja i analizuja manewr wyprzedzania jest irytujace ale nie wynika to z kapelusznictwa a raczej kalectwa umyslowego

Jedno z drugim jest tożsame.

bez przesady
sa po prostu ludzie ktorzy holduja zasadzie dura lex sed lex.

Albo befehl ist befehl.
To też rodzaj umysłowego kalectwa, w imię którego można pół świata wymordować i nie odczuwać skrupułów.

Data: 2011-01-10 21:07:17
Autor: Michał Gut
ZDJĘCIA
To też rodzaj umysłowego kalectwa, w imię którego można pół świata wymordować i nie odczuwać skrupułów.

a to juz religia - ale zgodze sie:) umyslowe kalectwo prowadzi do nieszczesc

Data: 2011-01-10 12:19:36
Autor: Sebastian Kaliszewski
ZDJĘCIA
Plumpi wrote:
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:ig7423$vr1$1portraits.wsisiz.edu.pl...

to byla predkosc po zakonczeniu wyprzedzania.  jak zaczynalem to bylo pewnie ze 40. generalnie sam proces wyprzedzania poszedl gladko i bezproblemowo bo nie mialem buta w podlodze tylko sobie lekko przyspieszalem. ot taka leniwa jazda. uwazalem na goscia tym bardziej ze zachowywal sie w sposob nieprzewidywalny z lekka bo tu hamulec tu kierunek w lewo tam prawo a jedzie prosto.
zawsze staram sie wyprzedzac takich eby miec ich z tylu nie z przodu. tego akurat wyprzedzilem przede wszystkim ze wzgledu na predkosc.

He he he. Może jednak przestań się tłumaczyć, bo tylko się bardziej pogrążasz :)
Skoro sygnalizował skręt w lewo to nie wolno Ci było wyprzedzać, a skoro widziałeś. że sygnalizuje raz w lewo, a raz w prawo to powinna u Ciebie zadziałać zasada ograniczenia zaufania.
Podsumujmy zatem:
1. Jazda z nadmierną prędkościa w terenie zabudowanym.

Być może

2. Niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych oraz panujących na drodze.

nie

3. Prowadzenie pojazdu pomimo dużego zmęczenia.

jak dużego?

4. Wyprzedzanie pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo.

czyżby?

5. Niezastosowanie zasady ograniczenia zaufania w stosunku do uczestnika ruchu drogowego, który zachowuje się irracjonalnie.

na pewno?

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona