Data: 2013-06-19 23:01:11 | |
Autor: Marek Dyjor | |
policja powinna strzelac do kiboli | |
Andrzej Lawa wrote:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019401,title,Napasc-z-maczetami-w-Krakowie-Cztery-osoby-aresztowane,wid,15741235,wiadomosc.html a teraz usiądź odetchnij głęboko, zaparz sobie meliski... każdy miewa takie myśli ale jednak podstawą demokratycznego państwa prawa jest to że policja strzela ostrą amunicja do obywateli tylko w bardzo wyjątkowych przypadkach, w pozostałych używa Środków przymusu nie czyniących nieodwracalnej krzywdy. |
|
Data: 2013-06-20 13:20:55 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
policja powinna strzelac do kiboli | |
W dniu 19.06.2013 23:01, Marek Dyjor pisze:
każdy miewa takie myśli ale jednak podstawą demokratycznego państwa Pytanie techniczno-formalne: jaki to ma związek z systemem wybierania władz (demokracją)? Poza tym bezproduktywne pasożyty wyładowujące nadmiar energii w kosztujących podatnika rozróbach to wyjątkowe przypadki i należałoby zadbać, żeby były możliwie wyjątkowe. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-06-20 16:24:23 | |
Autor: Marek Dyjor | |
policja powinna strzelac do kiboli | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 19.06.2013 23:01, Marek Dyjor pisze: używanie takiej frazeologii... to wstęp do faszyzmu. pierwszym etapem jest znalezienie wroga i odhumanizowanie go. Cywilizowane społeczeństwo posiada środki do zadbania o chuliganów bez przeprowadzania ich fizycznej eksterminacji. |
|
Data: 2013-06-24 11:26:35 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
policja powinna strzelac do kiboli | |
W dniu 20.06.2013 16:24, Marek Dyjor pisze:
Poza tym bezproduktywne pasożyty wyładowujące nadmiar energii w Stanowią zagrożenie dla społeczeństwa? Stanowią. Robią coś pożytecznego? Nie. Korzystają z programów socjalnych? Tak. To jak ich inaczej nazywać? "Nieszczęśnicy, cierpiący na awersję do pracy i nadmiar patologicznie ukierunkowanej energii, z okazjonalnymi epizodami psychotycznymi"? Cywilizowane społeczeństwo posiada środki do zadbania o chuliganów bez Najwyraźniej nie posiada. Jak ich zmusisz do opłacenia grzywien, skoro "nic nie mają"? Jak ich zamkniesz do więzienia - gucio sobie z tego robią. Tylko "punkty szacunu" zbierają. Spróbujesz stanowczo zakuwać w krótkie nożne kajdanki i wysyłać do prac przymusowych - zaraz jakieś organizacje obrony praw się zaczną awanturować. A jak zginą w czasie akcji... cóż... bywa... -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-06-20 22:03:12 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
policja powinna strzelac do kiboli | |
On Thu, 20 Jun 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 19.06.2013 23:01, Marek Dyjor pisze: Jest pewien problem, co robić, jeśli demokracja sprzeciwia się prawu. jest to że policja strzela ostrą amunicja do obywateli tylko To jest BARDZO dobre pytanie. Przykładowo jeśli hasło pomocnicze brzmi "Sokrates". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-24 10:39:41 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
policja powinna strzelac do kiboli | |
W dniu 20.06.2013 22:03, Gotfryd Smolik news pisze:
W dniu 19.06.2013 23:01, Marek Dyjor pisze: Demokratyczne metody zmiany prawa są opisane. Swoją drogą patrząc na bezmyślność i skrajnie krótkowzroczny egoizm wielu ludzi zaczynam się zastanawiać, czy nie warto jednak powoli iść w kierunku heinleinowskiej demokracji. jest to że policja strzela ostrą amunicja do obywateli tylko Heh, a należy pamiętać, że jedyną "zbrodnią" Sokratesa było "niewyznawanie jedynie słusznych bogów". No i powodowane tym "psucie młodzieży". -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
|
Data: 2013-06-24 23:09:13 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
policja powinna strzelac do kiboli | |
On Mon, 24 Jun 2013, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 20.06.2013 22:03, Gotfryd Smolik news pisze: Moment, moment. Przewidujesz zmianę ZASAD PRAWNYCH? Bo prawo nie składa się wyłącznie z PRZEPISÓW. I np. prawu III Rzeszy nie zarzuca się wyłącznie "niekoszernych" przepisów, legalizujących choćby ludobójstwo, ale również naruszanie zasad (np. stosowanie pojęcia "przestępstwa podobnego", czyli interpretacji rozszerzającej). Abstrahując od demokratycznego powołania Hitlera, pozostaje zupełnie odrębne pytanie czy "zmiana zasad" oznacza że nadal pozostaje "prawo". Tak konkretnie, odwołałem się do przykładu: Pytanie techniczno-formalne: jaki to ma związek z systemem wybierania No i co teraz - przyjmujesz tezę, że to była implementacja *PRAWA* (zmienionego w demokratyczny, jedynie słuszny sposób) czy może jednak "tylko demokracji", już bez "prawa"? pzdr, Gotfryd |
|