Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych

pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych

Data: 2011-07-08 18:30:42
Autor: Robert
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
Czy na drogach rowerowych obowizuj zasady pierwszestwa takie jak dla skrzyowa rwnorzdnych, obowizek sygnalizacji manewru itp. Chodzi mi o sytuacj skrzyowa dwch ddr. Czy istnieje w ogle np. wymuszenie pierwszestwa na ddr? Czy mog np. zgosi na policj wymuszenie pierwszestwa na ddr w wyniku ktrego doznaem obrae a sprawca powiedzia "przepraszam" i pojecha sobie (uciek?), ale na 100% jest na okolicznym monitoringu?

Robert

Data: 2011-07-08 09:50:24
Autor: kaczor1
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 8 Lip, 18:30, Robert <Rob...@nie.chce.spamu.pl> wrote:
Czy na drogach rowerowych obowizuj zasady pierwszestwa takie jak dla
skrzyowa rwnorzdnych, obowizek sygnalizacji manewru itp.

tak

Chodzi mi
o sytuacj skrzyowa dwch ddr. Czy istnieje w ogle np. wymuszenie
pierwszestwa na ddr? Czy mog np. zgosi na policj wymuszenie
pierwszestwa na ddr w wyniku ktrego doznaem obrae a sprawca
powiedzia "przepraszam" i pojecha sobie (uciek?), ale na 100% jest na
okolicznym monitoringu?

Robert

Zapewne bd prbowali Ci zby. Ale jak najbardziej tak.

--
pozdrawiam
www.kaczor2.blogspot.com

Data: 2011-07-08 18:57:07
Autor: johnkelly
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-08 18:30, Robert pisze:
Czy na drogach rowerowych obowizuj zasady pierwszestwa takie jak dla
skrzyowa rwnorzdnych, obowizek sygnalizacji manewru itp. Chodzi mi
o sytuacj skrzyowa dwch ddr. Czy istnieje w ogle np. wymuszenie
pierwszestwa na ddr? Czy mog np. zgosi na policj wymuszenie
pierwszestwa na ddr w wyniku ktrego doznaem obrae a sprawca
powiedzia "przepraszam" i pojecha sobie (uciek?), ale na 100% jest na
okolicznym monitoringu?

Robert

Zasadniczo art.25 mwi o pojazdach, czyli teoretycznie tak, oraz o skrzyowaniu, czyli teoretycznie nie, chyba eby uzna DDR za jezdni, co nie jest takie oczywiste w wietle definicji w PORD. Aczkolwiek, jeli DDR nie jest jezdni, to na przeciciu si dwch DDR panuje wolna amerykanka - ze skrzyowaniem mamy do czynienia tylko wtedy gdy przecinajce si drogi maj jezdnie.


Pozdrawiam
Maciej Ralski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuj rwnie na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-08 12:28:23
Autor: kaczor1
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 8 Lip, 18:57, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
W dniu 2011-07-08 18:30, Robert pisze:

> Czy na drogach rowerowych obowizuj zasady pierwszestwa takie jak dla
> skrzyowa rwnorzdnych, obowizek sygnalizacji manewru itp. Chodzi mi
> o sytuacj skrzyowa dwch ddr. Czy istnieje w ogle np. wymuszenie
> pierwszestwa na ddr? Czy mog np. zgosi na policj wymuszenie
> pierwszestwa na ddr w wyniku ktrego doznaem obrae a sprawca
> powiedzia "przepraszam" i pojecha sobie (uciek?), ale na 100% jest na
> okolicznym monitoringu?

> Robert

Zasadniczo art.25 mwi o pojazdach, czyli teoretycznie tak, oraz o
skrzyowaniu, czyli teoretycznie nie, chyba eby uzna DDR za jezdni,

Niema znaczenie, czy w myl PoRD jest skrzyowanie.
Jest przecicie kierunkw ruchu, a w tym samym paragrafie mamy
"Przepisy ust. 1 i 2 stosuje si rwnie w razie przecinania si
kierunkw ruchu poza skrzyowaniem."
Czyli ci z prawej, maj pierwszestwo rwnie, poza skrzyowaniem..

--
Pozdrawiam
http://www.kaczor2.blogspot.com/

Data: 2011-07-08 22:11:28
Autor: johnkelly
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-08 21:28, kaczor1 pisze:

Zasadniczo art.25 mwi o pojazdach, czyli teoretycznie tak, oraz o
skrzyowaniu, czyli teoretycznie nie, chyba eby uzna DDR za jezdni,

Niema znaczenie, czy w myl PoRD jest skrzyowanie.
Jest przecicie kierunkw ruchu, a w tym samym paragrafie mamy
"Przepisy ust. 1 i 2 stosuje si rwnie w razie przecinania si
kierunkw ruchu poza skrzyowaniem."
Czyli ci z prawej, maj pierwszestwo rwnie, poza skrzyowaniem..

Obawiam si, e nadal dotyczy to drogi z jezdni a nie dowolnego miejsca gdzie poruszaj si pojazdy torem kolizyjnym innym ni "na czowk".

Pozdrawiam
Maciej Ralski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuj rwnie na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-27 13:21:55
Autor: benek
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych

Obawiam si, e nadal dotyczy to drogi z jezdni a nie dowolnego miejsca gdzie poruszaj si pojazdy torem kolizyjnym innym ni "na czowk".

A z czego to wnosisz ?
aden  przepis nie mwi, e dotyczy to tylko jezdni, wic pierwszestwo z
prawej obowizuje rwnie poza jezdni.
Chyba rozumiesz ze przepisy si tworzy aby poruszanie si miao sens i
odbywao si bez wypadkw.
Dlaczego przepis nie miaby obowizywa jak si zbliaj do siebie dwa
traktory na polu ?

--
benek


--


Data: 2011-07-27 18:34:45
Autor: Gotfryd Smolik news
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On Wed, 27 Jul 2011,  benek wrote:

aden  przepis nie mwi,

  Niej komentuj wycznie powyszy cytat :)

e dotyczy to tylko jezdni, wic pierwszestwo
z prawej obowizuje rwnie poza jezdni.

  Niemniej zasada "co nie jest zabronione..." musi by zachowana.
  To dziaa na odwrt: poniewa przecinanie si kierunkw ruchu
niesie ze sob zagroenie, ma zastosowanie art.1.2.1, wprost
nakazujcy zastosowanie zasad ruchu drogowego poza drog.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-07-08 19:35:49
Autor: Fabian
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 08.07.2011 18:57, johnkelly wrote:
W dniu 2011-07-08 18:30, Robert pisze:
Czy na drogach rowerowych obowizuj zasady pierwszestwa takie jak dla
skrzyowa rwnorzdnych, obowizek sygnalizacji manewru itp. Chodzi mi
o sytuacj skrzyowa dwch ddr. Czy istnieje w ogle np. wymuszenie
pierwszestwa na ddr? Czy mog np. zgosi na policj wymuszenie
pierwszestwa na ddr w wyniku ktrego doznaem obrae a sprawca
powiedzia "przepraszam" i pojecha sobie (uciek?), ale na 100% jest na
okolicznym monitoringu?

Robert

Zasadniczo art.25 mwi o pojazdach, czyli teoretycznie tak, oraz o
skrzyowaniu, czyli teoretycznie nie, chyba eby uzna DDR za jezdni,
co nie jest takie oczywiste w wietle definicji w PORD. Aczkolwiek,
jeli DDR nie jest jezdni, to na przeciciu si dwch DDR panuje wolna
amerykanka - ze skrzyowaniem mamy do czynienia tylko wtedy gdy
przecinajce si drogi maj jezdnie.

Smutne, e takie fundamentalne kwestie w Polsce nie s oczywiste. Sam zachowuj si tak jak by ddr miaa jezdni. Oczywicie zakadam, e inni rowerzyci bd wymusza, jeeli wyjtkowo okolicznoci nie wskazuj inaczej.

Fabian.

Data: 2011-07-08 11:21:31
Autor: Pr0NET
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 8 Lip, 19:35, Fabian <fabian1234567...@gazeta.pl> wrote:
On 08.07.2011 18:57, johnkelly wrote:









> W dniu 2011-07-08 18:30, Robert pisze:
>> Czy na drogach rowerowych obowi zuj zasady pierwsze stwa takie jak dla
>> skrzy owa r wnorz dnych, obowi zek sygnalizacji manewru itp. Chodzi mi
>> o sytuacj skrzy owa dw ch ddr. Czy istnieje w og le np. wymuszenie
>> pierwsze stwa na ddr? Czy mog np. zg osi na policj wymuszenie
>> pierwsze stwa na ddr w wyniku kt rego dozna em obra e a sprawca
>> powiedzia "przepraszam" i pojecha sobie (uciek ?), ale na 100% jest na
>> okolicznym monitoringu?

>> Robert

> Zasadniczo art.25 m wi o pojazdach, czyli teoretycznie tak, oraz o
> skrzy owaniu, czyli teoretycznie nie, chyba eby uzna DDR za jezdni ,
> co nie jest takie oczywiste w wietle definicji w PORD. Aczkolwiek,
> je li DDR nie jest jezdni , to na przeci ciu si dw ch DDR panuje wolna
> amerykanka - ze skrzy owaniem mamy do czynienia tylko wtedy gdy
> przecinaj ce si drogi maj jezdnie.

Smutne, e takie fundamentalne kwestie w Polsce nie s oczywiste. Sam
zachowuj si tak jak by ddr mia a jezdni . Oczywi cie zak adam, e inni
rowerzy ci b d wymusza , je eli wyj tkowo okoliczno ci nie wskazuj
inaczej.

Fabian.

Ostatnio trafiem na ulicy na lasi co jechaa pod prd ;d (nie DDR
tylko drog!).

Jedyna zasada jak si kieruj to ograniczone zaufanie.

Data: 2011-07-09 12:18:50
Autor: Kosu
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-08 19:35, Fabian wrote:
Smutne, e takie fundamentalne kwestie w Polsce nie s oczywiste.

Smutne e PORD pisz tacy a nie inni ludzie. Gdyby matematyk tworzyli podobni myliciele, to jeszcze bymy wszyscy jedzili konno...

Wszyscy teraz si gowi czy cieka ma jezdni i czy rolki s rowerem... A po tej ostatniej zielonej aktualizacji jest jeszcze weselej.

Nie mniej oczywicie rowerzyci na ciece mog si zderzy tak samo jak na normalnym skrzyowaniu, a prawo drogowe wymylono po to, eby zmniejszy liczb wypadkw. Mylcemu czowiekowi nasuwa to pewne wnioski. Oczywicie pozostaje kwestia tego, czy moemy wierzy w wiedz innych rowerzystw (tak tak - jestem zwolennikiem karty rowerowej, za co wszystkich tu jak zwykle bardzo przepraszam).

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-08 22:40:53
Autor: Marcin Hya
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-08 18:57, johnkelly wrote:

Zasadniczo art.25 mwi o pojazdach, czyli teoretycznie tak, oraz o
skrzyowaniu, czyli teoretycznie nie, chyba eby uzna DDR za jezdni,
co nie jest takie oczywiste w wietle definicji w PORD.

Dlaczego "nie jest"? Jezdnia - cz drogi przeznaczona do ruchu pojazdw. Z tej definicji wyaczone jest jedynie torowisko. A rower _jest_ pojazdem.

Aczkolwiek,
jeli DDR nie jest jezdni, to na przeciciu si dwch DDR panuje wolna
amerykanka - ze skrzyowaniem mamy do czynienia tylko wtedy gdy
przecinajce si drogi maj jezdnie.

Droga rowerowa moe skada si z jezdni i chodnika, jezdni i pobocza, lub wycznie jezdni. Jezdni przeznaczonej wycznie dla ruchu rowerw. Jeli mamy drog tward, z asfaltow _jezdnia_ , na wlocie ktrej stoi znak B-1 (zakaz wjazdu) z tabliczk dopuszczajc autobusy to ta droga ta nadal ma jezdni (bo autobus jest pojazdem).

marcin ha
--
Miasta dla rowerw http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-07-09 11:03:29
Autor: johnkelly
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-08 22:40, Marcin Hya pisze:

Zasadniczo art.25 mwi o pojazdach, czyli teoretycznie tak, oraz o
skrzyowaniu, czyli teoretycznie nie, chyba eby uzna DDR za jezdni,
co nie jest takie oczywiste w wietle definicji w PORD.

Dlaczego "nie jest"? Jezdnia - cz drogi przeznaczona do ruchu
pojazdw. Z tej definicji wyaczone jest jedynie torowisko. A rower
_jest_ pojazdem.

Kopot w tym, e:
1. Definicja drogi rozrnia jezdni i DDR.
2. Definicja DDR mwi wycznie, e jest drog lub jej czci (itd) oznaczon odpowiednimi znakami. Co innego gdyby mwia o jezdni przeznaczonej do ruchu rowerem oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi.
3. Co to za jezdnia skoro eby z niej wjecha na inn jezdni musz si wcza do ruchu, albo mie specjalny przejazd by przejecha w poprzek.

Aczkolwiek,
jeli DDR nie jest jezdni, to na przeciciu si dwch DDR panuje wolna
amerykanka - ze skrzyowaniem mamy do czynienia tylko wtedy gdy
przecinajce si drogi maj jezdnie.

Droga rowerowa moe skada si z jezdni i chodnika, jezdni i pobocza,
lub wycznie jezdni. Jezdni przeznaczonej wycznie dla ruchu rowerw.
Jeli mamy drog tward, z asfaltow _jezdnia_ , na wlocie ktrej stoi
znak B-1 (zakaz wjazdu) z tabliczk dopuszczajc autobusy to ta droga
ta nadal ma jezdni (bo autobus jest pojazdem).

Nie. Mamy jezdni wyczon z ruchu wszelkich pojazdw (nie dotyczy autobusw). To zupenie inne pojcie. Gdyby mia B1 (czyli zakaz ruchu w obu kierunkach a nie B2) i pod spodem T22 to miaby jezdni wyczon z ruchu po ktrej mog jedzi wycznie rowery i skrzyowanie takiej drogi z poprzeczn funkcjonowaoby na zasadach oglnych - rower by normalnie wjeda a nie si wcza.

Droga rowerowa nie moe si skada z jezdni i chodnika bo DDR musi by oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, w dodatku oddzielona od innych drg lub jezdni konstrukcyjnie lub za pomoc urzdze bezp. Z logiki samej definicji wynika, e co co jest oznakowane jako DDR nie moe by jednoczenie DDR i chodnikiem. To co opisujesz to cig pieszo-rowerowy opisany w par.43.ust.4 rozporzdzenia w sprawie warunkw technicznych drg [...].

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Ralski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuj rwnie na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-09 11:15:50
Autor: Marcin Hya
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-09 11:03, johnkelly wrote:

Dlaczego "nie jest"? Jezdnia - cz drogi przeznaczona do ruchu
pojazdw. Z tej definicji wyaczone jest jedynie torowisko. A rower
_jest_ pojazdem.

Kopot w tym, e:
1. Definicja drogi rozrnia jezdni i DDR.

Ale to nic nie zmienia. Bo droga dla rowerw to "droga lub jej cz". Poza tym nie "rozrnia" tylko OBEJMUJE - bo droga moe skada si WYCZNIE z drogi dla rowerw.

2. Definicja DDR mwi wycznie, e jest drog lub jej czci (itd)
oznaczon odpowiednimi znakami. Co innego gdyby mwia o jezdni
przeznaczonej do ruchu rowerem oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi.

No wasnie nie - bo droga dla rowerw moe mie chodnik. Nawet powiem wicej - od 21 maja 2011 _musi_ mie chodnik oddzielony konstrukcyjnie lub urzdzeniami bezpieczestwa ruchu drogowego albo go nie moe mie wcale :-)

3. Co to za jezdnia skoro eby z niej wjecha na inn jezdni musz si
wcza do ruchu, albo mie specjalny przejazd by przejecha w poprzek.

Jeli masz normaln, oglnodostpnjezdni ale oznaczon znakiem D-40 (a raczej D-41 - koniec strefy zamieszkania) to wjedajc na "inn jezdni" wczasz si do ruchu wanie. Przejazd dla rowerzystw daje rowerzystom ochron (prawn). Jeli go nie ma, na kocu ddr powinen by znak C-13a (koniec drogi dla rowerw) i wanie wtedy te masz wczanie si do ruchu. Jeli jednak w przedueniu drogi dla rowerw masz przejazd dla rowerw - to masz normalne skrzyowanie, tyle e z ochron dla rowerzystw.

Droga rowerowa moe skada si z jezdni i chodnika, jezdni i pobocza,
lub wycznie jezdni. Jezdni przeznaczonej wycznie dla ruchu rowerw.
Jeli mamy drog tward, z asfaltow _jezdnia_ , na wlocie ktrej stoi
znak B-1 (zakaz wjazdu) z tabliczk dopuszczajc autobusy to ta droga
ta nadal ma jezdni (bo autobus jest pojazdem).

Nie. Mamy jezdni wyczon z ruchu wszelkich pojazdw (nie dotyczy
autobusw). To zupenie inne pojcie.

Droga rowerowa te ma jezdni wyczon z ruchu innych ni rower pojazdw. Tyle, e rowerzyci (w pewnych sytuacjach) maj obowizek z niej korzysta (odmiennie ni w przypadku znaku B-1 z wyczeniem autobusw - autobusy nie maj obowizku z niej korzysta, czy wanie rowerw - rowery te nie maj).

Droga rowerowa nie moe si skada z jezdni i chodnika bo DDR musi by
oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, w dodatku oddzielona od innych
drg lub jezdni konstrukcyjnie lub za pomoc urzdze bezp. Z logiki
samej definicji wynika, e co co jest oznakowane jako DDR nie moe by
jednoczenie DDR i chodnikiem. To co opisujesz to cig pieszo-rowerowy
opisany w par.43.ust.4 rozporzdzenia w sprawie warunkw technicznych
drg [...].

aden przepis nie zabrania oznakowania drogi jakimi znakami. Droga dla rowerw aby by drog dla rowerw MUSI by oznaczona znakami drogowymi - ale to nie znaczy, e nie moe by wyposaona w chodnik, pobocze itp.

marcin ha
--
Miasta dla rowerw http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-07-09 12:49:46
Autor: johnkelly
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 11:15, Marcin Hya pisze:
On 2011-07-09 11:03, johnkelly wrote:

Dlaczego "nie jest"? Jezdnia - cz drogi przeznaczona do ruchu
pojazdw. Z tej definicji wyaczone jest jedynie torowisko. A rower
_jest_ pojazdem.

Kopot w tym, e:
1. Definicja drogi rozrnia jezdni i DDR.

Ale to nic nie zmienia. Bo droga dla rowerw to "droga lub jej cz".
Poza tym nie "rozrnia" tylko OBEJMUJE - bo droga moe skada si
WYCZNIE z drogi dla rowerw.

Tak samo jak moe si skada wycznie z chodnika, drogi dla pieszych, jezdni z poboczem. Czy, w zwizku z tym, chodnik lub droga dla pieszych staje si jezdni bo przecie te obejmuje. Definicja drogi wymienia jej skadowe. Skoro w jej ramach s wymienione jezdnia i DDR to znaczy, e nie s to pojcia tosame. Idc torem Twojej logiki dojdziemy do tego, e chodnik to jezdnia z wyczonym ruchem pojazdw.

2. Definicja DDR mwi wycznie, e jest drog lub jej czci (itd)
oznaczon odpowiednimi znakami. Co innego gdyby mwia o jezdni
przeznaczonej do ruchu rowerem oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi.

No wasnie nie - bo droga dla rowerw moe mie chodnik. Nawet powiem
wicej - od 21 maja 2011 _musi_ mie chodnik oddzielony konstrukcyjnie
lub urzdzeniami bezpieczestwa ruchu drogowego albo go nie moe mie
wcale :-)

Nie moe mie chodnika, tak samo jak jezdnia nie moe mie chodnika. Dopiero droga moe mie DDR i chodnik, tudzie jezdni i chodnik.

Odnosz wraenie, e za pomoc PORD i jego ostatniej noweli chcesz zaatwi kilka spraw zwizanych z prawem budowlanym.

3. Co to za jezdnia skoro eby z niej wjecha na inn jezdni musz si
wcza do ruchu, albo mie specjalny przejazd by przejecha w poprzek.

Jeli masz normaln, oglnodostpn jezdni ale oznaczon znakiem D-40 (a
raczej D-41 - koniec strefy zamieszkania) to wjedajc na "inn
jezdni" wczasz si do ruchu wanie. Przejazd dla rowerzystw daje
rowerzystom ochron (prawn). Jeli go nie ma, na kocu ddr powinen by
znak C-13a (koniec drogi dla rowerw) i wanie wtedy te masz wczanie
si do ruchu. Jeli jednak w przedueniu drogi dla rowerw masz
przejazd dla rowerw - to masz normalne skrzyowanie, tyle e z ochron
dla rowerzystw.

Normalne skrzyowanie masz wtedy gdy masz normalne skrzyowanie (:P) a nie przejazdy. Tak samo jak normalnym skrzyowaniem nie jest przejcie dla pieszych.

Droga rowerowa moe skada si z jezdni i chodnika, jezdni i pobocza,
lub wycznie jezdni. Jezdni przeznaczonej wycznie dla ruchu rowerw.
Jeli mamy drog tward, z asfaltow _jezdnia_ , na wlocie ktrej stoi
znak B-1 (zakaz wjazdu) z tabliczk dopuszczajc autobusy to ta droga
ta nadal ma jezdni (bo autobus jest pojazdem).

Nie. Mamy jezdni wyczon z ruchu wszelkich pojazdw (nie dotyczy
autobusw). To zupenie inne pojcie.

Droga rowerowa te ma jezdni wyczon z ruchu innych ni rower
pojazdw. Tyle, e rowerzyci (w pewnych sytuacjach) maj obowizek z
niej korzysta (odmiennie ni w przypadku znaku B-1 z wyczeniem
autobusw - autobusy nie maj obowizku z niej korzysta, czy wanie
rowerw - rowery te nie maj).

Nieprawda i to do kwadratu. DDR nie ma jezdni wyczonej z ruchu dla pozostaych pojazdw. Jeli cokolwiek pisa o wyczeniu z ruchu to DDR wycza z ruchu dla rowerw jezdni separujc rowery od pozostaych pojazdw.

Droga rowerowa nie moe si skada z jezdni i chodnika bo DDR musi by
oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, w dodatku oddzielona od innych
drg lub jezdni konstrukcyjnie lub za pomoc urzdze bezp. Z logiki
samej definicji wynika, e co co jest oznakowane jako DDR nie moe by
jednoczenie DDR i chodnikiem. To co opisujesz to cig pieszo-rowerowy
opisany w par.43.ust.4 rozporzdzenia w sprawie warunkw technicznych
drg [...].

aden przepis nie zabrania oznakowania drogi jakimi znakami. Droga dla
rowerw aby by drog dla rowerw MUSI by oznaczona znakami drogowymi -
ale to nie znaczy, e nie moe by wyposaona w chodnik, pobocze itp.

Poka mi w definicji DDRa, e DDR skada si z DDR i chodnika. To co opisujesz to droga skadajca si z DDR i chodnika, w wiadomym rozporzdzeniu zwana cigiem pieszo-rowerowym.

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Ralski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuj rwnie na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-09 13:37:24
Autor: Kazimierz Uromski
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 09.07.2011 12:49, johnkelly wrote:
Tak samo jak może się składać wyłącznie z chodnika, drogi dla pieszych,
jezdni z poboczem. Czy, w związku z tym, chodnik lub droga dla pieszych
staje się jezdnią bo przecież też obejmuje. Definicja drogi wymienia jej
składowe. Skoro w jej ramach są wymienione jezdnia i DDR to znaczy, że
nie są to pojęcia tożsame. Idąc torem Twojej logiki dojdziemy do tego,
że chodnik to jezdnia z wyłączonym ruchem pojazdów.

Jezdnia i droga to rzeczywiście różne pojęcia. Jezdnia lub jezdnie są elementem drogi - czy to "drogi" czy "drogi rowerowej".
Mówiąc po ludzku jezdnia jest od krawężnika do krawężnika i w ruchu ogólnym na większych drogach jezdni jest zwykle dwie.
Na drogach rowerowych zaś jezdnia jest jedna, czasami DDR na krótkich odcinkach się "dwujezdniuje" otaczając jakąś przeszkodę pokroju banera, słupa, latarni itd.

Droga ma jezdnie, chodniki, drogi rowerowe, pobocza w ilości <0; inf>
Droga rowerowa, będąca elementem drogi, ma jezdnie, chodniki, pobocza - jezdnie w ilości <1; inf>, resztę <0; inf>.

Chodnik nie może być jezdnią bo jezdnia służy do ruchu pojazdów - prosta definicja.


Nie może mieć chodnika, tak samo jak jezdnia nie może mieć chodnika.
Dopiero droga może mieć DDR i chodnik, tudzież jezdnię i chodnik.

DDR != jezdnia. Chodnik nie jest elementem jezdni - ani jezdni DDR ani jezdni ogólnej. Chodnik jest elementem drogi lub drogi rowerowej.

Data: 2011-07-09 13:42:44
Autor: Liwiusz
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 13:37, Kazimierz Uromski pisze:
Chodnik nie może być jezdnią bo jezdnia służy do ruchu pojazdów - prosta
definicja.

Czyli chodnik w miejscu, gdzie obok można jeździć ponad 50km/h jest jezdnią?

--
Liwiusz

Data: 2011-07-09 11:52:54
Autor: Jan Srzednicki
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-09, Liwiusz wrote:
W dniu 2011-07-09 13:37, Kazimierz Uromski pisze:
Chodnik nie może być jezdnią bo jezdnia służy do ruchu pojazdów - prosta
definicja.

Czyli chodnik w miejscu, gdzie obok można jeździć ponad 50km/h jest jezdnią?

Genialne mamy to prawo, nie ma co.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2011-07-09 14:38:44
Autor: Kazimierz Uromski
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 09.07.2011 13:42, Liwiusz wrote:
W dniu 2011-07-09 13:37, Kazimierz Uromski pisze:
Chodnik nie może być jezdnią bo jezdnia służy do ruchu pojazdów - prosta
definicja.

Czyli chodnik w miejscu, gdzie obok można jeździć ponad 50km/h jest
jezdnią?

No nie do końca - powyżej skróciłem nieco zapis, choć wydaje się znaczyć to samo to tak nie jest:
Definicja jezdni z PoRD:
jezdnia - część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów; określenie to nie dotyczy torowisk wydzielonych z jezdni;

Teraz zastanówmy się nad słowem "przeznaczoną" - nie zdefiniowano go w PoRD (dziwne (-; ), sjp.pwn.pl mówi zaś:
przeznaczyć — przeznaczać
1. «określić z góry cel, któremu coś ma służyć, przekazać coś dla kogoś, na czyjś użytek, na czyjąś korzyść»

IMHO z góry określonym celem jest chodzenie po nim, a chodnik "przekazany" jest w użytkowanie pieszych. Nikt nie robi tych chodników myśląc o rowerzystach, jest to warunkowe dopuszczenie. Myślę jednak, że chodnik jezdnią nie jest.

Cieszę się zarazem, że nie jestem prawnikiem (-;

Data: 2011-07-09 15:04:32
Autor: johnkelly
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 14:38, Kazimierz Uromski pisze:

IMHO z góry określonym celem jest chodzenie po nim, a chodnik
"przekazany" jest w użytkowanie pieszych. Nikt nie robi tych chodników
myśląc o rowerzystach, jest to warunkowe dopuszczenie. Myślę jednak, że
chodnik jezdnią nie jest.

O, zdecydowanie nikt nie robi chodników z myślą o rowerzystach :). Na moim terenie zwłaszcza w tym celuje GDDKiA bo buduje chodniki szerokie na 1-1,5m więc rowerzyści nie mogą po nim warunkowo. A skoro nie mogą to co robi genialna GDDKiA? Oznakowuje te chodniki za pomocą C13/C16 :).


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-09 15:58:09
Autor: MadMan
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
Dnia Sat, 09 Jul 2011 15:04:32 +0200, johnkelly napisa(a):

O, zdecydowanie nikt nie robi chodnikw z myl o rowerzystach :). Na moim terenie zwaszcza w tym celuje GDDKiA bo buduje chodniki szerokie na 1-1,5m wic rowerzyci nie mog po nim warunkowo. A skoro nie mog to co robi genialna GDDKiA? Oznakowuje te chodniki za pomoc C13/C16 :).

Czego te robi nie mog, bo jednokierunkowa DDR musi mie 1.5m,
dwukierunkowa 2m, a jeli jest C13/C16 - to 2.5m :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2011-07-09 16:15:27
Autor: johnkelly
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 15:58, MadMan pisze:
Dnia Sat, 09 Jul 2011 15:04:32 +0200, johnkelly napisa(a):

O, zdecydowanie nikt nie robi chodnikw z myl o rowerzystach :). Na
moim terenie zwaszcza w tym celuje GDDKiA bo buduje chodniki szerokie
na 1-1,5m wic rowerzyci nie mog po nim warunkowo. A skoro nie mog to
co robi genialna GDDKiA? Oznakowuje te chodniki za pomoc C13/C16 :).

Czego te robi nie mog, bo jednokierunkowa DDR musi mie 1.5m,
dwukierunkowa 2m, a jeli jest C13/C16 - to 2.5m :)

Ja to wiem, ty to wiesz, a niejaki Kulesza powouje si w tym momencie na rozporzdzenie w sprawie war.tech. znakw [...]. ICoMuZrobisz? :)


Pozdrawiam
Maciej Ralski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuj rwnie na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-09 22:14:02
Autor: MadMan
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
Dnia Sat, 09 Jul 2011 16:15:27 +0200, johnkelly napisa(a):

O, zdecydowanie nikt nie robi chodnikw z myl o rowerzystach :). Na
moim terenie zwaszcza w tym celuje GDDKiA bo buduje chodniki szerokie
na 1-1,5m wic rowerzyci nie mog po nim warunkowo. A skoro nie mog to
co robi genialna GDDKiA? Oznakowuje te chodniki za pomoc C13/C16 :).

Czego te robi nie mog, bo jednokierunkowa DDR musi mie 1.5m,
dwukierunkowa 2m, a jeli jest C13/C16 - to 2.5m :)

Ja to wiem, ty to wiesz, a niejaki Kulesza powouje si w tym momencie na rozporzdzenie w sprawie war.tech. znakw [...]. ICoMuZrobisz? :)

Powoaj si na rozporzdzenie w sprawie war.tech. drg. Ja niestety na tym etapie polegem, moe bdziesz bardziej wytrway? :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2011-07-09 22:36:18
Autor: johnkelly
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 22:14, MadMan pisze:

Powoaj si na rozporzdzenie w sprawie war.tech. drg.
Ja niestety na tym etapie polegem, moe bdziesz bardziej wytrway? :)

Powoam si i bd :).


Pozdrawiam
Maciej Ralski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuj rwnie na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-14 01:05:31
Autor: Gotfryd Smolik news
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On Sat, 9 Jul 2011, MadMan wrote:

Czego te robi nie mog,

"nie powinni".
  Tak to si okrela w prawie.
  I jak wida, podejcie prawnikw ma jakie podstawy ;)
(skoro MOG, wbrew prawu)

bo jednokierunkowa DDR musi mie 1.5m,
dwukierunkowa 2m, a jeli jest C13/C16 - to 2.5m :)

  W kwestii formalnej: ostatni zapis jest niepotrzebnie
zaweniem warunku ustawowego.
  Moe sobie sta samo C13 :) (wystarczy brak chodnika)
BTW: c takiego mam w okolicy (i wyrzekam co rusz, wczoraj
te nadkadaem drogi) i moe suy za przykad e
jednak MOG :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-07-09 21:06:02
Autor: Kosu
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-09 14:38, Kazimierz Uromski wrote:
Teraz zastanówmy się nad słowem "przeznaczoną" - nie zdefiniowano go w
PoRD (dziwne (-; ), sjp.pwn.pl mówi zaś:

No żeby się trzeba było słownikiem podpierać w interpretacji prawa :)

Po prostu przyznajmy to jasno. PoRD jest fatalnym tworem. Część związana z ruchem rowerów to jego najsłabsze ogniwo, bo jest doklejana na siłę i przez różnych ludzi - nie zawsze rozumiejących potrzebę logiki i prostoty w tej branży. Tak było, jest i będzie.

Po prostu jeździjmy na rowerach tak, jak na pewno nam wolno, a w sytuacjach wątpliwych kierujmy się zdrowym rozsądkiem i bezpieczeństwem (co najłatwiej jest potem bronić przez wymiarem sprawiedliwości :)).

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-14 00:53:30
Autor: Gotfryd Smolik news
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On Sat, 9 Jul 2011, Kosu wrote:

On 2011-07-09 14:38, Kazimierz Uromski wrote:
Teraz zastanwmy si nad sowem "przeznaczon" - nie zdefiniowano go w
PoRD (dziwne (-; ), sjp.pwn.pl mwi za:

No eby si trzeba byo sownikiem podpiera w interpretacji prawa :)

  To jest jak najbardziej normalne.
  Jeste wiadom, e istnieje ustawa o jzyku (polskim) i okrela czyje
zdanie na temat tego jzyka "si liczy"? (RJP)
  Oczywicie z zastrzeeniem, e definicje ustawowe maj w zasigu
definicji (a ten zasig jest rny, zalenie od istnienie lub nie
dopiska "w rozumieniu niniejszej ustawy" lub rwnowanego)
pierwszestwo przez znaczeniem sownikowym.

Po prostu przyznajmy to jasno. PoRD jest fatalnym tworem.

  Zaley z czym porwnywa.
  Jak z implementacj tworw oznaczonych jako DDR, to rednio
biorc chyba niele wypada ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-07-09 14:33:02
Autor: johnkelly
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 13:37, Kazimierz Uromski pisze:

Tak samo jak może się składać wyłącznie z chodnika, drogi dla pieszych,
jezdni z poboczem. Czy, w związku z tym, chodnik lub droga dla pieszych
staje się jezdnią bo przecież też obejmuje. Definicja drogi wymienia jej
składowe. Skoro w jej ramach są wymienione jezdnia i DDR to znaczy, że
nie są to pojęcia tożsame. Idąc torem Twojej logiki dojdziemy do tego,
że chodnik to jezdnia z wyłączonym ruchem pojazdów.

Jezdnia i droga to rzeczywiście różne pojęcia. Jezdnia lub jezdnie są
elementem drogi - czy to "drogi" czy "drogi rowerowej".
Mówiąc po ludzku jezdnia jest od krawężnika do krawężnika i w ruchu
ogólnym na większych drogach jezdni jest zwykle dwie.
Na drogach rowerowych zaś jezdnia jest jedna, czasami DDR na krótkich
odcinkach się "dwujezdniuje" otaczając jakąś przeszkodę pokroju banera,
słupa, latarni itd.

Pardon, ale strasznie namieszałeś. Spór z Marcinem dotyczy tego, że DDR i jezdnia nie są tożsamymi pojęciami bo w definicji drogi są równoległymi składowymi tejże, jak również dlatego, iż DDR jest podrzędna do kwadratu względem jezdni.

Droga ma jezdnie, chodniki, drogi rowerowe, pobocza w ilości <0; inf>
Droga rowerowa, będąca elementem drogi, ma jezdnie, chodniki, pobocza -
jezdnie w ilości <1; inf>, resztę <0; inf>.

No właśnie - namieszałeś w tym momencie. Jest definicja drogi w PORD. W jej ramach pojawiają się (między innymi) pojęcia jezdni i DDR jako pojęcia nie tożsame.

Chodnik nie może być jezdnią bo jezdnia służy do ruchu pojazdów - prosta
definicja.

Nie zawsze i nie wszystkich pojazdów to dotyczy.

Nie może mieć chodnika, tak samo jak jezdnia nie może mieć chodnika.
Dopiero droga może mieć DDR i chodnik, tudzież jezdnię i chodnik.

DDR != jezdnia. Chodnik nie jest elementem jezdni - ani jezdni DDR ani
jezdni ogólnej. Chodnik jest elementem drogi lub drogi rowerowej.

Nie. W PORD jest łopatologiczna definicja drogi, która może się składać np z DDR i chodnika. DDR nie ma chodnika tak samo jak jezdnia nie ma chodnika. Droga może mieć chodnik, DDR lub/i jezdnię.

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-09 19:30:43
Autor: Marcin Hyła
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-09 14:33, johnkelly wrote:

Pardon, ale strasznie namieszałeś. Spór z Marcinem dotyczy tego, że DDR
i jezdnia nie są tożsamymi pojęciami

Oczywiście że nie są - zdaje się, że coś przeoczyłeś.

bo w definicji drogi są
równoległymi składowymi tejże, jak również dlatego, iż DDR jest
podrzędna do kwadratu względem jezdni.

Co to znaczy "podrzędna do kwadratu"??? Przypominam: droga dla rowerów JEST DROGĄ (def. ustawowa), a zatem RÓWNIEŻ może składać się z tego, z czego składa się droga jako taka (z wyjątkiem drogi dla rowerów).

No właśnie - namieszałeś w tym momencie. Jest definicja drogi w PORD. W
jej ramach pojawiają się (między innymi) pojęcia jezdni i DDR jako
pojęcia nie tożsame.

Ale to nic nie wnosi do sprawy. Droga dla rowerów JEST DROGĄ - i składa się m.in. z jezdni (dla rowerów). Może też składać się z chodnika, pobocza itp.

Chodnik nie może być jezdnią bo jezdnia służy do ruchu pojazdów - prosta
definicja.

Nie zawsze i nie wszystkich pojazdów to dotyczy.

Chodnik nie służy do ruchu pojazdów. Do ruchu pojazdów służy jezdnia. Z jej definicji wyłączone jest jedynie - za to explicite - TOROWISKO. Droga dla rowerów może mieć jezdnię (dla rowerów) i chodnik (dla pieszych).

Nie. W PORD jest łopatologiczna definicja drogi, która może się składać
np z DDR i chodnika. DDR nie ma chodnika tak samo jak jezdnia nie ma
chodnika. Droga może mieć chodnik, DDR lub/i jezdnię.

No właśnie błąd. Droga dla rowerów (trzeci raz przypominam) z definicji JEST DROGĄ zatem może mieć wszystkie składowe części drogi - i niektóre ma.

:-)

marcin ha
PS. Problem jest z pozoru banalny, w gruncie rzeczy chodzi o pełnoprawność infrastruktury dla rowerów. Wcześniej zarzucałeś mi, że usiłuję rozwiązać kwestie prawa budowlanego przy pomocy PoRD - nie jest to prawda, prawo budowlane też zmieniamy - równolegle - ale istotnie tu też jest kwestia tego, czy droga dla rowerów jest drogą publiczną. Obecnie - nie jest. Pytanie, czy w związku z tym na niektórych drogach dla rowerów nie trzeba wieszać dodatkowo tabliczki "strefa ruchu" - bez nich np. można _teoretycznie_ (uprzejmie proszę nie praktykować, zwłaszcza powołując się na mnie) jechać rowerem po siedmiu piwach i odpowiadać za to nie z art. 178a ust. 2 KK tylko za spowodowanie zagrożenia.
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-07-09 19:42:38
Autor: johnkelly
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 19:30, Marcin Hyła pisze:
On 2011-07-09 14:33, johnkelly wrote:

Pardon, ale strasznie namieszałeś. Spór z Marcinem dotyczy tego, że DDR
i jezdnia nie są tożsamymi pojęciami

Oczywiście że nie są - zdaje się, że coś przeoczyłeś.

bo w definicji drogi są
równoległymi składowymi tejże, jak również dlatego, iż DDR jest
podrzędna do kwadratu względem jezdni.

Co to znaczy "podrzędna do kwadratu"??? Przypominam: droga dla rowerów
JEST DROGĄ (def. ustawowa), a zatem RÓWNIEŻ może składać się z tego, z
czego składa się droga jako taka (z wyjątkiem drogi dla rowerów).

Nie. Droga może być DDR bo DDR to część drogi.

No właśnie - namieszałeś w tym momencie. Jest definicja drogi w PORD. W
jej ramach pojawiają się (między innymi) pojęcia jezdni i DDR jako
pojęcia nie tożsame.

Ale to nic nie wnosi do sprawy. Droga dla rowerów JEST DROGĄ - i składa
się m.in. z jezdni (dla rowerów). Może też składać się z chodnika,
pobocza itp.

Nie. DDR jest częścią drogi. Inną jej częścią może być chodnik albo pobocze.

Chodnik nie może być jezdnią bo jezdnia służy do ruchu pojazdów - prosta
definicja.

Nie zawsze i nie wszystkich pojazdów to dotyczy.

Chodnik nie służy do ruchu pojazdów. Do ruchu pojazdów służy jezdnia. Z
jej definicji wyłączone jest jedynie - za to explicite - TOROWISKO.

Wózek inwalidzki też jest pojazdem.

Droga dla rowerów może mieć jezdnię (dla rowerów) i chodnik (dla pieszych).

Nie, nie może. Droga może mieć DDR i chodnik.

Nie. W PORD jest łopatologiczna definicja drogi, która może się składać
np z DDR i chodnika. DDR nie ma chodnika tak samo jak jezdnia nie ma
chodnika. Droga może mieć chodnik, DDR lub/i jezdnię.

No właśnie błąd. Droga dla rowerów (trzeci raz przypominam) z definicji
JEST DROGĄ zatem może mieć wszystkie składowe części drogi - i niektóre ma.

:-)

Droga składająca się wyłącznie z DDR lub jej część, czyli DDR plus coś jeszcze. Definicja DDR jest podrzędna względem definicji drogi.

marcin ha
PS. Problem jest z pozoru banalny, w gruncie rzeczy chodzi o
pełnoprawność infrastruktury dla rowerów.

Czyli?

Wcześniej zarzucałeś mi, że
usiłuję rozwiązać kwestie prawa budowlanego przy pomocy PoRD - nie jest
to prawda, prawo budowlane też zmieniamy - równolegle - ale istotnie tu
też jest kwestia tego, czy droga dla rowerów jest drogą publiczną.
Obecnie - nie jest. Pytanie, czy w związku z tym na niektórych drogach
dla rowerów nie trzeba wieszać dodatkowo tabliczki "strefa ruchu" - bez
nich np. można _teoretycznie_ (uprzejmie proszę nie praktykować,
zwłaszcza powołując się na mnie) jechać rowerem po siedmiu piwach i
odpowiadać za to nie z art. 178a ust. 2 KK tylko za spowodowanie
zagrożenia.

Dlaczego DDR nie jest drogą publiczną?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-09 20:10:02
Autor: Marcin Hyła
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-09 19:42, johnkelly wrote:

Nie. Droga może być DDR bo DDR to część drogi.

Patrz definicja drogi dla rowerów - jest to DROGA ( _lub_ jej część).

Nie. DDR jest częścią drogi. Inną jej częścią może być chodnik albo
pobocze.

Czym jest zatem np. tzw. Trasa Tyniecka w Krakowie, a raczej jej długie odcinki? Podpowiem, że żadnej "drogi" w Twoim rozumieniu w promieniu często 400 metrów tam nie ma żadnej. Czym jest droga rowerowa Połczyn Zdrój - Złocieniec (jedyna infrastruktura w poblizu to podbudowa pod nieistniejące tam torowisko na 30 km i parę dróg publicznych PRZECINAJĄCYCH ją? :-) Otóż jednak jest drogą. Składającą się z jezdni i w kilku miejscach z pobocza.

Wózek inwalidzki też jest pojazdem.

Owszem - aczkolwiek nie do końca (patrz art. 2 ust. 18) - tu jest pewien dualizm, usankcjonowany zresztą Konwencją Wiedeńską (ale nie przez nasze sądy, które inwalidę z promilami na wózku - błędnie IMHO, ale jednak - traktują jak kierującego pojazdem).

Droga dla rowerów może mieć jezdnię (dla rowerów) i chodnik (dla
pieszych).

Nie, nie może. Droga może mieć DDR i chodnik.

Jak nie może, skoro w definicji jest wprost powiedziane, że droga może mieć jezdnię. A droga dla rowerów jest drogą :-)

Droga składająca się wyłącznie z DDR lub jej część, czyli DDR plus coś
jeszcze. Definicja DDR jest podrzędna względem definicji drogi.

Nie ma takiego pojęcia "podrzędności".

Dlaczego DDR nie jest drogą publiczną?

Czasami jest, czasami nie. Jeśli stanowi część drogi publicznej to wtedy jest. Jest również nią wtedy, kiedy droga publiczna jest oznakowana w całości jako droga dla rowerów. Nowe drogi rowerowe pooza siecią dróg publicznych nie są drogami publicznymi (choć nie wykluczam że gdzieś i kiedyś zdarzył się taki przypadek) bo najczęściej nie mają przypisanej klasy technicznej (a gdyby miały - to by musiały spełniać wymagania techniczne stawiane drogom klasy D). Ustawa o drogach publicznych to definiuje, nie PoRD ani prawo budowlane. Z tym jest też pewien problem związany z inwestycjami - np. nie można do dróg dla rowerów nie będących drogami publicznymi stosować specustawy drogowej, a w paru sytuacjach by to się przydało.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-07-09 22:50:40
Autor: johnkelly
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 20:10, Marcin Hyła pisze:
On 2011-07-09 19:42, johnkelly wrote:

Nie. Droga może być DDR bo DDR to część drogi.

Patrz definicja drogi dla rowerów - jest to DROGA ( _lub_ jej część).

Nie. DDR jest częścią drogi. Inną jej częścią może być chodnik albo
pobocze.

Czym jest zatem np. tzw. Trasa Tyniecka w Krakowie, a raczej jej długie
odcinki? Podpowiem, że żadnej "drogi" w Twoim rozumieniu w promieniu
często 400 metrów tam nie ma żadnej. Czym jest droga rowerowa Połczyn
Zdrój - Złocieniec (jedyna infrastruktura w poblizu to podbudowa pod
nieistniejące tam torowisko na 30 km i parę dróg publicznych
PRZECINAJĄCYCH ją? :-) Otóż jednak jest drogą. Składającą się z jezdni i
w kilku miejscach z pobocza.

Nie wiem co to jest ta droga, w życiu jej nie widziałem i pewnie nigdy nie zobaczą, niemniej jest to droga składająca się z DDR i w kilku miejscach z pobocza.

Wózek inwalidzki też jest pojazdem.

Owszem - aczkolwiek nie do końca (patrz art. 2 ust. 18) - tu jest pewien
dualizm, usankcjonowany zresztą Konwencją Wiedeńską (ale nie przez nasze
sądy, które inwalidę z promilami na wózku - błędnie IMHO, ale jednak -
traktują jak kierującego pojazdem).

Osobiście wolałbym nie być rozjechanym przez wózek o masie ćwierci malucha.

Droga dla rowerów może mieć jezdnię (dla rowerów) i chodnik (dla
pieszych).

Nie, nie może. Droga może mieć DDR i chodnik.

Jak nie może, skoro w definicji jest wprost powiedziane, że droga może
mieć jezdnię. A droga dla rowerów jest drogą :-)

Nie. Definicja ogólna - co to jest droga. Definicje szczegółowe - co to są poszczególne elementy drogi.

Droga składająca się wyłącznie z DDR lub jej część, czyli DDR plus coś
jeszcze. Definicja DDR jest podrzędna względem definicji drogi.

Nie ma takiego pojęcia "podrzędności".

Owszem jest i zachodzi gdy definicje późniejsze doprecyzowują to co jest w definicji ogólnej.

Dlaczego DDR nie jest drogą publiczną?

Czasami jest, czasami nie. Jeśli stanowi część drogi publicznej to wtedy
jest. Jest również nią wtedy, kiedy droga publiczna jest oznakowana w
całości jako droga dla rowerów. Nowe drogi rowerowe pooza siecią dróg
publicznych nie są drogami publicznymi (choć nie wykluczam że gdzieś i
kiedyś zdarzył się taki przypadek) bo najczęściej nie mają przypisanej
klasy technicznej (a gdyby miały - to by musiały spełniać wymagania
techniczne stawiane drogom klasy D). Ustawa o drogach publicznych to
definiuje, nie PoRD ani prawo budowlane. Z tym jest też pewien problem
związany z inwestycjami - np. nie można do dróg dla rowerów nie będących
drogami publicznymi stosować specustawy drogowej, a w paru sytuacjach by
to się przydało.

Dalej nie łapię - chodnik budowany poza drogą publiczną też nie jest drogą publiczną. Uliczki dojazdowe do bloków na terenie spółdzielni też nie są.

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-09 22:58:08
Autor: Marcin Hyła
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-09 22:50, johnkelly wrote:

Nie wiem co to jest ta droga, w życiu jej nie widziałem i pewnie nigdy
nie zobaczą, niemniej jest to droga składająca się z DDR i w kilku
miejscach z pobocza.

Z _JEZDNI_ i pobocza. Patrz definicje :-)

Osobiście wolałbym nie być rozjechanym przez wózek o masie ćwierci malucha.

A przez wózek o masie 30 kg, z prędkością ograniczoną do 12 km/godz?

Nie. Definicja ogólna - co to jest droga. Definicje szczegółowe - co to
są poszczególne elementy drogi.

Droga jest to droga. Co z tego wynika? :-) że ma jezdnię, chodnik itp. :-)

Owszem jest i zachodzi gdy definicje późniejsze doprecyzowują to co jest
w definicji ogólnej.

A co to jest pas ruchu dla rowerów? Czy może być wyznaczony na... drodze dla rowerów? IMHO - jak najbardziej może. Oznakownaiem poziomym.

Nie mam ambicji Cię przekonać, ale lojalnie ostrzegam - ty mnie nie przekonasz w żadnym przypadku ;-)

Dalej nie łapię - chodnik budowany poza drogą publiczną też nie jest
drogą publiczną. Uliczki dojazdowe do bloków na terenie spółdzielni też
nie są.

I nie można ich wybudować przy pomocy specustawy. Nie można wywłaszczyć itp. W _tym_ jest problem. Nie występujący masowo, ale w niektórych przypadkach skrajnie upierdliwy.

Niemniej, zdarzają się drogi dla rowerów które są drogą publiczną - bo o tym, czy droga jest publiczna, decydują nie znaki drogowe, ale uchwała rady gminy. I np. w Krakowie nie słyszałem aby Rada Miasta zdjęła z listy dróg publicznych ul. Reymana, która obecnie jest tylko drogą dla rowerów (nie widziałem jej w realu po przebudowie, będę musiał podjechać i sfocić - zlikwidowano ruch samochodowy, teraz tam tylko rowerzyści i piesi mogą).

marcin ha

--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-07-09 23:13:32
Autor: johnkelly
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 22:58, Marcin Hyła pisze:
On 2011-07-09 22:50, johnkelly wrote:

Nie wiem co to jest ta droga, w życiu jej nie widziałem i pewnie nigdy
nie zobaczą, niemniej jest to droga składająca się z DDR i w kilku
miejscach z pobocza.

Z _JEZDNI_ i pobocza. Patrz definicje :-)

No ja właśnie patrzę.

Osobiście wolałbym nie być rozjechanym przez wózek o masie ćwierci
malucha.

A przez wózek o masie 30 kg, z prędkością ograniczoną do 12 km/godz?

Też nie bo razem z pasażerem to około 100kg.

Nie. Definicja ogólna - co to jest droga. Definicje szczegółowe - co to
są poszczególne elementy drogi.

Droga jest to droga. Co z tego wynika? :-) że ma jezdnię, chodnik itp. :-)

....oraz czasami DDR.

Swoją drogą - czy po ostatniej noweli twór znakowany C13/C16 i zwany DDPiR jest legalny w świetle PORD? Wszak DDR winna być konstrukcyjnie lub u.b.r.d oddzielona od innych dróg, a więc i drogi dla pieszych.

Owszem jest i zachodzi gdy definicje późniejsze doprecyzowują to co jest
w definicji ogólnej.

A co to jest pas ruchu dla rowerów? Czy może być wyznaczony na... drodze
dla rowerów? IMHO - jak najbardziej może. Oznakownaiem poziomym.

Na jezdni drogi zdefiniowanej w ust.1 art.2

Nie mam ambicji Cię przekonać, ale lojalnie ostrzegam - ty mnie nie
przekonasz w żadnym przypadku ;-)

Nigdy nie mów nigdy ;P.

Bajzel się robi przez słownictwo. Tu droga, tam droga - a dotyczy kompletnie różnych pojęć.

Dalej nie łapię - chodnik budowany poza drogą publiczną też nie jest
drogą publiczną. Uliczki dojazdowe do bloków na terenie spółdzielni też
nie są.

I nie można ich wybudować przy pomocy specustawy. Nie można wywłaszczyć
itp. W _tym_ jest problem. Nie występujący masowo, ale w niektórych
przypadkach skrajnie upierdliwy.

Więc składasz wniosek do planu zagospodarowania o zmianę przeznaczenia pasu terenu z obecnego na pod drogi publiczne. I masz podstawę do wywłaszczenia. W czym problem? (poza tym, że to potrwa 3 do 5 lat).

Niemniej, zdarzają się drogi dla rowerów które są drogą publiczną - bo o
tym, czy droga jest publiczna, decydują nie znaki drogowe, ale uchwała
rady gminy. I np. w Krakowie nie słyszałem aby Rada Miasta zdjęła z
listy dróg publicznych ul. Reymana, która obecnie jest tylko drogą dla
rowerów (nie widziałem jej w realu po przebudowie, będę musiał podjechać
i sfocić - zlikwidowano ruch samochodowy, teraz tam tylko rowerzyści i
piesi mogą).

No widzisz.

marcin ha



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-09 23:33:21
Autor: Marcin Hyła
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-09 23:13, johnkelly wrote:
No ja właśnie patrzę.

I co i co? :-)

Swoją drogą - czy po ostatniej noweli twór znakowany C13/C16 i zwany
DDPiR jest legalny w świetle PORD? Wszak DDR winna być konstrukcyjnie
lub u.b.r.d oddzielona od innych dróg, a więc i drogi dla pieszych.

Jeśli jest od razu _dlarowerówipieszych_ to nie muszą być od siebie (piesi i rowerzyści) oddzieleni, czekajmy na rozporządzenie.

A co to jest pas ruchu dla rowerów? Czy może być wyznaczony na... drodze
dla rowerów? IMHO - jak najbardziej może. Oznakownaiem poziomym.

Na jezdni drogi zdefiniowanej w ust.1 art.2

Art. 2 ust. 1 wiadomej ustawy ma treść "2. koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób". Na odwrotnośc - art. 2 ust. 1 cały czas się powołuję! :-)

Więc składasz wniosek do planu zagospodarowania o zmianę przeznaczenia
pasu terenu z obecnego na pod drogi publiczne. I masz podstawę do
wywłaszczenia. W czym problem? (poza tym, że to potrwa 3 do 5 lat).

I robisz drogę publiczną w rozumieniu ustawy, co podraża koszt znacznie, bo ty potrzebujesz 2 m szerokości, a ustawa ci każe (a raczej - rozporządzenie, do którego się odwołuje, prawo budowlane!) szerzej. Ten sam problem jest zresztą z torowiskami tramwajowymi - jest pomysł, przepychany przez MI, żeby droga klasy D mogła składać się WYŁĄCZNIE z torowiska tramwajowego (albo drogi dla rowerów) i miała wówczas inne niż ogólnie wymagane parametry (jezdnia/torowisko/skrajnia).

No widzisz.

No ale co "widzisz" - ja ci to właśnie tłumaczę ;-) Masz tam akurat drogę dla rowerów, składającą się z jezdni i chodnika.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-07-09 23:42:22
Autor: Marcin Hyła
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 2011-07-09 23:33, Marcin Hyła wrote:
On 2011-07-09 23:13, johnkelly wrote:
Na jezdni drogi zdefiniowanej w ust.1 art.2

Art. 2 ust. 1 wiadomej ustawy ma treść

mea wtopa :-)

"2. koniecznym dla uniknięcia
zagrożenia bezpieczeństwa osób". Na odwrotnośc - art. 2 ust. 1 cały czas
się powołuję! :-)

Więc składasz wniosek do planu zagospodarowania o zmianę przeznaczenia
pasu terenu z obecnego na pod drogi publiczne. I masz podstawę do
wywłaszczenia. W czym problem? (poza tym, że to potrwa 3 do 5 lat).

I robisz drogę publiczną w rozumieniu ustawy, co podraża koszt znacznie,
bo ty potrzebujesz 2 m szerokości, a ustawa ci każe (a raczej -
rozporządzenie, do którego się odwołuje, prawo budowlane!) szerzej. Ten
sam problem jest zresztą z torowiskami tramwajowymi - jest pomysł,
przepychany przez MI, żeby droga klasy D mogła składać się WYŁĄCZNIE z
torowiska tramwajowego (albo drogi dla rowerów) i miała wówczas inne niż
ogólnie wymagane parametry (jezdnia/torowisko/skrajnia).

No widzisz.

No ale co "widzisz" - ja ci to właśnie tłumaczę ;-) Masz tam akurat
drogę dla rowerów, składającą się z jezdni i chodnika.

marcin ha


--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-07-11 10:32:11
Autor: johnkelly
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-09 23:33, Marcin Hyła pisze:
On 2011-07-09 23:13, johnkelly wrote:
No ja właśnie patrzę.

I co i co? :-)

Swoją drogą - czy po ostatniej noweli twór znakowany C13/C16 i zwany
DDPiR jest legalny w świetle PORD? Wszak DDR winna być konstrukcyjnie
lub u.b.r.d oddzielona od innych dróg, a więc i drogi dla pieszych.

Jeśli jest od razu _dlarowerówipieszych_ to nie muszą być od siebie
(piesi i rowerzyści) oddzieleni, czekajmy na rozporządzenie.

A co to jest pas ruchu dla rowerów? Czy może być wyznaczony na... drodze
dla rowerów? IMHO - jak najbardziej może. Oznakownaiem poziomym.

Na jezdni drogi zdefiniowanej w ust.1 art.2

Art. 2 ust. 1 wiadomej ustawy ma treść "2. koniecznym dla uniknięcia
zagrożenia bezpieczeństwa osób". Na odwrotnośc - art. 2 ust. 1 cały czas
się powołuję! :-)

Pojęcia nie mam o czym piszesz 8).

Więc składasz wniosek do planu zagospodarowania o zmianę przeznaczenia
pasu terenu z obecnego na pod drogi publiczne. I masz podstawę do
wywłaszczenia. W czym problem? (poza tym, że to potrwa 3 do 5 lat).

I robisz drogę publiczną w rozumieniu ustawy, co podraża koszt znacznie,
bo ty potrzebujesz 2 m szerokości, a ustawa ci każe (a raczej -
rozporządzenie, do którego się odwołuje, prawo budowlane!) szerzej. Ten
sam problem jest zresztą z torowiskami tramwajowymi - jest pomysł,
przepychany przez MI, żeby droga klasy D mogła składać się WYŁĄCZNIE z
torowiska tramwajowego (albo drogi dla rowerów) i miała wówczas inne niż
ogólnie wymagane parametry (jezdnia/torowisko/skrajnia).

Więc nie 2m szerokości, tylko co najmniej 2,4m szerokości bo jeszcze skrajnia. Zakładam, że jednokierunkowych bubli budować nie zamierzasz. Obecne rozporządzenie wymaga minimum 10m dla D.

No widzisz.

No ale co "widzisz" - ja ci to właśnie tłumaczę ;-) Masz tam akurat
drogę dla rowerów, składającą się z jezdni i chodnika.

Nie. Masz drogę składającą się z DDR i chodnika. DDR to jest tylko ten kawałek szerokości, który jest oznaczony znakami. Zgodnie z logiką chodnik nie może być częścią DDR bo musiałby być oznaczony odpowiednimi znakami a wtedy nie byłby chodnikiem tylko DDR. Jeśli masz drogę:
o|DDR|CH|
  |   |  |
  |   |  |
  |   |  |
  |   |o |
to nie jest to DDR z jezdnią i chodnikiem, tylko droga z DDR i chodnikiem bo C13 (o) wskazuje, która część tego ciągu jest DDR. Chodnik z definicji nie może być częścią DDR bo DDR składa się wyłącznie z DDR bo to oznaczają znaki. Idąc Twoją logiką należałoby stwierdzić, że jeśli to jest DDR z jezdnią i chodnikiem to można jeździć zarówno po jezdni, jak i chodniku bo to oznacza C13.

I co odpowiesz na to:
Swoją drogą - czy po ostatniej noweli twór znakowany C13/C16 i zwany
DDPiR jest legalny w świetle PORD? Wszak DDR winna być konstrukcyjnie
lub u.b.r.d oddzielona od innych dróg, a więc i drogi dla pieszych.



marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-11 11:05:34
Autor: Fabian
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On 11.07.2011 10:32, johnkelly wrote:
I co odpowiesz na to:
Swoją drogą - czy po ostatniej noweli twór znakowany C13/C16 i zwany
DDPiR jest legalny w świetle PORD? Wszak DDR winna być konstrukcyjnie
lub u.b.r.d oddzielona od innych dróg, a więc i drogi dla pieszych.

Ale DDPiR nie jest chyba DDR z chodnikiem obok tylko innym tworem po którym mogą poruszać się rowerzyści i piesi?

Fabian.

Data: 2011-07-11 11:18:13
Autor: johnkelly
pierwszeństwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
W dniu 2011-07-11 11:05, Fabian pisze:
On 11.07.2011 10:32, johnkelly wrote:
I co odpowiesz na to:
Swoją drogą - czy po ostatniej noweli twór znakowany C13/C16 i zwany
DDPiR jest legalny w świetle PORD? Wszak DDR winna być konstrukcyjnie
lub u.b.r.d oddzielona od innych dróg, a więc i drogi dla pieszych.

Ale DDPiR nie jest chyba DDR z chodnikiem obok tylko innym tworem po
którym mogą poruszać się rowerzyści i piesi?

C13 jest C13 nawet jeśli łączony z C16. Jeśli masz C13|C16 to masz formalnie rozdzieloną część rowerową od pieszej - kwestia jak rozumieć słowo "konstrukcyjnie". Czy część rowerowa w jednym poziomie z pieszą, tyle że z innym rodzajem nawierzchni i krawężnikami (ale powtarzam - wszystko w jednej płaszczyźnie) jest już konstrukcyjnie oddzielone, czy też nie? Z kolei C13/C16 wydaje się być właśnie nielegalny bo zdecydowanie część rowerowa nie jest w żaden sposób oddzielona od części pieszej.

Fabian.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-27 13:08:48
Autor: benek
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych

Zasadniczo art.25 mwi o pojazdach, czyli teoretycznie tak, oraz o skrzyowaniu, czyli teoretycznie nie,
To skrzyowanie dwch drg rowerowych nie jest skrzyowaniem ? Co mylisz kolego.


chyba eby uzna DDR za jezdni,
A co nie jed po ddr pojazdy ?


co nie jest takie oczywiste w wietle definicji w PORD.
Ktrej definicji ?
W przyblieniu: "jezdnia to miejsce na drodze suce do ruchu pojazdw".
Ddr ma jezdnie a chodnik nie ma.



Aczkolwiek, jeli DDR nie jest jezdni, to na przeciciu si dwch DDR panuje wolna amerykanka - ze skrzyowaniem mamy do czynienia tylko wtedy gdy przecinajce si drogi maj jezdnie.
Nie tylko.
Oprcz samej tarczy skrzyowania may jeszcze obrb skrzyowania.
W obrb wchodzi np przejcie dla pieszych .Skoro ddr wchodzi w skald drogi to
nie musisz si zastanawia czy skrzyowanie ddr biegncych blisko jezdni jest
skrzyowaniem.
One wchodz w skrzyowanie. Dyskusyjna jest tylko liczba skrzyowa
szczeglnie gdy przecinaj si ddrip.
--
benek


--


Data: 2011-07-27 18:29:41
Autor: Gotfryd Smolik news
pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych
On Wed, 27 Jul 2011,  benek wrote:

Oprcz samej tarczy skrzyowania may jeszcze obrb skrzyowania.

   Ja w sprawie formalnej.
   Takie okrelenie byo kiedy zdefiniowane w ustawie Kodeks Drogowy,
po zmianie (i wprowadzeniu PoRD) AFAIR zniko z "okrele prawnych"
zdefiniowanych ustawowo (i mj firefox po CTL-F si ze mn zgadza :)),
za pojcie "obrb" rozumiane jest jako "wewntrz innego zdefiniowanego
obiektu", np. "obrb pasa ruchu".

   W kwestii merytorycznej zgadzam si oczywicie, e skrzyowanie
nie odwouje si do jezdni, lecz do drg.
   Tym samym nie tylko powierzchnia przecicia jezdni, ale rwnie
przecicia jezdni z chodnikiem (przejcia) tudzie chodnika z chodnikiem
(jeliby miao miejsce) oraz wymienionych obiektw z torowiskiem
zaliczalnym do drogi stanowi cznie skrzyowanie.
   100% zgody w tej materii.

W obrb wchodzi np przejcie dla pieszych

   Zgadza si.
   Protestuj o tyle, o ile (w aktualnym stanie prawnym) trzeba *najpierw*
zdefiniowa "skrzyowanie", a zapis u gry sugerowa jakoby w
"obrb" by pocztkiem rozwaa :D, za "tarcza" czym szczeglnym
(a faktycznie nie wystpuje w przepisach, jak rozumiem masz
na myli przecicie jezdni).

pzdr, Gotfryd

pierwszestwo i sygnalizacja manewru na drogach rowerowych

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona