Data: 2013-01-21 20:52:47 | |
Autor: qrt | |
pistolet na psy | |
Nie żeby mie coś ostatnio pogryzło czy obszczekało :)
Ale ostatnio pogłębiałem swą wiedzę na temat historycznych militariów i natrafiłem na coś takiego jak Galad Velo-dog. Nazwa jak łatwo sie domyślić zdradza cel jego powstania, którym była obrona cyklistów przed psami. Jednak kiedyś ludzie mieli znacznie mniej skrupułów niż dzisiaj :D choć ponoć czasmi ładowano go solą lub pieprzem. |
|
Data: 2013-01-22 01:22:56 | |
Autor: Szymon Machel | |
pistolet na psy | |
Użytkownik "qrt" <nie.m@m.mej.la> napisał w wiadomości
Tak czy inaczej: broń palna. Ciekawe przeznaczenie by było :-) W naszym prawodawstwie nie przewidują. Szymon |
|
Data: 2013-01-22 02:19:08 | |
Autor: RadoslawF | |
pistolet na psy | |
Dnia 2013-01-22 01:22, Użytkownik Szymon Machel napisał:
Jednak kiedyś ludzie mieli znacznie mniej skrupułów niż dzisiaj :D Jesteś pewien że palna ? To popatrz tutaj: http://kolba.pl/pistolet-gazowy-rmg-24-p2444.html Inna sprawa że ja bym czymś takim psa nie potraktował. Szkoda zwierzęcia. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-22 07:23:41 | |
Autor: qrt | |
pistolet na psy | |
Dnia Tue, 22 Jan 2013 02:19:08 +0100, RadoslawF napisał(a):
Dnia 2013-01-22 01:22, Użytkownik Szymon Machel napisał: Galand velo dog to był normalny rewolwer na ostrą amunicję, choć niewielkiego kalibru. Dla rowerzystów był przeznaczony ze względu na niewilekie rozmiary i masę. Inna sprawa że ja bym czymś takim psa nie potraktował. dlatego ponoć niektórzy ładowali go solą czy pieprzem. Choć tak sobie myslę iż jednak kiedyś problem psów musiał być bardziej palący niż teraz, skoro tworzono nawet specjalne typy broni do tego celu. |
|
Data: 2013-01-22 10:45:30 | |
Autor: RadoslawF | |
pistolet na psy | |
Dnia 2013-01-22 07:23, Użytkownik qrt napisał:
Dnia Tue, 22 Jan 2013 02:19:08 +0100, RadoslawF napisał(a): Kiedyś tak, dzisiaj żaden producent raczej nie wypuści takiego produktu. Inna sprawa że ja bym czymś takim psa nie potraktował. Kiedyś nie było organizacji dbającej o dobro zwierząt i przykładowo nikt starszym babciom krów nie zabierał z powodu że źle się nimi opiekują. Tego że babcie na mleko ze sklepu nie stać mieli w dupie, liczy się dobro zwierząt a nie ludzi. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-22 11:00:14 | |
Autor: qrt | |
pistolet na psy | |
Dnia Tue, 22 Jan 2013 10:45:30 +0100, RadoslawF napisał(a):
Dnia 2013-01-22 07:23, Użytkownik qrt napisał: dlatego ze broń palna, pneumatyczna o wiekszej mocy, czy miotająca jest poza obrotem rynkowym
to nawet nie o to chodzi. Dzisiaj nie ma np rakarza choć kiedyś byli oni na porządku dziennym. Poprostu bardzo rzadko aktualnie spotyka sie u nas zdziczałe psy choć dawnymi czasy to było powszechne. Choć fakt - aktualnie leśnik czy myśliwy nie może zastrzelić zdziczałego psa w lesie. |
|
Data: 2013-01-22 16:11:52 | |
Autor: Q | |
pistolet na psy | |
Inna sprawa że ja bym czymś takim psa nie potraktował. Taka empatia by Ci przeszla po pierwszym pogryzieniu dupska :) |
|
Data: 2013-01-22 16:56:37 | |
Autor: RadoslawF | |
pistolet na psy | |
Dnia 2013-01-22 16:11, Użytkownik Q napisał:
Inna sprawa że ja bym czymś takim psa nie potraktował. Teoretycznie możesz mieć racje. W praktyce psy mnie nie gryzą a i obszczekują jakby rzadziej niż innych. Nie wiem z czego to wynika. Na rowerze nigdy nie leciał za mną szczekając poważny pies (znaczy duży) tylko jakieś takie małe wielkości kota co z założenia szczeka na wszystko co nie warknie na niego. Natomiast dla takich co wyglądają jak kąsek dla psów sugerował bym wszelakie dostępne na rynku żele pieprzowe. Na dresa czy innego ludzia są mało skuteczne na psy z ich czułym węchem są całkiem skuteczne. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-22 01:56:09 | |
Autor: Gregorius | |
pistolet na psy | |
W dniu 2013-01-21 20:52, qrt pisze:
Nie żeby mie coś ostatnio pogryzło czy obszczekało :) Burki czasami mają zalety - jednemu owczarkowi niemieckiemu zawdzięczam jak do tej pory nie pobity rekord prędkości na płaskim :) -- Gregorius |
|
Data: 2013-01-22 07:50:05 | |
Autor: Remigiusz Zukowski | |
pistolet na psy | |
W dniu 2013-01-21 20:52, qrt pisze:
Nie żeby mie coś ostatnio pogryzło czy obszczekało :) Ostatnio odżyła stara zabawka młodego Steve Gibsona, czyli "portable dog killer". Skuteczna także na inne zwierzęta np. ptaki (spadają z nieba). Jest to po prostu emiter dźwięku wysokiej częstotliwości (15 kHz) a "killing effect" jest całkowicie odwracalny. Kilka linków do projektu: http://www.grc.com/tqc/TheQuietCanine.htm https://groups.google.com/forum/#!forum/portable-sound-blaster pozdrawiam Remigiusz |
|
Data: 2013-01-21 23:06:12 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
pistolet na psy | |
W dniu wtorek, 22 stycznia 2013 07:50:05 UTC+1 użytkownik Remigiusz Zukowski napisał:
"killing effect" jest całkowicie odwracalny. Kilka linków do projektu:Jezusa się ze sobą dodatkowo wozi czy jak? |
|
Data: 2013-02-06 23:11:23 | |
Autor: smiechu | |
pistolet na psy | |
W dniu 2013-01-21 20:52, qrt pisze:
Nie żeby mie coś ostatnio pogryzło czy obszczekało :)Myślałem o markerze (czy jak się tam to zwie) do paintbola. Ponoć "postrzał" jest bolesny. Nie wiem tylko jak z trzymaniem ciśnienia (czy trzeba ładować przed każdym wyjazdem?) Pozdr smiechu |
|
Data: 2013-02-08 17:52:48 | |
Autor: Wiesiek | |
pistolet na psy | |
Użytkownik "smiechu" <smie2003@interia.pl> napisał w wiadomości news:keukei$mmu$1usenet.news.interia.pl... W dniu 2013-01-21 20:52, qrt pisze: "...ładować przed każdym wyjazdem?)" Koniecznie ! Ale sobie w łeb. |
|