Data: 2009-03-26 17:45:51 | |
Autor: R.M. | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Witam,
Moj stary rower posiada w tylnym kole, taki plastikowy ochraniacz, ktory znajduje sie miedzy wielotrybem a szprychami Skladam nowe kole i zastanawiam sie jaka role on moze pelnic, czy napewno jest on niezbedny, czy warto go miec, a moze dac sobie spokoj? (nowa piasta na wiekszy kolnierz i nie wiem czy taki dostane w sklepach) pozdrawiam, R.M. |
|
Data: 2009-03-26 18:17:58 | |
Autor: Adrian S. | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
R.M. wrote:
Witam, te osłonki są chyba standardowe. Jak na razie nie udowodniono że są niezbędne więc większość osób je zdejmuje. Przy prawidłowo ustawionej przerzutce wogóle nie jest to potrzebne. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-03-27 13:46:24 | |
Autor: zly | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 18:17:58 +0100, Adrian S. napisał(a):
te osłonki są chyba standardowe. Jak na razie nie udowodniono że są Nie wiem jak w kolach z wolnobiegiem, ale na ostrym jak lancuch spadnie od strony szprych, to sa momentalnie pogniecione (a w najblizszym czasie zaczynaja pekac) :) -- marcin |
|
Data: 2009-03-27 16:41:37 | |
Autor: Coaster | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
zly wrote:
Dnia Thu, 26 Mar 2009 18:17:58 +0100, Adrian S. napisał(a): Jak na golym ostrym spadnie - to mozliwe, ze pogniecenia szprych moga juz nie interesowac 'bylego' wlasciciela :-P -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-03-28 08:52:50 | |
Autor: Adrian S. | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
zly wrote:
Nie wiem jak w kolach z wolnobiegiem, ale na ostrym jak lancuch spadnie od możliwe, dlatego ja sugeruję w rowerze z ostrym kołem jeździć z najpiętym łańcuchem (mimo że obecnie mam OK w rowerze z pionowymi hakami ale np na Masie wczoraj dał radę). -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-03-28 12:43:46 | |
Autor: zly | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Dnia Sat, 28 Mar 2009 08:52:50 +0100, Adrian S. napisał(a):
możliwe, dlatego ja sugeruję w rowerze z ostrym kołem jeździć z najpiętym To nie zawsze niewluje ryzyko. Pozatym podobny efekt jest tez jak lancuch sie zerwie i nie sparnie na zewnatrz, tylko okreci sie dookola zebatki. W dwoch kolach mialem tak pogniecione szprychy. W jednym w niczym to nie wadzilo, a w drugim po jakims czasie zaczely pekac w miejscu zgniecenia. W ciagu dwoch tygodni peklo mi 5 szprych -- marcin |
|
Data: 2009-03-26 18:18:46 | |
Autor: Artur | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
czwartek, 26 mar, R.M.:
Witam, Skladam nowe kole i zastanawiam sie jaka role on moze pelnic, czy napewno jest on niezbedny, czy warto go miec, a moze dac sobie spokoj? (nowa piasta na wiekszy kolnierz i nie wiem czy taki dostane w sklepach) Osłona ta ochrania szprychy przed spadniętym łańcuchem. Właśnie niedawno to założyłem, poprzedni sezon jeździłem bez ale źle to się skończyło dwukrotnie - spadnięty łańcuch momentalnie kaleczy szprychy (nie urwało szprych ale widać że szprychy są pocharatane, raz mi pękła szprycha w miejscu pocharatania). A łańcuch tam mi spadł za pierwszym razem z powodu skrzywionego haka przerzutki, a za drugim przy ostrzejszej jeździe w błotnym terenie. |
|
Data: 2009-03-26 23:05:12 | |
Autor: granat | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Artur pisze:
