Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   podwojna duchota poludniowa oczami dzieci

podwojna duchota poludniowa oczami dzieci

Data: 2013-09-17 15:44:25
Autor: rs
podwojna duchota poludniowa oczami dzieci
"mud" zaczyna się od rozpaczliwej próby rozmowy matki z ojcem chłopca, jednego z trzech głównych bohaterów filmu. ciężka i duszna atmosfera w dalszych scenach zapowiada taki dół, do jakiego już przyzwyczaiły opowieści z tamtego zakątka stanów (ewentualnie współczesne kino polskie). nic nie jest pewne, rozpadająca się rodzina, nawet dom rodzinny jest "patykiem na wodzie pisany". dorastanie, pierwsza miłość, rozpadająca się rodzina, spotkanie z nieznajomym i zaangażowanie w jego kłopoty. nic i nikt nie jest takie, w efekcie takie jakiego się można było spodziewać.
świetna para dzieciaków, a z filmu na film co raz lepszy McConaughey. mocna historia, z zaskakującym jak na tego rodzaju tematyki i atmosfery, zakończeniem, które przypomniało mi obsypany zeszłorocznymi nominacjami i nagrodami "beast of the southern wild". ten jednak trąci realizmem magicznym, którym tłumaczy, główna bohaterka tłumaczy sobie świat w którym się znajduje. oba filmy łączy perspektywa, z której opowiadane są oba filmy. filtrowane przez emocje dzieciaków nadają historiom dorosłego świata, dodatkowy wymiar.

trochę mi zajęło zanim zacząłem w pełni rozumieć, kwestie wygłaszane przez McConaughey, ale w końcu wyjął papierosa z ust i już było lepiej. <rs>

Data: 2013-09-17 22:22:01
Autor: Habeck Colibretto
podwojna duchota poludniowa oczami dzieci
Dnia 17.09.2013, o godzinie 21.44.25, na pl.rec.film, rs napisał(a):

"mud" zaczyna się od rozpaczliwej próby rozmowy matki z ojcem chłopca, jednego z trzech głównych bohaterów filmu. ciężka i duszna atmosfera w dalszych scenach zapowiada taki dół, do jakiego już przyzwyczaiły opowieści z tamtego zakątka stanów (ewentualnie współczesne kino polskie). nic nie jest pewne, rozpadająca się rodzina, nawet dom rodzinny jest "patykiem na wodzie pisany". dorastanie, pierwsza miłość, rozpadająca się rodzina, spotkanie z nieznajomym i zaangażowanie w jego kłopoty. nic i nikt nie jest takie, w efekcie takie jakiego się można było spodziewać.
świetna para dzieciaków, a z filmu na film co raz lepszy McConaughey. mocna historia, z zaskakującym jak na tego rodzaju tematyki i atmosfery, zakończeniem, które przypomniało mi obsypany zeszłorocznymi nominacjami i nagrodami "beast of the southern wild". ten jednak trąci realizmem magicznym, którym tłumaczy, główna bohaterka tłumaczy sobie świat w którym się znajduje. oba filmy łączy perspektywa, z której opowiadane są oba filmy. filtrowane przez emocje dzieciaków nadają historiom dorosłego świata, dodatkowy wymiar.

Sporo się nasłuchałem, że film rzeczywiście dobry choć opinie akurat na
filmwebie są mocno skrajne. Jakoś w kinach tutaj przeszedł bez większego
echa. Będę miał okazję i czas to obejrzę. Ostatnie filmy z MM jaki
widziałem to The Lincoln Lawyer (niezły kryminał, z dobrym klimatem, ale
bez większych ambicji), Magic Mike (który mnie totalnie wynudził, ale jego
rola była niezła) czy The Paperboy, którego nie byłem w stanie do końca
strawić. Fakt, że facet gra nieźle i coraz lepiej, choć ogólnie jakoś
mierzi mnie jego ogólna postawa (w typie "wiem, żem ciacho"). Mam nadzieję,
że w Mud tak tego się nie czuje.

trochę mi zajęło zanim zacząłem w pełni rozumieć, kwestie wygłaszane przez McConaughey, ale w końcu wyjął papierosa z ust i już było lepiej. <rs>

Ja się będę posiłkował albo lektorem, albo napisami. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2013-09-17 20:48:16
Autor: rs
podwojna duchota poludniowa oczami dzieci
On 9/17/2013 4:22 PM, Habeck Colibretto wrote:

Sporo się nasłuchałem, że film rzeczywiście dobry choć opinie akurat na
filmwebie są mocno skrajne. Jakoś w kinach tutaj przeszedł bez większego
echa. Będę miał okazję i czas to obejrzę. Ostatnie filmy z MM jaki
widziałem to The Lincoln Lawyer (niezły kryminał, z dobrym klimatem, ale
bez większych ambicji), Magic Mike (który mnie totalnie wynudził, ale jego
rola była niezła) czy The Paperboy, którego nie byłem w stanie do końca
strawić. Fakt, że facet gra nieźle i coraz lepiej, choć ogólnie jakoś
mierzi mnie jego ogólna postawa (w typie "wiem, żem ciacho"). Mam nadzieję,
że w Mud tak tego się nie czuje.

w mojej wsi w ogóle jego obecności w kinach nie zarejestrowałem.
raczej nie. no ładny pan jest. chyba raz czy dwa bez koszulki wystąpił, ale zupełnie nie te rzeczy. raczej brudny i obślizgły powiedziałbym, bo łódkę przez prawie cały film reperuje i fasolkę z puszki gołymi łapami wyciąga. jak dla mnie najlepsza jego rola z ostatnich lat to we friedkinoskim "killer joe" i mam nadzieje, ze już w kierunku takich odjazdów pójdzie, z od czasu do czasu w droższej produkcji, jak "the wolf of wall street", bo jakoś rachunki za prąd musi płacić. w "mud" mi się podobała niejasność postaci jaką grał. <rs>

Data: 2013-09-18 06:38:21
Autor: Habeck Colibretto
podwojna duchota poludniowa oczami dzieci
Dnia 18.09.2013, o godzinie 02.48.16, na pl.rec.film, rs napisał(a):

Sporo się nasłuchałem, że film rzeczywiście dobry choć opinie akurat na
filmwebie są mocno skrajne. Jakoś w kinach tutaj przeszedł bez większego
echa. Będę miał okazję i czas to obejrzę. Ostatnie filmy z MM jaki
widziałem to The Lincoln Lawyer (niezły kryminał, z dobrym klimatem, ale
bez większych ambicji), Magic Mike (który mnie totalnie wynudził, ale jego
rola była niezła) czy The Paperboy, którego nie byłem w stanie do końca
strawić. Fakt, że facet gra nieźle i coraz lepiej, choć ogólnie jakoś
mierzi mnie jego ogólna postawa (w typie "wiem, żem ciacho"). Mam nadzieję,
że w Mud tak tego się nie czuje.

w mojej wsi w ogóle jego obecności w kinach nie zarejestrowałem.
raczej nie. no ładny pan jest. chyba raz czy dwa bez koszulki wystąpił, ale zupełnie nie te rzeczy. raczej brudny i obślizgły powiedziałbym, bo łódkę przez prawie cały film reperuje i fasolkę z puszki gołymi łapami wyciąga. jak dla mnie najlepsza jego rola z ostatnich lat to we friedkinoskim "killer joe" i mam nadzieje, ze już w kierunku takich odjazdów pójdzie, z od czasu do czasu w droższej produkcji, jak "the wolf of wall street", bo jakoś rachunki za prąd musi płacić. w "mud" mi się podobała niejasność postaci jaką grał. <rs>

To się skuszę bez dwóch zdań. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2013-09-18 13:13:43
Autor: Bereza
podwojna duchota poludniowa oczami dzieci

Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.info> napisał w wiadomości news:5238b10c$0$50755$c3e8da3$92d0a893news.astraweb.com...
"mud" zaczyna się od rozpaczliwej próby rozmowy matki z ojcem chłopca, jednego z trzech głównych bohaterów filmu. ciężka i duszna atmosfera w dalszych scenach zapowiada taki dół, do jakiego już przyzwyczaiły opowieści z tamtego zakątka stanów

Bill Clinton state...
Duuuszno!

BK

podwojna duchota poludniowa oczami dzieci

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona