W dniu 06.05.2019 o 18:36, 1634Racine pisze:

pismo wydrukowane, podpisane recznie, zeskanowane, nastepnie wyslane (format pdf) do urzedu administracji samorzadowej.
Czy to jest *formalna* korespondencja z urzedem? Urzad *musi* odpowiedziec (na adres @ zwrotny)?

jak pisze się na oficjalny adres e-mail to oczywiście, że nadaje się sprawie bieg urzędowy, jak nie ma odpowiedzi to można złożyć skargę:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

u2 w news:5cd06409$0$501$65785112news.neostrada.pl

W dniu 06.05.2019 o 18:36, 1634Racine pisze:

pismo wydrukowane, podpisane recznie, zeskanowane, nastepnie wyslane (format pdf) do urzedu administracji samorzadowej.
Czy to jest *formalna* korespondencja z urzedem? Urzad *musi* odpowiedziec (na adres @ zwrotny)?

jak pisze się na oficjalny adres e-mail to oczywiście, że nadaje się sprawie bieg urzędowy, jak nie ma odpowiedzi to można złożyć skargę:)

oficjalny adres.... Oczywiscie, ze oficjalny, to jest adres ze str. intern. urzedu, adres o ksztalcie sekretariat@xxxxx

Ale:

gdzie w prawie jest gwarantowana taka mozliwosc korespondencji, czyli takze gwarantujaca *obowiazek* odpowiedzi urzedu (na adres zwrotny @)?  -  k.p.a. sie klania. Jakos nie moge tego znalezc w kpa...
Np. bardzo jasno jest opisany w prawie dostep do inf. publicznej, czyli wniosek o dostep do inf. publ.   - znam sprawe od strony prawnej, zawsze korzystam z @ i to dziala w obie strony.
Ale pismo "normalne" do urzedu... Nie moge znalezc klarownego zapisu prawnego, ze tak po prostu mozna slac poczta elektr. i ze to jest formalne i maja obowiazek reagowac formalnie/administracyjnie, etc.

W dniu 06.05.2019 o 19:06, 1634Racine pisze:

gdzie w prawie jest gwarantowana taka mozliwosc korespondencji, czyli takze gwarantujaca *obowiazek* odpowiedzi urzedu (na adres zwrotny @)?  -  k.p.a. sie klania. Jakos nie moge tego znalezc w kpa...

e-puap nie jest jeszcze rozreklamowany, ale co nie co można załatwić:)

https://obywatel.gov.pl/czym-jest-epuap


--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

u2 w news:5cd06d42$0$526$65785112news.neostrada.pl

W dniu 06.05.2019 o 19:06, 1634Racine pisze:

gdzie w prawie jest gwarantowana taka mozliwosc korespondencji, czyli takze gwarantujaca *obowiazek* odpowiedzi urzedu (na adres zwrotny @)?  - k.p.a. sie klania. Jakos nie moge tego znalezc w kpa...

e-puap nie jest jeszcze rozreklamowany, ale co nie co można załatwić:)
https://obywatel.gov.pl/czym-jest-epuap

znam to, tzn slyszalem/czytalem (dawno temu)  i w koncu zainspirowales do skorzystania, a to, ze profil zaufany moge w mig zrobic w swoim mbanku ktos inny mi podpowiedzial  - czyli w koncu poslalem pismo epuapem. Teraz tylko wypada liczyc na to, ze barany w urzedzie wiedza, co to oznacza: ze przynioslem osobiscie pismo w zebach z potwierdzeniem odbioru i obowiazuje k.p.a. w sprawie ich dzialania...

Wnoszenie podania w inny sposób czy jakoś tak (kpa).
Byle były Twoje imię, nazwisko i adres.
BTW możesz wysłać faksem.
Przy mailu może być problem, że naprawdę poszedł (przed sądami słyszałem "takie potwierdzenie to może sobie każdy zrobić i wydrukować").
Przy faksie można się przynajmniej oprzeć do celów dowodowych o rachunek szczegółowy (biling).

W dniu 2019-05-06 o 19:43, ń pisze:

Wnoszenie podania w inny sposób czy jakoś tak (kpa).
Byle były Twoje imię, nazwisko i adres.
BTW możesz wysłać faksem.
Przy mailu może być problem, że naprawdę poszedł (przed sądami słyszałem "takie potwierdzenie to może sobie każdy zrobić i wydrukować").
Przy faksie można się przynajmniej oprzeć do celów dowodowych o rachunek szczegółowy (biling).

A jak bilingiem udowodnisz, że wysłałeś jakieś pismo/podanie a nie pustą kartkę?

W dniu 2019-05-06 o 20:49, nadir pisze:

W dniu 2019-05-06 o 19:43, ń pisze:

Wnoszenie podania w inny sposób czy jakoś tak (kpa).
Byle były Twoje imię, nazwisko i adres.
BTW możesz wysłać faksem.
Przy mailu może być problem, że naprawdę poszedł (przed sądami
słyszałem "takie potwierdzenie to może sobie każdy zrobić i wydrukować").
Przy faksie można się przynajmniej oprzeć do celów dowodowych o
rachunek szczegółowy (biling).

A jak bilingiem udowodnisz, że wysłałeś jakieś pismo/podanie a nie pustą
kartkę?

A przy liście poleconym jak się udowadnia?

Pozdrawiam

W dniu 2019-05-08 o 07:58, Miroo pisze:

A przy liście poleconym jak się udowadnia?

Tak samo.
Biling jest tylko potwierdzeniem, że było jakieś połączenie miedzy numerem A a B. Nie ma w nim śladu co to dokładnie było, nie ma też śladu po tym, że połączenie zostało przerwane przed skutecznym odbiorem faksu.

Nie wiem jak to jest w urzędach, ale do firmy, w której kiedyś pracowałem przyszedł list polecony z potwierdzeniem odbioru od osoby fizycznej(były pracownik), w kopercie była pusta kartka A4. Tego samego dnia poszło do nadawcy pismo zwrotne z pytaniem o co chodzi bo przysłał pustą kartkę, też poleconym z potwierdzeniem odbioru. Na tym korespondencja się zakończyła.
Natomiast czasem przychodziły faksy, które były albo niewyraźne albo ciul wie od kogo i w jakiej sprawie, od razu lądowały w niszczarce.

Ale teraz Ty (urząd, organ) musisz przeprowadzić kontrdowód.
Do bilingu dodajesz raport Twojego faksu z transmisji.

Oczywiście studolarówki też fałszują.


-- -- -

Biling jest tylko potwierdzeniem, że było jakieś połączenie miedzy numerem A a B.
Nie ma w nim śladu co to dokładnie było, nie ma też śladu po tym, że połączenie zostało przerwane przed skutecznym odbiorem faksu.

W dniu 2019-05-09 o 19:50, ń pisze:

Ale teraz Ty (urząd, organ) musisz przeprowadzić kontrdowód.
Do bilingu dodajesz raport Twojego faksu z transmisji.

Raport faksu, to nie książka podawcza w urzędzie i nie musi wcale istnieć.
Ale niech będzie, przedstawiam raport, że miało miejsce jakieś połączenie na mój numer faksu i dołączam czystą kartkę wyciągniętą właśnie z ryzy papieru.

Oczywiście studolarówki też fałszują.

Co tu fałszować?

Komu sąd da wiarę?
Do tej pory zawsze (kilka razy) dawał mnie.
Przy czym nie chodziło akurat o treść czy fakt, lecz o datę nadania pisma (a nie prezentaty wg widzimisię urzędasa po kliku dniach).

Właśnie sfałszowałeś czystą kartką wyciągniętą właśnie z ryzy papieru.
Dostaniesz ze dwa lata w zawiasach.


-- -- -

Raport faksu, to nie książka podawcza w urzędzie i nie musi wcale istnieć.
Ale niech będzie, przedstawiam raport, że miało miejsce jakieś połączenie na mój numer faksu i dołączam czystą kartkę wyciągniętą właśnie z ryzy papieru.

Co tu fałszować?

A jak nadaniem poleconego udowodnisz, że nie wysłałeś pustej koperty?
BTW już kiedyś używałem bilingu do udowodnienia wysłania faksu, zaskarżając postepowanie jakiegoś organu przed WSA.
Z bilingami się zrobił kłopot, że nie są dostępne wiecznie i trzeba je w miarę na bieżąco ściągać (chyba tylko Orange wysyła bilingi z rachunkiem?).

-- -- -

A jak bilingiem udowodnisz, że wysłałeś jakieś pismo/podanie a nie pustą kartkę?