Nawiązuję do dość aktywnego wątku sprzed paru dni.
Dzisiaj wiadomości lokalne (katowickie) trąbią o wielkim osiągnięciu rybnickich qim rajców, że opłaty miejskie można wnosić kartą, ale - UWAGA - z NARZUTEM *2%*.
Jawna granda, moim zdaniem.

Za mojego dzieciństwa Rybnik był jednoznacznie kojarzony ze zlokalizowanym tam szpitalem dla psychicznie chorych. Myślę, że warto o tym sobie przypomnieć.


--
Tnx. Regards.         Bzd.

On 11 Lut, 17:49, bzdreg <bzdreg_...@op.pl> wrote:

Nawiązuję do dość aktywnego wątku sprzed paru dni.
Dzisiaj wiadomości lokalne (katowickie) trąbią o wielkim osiągnięciu
rybnickich qim rajców, że opłaty miejskie można wnosić kartą, ale -
UWAGA - z NARZUTEM *2%*.
Jawna granda, moim zdaniem.

Za mojego dzieciństwa Rybnik był jednoznacznie kojarzony ze
zlokalizowanym tam szpitalem dla psychicznie chorych. Myślę, że warto o
tym sobie przypomnieć.

W Warszawie, w niedawno otwartym Urzędzie Dzielnicy Bielany jest
podobnie.
W kasie, oprócz gotówki możesz zapłacić kartą z dodatkową opłatą
~1,7%.
Czyżby wynegocjowali lepsze (0,3%) warunki? :)

Użytkownik "bzdreg" <bzdreg_at_@op.pl> napisał w wiadomości news:hl1ce7$9jd$1news.onet.pl...

Nawiązuję do dość aktywnego wątku sprzed paru dni.
Dzisiaj wiadomości lokalne (katowickie) trąbią o wielkim osiągnięciu rybnickich qim rajców, że opłaty miejskie można wnosić kartą, ale - UWAGA - z NARZUTEM *2%*.
Jawna granda, moim zdaniem.

Akurat w przypadku oplat miejskich czy podatkow jestem w stanie to zrozumiec. Wielkosc wplywow ma byc taka i taka - zgodna z ustawa. Gdyby sie uparli, mogliby przeciez zadac uiszczania w gotowce w kasie UM.
Jesli chca - dla wygody mieszkancow-podatnikow - akceptowac karty, to dlaczego czesc dochodow naleznych miejskiej kasie mialyby pochlaniac banki i organizacje platnicze?
Co innego sklep, czy inny lokal komercyjny, gdzie karta jest takim samym elementem pewnego luksusu i komfortu obslugi jak samootwierajace sie drzwi czy suszarka do rak w kiblu. N aktore wlasciciela lokalu albo stac - i je instaluje i pokrywa ich koszty albo nie decyduje si ena nie.

Pozdrawiam
SDD

"SDD" news:hl1dd1$c6t$1news.onet.pl

Akurat w przypadku oplat miejskich czy podatkow jestem w stanie to
zrozumiec.

A ja nie - w innych miastach można płacić kartą bez żadnych prowizji za
urzędnicze fanaberie :)

"Valdi" <Valdi@valdi.pl> wrote in message news:hl1e7a$vvi$3news.interia.pl...

"SDD" news:hl1dd1$c6t$1news.onet.pl

Akurat w przypadku oplat miejskich czy podatkow jestem w stanie to
zrozumiec.

A ja nie - w innych miastach można płacić kartą bez żadnych prowizji za
urzędnicze fanaberie :)

Zdecydowanie organizacje platnicze powinny tepic takie doliczanie prowizji. Niesamowicie denerwuje to klientow, tak jak doliczanie prowizji w liniach lotniczych w zaleznosci od posiadanej karty. Tak powinni kalkulowac biznes, zeby prowizje uwzglednic w cenie. Jesli miasto wprowadza karty to bez zadnych prowizji, w koncu tez zatrudnia kasjerke, ktorej placa, taniej bedzie zlikwidowanie kase i przyjmowac tylko przelewy ( a jednak tego nie robia). Nikt ich nie zmusza do wprowadzania kart.

W dniu 2010-02-11 19:28, Krzysztof pisze:

Zdecydowanie organizacje platnicze powinny tepic takie doliczanie
prowizji. Niesamowicie denerwuje to klientow, tak jak doliczanie
prowizji w liniach lotniczych w zaleznosci od posiadanej karty. Tak
powinni kalkulowac biznes, zeby prowizje uwzglednic w cenie. Jesli
miasto wprowadza karty to bez zadnych prowizji, w koncu tez zatrudnia
kasjerke, ktorej placa, taniej bedzie zlikwidowanie kase i przyjmowac
tylko przelewy ( a jednak tego nie robia). Nikt ich nie zmusza do
wprowadzania kart.

Urząd to nie jest biznes.

Pewne opłaty są odpowiednio uregulowane i nikt, z uwagi na obowiązujące przepisy, nie może pobierać uregulowanej opłaty pomniejszonej o 2% za obsługę karty.


--
Mithos

"Mithos" news:hl1m24$3b3$1news.onet.pl

Urząd to nie jest biznes.
Pewne opłaty są odpowiednio uregulowane i nikt, z uwagi na obowiązujące
przepisy, nie może pobierać uregulowanej opłaty pomniejszonej o 2% za
obsługę karty.

No to jak wyjaśnisz fakt, że w jednych urzędach da się zapłacić kartą za
dowód itp. bez żadnych prowizji a drugich nie?
Dobra wola naczelnika urzędu czy coś innego?

W dniu 2010-02-11 21:03, Valdi pisze:

No to jak wyjaśnisz fakt, że w jednych urzędach da się zapłacić kartą za
dowód itp. bez żadnych prowizji a drugich nie?
Dobra wola naczelnika urzędu czy coś innego?

Nie mam pojęcia :)


--
Mithos

"Mithos" news:hl1o63$9qj$1news.onet.pl

> No to jak wyjaśnisz fakt, że w jednych urzędach da się zapłacić kartą za
> dowód itp. bez żadnych prowizji a drugich nie?
> Dobra wola naczelnika urzędu czy coś innego?

Nie mam pojęcia :)

Ja niestety też nie mam pojęcia.
Jak by jednak nie patrzeć na omawianą kwestię to stwierdzenie: "tam gdzie
kończy się logika, zaczyna się Polska" nadal jest aktualne.

Dnia Thu, 11 Feb 2010 21:03:21 +0100, Valdi napisał(a):

No to jak wyjaśnisz fakt, że w jednych urzędach da się zapłacić kartą za
dowĂłd itp. bez Ĺźadnych prowizji a drugich nie? Dobra wola naczelnika
urzędu czy coś innego?

Przypuszczam, że po prostu niektóre urzędy odpowiednio sformułowały warunki przy przetargu na bank prowadzący rachunek urzędu.

Użytkownik "Valdi" <Valdi@valdi.pl> napisał w wiadomości news:hl1m78$aac$2news.interia.pl...

"Mithos" news:hl1m24$3b3$1news.onet.pl

Urząd to nie jest biznes.
Pewne opłaty są odpowiednio uregulowane i nikt, z uwagi na obowiązujące
przepisy, nie może pobierać uregulowanej opłaty pomniejszonej o 2% za
obsługę karty.

No to jak wyjaśnisz fakt, że w jednych urzędach da się zapłacić kartą za
dowód itp. bez żadnych prowizji a drugich nie?

Może dlatego, że za dowód się nie płaci w ogóle?

W.

On 2010-02-12 12:30, Wielebny wrote:

UÂżytkownik "Valdi" <Valdi@valdi.pl> napisaÂł w wiadomoÂści news:hl1m78$aac$2news.interia.pl...

"Mithos" news:hl1m24$3b3$1news.onet.pl

UrzÂąd to nie jest biznes.
Pewne opÂłaty sÂą odpowiednio uregulowane i nikt, z uwagi na obowiÂązujÂące
przepisy, nie moÂże pobieraĂŚ uregulowanej opÂłaty pomniejszonej o 2% za
obsÂługĂŞ karty.

No to jak wyjaÂśnisz fakt, Âże w jednych urzĂŞdach da siĂŞ zapÂłaciĂŚ kartÂą za
dowĂłd itp. bez Âżadnych prowizji a drugich nie?

MoÂże dlatego, Âże za dowĂłd siĂŞ nie pÂłaci w ogĂłle?

O czym Ty mĂłwisz ???

witrak()

"witrak()" news:hl3hca$4po$1atlantis.news.neostrada.pl

O czym Ty mĂłwisz ???

MoĹźe o tym:
http://www.bip.krakow.pl/?sub_dok_id=14888

ile w tym prawdy nie wiem. Osoby z mojego otoczenia wymieniały dokumenty w
zeszłym roku i musiały za to płacić.

"Wielebny" news:hl3e5l$64c$1news.onet.pl

Może dlatego, że za dowód się nie płaci w ogóle?

Jeżeli się orientuje wyrobienie/wymiana dowodu osobistego jest za free od 1
stycznia br.
Przed tą datą trzeba było płacić i w Krakowie za taką urzędniczą fanaberię
na całe szczęście można było zapłacić kartą.
Podobnie z wymianą prawka - również za nowy dokument można zapłacić
plastikiem bez prowizji.

On 2010-02-12 13:25, Valdi wrote:

"Wielebny" news:hl3e5l$64c$1news.onet.pl

Może dlatego, że za dowód się nie płaci w ogóle?

Jeżeli się orientuje wyrobienie/wymiana dowodu osobistego jest za free od 1
stycznia br.
Przed tą datą trzeba było płacić i w Krakowie za taką urzędniczą fanaberię
na całe szczęście można było zapłacić kartą.
Podobnie z wymianą prawka - również za nowy dokument można zapłacić
plastikiem bez prowizji.

No, to może jednak będę głosował na PO :-)

witrak()

"witrak()" news:hl4k79$ouh$1nemesis.news.neostrada.pl

No, to może jednak będę głosował na PO :-)

ludziom rzeczywiście rozum odbiera :)

Użytkownik "witrak()" <witrak@hotmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hl4k79$ouh$1@nemesis.news.neostrada.pl...

No, to może jednak będę głosował na PO :-)

Niech Cię ręka boska broni. :)

(11.02.2010 20:33), Mithos wrote:

W dniu 2010-02-11 19:28, Krzysztof pisze:

Zdecydowanie organizacje platnicze powinny tepic takie doliczanie
prowizji. Niesamowicie denerwuje to klientow, tak jak doliczanie
prowizji w liniach lotniczych w zaleznosci od posiadanej karty. Tak
powinni kalkulowac biznes, zeby prowizje uwzglednic w cenie. Jesli
miasto wprowadza karty to bez zadnych prowizji, w koncu tez zatrudnia
kasjerke, ktorej placa, taniej bedzie zlikwidowanie kase i przyjmowac
tylko przelewy ( a jednak tego nie robia). Nikt ich nie zmusza do
wprowadzania kart.

Urząd to nie jest biznes.

Pewne opłaty są odpowiednio uregulowane i nikt, z uwagi na obowiązujące
przepisy, nie może pobierać uregulowanej opłaty pomniejszonej o 2% za
obsługę karty.

Ja to widzę odwrotnie: te urzędy które pobierają bez narzutu 2%
pobierają tyle ile nakazują przepisy, zaś urząd w Rybniku pobiera
bezprawnie uregulowaną opłatę powiększona o 2% za obsługę karty.

Prowizja od płatności jest dla urzędu takim samym kosztem jak pensja
kasjerki, transport gotówki, utrzymanie sejfu/ochrony itd...

Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację że pani Kasia w kasie ma premię w
wysokości 1% od przyjętych wpłat zaś za konto w banku płacą 2% od
wpływów. Czy wtedy urząd powinien w kasie kazać płacić opłaty o 1%, zaś
na konto o 2% większe?

p. m.

mvoicem pisze:

(11.02.2010 20:33), Mithos wrote:

Urząd to nie jest biznes.

Pewne opłaty są odpowiednio uregulowane i nikt, z uwagi na obowiązujące
przepisy, nie może pobierać uregulowanej opłaty pomniejszonej o 2% za
obsługę karty.

Ja to widzę odwrotnie: te urzędy które pobierają bez narzutu 2%
pobierają tyle ile nakazują przepisy, zaś urząd w Rybniku pobiera
bezprawnie uregulowaną opłatę powiększona o 2% za obsługę karty.

Prowizja od płatności jest dla urzędu takim samym kosztem jak pensja
kasjerki, transport gotówki, utrzymanie sejfu/ochrony itd...

Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację że pani Kasia w kasie ma premię w
wysokości 1% od przyjętych wpłat zaś za konto w banku płacą 2% od
wpływów. Czy wtedy urząd powinien w kasie kazać płacić opłaty o 1%, zaś
na konto o 2% większe?

p. m.

Właśnie tu jest pies pogrzebany! Dlatego mnie to bulwersuje.
Kasjerka, pomieszczenie, ochroniarze - to koszta. Obsługa karty - to też
koszta. Dlaczego jedne ponosi urząd, a inne ma ponosić petent płacąc TĘ
SAMĄ należność, tylko w inny sposób?
Jeśliby nie protestować, to za chwilę urząd do każdej urzędowej opłaty
zacznie doliczać rozbite na ułamki pensję burmistrza i diety radnych.
No, jeśliby będąc konsekwentnym odliczałby ich łapówki, to może wyszłoby
dla petenta taniej... :)


--

Pzdr.
bzd.

W dniu 11-02-2010 19:28, Krzysztof pisze:
Jesli

miasto wprowadza karty to bez zadnych prowizji, w koncu tez zatrudnia
kasjerke, ktorej placa, taniej bedzie zlikwidowanie kase i przyjmowac
tylko przelewy ( a jednak tego nie robia). Nikt ich nie zmusza do
wprowadzania kart.

Taniej będzie zlikwidowanie kasy i tak robią. UM w Jastrzębiu Zdroju już od kilku lat nie ma kasy tylko filia obsługującego Urząd banku.

Użytkownik "Valdi" <Valdi@valdi.pl> napisał w wiadomości news:hl1e7a$vvi$3news.interia.pl...

A ja nie - w innych miastach można płacić kartą bez żadnych prowizji za
urzędnicze fanaberie :)

A to sa faktycznie transakcje bezgotowkowe?
Czy tez moze - jak na poczcie - wyplata z POS-a, ktora moze sie okazac duzo bardziej bolesna niz 2%-wa prowizja...

Pozdrawiam
SDD

"SDD" news:hl1ib4$pi0$1news.onet.pl

A to sa faktycznie transakcje bezgotowkowe?
Czy tez moze - jak na poczcie - wyplata z POS-a, ktora moze sie okazac

duzo

bardziej bolesna niz 2%-wa prowizja...

tak - brat w związku z przeprowadzką zmieniała dokumenty niecałe dwa
miesiące temu - za dowód i prawko płacił kartą mBanku, w systemie transakcja
widnieje jako transakcja bezgotówkowa.
Inny przypadek to jakieś sprawy meldunkowe, które załatwiał znajomy - opłata
za fanaberie urzędnicze również uiszczona kartą.

A ha - sprawa dotyczy Krakowa.

PS.
Z tego co się orientuję (informacja tylko zasłyszana, więc nie jestem jej
pewien na 100%) również wszelakiej maści opłaty w krakowskim sądzie można
regulować za pomocą karty.

PS2.
Jak widać - da się. Jeżeli natomiast jakiś głupkowaty urzędas, który chce
być bardziej nowoczesny niż cała dolina krzemowa, wprowadza terminal do
urzędu i jednocześnie nakłada na klientów/petentów prowizje za korzystanie z
POSa to lepiej niech zostanie przy gotówce bo tylko się błaźni.
Podobnie sprawa ma się w przypadku terminali jakie znajdują się w pewnych
placówkach poczty. O ile w przypadku posiadaczy niektórych kont (alior, db
itp.) takie terminale są rzeczą pożyteczną i co najważniejsze użyteczną to
niestety dla większości śmiertelników z plastikiem w portfelu stają się
tylko dowodem na fanaberię pocztowych urzędników, fanaberię za korzystanie z
której trzeba płacić zgodnie z TOiP, który wydał nam kartę.

On 11 Lut, 20:20, "Valdi" <Va...@valdi.pl> wrote:

Podobnie sprawa ma się w przypadku terminali jakie znajdują się w pewnych
placówkach poczty. O ile w przypadku posiadaczy niektórych kont (alior, db
itp.) takie terminale są rzeczą pożyteczną i co najważniejsze użyteczną to
niestety dla większości śmiertelników z plastikiem w portfelu stają się
tylko dowodem na fanaberię pocztowych urzędników, fanaberię za korzystanie z
której trzeba płacić zgodnie z TOiP, który wydał nam kartę.

to nie wina urzędów pocztów, że nie każdy ma konto i kartę a Aliorze
albo db :)

Dnia Thu, 11 Feb 2010 19:29:55 +0100, SDD napisał(a):

A ja nie - w innych miastach można płacić kartą bez żadnych prowizji za
urzędnicze fanaberie

A to sa faktycznie transakcje bezgotowkowe? Czy tez moze - jak na
poczcie - wyplata z POS-a, ktora moze sie okazac duzo bardziej bolesna
niz 2%-wa prowizja...

Normalna bezgotówkowa. Wrocław. Możesz zapłacić kartą za wszystko, co jest w kasie UM.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==