Witam,
No i po raz kolejny - czyli statystycznie wychodzi raz na rok - pekla mi w holendrze linka hamulcowa. Juz sie poprzednio zalilem. Jak zwykle, przy samym mocowaniu od strony klamki.
Bardzo prosze sobie darowac uwagi, ze nie smaruje, bo to jest linka od hamulca przedniego, wiec jest krotka, pancerz ma 40cm, zadnych zalaman.

Podejrzewam raczej klamke. Hamulec jest typu canti. Czy do tych hamulcow sa jakies specjalne klamki?

W sumie jedna linka na rok, to nie jest duzy problem.
Problemem jest to, ze nie wiadomo, kiedy akurat po raz kolejny pierdyknie, a to jest w tym rowerze jedyny hamulec.

Przy okazji pytanie - czy mozna zalozyc jakies tylne hamulce w rowerze, w ktorym nie ma na ramie odpowiednich mocowan:
<https://picasaweb.google.com/titus.atomicus/MojeRowerki#5742086358566666
930>
?
A jesli tak, to jaki?
--
TA

W dniu wtorek, 16 lipca 2013 15:09:22 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Przy okazji pytanie - czy mozna zalozyc jakies tylne hamulce w rowerze, w ktorym nie ma na ramie odpowiednich mocowan:
<https://picasaweb.google.com/titus.atomicus/MojeRowerki#5742086358566666
930>
?
A jesli tak, to jaki?

Obrazka chwilowo zobaczyć nie mogę (dopiero wieczorem, z domu), ale hamulec rolkowy i torpedo nie wymagają specjalnych mocowań,
tylko pionowe haki mogą ewentualnie sprawiać jakiś problem.

In article <5c0857dc-f40c-4ca1-894a-24ebffc4f1c7@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 16 lipca 2013 15:09:22 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> Przy okazji pytanie - czy mozna zalozyc jakies tylne hamulce w rowerze, > w ktorym nie ma na ramie odpowiednich mocowan:
> <https://picasaweb.google.com/titus.atomicus/MojeRowerki#5742086358566666
> 930>
> ?
> A jesli tak, to jaki?

Obrazka chwilowo zobaczyć nie mogę (dopiero wieczorem, z domu), ale hamulec rolkowy i torpedo nie wymagają specjalnych mocowań,
tylko pionowe haki mogą ewentualnie sprawiać jakiś problem.

Torpedo odpada. Z tylu mam piaste 3-biegowa Shimano 333 i nie bede inwestowal w nowa plus przeplecenie.
--
TA

In article <5c0857dc-f40c-4ca1-894a-24ebffc4f1c7@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu wtorek, 16 lipca 2013 15:09:22 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

> Przy okazji pytanie - czy mozna zalozyc jakies tylne hamulce w rowerze, > w ktorym nie ma na ramie odpowiednich mocowan:
> <https://picasaweb.google.com/titus.atomicus/MojeRowerki#5742086358566666
> 930>
> ?
> A jesli tak, to jaki?

Obrazka chwilowo zobaczyć nie mogę (dopiero wieczorem, z domu), ale hamulec rolkowy i torpedo nie wymagają specjalnych mocowań,
tylko pionowe haki mogą ewentualnie sprawiać jakiś problem.

Hm, torpedo odpada (jak pisalem, nie bede wymienial piasty).
A rolkowy? Z czym to sie je? To mozna dokrecic jakos do kazdej piasty???
--
TA

W dniu piątek, 19 lipca 2013 23:11:02 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Hm, torpedo odpada (jak pisalem, nie bede wymienial piasty).
A rolkowy? Z czym to sie je? To mozna dokrecic jakos do kazdej piasty???

Nie, musi być miejsce na hamulec między szprychami, a ramą. Z mocowaniem. Ktoś tu pisał, że to są zasadniczo te same piasty, co do tarcz, OIDP.

rmikke wrote:

W dniu piątek, 19 lipca 2013 23:11:02 UTC+2 użytkownik
Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Hm, torpedo odpada (jak pisalem, nie bede wymienial piasty).
A rolkowy? Z czym to sie je? To mozna dokrecic jakos do kazdej piasty???

Nie, musi być miejsce na hamulec między szprychami, a ramą. Z mocowaniem. Ktoś tu pisał, że to są zasadniczo te same piasty, co do tarcz, OIDP.

Nie są, rolkowe to inny "system".

--
Śmierć Google Groups, śmierć bramkom www-news.

W dniu wtorek, 16 lipca 2013 15:09:22 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Hamulec jest typu canti. Czy do tych hamulcow sa jakies specjalne klamki?

Tak, mają krótszy skok, niż V, ale nie powinno to powodować
pękania linki. Chyba, że masz kowalską łapę i hamujesz,'
ściskając panicznie klamki :D

<Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> wrote in message news:Titus_Atomicus-97BAF4.15092216072013news.atman.pl...

No i po raz kolejny - czyli statystycznie wychodzi raz na rok - pekla mi w holendrze linka hamulcowa. Juz sie poprzednio zalilem. Jak zwykle, przy samym mocowaniu od strony klamki.

stawiam na dupiate linki

mialem podobnie na zwyklych vkach, zwykle, nonejmowe linki z
beczka\walcem na koncu pekaly co kilka kkm

przy 2 czy 3 razie zdecydowalem ze zmienie linke, ale ze w sklepie
ktory mam pod reka mieli tylko jakies lepsze linki 'szosowe' (z grzybkiem
na koncu), rozwiercilem to naciecie w ktorym linka przechodzi
oidp wiertlem 3,5 mm i smigam 2 rok bez problemow

W dniu wtorek, 16 lipca 2013 15:09:22 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Witam,

No i po raz kolejny - czyli statystycznie wychodzi raz na rok - pekla mi w holendrze linka hamulcowa. Juz sie poprzednio zalilem. Jak zwykle, przy samym mocowaniu od strony klamki.

Bardzo prosze sobie darowac uwagi, ze nie smaruje, bo to jest linka od hamulca przedniego, wiec jest krotka, pancerz ma 40cm, zadnych zalaman.

Przy okazji jak się ma WD-40 (i pochodne jego preparaty) jesli chodzi o konserwację linek. Jakiś czas temu myślałem że się świetnie do tego nadaje, ale wyciągnąłem ostatnio linkę hamulca, która właśnie przez jakiś czas smarowana była WD-40 i jakaś taka "matowo-metalicznie zasyfiona"

Pozdrawiam, M.

On 2013-07-30 21:48, MiloszK wrote:
[...]

Przy okazji jak się ma WD-40 (i pochodne jego preparaty) jesli chodzi
o konserwację linek. Jakiś czas temu myślałem że się świetnie do tego
nadaje, ale wyciągnąłem ostatnio linkę hamulca, która właśnie przez
jakiś czas smarowana była WD-40 i jakaś taka "matowo-metalicznie
zasyfiona"

Używam takiego wynalazku (do linek bo do łańcucha mam coś innego)
http://www.mojrowerowy.com/product-pol-1155-Shimano-Smar-do-linek-i-lancucha.html
i na mój węch oraz oko to jest chyba to samo co WD40. Aczkolwiek treści
etykiet nie porównywałem. :-D

W dniu 30-07-2013 21:48, MiloszK pisze:

[...]

Przy okazji jak się ma WD-40 (i pochodne jego preparaty) jesli chodzi o konserwację linek.
Jakiś czas temu myślałem że się świetnie do tego nadaje, ale wyciągnąłem ostatnio linkę hamulca,
która właśnie przez jakiś czas smarowana była WD-40 i jakaś taka "matowo-metalicznie zasyfiona"

To niczego nie dowodzi. Nie wiadomo jak by wygladala gdybys nic nie robil albo uzywal innego srodka. :-P


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"MiloszK" <milosz.klemens@gmail.com> wrote in message news:f552dc6e-c4e5-4a81-a0db-aac8bebd1002googlegroups.com...

Przy okazji jak się ma WD-40 (i pochodne jego preparaty) jesli chodzi o
konserwację linek. Jakiś czas temu myślałem że się świetnie do tego nadaje,
ale wyciągnąłem ostatnio linkę hamulca, która właśnie przez jakiś czas
smarowana była WD-40 i jakaś taka "matowo-metalicznie zasyfiona"
Pozdrawiam, M.

wd40 podobno wysycha, chociaz moze w pancerzu sie uchowa

ja narazie porownuje rzadka wazeline w sprayu z jakims teflonowym suchym
do lancuchow i po pierwszym pol roku roznicy nie widze