Data: 2011-05-31 08:32:32 | |
Autor: Miśkow | |
podróby? | |
Podrabiać można wszystko od ubrań, butów a kończąc na częściach samochodowych i rowerowych. Na cenę danego wyrobu składa się koszt wyprodukowania danej części z reguły w Chinach, jest on relatywnie mały oraz doliczane są koszta opracowania danej części: pensje inżynierów, koszt maszyn potrzebnych do produkcji, koszt testów, zysk firmy oraz cena za markę. Część podróbek powstaje w tych samych zakładach, w których produkowane są oryginały. Chińczyki na nocną zmianę tłuką "podróbki" a w dzień oryginały. Tak np jest z częściami samochodowymi. Czytałem o przepływomierzu powietrza do Toyoty Yaris który normalnie kosztuje ok 3000 zł bo jest sprzedawany wyłączne z opatentowaną rurą która praktycznie nigdy się nie psuje. Sam przepływomierz można kupić ,jako podróbkę wyprodukowaną w tej samej fabryce za kilkaset zł. Cena przemysłowego przepływomierza, to ok kilkudziesięciu zł (najbardziej zbliżona to faktycznej wartości). Możesz sam sobie zamówić podróbkę. Wystarczy że skopujesz daną część lub urządzenie i wyślesz plany do określonej fabryki w chinach. Oni bez mrugnięcia okiem przyślą ci kontener na podany adres. Jeżeli tylko przejdzie odprawę celną. Takie podróbki są nędzne bo dla ograniczenia kosztów robi się z z tańszych, gorszych materiałów.
|
|
Data: 2011-05-30 23:59:25 | |
Autor: Krzysztof | |
podróby? | |
Szczerze m�wi�c nie spotka�em nigdzie podr�bek Dura-Ace, XTR czy
Ulegry, XT itd. W przypadku np. SH z poziomu: TY... czy podobnej ni�szej klasy, czy ma to jakie� znaczenie ? One przecie� wygl�daj� i dzia�aj� jak podr�bki :) |
|
Data: 2011-05-31 09:02:50 | |
Autor: kawoN | |
podróby? | |
W dniu 11-05-31 08:32, Miśkow pisze:
Na cenę danego wyrobu składa się koszt Aczkolwiek Chińczycy są w stanie produkować po różnych kosztach - wedle życzenia klienta. Możesz sam sobie zamówić podróbkę. To zależy od 2 czynników: 1.Czy zamówisz z materiałów tańszych czy jednak droższych 2.Czy przypilnujesz / wyegzekwujesz zamówioną "jakość". Podobno Chińczyków trzeba pilnować. Więc doświadczeni we współpracy z nimi otrzymają to co chcą, niedoświadczeni raczej "chińszczyznę" :) -- kawoN - dziennik rowerowy www.bike4win.pl |