Piraci drogowi mogą poczuć się bezkarni. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego może zablokować ściąganie z kont niezapłaconych mandatów. Wszystko przez ochronę danych osobowych


Niespodziewaną "amnestię" dla kierowców zalegających ze spłatą grzywny może wprowadzić decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego sprzed kilku dni. Wypowiedział się on w sprawie mieszkanki Śląska, która dostała mandat od straży miejskiej. Kobiecie nie spodobało się, że bank udzielił informacji o jej koncie urzędowi skarbowemu w Rudzie Śląskiej, który windykował niezapłaconą należność. Skarży się, że zapomniano o tajemnicy bankowej, która chroni dane klientów.

W pierwszej instancji sąd uznał, że taka praktyka urzędów skarbowych jest legalna. Ale NSA orzekł, że o ile prawo zezwala na udzielanie takich informacji np. prokuraturze i policji, o tyle skarbówce już nie.

W Polsce w 2007 r. wszystkie służby - zwłaszcza drogówka - wystawiły mandaty na kwotę ponad pół miliarda złotych. Ściągnąć udało się ponad 300 mln. Czy teraz wyrok NSA zablokuje ściąganie kar?

- Nie ma jeszcze uzasadnienia na piśmie - informuje Magdalena Kobos, rzecznik ministerstwa finansów. Ale zdaniem Jerzego Bańki ze Związku Banków Polskich wyrok zapowiada problemy. Niektóre banki już wcześniej odmawiały współpracy ze skarbówką, teraz na wyrok powołają się kolejne. - Dziwię się fiskusowi, że do tej pory nie zabiegał o to, żeby tę powszechnie znaną lukę w prawie po prostu usunąć. Bank nie może ujawniać tajemnicy, jeśli nie zobowiązuje go do tego prawo - tłumaczy Bańka. Ale dodaje, że nie jest przeciwny temu, by urząd skarbowy takie uprawnienia miał.

- Tu ścierają się dwa interesy. Publiczny, czyli ściąganie mandatów, i prywatny, jakim jest ochrona prywatności. Pytanie, który interes weźmie teraz górę - potwierdza wątpliwości rzecznik GIODO, Małgorzata Kałużyńska-Jasak.

Dla policji drogowej zamieszanie w prawie jest złym sygnałem dla kierowców. - Prawo nieskuteczne jest antyprawem. Jeśli ktoś popełnił wykroczenie i dostanie mandat, to musi on być szybko wyegzekwowany. Wtedy kierowca zapamięta karę - podkreśla Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.

Opóźnienia w płaceniu grzywien mogą też doprowadzić państwo do wielomilionowych strat, bo kary przedawniają się po trzech latach. Tak było jeszcze kilka lat temu, gdy urzędy skarbowe nie sięgały po niezapłacone mandaty. Kierowcy kpili z prawa, bo z powodu biurokracji państwo nie zdążyło ściągnąć na czas kilkudziesięciu milionów złotych.

http://www.emetro.pl/emetro/1,88815,6910861,Mandat_drogowy_znowu_niestraszny_.html

"MK" news:h5od9r$ln0$1news.wp.pl

[ciach]

I słusznie! Bo takie rozwiązanie, szczególnie w polskim wydaniu było
żałosne!

PS.
Proszę nie odbierać mojej wypowiedzi jako afront w stosunku do płacenia
mandatów. Jak się dostało to trzeba zapłacić. A jak ktoś się miga od tego
obowiązku to są inne sposoby na ściągnięcie tej kasy.

A które?
JaC


-- -- -

Niektóre banki już wcześniej odmawiały współpracy ze skarbówką

ąćęłńóśźż wrote:

A które?

Zatrzymać prawo jazdy do czasu zapłacenia zaległych mandatów.

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Zatrzymać prawo jazdy do czasu zapłacenia zaległych mandatów.

Mandat za "niemanie" to (podobno) 500 zl. Jesli beda miec wieksza
motywacje, to decyzja bedzie tylko latwiejsza.

I punkty z fotoradarow wtedy niestraszne...
--
Krzysztof Halasa

On 10 Sie, 17:29, Krzysztof Halasa <k...@pm.waw.pl> wrote:

witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> writes:
> Zatrzymać prawo jazdy do czasu zapłacenia zaległych mandatów.

Mandat za "niemanie" to (podobno) 500 zl. Jesli beda miec wieksza
motywacje, to decyzja bedzie tylko latwiejsza.

I punkty z fotoradarow wtedy niestraszne...
--
Krzysztof Halasa

Taaaa... a dla tych co nie maja prawa jazdy zmuszenie innymi decyzjami
administracyjnymi np. odebranie paszportu, eksmisja, wywlaszczenie...
szkoda, ze nie mozna odebrac obywatelstwa albo prawa do pracy wtedy to
by ludzi zmobilizowalo ;).
Sorry, ale chyba kilka osobom tu niezle odbilo.  Jak ktos nie placi na
czas mandatu to jest droga dostepna dla wszystkich sady powszechne.
Zmuszanie jedna decyzja administracyjna do wykonania innej nie wydaje
mi sie sluszne.

MK

Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości news:daa1be44-b471-4fbd-a6e1-aff4fedd1cd0r36g2000vbn.googlegroups.com...

Taaaa... a dla tych co nie maja prawa jazdy zmuszenie innymi decyzjami
administracyjnymi np. odebranie paszportu, eksmisja, wywlaszczenie...
szkoda, ze nie mozna odebrac obywatelstwa albo prawa do pracy wtedy to
by ludzi zmobilizowalo ;).

Ja tam uważam, że w ogóle powinni ucinać ręce za niepłacenie mandatów!!

"MarekZ" <brak@adresu.pl> wrote in message news:h5piul$6af$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Ja tam uważam, że w ogóle powinni ucinać ręce za niepłacenie mandatów!!

Albo zabierac dzieci i oddawac Cyganom ;).

MK

"MK" news:h5pl5b$eu5$1news.wp.pl

Albo zabierac dzieci i oddawac Cyganom ;).

LOL2

"MarekZ" news:h5piul$6af$1srv.cyf-kr.edu.pl

Ja tam uważam, że w ogóle powinni ucinać ręce za niepłacenie mandatów!!

LOL1

MK napisał(a) w wiadomości: ...

Taaaa... a dla tych co nie maja prawa jazdy zmuszenie innymi decyzjami
administracyjnymi np. odebranie paszportu, eksmisja, wywlaszczenie...
szkoda, ze nie mozna odebrac obywatelstwa albo prawa do pracy wtedy to
by ludzi zmobilizowalo ;).

Coś słyszałem - nie wiem czy tylko próbowano to wprowadzić czy
obowiązuje - zatrzymywanie praw jazdy przez wydz. komunikacji za
niepłacenie długów (alimentów)?

I jeszcze jedno - jest propozycja aby prawo o ruchu drogowym (tzw.
"Kodeks Drogowy") obowiązywałe nie tylko na drogach publicnych. Ależ
będzie pretekstów do karania...

Arek

proponuje za każdy dzieć spóźnienia w płatności dawać 1 punkt karny - ściągalność będzie 99% ;)