Data: 2010-01-14 11:47:42 | |
Autor: Valdi | |
po prostu, po ludzku!? | |
"RobertS" news:hims8h$1tn5$1opal.icpnet.pl
[...] I jedno i drugie i napewno tematu tak nie zostawiać - interweniować bo IMHO takie standardy zwyczajnie się w pale nie mieszczą. Kilka lat temu "ustawiałem do pionu" obsługę jednego z oddziałów ING - poskutkowało. olewanie klienta, spożywanie posiłku na obsłudze, spóźnianie się do To była francyza czy normalny oddział? myślicie, że warto zapytać kierownika placówki czy taka postawa Spytać zawsze można, ale ja na twoim miejscu wyłożył bym kawę na ławę. Dodatkowo poinformował e-mailem itp. "górę"/centralę co się w ich placówkach/francyzach wyczynia. Nie wiem jak w Polbanku, ale w innych bankach takie interwencje pomagały. |
|
Data: 2010-01-14 20:18:59 | |
Autor: jk | |
po prostu, po ludzku!? | |
Valdi <Valdi@valdi.pl> napisał(a):
To była francyza czy normalny oddział? A czym te placówki się różnią dla klienta? Jak poznać która jest która? -- |
|
Data: 2010-01-14 21:30:54 | |
Autor: Valdi | |
po prostu, po ludzku!? | |
" jk" news:hinu7j$sia$1inews.gazeta.pl
> To była francyza czy normalny oddział? A czym te placówki się różnią dla klienta? Jak poznać która jest która? Francyza mniej może i w moim subiektywnym odczuciu klient jest tam bardziej zlewany niż w tradycyjnym oddziale (patrz getin). Jak je poznać? - IMHO bank powinien taką informacje umieszczać na swojej stronie (patrz getin). |
|
Data: 2010-01-14 23:15:10 | |
Autor: RobertS | |
po prostu, po ludzku!? | |
Francyza mniej może i w moim subiektywnym odczuciu klient jest tam bardziejto była duża i w miarę nowa placówka -- pozdrawiam RobertS |
|