Szukam pol kubka/pol termosu - czegos o pojemnosci do pol litra, z czego mozna lyknac jak z butelki a rownoczesnie po wrzuceniu do plecaka nie bedzie ciekl.

I kupilem cos co sie zwie primus commuter. Problem w tym, ze po nalaniu wody i zakreceniu leciutko cieknie. Nie jest to duzo i nie przy zwyklym przewroceniu do gory nogami. Zaczyna cieknac kiedy trzesie sie kubkiem, ot kilka/kilkanascie kropel. NIby nie duzo, ale jak taki kubek potrzesie sie godzine w plecaku to moze zrobic sie calkiem mokro.

Stad pytania:
- czy wszystkie te primusy tak maja, moze powinienem go zwrocic?
- czy jest jakis inny pol kubek/pol termos o lepszej szczelnosci?

W dniu 2011-01-12 22:32, noname pisze:

Szukam pol kubka/pol termosu - czegos o pojemnosci do pol litra, z czego
mozna lyknac jak z butelki a rownoczesnie po wrzuceniu do plecaka nie
bedzie ciekl.

Bardzo rozsądne podejście, chociaż będzie gorzej 'trzymał' ciepło
niz standardowy termos.

I kupilem cos co sie zwie primus commuter. Problem w tym, ze po nalaniu
wody i zakreceniu leciutko cieknie. Nie jest to duzo i nie przy zwyklym
przewroceniu do gory nogami. Zaczyna cieknac kiedy trzesie sie kubkiem,
ot kilka/kilkanascie kropel. NIby nie duzo, ale jak taki kubek potrzesie
sie godzine w plecaku to moze zrobic sie calkiem mokro.

Stad pytania:
- czy wszystkie te primusy tak maja, moze powinienem go zwrocic?

Nie powinien cieknąć!
Dopuszczalne jest kilka (2-3) kropel po napełnieniu kubka, ewentualnie również po piciu przez zaworek.

- czy jest jakis inny pol kubek/pol termos o lepszej szczelnosci?

UĹźywam:
http://www.globetrotter.de/de/shop/detail.php?mod_nr=132629&k_id=1210&hot=0
http://www.globetrotter.de/de/shop/detail.php?mod_nr=116762
http://www.decathlon.com.pl/PL/pojemnik-na-ywno-0-8-l-17988974/

W sumie najprzydatniejszy okazał się "termos obiadowy" Quechua
za ~80 zł. (mam ich 3 szt.)
Decathlon ma dobrą 'ścieżkę' reklamacji, dlatego warto po zakupie
od razu zrobić w domu prosty test. I nie potrzeba do tego cechowanych termometrów i innych 'kosmicznych' przyrządów (komory klimatycznej).
Wystarczy do termosu wlać wrzątek i zbadać po chwili, czy zewnętrzna
powierzhnia termosu nie jest ciepła - jeśli jest ciepła od razu go zwracamy/wymieniamy. Na 3 szt. Queczua musiałem wymienić 1 (ale to żadna statystyka).
Korek umożliwia odkręcenie małego otworka do nalewania płynów, lub całego korka do jedzenia.

Generalnie odradzam kubki plastikowe termiczne - najczęściej w nich izolacją jest pianka a nie powietrze pod niskim ciśnieniem (popularnie nazywane próżnią).

Biwakując zimą wsypuję rano do termosu zupkę chińską, dodaję:
serek topiony, małą konserwę mięsną (~100 g), czosnek, cebulę (jeśli mam) i co tam jeszcze akurat zabrałem. Zalewam wrzątkiem, odstawiam
osłonięte czapką, zapasowymi skarpetami i zwijam biwak. Po 10-15 minutach plecak prawie spakowany, biwak zwinięty a ja raczę się zupką na gorąco. Jeszcze tylko kolejna menażka wrzątku (taka ~1.2-1.3 l) -
- część do termosa z herbatą ~1 l, reszta do kolejnej zupki 'na drogę'.
Zimą przez tydzień można spokojnie nie myć 'termosa zupkowego".

Pozdrawiam
Wojtek

Dnia Thu, 13 Jan 2011 08:55:04 +0100, Wojciech Wierba <wierba@mail.desy.de>
wklepał(-a):

Biwakując zimą wsypuję rano do termosu zupkę chińską, dodaję:
serek topiony, małą konserwę mięsną (~100 g), czosnek, cebulę (jeśli mam) i co tam jeszcze akurat zabrałem. Zalewam wrzątkiem, odstawiam
osłonięte czapką, zapasowymi skarpetami i zwijam biwak. Po 10-15 minutach plecak prawie spakowany, biwak zwinięty a ja raczę się zupką na gorąco. Jeszcze tylko kolejna menażka wrzątku (taka ~1.2-1.3 l) -
- część do termosa z herbatą ~1 l, reszta do kolejnej zupki 'na drogę'.
Zimą przez tydzień można spokojnie nie myć 'termosa zupkowego".

Wystarczy dolewać gorącej wody, zupa zrobi się już sama. :)
--
Sławomir Szyszło
Nadprzewodnik sudecki klasy 20 kV
FAQ pl.rec.gory http://www.faq.e-gory.pl/

UĹźywam:
http://www.globetrotter.de/de/shop/detail.php?mod_nr=132629&k_id=1210&hot=0
http://www.globetrotter.de/de/shop/detail.php?mod_nr=116762
http://www.decathlon.com.pl/PL/pojemnik-na-ywno-0-8-l-17988974/

dzieki za namiary, zerknalem, ale...

szukam czegos z czego mozna by pociagnac prosto do gardla jak z butelki, nie wiem, jakie rozwiazanie jest w pierwszym bo nie widac na foto, ale dwa kolejne zupelnie sie do tego nie nadaja :(

W dniu 2011-01-13 23:03, noname pisze:

dzieki za namiary, zerknalem, ale...
szukam czegos z czego mozna by pociagnac prosto do gardla

No stary - z takimi deklaracjami to bym uważał ;)

... jak z butelki,
nie wiem, jakie rozwiazanie jest w pierwszym bo nie widac na foto, ale
dwa kolejne zupelnie sie do tego nie nadaja :(

Firma Lifeventure także robi podobne kubki jak te Primusa i te wiem że nie ciekną.
http://vick-gear.blogspot.com/2009/09/kubek-termiczny.html
Ale wydaje mi się, że także ten primusa cieknąć nie powinien. Najlepiej napisz do dystrybutora (Aventura ?) z pytaniem, lub jak posługujesz się jakimś barbarzyńskim językiem to do samego Primusa.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji:
doczu@_usuń_to_interia.pl