Data: 2011-08-01 16:17:15 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
pies | |
grzeda napisał(a):
Dopiero kilka uderzen piescia w leb sprawily ze upadl i wtedy dostal kopa w brzuch i drugiego w leb. Cos mu sie stalo bo zaczal wyc/piszczec i nie mogl chodzic.Gratulacje za odwagę. Juz na miejscu Pani od amstafa zbierala numery telefonow do gapiowCwana baba. Szkoda że w tej sytuacji, na gorąco, nie wezwałeś policji. Bekła by za to że nie panuje nad agresywnym psem. -- Krzysiek |
|