Osłona ta ochrania szprychy przed spadniętym łańcuchem. Właśnie niedawno to ongis (na skutek wkrecenia sie galezi) zmielilem przerzutke lancuchem i przy okazji zakleszczyl mi sie on miedzy kaseta i szprychami. faktycznie szprychy byly mocno pozacinane. wydaje mi sie jednak ze gdybym mial oslone to niewiele by pomogla, poszla by w drzazgi w pierwszej kolejnosci. moim zdaniem jest to element zbedny, malo estetyczny bo zwykle upackany, i upierdliwy w czyszczeniu. granat |
|
Data: 2009-03-26 15:56:01 | |
Autor: Rowerex | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
On 26 Mar, 23:05, granat <granat...@gazeta.pl> wrote:
moim zdaniem jest to element zbedny, malo estetyczny bo zwykle upackany, Ciekawe czy dałoby się zrobić taką osłonę z płyty CD/DVD - estetyka mogłaby nieco wzrosnąć ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-03-27 00:30:22 | |
Autor: Coaster | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Rowerex wrote:
On 26 Mar, 23:05, granat <granat...@gazeta.pl> wrote: Dzie mi tu z tymi cedekami, ja tu mieso sprzedaje! ;-) To jest prawdziwa estetyka: http://www.theracingbicycle.com/images/Atala_Cambio_Corsa_Drivetrain.jpg http://www.theracingbicycle.com/images/Allegro_FW.jpg -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." â Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-03-27 10:59:41 | |
Autor: cynamoon | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
UĹźytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:gqh3nf$idt$1nemesis.news.neostrada.pl... To jest prawdziwa estetyka: pierwszy raz coĹ takiego widzÄ... chodzi mi o te obejmy na szprychach w miejscach ich styku... wie ktoĹ moĹźe po co to? Marek |
|
Data: 2009-03-27 11:03:52 | |
Autor: Wojtek | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
cynamoon pisze:
UĹźytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisaĹ w wiadomoĹci drut oblany cynÄ ; do usztywnienia koĹa... kiedyĹ wszyscy cyklocrossowcy tak Ĺmigali -- Pozdrawiam, Wojtek Dodaj cz do pota odpowiadajÄ c prywatnie |
|
Data: 2009-03-27 15:59:09 | |
Autor: PeJot ( home) | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Wojtek pisze:
Co ciekawe, DT sprzedaje to do dzisiaj. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "DopĂłki nie skorzystaĹem z Internetu, nie wiedziaĹem, Ĺźe na Ĺwiecie jest tylu idiotĂłw" StanisĹaw Lem |
|
Data: 2009-03-27 11:12:27 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Dnia Fri, 27 Mar 2009 00:30:22 +0100, Coaster napisał(a):
To jest prawdziwa estetyka: Fajne ale gdzie naprężanie łańcucha przy takich przerzutkach? Czyżby se wisiał na wszystkich większych przełożeniach? -- Jacek |
|
Data: 2009-03-27 14:39:19 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
On Fri, 27 Mar 2009 11:12:27 +0100
Jacek Maciejewski <jacmacwytnij@o2.pl> wrote: Dnia Fri, 27 Mar 2009 00:30:22 +0100, Coaster napisaĹ(a): PewnoĹci nie mam, ale ta wyĹźsza wajcha wyglÄ da jakby byĹa klamkÄ jakiegoĹ udziwnionego szybkozamykacza, wiÄc pewnie moĹźna w miarÄ sprawnie przesuwaÄ koĹo w przĂłd i w tyĹ. OgĂłlnie IMHO spory przerost formy nad treĹciÄ â nie widzÄ specjalnego zysku w stosunku do przerzucania ĹaĹcucha rÄkÄ i luzowania koĹa kluczem woĹźonym w narzÄdziĂłwce pod siodĹem. Nie wierzÄ, Ĺźeby daĹo siÄ sprawnie zmieniÄ przeĹoĹźenie tym magicznym systemem nie brudzÄ c sobie przy tym rÄ k, a to chyba byĹaby jedyna jego przewaga. No chyba, Ĺźe siÄ to wszystko da zrobiÄ w czasie jazdy, ale ja bym siÄ pewnie nie odwaĹźyĹ. :) -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2009-03-27 16:50:12 | |
Autor: Coaster | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Tomasz Minkiewicz wrote:
On Fri, 27 Mar 2009 11:12:27 +0100 Dobrze ale nie do konca. Wydaje Ci sie, ze 'udziwnionego' gdybys jechal obok Gino Batalli w 1948 roku w TF to bys myslal inaczej :-) http://tinyurl.com/5ucw53 http://tinyurl.com/dlbq6y wiÄc pewnie moĹźna w miarÄ Tak. OgĂłlnie IMHO spory przerost formy nad treĹciÄ â nie widzÄ specjalnego Naprawde nie lapiesz, ze myslisz zbyt 'wpolczesnie'? Jak tamta konstrukcja byla uzywana, wspolczesnych jeszcze nie bylo na swiecie :-) Nie wierzÄ, Ĺźeby daĹo siÄ Niedowiarek osadzony trwale we wpolczesnosci :-) Kiedys ludzie nie mieli wyboru i mieli wiecej odwagi :-P Postudiuj konstrukcje, jezeli chcesz: http://patentpending.blogs.com/patent_pending_blog/2005/02/campagnolos_fir.html -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-03-27 16:05:48 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
On 2009-03-27, Coaster <manypeny@mac.com> wrote:
Nie wierzę, żeby dało się No fajne, ale jak oni radzili sobie z krzywieniem się koła (nierównym ustawieniem w hakach) podczas takiego przełączania podczas jazdy? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-03-27 17:52:59 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
On Fri, 27 Mar 2009 16:50:12 +0100
Coaster <manypeny@mac.com> wrote: Tomasz Minkiewicz wrote: ObejrzaĹem filmik, pokazujÄ cy jak to siÄ zmienia i mogÄ CiÄ zapewniÄ, Ĺźe myĹlaĹbym tak samo. ;) > OgĂłlnie IMHO spory przerost formy nad treĹciÄ â nie widzÄ specjalnego WspĂłĹczesnych moĹźe i nie byĹo, ale lepsze byĹy od dawna: http://www.sturmey-archerheritage.com/detail.php?id=4 Na takiej mĂłgĹ jeĹşdziÄ mĂłj pradziadek, a ja w XXI wieku jeĹźdĹźÄ na caĹkiem podobnej. Ta konstrukcja Campy nie jest âniewspĂłĹczesnaâ. Ona jest po prostu dziwaczna. > Nie wierzÄ, Ĺźeby daĹo siÄ Ten link, co go wczeĹniej podaĹem pokazuje, Ĺźe wybĂłr mieli. ;) Postudiuj konstrukcje, jezeli chcesz: Nieee⌠ObejrzaĹem wprawdzie, jak to ma dziaĹaÄ, ale odmawiam przyjÄcia tego do wiadomoĹci. PĂłki nie zobaczÄ âna Ĺźywoâ i siÄ na tym nie przejadÄ, nie uwierzÄ. MoĹźe bym uwierzyĹ, gdyby mi siÄ nigdy nie zdarzyĹo zwichrowanie tylnego koĹa (dokrÄconego solidnie Ĺrubami, ew. solidnie zaciĹniÄtego klamkÄ ) w tylnych hakach. To po prostu nie miaĹo prawa dobrze dziaĹaÄ. Nie wierzÄ i juĹź. To fotomontaĹź. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2009-03-27 16:33:58 | |
Autor: Coaster | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Fri, 27 Mar 2009 00:30:22 +0100, Coaster napisał(a): W Cambrio Corsa: http://www.theracingbicycle.com/images/cambio_corsa.jpg http://www.theracingbicycle.com/Tullio.html zeby zmienic bieg najpierw nalezalo zluzowac zacisk, potem zmnienic bieg a potem zacisnac zacisk :-) W Super Champion: http://www.theracingbicycle.com/images/Allegro_drivetrain.jpg http://www.theracingbicycle.com/Allegro.html napinacz jest przy patelni :-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-03-27 07:14:13 | |
Autor: Artur | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
czwartek, 26 mar, granat:
moim zdaniem jest to element zbedny, malo estetyczny bo zwykle upackany, i upierdliwy w czyszczeniu. Zgoda, jest mało trwały, ale w większości przypadków - np. takich jak u mnie dwa razy - ta osłona by wystarczyła by ochronić szprychy. |
|
Data: 2009-03-27 13:23:36 | |
Autor: Raist | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Użytkownik "granat" <granat_99@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gqgu6n$s4a$1inews.gazeta.pl...
wydaje mi sie jednak ze gdybym mial oslone to niewiele by pomogla, poszla by w drzazgi w pierwszej kolejnosci. zdziwilbys sie, jak ciezko to ustrojstwo rozwalić w drzazgi :) Raist |
|
Data: 2009-03-27 13:54:01 | |
Autor: cynamoon | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Użytkownik "Raist" <robike@@poczta.fm> napisał w wiadomości news:49ccc55f$1news.home.net.pl... zdziwilbys sie, jak ciezko to ustrojstwo rozwalić w drzazgi :) to prawda... ja kiedyś próbowalem usunąć- co w końcu mi się udało, ten element bez odkręcania bębenka.. nie przedstawię tu listy narzędzi, których użyłem do tego celu, napisze tylko, że zacząłem od srubokręta ;-) Marek |
|
Data: 2009-03-27 16:57:58 | |
Autor: Adrian S. | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
cynamoon wrote:
to prawda... Ej Marku chyba bez zdejmowania kasety? Bo bębenka nie trzeba ściągać MSZ.... -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-03-27 09:23:11 | |
Autor: Harry | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Lancuch spadniety poza zabatki nie tylko uszkadza szprychy. Moze tez
zniszczyc przerzutke, jej hak a nawet rame! Czasem niewiele uszkodzi, ale tak sie zaklinuje, ze nie idzie go na szlaku wydobyc. Zwlaszcza w zimie. Natomiast jeszcze sie nie spotkalem, zeby lancuch uszkodzil protektor. Nawet taki plastikowy za 2zl. W zaleznosci od protektora, piasty i kasety moze sie ulozyc to tak, ze lancuch wogole nie bedzie mogl spasc poza zebatke. Dla nielubiacych protektora sa dwie swietne rady. Dokrecic ile sie da wret regulacyjny "L". Jak najrzadziej uzywac najwiekszej zebatki - tylko na najstromszych podjazdach bez stawania na pedaly i ZARAZ zmieniac bieg, jak tylko przestaje on byc potrzebny. |
|
Data: 2009-03-28 08:51:30 | |
Autor: Adrian S. | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Harry wrote:
Lancuch spadniety poza zabatki nie tylko uszkadza szprychy. Moze tez to i tak mały pryszcz przecież mógłby zgwałcić chomika i zabić teściową!! :) A wogóle to nijak się to ma do mojej wypowiedzi. Ja nie wierzę że łańcuch spadający w stronę szprych może uszkodzić coś więcej niż szprychy. Jeśli u ciebie tak jest to masz coś bardzo nie tak z rowerem, albo zbyt bujną wyobraźnię. -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-03-28 23:24:51 | |
Autor: granat | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Adrian S. pisze:
A wogóle to nijak się to ma do mojej wypowiedzi. Ja nie wierzę że łańcuch wszystko jest mozliwe gdy wkreca ci sie galaz. lancuch mieli przerzutke i wszytsko razem wygina prosto w szprychy:-) ja tak mialem, i to z 50km od domu. granat |
|
Data: 2009-03-29 20:36:18 | |
Autor: Adrian S. | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
granat wrote:
wszystko jest mozliwe gdy wkreca ci sie galaz. lancuch mieli przerzutke Ja tak miałem i straciłem fajną przerzutkę tylną XT '98, ale raczej mówimy o spadnięciu łańcucha a nie gałęzi. Wiadomo że gałąź potrafi wiele zepsuć :) -- Adrian S. the Lajt Rider |
|
Data: 2009-03-29 09:55:14 | |
Autor: PeJot ( home) | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Adrian S. pisze:
Ja nie wierzę że łańcuch Też nie wierzyłem, aż składałem koło gościowi, któremu łańcuch nie tylko pokancerował szprychy, ale i przy okazji 2 nyple wydarło z felgi. Fakt, że gość nieświadomy sytuacji próbował pedałować z łańcuchem w szprychach. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-03-29 11:52:13 | |
Autor: Harry | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
On 28 Mar, 09:51, "Adrian S." <adliszewS...@NIEacid.ch.pw.edu.pl>
wrote: Ja nie wierzę że łańcuch Nie dziele sie na grupie doswiadczeniami z wyobrazni. Za to Ty wiare masz mala! Ludziom zdarzaja sie naprawde "cudowne" akty destrukcji rowerowej. Lancuch spadajacy za kasete sam w sobie rzeczywiscie uszkadza glownie szprychy. Moze jednak razem za soba wpakowac w szprychy przerzutke. Tak sie stalo jednemu gosciowi. Zniszczylo mu przerzutke i hak, rame tylko nieco podgielo. Rzeczywiscie, z tym uszkodzeniem ramy poniosla mnie wyobraznia. Mysle jednak ze moze i tak sie stac. Goscia choc kojarze, nie znam go osobiscie i nie wiem w jakim stanie on mial rower. Wydaje mi sie, ze wiekszosc rowerow jezdzi po szlakach w stanie nieco odbiegajacym od idealnego 100%. O swoje rowery akurat w miare dbam. I uwazam jak jezdze. Przez wiele lat wpadl mi tam lancuch moze 2-3 razy. Zawsze na stromym podjezdzie, wiec szybko sie zatrzymalem i nie ponioslem jakichs strat. Raz w zimie mialem jednak problem, zeby lancuch wydobyc, bo wsciekle sie zaklinowal. Dlatego juz ostrzegalem o tym. Jak sie nie ma ze soba narzedzi i trudno znalezc jakis patyk, to mozna miec problemy z wydobyciem lancucha na sniegu i mrozie. A wracanie z gor z tylnym kolem w gorze tez nie wyglada na mile. Dlatego dzielilem sie tym swoim doswiadczeniem. A tak w ogole, to chwalilem te tanie plastikowe oslony za 2zl, ze takie wytrzymale na atak lancucha. Mozna by odniesc wrazenie, ze je polecam, Juz prostuje - nie cierpie ich :) France juz po roku, dwoch sie starzeja, chyba od samego slonca. Nie da sie ich doczyscic i fatalnie zolkna. No i w koncu wichruja sie i zaczynaja obcierac o kasete. |
|
Data: 2009-03-29 22:47:34 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
"Adrian S." <adliszewSPAM@NIEacid.ch.pw.edu.pl> wrote in message news:gqkktr$qb0$1inews.gazeta.pl... Ja nie wierzę że łańcuch eeetam, chyba u Ciebie z wyobraźnią wyjątkowo płytko. Mi osobiście zdarzyło się poważnie odgiąć hak i bodajże naruszyć gwint - gdyby nie odruchowe zaciśnięcie klamki (wyrobione po paru poprzednich zmieleniach) i mała prędkość, to albo przerzutka, albo rama nie nadawałyby się już dalej do eksploatacji (a i tak doprowadzenie haka do stanu, w którym był w stanie trzymać koło, zajęło sporo czasu). Łańcuch spadł właśnie "sam z siebie". Pewnie przy jakimś wcześniejszym uderzeniu czy niefortunnym oparciu hak się lekko wygiął i przerzutka działała na tyle nieprecyzyjnie, by pod większym obciążeniem wyrzucić łańcuch za kasetę (shimanowskie przerzutki po lekkim wyrobieniu na sworzniach pod większym obciążeniem lubiły działać nieprzewidywalnie) pozdr |
|
Data: 2009-03-27 17:04:35 | |
Autor: cynamoon | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Użytkownik "Adrian S." <adliszewSPAM@NIEacid.ch.pw.edu.pl> napisał w wiadomości news:gqit1v$7e5$2inews.gazeta.pl... Ej Marku chyba bez zdejmowania kasety? Bo bębenka nie trzeba ściągać i MSZ masz rację :-) Marek |
|
Data: 2009-03-26 18:22:10 | |
Autor: PeJot ( home) | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
R.M. pisze:
Skladam nowe kole i zastanawiam sie jaka role on moze pelnic, czy napewno jest on niezbedny, czy warto go miec, a moze dac sobie spokoj? KiedyĹ Shimano oferowaĹo takie wynalazki dla swoich kĂłĹ, nawet tych z wyĹźszej pĂłĹki. Czy warto to mieÄ ? Nawet w idealnie zestrojonym napÄdzie na komponentach z wyĹźszej pĂłĹki moĹźe siÄ zdarzyÄ posĹanie ĹaĹcucha w szprychy, wystarczy brutalne przerzucanie na najwiÄkszÄ koronkÄ pod obciÄ Ĺźeniem, kij w szprychach itd. A co dopiero mĂłwiÄ o zuĹźytym napÄdzie na tanich komponentach i pogiÄtym haku przerzutki, wĂłwczas prawdopodobieĹstwo posĹania ĹaĹcucha w szprychy jest caĹkiem realne. ĹaĹcuch posĹany w szprychy moĹźe narobiÄ niezĹych szkĂłd, ĹÄ cznie z pociÄciem szprych, czyli pchamy rower do domu a koĹo idzie do remontu. Czyli moĹźe jednak warto mieÄ taki spoke protector. Sam uĹźywam, ale nie taki Ĺrednicy dorodnego talerza, tylko mniejszy od najwiÄkszej koronki, a mimo to swoje robi, waĹźÄ c niecaĹe 11 gramĂłw. WiÄkszy spoke protector mĂłgĹby przy okazji robiÄ za powierzchniÄ reklamowÄ :) (nowa piasta na wiekszy kolnierz i nie wiem czy taki dostane w sklepach) BywajÄ róşne, kiedyĹ kupiĹem takiego dziwolÄ ga na wiÄkszy koĹnierz i do niczego mi nie pasowaĹ. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "DopĂłki nie skorzystaĹem z Internetu, nie wiedziaĹem, Ĺźe na Ĺwiecie jest tylu idiotĂłw" StanisĹaw Lem |
|
Data: 2009-03-27 09:41:12 | |
Autor: Tomasso | |
plastikowy ochraniacz na szprychy | |
Użytkownik "R.M." napisał:
Moj stary rower posiada w tylnym kole, taki plastikowy ochraniacz, ktory znajduje sie miedzy wielotrybem a szprychami Poważnie zastanawiam się nad usunięciem tego dziadostwa, bo jak pomiędzy ochraniacz a największe kółko wielotrybu dostanie choćby trochę brudu/piasku, to strasznie hałasuje. t |