Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [NTG] poleccie jakis zestaw glosnomowiacy...

[NTG] poleccie jakis zestaw glosnomowiacy...

Data: 2010-02-18 14:09:55
Autor: Papkin
[NTG] poleccie jakis zestaw glosnomowiacy...
bratPit[pr] wrote:

dzięki za Wasze typy,

na uszko, jakas leciutka jabra, prawie nie czujesz ze ja masz. A na cholere mi HF wbudowany w auto? Poglos, nie naturalny dzwiek (jak z kibla by ktos dzownil) - takie cos w nowym pugu CC ma moja znajoma. Dziekuje za taki zestaw i to fabryczny!
W dodatku wysiadasz z auta i co, raczka musi znow leciec po telefon i trzymac. Zastanow sie mocno nad takim rozwiazaniem

ps
zauwazyliscie tez to co ja? goscie majacy bardzo drogi woz (mesiu, bmw, audi) i sluchawka (tj caly telefon) przy uchu jak jedzie. Kretyni czy ich nie stac 100zl na dobra sluchaweczke do ucha? Nie rozumiem.

Data: 2010-02-18 14:27:47
Autor: bratPit[pr]
[NTG] poleccie jakis zestaw glosnomowiacy...

na uszko, jakas leciutka jabra, prawie nie czujesz ze ja masz. A na cholere mi
HF wbudowany w auto? Poglos, nie naturalny dzwiek (jak z kibla by ktos dzownil) - takie cos w nowym pugu CC ma moja znajoma. Dziekuje za taki zestaw i to fabryczny!
W dodatku wysiadasz z auta i co, raczka musi znow leciec po telefon i trzymac. Zastanow sie mocno nad takim rozwiazaniem

zwróć uwagę, że są różni ludzie i różne potrzeby, Tobie nie odpowiada zestaw głośno-gadający, mi nie odpowiada słuchawka na ucho,
a to że ludzie rozmawiają ze słuchawki prowadząc dobre auto?
cóż, czasem trzeba rozmawiać aby współpasażerowie nie słyszeli rozmówcy - to mogę zrozumieć, ale gdy ktoś jedzie sam, też ni cholery,
może wydali tyle na auto, że brakło na zestaw? albo brakło na opcję dodatkową po BT?
brat

Data: 2010-02-18 15:30:18
Autor: KJ Siła Słów
[NTG] poleccie jakis zestaw glosnomowiacy...
Papkin pisze:

na uszko, jakas leciutka jabra, prawie nie czujesz ze ja masz.

mialem na ucho, Nokie HF3, Jabre jakas, i jakis wynalazek najlzeszjszy na swiecie G cos tam (fajny, ale spadl z ucha i trafil akurat pod obcas ;-)

Jak mialem sluchawke to wydawalo mi sie ze BT wbudowane w auto to czysty bezsens. Po dwoch latach  uzywania wbudowanego uwazam ze jest jednak lepsza opcja.

Zestaw na ucho ma 1 zalete w powiazaniu z samochodem - wysiadasz z auta i rozmawiasz dalej bez przerwy majac wolne rece.

I jedna zalete ogolna - mozesz rozmawiac i jednoczesnie obslugiwac laptopa itp.

Poza tym ma pare wad - oddzielne ladowanie sluchawki, a bateria niespecjalnie duza. Przy intensywnym uzywaniu po roku zegnasz czule nietypowa baterie i szukasz nowej.

To potrafi jednak spasc z ucha, wypasc z kieszeni w kaluze i w ogole kolejny gadzet do pilnowania i przekladania.
Oprocz tego kwestia  wlaczania/wylaczania i pamietania przez ktore urzadzenie akurat mozesz rozmawiac.
No i pytanie dnia: gdzie ja dzis mam ladowarke do BT ?

Nie sciszy Ci automatycznie radia, nie da sie zrobic "telekonferencji" w obrebie samochodu.

Wbudowany BT w auto daje Ci mozliwosc wybierania nr tel z panelu samochodu, nie musisz siegac po telefon, schowany w tej czy innej kieszeni czy tez w torebce.
U mnie jest to akurat srednio rozwiazane, 3 dni bym to menu przewijal ;-)  ale w innych autach moze byc lepiej.

KJ

[NTG] poleccie jakis zestaw glosnomowiacy...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona