W dniu 26-04-2010 14:11, M pisze:

Witam,
sytuacja wyglada nastepujaco:
ponad miesiac temu podpisuje umowe play dla firm 25zl , pracownik play
podczas wpisywania wprowadza blednie abonament 50zl. Pracownik play drukuje
umowe blednej taryfy i podpisuje z adnotacja blednie wpisanej taryfy.
Mija ponad miesiac , rachunki dalej przychodza na abonament 50.
Na infolinii przez caly czas twierdza,iz sprawa jest wyjasniania (ilez
mozna?)
Co robic ? Odnosnic sie do innych zrodel, pozew do sadu ? :)
Pozdrowienia

Miałem identyczną sytuację rok temu, złożyłem reklamację przez www opisując dokładnie całą sytuację. Po kilku dniach zadzwonili do mnie wypytując dokładnie jak to się stało i jaki sposób załatwienia reklamacji byłby najkorzystniejszy. Po dwóch tygodniach przyszło załatwienie reklamacji na piśmie i od kolejnego okresu rozliczeniowego było dokładnie tak jak chciałem. Pozdrawiam

Dnia 26-04-2010 o 21:13:18 DanW <mybox@gazeta.pl> napisał(a):

Miałem identyczną sytuację rok temu, złożyłem reklamację przez www  opisując dokładnie całą sytuację. Po kilku dniach zadzwonili do mnie  wypytując dokładnie jak to się stało i jaki sposób załatwienia  reklamacji byłby najkorzystniejszy. Po dwóch tygodniach przyszło  załatwienie reklamacji na piśmie i od kolejnego okresu rozliczeniowego  było dokładnie tak jak chciałem.

I chwała. Bo najbardziej czego nie cierpię to niechlujstwa i  niekompetencji w dziale handlowym gsm. I bez różnicy jaki operator.
Premie tracą handlowcy za różne rzeczy, za wizytę incognito, za lokal etc.  Ale to, kiedy zwykły obywatel traci zdrowie (nieraz życie) przez "system  komputerowy" i czynnik ludzki, to powinno być priorytetem w ocenianiu i  wynagradzaniu (dawaniu kasiory za umowy).

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
   - Szukałem, ale nie znalazłem."

W dniu 26-04-2010 21:55, Piotr M pisze:

Dnia 26-04-2010 o 21:13:18 DanW <mybox@gazeta.pl> napisał(a):

Miałem identyczną sytuację rok temu, złożyłem reklamację przez www
opisując dokładnie całą sytuację. Po kilku dniach zadzwonili do mnie
wypytując dokładnie jak to się stało i jaki sposób załatwienia
reklamacji byłby najkorzystniejszy. Po dwóch tygodniach przyszło
załatwienie reklamacji na piśmie i od kolejnego okresu rozliczeniowego
było dokładnie tak jak chciałem.

I chwała. Bo najbardziej czego nie cierpię to niechlujstwa i
niekompetencji w dziale handlowym gsm. I bez różnicy jaki operator.
Premie tracą handlowcy za różne rzeczy, za wizytę incognito, za lokal
etc. Ale to, kiedy zwykły obywatel traci zdrowie (nieraz życie) przez
"system komputerowy" i czynnik ludzki, to powinno być priorytetem w
ocenianiu i wynagradzaniu (dawaniu kasiory za umowy).

Dokładnie jest tak jak piszesz. Ciekawe pod jakim adresem autor podpisywał umowę bo jeśli okazało by się, że w tym samym salonie co ja to mogło by wskazywać na próbę naciągania klientów a nie na zwykłą pomyłkę. Może kiedyś powstanie strona na której będzie można dodawać opinię o handlowcach z konkretnych punktów - może i sieci gsm by chętnie analizowały takie opinie :) Pozdrawiam Dan

"DanW" napisał:

Może kiedyś powstanie strona na której będzie można dodawać opinię o handlowcach z konkretnych punktów - może i sieci gsm
by chętnie analizowały takie opinie :)

Sieci, jak sieci ale ich prawnicy z pewnością ;->

JoteR