Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

On 19 Lis, 19:34, Krzysztof <kkgdy...@gmail.com> wrote:

Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

Nie ma takiej opcji, domowym sposobem :]
___
Iza

jilett pisze:

On 19 Lis, 19:34, Krzysztof <kkgdy...@gmail.com> wrote:

Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

Nie ma takiej opcji, domowym sposobem :]

Jest, tylko bardzo upierdliwa - pasta do zębów i mięciutki materiał - w zależności od rys, po pewnym czasie będziesz wolał kupić nowe szkła, ewentualnie pasta do zębów i taki dremelek z odpowiednią końcówką polerującą, ale ta soczewka to idealnej krzywizny już mieć nie będzie raczej, chyba, że masz taką wprawną rękę niczym robot.

Dnia Fri, 20 Nov 2009 02:29:40 +0100, BQB napisał(a):

jilett pisze:

On 19 Lis, 19:34, Krzysztof <kkgdy...@gmail.com> wrote:

Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

Nie ma takiej opcji, domowym sposobem :]

Jest, tylko bardzo upierdliwa - pasta do zębów i mięciutki materiał

Tak, to sposób na uzyskanie tzw dymnych - czyli o jednolitej matowiźnie...
;PPP


--

Ikselka.

XL pisze:

Dnia Fri, 20 Nov 2009 02:29:40 +0100, BQB napisał(a):

jilett pisze:

On 19 Lis, 19:34, Krzysztof <kkgdy...@gmail.com> wrote:

Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

Nie ma takiej opcji, domowym sposobem :]

Jest, tylko bardzo upierdliwa - pasta do zębów i mięciutki materiał

Tak, to sposób na uzyskanie tzw dymnych - czyli o jednolitej matowiźnie...
;PPP

Nie doczytałem, że plastikowych - późno już było :P
W szklanych nie ma problemu ;-)

Dnia Fri, 20 Nov 2009 21:45:50 +0100, BQB napisał(a):

XL pisze:

Dnia Fri, 20 Nov 2009 02:29:40 +0100, BQB napisał(a):

jilett pisze:

On 19 Lis, 19:34, Krzysztof <kkgdy...@gmail.com> wrote:

Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

Nie ma takiej opcji, domowym sposobem :]

Jest, tylko bardzo upierdliwa - pasta do zębów i mięciutki materiał

Tak, to sposób na uzyskanie tzw dymnych - czyli o jednolitej matowiźnie...
;PPP

Nie doczytałem, że plastikowych - późno już było :P
W szklanych nie ma problemu ;-)

Ale można sobie zabarwić na różowo - każde :-)
--

Ikselka.

"BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> wrote in message
news:4b070088$1news.home.net.pl...

XL pisze:
> Dnia Fri, 20 Nov 2009 02:29:40 +0100, BQB napisał(a):
>
>> jilett pisze:
>>> On 19 Lis, 19:34, Krzysztof <kkgdy...@gmail.com> wrote:
>>>> Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
>>>> porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
>>>> Proszę o poradę.
>>>> KK
>>> Nie ma takiej opcji, domowym sposobem :]
>> Jest, tylko bardzo upierdliwa - pasta do zębów i mięciutki materiał
>
> Tak, to sposób na uzyskanie tzw dymnych - czyli o jednolitej

matowiźnie...

> ;PPP

Nie doczytałem, że plastikowych - późno już było :P
W szklanych nie ma problemu ;-)

Może wystarczy wymycie?

On 19 Lis, 19:34, Krzysztof <kkgdy...@gmail.com> wrote:

Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

Nie da rady - przez polerowanie zmieniasz po pierwsze grubość i
dokładność soczewki poza tym nie wykonasz tego dokładnie aby nie było
rys - polerowanie pastą tworzy nowe mikro ryski na dużo większym
obszarze a tego nie zapolerujesz,
co najgorsze to ścierasz warstwy utwardzające, antyrefleksyjne i inne
jeżeli takowe posiadają twoje soczewki -
Polecam zostawić tak jak jest lub kupić nowe jak już uzbierasz kasę..

Krzysztof pisze:

Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

displex ?
ale nie ręczę za utrzymanie niezmienionej wartości dioptrii

displex

Dziękuję za odpowiedzi.

On 20 Lis, 09:19, gary <g...@cooper.pl> wrote:

Krzysztof pisze:> Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
> porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
> Proszę o poradę.
> KK

displex ?
ale nie ręczę za utrzymanie niezmienionej wartości dioptrii

To nie kwestia dioptrii tylko czy da się przez takie okulary potem
patrzeć.
Każdy taki syf będzie potem źródłem odbić i innych, pozornych, źródeł
światła.
Tak samo jak przez brudne okulary nie da się oglądać telewizji, jeśli
tylko telewizor
jest jedynym źródłem światła.

Krzysztof pisze:

Czy ktoś z szanownych grupowiczów zna sposób na doprowadzenie
porysowanych plastykowych soczewek okularowych do dobrego stanu?
Proszę o poradę.
KK

Na świecie poleruje sie lustra teleskopów z duzym powodzeniem, wiec 2 nedzne szybki nawet z pleksy, to IMO pikuś.
Problem w odpowiedniej paście polerskiej i tyle.
Skoro facet chce sie bawic, to czemu mu zabronić.Wymienić szkła zawsze może.

Na świecie poleruje sie lustra teleskopów z duzym powodzeniem, wiec 2 nedzne szybki nawet z pleksy, to IMO pikuś.

recznie sie je poleruje ? :)

Problem w odpowiedniej paście polerskiej i tyle.

i recznie uzyska taki efekt ze nigdzie nie bedzie jakis krzywizn ktore pozniej beda utrudniac patrzenie przez te okulary ?

Skoro facet chce sie bawic, to czemu mu zabronić.Wymienić szkła zawsze może.

szkoda jego czasu i pieniedzy

--
pzdr
piotrek