Data: 2011-06-06 17:36:33 | |
Autor: Robiq | |
pies na podwórku | |
Witam
Moi rodzice mają psy, które biegają po dobrze ogrodzonym podwórku. Furtka i brama zamyknięte są na klucz. Pewnego dnia pojawił się policjant i powiedział, że psy po podwórku biegać nie mogą, tylko powinny być na łańcuchu bądź też w kojcu. Powoływał się na jakieś prawo z 44 roku! Groził 200zł mandatem. Próbowałem wygooglać coś na ten temat, ale nic nie znalazłem. Czy to możliwe, że w tej kwestii obowiązywałoby w Polsce takie archaiczne prawo?? Pozdrowienia Robert |
|
Data: 2011-06-06 17:44:26 | |
Autor: Johnson | |
pies na podwórku | |
Robiq pisze:
Polsce takie archaiczne prawo?? Archaiczne prawo jest możliwe. Ale co do psa to raczej nie ma takiego prawa. Po ogrodzonym podwórku może sobie biegać. Trzeba go tylko pilnować. -- @2011 Johnson http://db.tt/JzsPUMU |
|
Data: 2011-06-06 18:10:48 | |
Autor: qwerty | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "Robiq" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:isis67$h7i$1@inews.gazeta.pl...
Moi rodzice mają psy, które biegają po dobrze ogrodzonym podwórku. Furtka i brama zamyknięte są na klucz. Pewnego dnia pojawił się policjant i powiedział, że psy po podwórku biegać nie mogą, tylko powinny być na łańcuchu bądź też w kojcu. Powoływał się na jakieś prawo z 44 roku! Groził 200zł mandatem. Próbowałem wygooglać coś na ten temat, ale nic nie znalazłem. Czy to możliwe, że w tej kwestii obowiązywałoby w Polsce takie archaiczne prawo?? Trzeba było powiedzieć, żeby sobie założył łańcuch lub kojec. Za trzymanie psa na łańcuchu można podczepić pod znęcaniem się nad zwierzęciem. |
|
Data: 2011-06-06 18:36:39 | |
Autor: MZ | |
pies na podwórku | |
W dniu 2011-06-06 17:36, Robiq pisze:
Witam Poproś o uzasadnienie na piśmie z powołaniem na konkretny przepis. IMHO jakiś nadgorliwiec - debil. Pies ma być zabezpieczony - wymienione przez Ciebie zastosowane zabezpieczenia (ogrodzenie, zamykane furtki) wyczerpują tę definicję. -- MZ |
|
Data: 2011-06-07 06:53:18 | |
Autor: MadMan | |
pies na podwórku | |
Dnia Mon, 06 Jun 2011 17:36:33 +0200, Robiq napisał(a):
Czy to możliwe, że w tej kwestii obowiązywałoby w Polsce takie archaiczne prawo?? Możliwe, patrz weksle - reguluje je ustawa z 1936 roku. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2011-06-07 14:53:49 | |
Autor: mz | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:14rpmrjxv7yz9.dlgrower.power.pl... Dnia Mon, 06 Jun 2011 17:36:33 +0200, Robiq napisał(a): Aż nie wierzyłem i sprawdziłem. To prawda ;) Ciekawe jakie najstarsze prawo istnieje w Polsce ? |
|
Data: 2011-06-07 16:51:18 | |
Autor: Hades | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "mz" Możliwe, patrz weksle - reguluje je ustawa z 1936 roku. Aż nie wierzyłem i sprawdziłem. To prawda ;) Nie "prawo" tylko przepis prawa. Dla wesolosci poczytac mozna jak to wyglada u naszych sojusznikow: http://bzyk.blog.onet.pl/Absurdalne-prawo-USA,2,ID201354935,n AM |
|
Data: 2011-06-09 20:31:32 | |
Autor: PiotRek | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "mz" <22051976wytnij@wp.pl> napisał w wiadomości news:4dee1f5f$0$2436$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:14rpmrjxv7yz9.dlgrower.power.pl... Chyba ustawa z 1920 roku: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19200310178 ale była ona wielokrotnie zmieniana. A z aktów niezmienianych od początku, to pewnie rozporządzenie z 1921 roku: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19210090041 -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-06-09 21:08:05 | |
Autor: Robert Tomasik | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "PiotRek" <bell1876usunto@wp.pl.invalid> napisał w wiadomości news:isr3iv$g5f$1inews.gazeta.pl...
Chyba ustawa z 1920 roku:Aż nie wierzyłem i sprawdziłem. To prawda ;)Czy to możliwe, że w tej kwestiiMożliwe, patrz weksle - reguluje je ustawa z 1936 roku. Dużo starsze, to raczej ciężko będzie znaleźć. W Polsce jeszcze dość długo po odzyskaniu niepodległości obowiązywało w różnym zakresie prawo krajów, na których terytorium znajdowały się części rozbiorowe. Jak kiedyś dawno temu się tym interesowałem, to zdaje się przepisy dotyczące zobowiązań dopiero gdzieś około 1930 roku ujednolicono w częściach rozbiorowych. W okresie przejściowym po odzyskaniu niepodległości musiało jakieś prawo obowiązywać, a przecież nie od razu wszystko unormowano. Jeśli wierzyć stronie sejmowej, to faktycznie najstarsze akty, to te przez poprzednika przywołane. |
|
Data: 2011-06-10 07:36:58 | |
Autor: PiotRek | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:isr5su$oaa$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "PiotRek" <bell1876usunto@wp.pl.invalid> napisał w wiadomości news:isr3iv$g5f$1inews.gazeta.pl... Kurczę, sam już nie wiem, czy strona sejmowa mówi prawdę. Dla wspomnianego przeze mnie wyżej rozporządzenia podstawa prawna jest uchylona... A więc chyba i sam akt powinien mieć status "uchylony". Zawiły jest ten nasz system prawny... -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-06-07 07:44:15 | |
Autor: Olgierd | |
pies na podwórku | |
Dnia Mon, 06 Jun 2011 17:36:33 +0200, Robiq napisaĹ(a):
PowoĹywaĹ siÄ na jakieĹ prawo z 44 roku! GroziĹ 200zĹ mandatem. Pachnie mi Manifestem Lipcowym. -- :-) Olgierd Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2011-06-07 16:50:13 | |
Autor: PrzemysĹaw Adam Ĺmiejek | |
pies na podwĂłrku | |
W dniu 07.06.2011 09:44, Olgierd pisze:
Pachnie mi Manifestem Lipcowym. Regulowali w nim sprawy psĂłw? No to mieli chĹopaki duĹźo czasu, skoro w czasie wojny takie pierdoĹy omawiali. -- PrzemysĹaw Adam Ĺmiejek Niech Ĺźadne nieprzyzwoite sĹowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, ktĂłre moĹźe budowaÄ, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosĹo bĹogosĹawieĹstwo tym, ktĂłrzy go sĹuchajÄ . (Ef 4,29) |
|
Data: 2011-06-07 19:45:00 | |
Autor: Olgierd | |
pies na podwórku | |
On Tue, 07 Jun 2011 16:50:13 +0200, PrzemysĹaw Adam Ĺmiejek wrote:
Pachnie mi Manifestem Lipcowym.Regulowali w nim sprawy psĂłw? No to mieli chĹopaki duĹźo czasu, skoro w Tego nie wiem, ale rok siÄ zgadza ;-) -- pozdrawiam, Olgierd || Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl || |
|
Data: 2011-06-07 07:51:29 | |
Autor: Andrzej Ława | |
pies na podwórku | |
W dniu 06.06.2011 17:36, Robiq pisze:
Witam Jak inni napisali: "archaiczne" prawo jak najbardziej może obowiązywać (to nie komputer, który trzeba zmieniać na nowy co kilka lat ;) ) ale akurat w tym przypadku policjant (a może to był ktoś w kostiumie teatralnym? ;) ) bredził. Co innego, gdyby furtka nie była zamykana na klucz i ktoś mógłby przypadkiem wejść... ale tak? Swoją drogą niech poda tę podstawę prawną - pośmiejemy się ;) |
|
Data: 2011-06-07 16:47:51 | |
Autor: Hades | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "Robiq"[ciach] Próbowałem wygooglać coś na ten temat, ale nic nie znalazłem. Czy to możliwe, że w tej kwestii obowiązywałoby w Polsce takie archaiczne prawo?? Nie ma czegos takiego jak archaiczne prawo. Cos po prostu jest albo i nie zgodne z obowiazujacym prawem. Sa panstwa na tej ziemi gdzie nadal obowiazuja przepisy prawa z 18 lub 19 wieku. Sa one moze juz teraz i niezyciowe, ale nadal sa "prawem". AM |
|
Data: 2011-06-07 23:02:22 | |
Autor: Stokrotka | |
pies na podwórku | |
Spisz policjanta, dokładnie.
Poproś o uzasadnienie na piśmie, zawiadom organizacje broniące fałny i flory. I nie rozmawiaj z policją nic na gębę, a jak będzie na piśmie, to zrub aferę : media , prokuratura. Masz mafię z drugiej strony. Każdy złodziej zaczyna od unieszkodliwienia psa. -- (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl |
|
Data: 2011-06-09 12:02:05 | |
Autor: Robert Tomasik | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "Stokrotka" <ortografia1@autograf.pl> napisał w wiadomości news:ism3l6$fa3$1news.onet.pl...
Spisz policjanta, dokładnie. Poczytaj może trochę prawo, zanim zaczniej doradzać w tym zakresie. Policjant nic na piśmie nie da, bo to wykroczenie. Jeśli ktoś nie wykona jego polecenia, to zaproponuje mandat, a po odmowie sporządzi wniosek o ukaranie do sądu. Tam przed sądem będzie musiał dowieść, że przetrzymywanie psa na tym podwórku narusza prawo. Czy przekona sąd, to tego nie wiem, bo nie widziałem ani tego psa ani tego podwórka. Przepis ogólny mówi o zachowaniu należytej ostrożności, a więc jeśli to podwórko ogrodzone na tyle wysokim i skutecznym ogrodzeniem, że zwierzę nie ucieknie, to moim zdaniem wiązanie psa sensu nie ma. Ale jeśli to ogrodzenie ma miejsca, przez które pies ucieknie, to musi być dodatkowo zabezpieczony. Poza tym nie wiemy czy to podwórko jest użytkowane wyłącznie przez pytajacego, bo może stąd konflikt. A może oni tam bramy nie zamykają. I nie rozmawiaj z policją nic na gębę, a jak będzie na piśmie, to zrub aferę : media , prokuratura. O Kurii Biskupiej zapomniałeś :-) Nie wiemy, o co chodzi, ale już zadymę chcesz robić. Masz mafię z drugiej strony. Ale tylko nieliczne poprzez wysyłanie dzielnicowego z prośbą o jego uwiazania - i to już jest jakaś pociecha :-) |
|
Data: 2011-06-09 20:22:03 | |
Autor: Robiq | |
pies na podwórku | |
Robert Tomasik expressed precisely :
Podwórko jest należycie ogrodzone, brama zamknięta cały czas (rodzice nie mają auta). Tylko oni użytkują ten teren. Policjantowi chodziło chyba o to, że nie mógł sobie swobodnie wejść, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi. Pozdrawiam Robert |
|
Data: 2011-06-09 20:52:46 | |
Autor: Robert Tomasik | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "Robiq" <robiq@NOSPAM.o2.pl> napisał w wiadomości news:isr30q$e3o$1inews.gazeta.pl...
Robert Tomasik expressed precisely : No to mój wywód pozostaje aktualny. |
|
Data: 2011-06-10 07:58:13 | |
Autor: Andrzej Ława | |
pies na podwórku | |
W dniu 09.06.2011 20:22, Robiq pisze:
Podwórko jest należycie ogrodzone, brama zamknięta cały czas (rodzice Chwila! Wcześniej pisałeś, że wszystkie wejścia były pozamykane na klucz... To jak "swobodnie wejść"? Coś kręcisz w zeznaniach ;) |
|
Data: 2011-06-10 09:13:39 | |
Autor: ŁR | |
pies na podwórku | |
W dniu 2011-06-10 07:58, Andrzej Ława pisze:
W dniu 09.06.2011 20:22, Robiq pisze: On napisał: "nie mógł sobie swobodnie wejść" -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2011-06-10 09:47:48 | |
Autor: Andrzej Ława | |
pies na podwórku | |
W dniu 10.06.2011 09:13, ŁR pisze:
W dniu 2011-06-10 07:58, Andrzej Ława pisze:No tak, jeszcze się nie obudziłem wtedy ;) |
|
Data: 2011-06-10 14:45:02 | |
Autor: Robert Tomasik | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:issi74$2vn$1inews.gazeta.pl...
W dniu 10.06.2011 09:13, ŁR pisze: A ja wbrew pozorom uważam, ze się obudziłeś. Jesli w wejscia są zamknięte na klucz, to trudno mieć pretensje do psa, bo zakładam, że poza wyjątkowymi sytuacjami dzielnicowy nie miał zamiaru skakać przez płot. No więc jeśli już, to forsować mandat za pozamykanie bramek na klucz - bez sensu, ale papier jest cierpliwy. |
|
Data: 2011-06-10 20:46:26 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
pies na podwórku | |
W dniu 10.06.2011 14:45, Robert Tomasik pisze:
Jesli w wejscia są zamknięte na klucz A jeśli nie są? Na psa wystarczą zamki łatwo wpuszczające człowieka, a nie wypuszczające psa. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
|
Data: 2011-06-10 21:13:19 | |
Autor: Robert Tomasik | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:istoq4$h33$2news.onet.pl...
W dniu 10.06.2011 14:45, Robert Tomasik pisze: Ale wóczas nie są zachowane warunki bezpiecznego jego przetrzymywania. |
|
Data: 2011-06-12 07:16:02 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
pies na podwórku | |
W dniu 10.06.2011 21:13, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w Dlaczego? Pies się nie wydostanie, a domownicy dają radę. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
|
Data: 2011-06-12 08:58:52 | |
Autor: krys | |
pies na podwórku | |
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 10.06.2011 21:13, Robert Tomasik pisze: Bo taki zamek może pokonać przypadkowe dziecko. Chociaż IMHO przypadkowe dziecko nie powinno włazić na cudze podwórka bez zaproszenia. J. |
|
Data: 2011-06-12 11:28:25 | |
Autor: Bydlę | |
pies na podwórku | |
On 2011-06-12 08:58:52 +0200, krys <krys_@poczta.onet.pl> said:
Bo taki zamek może pokonać przypadkowe dziecko. A dziecko zaplanowane też? ;> -- Bydlę |
|
Data: 2011-06-12 11:32:12 | |
Autor: krys | |
pies na podwórku | |
Bydlę wrote:
On 2011-06-12 08:58:52 +0200, krys <krys_@poczta.onet.pl> said: To zależy, czy przechodzące przypadkiem ;-P J. |
|
Data: 2011-06-12 12:44:16 | |
Autor: Bydlę | |
pies na podwórku | |
On 2011-06-12 11:32:12 +0200, krys <krys_@poczta.onet.pl> said:
Bydlę wrote: :-))) -- Bydlę |
|
Data: 2011-06-12 13:49:01 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
pies na podwórku | |
W dniu 12.06.2011 08:58, krys pisze:
Przemysław Adam Śmiejek wrote: A jeśli nie może? Jeśli to zamek dostępny tylko dla dorosłych? -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
|
Data: 2011-06-12 14:01:47 | |
Autor: krys | |
pies na podwórku | |
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 12.06.2011 08:58, krys pisze: A jeśli pies jest agresywny? Czy zamek "łatwo wpuszczający człowieka" jest DOSTATECZNYM zabezpieczeniem? IMO nie jest. J. |
|
Data: 2011-06-12 14:06:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "krys" <krys_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4df4aaab$0$2459$65785112news.neostrada.pl...
A jeśli pies jest agresywny? Czy zamek "łatwo wpuszczający człowieka" jestA jeśli nie może? Jeśli to zamek dostępny tylko dla dorosłych?Bo taki zamek może pokonać przypadkowe dziecko.Dlaczego? Pies się nie wydostanie, a domownicy dają radę.Ale wóczas nie są zachowane warunki bezpiecznego jego przetrzymywania.Jesli w wejscia są zamknięte na kluczA jeśli nie są? Na psa wystarczą zamki łatwo wpuszczające człowieka, a Każdy pies w pewnych warunkach stanie się agresywny, zatem to pytanie nie ma za bardzo sensu. |
|
Data: 2011-06-12 17:15:53 | |
Autor: krys | |
pies na podwórku | |
Robert Tomasik wrote:
Użytkownik "krys" <krys_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Przecież nie chodzi o psa, tylko o zamek przy furtce. J. |
|
Data: 2011-06-12 15:41:37 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
pies na podwórku | |
W dniu 12.06.2011 14:01, krys pisze:
Przemysław Adam Śmiejek wrote: A czy płot, przez który dziecko włoży rękę, jest? -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
|
Data: 2011-06-12 17:19:07 | |
Autor: krys | |
pies na podwórku | |
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 12.06.2011 14:01, krys pisze: Zależy jakie dziecko, jaki płot i jaki pies. J. |
|
Data: 2011-06-12 20:36:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
pies na podwórku | |
W dniu 12.06.2011 13:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
Bo taki zamek może pokonać przypadkowe dziecko. Z wbudowanym czytnikiem dowodu osobistego, hmm? |
|
Data: 2011-06-12 20:54:44 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
pies na podwórku | |
W dniu 12.06.2011 20:36, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 12.06.2011 13:49, Przemysław Adam Śmiejek pisze: Nie. Umieszczony tak, że sięgnie tylko odpowiednio wysoka osoba. Tak, wiem, niepełnoletni mutant też może. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
|
Data: 2011-06-13 08:21:06 | |
Autor: Andrzej Ława | |
pies na podwórku | |
W dniu 12.06.2011 20:54, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
A jeśli nie może? Jeśli to zamek dostępny tylko dla dorosłych? Albo np. człowiek dorosły ale lekko upośledzony. Lub lekko "wczorajszy" (co na jedno wychodzi ;) ) |
|
Data: 2011-06-13 09:27:28 | |
Autor: krys | |
pies na podwórku | |
Andrzej Ława wrote:
W dniu 12.06.2011 20:54, Przemysław Adam Śmiejek pisze: Imho "chcącemu nie dzieje się krzywda", dlatego ja, jakbym miała potencjalnie groźnego psa (tylko po co, lepszy jest przyjaciel człowieka), to zadbałabym o to, żeby właśnie nikt przypadkowy nie miał szansy pokonać ogrodzenia. Mój pies, mój problem. Ale jeśli już zadał sobie trud, i wlazł na zabezpieczone podwórko, to pretensje może mieć tylko do siebie. I nikt nie powinien rościć sobie pretensji prawnych do takiego właściciela. J. |
|
Data: 2011-06-13 10:19:37 | |
Autor: Andrzej Ława | |
pies na podwórku | |
W dniu 13.06.2011 09:27, krys pisze:
Albo np. człowiek dorosły ale lekko upośledzony. Lub lekko "wczorajszy" Dokładnie - i dlatego należy, ja inicjator wątku, zamykać na klucz :) |
|
Data: 2011-06-12 11:45:21 | |
Autor: Robert Tomasik | |
pies na podwórku | |
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:it1i2i$ph$1news.onet.pl...
Dlaczego? Pies się nie wydostanie, a domownicy dają radę.Ale wóczas nie są zachowane warunki bezpiecznego jego przetrzymywania.Jesli w wejscia są zamknięte na kluczA jeśli nie są? Na psa wystarczą zamki łatwo wpuszczające człowieka, a A jak ktoś złośliwie naciśnie klamkę i wypuści przykładowo psa? Albo pomyli adres i wejdzie? |
|
Data: 2011-06-12 13:09:00 | |
Autor: Robiq | |
pies na podwórku | |
Robert Tomasik expressed precisely :
Pisałem, że furtka jest zamknięta na klucz. Klucz w zamku też nie jest zostawiany, wolałem sprecyzować :) Pozdrowienia Robert |
|
Data: 2011-06-12 20:35:27 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
pies na podwórku | |
W dniu 12.06.2011 07:16, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
A jeśli nie są? Na psa wystarczą zamki łatwo wpuszczające człowieka, a Chodzi o to, żeby ktoś z zewnątrz nie wszedł omyłkowo i nie natknął się na groźnego psa. |
|
Data: 2011-06-12 20:53:44 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
pies na podwórku | |
W dniu 12.06.2011 20:35, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 12.06.2011 07:16, Przemysław Adam Śmiejek pisze: Ciężko omyłkowo sięgać za cudzą bramę i otwierać np. zasuwę. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
|
Data: 2011-06-13 08:20:18 | |
Autor: Andrzej Ława | |
pies na podwórku | |
W dniu 12.06.2011 20:53, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
Chodzi o to, żeby ktoś z zewnątrz nie wszedł omyłkowo i nie natknął się Wbrew pozorom bardzo łatwo, w szczególności jeśli się np. pomyli adresy a pod właściwym jest taka sama zasuwa zaś właściciel zapraszający gościa poradził mu, żeby nie zawracał sobie głowy dzwonkiem, bo zepsuty, tylko sobie skobel odsunął. |
|
Data: 2011-06-12 14:14:59 | |
Autor: BartekK | |
pies na podwĂłrku | |
W dniu 2011-06-10 14:45, Robert Tomasik pisze:
A ja wbrew pozorom uwaĹźam, ze siÄ obudziĹeĹ. Jesli w wejscia sÄAle jak nie kijem, to paĹkÄ . Skoro zamkniÄte przejĹcia na klucz - to moĹźe jakieĹ przepisy (przeciw)poĹźarowe siÄ przyczepiÄ ? -- | BartĹomiej KuĹşniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|
Data: 2011-06-12 14:26:10 | |
Autor: Robert Tomasik | |
pies na podwĂłrku | |
UĹźytkownik "BartekK" <sibi@NOSPAMdrut.org> napisaĹ w wiadomoĹci news:it2bbb$7jt$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2011-06-10 14:45, Robert Tomasik pisze: Nie, no ĹźartowaĹem. W kaĹźdym razie to policjant ma ewentualnie dowieĹÄ przed sÄ dem niewĹaĹciwoĹÄ postÄpowania i tyle. nie wiem tak naprawdÄ, o co tam poszĹo, wiÄc zajmowanie wiÄ ĹźÄ cego stanowiska sensu gĹÄbszego nie ma. ByÄ moĹźe policjant miaĹ racjÄ, a moĹźe nie miaĹ. :-) |
|
Data: 2011-06-09 20:59:27 | |
Autor: Stokrotka | |
pies na podwórku | |
Moi rodzice mają psy, które biegają po dobrze ogrodzonym podwórku. Furtka i brama zamyknięte są na klucz. Pewnego dnia pojawił się policjant i powiedział, że psy po podwórku biegać nie mogą, tylko powinny być na łańcuchu bądź też w kojcu. Powoływał się na jakieś prawo z 44 roku! Groził 200zł mandatem. Próbowałem wygooglać coś na ten temat, ale nic nie znalazłem. Czy to możliwe, że w tej kwestii obowiązywałoby w Polsce takie archaiczne prawo??Poszukaj sobie w bazie prawa na stronie sejmu, ale pamiętaj, jak pisze, że obowiązuje, to wcale nie znaczy, że obowiązuje. To znaczy, ze znajdzie się tam jakiś paragraf obowiązujący , w szystkie inne mogą już być nieprawomocne. -- (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl |
|
Data: 2011-06-09 22:01:07 | |
Autor: Stokrotka | |
pies na podwórku - Eureka | |
One po prostu mają duży kojec , wielkości podwurka.
-- (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl |