Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   pogróżki na skrzyżowaniu

pogróżki na skrzyżowaniu

Data: 2010-04-27 21:22:27
Autor: Jarek
pogróżki na skrzyżowaniu
Witam!

Pedro pisze:
Ku mądrości potomnych moje pytanie, co najlepiej zrobić w takiej
sytuacji kiedy jakiś ham atakuje moją przestrzeń w samochodzie?Że
wychodzić na zewnątrz nie powinienem to wiem, bo w razie pobicia/śmierci
ide pierdzieć do paki jak pan Tercjak.

Spokojnie wyjąć telefon, włączyć kamerę i zacząć kręcić. Ew. jak nie ma
kamery to zrobić zdjęcie. Sprawdziłem dwa razy na takich wariatach -
działa doskonale.

Pozdrawiam
Jarek

Data: 2010-04-27 21:48:15
Autor: Arek (G)
pogróżki na skrzyżowaniu
W dniu 2010-04-27 21:22, Jarek pisze:
Witam!

Pedro pisze:
Ku mądrości potomnych moje pytanie, co najlepiej zrobić w takiej
sytuacji kiedy jakiś ham atakuje moją przestrzeń w samochodzie?Że
wychodzić na zewnątrz nie powinienem to wiem, bo w razie pobicia/śmierci
ide pierdzieć do paki jak pan Tercjak.

Spokojnie wyjąć telefon, włączyć kamerę i zacząć kręcić. Ew. jak nie ma
kamery to zrobić zdjęcie. Sprawdziłem dwa razy na takich wariatach -
działa doskonale.

Różnie to bywa. Jak koleś już tak się ciśnieniował bez powodu, to jak bardziej go wkurzysz, może kretyn nie zapanować nad sobą. Cholera wie co może się wydarzyć.

A.

Data: 2010-04-27 21:55:36
Autor: Michał Gut
pogróżki na skrzyżowaniu
potem z numerami zglosic sie na policje i zglosic grozby karalne. na pytanie policjanta czy czujesz sie zagrozony odowiadasz tak czuje sie zagrozony. potem sprawa z kodeksu wykroczen, zawias.

ponadto mozesz probowac jeszcze zglosic niebezpieczna jazde podajac jego blachy(i jadac za nim podajac jego pozycje).

Data: 2010-04-27 15:00:02
Autor: witek
pogróżki na skrzyżowaniu
Michał Gut wrote:
potem z numerami zglosic sie na policje i zglosic grozby karalne. na pytanie policjanta czy czujesz sie zagrozony odowiadasz tak czuje sie zagrozony. potem sprawa z kodeksu wykroczen, zawias.

aha,
policja po numerach przyjdzie do wlasciciela i przedstawi mu sytuację, że jan kowalski z ulicy Karkonoskiej zglosil grozby karalne i oni chca ustalic kto wowczas jechal.
Wlasciciel odpowiada, ze nikt, ale chetnie sobie z panbem janem kowalskim z karkonoskiej porozmawia na osobnosci.
a policja ci odpisze, że z powodu niewykrycia psrawcy sprawa została umorzona.



ponadto mozesz probowac jeszcze zglosic niebezpieczna jazde podajac jego blachy(i jadac za nim podajac jego pozycje).

komu i po co?

Data: 2010-04-28 10:38:02
Autor: Michał Gut
pogróżki na skrzyżowaniu
policji zeby go zatrzymali

Data: 2010-04-28 10:53:14
Autor: maky
pogróżki na skrzyżowaniu
Tak, tak. Sprawa się komplikuje jak na takiego gościa dwa razy do roku jest taka skarga. Zawsze warto też wrzucić gdzieś na net numery wozu - ktoś potem może to wykorzystać. Odpuścić to znaczy hodować gnoja.



On 2010-04-27 22:00, witek wrote:
Michał Gut wrote:
potem z numerami zglosic sie na policje i zglosic grozby karalne. na
pytanie policjanta czy czujesz sie zagrozony odowiadasz tak czuje sie
zagrozony. potem sprawa z kodeksu wykroczen, zawias.

aha,
policja po numerach przyjdzie do wlasciciela i przedstawi mu sytuację,
że jan kowalski z ulicy Karkonoskiej zglosil grozby karalne i oni chca
ustalic kto wowczas jechal.
Wlasciciel odpowiada, ze nikt, ale chetnie sobie z panbem janem
kowalskim z karkonoskiej porozmawia na osobnosci.
a policja ci odpisze, że z powodu niewykrycia psrawcy sprawa została
umorzona.



ponadto mozesz probowac jeszcze zglosic niebezpieczna jazde podajac
jego blachy(i jadac za nim podajac jego pozycje).

komu i po co?

Data: 2010-04-28 10:43:07
Autor: DJ
pogróżki na skrzyżowaniu
On 2010-04-27 21:55:36 +0200, =?iso-8859-2?Q?Micha=B3_Gut?= <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> said:

potem z numerami zglosic sie na policje i zglosic grozby karalne.

Zasada numer jeden - władza chroni swoje "członki".
Choć pomiędzy PP a SM były ostre nieoficjalne zatargi, to osobiście mocno wątpię aby władza wystąpiła oficjalnie przeciwko władzy.

na pytanie policjanta czy czujesz sie zagrozony odowiadasz tak czuje sie zagrozony. potem sprawa z kodeksu wykroczen, zawias.

Sprawa zostanie umorzona, na przykład z braku znamion. Albo z tysiąca innych powodów.
Poza tym kolega "Strasznika" drugi strasznik zezna że takie zdarzenie nie miało miejsca. A każdy sąd da wiarę "funkcjonariuszowi", nie obywatelowi. No chyba że obywateli byłoby ze 10 do świadczenia. Albo lepiej 20.
Dowód w postaci zdjęć czy filmu, sąd może spokojnie odrzucić.
A jak będzie się obywatel naprzykrzać na komisariacie, to i jego postraszą czymkolwiek żeby się odczepił.

ponadto mozesz probowac jeszcze zglosic niebezpieczna jazde podajac jego blachy(i jadac za nim podajac jego pozycje).

Ja bym to olał. Dopóki nikomu nie stała się jakaś znaczna krzywda.
A całe zjawisko jest przejawem arogancji władzy, z którym mamy do czynienia również w każdym urzędzie, czy to państwowym, czy samorządowym.
Możnaby władzę porównać do tych z BMW, z innego wątku dziś. Bardzo znacznej różnicy nie ma.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Data: 2010-04-28 13:20:18
Autor: kamil
pogróżki na skrzyżowaniu


"Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote in message news:hr7f7h$vi2$1portraits.wsisiz.edu.pl...
potem z numerami zglosic sie na policje i zglosic grozby karalne. na pytanie policjanta czy czujesz sie zagrozony odowiadasz tak czuje sie zagrozony. potem sprawa z kodeksu wykroczen, zawias.

Tak, to moze sie przytrafic bohaterom kreskowek edukacyjnych dla gimnazjalistow.

W realnym zyciu sprawa w sadzie skonczy sie Twoim "a bo on brzydko krzyczal" przeciwko czterem swiadkom z tego samochodu "jechalismy z kompotem do chorej cioci, zajechal nam taki w cinkocinko droge i jeszcze wygrazal". Po umorzeniu jakas anonimowa osoba wpadnie do Ciebie porozmawiac przy herbatce i ciastkach, po czym kilka tygodni spedzisz w gipsie.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-04-28 22:21:58
Autor: maky
pogróżki na skrzyżowaniu
Tak, tak, tak. Sam już spotkałeś się z taką sytuacją czy może znasz kogoś kto tak miał? Prawdziwych 'chłopców z miasta' jest naprawdę niewielu. Większość buraków tylko się podszywa. ;)


On 2010-04-28 14:20, kamil wrote:


"Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote in message
news:hr7f7h$vi2$1portraits.wsisiz.edu.pl...
potem z numerami zglosic sie na policje i zglosic grozby karalne. na
pytanie policjanta czy czujesz sie zagrozony odowiadasz tak czuje sie
zagrozony. potem sprawa z kodeksu wykroczen, zawias.

Tak, to moze sie przytrafic bohaterom kreskowek edukacyjnych dla
gimnazjalistow.

W realnym zyciu sprawa w sadzie skonczy sie Twoim "a bo on brzydko
krzyczal" przeciwko czterem swiadkom z tego samochodu "jechalismy z
kompotem do chorej cioci, zajechal nam taki w cinkocinko droge i jeszcze
wygrazal". Po umorzeniu jakas anonimowa osoba wpadnie do Ciebie
porozmawiac przy herbatce i ciastkach, po czym kilka tygodni spedzisz w
gipsie.


Pozdrawiam
Kamil



Data: 2010-04-29 09:18:34
Autor: kamil
pogróżki na skrzyżowaniu


"maky" <artur_makowski@poczta.onet.pl> wrote in message news:hra5d4$g3i$1news.onet.pl...
Tak, tak, tak. Sam już spotkałeś się z taką sytuacją czy może znasz kogoś kto tak miał? Prawdziwych 'chłopców z miasta' jest naprawdę niewielu. Większość buraków tylko się podszywa. ;)

Bedzisz sprawdzac, bo jakis chloptas pokrzyczal na skrzyzowaniu? Mnie szkoda nerwow.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-04-27 23:32:28
Autor: Urko
pogróżki na skrzyżowaniu
On 27 Kwi, 21:22, Jarek <ja...@nospam.pl> wrote:
Witam!

Pedro pisze:

> Ku mądrości potomnych moje pytanie, co najlepiej zrobić w takiej
> sytuacji kiedy jakiś ham atakuje moją przestrzeń w samochodzie?Że
> wychodzić na zewnątrz nie powinienem to wiem, bo w razie pobicia/śmierci
> ide pierdzieć do paki jak pan Tercjak.

Spokojnie wyjąć telefon, włączyć kamerę i zacząć kręcić. Ew. jak nie ma
kamery to zrobić zdjęcie. Sprawdziłem dwa razy na takich wariatach -
działa doskonale.

Spokojnie oni zajeżdżają mu drogę, wysiadają, już mocno wqrzeni
odbierają telefon oklepując conieco.... :(

Data: 2010-04-28 21:05:48
Autor: Pedro
pogróżki na skrzyżowaniu

Spokojnie oni zajeżdżają mu drogę, wysiadają, już mocno wqrzeni
odbierają telefon oklepując conieco.... :(

Jeden i rura, samochód można odkupić, życia już nie.

Data: 2010-04-28 16:39:11
Autor: MichałG
pogróżki na skrzyżowaniu
Jarek pisze:
Witam!

Pedro pisze:
Ku mądrości potomnych moje pytanie, co najlepiej zrobić w takiej
sytuacji kiedy jakiś ham atakuje moją przestrzeń w samochodzie?Że
wychodzić na zewnątrz nie powinienem to wiem, bo w razie pobicia/śmierci
ide pierdzieć do paki jak pan Tercjak.

Spokojnie wyjąć telefon, włączyć kamerę i zacząć kręcić. Ew. jak nie ma
kamery to zrobić zdjęcie. Sprawdziłem dwa razy na takich wariatach -
działa doskonale.


Polecam równiez zgłoszenie, że po ulicy 'x' jedzie czarne bmw nr'y' od krawęnika do krawęznika -pewnie kierowca nawalony jak stodoła...

Bywa, że Miski dostają przyspieszenia- sprawdzone!

Pozdrawiam
michał

Data: 2010-04-28 23:45:33
Autor: J.F.
pogróżki na skrzyżowaniu
On Tue, 27 Apr 2010 21:22:27 +0200,  Jarek wrote:
Spokojnie wyjąć telefon, włączyć kamerę i zacząć kręcić. Ew. jak nie ma
kamery to zrobić zdjęcie. Sprawdziłem dwa razy na takich wariatach -
działa doskonale.

Mozna stracic i telefon i zeby :-)

J.

pogróżki na skrzyżowaniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona