Data: 2012-04-16 18:28:44 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy | |
On Sun, 15 Apr 2012 01:55:26 +0200, marcin wrote:
Otoz potrzebuje troche lepszy niz standardowy plyn chlodniczy poniewaz standardowe w pewnych warunkach nie daja rady. Od razu uprzedzam aby nie pisac o zakamienionej chlodnicy czy zuzytej pompie wody, bo wszystko w silniku jest sprawne i nowe, lecz temperatura otoczenia czesto siega 55C i to wszystko w polaczeniu z podjazdem pod stroma i dluga gore ciezkim i zapakowanym autem powoduje gotowanie chlodziwa. Sposobem na przegrzewające się silniki stosowanym w motorsporcie jest po prostu woda (destylowana) i korek podnoszący ciśnienie (i pamiętać żeby wymienić na płyn na zimę). Tylko w sumie nie wiemy z czym tak naprawdę masz problem i w którą stronę powinieneś go rozwiązywać. Bo przyczyny mogą być dwie - niewystarczająca wydajność odbierania ciepła od silnika albo niewystarczająca wydajność oddawania ciepła przez chłodnicę. Pierwsze (i to zazwyczaj tu jest problem w sportowych autach) rozwiązuje właśnie woda - duża pojemność cieplna i zjawisko wrzenia w miejscu styku wody z blokiem które odbiera dużo ciepła tu pomagają. Drugi problem rozwiąże tylko większa chłodnica i/lub większy wymuszony przepływ powietrza przez nią. Tajniaczysz się z modelem samochodu jakby to niewiadomo co było - zainteresuj się (poszukaj na forach) w jakiej konfiguracji ten samochód szedł na rynki afrykańskie, Arabię Saudyjską i inne pustynie. Tam zazwyczaj samochody mają inny układ chłodzenia który daje radę w warunkach dużo gorszych niż to z czym się zmagasz. Jak poznasz numery części, to bywa że kupisz to nawet w ASO. Tak miedzy wierszami wyczytałem że to będzie cośtylnonapędowego, pewnie BMW, a skoro się grzeje, to pewnie mocna benzyna. Poszukaj na jakiś forach o driftingu. Tam zazwyczaj mają takie problemy - inna sprawa że rozwiązują je często w sposób niezbyt akceptowalny w warunkach drgoowych, ale może coś podpowiedzą. Przy okazji pamiętaj że do grzejącego się silnika należy stosować inny olej - są syntetyki 10W50, albo 15W60, właśnie do eksploatacji w takich warunkach. |
|
Data: 2012-04-16 18:34:51 | |
Autor: marcin | |
plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy | |
Tajniaczysz się z modelem samochodu jakby to niewiadomo co było - auto juz mam przerobione na czesciach afrykanskich. jest to turbodizel. olej stosuje 15W50 mineralny. o 15W60 nie slyszalem. w ameryce sprzedaja fajny olej 25W60 :-) |
|
Data: 2012-04-16 19:37:24 | |
Autor: AZ | |
plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy | |
On 04/16/2012 06:34 PM, marcin wrote:
> To spróbuj wlać jakiś syntetyk czy olej typu power saving. Mają dodatki zmniejszające tarcie, więc mniej ciepła będzie do oddania. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-04-16 19:51:06 | |
Autor: marcin | |
plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy | |
To spróbuj wlać jakiś syntetyk czy olej typu power saving. Mają dodatki w tym roku zastosuje motul 15w50. jakos boje sie wlac cos ponizej SAE50 |
|
Data: 2012-04-16 21:27:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy | |
On Mon, 16 Apr 2012 19:51:06 +0200, marcin wrote:
To spróbuj wlać jakiś syntetyk czy olej typu power saving. Mają dodatki Jak masz przegrzewające się turbo to nic niżej nie próbuj. Jest np. syntetyczny Motul 20W60 - powinien się sprawdzić w takicha warunkach. |
|
Data: 2012-04-16 23:18:31 | |
Autor: marcin | |
plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy | |
W dniu 2012-04-16 18:28, Tomasz Pyra pisze:
zjawisko wrzenia w miejscu styku niektorzy uwazaja ze to wada i zapobiegaja temu. to jak to jest naprawde ? "- zmniejsza lub eliminuje zjawisko tworzenia się bąbelków w miejscu kontaktu wody z gorącą powierzchnią" z opisu Redline Water Wetter. |
|
Data: 2012-04-16 21:59:41 | |
Autor: kogutek | |
plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy | |
marcin <lkadjh@kbdosd.cwo> napisał(a):
W dniu 2012-04-16 18:28, Tomasz Pyra pisze:Oczywiście ze poważna wada te bąble pary. tamten nie ma pojęcia o czym pisze. -- |
|
Data: 2012-04-21 11:20:06 | |
Autor: Plumpi | |
plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:6tkdn8093j0.h8tx847yhrei.dlg40tude.net...
On Sun, 15 Apr 2012 01:55:26 +0200, marcin wrote: Sposobem na przegrzewające się silniki stosowanym w motorsporcie jest po I to jest jedyne rozwiązanie w przypadku, kiedy nie ma możliwości zwiększenia chłodnicy. Stosowanie glikolu, aby podnieść temperaturę wrzenia pogarsza wymianę ciepła, gdyż w ten spoób zmniejsza się ciepoło właściwe płynu, a do tego zwiększa się jego lepkość Tylko w sumie nie wiemy z czym tak naprawdę masz problem i w którą stronę Woda czyli większe ciepło własciwe + podniesienie ciśnienia w układzie = podniesieniu temperatury wrzenia oraz podniesienia temperatury płynu w obiegu co w efekcie zwięsza wydajność chłodnicy. Jednak samo wrzenie w miejscu styku z blokiem silnika pogarsza wymianę ciepła, ponieważ ciepło właściwe pary wodnej jest dużo mniejsze od ciepła właściwego wody, a ponadto para izoluje termicznie wodę od bloku. Fakt, że samo parowanie także pobiera spore ilości ciepła, ale w efekcie końcowym utrudnia jednak odbiór ciepła przez wodę. Podniesienie ciśnienia w obiegu zapobiega takiemu, miejscowemu wrzeniu. |