Grupy dyskusyjne

pierwszy motocykl

	Data: 2014-06-09 13:57:28
Autor: mwwilk
pierwszy motocykl
W dniu 2014-05-26 22:32, Archery pisze: Hej, Takie pytanie pojawiało się na forum nie raz, nie dwa, jednak proszę o fachową pomoc :) prawko na motocykl mam od ponad roku jednak nie wiele jeździłam na dwóch kołach... Chciałabym zainwestować w swój pierwszy motocykl. Nie potrzebuje niczego bardzo szybkiego, raczej takiego co pozwoli mi nabrać wprawy i pewności. Jestem dziewczyną, ważę około 60 kg i mam 181 cm wzrostu. Powiem szczerze że nie mam pojęcia, jaki sprzęt brać pod uwagę jeśli chodzi o wygodę i ekonomicznosc.motocykl służył by do jazdy rekreacyjnej dla czystej przyjemności, do pracy, szkoły itp. Myślałam o Romecie devision 249. Jak mówiłam nie potrzebuje niczego super mega. Jednak jak każda kobieta zwracam uwagę na wygląd, nie chce starego grubego z każdej strony staruszka... Jesteście w stanie coś mi zaproponować? Cena: myślę że nie więcej niż 7 tys. Skuter nie wchodzi w grę (od 4 lat jeżdżę Yamaha Areox). Będę wdzięczna za wszelką pomoc :) -- Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/ Możesz rozejrzeć się za Suzuki GS500. Nie jest to duży motocykl więc jest w miarę lekki (gotowy do jazdy ~193kg, a właściwie to nawet mniej), moc 45KM (są wersje z owiewkami i nakedy oraz wersje zdławione do 33KM). Tylko, że siodło trochę chyba za nisko jak na 181cm wzrostu, ale to musisz już sama ocenić. Możesz zobaczyć Yamaha YBR 250, Kawasaki ER5 lub z mocniejszych maszyn Bandit 600 (już dość ciężki motocykl), Bandit 400 lub Suzuki SV650. Jak szukasz pierwszego mocniejszego motocykla to coś do 50KM powinno na sezon wystarczyć i przygotować aby opanować w przyszłości motocykl o większej mocy. -- Pozdrawiam mwwilk

	Data: 2014-06-29 15:46:38
Autor: Markowski
pierwszy motocykl
Słuszna uwaga- Suzuki GS500. Przy czym jesli gustujesz w czymś bardziej obudowanym, to w dalszym ciagu nie musisz z niej rezygnować, bo jest tez wersja z owiewką GS500F. Moc ta sama, ale przód ładniejszy. Moja żona wlasnie od takiej zaczynała. Co prawda nie ma 181 cm wzrostu, ale miejsca z pewnością wystarczy. Jedyny minus, to ze wersja "f" jest nieco nowsza a wiec i droższa. Suzuki mojej zony jest do sprzedania za jakieś 8 tys, wiec nieco powyżej twojego budżetu, ale może warto pomyśleć? Tak przy okazji, miło zajrzeć po latach na grupę i zobaczyć wpisy starych dobrych znajomych. A ostatnio jak przejeżdżałem przez Warszawę, to na stacji benzynowej spotkałem Wafla. Miło, nie? Markowski małpa motocykle.org Wciąż VFR 800 Fi i pamiątkowa Jawa ze Szkocji (obiecana Zapkowi)