Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Data: 2011-02-01 12:11:50
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 12:55:34 +0100, A2 napisał(a):

Wydarzenie z dzisiaj, małe skrzyżowanie. Jeden samochód jechał ulicą Stefczyka (od północy) i skręcał z lewo w ul. Sikorskiego (na mapie niebieski samochód). Drugi samochód (czerwony na mapie) jechał prosto ulicą Sikorskiego (od zachodu). Kto w takiej sytuacji ma pierwszeństwo? I dlaczego? Zwracam tylko uwagę na brak znaku Droga z pierwszeństwem na ulicy Stefczyka tam gdzie jechał niebieski samochód (na tym odcinku droga jest dwukierunkowa).

bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 13:31:25
Autor: flower
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości
news:1keofubnlv40b.dlglepper.institute.com...
Dnia Tue, 1 Feb 2011 12:55:34 +0100, A2 napisał(a):

> Wydarzenie z dzisiaj, małe skrzyżowanie. Jeden samochód jechał ulicą
> Stefczyka (od północy) i skręcał z lewo w ul. Sikorskiego (na mapie
> niebieski samochód). Drugi samochód (czerwony na mapie) jechał prosto
ulicą
> Sikorskiego (od zachodu). Kto w takiej sytuacji ma pierwszeństwo? I
> dlaczego? Zwracam tylko uwagę na brak znaku Droga z pierwszeństwem na
ulicy
> Stefczyka tam gdzie jechał niebieski samochód (na tym odcinku droga jest
> dwukierunkowa).

bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy.

Ale skąd niebieski ma wiedzieć że czerwony ma taki znak?

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-02-01 13:37:50
Autor: R2r
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
W dniu 2011-02-01 13:31, flower pisze:

Ale skąd niebieski ma wiedzieć że czerwony ma taki znak?

A-7 jest jedynym znakiem z grupy A skierowanym wierzchołkiem do dołu...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-02-01 20:51:04
Autor: Jan Koval
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu

Użytkownik "R2r" <bezspamux@marsoft.net.pl> napisał w wiadomości news:4d47fe9d$0$2504$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-02-01 13:31, flower pisze:

Ale skąd niebieski ma wiedzieć że czerwony ma taki znak?

A-7 jest jedynym znakiem z grupy A skierowanym wierzchołkiem do dołu...

Ale nie musi byc ten znak widoczny dla niebieskiego...

Data: 2011-02-01 13:51:11
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d47fd00$0$2455$65785112news.neostrada.pl...
bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy.

Ale skąd niebieski ma wiedzieć że czerwony ma taki znak?

A jeśli założymy, że niebieski jechał tą drogą z pierwszeństwem od kierunku południowego, przejechał skrzyżowanie, zawrócił (bo pomylił drogę) i znowu dojechał do tego skrzyżowania? Nie zobaczył nigdzie znaku odwołującego drogę z pierwszeństwem, więc może sądził, że cały czas się na niej znajduje? Pytanie za 100 punktów: co odwołuje drogę z pierwszeństwem przejazdu?

Data: 2011-02-01 22:47:06
Autor: 'Tom N'
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
A2 w <news:ii8vk0$too$1usenet.news.interia.pl>:

Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d47fd00$0$2455$65785112news.neostrada.pl...
bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy.
Ale skąd niebieski ma wiedzieć że czerwony ma taki znak?

A jeśli założymy, że niebieski jechał tą drogą z pierwszeństwem od kierunku południowego, przejechał skrzyżowanie, zawrócił (bo pomylił drogę) i znowu dojechał do tego skrzyżowania?

Błąd w założeniu, że jadąc od Pn dojechał do skrzyżowania.

Nie zobaczył nigdzie znaku odwołującego drogę z pierwszeństwem, więc może sądził, że cały czas się na niej znajduje?

Jeżeli jedziesz drogą z pierwszeństwem i sie pomylisz i pojedziesz na wprost
na czyjeś podwórko, zawrócisz i nie zobaczysz A-7/D-2 to uważasz, że masz
pierwszeństwo, bo ci z prawej i lewej maja A-7?

Pytanie za 100 punktów: co odwołuje drogę z pierwszeństwem przejazdu?

Zima -- zwija asfalt i nie ma już drogi... Ale chyba nie o to chciałes
zapytać

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2011-02-02 09:51:56
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:110201.224706.pms.2175int.dyndns.org.invalid...
A jeśli założymy, że niebieski jechał tą drogą z pierwszeństwem od kierunku
południowego, przejechał skrzyżowanie, zawrócił (bo pomylił drogę) i znowu
dojechał do tego skrzyżowania?

Błąd w założeniu, że jadąc od Pn dojechał do skrzyżowania.

Tak, dojechał do skrzyżowania.


Nie zobaczył nigdzie znaku odwołującego drogę
z pierwszeństwem, więc może sądził, że cały czas się na niej znajduje?

Jeżeli jedziesz drogą z pierwszeństwem i sie pomylisz i pojedziesz na wprost
na czyjeś podwórko, zawrócisz i nie zobaczysz A-7/D-2 to uważasz, że masz
pierwszeństwo, bo ci z prawej i lewej maja A-7?

Nie rozumiem pytania, możesz nieco jaśniej? Szczególnie jeśli chodzi z tym podwórkiem na wprost.


Pytanie za 100 punktów: co odwołuje drogę z pierwszeństwem przejazdu?

Zima -- zwija asfalt i nie ma już drogi... Ale chyba nie o to chciałes
zapytać

Potrafisz odpowiedzieć serio?

Data: 2011-02-07 22:03:11
Autor: Gotfryd Smolik news
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
On Wed, 2 Feb 2011, A2 wrote:

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał

Jeżeli jedziesz drogą z pierwszeństwem i sie pomylisz i pojedziesz na wprost
na czyjeś podwórko, zawrócisz i nie zobaczysz A-7/D-2 to uważasz, że masz
pierwszeństwo, bo ci z prawej i lewej maja A-7?

Nie rozumiem pytania, możesz nieco jaśniej? Szczególnie jeśli chodzi z tym podwórkiem na wprost.

  Załóż, że na szkicu zamiast północnej części ul.Stefczyka jest czyjeś
podwórko. Z wyasfaltowanym wjazdem.
  Chodzi o to, że nie każde coś co "wygląda jak droga" ma status
drogi publicznej, więc w takim miejscu - wjeżdżając na publiczną
- musisz ustąpić. Również tym, którzy na skrzyżowania z inną drogą
(ale tylko "skrzyżowaniu" z Tobą - bo nie jesteś na d.p.) mają A-7

Pytanie za 100 punktów: co odwołuje drogę z pierwszeństwem przejazdu?

Zima -- zwija asfalt i nie ma już drogi... Ale chyba nie o to chciałes
zapytać

Potrafisz odpowiedzieć serio?

  No, jak chciałeś odpowiedzi "które znaki" to było tak zapytać ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-02-08 09:51:43
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1102072159250.2676quad...
>  Załóż, że na szkicu zamiast północnej części ul.Stefczyka jest czyjeś
podwórko. Z wyasfaltowanym wjazdem.
 Chodzi o to, że nie każde coś co "wygląda jak droga" ma status
drogi publicznej, więc w takim miejscu - wjeżdżając na publiczną
- musisz ustąpić. Również tym, którzy na skrzyżowania z inną drogą
(ale tylko "skrzyżowaniu" z Tobą - bo nie jesteś na d.p.) mają A-7

To jest oczywiste. Ale w tej sytuacji tak nie jest, to nie jest wjazd na czyjeś podwórko tylko droga publiczna. Skąd w ogóle to podejrzenie?

Pytanie za 100 punktów: co odwołuje drogę z pierwszeństwem przejazdu?

Zima -- zwija asfalt i nie ma już drogi... Ale chyba nie o to chciałes
zapytać

Potrafisz odpowiedzieć serio?

 No, jak chciałeś odpowiedzi "które znaki" to było tak zapytać ;)

Otóż to, są znaki, które odwołują drogę z pierwszeństem. I o to mi chodzi. Nie ma tak, że droga z pierwszeńswtem kończy się "samoistnie". Chyba, że potrafisz to udowodnić, to słucham :)

Data: 2011-02-01 13:36:06
Autor: R2r
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
W dniu 2011-02-01 13:11, Waldek Godel pisze:
bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy.

Ja wszakże na miejscu niebieskiego podjeżdżałbym na tyle ostrożnie żeby móc upewnić się czy ten A7 rzeczywiście tam widać...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-02-01 13:40:22
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości
news:1keofubnlv40b.dlglepper.institute.com...
 Zwracam tylko uwagę na brak znaku Droga z pierwszeństwem na ulicy
Stefczyka tam gdzie jechał niebieski samochód (na tym odcinku droga jest
dwukierunkowa).

bez znaczenia, czerwony ma i tak znak A7, niebieski nie ma. Wystarczy.

    Nic nie wystarczy. Niebieski dojezdża do skrzyżowania nie oznakowanego,
a czerwony ma A7 i sytuacja jest patowa, nawzajem będą chcieli sie
przepuścić.

Data: 2011-02-01 13:06:20
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 13:40:22 +0100, Lewkas napisał(a):

    Nic nie wystarczy. Niebieski dojezdża do skrzyżowania nie oznakowanego,
a czerwony ma A7 i sytuacja jest patowa, nawzajem będą chcieli sie
przepuścić.

A7 nie po darmo ma jako jedyny taki kształt.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 14:49:08
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości
news:1m6bvq7q55eit.dlglepper.institute.com...

A7 nie po darmo ma jako jedyny taki kształt.

To jeszcze podaj przepis nakazujący kierowcy obserwowanie i stosowanie się
do znaków nie będących na drodze po ktorej dany kierowca porusza się.

Data: 2011-02-01 13:51:13
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:49:08 +0100, Lewkas napisał(a):

To jeszcze podaj przepis nakazujący kierowcy obserwowanie i stosowanie się
do znaków nie będących na drodze po ktorej dany kierowca porusza się.

Brak pełnej wiedzy o stanie prawnym nie zmienia stanu prawnego.
Wykaż, że brak widoczności znaku przez niebieskiego wpływa na zmianę
pierwszeństwa ruchu, w szczególności że daje czerwonemu pierwszeństwo.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 15:01:58
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:qz4cery43k06$.dlglepper.institute.com...
Wykaż, że brak widoczności znaku przez niebieskiego wpływa na zmianę
pierwszeństwa ruchu, w szczególności że daje czerwonemu pierwszeństwo.

Nigdzie nie pisalem, że czerwony ma pierwszeństwo.
Pisałem, że sytuacja jest patowa. Żaden z nich nie ma pierwszeństwa
przy takim oznakowaniu.

Data: 2011-02-01 14:04:36
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 15:01:58 +0100, Lewkas napisał(a):

Nigdzie nie pisalem, że czerwony ma pierwszeństwo.
Pisałem, że sytuacja jest patowa. Żaden z nich nie ma pierwszeństwa
przy takim oznakowaniu.

Owszem, ma. Niebieski. Może o tym nie wiedzieć, ale ma pierwszeństwo.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 15:09:16
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:lnbx00pcjwbs.dlglepper.institute.com...

Owszem, ma. Niebieski. Może o tym nie wiedzieć, ale ma pierwszeństwo.

A Prawo o Ruchu Drogowym o tym wie, ze on ma pierwszeństwo ??

Data: 2011-02-01 15:08:06
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Lewkas" <wiwa@deone.pl> napisał w wiadomości news:ii93oj$jg0$2node1.news.atman.pl...
Nigdzie nie pisalem, że czerwony ma pierwszeństwo.
Pisałem, że sytuacja jest patowa. Żaden z nich nie ma pierwszeństwa
przy takim oznakowaniu.

Dlaczego niebieski nie ma pierwszeństwa?

Data: 2011-02-01 15:19:12
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "A2" <qwe@qweqweqwe.pl> napisał w wiadomości news:ii9447$5ap$1usenet.news.interia.pl...
Użytkownik "Lewkas" <wiwa@deone.pl> napisał w wiadomości news:ii93oj$jg0$2node1.news.atman.pl...
Nigdzie nie pisalem, że czerwony ma pierwszeństwo.
Pisałem, że sytuacja jest patowa. Żaden z nich nie ma pierwszeństwa
przy takim oznakowaniu.

Dlaczego niebieski nie ma pierwszeństwa?

Dlatego, bo z jego strony nie ma oznakowania, więc skrzyzowanie
dla niebieskiego jest równorzedne.

Data: 2011-02-01 15:23:42
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Lewkas" <wiwa@deone.pl> napisał w wiadomości news:ii94om$jn3$1node1.news.atman.pl...
Dlaczego niebieski nie ma pierwszeństwa?

Dlatego, bo z jego strony nie ma oznakowania, więc skrzyzowanie
dla niebieskiego jest równorzedne.

Czy brak oznakowania D1 implikuje, że droga nie jest z pierwszeństwem?

Data: 2011-02-01 15:45:32
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "A2" <qwe@qweqweqwe.pl> napisał w wiadomości news:ii951e$6ph$1usenet.news.interia.pl...

Czy brak oznakowania D1 implikuje, że droga nie jest z pierwszeństwem?
Dojezdżasz do skrzyżowania na którym nie ma oznakowania od twojej
strony, więc dla ciebie jest to skrzyżowanie rownorzedne i na pewno
musisz przepuscić jadących z twojej prawej. Jezeli sam skrecasz w prawo
to oczywiście przepuszczasz tylko pieszych.

Data: 2011-02-01 14:53:39
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 15:45:32 +0100, Lewkas napisał(a):

Dojezdżasz do skrzyżowania na którym nie ma oznakowania od twojej
strony, więc dla ciebie jest to skrzyżowanie rownorzedne i na pewno
musisz przepuscić jadących z twojej prawej. Jezeli sam skrecasz w prawo
to oczywiście przepuszczasz tylko pieszych.

taaa... ten po prawej ma znak A-7 i w efekcie obydwaj stoicie tam do
usranej śmierci.
W twoim świecie musi być pełno szkieletów na skrzyżowaniach...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 16:28:34
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1tjrg7cz4lxvk$.dlglepper.institute.com...

taaa... ten po prawej ma znak A-7 i w efekcie obydwaj stoicie tam do
usranej śmierci.
W twoim świecie musi być pełno szkieletów na skrzyżowaniach...

Rzadko się zdarza, aby znajomość przepisow i ich przestrzeganie prowadziło do śmierci.
Tym bardziej w tym przypadku jazda zgodnie z przepisami niczym nie grozi,
niemniej potrzeba trochę zdrowego rozsądku.

Data: 2011-02-01 15:36:15
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 16:28:34 +0100, Lewkas napisał(a):

Rzadko się zdarza, aby znajomość przepisow i ich przestrzeganie prowadziło do śmierci.
Tym bardziej w tym przypadku jazda zgodnie z przepisami niczym nie grozi,
niemniej potrzeba trochę zdrowego rozsądku.

Zgodnie z przepisami nie. Zgodnie z twoimi teoriami - tak.
Jechać - nie wolno. Wysiąść - nie wolno (parkowanie na skrzyżowaniu)
Wycofać - nie wolno. No kurde nic tylko siedzieć tam aż do śmierci. Aa... wiem, zadzwonić po policjanta, żeby kierując ruchem rozładował
problem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 16:53:20
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:8nhdfynlu5wk$.dlglepper.institute.com...

Zgodnie z przepisami nie. Zgodnie z twoimi teoriami - tak.

Nie ma zadnych moich teorii. Moja logika jest oparta na PoRD
i sa na to odpowiednie paragrafy.

Jechać - nie wolno.

A czemu nie wolno jechać ? Można jechac, nikt i nic nie zabrania.
Nalezy tylko zastosować zasadę ograniczonego zaufania.
Obeznani z ruchem drogowym wiedzą, że kierowcy swietnie sobie radzą
nawet w bardziej skomplikowanych sytuacjach. Potrzebna tylko kultura,
uprzejmość.

Wysiąść - nie wolno (parkowanie na skrzyżowaniu)
Wycofać - nie wolno. No kurde nic tylko siedzieć tam aż do śmierci.
Aa... wiem, zadzwonić po policjanta, żeby kierując ruchem rozładował
problem.

Nie radził bym. Wcale bym sie nie zdziwił gdyby obydwaj dostali mandat.

Data: 2011-02-01 22:54:03
Autor: 'Tom N'
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Waldek Godel w <news:qz4cery43k06$.dlglepper.institute.com>:

Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:49:08 +0100, Lewkas napisał(a):

To jeszcze podaj przepis nakazujący kierowcy obserwowanie i stosowanie się
do znaków nie będących na drodze po ktorej dany kierowca porusza się.

Brak pełnej wiedzy o stanie prawnym nie zmienia stanu prawnego.

No i widzisz Walduś jak się pięknie podkładasz -- kilkaset metrów... dojazd
do obiektu, brak skrzyżowania od strony Pn -- to wszystko zapisane w
odpowiednich kwitach dostępnych na życzenie...

Wykaż, że brak widoczności znaku przez niebieskiego wpływa na zmianę
pierwszeństwa ruchu, w szczególności że daje czerwonemu pierwszeństwo.

Zrób to co sam napisałeś, i posiądź wiedzę o stanie prawnym tej drogi od
północy

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2011-02-02 09:58:35
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:110201.225403.pms.2176int.dyndns.org.invalid...
No i widzisz Walduś jak się pięknie podkładasz -- kilkaset metrów... dojazd
do obiektu, brak skrzyżowania od strony Pn -- to wszystko zapisane w
odpowiednich kwitach dostępnych na życzenie...

Wykaż, że brak widoczności znaku przez niebieskiego wpływa na zmianę
pierwszeństwa ruchu, w szczególności że daje czerwonemu pierwszeństwo.

Zrób to co sam napisałeś, i posiądź wiedzę o stanie prawnym tej drogi od
północy

Tom N, tak beznadziejnych wypowiedzi dawno nie czytałem. Czepiłeś się tego dojazdu do obiektu. A może coś merytorycznego potrafisz napisać?

http://maps.google.com/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=z%C4%85bki&ie=UTF8&hq=&hnear=Z%C4%85bki,+wo%C5%82omi%C5%84ski,+Mazowieckie,+Polska&ll=52.287784,21.123179&spn=0.005847,0.014344&t=h&z=17

Data: 2011-02-02 18:52:46
Autor: Uncle Pete
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Tom N, tak beznadziejnych wypowiedzi dawno nie czytałem. Czepiłeś się
tego dojazdu do obiektu. A może coś merytorycznego potrafisz napisać?

Ten gość już trolował w poprzednim wątku o pierwszeństwie, nie przejmuj się ;)

Piotr

Data: 2011-02-03 09:46:32
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Uncle Pete" <pkozarzewski@isppan.waw.pl> napisał w wiadomości news:4d4999e2$1news.home.net.pl...
Tom N, tak beznadziejnych wypowiedzi dawno nie czytałem. Czepiłeś się
tego dojazdu do obiektu. A może coś merytorycznego potrafisz napisać?

Ten gość już trolował w poprzednim wątku o pierwszeństwie, nie przejmuj się ;)

Ja tą grupę czytam bodajże od 2003 roku (mniej lub bardziej regularnie, ostatnio raczej mniej, swego czasu dużo też pisałem) i kojarzę Toma N doskonale. Zawsze wydawał mi się człowiekiem, który dużo wie. Jak widać po jakimś czasie przerodził się w trolla, który próbuje w dość dziwny sposób zabłysnąć.

Data: 2011-02-03 21:43:41
Autor: 'Tom N'
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
A2 w <news:iidq19$j1q$1usenet.news.interia.pl>:

Użytkownik "Uncle Pete" <pkozarzewski@isppan.waw.pl> napisał w wiadomości news:4d4999e2$1news.home.net.pl...
Tom N, tak beznadziejnych wypowiedzi dawno nie czytałem. Czepiłeś się
tego dojazdu do obiektu. A może coś merytorycznego potrafisz napisać?
Ten gość już trolował w poprzednim wątku o pierwszeństwie, nie przejmuj się ;)

Ja tą grupę czytam bodajże od 2003 roku (mniej lub bardziej regularnie, ostatnio raczej mniej, swego czasu dużo też pisałem) i kojarzę Toma N doskonale. Zawsze wydawał mi się człowiekiem, który dużo wie. Jak widać po jakimś czasie przerodził się w trolla, który próbuje w dość dziwny sposób zabłysnąć.

Nie troluję (całe 4 a teraz 5 moja wiadomość w tym wątku [1])  i nie próbuję zabłysnąć, już kiedyś pisałem, że się dobrze bawię, jeżeli ktoś mi daje powód do zabawy, a tak jest w tym wątku, którego jesteś autorem, oraz w wątku o którym wspomniał Uncle.

A wracając do tego wątku oraz tego co napisałeś w kolejnym (i kto tu się w trolla zamienia ;P), podałeś namiary (Ząbki), więc się przejechałem tam wczoraj:
jechałem ulicą Skorupki (co skrzyżowanie znaki D-1 miałem) i na skrzyżowaniu ze Stefczyka skręciłem w prawo (również D-1 stał) i dojechałem do skrzyżowania z Sikorskiego, bez problemu skręciłem w lewo (jakaś wielka dziura tam jest tuż po skręcie), zawróciłem, skręciłem w prawo i zaparkowałem (rzeczywiście nie ma znaku D-1, jest tylko nakaz skrętu w lewo/prawo oraz dwa puste uchwyty poniżej), wysiadłem, pooglądałem znaki i ten "niesamowity ruch"...

Zgodnie z Twoim rozumowaniem skręciłem z drogi z pierwszeństwem w drogę podporządkowaną, przed Sikorskiego znaku D-1 nie zobaczyłem, więc moje pierwszeństwo przed nadjeżdżającym z prawej zrobiło się mocno wątpliwe [2].

Pisanie, że A-7 można rozpoznać od tyłu bo ma specyficzny kształt jest jedna wielka bzdurą (albo jeżdżeniem na pamięć -- co kto woli) -- równie dobrze może być to A-30, ostrzegające o dziurze, a które się obróciło, albo inny dowolny znak z grupy A. [1] moje odpowiedzi na wiadomości, bez wizji lokalnej, miały podstawy -- przyjąłem pewne założenia na podstawie informacji, które podałeś.

[2] I na koniec cytaty z rozporządzenia o znakach (tego drugiego):
"Znaki A-7 i B-2 umieszczone przed skrzyżowaniem nie mogą występować samodzielnie, lecz tylko z odpowiednimi znakami (A-6 lub D-1) na drodze z pierwszeństwem przejazdu..."
"Jako zasadę należy przyjąć powtarzanie przed każdym skrzyżowaniem wzdłuż trasy z pierwszeństwem znaków D-1..."
Ergo, nie miałeś znaku D-1, to nie byłeś na drodze z pierwszeństwem, albo wręcz nie jest to skrzyżowanie dla Ciebie, tylko właśnie coś w rodzaju drogi wewnętrznej -- pisałem Waldkowi "brak skrzyżowania od strony Pn -- to wszystko zapisane w odpowiednich kwitach dostępnych na życzenie..."

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2011-02-04 10:15:33
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:110203.214341.pms.2179int.dyndns.org.invalid...
Nie troluję (całe 4 a teraz 5 moja wiadomość w tym wątku [1])  i nie próbuję
zabłysnąć, już kiedyś pisałem, że się dobrze bawię, jeżeli ktoś mi daje
powód do zabawy, a tak jest w tym wątku, którego jesteś autorem, oraz w
wątku o którym wspomniał Uncle.

Ok, w porządku. Skupmy się na meritum.


A wracając do tego wątku oraz tego co napisałeś w kolejnym (i kto tu się w
trolla zamienia ;P), podałeś namiary (Ząbki), więc się przejechałem tam
wczoraj:

Jestem w szoku, że Ci się chciało. Dzięki za zaangażowanie. Za określenie Cię trolem przepraszam.


jechałem ulicą Skorupki (co skrzyżowanie znaki D-1 miałem) i na skrzyżowaniu
ze Stefczyka skręciłem w prawo (również D-1 stał) i dojechałem do
skrzyżowania z Sikorskiego, bez problemu skręciłem w lewo (jakaś wielka
dziura tam jest tuż po skręcie),

Niestety, ale Ząbki to miasto dziur. Im bardziej na południe miasta tym gorzej.


zawróciłem, skręciłem w prawo i
zaparkowałem (rzeczywiście nie ma znaku D-1, jest tylko nakaz skrętu w
lewo/prawo oraz dwa puste uchwyty poniżej), wysiadłem, pooglądałem znaki i
ten "niesamowity ruch"...

Znak D-1 leży na poboczu, chyba po drugiej stronie skrzyżowania. Ruch nie jest tam duży, zależy też o której godzinie tam byłeś, jednak jest to jedno z bardziej kolizyjnych skrzyżowań. Może oprócz kiepskiej widoczności, dlatego, że kiedyś (kilka lat temu) była tam zupełnie inna organizacja ruchu (Sikorskiego była drogą z pierwszeństwem) i ludzie jeżdżą na pamięć.


Zgodnie z Twoim rozumowaniem skręciłem z drogi z pierwszeństwem w drogę
podporządkowaną, przed Sikorskiego znaku D-1 nie zobaczyłem, więc moje
pierwszeństwo przed nadjeżdżającym z prawej zrobiło się mocno wątpliwe [2].

Czyli jednak czerwony miał trochę racji według Ciebie? Czy Stefczyka na odcinku od Skorupki do Sikorskiego jest drogą z pierwszeństwem? Wszak znaku D-1 nie ma, sam widziałeś. A czy Stefczyka na odcinku od Sikorskiego do Skorupki jest drogą z pierwszeństwem?


Pisanie, że A-7 można rozpoznać od tyłu bo ma specyficzny kształt jest jedna
wielka bzdurą (albo jeżdżeniem na pamięć -- co kto woli) -- równie dobrze
może być to A-30, ostrzegające o dziurze, a które się obróciło, albo inny
dowolny znak z grupy A.

Zgoda. Ale czy nic innego nie wskazywało na to, że Stefczyka jest jednak drogą z pierwszeństwem, mimo braku D-1? Może zwróciłeś uwagę czy na drogach poprzecznych do Stefczyka są znaki A-7? B-2 to raczej w Ząbkach nie są stosowane...


[1] moje odpowiedzi na wiadomości, bez wizji lokalnej, miały podstawy -- przyjąłem pewne założenia na podstawie informacji, które podałeś.

Podałem informację, że ulica Stefczyka zaczyna się kilkaset metrów wcześniej. Ty oczywiście mylnie to zinterpretowałeś, że jest do dojazd do posesji lub droga wewnętrzna. Czy droga nie może zaczynać się od skrzyżowania? To właśnie miałem na myśli - może błędnie, jeśli tak to wskaż mi jaki błąd popełniłem definiując w ten sposób początek tej drogi. Najlepiej podaj jakąś definicję rozpoczynania się drogi lub coś w tym stylu.


[2] I na koniec cytaty z rozporządzenia o znakach (tego drugiego):
"Znaki A-7 i B-2 umieszczone przed skrzyżowaniem nie mogą występować
samodzielnie, lecz tylko z odpowiednimi znakami (A-6 lub D-1) na drodze z
pierwszeństwem przejazdu..."

Tak, dokładnie. Niech R2r przeczyta to rozporządzenie.


"Jako zasadę należy przyjąć powtarzanie przed każdym skrzyżowaniem wzdłuż
trasy z pierwszeństwem znaków D-1..."

Ale jednak w praktyce jest inaczej, nie przed każdym skrzyżowaniem stoi D-1, a mimo to droga ma status drogi z pierwszeństwem.


Ergo, nie miałeś znaku D-1, to nie byłeś na drodze z pierwszeństwem, albo
wręcz nie jest to skrzyżowanie dla Ciebie, tylko właśnie coś w rodzaju drogi
wewnętrznej -- pisałem Waldkowi "brak skrzyżowania od strony Pn -- to
wszystko zapisane w odpowiednich kwitach dostępnych na życzenie..."

Teraz to już pojechałeś. Co to znaczy, że skrzyżowanie jest nie dla mnie? :) Co to znaczy, że jest to coś w rodzaju drogi wewnętrznej? Albo jest to droga wewnętrzna albo nie jest. Sam byłeś i widziałeś przecież, że nie jest.

Data: 2011-02-01 14:58:12
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1m6bvq7q55eit.dlglepper.institute.com...

A7 nie po darmo ma jako jedyny taki kształt.

Wyjasnij o co ci chodzi i jak to ma się do wątku.

Data: 2011-02-01 14:05:07
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:58:12 +0100, Lewkas napisał(a):

A7 nie po darmo ma jako jedyny taki kształt.

Wyjasnij o co ci chodzi i jak to ma się do wątku.

To powinni ci na kursie prawa jazdy wyjaśnić, jak się zapiszesz wreszcie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 15:14:59
Autor: Lewkas
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1i8k8er7d1322.dlglepper.institute.com...
Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:58:12 +0100, Lewkas napisał(a):

A7 nie po darmo ma jako jedyny taki kształt.

Wyjasnij o co ci chodzi i jak to ma się do wątku.

To powinni ci na kursie prawa jazdy wyjaśnić, jak się zapiszesz wreszcie.

Swoje przemyslenia uzasadniaj na podstawie Prawa o Ruchu Drogowym.
Podawaj konkretne przepisy. A szczególnie interesuje mnie stosowanie się
do znaku który stoi na innej drodze niż ta po której jedzie kierowca.

Data: 2011-02-01 13:43:36
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Lewkas" <wiwa@deone.pl> napisał w wiadomości news:ii8uvn$ibm$1node1.news.atman.pl...
   Nic nie wystarczy. Niebieski dojezdża do skrzyżowania nie oznakowanego,
a czerwony ma A7 i sytuacja jest patowa, nawzajem będą chcieli sie
przepuścić.

Albo będą chcieli obydwoje jednocześnie wjechać na skrzyżowanie :) Każdy przeświadczony o swoim pierwszeństwie...

Data: 2011-02-01 14:04:31
Autor: R2r
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
W dniu 2011-02-01 13:43, A2 pisze:
Użytkownik "Lewkas" <wiwa@deone.pl> napisał w wiadomości
news:ii8uvn$ibm$1node1.news.atman.pl...
Nic nie wystarczy. Niebieski dojezdĹźa do skrzyĹźowania nie oznakowanego,
a czerwony ma A7 i sytuacja jest patowa, nawzajem będą chcieli sie
przepuścić.

Albo będą chcieli obydwoje jednocześnie wjechać na skrzyżowanie :) Każdy
przeświadczony o swoim pierwszeństwie...
Czerwony nie ma podstaw do przekonania o własnym pierwszeństwie ze względu na znak A-7 na swojej drodze, niebieski zaś zbliżając się do skrzyżowania ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-02-01 14:07:30
Autor: A2
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
Użytkownik "R2r" <bezspamux@marsoft.net.pl> napisał w wiadomości news:4d4804de$0$2448$65785112news.neostrada.pl...
Czerwony nie ma podstaw do przekonania o własnym pierwszeństwie ze względu na znak A-7 na swojej drodze, niebieski zaś zbliżając się do skrzyżowania ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności.

Załóżmy, że niebieski nie zachował ostrożności i wjechał na pewniaka na to skrzyżowanie sądząc, że czerwony ustąpi mu pierwszeństwa. Więc jeśli będzie kolizja to czyja wina, niebieskiego, czerwonego, a może współwina?

Data: 2011-02-01 13:12:03
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:07:30 +0100, A2 napisał(a):

Załóżmy, że niebieski nie zachował ostrożności i wjechał na pewniaka na to skrzyżowanie sądząc, że czerwony ustąpi mu pierwszeństwa. Więc jeśli będzie kolizja to czyja wina, niebieskiego, czerwonego, a może współwina?

Czerwonego. Fakt, że nie masz pewności czy robisz dobrze czy źle nie jest specjalnie
chwalebny ale nie zmiania kwalifikacji zdarzenia. Bo dlaczego miałby?

Jeżeli nie masz pewności czy masz prawo do wolności słowa albo wolności
zgromadzeń to nagle to zmienia konstytucję?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 13:14:06
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Załóżmy, że niebieski nie zachował ostrożności i wjechał na pewniaka na to skrzyżowanie sądząc, że czerwony ustąpi mu pierwszeństwa. Więc jeśli będzie kolizja to czyja wina, niebieskiego, czerwonego, a może współwina?

Czerwonego. Fakt, że nie masz pewności czy robisz dobrze czy źle nie jest specjalnie
chwalebny ale nie zmiania kwalifikacji zdarzenia. Bo dlaczego miałby?

Jeżeli nie masz pewności czy masz prawo do wolności słowa albo wolności
zgromadzeń to nagle to zmienia konstytucję?

Mała autopoprawka - jeżeli jego "na pewniaka" kwalifikowałoby się do "braku
zachowania szczególnej ostrożności" na skrzyżowaniu, to pewnie sprawa
mogłaby być lekko dyskusyjna i dać zajęcie prawnikom. Ale byłoby to równie
sensowne jak doszukiwanie się winy kontrolerów w Smoleńsku.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 14:13:22
Autor: R2r
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
W dniu 2011-02-01 14:07, A2 pisze:
Załóżmy, że niebieski nie zachował ostrożności i wjechał na pewniaka na
to skrzyżowanie sądząc, że czerwony ustąpi mu pierwszeństwa. Więc jeśli
będzie kolizja to czyja wina, niebieskiego, czerwonego, a może współwina?
Czy czerwony ma na swojej drodze znak A-7? Jeśli tak to ma ustąpić pierwszeństwa. Jeśli nie, to niebieski ma ustąpić czerwonemu pierwszeństwa. Wszystko.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-02-07 22:04:46
Autor: Gotfryd Smolik news
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
On Tue, 1 Feb 2011, R2r wrote:

Czerwony nie ma podstaw do przekonania o własnym pierwszeństwie ze względu na znak A-7 na swojej drodze

  Ale A2 Ci takie przekonanie jakiegoś kierowcy przedstawił: własne, niczym
nie poparte, mocno zakorzenione przekonanie :P
  Rzekłbym: samoistne :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-02-08 09:53:46
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1102072203430.2676quad...
Czerwony nie ma podstaw do przekonania o własnym pierwszeństwie ze względu na znak A-7 na swojej drodze

 Ale A2 Ci takie przekonanie jakiegoś kierowcy przedstawił: własne, niczym
nie poparte, mocno zakorzenione przekonanie :P
 Rzekłbym: samoistne :>

Mam nadzieję jednak, że sporze niebieski - czerwony widzisz błąd popełniony przez czerwonego?

Data: 2011-02-01 14:07:10
Autor: Krzysiek Kielczewski
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
On 2011-02-01, A2 <qwe@qweqweqwe.pl> wrote:

Nic nie wystarczy. Niebieski dojezdża do skrzyżowania nie oznakowanego,
a czerwony ma A7 i sytuacja jest patowa, nawzajem będą chcieli sie
przepuścić.

Albo będą chcieli obydwoje jednocześnie wjechać na skrzyżowanie :) Każdy przeświadczony o swoim pierwszeństwie...

Jak ktoś mając znak A-7 jest przeświadczony o swoim pierwszeństwie to
jest spora szansa, że nie dojedzie do tego skrzyżowania, bo się rozbije
gdzieś wcześniej :)

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-02-01 14:09:44
Autor: Robert_J
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Albo będą chcieli obydwoje jednocześnie wjechać na skrzyżowanie :) Każdy przeświadczony o swoim pierwszeństwie...

Na jakiej podstawie czerwony ma być przeświadczony o swoim pierwszeństwie???

Data: 2011-02-01 14:18:53
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> napisał w wiadomości news:ii90n2$jhe$1news.onet.pl...
Na jakiej podstawie czerwony ma być przeświadczony o swoim pierwszeństwie???

Zaraz, chwila, to ja jestem pytającym w tym wątku :) Dlatego napisałem ten temat, bo sam chciałbym się upewnić. Dodam tylko, że czerwony to miejscowy i zna znaki na pamięć. Jest przeświadczony o swoim pierwszeństwie dlatego, że wie, że brakuje znaku D1 na drodze którą poruszał się niebieski pojazd. Dlatego też w tej sytuacji skrzyżowanie staje się równorzędne i czerwony jako ten z prawej ma pierwszeństwo.

Data: 2011-02-01 13:22:14
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:18:53 +0100, A2 napisał(a):

temat, bo sam chciałbym się upewnić. Dodam tylko, że czerwony to miejscowy i zna znaki na pamięć. Jest przeświadczony o swoim pierwszeństwie dlatego, że wie, że brakuje znaku D1 na drodze którą poruszał się niebieski pojazd. Dlatego też w tej sytuacji skrzyżowanie staje się równorzędne i czerwony jako ten z prawej ma pierwszeństwo.

To, że droga nie jest drogą z pierwszeństwem przejazdu nie znaczy, że
pojazd na niej znajdujący nie ma pierwszeństwa przejazdu.
A jazda na pamięć (i to jeszcze na pamięć jakichś urban legends) to jest
jedna z najgorszych głupot na drodze.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 14:25:07
Autor: Uncle Pete
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Zaraz, chwila, to ja jestem pytającym w tym wątku :) Dlatego napisałem
ten temat, bo sam chciałbym się upewnić. Dodam tylko, że czerwony to
miejscowy i zna znaki na pamięć. Jest przeświadczony o swoim
pierwszeństwie dlatego, że wie, że brakuje znaku D1 na drodze którą
poruszał się niebieski pojazd. Dlatego też w tej sytuacji skrzyżowanie
staje się równorzędne i czerwony jako ten z prawej ma pierwszeństwo.

Masakra. On miał przed sobą znak A-7 i stwierdził, że go nie obowiązuję?

Piotr

Data: 2011-02-01 14:28:29
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Uncle Pete" <pkozarzewski@isppan.waw.pl> napisał w wiadomości news:4d4809b0$1news.home.net.pl...
Masakra. On miał przed sobą znak A-7 i stwierdził, że go nie obowiązuję?

Dokładnie tak. Czerwony uważa, że musi ustąpić pojazdom z prawej strony (i po to stoi A-7), zaś nie musi ustępować pojazdom ze swoje lewej strony.

Data: 2011-02-01 13:34:24
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:28:29 +0100, A2 napisał(a):

Dokładnie tak. Czerwony uważa, że musi ustąpić pojazdom z prawej strony (i po to stoi A-7), zaś nie musi ustępować pojazdom ze swoje lewej strony.

Może naucz się z łaski swojej co znaczy znak A7, dobrze?

Bosz.. gdzie ty się tego nauczyłeś, że znak A7 to znak nakazujący
ustąpienie pierwszeństwa pojazdom z prawej strony?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 14:39:44
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:py7iw8tss2ms$.dlglepper.institute.com...
Może naucz się z łaski swojej co znaczy znak A7, dobrze?

Bosz.. gdzie ty się tego nauczyłeś, że znak A7 to znak nakazujący
ustąpienie pierwszeństwa pojazdom z prawej strony?

Do mnie pijesz? Co Ci zawiniłem?

Data: 2011-02-01 13:43:19
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:39:44 +0100, A2 napisał(a):

Bosz.. gdzie ty się tego nauczyłeś, że znak A7 to znak nakazujący
ustąpienie pierwszeństwa pojazdom z prawej strony?

Do mnie pijesz? Co Ci zawiniłem?

"musi ustąpić pojazdom z prawej strony (i po to stoi A-7"

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 14:44:41
Autor: Uncle Pete
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
"musi ustąpić pojazdom z prawej strony (i po to stoi A-7"

Przeczytaj jeszcze raz to, co napisał A2 :)

Piotr



Data: 2011-02-01 14:45:22
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:4acdfwwz9t25.dlglepper.institute.com...
Do mnie pijesz? Co Ci zawiniłem?

"musi ustąpić pojazdom z prawej strony (i po to stoi A-7"

Tak twierdzi faktycznie kierowca pojazdu czerwonego.

Data: 2011-02-01 13:48:39
Autor: Waldek Godel
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dnia Tue, 1 Feb 2011 14:45:22 +0100, A2 napisał(a):

Tak twierdzi faktycznie kierowca pojazdu czerwonego.

to podkreślaj jakoś mocniej, że to cytat, bo twoje zaangażowanie w dyskusji
jakoś sugeruje, że to ty byłeś kierownikiem czerwonego i bronisz sam siebie
(bezpodstawnie).

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

Data: 2011-02-01 15:04:27
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:f2tlz8xr4n05.dlglepper.institute.com...
to podkreślaj jakoś mocniej, że to cytat, bo twoje zaangażowanie w dyskusji
jakoś sugeruje, że to ty byłeś kierownikiem czerwonego i bronisz sam siebie
(bezpodstawnie).

Ja byłem kierowcą pojazdu niebieskiego. Sytuacja z dzisiaj rana, często jeżdżę tamtędy. Zarówno ja jak i drugi kierowca jesteśmy miejscowi. Jak pisałem, to niebezpieczne skrzyżowanie i kolizje są tam bardzo często, więc dojeżdżając do tego skrzyżowania ZAWSZE zwalniam i obserwuję bacznie przeciwników. Dzisiaj jechałem z trójką małych dzieci i żoną, więc tym bardziej zachowałem ostrożność i widząc dostawczaka, który nie garnie się zatrzymać, przepuściłem go i otrąbiłem. Potem go wyprzedziłem, bo rozmawiał przez telefon i zwolnił do jakichś 10km/h. Jakie było moje zdziwienie gdy kilka kilometrów dalej parkując pod sklepem zaparkował obok mnie ów dostawczak :) Chciał mi przekazać swoje oburzenie, że na niego zatrąbiłem oraz wyjaśnić mi, że się mylę i nie znam przepisów. Ja zaś starałem się co nieco opisać mu znaczenie znaku Ustąp pierwszeństwa, ale chyba nie zrozumiał... Wiem gdzie mieszka, może jeszcze kiedyś spróbuję go trochę podszkolić z przepisów...

Data: 2011-02-01 14:48:25
Autor: R2r
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
W dniu 2011-02-01 14:45, A2 pisze:
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości
news:4acdfwwz9t25.dlglepper.institute.com...
Do mnie pijesz? Co Ci zawiniłem?

"musi ustąpić pojazdom z prawej strony (i po to stoi A-7"

Tak twierdzi faktycznie kierowca pojazdu czerwonego.
To niech ten kierowca przeczyta w odpowiednim rozporządzeniu co oznacza znak A-7...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-02-01 14:32:26
Autor: Uncle Pete
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Dokładnie tak. Czerwony uważa, że musi ustąpić pojazdom z prawej strony
(i po to stoi A-7), zaś nie musi ustępować pojazdom ze swoje lewej strony.

Chce się pilnie gdzieś wyemigrować.

Piotr

Data: 2011-02-01 14:41:56
Autor: R2r
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
W dniu 2011-02-01 14:28, A2 pisze:
Dokładnie tak. Czerwony uważa, że musi ustąpić pojazdom z prawej strony
(i po to stoi A-7), zaś nie musi ustępować pojazdom ze swoje lewej strony.
To niech czerwony wróci do nauki przepisów o ruchu drogowym (w tym znaczenia znaków drogowych) i dopóki tej elementarnej wiedzy nie przyswoi niech nie zawraca głowy innym (że o kierowaniu jakimkolwiek pojazdem na drogach publicznych już nie wspomnę). :->

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-02-01 14:47:04
Autor: A2
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
Użytkownik "R2r" <bezspamux@marsoft.net.pl> napisał w wiadomości news:4d480da3$0$2503$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-02-01 14:28, A2 pisze:
Dokładnie tak. Czerwony uważa, że musi ustąpić pojazdom z prawej strony
(i po to stoi A-7), zaś nie musi ustępować pojazdom ze swoje lewej strony.
To niech czerwony wróci do nauki przepisów o ruchu drogowym (w tym znaczenia znaków drogowych) i dopóki tej elementarnej wiedzy nie przyswoi niech nie zawraca głowy innym (że o kierowaniu jakimkolwiek pojazdem na drogach publicznych już nie wspomnę). :->

Chyba wiem, gdzie mieszka kierowca czerwonego pojazdu. Wydrukować mu i zanieść cały wątek? :)

Data: 2011-02-01 14:56:01
Autor: R2r
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
W dniu 2011-02-01 14:47, A2 pisze:
Użytkownik "R2r" <bezspamux@marsoft.net.pl> napisał w wiadomości
news:4d480da3$0$2503$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-02-01 14:28, A2 pisze:
Dokładnie tak. Czerwony uważa, że musi ustąpić pojazdom z prawej strony
(i po to stoi A-7), zaś nie musi ustępować pojazdom ze swoje lewej
strony.
To niech czerwony wrĂłci do nauki przepisĂłw o ruchu drogowym (w tym
znaczenia znakĂłw drogowych) i dopĂłki tej elementarnej wiedzy nie
przyswoi niech nie zawraca głowy innym (że o kierowaniu jakimkolwiek
pojazdem na drogach publicznych już nie wspomnę). :->

Chyba wiem, gdzie mieszka kierowca czerwonego pojazdu. Wydrukować mu i
zanieść cały wątek? :)
Jeżeli on uważa, że A-7 nakazuje mu ustąpić pierwszeństwa tylko pojazdom z prawej to naprawdę niech nie wsiada za kierownicę.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-02-01 14:34:33
Autor: WOJO
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Zaraz, chwila, to ja jestem pytającym w tym wątku :) Dlatego napisałem ten temat, bo sam chciałbym się upewnić. Dodam tylko, że czerwony to miejscowy i zna znaki na pamięć. Jest przeświadczony o swoim pierwszeństwie dlatego, że wie, że brakuje znaku D1 na drodze którą poruszał się niebieski pojazd. Dlatego też w tej sytuacji skrzyżowanie staje się równorzędne i czerwony jako ten z prawej ma pierwszeństwo.

Sporo jeżdżących "na pamięć" uszczupliło swoje portfele o stosowne sumki. Sporo tkich leży także na cmentarzach...
Na drogach publicznych stosujemy się do stosownego ISTNIEJĄCEGO oznakowania, a nie wymyślamy sobie, że "skoro tam drogowcom się zapomniało powiesić znaku/ktoś go "pożyczył" to mogę zapierdalać przez skrzyżowanie nie ustępując pierwszeństwa (nakazanego przez A-7)"
Brak kierującego ruchem, brak sygnalizacji świetlnej, jest oznakowanie pionowe, które "przebija" "prawą rękę" :)
Pozdrawiam !
WOJO

Data: 2011-02-01 14:36:38
Autor: Robert_J
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
...Jest przeświadczony o swoim pierwszeństwie dlatego, że wie, że brakuje znaku D1 na drodze którą poruszał się niebieski pojazd.

To już Twoje dopowiedzenie.



Dlatego też w tej sytuacji skrzyżowanie staje się równorzędne i czerwony jako ten z prawej ma pierwszeństwo.

Czyżby? Jeśli już na siłę chcesz naginać fakty to dodaj że "staje się równorzędne dla tego czerwonego", a nie ogólnie :-). Jakoś nie zauważam żeby zniknęły inne znaki z tego skrzyżowania ;-)

Data: 2011-02-01 14:43:23
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> napisał w wiadomości news:ii929a$qk8$1news.onet.pl...
...Jest przeświadczony o swoim pierwszeństwie dlatego, że wie, że brakuje znaku D1 na drodze którą poruszał się niebieski pojazd.

To już Twoje dopowiedzenie.

Nie, to nie moje dopowiedzenie. To tok myślenia kierowcy pojazdu czerwonego.


Dlatego też w tej sytuacji skrzyżowanie staje się równorzędne i czerwony jako ten z prawej ma pierwszeństwo.

Czyżby? Jeśli już na siłę chcesz naginać fakty to dodaj że "staje się równorzędne dla tego czerwonego", a nie ogólnie :-). Jakoś nie zauważam żeby zniknęły inne znaki z tego skrzyżowania ;-)

Nie zamierzam naginać faktów, przedstawiam tylko tok rozumowania kierowców poszczególnych pojazdów.

Data: 2011-02-01 14:59:58
Autor: Robert_J
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Nie, to nie moje dopowiedzenie. To tok myślenia kierowcy pojazdu czerwonego.
.....
Nie zamierzam naginać faktów, przedstawiam tylko tok rozumowania kierowców poszczególnych pojazdów.

Potrafisz czytać czyjeś myśli?

Data: 2011-02-01 15:06:48
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> napisał w wiadomości news:ii93l2$1c1$1news.onet.pl...
Nie, to nie moje dopowiedzenie. To tok myślenia kierowcy pojazdu czerwonego.
.....
Nie zamierzam naginać faktów, przedstawiam tylko tok rozumowania kierowców poszczególnych pojazdów.

Potrafisz czytać czyjeś myśli?

Niestety nie. Jednym z kierówców byłem ja, zaś z drugim rozmawiałem osobiście tuż po incydencie.

Data: 2011-02-01 14:39:09
Autor: Krzysiek Kielczewski
pierwsze??stwo na skrzy??owaniu
On 2011-02-01, A2 <qwe@qweqweqwe.pl> wrote:

Zaraz, chwila, to ja jestem pytającym w tym wątku :) Dlatego napisałem ten temat, bo sam chciałbym się upewnić. Dodam tylko, że czerwony to miejscowy i zna znaki na pamięć. Jest przeświadczony o swoim pierwszeństwie dlatego, że wie, że brakuje znaku D1 na drodze którą poruszał się niebieski pojazd. Dlatego też w tej sytuacji skrzyżowanie staje się równorzędne i czerwony jako ten z prawej ma pierwszeństwo.

BZDURA!

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-02-01 14:47:31
Autor: Jarek Andrzejewski
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
On Tue, 1 Feb 2011 14:18:53 +0100, "A2" <qwe@qweqweqwe.pl> wrote:

Użytkownik "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> napisał w wiadomości news:ii90n2$jhe$1news.onet.pl...
Na jakiej podstawie czerwony ma być przeświadczony o swoim pierwszeństwie???

Zaraz, chwila, to ja jestem pytającym w tym wątku :) Dlatego napisałem ten temat, bo sam chciałbym się upewnić. Dodam tylko, że czerwony to miejscowy i zna znaki na pamięć. Jest przeświadczony o swoim pierwszeństwie dlatego, że wie, że brakuje znaku D1 na drodze którą poruszał się niebieski pojazd.

Ale czerwony ma A-7, do którego powinien się zastosować. Typowa "jazda
na pamięć" :-)
Poza tym: niebieski może widzieć ów A-7 na drodze czerwonego.

Data: 2011-02-01 14:53:58
Autor: A2
pierwsze?stwo na skrzy?owaniu
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <ptja.pl@gmail.com> napisał w wiadomości news:7k3gk61dvp1nnt5lk1o69e53mabr5r91574ax.com...
Ale czerwony ma A-7, do którego powinien się zastosować. Typowa "jazda
na pamięć" :-)
Poza tym: niebieski może widzieć ów A-7 na drodze czerwonego.

Niebieski widzi A7, ale również doskonale widzi D1 po drugiej stronie skrzyżowania.

pierwsze?stwo na skrzy?owaniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona