W dniu 2012-05-05 13:22, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Witam,
Mam w skladaku jakies plastikowe pedaly, ktore niemilosiernie skrzypia
podczas jazdy. Zamarzylem sobie, zeby wymienic na metalowe.
<http://www.sklep.dahon.pl/Pedaly_MKS_srebrne-111.html>
Czy oni nie powiariowali z ta cena???

Klucz płaski 15, służący do demontażu zwykłych pedałów kosztuje <10 zł. Chyba że zamierzasz demontować pedały z korb codziennie.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On Saturday, May 5, 2012 9:56:23 PM UTC+2, PeJot wrote:

W dniu 2012-05-05 13:22, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> Witam,
> Mam w skladaku jakies plastikowe pedaly, ktore niemilosiernie skrzypia
> podczas jazdy. Zamarzylem sobie, zeby wymienic na metalowe.
> <http://www.sklep.dahon.pl/Pedaly_MKS_srebrne-111.html>
> Czy oni nie powiariowali z ta cena???

Klucz płaski 15, służący do demontażu zwykłych pedałów kosztuje <10 zł. Chyba że zamierzasz demontować pedały z korb codziennie.

Oraz, ja wiem, że to ja jestem ciężki, ale mam pewne obawy co do reakcji "systemu EASY-ON" na mocniejsze depnięcie. No, ale ja tanie plastikowe pedały niszczę po 50 kilometrach... http://u.42.pl/2Itw

In article <13997541.561.1336253326283.JavaMail.geo-discussion-forums@ynja13>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

On Saturday, May 5, 2012 9:56:23 PM UTC+2, PeJot wrote:
> W dniu 2012-05-05 13:22, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> > Witam,
> > Mam w skladaku jakies plastikowe pedaly, ktore niemilosiernie skrzypia
> > podczas jazdy. Zamarzylem sobie, zeby wymienic na metalowe.
> > <http://www.sklep.dahon.pl/Pedaly_MKS_srebrne-111.html>
> > Czy oni nie powiariowali z ta cena???
> > Klucz płaski 15, służący do demontażu zwykłych pedałów kosztuje <10 zł. > Chyba że zamierzasz demontować pedały z korb codziennie.

Oraz, ja wiem, że to ja jestem ciężki, ale mam pewne obawy co do reakcji "systemu EASY-ON" na mocniejsze depnięcie. No, ale ja tanie plastikowe pedały niszczę po 50 kilometrach... http://u.42.pl/2Itw

E, wygladaja solidnie, co tu ma sie lamac? No i to co MKS FD7 ktore polecal Marcin Hyla to cos innego. I skoro on to poleca to mu wierze - zwlaszcza ze nie wiedzialem wiekszego od niego rowerzysty (w sensie wymiarow).

--
TA

On Sunday, May 6, 2012 4:01:06 PM UTC+2, (unknown) wrote:

In article <13997541.561.1336253326283.JavaMail.geo-discussion-forums@ynja13>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

> On Saturday, May 5, 2012 9:56:23 PM UTC+2, PeJot wrote:
> > W dniu 2012-05-05 13:22, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> > > Witam,
> > > Mam w skladaku jakies plastikowe pedaly, ktore niemilosiernie skrzypia
> > > podczas jazdy. Zamarzylem sobie, zeby wymienic na metalowe.
> > > <http://www.sklep.dahon.pl/Pedaly_MKS_srebrne-111.html>
> > > Czy oni nie powiariowali z ta cena???
> > > > Klucz płaski 15, służący do demontażu zwykłych pedałów kosztuje <10 zł. > > Chyba że zamierzasz demontować pedały z korb codziennie.
> > Oraz, ja wiem, że to ja jestem ciężki, ale mam pewne obawy co do reakcji > "systemu EASY-ON" na mocniejsze depnięcie. No, ale ja tanie plastikowe pedały > niszczę po 50 kilometrach... http://u.42.pl/2Itw

E, wygladaja solidnie, co tu ma sie lamac?

Ten mechanizm EASY-ON... Ty sobie wyobraź te dźwignie...

No i to co MKS FD7 ktore polecal Marcin Hyla to cos innego. I skoro on to poleca to mu wierze - zwlaszcza ze nie wiedzialem wiekszego od niego rowerzysty (w sensie wymiarow).

No nie wiem, nie wiem :D

On 5/6/12 6:44 PM, rmikke wrote:

On Sunday, May 6, 2012 4:01:06 PM UTC+2, (unknown) wrote:

In article
<13997541.561.1336253326283.JavaMail.geo-discussion-forums@ynja13>,
  rmikke<spamcatch@mailinator.com>  wrote:

On Saturday, May 5, 2012 9:56:23 PM UTC+2, PeJot wrote:

W dniu 2012-05-05 13:22, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Witam,
Mam w skladaku jakies plastikowe pedaly, ktore niemilosiernie skrzypia
podczas jazdy. Zamarzylem sobie, zeby wymienic na metalowe.
<http://www.sklep.dahon.pl/Pedaly_MKS_srebrne-111.html>
Czy oni nie powiariowali z ta cena???

Klucz płaski 15, służący do demontażu zwykłych pedałów kosztuje<10 zł.
Chyba że zamierzasz demontować pedały z korb codziennie.

Oraz, ja wiem, że to ja jestem ciężki, ale mam pewne obawy co do reakcji
"systemu EASY-ON" na mocniejsze depnięcie. No, ale ja tanie plastikowe pedały
niszczę po 50 kilometrach... http://u.42.pl/2Itw

E, wygladaja solidnie, co tu ma sie lamac?

Ten mechanizm EASY-ON...

Easy-ON, easy-GO(NE) ;-)

Ty sobie wyobraź te dźwignie...

No i to co MKS FD7 ktore
polecal Marcin Hyla to cos innego. I skoro on to poleca to mu wierze -
zwlaszcza ze nie wiedzialem wiekszego od niego rowerzysty (w sensie
wymiarow).

No nie wiem, nie wiem :D

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

In article <jo40m7$hvm$1@inews.gazeta.pl>, PeJot <PeJot@mm.pl> wrote:

W dniu 2012-05-05 13:22, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> Witam,
> Mam w skladaku jakies plastikowe pedaly, ktore niemilosiernie skrzypia
> podczas jazdy. Zamarzylem sobie, zeby wymienic na metalowe.
> <http://www.sklep.dahon.pl/Pedaly_MKS_srebrne-111.html>
> Czy oni nie powiariowali z ta cena???

Klucz płaski 15, służący do demontażu zwykłych pedałów kosztuje <10 zł. Chyba że zamierzasz demontować pedały z korb codziennie.

No, dopiero niedawno doczytalem, ze ten EasyOn system to nie sa pedaly skladane tylko 'latwo demontowalne'. Lipa.
Te ktore poleca M. Hyla sa skladane.
I owszem - skladanie sie przydaje.

--
TA

W dniu 2012-05-06 16:03, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

I owszem - skladanie sie przydaje.

Ile razy w roku ?


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

In article <jo61vm$m1n$1@inews.gazeta.pl>, PeJot <PeJot@mm.pl> wrote:

W dniu 2012-05-06 16:03, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> I owszem - skladanie sie przydaje.

Ile razy w roku ?

E, przeciez dopiero kupilem tego skladaka.
Na razie unikam jezdzenia zbiorkomem (no i po co), ale kupilem z mysla laczenia rowerowania ze zbiorkomem na wycieczkach.
Do polskiego busa tez kaza zdejmowac pedaly...

--
TA

W dniu 2012-05-06 16:30, PeJot pisze:

Ile razy w roku ?

2-4 razy dziennie :-)

z

W dniu 2012-05-06 18:45, z pisze:

W dniu 2012-05-06 16:30, PeJot pisze:

Ile razy w roku ?

2-4 razy dziennie :-)

Obawiam się że przy tej ilości składania i rozkładania *seryjnych* pedałów, trzeba będzie polubić skrzypienie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2012-05-06 20:55, PeJot pisze:

Ile razy w roku ?

2-4 razy dziennie :-)

Obawiam się że przy tej ilości składania i rozkładania *seryjnych*
pedałów, trzeba będzie polubić skrzypienie.

Z resztą,  przy tej ilości składania i rozkładania, rower składany to jedno wielkie siedlisko skrzypień i trzasków.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2012-05-07 06:35, PeJot pisze:

Z resztą, przy tej ilości składania i rozkładania, rower składany to
jedno wielkie siedlisko skrzypień i trzasków.

Jesteś teoretykiem czy praktykiem? :-)

z

PS. Jak się wie gdzie dokręcić i nasmarować to nic nie skrzypi.

W dniu 2012-05-07 07:00, z pisze:

W dniu 2012-05-07 06:35, PeJot pisze:

Z resztą, przy tej ilości składania i rozkładania, rower składany to
jedno wielkie siedlisko skrzypień i trzasków.

Jesteś teoretykiem czy praktykiem? :-)

Nie używam składaka, ale serwisowałem takie wynalazki, nawet jakiegoś Dahona.

PS. Jak się wie gdzie dokręcić i nasmarować to nic nie skrzypi.

W takiej konstrukcji muszą być luzy, bo inaczej nie dało by się łatwo złożyć. Smarowanie przynosi dosyć krótkotrwałe efekty, szczególnie gdy sprzęt stoi pod chmurką.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2012-05-07 07:06, PeJot pisze:

W takiej konstrukcji muszą być luzy, bo inaczej nie dało by się łatwo
złożyć. Smarowanie przynosi dosyć krótkotrwałe efekty, szczególnie gdy
sprzęt stoi pod chmurką.

To mój jest jakiś dziwny bo od roku wozi ponad 100 kg i kosztował poniżej 1000 zł. :-)
Faktycznie jak przy każdym nowym "nie dotartym urządzeniu" na początku obadałem kilka newralgicznym miejsc i wiem gdzie ma być mocno zaciśnięte a gdzie ma być odrobina smaru. Normalne użytkowanie a nie jakaś wiedza tajemna serwisantów. :-)

z

W dniu 2012-05-07 09:12, z pisze:

To mój jest jakiś dziwny bo od roku wozi ponad 100 kg i kosztował
poniżej 1000 zł. :-)

Rok eksploatacji to niewiele.

Faktycznie jak przy każdym nowym "nie dotartym urządzeniu" na początku
obadałem kilka newralgicznym miejsc i wiem gdzie ma być mocno zaciśnięte
a gdzie ma być odrobina smaru.

Czyli jednak skrzypiał. CBDO.

Normalne użytkowanie a nie jakaś wiedza
tajemna serwisantów. :-)

Wiesz, smarowanie tego i owego w celu uniknięcia skrzypienia to nie jest normalna praktyka. Ale to MZ.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot pisze:

Wiesz, smarowanie tego i owego w celu uniknięcia skrzypienia to nie jest
normalna praktyka. Ale to MZ.

Rzeczywiscie bardzo wiele osob tak uwaza, zwlaszcza w odniesieniu do lancuchow. :)

Jan Cytawa

W dniu 2012-05-07 09:49, cytawa pisze:

PeJot pisze:

Wiesz, smarowanie tego i owego w celu uniknięcia skrzypienia to nie jest
normalna praktyka. Ale to MZ.

Rzeczywiscie bardzo wiele osob tak uwaza, zwlaszcza w odniesieniu do
lancuchow. :)

A z łańcuchami to taki zabobon. Smarujesz, a i tak za chwilę skrzypi :>

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2012-05-07 09:27, PeJot pisze:

Wiesz, smarowanie tego i owego w celu uniknięcia skrzypienia to nie jest
normalna praktyka. Ale to MZ.

Raz skrzypiał pedał. Za ciężko się obracał. Pomogła regulacja. Nazwałbym to wadą fabryczną. Drugie to mocowanie kierownicy. Jak się byle jak zapięło bez zwrócenia uwagi na śrubę regulacyjną to skrzypiało. Znowu regulacja. Na sztycę pod siodłem to niestety regulacja już nie pomaga a smarowanie bo jestem ciut za ciężki na ten "tani" wynalazek
Może to jest kwestia danej konstrukcji bo u mnie każdy zawias-zapięcie ma jeszcze regulację docisku śrubą. Nie wiem jak w innych. Przypuszczam że gdyby tego nie było to po jakimś czasie cudów nie ma. Luz musi się pojawić i potrzebny serwis :-)
Niemcy górą :-)

z

W dniu 2012-05-07 11:41, z pisze:

Może to jest kwestia danej konstrukcji bo u mnie każdy zawias-zapięcie
ma jeszcze regulację docisku śrubą. Nie wiem jak w innych. Przypuszczam
że gdyby tego nie było to po jakimś czasie cudów nie ma. Luz musi się
pojawić i potrzebny serwis :-)

Sam widzisz. Pojawienie się luzów na zawiasach i sztycach to kwestia ilości złożeń i rozłożeń składaka. Pewnie dało by się zrobić tak by wytrzymało dłużej bez stękania, tyle że było by to droższe,  cięższe i pewnie jeszcze wymagało użycia narzędzi. No a producent nie jest zainteresowany trwałością dłuższą niż okres gwarancji.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2012-05-07 11:54, PeJot pisze:

Sam widzisz. Pojawienie się luzów na zawiasach i sztycach to kwestia
ilości złożeń i rozłożeń składaka. Pewnie dało by się zrobić tak by
wytrzymało dłużej bez stękania, tyle że było by to droższe, cięższe i
pewnie jeszcze wymagało użycia narzędzi. No a producent nie jest
zainteresowany trwałością dłuższą niż okres gwarancji.

Źle mnie zrozumiałeś. Te luzy były w nowiutkim rowerze bo jeszcze nie umiałem go poprawnie obsługiwać. :-) Oczywistością jest że taki zawias się zużywa. Kwestia dbania o niego, możliwości regulacji i kilku szarych komórek :-) Wcale nie musi być z tytanu.

z