Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   platfusiarski oszust schetyna

platfusiarski oszust schetyna

Data: 2011-08-30 00:28:30
Autor: Inc
platfusiarski oszust schetyna

To się nazywa promocja. Minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna postanowił pozbyć się resortowego osiedla na warszawskich Kabatach.

Lokatorzy atrakcyjnych mieszkań – głównie dawni i obecni prominenci – będą mogli wykupić lokale za 10 proc. wartości. Wśród szczęśliwców znajdą się m.in. obecny szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztof Bondaryk i były wiceszef MSWiA Wojciech Brochwicz.

Chodzi o kompleks siedmiu budynków przy ul. Zaruby wybudowany za kilkadziesiąt milionów złotych z kasy publicznej w ostatnich kilkunastu latach (najnowszy blok został oddany do użytku w 2003 r.). To w sumie 369 mieszkań, najczęściej o dużym metrażu, z założenia przeznaczonych na kwatery dla funkcjonariuszy służb podległych MSWiA (m.in. policji, straży granicznej czy Biura Ochrony Rządu). W rzeczywistości, jak wielokrotnie alarmowały media, to enklawa VIP-ów, z których część nie ma już nic wspólnego z instytucjami publicznymi.

Krzysztof Bondaryk zajmowany obecnie lokal (o powierzchni ok. 90 mkw., na wolnym rynku wart 900 tys. zł) dostał w roku 1998. Był wówczas wiceministrem spraw wewnętrznych i świeżo upieczonym funkcjonariuszem straży granicznej. Dzięki tej drugiej roli po odejściu z resortu i zajęciu się biznesem nie musiał oddawać lokum – funkcjonariusz raz przydzielone mieszkanie może użytkować dożywotnio, nawet gdy zostanie zwolniony ze służby.

Na podobnych zasadach sąsiadem Bondaryka został Wojciech Brochwicz, w przeszłości wiceszef MSWiA (i funkcjonariusz, a jakże, straży granicznej), dziś wzięty adwokat. Rzecz w tym, że obaj panowie – a także wielu byłych komendantów policji, urzędników itp. – mogli się cieszyć atrakcyjnymi mieszkaniami, ale nie mogli nimi obracać, np. sprzedać.

Teraz z pomocą przyszedł Grzegorz Schetyna. „Wykazy zbędnych lokali stanowiących własność Skarbu Państwa przeznaczonych do sprzedaży przez Zarząd Zasobów Mieszkaniowych MSW, obejmujące lokale mieszkalne położone w budynkach na osiedlu Kabaty, zostały zatwierdzone przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w dniu 21 stycznia 2009 r.” – odpisała na pytania „Newsweeka” Wioletta Paprocka, rzeczniczka MSWiA.

Potwierdziła tym samym, że minister otworzył drogę do wykupu mieszkań przez najemców. Paprocka poinformowała też, że procedura będzie się odbywać w myśl Ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych RP. Przepisy te przewidują 90-95 proc. bonifikaty dla przejmujących lokal na własność.

Decyzja Schetyny oburza Ludwika Dorna, który jako szef MSWiA nie zgodził się na sprzedawanie mieszkań służbowych. – Wiem, ile pochłonęła budowa tego osiedla. Państwo się wykosztowało, żeby dzisiaj określona grupa osób nabyła lokale za kilka procent wartości? – denerwuje się Dorn.

Dyrektor generalny MSWiA Jan Węgrzyn tłumaczy, że ministerstwo chce się pozbyć wszystkich mieszkań, bo przemawia za tym ekonomia (koszty utrzymywania budynków ponosi resort).
Węgrzyn najwyraźniej zapomina, że zgodnie z obowiązującymi przepisami np. policjanci mają prawo do służbowych kwater. Może więc trzeba będzie znowu coś zbudować, oczywiście za pieniądze podatników?

platfusiarski oszust schetyna

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona