Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   pojawiaja się pierwsze kurioza....

pojawiaja się pierwsze kurioza....

Data: 2009-06-01 18:46:16
Autor: Przemek Budzyński
pojawiaja się pierwsze kurioza....
W niedzielę Janusz Filipiak, prezes Cracovii, narzekał, że drużyna została
zdegradowana przez błędy sędziów. - Nasze mecze były pilnowane - grzmiał Filipiak.

W poniedziałkowym oświadczeniu klub wymienia sześć spotkań, w których
sędziowie mieli skrzywdzić drużynę z ul. Kałuży. To m.in. mecze ŁKS - Cracovia
4:3 - "96. minuta - przy stanie 3:3 sędzia Mirosław Górecki uznaje bramkę dla
ŁKS-u z pozycji spalonej"; Cracovia - Ruch "60. minuta - sędzia Piotr
Wasielewski nie uznaje prawidłowo zdobytej przez Nowaka bramki, dopatrując się
spalonego".

"W związku z powyższym Cracovia rozważy podjęcie kroków prawnych zmierzających
(...) do uzyskania odszkodowań, w tym także w drodze procesów sądowych".



oczywiście do żadnego sądu nie pójdą, bo to skończyłoby się wykluczeniem z
PZPN.....a nawet jeśli pójdą, to każdy sędzia popuka im się w czółko... ale
pogadać do mediów zawsze można, czemu nie.....


i druga ciekawostka:
"Zahorski pokazał mi, że potrafi grać na poziomie międzynarodowym. To, że nie
zawsze mu się udaje, to zupełnie inna historia. W tym sezonie był ofiarą tego,
co działo się w jego klubie. Górnik właśnie spadł z ligi."

Kto to mówi? Wolno Wam zgadywać trzy razy......dziadek naprawdę ma już
postępującą sklerozę. --


Data: 2009-06-01 21:06:46
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
01-06-2009  o godz. 20:46 Przemek Budzyński napisał:

W niedzielę Janusz Filipiak, prezes Cracovii, narzekał, że drużyna
została zdegradowana przez błędy sędziów. - Nasze mecze były pilnowane
- grzmiał Filipiak.

W poniedziałkowym oświadczeniu klub wymienia sześć spotkań, w których
sędziowie mieli skrzywdzić drużynę z ul. Kałuży. To m.in. mecze ŁKS -
Cracovia 4:3 - "96. minuta - przy stanie 3:3 sędzia Mirosław Górecki
uznaje bramkę dla ŁKS-u z pozycji spalonej";

Czekaj, czekaj, to ten mecz, w którym sędzia uznał bramkę, którą Cracovia
zdobyła po spalonym?
Ależ przypadek - to ten mecz!

Cracovia - Ruch "60. minuta - sędzia Piotr Wasielewski nie uznaje
prawidłowo zdobytej przez Nowaka bramki, dopatrując się spalonego".

A to ten mecz, w którym Wasielewski wywalił z boiska dwóch graczy Ruchu
(czego Cracovia nie potrafiła wykorzystać) ale nie wywalił Barana i
Dudzica (zawieszonych potem na dwa mecze przez Komisję Ligi za boiskowe
chamstwo razy brutalność)?
Ojejku, tak - to ten mecz!

Kurde, rozumiem frustrację, ale żeby poważny prezes poważnej firmy tak
się publicznie sfortunił? Fi donc! /na stronie/ Mówiłem, że to jakieś cieki i żyły wodne.

"W związku z powyższym Cracovia rozważy podjęcie kroków prawnych zmierzających
(...) do uzyskania odszkodowań, w tym także w drodze procesów sądowych".
 
i druga ciekawostka:
"Zahorski pokazał mi, że potrafi grać na poziomie międzynarodowym.

Mnie tego nie pokazał. Parunastu innym kibicom też nie. W związku z
powyższym rozważamy podjęcie kroków prawnych i (...) do uzyskania
odszkodowania i coś tam, coś tam. --
AJK

Data: 2009-06-01 21:15:42
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
AJK pisze:

Czekaj, czekaj, to ten mecz, w którym sędzia uznał bramkę, którą Cracovia
zdobyła po spalonym?
Ależ przypadek - to ten mecz!

Jak my strzelimy ze spalonego to dobrze przecież :)) Jak to szło w jednym, polskim filmie? To my jesteśmy złodzieje i to my zajebujemy, a nie nam zajebują? ;)

Btw: ciekawe czy prezes także w tym roku paradował w swojej wiślackiej czapeczce? :))

i druga ciekawostka:
"Zahorski pokazał mi, że potrafi grać na poziomie międzynarodowym.

Zapomniałeś dokończyć - wspominał też o Obraniaku, który takowego poziomu nie gwarantuje, a przynajmniej nie jest to dla LB pewne :)

pzdrw
tees

Data: 2009-06-01 21:24:00
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
01-06-2009  o godz. 21:15 tees napisał:

Czekaj, czekaj, to ten mecz, w którym sędzia uznał bramkę, którą Cracovia
zdobyła po spalonym?
Ależ przypadek - to ten mecz!

Jak my strzelimy ze spalonego to dobrze przecież :)) Jak to szło w jednym, polskim filmie? To my jesteśmy złodzieje i to my zajebujemy, a nie nam zajebują? ;)

Jasne - nasz to dzielny wywiadowca, a ich - ohydny szpieg :-)


Btw: ciekawe czy prezes także w tym roku paradował w swojej wiślackiej czapeczce? :))

Chcesz coś równie smacznego?
"Cracovia jest w przebudowie, ale powalczymy w najbliższym sezonie o
pierwszą trójkę. Sukcesy, nawet te największe, będą planem na edycję
2010/2011 - powiedział nam prezes Pasów Janusz Filipiak." "Przegląd Sportowy", 2008-07-05.


i druga ciekawostka:
"Zahorski pokazał mi, że potrafi grać na poziomie międzynarodowym.

Zapomniałeś dokończyć - wspominał też o Obraniaku, który takowego poziomu nie gwarantuje, a przynajmniej nie jest to dla LB pewne :)

Przepraszam, ale zdanie o tym, że ktoś czegoś nie gwarantuje jest zdaniem
wysoko wpieniającym, tym bardziej, że Geniusz Transferów i Kupowania
Stojących Tyłem Do Bramki Betonów Dyrektor Magister Jacek Bendarz
wystąpił dziś śliczny, łysy i uśmiechnięty i (znowu) pieprzył swoje
głodne kawałki bez mrugnięcia okiem, zamiast jak przyzwoity człowiek
powiedzieć: "Sorry, dałem ciała, moje wizja jest gówno warta, moje
zdolności są warte pół wyż.wym., a to jest moja dymisja". --
AJK

Data: 2009-06-01 21:32:49
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
AJK pisze:
Magister Jacek Bendarz
wystąpił dziś śliczny, łysy i uśmiechnięty i (znowu) pieprzył swoje
głodne kawałki bez mrugnięcia okiem, zamiast jak przyzwoity człowiek
powiedzieć: "Sorry, dałem ciała, moje wizja jest gówno warta, moje
zdolności są warte pół wyż.wym., a to jest moja dymisja".

Zamiast cały czas narzekać - daj mu trochę kasy, może wtedy się chłop wykaże bardziej ;)


pzdrw
tees

Data: 2009-06-01 21:52:46
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
01-06-2009  o godz. 21:32 tees napisał:

Magister Jacek Bendarz wystąpił dziś śliczny, łysy i uśmiechnięty i
(znowu) pieprzył swoje głodne kawałki bez mrugnięcia okiem, zamiast
jak przyzwoity człowiek powiedzieć: "Sorry, dałem ciała, moje wizja
jest gówno warta, moje zdolności są warte pół wyż.wym., a to jest
moja dymisja".

Zamiast cały czas narzekać - daj mu trochę kasy, może wtedy się chłop wykaże bardziej ;)

Trochę już dostał - co miesiąc od początku kontraktu. Równie dobrze można
było zatrudnić panią Jadzię, oceniającą piłkarzy po pośladkach.  Aha, a propos - nie chcesz zostać bramkarzem Wisły? Bo podobno znowu
szukają i zastanawiam się czy się nie zgłosić. Ale tam samemu to jakoś
głupio... Jeśli nie masz ważnego kontraktu, to moglibyśmy się zgłosić
obaj za pensję Cebanu plus miesięczny na dwie linię dla każdego.
Obustronna okazja!
....
....
Tylko, że, cholera, Bendarz by to mógł łyknąć...


--
AJK

Data: 2009-06-01 22:14:05
Autor: Mane
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
AJK pisze:

Zamiast cały czas narzekać - daj mu trochę kasy, może wtedy się chłop wykaże bardziej ;)

Trochę już dostał - co miesiąc od początku kontraktu.

Moim zdaniem to chodzilo o troche kasy... na transfery :)

Data: 2009-06-01 22:34:36
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
01-06-2009  o godz. 22:14 Mane napisał:

AJK pisze:

Zamiast cały czas narzekać - daj mu trochę kasy, może wtedy się chłop wykaże bardziej ;)

Trochę już dostał - co miesiąc od początku kontraktu.

Moim zdaniem to chodzilo o troche kasy... na transfery :)

Za "trochę na transfery" to ja też potrafię. Tylko ja byłbym tańszy niż
Bednarz. I chyba skuteczniejszy :-)
Za pieniądze wydane na Bendarza w ciągu ostatnich dwóch lat można by
kupić... no, dobra, Arszawina może nie, ale Lewandowskiego w zeszłym roku
- luzem. Albo i w opakowaniu :-)

--
AJK

Data: 2009-06-01 22:47:22
Autor: Fafek
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
AJK pisze:
01-06-2009  o godz. 22:14 Mane napisał:

AJK pisze:

Zamiast cały czas narzekać - daj mu trochę kasy, może wtedy się chłop wykaże bardziej ;)
Trochę już dostał - co miesiąc od początku kontraktu.
Moim zdaniem to chodzilo o troche kasy... na transfery :)

Za "trochę na transfery" to ja też potrafię. Tylko ja byłbym tańszy niż
Bednarz. I chyba skuteczniejszy :-)

Polimeryzowałbym...
Czy to nie Ty przypadkiem jeszcze rok temu byłeś zachwycony "przyszłościową" polityką
Cracovii wymiany "dobrych" na "młodych" ? To ja chyba wolę tego obecnego nieudacznika.
Mimo wszystko za to, co miał do wydania (czyli nic) ściągnął kilka ciekawych postaci...


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2009-06-01 23:02:23
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
01-06-2009  o godz. 22:47 Fafek napisał:

Zamiast cały czas narzekać - daj mu trochę kasy, może wtedy się chłop wykaże bardziej ;)
Trochę już dostał - co miesiąc od początku kontraktu.
Moim zdaniem to chodzilo o troche kasy... na transfery :)

Za "trochę na transfery" to ja też potrafię. Tylko ja byłbym tańszy niż
Bednarz. I chyba skuteczniejszy :-)

Polimeryzowałbym... Czy to nie Ty przypadkiem jeszcze rok temu byłeś
zachwycony "przyszłościową" polityką Cracovii wymiany "dobrych" na
"młodych" ? To ja chyba wolę tego obecnego nieudacznika. Mimo wszystko
za to, co miał do wydania (czyli nic) ściągnął kilka ciekawych
postaci...

Nie nadinterpretuj mnie, pliiz. Byłem zwolennikiem wprowadzania dobrych
młodych. Zwolennikiem hodowania młodych jako naturalnego uzupełnienia i
stopniowego wprowadzania najlepszych w skład. Powoływałem się na
Błaszczykowskiego, potem na Małeckiego (jego Skorża wciagnął do składu
wbrew Bednarzowi) i bodaj na Kokoszkę (przy którego sprawie Bednarz się
po prostu zbłaźnił). Dziś mógłbym jeszcze wyciągnąć Borysiuka, Rybusa
itd. Ściągnął kilka ciekawych postaci? Tylko nie wtedy, kiedy trzeba. Patrz na
zeszły rok - przerwa miedzy sezonami, Bednarz zwozi grajków tonami - 99%
z nich wylatuje ze zgrupowania po dwóch dniach (niektórzy po kwadransie).
jako jedyne uzupełnienie zostaje Singlar. A i potem więcej było szopek
medialnych (Tristan, Ljuboja) nż zakupów. Zima tegor roku Bednarz kupił!
Beto. I już wiadomo, że to transferowy klops roku, kontrakt z nim nie
zostanie przedłużony. O odysei bramkarskiej nie wspomnę, bo mam zajady
:-)
Dodaj do tego spieprzone przez Bednarza negocjacje z Kosowskim, Paulistą,
Zieńczukiem i Baszczyńskim - wszyscy chcieli zostać w klubie, wszyscy
narzekali nie na kwoty, tylko na styl negocjacji, a właściwie ich brak. I tak by można w kółko.
Ale wystarczą reakcje Skorży na nazwisko Bednarza. Nawet te publiczne. --
AJK

Data: 2009-06-02 00:19:09
Autor: Fafek
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
AJK pisze:

Nie nadinterpretuj mnie, pliiz. Byłem zwolennikiem wprowadzania dobrych
młodych. Zwolennikiem hodowania młodych jako naturalnego uzupełnienia i
stopniowego wprowadzania najlepszych w skład. Powoływałem się na
Błaszczykowskiego, potem na Małeckiego (jego Skorża wciagnął do składu
wbrew Bednarzowi) i bodaj na Kokoszkę (przy którego sprawie Bednarz się
po prostu zbłaźnił).

Zbłaźnił czy nie, koniec końców zamiast Adasia "Leo powiedział, że jestem wielki, oh oh"
Kokoszki mamy młodego, perspektywicznego (finansowo, jeśli też będzie chciał uciec) i bardziej
utalentowanego Marcelo.

  Dziś mógłbym jeszcze wyciągnąć Borysiuka, Rybusa
itd. Ściągnął kilka ciekawych postaci? Tylko nie wtedy, kiedy trzeba. Patrz na
zeszły rok - przerwa miedzy sezonami, Bednarz zwozi grajków tonami - 99%
z nich wylatuje ze zgrupowania po dwóch dniach (niektórzy po kwadransie).
jako jedyne uzupełnienie zostaje Singlar.

Ejże - Diaza i Marcelo sprowadziła pani Gienia z księgowości ?
Chyba nie zaprzeczysz, że to podstawowe postacie obecnego zespołu...?
Idąc dalej: może wymienisz mi osiągnięcia poprzedników na polu sprowadzania
tanich/darmowych kopaczy. Poza niewątpliwie sympatycznym, ale jednak zapchajdziurą
Paulistą, to ilu ich było ? I wiem, że to pytanie jest nie fair, ale...
niewiele przecież brakowało a w Wiśle pracowałby Urban, być może z Trzeciakiem -
powiedz szczerze: zamieniłbyś się ?

Dodaj do tego spieprzone przez Bednarza negocjacje z Kosowskim,

Zamienił stryjek siekierkę na... Lobo :(
Czy jesteś jednak na 100% przekonany, że olanie KK, to wyłącznie
zasługa Bednarza ? Może tam coś jeszcze było ?

  Paulistą,

Zapchajdziura mimo wszystko, choć patrząc na grę i skuteczność Pepe można
za nim zatęsknić :>

Zieńczukiem i Baszczyńskim

Ale tutaj to już raczej doszły kwestie przewietrzenia szatni. Jeszcze pół
roku temu, gdy Wisła cieniowała w lidze mówiło się, że czas niektórych się
skończył, że są wypaleni (między wierszami, że grają przeciw trenerowi)
To, że ostatecznie dwaj wymienieni pożegnali się z klubem w takim dobrym
stylu rodzi pewne nadzieje na przyszłość :)
Żeby było jasne - JB nie jest dla mnie idolem, wtopy się mu zdarzają, ale
na tle poprzedników moim zdaniem wypada "w miarę".

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2009-06-02 08:48:00
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza....

Użytkownik "Fafek" <fafeczek@ciacho2.pl> napisał w wiadomości news:h01k4t$b3h$1news.onet.pl...

Ejże - Diaza i Marcelo sprowadziła pani Gienia z księgowości ?
Chyba nie zaprzeczysz, że to podstawowe postacie obecnego zespołu...?
Idąc dalej: może wymienisz mi osiągnięcia poprzedników na polu sprowadzania
tanich/darmowych kopaczy. Poza niewątpliwie sympatycznym, ale jednak zapchajdziurą
Paulistą, to ilu ich było ? I wiem, że to pytanie jest nie fair, ale...
niewiele przecież brakowało a w Wiśle pracowałby Urban, być może z Trzeciakiem -
powiedz szczerze: zamieniłbyś się ?

AJK nie przekonasz - Bednarz zły jest i kropka :) A że nie ma kasy + musi wykonywać niewygodne i niemedialne polecenia z góry- no to najpewniej też tylko jego wina :)

pzdrw
tees

Data: 2009-06-02 12:47:42
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
02-06-2009  o godz. 8:48 tees napisał:

Ejże - Diaza i Marcelo sprowadziła pani Gienia z księgowości ? Chyba
nie zaprzeczysz, że to podstawowe postacie obecnego zespołu...? Idąc
dalej: może wymienisz mi osiągnięcia poprzedników na polu
sprowadzania tanich/darmowych kopaczy. Poza niewątpliwie
sympatycznym, ale jednak zapchajdziurą Paulistą, to ilu ich było ? I
wiem, że to pytanie jest nie fair, ale... niewiele przecież brakowało
a w Wiśle pracowałby Urban, być może z Trzeciakiem - powiedz
szczerze: zamieniłbyś się ?

AJK nie przekonasz - Bednarz zły jest i kropka :) A że nie ma kasy + musi wykonywać niewygodne i niemedialne polecenia z góry- no to najpewniej też tylko jego wina :)

Bez przesady - jeszcze niżej oceniam Wilczka. Problem w tym, że Bendarz
stroi się w piórka biednego nieszczęśliwego, co to go wszyscy gnębią,
zieją i grzębią, a on nic nie może, tylko po pierwsze primo - to on
Wilczkowi wyznaczył piłkarskie horyzonty i stanowią bardzo zgrany duet, a
po drugie primo - nawet bez pieniędzy powinien przywozić coś lepszego niż
gracz, który kiedy wychodził na boisko - trzeba go było natychmiast
ściągać, bo poza staniem tyłem do bramki niewiele robił. A wynalazł tylko
Beto. Nie, sorry - Beto był i tak najlepszy spośród tego badziewia, które
wynalazł Bednarz. No, daruj... Naprawdę sądzisz, że aby znaleźć gracza
lepszego od Beto i pozostałych nieudaczników z przerwy zimowej trzeba
gigantycznej kasy? Bednarzowi nie płaci za to, żeby zwoził piłkarskich inwalidów, czy żeby
robił listę piłkarzy, na których Wisły nie stać. Taką listę to ja sam
zrobię i to taniej. Płaci mu się za to, żeby zwoził graczy przydatnych
(przynajmniej przydatnych). W takich a takich widełkach finansowych. Nie
umie? To niech spieprza, bo Wisła nie powinna być ochronką dla dyrektora
sprawnego inaczej.

Dwa lata temu czy półtora temu można było próbować kupić np.
Gancarczyków. Myślisz, że drugoligowcy byliby drodzy? GKS pozyskał Gola.
Drogi był? A wszyscy gorsi czy lepsi od Beto? Rok temu był do wzięcia
Mąka. Droższy? Gorszy? I tak dalej. Najłatwiej się nadąć, zwalić wszystko na forsę i piszczeć "no, co ja
mogę, co ja mogę? To nie ja, to oni! Na Messiego nas nie stać!". Tylko
to w żądnym stopniu nie usprawiedliwia Betonów i innych takich
wynalazków. Można więc albo zacząć robić swoje porządnie, albo przyznać,
że się jest wołową i odejść. I tyle. A, nie - można jeszcze zabrać Wilczka ze sobą ;-)


--
AJK

Data: 2009-06-02 12:50:09
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza....

Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:15ievcf4higkj.dlgajk.cija...
A wynalazł tylko
Beto.

To jedno zdanie wystarcza, żeby pokazać jaki jesteś obiektywny w stosunku do Bednarza. EOD.

pzdrw
tees

Data: 2009-06-02 12:59:46
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
02-06-2009  o godz. 12:50 tees napisał:

A wynalazł tylko> Beto.

To jedno zdanie wystarcza, żeby pokazać jaki jesteś obiektywny w stosunku do Bednarza. EOD.


Mówiłem o ostatnim, zimowym oknie transferowym. A co, przyszedł ktoś
jeszcze? --
AJK

Data: 2009-06-02 13:13:48
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza....

Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:1xdnk9gt519pc$.dlgajk.cija...
02-06-2009  o godz. 12:50 tees napisał:

A wynalazł tylko> Beto.

To jedno zdanie wystarcza, żeby pokazać jaki jesteś obiektywny w stosunku do
Bednarza. EOD.


Mówiłem o ostatnim, zimowym oknie transferowym. A co, przyszedł ktoś
jeszcze?

Zakontraktował jeszcze jednego nic nie znaczącego drewniaka - jakoś się nazywał dziwnie - Garguła chyba ;)
A fakt - połamał się - wszystko przez złego Bednarza i jego skąpstwo -  nie zapłacił Bełchatowowi 700 tys euro za 1/2 wypożyczenie :)

pzdrw
tees

Data: 2009-06-02 13:29:15
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
02-06-2009  o godz. 13:13 tees napisał:

A wynalazł tylko> Beto.

To jedno zdanie wystarcza, żeby pokazać jaki jesteś obiektywny w stosunku do
Bednarza. EOD.


Mówiłem o ostatnim, zimowym oknie transferowym. A co, przyszedł ktoś
jeszcze?

Zakontraktował jeszcze jednego nic nie znaczącego drewniaka - jakoś się nazywał dziwnie - Garguła chyba ;)

No tak, gdyby nie ten zakup - Wisła na pewno nie zdobyłaby mistrzostwa. I
jakże przyda się w walce o Ligę Mistrzów. Och, jakże jest wielki Ten
Który Go Kupił. Niemal tak wielki jak Ten Który Kupił Dawidowskiego, bez
którego nie byłoby poprzednich tytułów. Zaprawdę, o ileż łatwiejsze miał
życie trener Skorża i o ileż lżej grało się piłkarzom, gdy mogli liczyć
na Takie Wsparcie.

Pomijając oczywiście fakt, że Garguła byłby _kolejnym_ pomocnikiem, a
Wisła na gwałt potrzebowała/-uje obrońcy, bramkarza i napastnika.
A fakt - połamał się - wszystko przez złego Bednarza i jego skąpstwo - nie zapłacił Bełchatowowi 700 tys euro za 1/2 wypożyczenie :)

Dobre :-)

Ale mówiąc poważnie - Garguła może nie drewniak, ale piłkarz ze swoimi
latami, gracz "wysokiego ryzyka". Nie pierwsza kontuzja, po poprzednich
długo wracał do formy zaledwie zbliżonej do tej sprzed urazu (a poza tym
mientki psychicznie). Gdyby GKS nie był głupio pazerny, to by teraz
Garguła obciążał konto Wisły i sam byś obśmiewał Bendarza za tworzenie
drużyny Ortopedii Kraków
Minęło parę strzałów znikąd... i  Ten Który Kupił Gargułę zaczął
opowiadać, że chciałby pozyskać Dawida "Znowu Mam Kontuzję Ale Za To
Jestem Drogi" Nowaka. To co ja mam myśleć o takim gościu?



--
AJK

Data: 2009-06-02 13:49:53
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza....

Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:1uu6tslrj0k4q.dlgajk.cija...

No tak, gdyby nie ten zakup - Wisła na pewno nie zdobyłaby mistrzostwa. I
jakże przyda się w walce o Ligę Mistrzów.

Aha. Czyli najpierw chodziło tylko o zeszły sezon, a teraz tylko o tych, którzy się przydali do obrony Mistrza i walki o LM. Niedługo kolejnym kryterium będzie to, czy mieli jasne włosy i niebieskie oczy :)
A Bednarz dalej nie robi nic za co można by go pochwalić :)


Pomijając oczywiście fakt, że Garguła byłby _kolejnym_ pomocnikiem, a
Wisła na gwałt potrzebowała/-uje obrońcy, bramkarza i napastnika.

A ofensywnego pomocnika nie potrzebuje rzecz jasna. No jasne - skoro Bednarz go kupił, to z pewnością takowy gracz jest niepotrzebny :)
Obrońcy i napastnika na gwałt potrzebuje od teraz (po odejściu Baszcza, Clebera, potencjalnie Marcelo i potencjalnie Brożka). W poprzednim sezonie największe braki były na pozycjach bramkarza i ofensywnego pomocnika. I o ile mozna się zgodzić, że Bednarz po części ośmieszał się sprowadzając jakichś nonejmów bramkarskich, których najwiekszą zaletą było to że byli ewentualnie za darmo, to na pozycję ofensywnego pomocnika został kupiony najlepszy gracz na tej pozycji w Polsce, który był do wyciągnięcia.


Minęło parę strzałów znikąd... i  Ten Który Kupił Gargułę zaczął
opowiadać, że chciałby pozyskać Dawida "Znowu Mam Kontuzję Ale Za To
Jestem Drogi" Nowaka.

Nowaka chce bardzo pozyskać także Skorża. Nie pasuje do koncepcji? :)

pzdrw
tees

Data: 2009-06-02 14:37:13
Autor: yamma
pojawiaja się pierwsze kurioza....
tees wrote:

A ofensywnego pomocnika nie potrzebuje rzecz jasna. No jasne - skoro
Bednarz go kupił, to z pewnością takowy gracz jest niepotrzebny :)

No przecież macie Jirsaka i Boguskiego. To mało?

Obrońcy i napastnika na gwałt potrzebuje od teraz (po odejściu
Baszcza, Clebera, potencjalnie Marcelo i potencjalnie Brożka). W
poprzednim sezonie największe braki były na pozycjach bramkarza i
ofensywnego pomocnika. I o ile mozna się zgodzić, że Bednarz po
części ośmieszał się sprowadzając jakichś nonejmów bramkarskich,

To zamiast przepłacać za Gargułę trzeba było wyciągnąć z Legii Machnowskiego, który IMO już teraz bije na głowę Skabę a nie wiedzieć czemu nie dostawał szansy w PE i PP.
yamma

Data: 2009-06-02 14:47:11
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
02-06-2009  o godz. 13:49 tees napisał:

No tak, gdyby nie ten zakup - Wisła na pewno nie zdobyłaby mistrzostwa. I
jakże przyda się w walce o Ligę Mistrzów.

Aha. Czyli najpierw chodziło tylko o zeszły sezon, a teraz tylko o
tych, którzy się przydali do obrony Mistrza i walki o LM. Niedługo
kolejnym kryterium będzie to, czy mieli jasne włosy i niebieskie oczy
:) A Bednarz dalej nie robi nic za co można by go pochwalić :)

Polecę Ci to co Fafkowi:
Połóż na jednej szali dobre zakupy Bednarza, na drugiej szali tych,
którzy odeszli (nie wszyscy z chęcią, ale wszyscy  - no, może poza Dudką
- klnąc na Bednarza), a na trzeciej pozostałe wynalazki Geniusza
Transferów, odrzucane przez Skorżę z uprzejmym "Weźcie go z moich oczu,
byle prędko"
I urządźmy sobie ważenie...

Pomijając oczywiście fakt, że Garguła byłby _kolejnym_ pomocnikiem, a
Wisła na gwałt potrzebowała/-uje obrońcy, bramkarza i napastnika.

A ofensywnego pomocnika nie potrzebuje rzecz jasna. No jasne - skoro Bednarz go kupił, to z pewnością takowy gracz jest niepotrzebny :)
Obrońcy i napastnika na gwałt potrzebuje od teraz (po odejściu Baszcza,
Clebera, potencjalnie Marcelo i potencjalnie Brożka).

Zapomniałeś już jaka była panika w okresie pucharowym i dlatego tak ważne
było ściągnęcie Marcelo? Obrona grała w składzie Baszczu, Głowacki,
Cleber i z konieczności wymiennie Diaz-Brożek. Tyle. Singlar był w
składzie od paru dni i był wielką niewiadomą, Kokoszka trzasnął drzwiami
i sobie poszedł, a młody Kowalski... już wtedy szedł na wypożyczenie do
Piasta? Marcelo był gwiadką z nieba. Cud, że udaną.
W poprzednim sezonie największe braki były na pozycjach bramkarza i
ofensywnego pomocnika.

E tam. Był Jirsak, który wejście w sezon miał znakomite - mecze z
Liverpoolem, z Tottenhamem itd. Nie było aż takiego pożaru.

I o ile mozna się zgodzić, że Bednarz po części
ośmieszał się sprowadzając jakichś nonejmów bramkarskich, których
najwiekszą zaletą było to że byli ewentualnie za darmo,

Po części? Szuka od dwóch lat, nie może znaleźć, jak znajdzie - traktuje
jak graczy krajowych czyli: "poczekaj to zmiękniesz", aż wreszcie
skruszały gracz do niczego już się nie nadaje albo olewa takie biznesy.
Od dwóch lat co okno trasnfereow wraca temat bramkarza. Z takim samym
skutkiem.
Po części...


to na pozycję ofensywnego pomocnika został kupiony najlepszy gracz na
tej pozycji w Polsce, który był do wyciągnięcia.

Pozostanę przy swoim zdaniu. Zawodnik tak kontuzjogenny, tak nierówny i
mający tak długie okresy piłkarskiej kichy (miesiące grania na "Wywrócę
Się Gdy Tylko Mnie Dotkną) to jest ryzyko. Zawodnik tak chimeryczny
nastrojowo - ryzyko podwójne. Taki bardziej napakowany Giza plus kontuzje
:-) To już Iwański byłby lepszy - choć jego bym nie chciał z innych
względów.

Minęło parę strzałów znikąd... i  Ten Który Kupił Gargułę zaczął
opowiadać, że chciałby pozyskać Dawida "Znowu Mam Kontuzję Ale Za To
Jestem Drogi" Nowaka.

Nowaka chce bardzo pozyskać także Skorża. Nie pasuje do koncepcji? :)

Skorży? Pewnie pasuje, skoro go chce. No to w tym wypadku uważam, ze obaj
są niespełna. Tylko, że Skorża go jedynie chce, a Bendarz do tej pory jak
słyszał o graczu za pieniądze to dostawał palpitacji, a kiedy słyszał od
Skorży, że ten kogoś chce, to na słuchaniu się kończyło, bo przecież było
tylu fajnych Whoeverów za darmo.

Ale uroczyście oświadczam, że jak tylko Bednarz zacznie kupować _tych_
graczy, których wskaże mu Skorża, albo przynajmniej przywozić _takich_,
jakich Skorża potrzebuje (mogą być za darmo, byle spełniali wymagania),
to przestanę się go czepiać. Na razie tego nie robi.
I dlatego się go czepiam. Tylko dlatego.


--
AJK (kurde, aż mnie korci poszukać nazwisk tego legionu nieprzydatnych
im. Jerzego Badziewiak, który Bednarz zwoził na kolejne zgrupowania i
których Skorża odrzucał. Ładna liczba by wyszła...)

Data: 2009-06-02 14:56:40
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza....

Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:1j1fb6hvgxn57.dlgajk.cija...
02-06-2009  o godz. 13:49 tees napisał:

Dobra naprawdę EOD, bo sam uwierzę w to, że Bednarz nie robi transferów bo jest zły z natury, a darmowych ogórków przywozi na testy dlatego, że woli kisić w skarpetce miliony euro, które dostał na transfery od Cupiała i RN :)

pzdrw
tees

ps. jakby tych ogórków nie przywoził to byłby dopiero krzyk że nic nie robi - bo mógłby choć jakichś nonejmów na testy zapraszać.

Data: 2009-06-02 15:00:21
Autor: Cavallino
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "tees" <ra2k@_wywal_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h037ia$uqi$1news.onet.pl...

Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:1j1fb6hvgxn57.dlgajk.cija...
02-06-2009  o godz. 13:49 tees napisał:

Dobra naprawdę EOD, bo sam uwierzę w to, że Bednarz nie robi transferów bo jest zły z natury, a darmowych ogórków przywozi na testy dlatego, że woli kisić w skarpetce miliony euro, które dostał na transfery od Cupiała i RN :)

No to źle zrobisz.
Dzieje się tak dlatego, że Wisła ma totalnie powalony skauting i dopiero na miejscu jest szansa że ktoś oceni zawodnika.

Data: 2009-06-02 15:05:48
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza....

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h037p7$vnm$1news.onet.pl...

Dzieje się tak dlatego, że Wisła ma totalnie powalony skauting i dopiero na miejscu jest szansa że ktoś oceni zawodnika.

I Bednarz ma opłacać skautów z własnej kieszeni? Była budowana siatka skautów (a raczej jej zaczątki) - po czym zostało to cięte przez RN w ramach ograniczania kosztów). Teraz jest Rysiu Czerwiec bodajże - bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki :))

pzdrw
tees

Data: 2009-06-02 15:29:18
Autor: Cavallino
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "tees" <ra2k@_wywal_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h0383e$13t$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h037p7$vnm$1news.onet.pl...

Dzieje się tak dlatego, że Wisła ma totalnie powalony skauting i dopiero na miejscu jest szansa że ktoś oceni zawodnika.

I Bednarz ma opłacać skautów z własnej kieszeni?

Jeśliby to mu pomogło lepiej pracować, to powinien. ;-)

Data: 2009-06-02 15:28:36
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
02-06-2009  o godz. 14:56 tees napisał:

Dobra naprawdę EOD, bo sam uwierzę w to, że Bednarz nie robi transferów bo jest zły z natury, a darmowych ogórków przywozi na testy dlatego, że woli kisić w skarpetce miliony euro, które dostał na transfery od Cupiała i RN :)

Dobra, niech będzie EOD, bo sam uwierzę w twierdzenia, które mi
przypisujesz ;-)
Jest tylko nieudolny i nie posiada umiejętności potrzebnych na tym
stanowisku. Tylko. I aż.

Na razie sporządzę karteczkę, którą przykleję sobie do monitora: "Ani
słowa o Bednarzu!" :-)

Szanownych grupowiczów także uprasza się o powstrzymanie się od pomysłów
typu: "napiszemy coś o Bendarzu i popatrzymy jak AJK fajnie skacze" ;-)

--
AJK

Data: 2009-06-02 21:09:15
Autor: Koriat
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:1xdnk9gt519pc$.dlgajk.cija...
02-06-2009  o godz. 12:50 tees napisał:

A wynalazł tylko> Beto.

To jedno zdanie wystarcza, żeby pokazać jaki jesteś obiektywny w stosunku do
Bednarza. EOD.


Mówiłem o ostatnim, zimowym oknie transferowym. A co, przyszedł ktoś
jeszcze?
Ale z Beto to faktycznie naprawdę przesadzasz. Fakt - to co my robimy za darmo i dla przyjemności - czyli oceniamy zawodników, on robi za kasę i to podejrzewam, że całkiem niezłą. Czyli - to my się możemy mylić bez konsekwencji, a nie on. Ale z drugiej strony popatrz: 1)przyjeżdza Peralta i przywozi Marcelo. 2. biorą go bo muszą. 3. nagle okazuje się, ż po miesiącu możnaby go sprzedać za 1 mln euro wkładając w interes uprzednio 2 bilety lotnicze, nocleg w hotelu i kilkadziesiąt tysięcy euro dla Peralty. 4. i nagle Peralta dzwoni i mówi - mam jeszcze jednego. To kto powie: nie, dziękujemy. Jeden wystarczy. W sumie nawet, gdyby sprzedać Marcelo i kasę za niego włożyć w specjalny fundusz na poczet kosztów zawodników przywożonych przez Peraltę to jeszcze z 10 Brazylieros mogłoby przyjechać.
Pozdrawiam
Koriat
PS.Peralta przywiózł dwóch. Pamiętasz bez sprawdzania jak się nazywał ten drugi?

Data: 2009-06-03 09:22:10
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
02-06-2009  o godz. 21:09 Koriat napisał:

A wynalazł tylko> Beto.

To jedno zdanie wystarcza, żeby pokazać jaki jesteś obiektywny w stosunku do
Bednarza. EOD.


Mówiłem o ostatnim, zimowym oknie transferowym. A co, przyszedł ktoś
jeszcze?
Ale z Beto to faktycznie naprawdę przesadzasz.

Pewnie tak, ale też od dawna tak mnie żaden zakup nie wkurzył. Byłem
pełen nadziei na gracza przynajmniej przyzwoitego na ligową miarę, a
obejrzałem gościa parę razy i jestem porażony jego totalnym brakiem
wszystkiego. To już chyba "Władzia" był sensowniejszym pikarzem, a za
Brasilią w porównaniu można aż zazwyć z tęsknoty.


Fakt - to co my robimy za darmo i dla przyjemności - czyli oceniamy
zawodników, on robi za kasę i to podejrzewam, że całkiem niezłą. Czyli
- to my się możemy mylić bez konsekwencji, a nie on. Ale z drugiej
strony popatrz: 1)przyjeżdza Peralta i przywozi Marcelo. 2. biorą go
bo muszą. 3. nagle okazuje się, ż po miesiącu możnaby go sprzedać za 1
mln euro wkładając w interes uprzednio 2 bilety lotnicze, nocleg w
hotelu i kilkadziesiąt tysięcy euro dla Peralty. 4. i nagle Peralta
dzwoni i mówi - mam jeszcze jednego. To kto powie: nie, dziękujemy.
Jeden wystarczy.

Pewnie nikt, ale to wszystko "przed". Kto po obejrzeniu tego faceta mógł
zadecydować o podpisaniu kontraktu? Przecież ten gość ma problemy z
podstawową koordynacją boiskową!
Jeden plus skapst... polityki finansowej Cupiała - umowę z Beto podpisano
na rok (czy pół?) a nie na cztery jak miało być na początku.
W sumie nawet, gdyby sprzedać Marcelo i kasę za niego włożyć w
specjalny fundusz na poczet kosztów zawodników przywożonych przez
Peraltę to jeszcze z 10 Brazylieros mogłoby przyjechać.

Tylko po cholerę? Dla samego przywożenia? To ja już wolę nie sprzedawać
Marcelo :-) Mam nadzieję, że Peralta swoje po Beto usłyszał/usłyszy i
więcej nie będzie próbował upychać tu makulatury, tylko będzie oferował
sensownych graczy. Cytując posła Pietrzyka: "'Czas eksperymentów się
skończył!' jak powiedział Cyceron" :-)


PS.Peralta przywiózł dwóch. Pamiętasz bez sprawdzania jak się nazywał ten drugi?

Nie, nie pamiętam. Coś mi tak kołacze, że rozmawiano z Romeu (defensywny
pomocnik), ale już nie pamiętam czy i jak to się skończyło.


--
AJK

Data: 2009-06-03 10:37:17
Autor: Mark
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Dnia Wed, 3 Jun 2009 09:22:10 +0200, AJK napisał(a):

Pewnie nikt, ale to wszystko "przed". Kto po obejrzeniu tego faceta mógł
zadecydować o podpisaniu kontraktu? Przecież ten gość ma problemy z
podstawową koordynacją boiskową!
Jeden plus skapst... polityki finansowej Cupiała - umowę z Beto podpisano
na rok (czy pół?) a nie na cztery jak miało być na początku.

Gdyby nie to, ze publikuje to "Fakt", to napisalbym ze sa dla Ciebie dobre
wiesci - ponoc sa chetni na Beto - Iraklis Saloniki:)
Ale w tym samym artykule jest informacja o 3 mln euro za Marcelo od
Hannoweru, a ze na dodatek to Fakt..

--
Mark

Data: 2009-06-03 10:53:47
Autor: tees
pojawiaja się pierwsze kurioza....

Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:gjwf2lc0ofxn$.dlgsmok.wot...

Ale w tym samym artykule jest informacja o 3 mln euro za Marcelo od
Hannoweru, a ze na dodatek to Fakt..

3 mln za Marcelo? Chyba złotych ;)

pzdrw
tees

Data: 2009-06-03 12:27:33
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
03-06-2009  o godz. 10:37 Mark napisał:

Pewnie nikt, ale to wszystko "przed". Kto po obejrzeniu tego faceta mógł
zadecydować o podpisaniu kontraktu? Przecież ten gość ma problemy z
podstawową koordynacją boiskową!
Jeden plus skapst... polityki finansowej Cupiała - umowę z Beto podpisano
na rok (czy pół?) a nie na cztery jak miało być na początku.

Gdyby nie to, ze publikuje to "Fakt", to napisalbym ze sa dla Ciebie
dobre wiesci - ponoc sa chetni na Beto - Iraklis Saloniki:)

Panie Jacku drogi, kochany, szanowny, zawsze pana lubiłem, sprzedawaj
pan!! Natychmiast! Nawet niekoniecznie Iraklisowi - sprzedaj go pan
"Faktowi" i niech oni się martwią! :-)
Ale w tym samym artykule jest informacja o 3 mln euro za Marcelo od
Hannoweru, a ze na dodatek to Fakt..

Zajrzałem. "Legia chce Zakrzewskiego"
Boże drogi...


--
AJK

Data: 2009-06-03 12:49:20
Autor: Cavallino
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:


Ale w tym samym artykule jest informacja o 3 mln euro za Marcelo od
Hannoweru, a ze na dodatek to Fakt..

Zajrzałem.
"Legia chce Zakrzewskiego"
Boże drogi...

Co, boisz się że się nadmiernie wzmocnią? ;-)

Data: 2009-06-03 20:54:43
Autor: Koriat
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:1x7pyahdkd2gr.dlgajk.cija...
[...]>> PS.Peralta przywiózł dwóch. Pamiętasz bez sprawdzania jak się nazywał ten
drugi?

Nie, nie pamiętam. Coś mi tak kołacze, że rozmawiano z Romeu (defensywny
pomocnik), ale już nie pamiętam czy i jak to się skończyło.
Nie. Romeu podpisał kontrakt z Santosem (lub innym lokalnym klubem). Mnie chodziło o obrońcę. Nic to. Sprawa zbyt błaha, by szukać po sieci.

Data: 2009-06-02 13:28:10
Autor: yamma
pojawiaja się pierwsze kurioza....
tees wrote:
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości
news:15ievcf4higkj.dlgajk.cija...
A wynalazł tylko
Beto.

To jedno zdanie wystarcza, żeby pokazać jaki jesteś obiektywny w
stosunku do Bednarza. EOD.

Ale AJK ma rację. Ściągnie zagranicznego szrotu po to aby wyciągali drzazgi z tyłków jest działaniem tak kretyńskim, że aż mam podejrzenia, że te Bednarze i Trzeciaki trzepią niezłą kasiorę z łapówek od menadżerów. Inaczej tego się chyba nie da wytłumaczyć. Działanie rozsądne, to albo wyciągamy portfel i szukamy _jednego_ piłłkarza o uznanej marce, który od razu wskakuje do pierwszego składu i wnosi coś do zespołu albo dajemu sobie spokój z transferami i kompletujemy ławkę piłkarzami z ME. A polskie kluby zachowują się jak ślepe kury - pogrzebmy w gównie, może jakieś ziarenko się trafi. Legia w tym sezonie wywaliła w błoto ok. 2 mln zł na wakacje dla niektórych piłkarzy. Przecież taka kasa starczyłaby na kontrakt dla jednego niezłego grajka. A debile z zarządu wczoraj stwierdzili, że wszystko jest OK i Trzeciak zostanie na swoim stołku.
yamma

Data: 2009-06-02 15:11:39
Autor: bodyn
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
yamma pisze:
tees wrote:
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości
news:15ievcf4higkj.dlgajk.cija...
A wynalazł tylko
Beto.
To jedno zdanie wystarcza, żeby pokazać jaki jesteś obiektywny w
stosunku do Bednarza. EOD.

Ale AJK ma rację. Ściągnie zagranicznego szrotu po to aby wyciągali drzazgi z tyłków jest działaniem tak kretyńskim, że aż mam podejrzenia, że te Bednarze i Trzeciaki trzepią niezłą kasiorę z łapówek od menadżerów. Inaczej tego się chyba nie da wytłumaczyć.
Da sie wylumaczyc. Po prostu ryzykuja.
Kupili Marcelo i Diaza ktorzy  wyszli z tych rejonow swiata a Beto nie wyszedl.
Chlop mial pol roku kontaktu wiec zadne ryzyko

Data: 2009-06-02 16:41:03
Autor: yamma
pojawiaja się pierwsze kurioza....
bodyn wrote:
yamma pisze:

Ale AJK ma rację. Ściągnie zagranicznego szrotu po to aby wyciągali
drzazgi z tyłków jest działaniem tak kretyńskim, że aż mam
podejrzenia, że te Bednarze i Trzeciaki trzepią niezłą kasiorę z
łapówek od menadżerów. Inaczej tego się chyba nie da wytłumaczyć.
Da sie wylumaczyc. Po prostu ryzykuja.
Kupili Marcelo i Diaza ktorzy  wyszli z tych rejonow swiata a Beto nie
wyszedl.
Chlop mial pol roku kontaktu wiec zadne ryzyko

Marcelo popełnia kardynalne błędy w defensywie - wynika to z jego braku doświadczenia, natomiast Diaz, to piłkarz, który uwielbia tracić piłki w idiotyczny sposób. W naszej lidze da się to jeszcze jakoś przełknąć, bo wiekszość przeciwników Wisły po takich błędach kompletnie głupieje i nie wie co zrobić z piłką. W Europie to nie przejdzie - przechwyt, kontra i bramka w plecy. Pytanie, czy warto płacić tym grajkom w twardej walucie za to co prezentują. Nie wiem ile Wisła wydaje na kontrakty dla takich piłkarzy ale przykład Legii pokazuje, że to się kompletnie nie opłaca. Jeśli już szukamy piłkarza z kartą w ręku, to lepiej zapłacić te 400 tys. euro jednemu dobremu a czterech dorzucić z ME niż ściagać pięciu, jak to ich określił AJK, "whoeverów".
yamma

Data: 2009-06-02 12:44:25
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
02-06-2009  o godz. 0:19 Fafek napisał:

Nie nadinterpretuj mnie, pliiz. Byłem zwolennikiem wprowadzania dobrych
młodych. Zwolennikiem hodowania młodych jako naturalnego uzupełnienia i
stopniowego wprowadzania najlepszych w skład. Powoływałem się na
Błaszczykowskiego, potem na Małeckiego (jego Skorża wciagnął do składu
wbrew Bednarzowi) i bodaj na Kokoszkę (przy którego sprawie Bednarz się
po prostu zbłaźnił).

Zbłaźnił czy nie, koniec końców zamiast Adasia "Leo powiedział, że
jestem wielki, oh oh" Kokoszki mamy młodego, perspektywicznego
(finansowo, jeśli też będzie chciał uciec) i bardziej utalentowanego
Marcelo.

I obronę w stanie rozpaczliwym, bo niech no tylko Głowacki dozna
kontuzji, to znowu odbędzie się jakaś rozpaczliwa łatanina, że tym, że
teraz nie będzie Baszcza, żeby załatać dziury na stoperze. Albo niech
sobie Singlar skręci nogę... Albo niech wreszcie młody perspektywiczny
Marcelo zechce zagrać na zachodzie i trafi się dobra kwota? Kto został w
obronie? Głowacki, Marcelo, Singlar, Brozek, ew. Diaz. Zero zastępstw, o
choć trochę zgranych szkoda mówić. Ile będzie kosztowało i jak długo
potrwa takie zgrywanie? I czy Wisła ma na to czas, kiedy już powinna
zacząć przygotowania do Ligi Europejskiej (a wygląda, że dopiero
ewentualnie zacznie się rozglądać)? Można było wszystko robić stopniowo, mając zastępców dla odchodzących.
Ale nie, lepiej się nadąć, obrazić i grozić procesami. A skończyć z
dziurą w kadrze, w kieszeni i wielkim wałem pokazanym przez włoskiego
drugoligowca. Oraz łapaniem na ostatni gwizdek Betonów Stojących Tyłem.
Ściągnął kilka ciekawych postaci? Tylko nie wtedy, kiedy trzeba. Patrz
na zeszły rok - przerwa miedzy sezonami, Bednarz zwozi grajków tonami
- 99% z nich wylatuje ze zgrupowania po dwóch dniach (niektórzy po
kwadransie). jako jedyne uzupełnienie zostaje Singlar.

Ejże - Diaza i Marcelo sprowadziła pani Gienia z księgowości ? Chyba
nie zaprzeczysz, że to podstawowe postacie obecnego zespołu...? Idąc
dalej: może wymienisz mi osiągnięcia poprzedników na polu sprowadzania
tanich/darmowych kopaczy. Poza niewątpliwie sympatycznym, ale jednak
zapchajdziurą Paulistą, to ilu ich było ? I wiem, że to pytanie jest
nie fair, ale... niewiele przecież brakowało a w Wiśle pracowałby
Urban, być może z Trzeciakiem - powiedz szczerze: zamieniłbyś się ?

A co mnie obchodzą poprzednicy? Co mnie obchodzi Urban z Trzeciakiem? Ja
mówię o Bednarzu. Oczywiście, można  się bawić przywołujac przykłady
Marka Jurka albo pana Władzia z chemicznego, albo Józia z walcowni. To ma
robić z Bendarza przyzwoitego dyrektora sportowego? Bo są jeszcze gorsi?
Daaaruj...
Co do Paulisty - uważam, że spokojnie mozna go porównać z Diazem. Który
gra stale, bo nie ma nikogo innego. Paulista poszedł na ławkę bo byli
lepsi, ale daj Boże każdemu taką ławkę i taką zapchajdziurę.
Marcelo podstawowy też jest z konieczności po odejściu Clebera, ale nie
oszukujmy się - jeszcze się sporo musi uczyć.
No i to dwa rodzynki. Połóż na drugiej szali tych, którzy odeszli (nie
wszyscy z chęcią), a na trzeciej pozostałe wynalzki Bednarza, odrzucane
przez Skorżę z uprzejmym "Weźcie go z moich oczu, byle prędko", z Beto
włącznie.
I urządźmy sobie ważenie...

Dodaj do tego spieprzone przez Bednarza negocjacje z Kosowskim,

Zamienił stryjek siekierkę na... Lobo :(

Już byś nie porównywał... Kosa jaki był, taki był, ale pół rundy zrobił
tak, że potem można się było wieźć na komforcie punktowym. Za pieniądze o
wiele mniejsze niż Łobodziński.


Czy jesteś jednak na 100% przekonany, że olanie KK, to wyłącznie
zasługa Bednarza ? Może tam coś jeszcze było ?

Jeżeli jeden, drugi, trzeci, piąty zawodnik na przestrzeni półtora roku w
podobnych okolicznościach mówi dokładnie to samo, jeśli podobne opinie
wyrażają ludzie zatrudnieni w klubie... No, mozna wierzyć w spisek
przeciwko genialnemu dyrektorowi ze strony nieudolnych kopaczy, ale to
byłby chyba zbytek paranoi rodem z drugiej strony Błoń :-)


Zieńczukiem i Baszczyńskim

Ale tutaj to już raczej doszły kwestie przewietrzenia szatni. Jeszcze
pół roku temu, gdy Wisła cieniowała w lidze mówiło się, że czas
niektórych się skończył, że są wypaleni (między wierszami, że grają
przeciw trenerowi)

I czas pokazał, ile było warte to "mówienie" - obaj grali na ful, Baszczu
przypłacił to kontuzją, a polityka "przewietrzania szatni" dla samego
przewietrzenia... Poza tym nawet gdyby - można to było załatwić
porządnie, bez jakichś durnych tachli w ostatniej chwili, kręcenia,
podbijania ofert, wyłączania telefonu, zbywania zawodników i traktowania
ich jak tymczasowych łebków w klubie itd. itp.
To, że ostatecznie dwaj wymienieni pożegnali się z
klubem w takim dobrym stylu rodzi pewne nadzieje na przyszłość :)

A to tak - mam nadzieję, że stanie się regułą, iż jeśli zawodnik Wisły
odchodzi, urządza mu się pożegnanie. Tym huczniejsze im był dla Wisły
ważniejszy. 
Żeby było jasne - JB nie jest dla mnie idolem, wtopy się mu zdarzają, ale
na tle poprzedników moim zdaniem wypada "w miarę".

W nosie mam poprzedników. Inna sytuacja, inni gracze w składzie itp.
Kupowanie przez Kasperczaka Wyma Belotte w niczym nie usprawiedliwia
obecnego przywożenia na zgrupowania składu makulatury i gromkiego
trąbienia, że oto zaraz do Krakowa zawita Tristan, Ljuboja, Kluivert i
Whodefakis. Na razie 2 lata Bednarza to personalne saldo ujemne i - co
bardzo ważne, jak można się było przekonać po Cracovii - opinia gościa, z
którym się nie da. "Zdarzają mu się wtopy"? Hyhyhy, przy tym przerobie, ktory miał do i z,
to można powiedzieć, że trafiają mu się czasem udane transfery. Rzadko.
Przed Wisłą walka w pucharach. Nie jeden mecz, na który w ostatniej
chwili ściągnie się Marcelo, kóremu akurat wjdzie - cały długi sezon, z
obroną mistrzostwa i pucharami, w którym wreszcie coś Wisła powinna
ugrać. Jaki jest najnowszy pomysł? Kupić Nowaka. Bo się zwalnia łóżko szpitalne
po Dawidowskim. Kul.
Ciekawe, czy w razie porażki uda mi się pocieszyć faktem, że taki
Trzeciak to kupował niezywych Hiszpanów, a za Łazarka to w ogóle fuj. --
AJK

Data: 2009-06-02 20:57:21
Autor: Koriat
pojawiaja się pierwsze kurioza....

Użytkownik "Fafek" <fafeczek@ciacho2.pl> napisał w wiadomości news:h01k4t$b3h$1news.onet.pl...

Zbłaźnił czy nie, koniec końców zamiast Adasia "Leo powiedział, że jestem wielki, oh oh"
Kokoszki mamy młodego, perspektywicznego (finansowo, jeśli też będzie chciał uciec) i bardziej
utalentowanego Marcelo.
W sumie fakt. Dobrze wyszło, ale przez absolutny przypadek.

 Paulistą,

Zapchajdziura mimo wszystko, choć patrząc na grę i skuteczność Pepe można
za nim zatęsknić :>
Nie, absolutnie nie. Z Ćwielonga coś może być (i mam nadzieję będzie). Paulista wyżej tego co reprezentował nie podskoczy. O niego mozna mieć do Bednarza pretensje tylko wówczas, jeżeli wiedział, że nie będzie żadnej kasy. Wtedy mógł go zostawić, bo pewnie Paulista jakiś wielkich pieniędzy nie chciał.

Zieńczukiem i Baszczyńskim

Ale tutaj to już raczej doszły kwestie przewietrzenia szatni. Jeszcze pół
roku temu, gdy Wisła cieniowała w lidze mówiło się, że czas niektórych się
skończył, że są wypaleni (między wierszami, że grają przeciw trenerowi)
To, że ostatecznie dwaj wymienieni pożegnali się z klubem w takim dobrym
stylu rodzi pewne nadzieje na przyszłość :)
Qrcze,  z nimi jest tak, że faktycznie nie ma problemu, że odeszli, jeżeli są pieniądze na wzmocnienia. Ale najprawdopodobniej znowu będzie szukanie piłkarzy z kartą, a to nie wróży nic dobrego. Jednym słowem - żeby ocenic Bednarza z tej perspektywy to trzebaby wiedzieć, ile Z.i B. chcieli za przedłużenie kontraktu i jakie chcieli kontrakty. Bo jeżeli za przedłużenie chcieli 100tys.euro to trzeba było dać, a jeż.300tys.euro to już bardziej trzeba się zastanowić. Dla mnie co innego było wkurzające. Mianowicie ocena, że jak ktoś da w zimie 150-200tys.euro, to może wziąć Z.i B. I teraz Wisła robiłaby rachunek zysków i strat - zyski to 300-400 tys.euro, a straty w postaci 3 miejsca w lidze- diabli wiedzą jakie. Nie twierdzę, że MP zostało zdobyte tylko dzięki Z.i B., ale obawiam się, że bez ich doświadczenia i zaangażowania w paru trudnych momentach drużyna by sobie nie poradziła, a tu wszystko szło na styk.
Pozdrawiam
Koriat


Pozdrawiam
Koriat

Data: 2009-06-02 00:35:40
Autor: Mermi
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
AJK pisze:

Dodaj do tego spieprzone przez Bednarza negocjacje z Kosowskim, Paulistą,
Zieńczukiem i Baszczyńskim - wszyscy chcieli zostać w klubie, wszyscy
narzekali nie na kwoty, tylko na styl negocjacji, a właściwie ich brak.

Chwila, czyli mam wierzyć, że Bednarz ma tam u was całkowicie wolną rękę??? Bo mnie się wydaje, że "góra" kazała, a Jacek pokornie wykonał.

Data: 2009-06-02 12:40:14
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
02-06-2009  o godz. 0:35 Mermi napisał:

Dodaj do tego spieprzone przez Bednarza negocjacje z Kosowskim, Paulistą,
Zieńczukiem i Baszczyńskim - wszyscy chcieli zostać w klubie, wszyscy
narzekali nie na kwoty, tylko na styl negocjacji, a właściwie ich brak.

Chwila, czyli mam wierzyć, że Bednarz ma tam u was całkowicie wolną rękę??? Bo mnie się wydaje, że "góra" kazała, a Jacek pokornie wykonał.

Nawet gdyby (choć Bednarz z Wilczkiem mówią jednym głosem, tylko cholera
wie, kto na kogo ma większy wpływ), to zostaje jeszcze styl załatwiania
takich spraw. A właściwie jego brak. Co, wbrew pozorom, nie pozostaje bez bardzij czy mniej bezpośrednich
konsekwencji.

--
AJK

Data: 2009-06-01 23:20:10
Autor: Cavallino
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:
Aha, a propos - nie chcesz zostać bramkarzem Wisły? Bo podobno znowu
szukają i zastanawiam się czy się nie zgłosić.

Kotor już jest wolny, a i Turina może będzie na dniach (oby)
Przebierać, wybierać, zatrudniać.

Data: 2009-06-02 20:43:38
Autor: Koriat
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:hzjdofxgkvmk$.dlgajk.cija...
[...]
Trochę już dostał - co miesiąc od początku kontraktu. Równie dobrze można
było zatrudnić panią Jadzię, oceniającą piłkarzy po pośladkach.
Aha, a propos - nie chcesz zostać bramkarzem Wisły? Bo podobno znowu
szukają i zastanawiam się czy się nie zgłosić.
gdzieś napisali, że Wisła weszla na wyższy poziom abstrakcji. Do tej pory zapraszali leszczy na testy, a teraz leszczy zapraszają na testy sprawdzające czy się nadają na testy. Ale sprytnie to sobie wykombinowali - w końcu ktoś wpadł na pomysł, że to dużo taniej chłopaka ściągnąć do Krakowa, a nie do Hiszpanii, bo i tanie linie i w Akropolu go można przenocować. Naprawdę, jest postęp.

Ale tam samemu to jakoś
głupio... Jeśli nie masz ważnego kontraktu, to moglibyśmy się zgłosić
obaj za pensję Cebanu plus miesięczny na dwie linię dla każdego.
Obustronna okazja!
Przebijam - moja oferta to propozycja gry za pół pensji Cebanu - w zamian nie oczekuję kontraktu (to by mi trochę pokomplikowało życie zawodowe), wystarczy mi zaproszenie na tydzień na testy - najlepiej Hiszpania, ten hotel koło Malagi wydaje się być ok. I tak się zorientują po pierwszym dniu, że nic z tego, ale wtedy nie da się już przebukować samolotu.
Pozdrawiam
Koriat

Data: 2009-06-03 09:18:38
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
02-06-2009  o godz. 20:43 Koriat napisał:


Ale tam samemu to jakoś głupio... Jeśli nie masz ważnego kontraktu, to
moglibyśmy się zgłosić obaj za pensję Cebanu plus miesięczny na dwie
linię dla każdego. Obustronna okazja!

Przebijam - moja oferta to propozycja gry za pół pensji Cebanu - w zamian nie oczekuję kontraktu (to by mi trochę pokomplikowało życie zawodowe), wystarczy mi zaproszenie na tydzień na testy - najlepiej Hiszpania, ten hotel koło Malagi wydaje się być ok. I tak się zorientują po pierwszym dniu, że nic z tego, ale wtedy nie da się już przebukować samolotu.

Zrobiłbym FUT na Reymonta, ale wyczuwam tu nutkę dumpingu i to wcale  nie
subtelną :-)

--
AJK

Data: 2009-06-02 20:38:24
Autor: Koriat
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:1g95d7qmxh585$.dlgajk.cija...
[...]
Chcesz coś równie smacznego?
"Cracovia jest w przebudowie, ale powalczymy w najbliższym sezonie o
pierwszą trójkę. Sukcesy, nawet te największe, będą planem na edycję
2010/2011 - powiedział nam prezes Pasów Janusz Filipiak."
"Przegląd Sportowy", 2008-07-05.
Jeżeli LKS dostanie licencję to wyjdzie na to, że miał racje.

Przepraszam, ale zdanie o tym, że ktoś czegoś nie gwarantuje jest zdaniem
wysoko wpieniającym, tym bardziej, że Geniusz Transferów i Kupowania
Stojących Tyłem Do Bramki Betonów Dyrektor Magister Jacek Bendarz
wystąpił dziś śliczny, łysy i uśmiechnięty i (znowu) pieprzył swoje
głodne kawałki bez mrugnięcia okiem, zamiast jak przyzwoity człowiek
powiedzieć: "Sorry, dałem ciała, moje wizja jest gówno warta, moje
zdolności są warte pół wyż.wym., a to jest moja dymisja".
A mówił coś, że jedzie na urlop? Bo ostatnio pojechał jak Lech Lewandowskiego kontraktował. Gdyby mu płacili powiedzmy na poziomie średniej nauczycielskiej to z musu musiałby na te Karaiby jechać w listopadzie, gdy okna transferowe są pozamykane, a liga moze sobie spokojnie grać bez menago od transferów. A on się uparł i czerwiec/lipiec.
Pozdrawiam
Koriat

Data: 2009-06-01 22:12:22
Autor: Mane
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
tees pisze:

Zapomniałeś dokończyć - wspominał też o Obraniaku, który takowego poziomu nie gwarantuje, a przynajmniej nie jest to dla LB pewne :)

Jakby ruszył dupe na mecz Lille a nie Feyenooru to by zobaczył.

Data: 2009-06-01 21:09:00
Autor: Andy
pojawiaja się pierwsze kurioza....
"Przemek Budzyński" <bat_oczir@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:h017lo$s6a$1inews.gazeta.pl...
W niedzielę Janusz Filipiak, prezes Cracovii, narzekał, że drużyna została
zdegradowana przez błędy sędziów. - Nasze mecze były pilnowane - grzmiał Filipiak.

W poniedziałkowym oświadczeniu klub wymienia sześć spotkań, w których
sędziowie mieli skrzywdzić drużynę z ul. Kałuży. To m.in. mecze ŁKS - Cracovia
4:3 - "96. minuta - przy stanie 3:3 sędzia Mirosław Górecki uznaje bramkę dla
ŁKS-u z pozycji spalonej";

Z tym kwestionowaniem gola dla LKS-u to ciekawa sprawa, bo dobrze pamietam, ze jedna z trzech zaliczonych Cracovii bramek w tym meczu padla ze spalonego (bylo podanie na boku boiska bodajze do Slusarskiego, ktory byl na dosc wyraznym spalonym - potem poszlo 1-2 podania i gol). Ale jak widac profesor ma pamiec mocno wybiorcza...

Data: 2009-06-01 12:26:37
Autor: Roberto
pojawiaja się pierwsze kurioza....
On 1 Cze, 21:09, "Andy" <a...@teko.pl> wrote:
"Przemek Budzyński" <bat_oc...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message

news:h017lo$s6a$1inews.gazeta.pl...

>W niedzielę Janusz Filipiak, prezes Cracovii, narzekał, że drużyna została
> zdegradowana przez błędy sędziów. - Nasze mecze były pilnowane - grzmiał
> Filipiak.

> W poniedziałkowym oświadczeniu klub wymienia sześć spotkań, w których
> sędziowie mieli skrzywdzić drużynę z ul. Kałuży. To m.in. mecze ŁKS -
> Cracovia
> 4:3 - "96. minuta - przy stanie 3:3 sędzia Mirosław Górecki uznaje bramkę
> dla
> ŁKS-u z pozycji spalonej";

Z tym kwestionowaniem gola dla LKS-u to ciekawa sprawa, bo dobrze pamietam,
ze jedna z trzech zaliczonych Cracovii bramek w tym meczu padla ze spalonego
(bylo podanie na boku boiska bodajze do Slusarskiego, ktory byl na dosc
wyraznym spalonym - potem poszlo 1-2 podania i gol). Ale jak widac profesor
ma pamiec mocno wybiorcza...

Nasi sędziowie są wspaniali:) No przynajmniej dzisiaj:)

Data: 2009-06-01 22:00:08
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
01-06-2009  o godz. 21:26 Roberto napisał:

W niedzielę Janusz Filipiak, prezes Cracovii, narzekał, że drużyna
została zdegradowana przez błędy sędziów. - Nasze mecze były
pilnowane - grzmiał Filipiak.

W poniedziałkowym oświadczeniu klub wymienia sześć spotkań, w których
sędziowie mieli skrzywdzić drużynę z ul. Kałuży. To m.in. mecze ŁKS -
Cracovia
4:3 - "96. minuta - przy stanie 3:3 sędzia Mirosław Górecki uznaje bramkę
dla
ŁKS-u z pozycji spalonej";

Z tym kwestionowaniem gola dla LKS-u to ciekawa sprawa, bo dobrze
pamietam, ze jedna z trzech zaliczonych Cracovii bramek w tym meczu
padla ze spalonego (bylo podanie na boku boiska bodajze do
Slusarskiego, ktory byl na dosc wyraznym spalonym - potem poszlo 1-2
podania i gol). Ale jak widac profesor ma pamiec mocno wybiorcza...

Nasi sędziowie są wspaniali:) No przynajmniej dzisiaj:)

Ależ nie! To tajemnicza organizacja, do której przyjmuje się tylko
wybranych, a oni w czasie inicjacji muszą napluć na portret Filipiaka,
przejść tam i z powrotem po pasach i "Pasach", wytaplać się w kałuży oraz
zaprzysiąc na głowy swoich wnuków, że będą "dyszeć dobrze zawoalowaną
nienawiścią" do Cracovii, całego jej plemienia i pola. Musza takze
podpisać cyrograf, że nie skrzywdzą żadnej innej drużyny i nie popełnią
pomyłki w żadnym innym meczu. Przyjętych koszaruje się w katakumbach i
karmi małymi dziećmi, a wypuszcza tylko w weekendy, żeby prześladowali
Cracovię i krzywdzili jej piłkarzy kartkami, gwizdkami i szpikulcem.
Nieposłusznym, niejaki Jaśko obcina trzy palce i wali łeb tak mocno, aż
zobaczą gwiazdy. Oczywiście, białe. Przecież wszyscy to wiedzą!

Podobnie jak to, że młyn w rugby zbiera się tylko po to, żeby obgdadywać
prezesa Cracovii i jej kibiców. --
AJK

Data: 2009-06-02 07:22:04
Autor: Roberto
pojawiaja się pierwsze kurioza....
On 1 Cze, 22:00, AJK <to-co-w-podpi...@post.pl> wrote:
01-06-2009  o godz. 21:26 Roberto napisał:





>>> W niedzielę Janusz Filipiak, prezes Cracovii, narzekał, że drużyna
>>> została zdegradowana przez błędy sędziów. - Nasze mecze były
>>> pilnowane - grzmiał Filipiak.

>>> W poniedziałkowym oświadczeniu klub wymienia sześć spotkań, w których
>>> sędziowie mieli skrzywdzić drużynę z ul. Kałuży. To m.in. mecze ŁKS -
>>> Cracovia
>>> 4:3 - "96. minuta - przy stanie 3:3 sędzia Mirosław Górecki uznaje bramkę
>>> dla
>>> ŁKS-u z pozycji spalonej";

>> Z tym kwestionowaniem gola dla LKS-u to ciekawa sprawa, bo dobrze
>> pamietam, ze jedna z trzech zaliczonych Cracovii bramek w tym meczu
>> padla ze spalonego (bylo podanie na boku boiska bodajze do
>> Slusarskiego, ktory byl na dosc wyraznym spalonym - potem poszlo 1-2
>> podania i gol). Ale jak widac profesor ma pamiec mocno wybiorcza...

> Nasi sędziowie są wspaniali:) No przynajmniej dzisiaj:)

Ależ nie! To tajemnicza organizacja, do której przyjmuje się tylko
wybranych, a oni w czasie inicjacji muszą napluć na portret Filipiaka,
przejść tam i z powrotem po pasach i "Pasach", wytaplać się w kałuży oraz
zaprzysiąc na głowy swoich wnuków, że będą "dyszeć dobrze zawoalowaną
nienawiścią" do Cracovii, całego jej plemienia i pola. Musza takze
podpisać cyrograf, że nie skrzywdzą żadnej innej drużyny i nie popełnią
pomyłki w żadnym innym meczu. Przyjętych koszaruje się w katakumbach i
karmi małymi dziećmi, a wypuszcza tylko w weekendy, żeby prześladowali
Cracovię i krzywdzili jej piłkarzy kartkami, gwizdkami i szpikulcem.
Nieposłusznym, niejaki Jaśko obcina trzy palce i wali łeb tak mocno, aż
zobaczą gwiazdy. Oczywiście, białe.
Przecież wszyscy to wiedzą!

Podobnie jak to, że młyn w rugby zbiera się tylko po to, żeby obgdadywać
prezesa Cracovii i jej kibiców.

--
AJK- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

Czyli są wspaniali. A że nie wszyscy mają odpowiednią wiedze lub lekką
(bardzo) nadwagę to takie tam pstro. Są wspaniali i radośni:)

Data: 2009-06-02 20:28:59
Autor: AJK
pojawiaja się pierwsze kurioza....
02-06-2009  o godz. 16:22 Roberto napisał:

Nasi sędziowie są wspaniali:) No przynajmniej dzisiaj:)

Ależ nie! To tajemnicza organizacja, do której przyjmuje się tylko
wybranych, a oni w czasie inicjacji muszą napluć na portret
Filipiaka, przejść tam i z powrotem po pasach i "Pasach", wytaplać
się w kałuży oraz zaprzysiąc na głowy swoich wnuków, że będą "dyszeć
dobrze zawoalowaną nienawiścią" do Cracovii, całego jej plemienia i
pola. Musza takze podpisać cyrograf, że nie skrzywdzą żadnej innej
drużyny i nie popełnią pomyłki w żadnym innym meczu. Przyjętych
koszaruje się w katakumbach i karmi małymi dziećmi, a wypuszcza tylko
w weekendy, żeby prześladowali Cracovię i krzywdzili jej piłkarzy
kartkami, gwizdkami i szpikulcem. Nieposłusznym, niejaki Jaśko obcina
trzy palce i wali łeb tak mocno, aż zobaczą gwiazdy. Oczywiście,
białe. Przecież wszyscy to wiedzą!

Podobnie jak to, że młyn w rugby zbiera się tylko po to, żeby
obgdadywać prezesa Cracovii i jej kibiców.

Czyli są wspaniali. A że nie wszyscy mają odpowiednią wiedze lub lekką
(bardzo) nadwagę to takie tam pstro. Są wspaniali i radośni:)

Powiedziałbym, że zdolność wnioskowania masz podobną do umiejętności
cytowania, ale pewnie by Ci się przykro zrobiło, więc nie powiem :-)


--
AJK (poprawiając ręcznie dla wygody PT Czytelników)

Data: 2009-06-02 16:15:55
Autor: Roberto
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Hahaha:) Jednak są wspaniali

Data: 2009-06-03 01:49:53
Autor: Smok Eustachy
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
Roberto pisze:
Hahaha:) Jednak są wspaniali
Czyli?

Data: 2009-06-03 08:34:57
Autor: Roberto
pojawiaja się pierwsze kurioza....
On 3 Cze, 01:49, Smok Eustachy <smok_eusta...@soplandia.prv.pl> wrote:
Roberto pisze:> Hahaha:) Jednak są wspaniali

Czyli?

Nic. A co tu pisać:) choć chciałbym zobaczyć jakiegoś naszego sędziego
w meczu ligi angielskiej. Po 45 min karetka i do szpitala:)

Data: 2009-06-01 22:36:41
Autor: Mamak z Galicji
pojawiaja się pierwsze kurioza... .
Przemek Budzyński pisze:



Myślałem, że będzie o tym, że wg Ekstraklasy s.a. to Cracovia gra baraż :-)



Mamak z Galicji

Data: 2009-06-02 20:32:52
Autor: Koriat
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h017lo$s6a$1inews.gazeta.pl...
[...]
i druga ciekawostka:
"Zahorski pokazał mi, że potrafi grać na poziomie międzynarodowym. To, że nie
zawsze mu się udaje, to zupełnie inna historia. W tym sezonie był ofiarą tego,
co działo się w jego klubie. Górnik właśnie spadł z ligi."

Kto to mówi? Wolno Wam zgadywać trzy razy......dziadek naprawdę ma już
postępującą sklerozę.
Czy z tego punktu widzenia to nie jest tak, że spadła drużyna, której połowa składu to są reprezentanci Polski? Bo przecież o ile dobrze kojarzę, to powoływany był nie tylko Tomek international level Zahorski, ale paru innych. Zarząd Górnika winien iść modną ostatnio drogą oświadczeń i grożenia sądem i wydać oświadczenie, w którym wzywa Leo do podjęcia trenowania Górnika w I lidze i powrotu do ekstraklasy. W końcu drużyna z kilkoma reprezentantami kraju w I lidze to powinna nie tylko awansować, ale wręcz zdobyć komplet punktów. A jak nie to Górnik powinien rozważyć podjęcie kroków prawnych wobec Leo za zmyłę, do której doprowadził - tzn. do błogiego przekonania, że Górnik ma wielu reprezentacyjnych zawodników.
Pozdrawiam
Koriat

Data: 2009-06-02 20:58:25
Autor: Cavallino
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Czy z tego punktu widzenia to nie jest tak, że spadła drużyna, której połowa składu to są reprezentanci Polski? Bo przecież o ile dobrze kojarzę, to powoływany był nie tylko Tomek international level Zahorski, ale paru innych.

Co tylko świadczy o jakości tych powołań i ocen selekcjonera.

Data: 2009-06-02 19:26:57
Autor: Przemek Budzyński
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Co tylko świadczy o jakości tych powołań i ocen selekcjonera.

a co za tym idzie - o jakości samego selekcjonera.....a może nawet nie tyle o
jego jakości, bo umiejętności przecież posiada(ł?) - ale o patologicznym,
tępym starczym uporze tego człowieka. Moim zdaniem w inny sposób niż
zaawansowanym wiekiem podobnych wypowiedzi i zamykania oczu na fakty
wytłumaczyć się nie da.

--


Data: 2009-06-02 23:32:40
Autor: Cavallino
pojawiaja się pierwsze kurioza....
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h03ue1$fl0$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Co tylko świadczy o jakości tych powołań i ocen selekcjonera.


a co za tym idzie - o jakości samego selekcjonera.....a może nawet nie tyle o
jego jakości, bo umiejętności przecież posiada(ł?) - ale o patologicznym,
tępym starczym uporze tego człowieka. Moim zdaniem w inny sposób niż
zaawansowanym wiekiem podobnych wypowiedzi i zamykania oczu na fakty
wytłumaczyć się nie da.

Ta etykietka pasuje nie tylko do niego.
Biedne Zagłebie. ;-)

pojawiaja się pierwsze kurioza....

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona