Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   polski kierowca

polski kierowca

Data: 2020-11-24 20:24:48
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
polski kierowca
W dniu 2020-11-23 o 20:02, J.F. pisze:
"Dwa lata temu na około 160-kilometrowym koncesyjnym odcinku autostrady A1 Rusocin - Nowa Wieś aż 168 pojazdów osiągnęło maksymalną zarejestrowaną tam średnią prędkość 248 km/h! A to oznacza, że chwilami prędkość mogła oscylować wokół 300 km/h."

Hm nie podali w jakim czasie te 168 pojazdow ... ale place to wymagam, czy zegary na bramkach zle zsychronizowane ?

"Na przykład, że na odcinku drogi ekspresowej S3 między Gorzowem Wielkopolskim a Szczecinem  ponad 70 proc. kierujących przekroczyło dozwoloną prędkość, a 15 proc. jechało szybciej niż 147 km/h (maksymalna dopuszczalna prędkość na drodze klasy S to co do zasady 120 km/h)."


Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2020-11-24 21:07:52
Autor: Cavallino
polski kierowca
W dniu 24-11-2020 o 20:24, Pawel "O'Pajak" pisze:
W dniu 2020-11-23 o 20:02, J.F. pisze:
"Dwa lata temu na około 160-kilometrowym koncesyjnym odcinku autostrady A1 Rusocin - Nowa Wieś aż 168 pojazdów osiągnęło maksymalną zarejestrowaną tam średnią prędkość 248 km/h! A to oznacza, że chwilami prędkość mogła oscylować wokół 300 km/h."

Hm nie podali w jakim czasie te 168 pojazdow ... ale place to wymagam, czy zegary na bramkach zle zsychronizowane ?

"Na przykład, że na odcinku drogi ekspresowej S3 między Gorzowem Wielkopolskim a Szczecinem  ponad 70 proc. kierujących przekroczyło dozwoloną prędkość, a 15 proc. jechało szybciej niż 147 km/h (maksymalna dopuszczalna prędkość na drodze klasy S to co do zasady 120 km/h)."


Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej oczywisty - te ograniczenia są bez sensu.

Howgh.
I wcale nie trzeba zapierdalać, żeby tak uważać, wystarczy pomyśleć.

Data: 2020-11-24 21:59:54
Autor: Budzik
polski kierowca
Użytkownik Pawel "O'Pajak" opajak1@gazeta.pl ...

Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach
i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej
oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie
wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i
Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Ja sie oczywiście zgadzxam ze wiele ograniczen jest bez sensu ale co do zasady to ograniczenia sa dokładnie stawiane dla warszaw (niedowidzacych dziadków), syrenek (nieogarniete blądynki smartfonowe) i Trabantów (ogolne nieogary bez refleksu)

Doswiadczony kierowca wie ze co drugi uczestnik ruchu moze byc tego typu i nie chce zeby oni mogli jezdzic szybciej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.

Data: 2020-11-25 07:13:24
Autor: ddddddddddddd
polski kierowca
W dniu 24.11.2020 o 21:59, Budzik pisze:

Ja sie oczywiście zgadzxam ze wiele ograniczen jest bez sensu ale co do
zasady to ograniczenia sa dokładnie stawiane dla warszaw
(niedowidzacych dziadków), syrenek (nieogarniete blądynki smartfonowe)
i Trabantów (ogolne nieogary bez refleksu)

Idiotyzm.
jeżdżę po UK i tu jakoś ograniczeń nie trzeba stawiać dla dziadków - pewnie dlatego, że to młode społeczeństwo ;-))))
Na ślimaku często jest 50mph(80km/h), gdzie z taką prędkością to można tylko na suchym i z dobrymi oponami - tylko znajdź tu suchy dzień i 4 takie same opony w aucie ;)

Poza tym w dwóch miejscach w ciągu ostatnich 2 lat podnieśli prędkość (było 30mph, wszyscy jechali 40mph, teraz jet ograniczenie do 40). Niestety są też rządzący, którzy chętnie wprowadziliby 20mph wszędzie (w mojej całej miejscowości jest teraz 20mph i zdarza się że ktoś tyle jedzie- bo ma blackbox'a albo firmowy samochód - ale pozostali jeżdżą jak jeździli).

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2020-11-25 10:20:19
Autor: T.
polski kierowca
W dniu 2020-11-24 o 22:59, Budzik pisze:
Użytkownik Pawel "O'Pajak" opajak1@gazeta.pl ...

Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach
i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej
oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie
wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i
Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Ja sie oczywiście zgadzxam ze wiele ograniczen jest bez sensu ale co do
zasady to ograniczenia sa dokładnie stawiane dla warszaw
(niedowidzacych dziadków), syrenek (nieogarniete blądynki smartfonowe)
i Trabantów (ogolne nieogary bez refleksu)

Doswiadczony kierowca wie ze co drugi uczestnik ruchu moze byc tego
typu i nie chce zeby oni mogli jezdzic szybciej.


Ograniczeń nie stawiają idioci. Możesz nie wiedzieć, że np. za chwilę zmieni się przyczepność asfaltu albo za wzniesieniem tworzą się korki i jak nie zwolnisz to możesz mieć dzwon z ostatnim stojącym. A trudno uszczegóławiać ograniczenia - stosuje się zatem wersję bezpieczniejszą (np. ograniczenie jest na stałe, choć de facto zagrożenie występuje w określonych porach dnia lub po deszczu).
Tu jest trochę przypadków z tylko jednego miejsca:

https://www.youtube.com/watch?v=KJH-Lo206vc

A takich jest więcej...

T.

Data: 2020-11-27 19:23:03
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
polski kierowca
W dniu 2020-11-25 o 10:20, T. pisze:
Ograniczeń nie stawiają idioci. Możesz nie wiedzieć, że np. za chwilę zmieni się przyczepność asfaltu albo za wzniesieniem tworzą się korki i jak nie zwolnisz to możesz mieć dzwon z ostatnim stojącym. A trudno uszczegóławiać ograniczenia -

Od tego są inne znaki. Ogólnie wkurzajace są nie tyle znaki ograniczenia prędkości, co powszechne u rządzących traktowanie społeczeństwa jak zbioru idiotów, którzy  bez prikazu będą jak dzieci we mgle. Wszystkie kraje w Europie maja łatwiejszy dostęp do broni palnej, ale w Polsce, ojoj, ulice krwią spłyną i ogólnie strach się bać (jak byśmy nie mieli przykrych doświadczeń historycznych i niezbyt przychylnych sąsiadów).
Każdy kierowca wie, jaka jest bezpieczna prędkość na trasie, którą jeździ codziennie od 20 lat. Powinna byc prędkość zalecana, dla tych, co pierwszy raz jadą, albo boją się własnego cienia. I tyle.
Znaki najczęściej są ustawiane tak, by jak najwięcej można było zarobić na mandatach. Słynne swego czasu 30km/h na trasie Wybrzeże Gdańskie w DC przed tunelem, czy 60 przed Łomiankami.
Do tego mój ulubiony znak ostrzegajacy przed ostrym zakrętem - W DC można się nei zorientować, że był zakręt, zignorowanie tego samego znaku np. w Bieszczadach, to juz może być zmiana gaci.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2020-11-27 19:59:47
Autor: Budzik
polski kierowca
Użytkownik Pawel "O'Pajak" opajak1@gazeta.pl ...

Ograniczeń nie stawiają idioci. Możesz nie wiedzieć, że np. za
chwilę zmieni się przyczepność asfaltu albo za wzniesieniem
tworzą się korki i jak nie zwolnisz to możesz mieć dzwon z
ostatnim stojącym. A trudno uszczegóławiać ograniczenia -

Od tego są inne znaki. Ogólnie wkurzajace są nie tyle znaki
ograniczenia prędkości, co powszechne u rządzących traktowanie
społeczeństwa jak zbioru idiotów, którzy  bez prikazu będą jak
dzieci we mgle.

Ale troche tak jest.
Nawet zawodowi kierowcy dopóki nie zaczeto ich scigac, jezdzili ile wlezie i przeginali pałe na maksa.
Moj znajomy tak zginał jak go ciezarówka sprasowała.

Wszystkie kraje w Europie maja łatwiejszy dostęp
do broni palnej, ale w Polsce, ojoj, ulice krwią spłyną i ogólnie
strach się bać (jak byśmy nie mieli przykrych doświadczeń
historycznych i niezbyt przychylnych sąsiadów).

Ktory kraj?
W stanach maja łatwy dostep do broni.
I ofiar z tym zwiazanych od groma.
Nawet jakas wielka lobbystka w tym temacie sie zaliczyła rodzinna tragedie z tym zwiazaną.

Każdy kierowca
wie, jaka jest bezpieczna prędkość na trasie, którą jeździ
codziennie od 20 lat.
Powinna byc prędkość zalecana, dla tych, co pierwszy raz jadą, albo boją się własnego cienia. I tyle.

A jak taki co wie okaze sie ze nie wie i kogos zabije?

Znaki najczęściej są ustawiane tak, by jak najwięcej można było
zarobić na mandatach. Słynne swego czasu 30km/h na trasie Wybrzeże
Gdańskie w DC przed tunelem, czy 60 przed Łomiankami.

To jest oczywiście przegiecie w druga strone.

Do tego mój ulubiony znak ostrzegajacy przed ostrym zakrętem - W
DC można się nei zorientować, że był zakręt, zignorowanie tego
samego znaku np. w Bieszczadach, to juz może być zmiana gaci.

Kilka (nascie, set) sytuacji to jeszcze nie jest dowód ze wszystkie ograniczenia sa do dupy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć."  William Wharton

Data: 2020-11-30 15:51:55
Autor: J.F.
polski kierowca
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsAC82CCB45D4E0budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Pawel "O'Pajak" opajak1@gazeta.pl ...

Wszystkie kraje w Europie maja łatwiejszy dostęp
do broni palnej, ale w Polsce, ojoj, ulice krwią spłyną i ogólnie
strach się bać (jak byśmy nie mieli przykrych doświadczeń
historycznych i niezbyt przychylnych sąsiadów).

Ktory kraj?
W stanach maja łatwy dostep do broni.
I ofiar z tym zwiazanych od groma.
Nawet jakas wielka lobbystka w tym temacie sie zaliczyła rodzinna
tragedie z tym zwiazaną.

Niemcy, Czechy, Szwajcaria ...

Ale czy by sie sprawdzilo u nas ... popatrzcie na niektore "konflikty sasiedzkie" i jeszcze wezcie pod uwage, ze to moze byc po pijaku ...

Dla rownowagi - w Anglii przykrecili srube nawet na noze i to kuchenne ....

J.

Data: 2020-11-30 19:00:01
Autor: Budzik
polski kierowca
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Wszystkie kraje w Europie maja łatwiejszy dostęp
do broni palnej, ale w Polsce, ojoj, ulice krwią spłyną i
ogólnie strach się bać (jak byśmy nie mieli przykrych
doświadczeń historycznych i niezbyt przychylnych sąsiadów).

Ktory kraj?
W stanach maja łatwy dostep do broni.
I ofiar z tym zwiazanych od groma.
Nawet jakas wielka lobbystka w tym temacie sie zaliczyła rodzinna
tragedie z tym zwiazaną.

Niemcy, Czechy, Szwajcaria ...

Ale czy by sie sprawdzilo u nas ... popatrzcie na niektore
"konflikty sasiedzkie" i jeszcze wezcie pod uwage, ze to moze byc
po pijaku ... Dla rownowagi - w Anglii przykrecili srube nawet na noze i to
kuchenne ...

W Szawajcarii maja bron (zostaje po przeszkoleniu wojskowym) ale nie maja naboi...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

Data: 2020-11-28 00:18:13
Autor: Shrek
polski kierowca
W dniu 27.11.2020 o 19:23, Pawel "O'Pajak" pisze:

Słynne swego czasu 30km/h na trasie Wybrzeże Gdańskie w DC przed tunelem,

Dobra znalazłem:

https://www.google.pl/maps/@52.2444881,21.024173,3a,75y,132.63h,82.23t/data=!3m7!1e1!3m5!1s5f8nvQcGV6i62ocnF7Th3A!2e0!5s20140601T000000!7i13312!8i6656
To akurat miało sens - jedziesz trzypasmową ulicą nagle eska zmiana nawierzchni na kostkę dałna i jeszcze uskok w wysokości w bliżej nieokreślonym względem osi drogi kierunku. Tyle że miało sens dla tego prawego pasa a "przypadkiem" wyszło dla wszystkich. Ale to prowizorka była tak czy inaczej a nie wynik jakiś przemyśleń projektanta. Pewnie taki zakres robót dostał, że mógł znaki stawiać tylko po prawej stronie;)

Ale nie pamiętam, żeby tam łowili.

czy 60 przed Łomiankami.

Ponoć łosie, ale one się zaczynają na dobre tam gdzie kończy się ograniczenie;)

Do tego mój ulubiony znak ostrzegajacy przed ostrym zakrętem - W DC można się nei zorientować, że był zakręt, zignorowanie tego samego znaku np. w Bieszczadach, to juz może być zmiana gaci.

Ten mnie rozwala - 60, ostrzegacze, a sam zakręt z powrotem 80:
https://www.google.pl/maps/@52.2677013,21.001557,3a,75y,113.18h,76.33t/data=!3m6!1e1!3m4!1shkR4I5Z5GwHzL-grCcdwKw!2e0!7i16384!8i8192

Temu muszę przyznać, że 30 jest na miejscu:
https://www.google.pl/maps/@52.2231536,21.0437681,3a,75y,85.58h,71.4t/data=!3m6!1e1!3m4!1ssb79cDs-bjzphPsFbo-6Ww!2e0!7i16384!8i8192
Choć w sumie nie wiem czemu - są trudniejsze technicznie które bez problemu robię 50 a ten 50 to już tak na granicy chyba.

Natomiast tą 40, regularnie robię 80 a i ponad 100 się zdarzyło;)
https://www.google.pl/maps/@52.3020852,20.9423906,3a,60y,87.47h,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1sFG3vcXsSIfycHoYYzg8wsA!2e0!7i13312!8i6656

--
Shrek

Data: 2020-11-30 15:45:23
Autor: J.F.
polski kierowca
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fc18936$0$521$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 27.11.2020 o 19:23, Pawel "O'Pajak" pisze:

Do tego mój ulubiony znak ostrzegajacy przed ostrym zakrętem - W DC można się nei zorientować, że był zakręt, zignorowanie tego samego znaku np. w Bieszczadach, to juz może być zmiana gaci.

Ten mnie rozwala - 60, ostrzegacze, a sam zakręt z powrotem 80:
https://www.google.pl/maps/@52.2677013,21.001557,3a,75y,113.18h,76.33t/data=!3m6!1e1!3m4!1shkR4I5Z5GwHzL-grCcdwKw!2e0!7i16384!8i8192

Ale moze chodzi o ten wyjazd z prawej i wypadki, a nie o zakret ?
Poza tym z zakretem tez by mialo sens - najpierw niech wszyscy zwolnia, a potem jada ile potrafia :-)

J.

Data: 2020-11-30 18:31:17
Autor: Shrek
polski kierowca
W dniu 30.11.2020 o 15:45, J.F. pisze:

Ten mnie rozwala - 60, ostrzegacze, a sam zakręt z powrotem 80:
https://www.google.pl/maps/@52.2677013,21.001557,3a,75y,113.18h,76.33t/data=!3m6!1e1!3m4!1shkR4I5Z5GwHzL-grCcdwKw!2e0!7i16384!8i8192

Ale moze chodzi o ten wyjazd z prawej i wypadki, a nie o zakret ?

Też tak pomyślałem, ale... te "ostrzegacze akustyczne" to są na pasach co w "skrzyżowaniu" nie uczestniczą, a ponadto na tamtym pasie to jest... 50 (60 w nocy) - bo to wyjazd z krasińskiego gdzie jest 50/60, potem jest koniec ograniczenia stefowego do 50 (które notabene chgw gdzie się zaczyna), a potem 80 ale nie obowiązująca bo po niewłaściwej srtronie jezdni (i też chgw po co tam stojąca). Ogólnie burdel niesamowity - a najlepsze to jest to, że zrobili ten wjazd do muzeum historii polski bezpośrednio z wisłostrady... ale nie da się na niego wjechać... z wisłostrady:P Tak przy okazji - to jest to miejsce gdzie wisłostrada była zalana i rząd na czaszkowskiego najeżdzał że mu sie miasto sypie i ulice zalewa, a okazało się, że to pisek z budowy... zarządzanej przez MON czyli płaszczaka. Więc jak widzisz jest to spieprzone na bardzo wielu poziomach:P Swoją drogą to nie  wyjazd a skrzyżowanie - są znaki.

Poza tym z zakretem tez by mialo sens - najpierw niech wszyscy zwolnia, a potem jada ile potrafia :-)

Jedyna wada takiego rozumowania to, że nikt nie zwalnia;)

--
Shrek

Data: 2020-11-28 02:19:37
Autor: Cavallino
polski kierowca
W dniu 27-11-2020 o 19:23, Pawel "O'Pajak" pisze:
>
Ogólnie wkurzajace są nie tyle znaki ograniczenia
prędkości, co powszechne u rządzących traktowanie społeczeństwa jak zbioru idiotów, którzy  bez prikazu będą jak dzieci we mgle.

Wiesz, jak patrzę np. na wyniki ostatnich wyborów, to nie mam wątpliwości, że to bardzo trafne i wyjątkowo delikatne określenie...

Data: 2020-11-29 00:51:44
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
polski kierowca
W dniu 2020-11-28 o 02:19, Cavallino pisze:
Wiesz, jak patrzę np. na wyniki ostatnich wyborów, to nie mam wątpliwości, że to bardzo trafne i wyjątkowo delikatne określenie...


A co, Bążur byłby lepszy?


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2020-11-29 06:27:51
Autor: Cavallino
polski kierowca
W dniu 29-11-2020 o 00:51, Pawel "O'Pajak" pisze:
W dniu 2020-11-28 o 02:19, Cavallino pisze:
Wiesz, jak patrzę np. na wyniki ostatnich wyborów, to nie mam wątpliwości, że to bardzo trafne i wyjątkowo delikatne określenie...


A co, Bążur byłby lepszy?

Każdy byłby lepszy niż pisowka menda, jakakolwiek.

Data: 2020-11-29 08:02:56
Autor: Rom45
polski kierowca
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:rprg75$eia$1$opajaknews.chmurka.net...

Ogólnie wkurzajace są nie tyle znaki ograniczenia prędkości, co powszechne
u rządzących traktowanie społeczeństwa jak zbioru idiotów, którzy  bez
prikazu będą jak dzieci we mgle.

Duża część społeczeństwa to zbiór dzieci we mgle.
Wydawałoby się, że tylko idiota może zginąć na przejściu dla pieszych
i zobacz jak dużo pieszych faktycznie ginie.

Wszystkie kraje w Europie maja łatwiejszy dostęp do broni palnej, ale w
Polsce, ojoj, ulice krwią spłyną i ogólnie strach się bać (jak byśmy nie
mieli przykrych doświadczeń historycznych i niezbyt przychylnych
sąsiadów).

Powszechny dostęp do alkoholu już jest, do tego łatwiejszy dostęp
do broni i statystyki zabitych i rannych poszybują w górę.

Każdy kierowca wie, jaka jest bezpieczna prędkość na trasie, którą jeździ
codziennie od 20 lat. Powinna byc prędkość zalecana, dla tych, co pierwszy
raz jadą, albo boją się własnego cienia. I tyle.

Pawel Chorzempa

To nie jest tak.
Niby kazdy kierowca powinien wiedzieć kiedy włączyć światła mijania.
Niestety tak nie było i musieli wprowadzić obowiązek całodobowej
jazdy z włączonymi światłami.
Z bezpieczną prędkością jest podobnie.
Bardzo dużo takich co jechało bezpiecznie, leży teraz na cmentarzu,
a jeszcze więcej w szpitalach.

Data: 2020-12-03 19:58:40
Autor: ii
polski kierowca
W dniu 29.11.2020 o 08:02, Rom45 pisze:
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:rprg75$eia$1$opajaknews.chmurka.net...

Ogólnie wkurzajace są nie tyle znaki ograniczenia prędkości, co powszechne
u rządzących traktowanie społeczeństwa jak zbioru idiotów, którzy  bez
prikazu będą jak dzieci we mgle.

Duża część społeczeństwa to zbiór dzieci we mgle.
Wydawałoby się, że tylko idiota może zginąć na przejściu dla pieszych
i zobacz jak dużo pieszych faktycznie ginie.

Jak? Czemu nie znałem nikogo, kto zginął? To nawet covidowców znam, fakt że nadal żyją, ale może w końcu jakiś zejdzie. To jest poprawne, że ludzie nieuważni giną na przejściach.


Wszystkie kraje w Europie maja łatwiejszy dostęp do broni palnej, ale w
Polsce, ojoj, ulice krwią spłyną i ogólnie strach się bać (jak byśmy nie
mieli przykrych doświadczeń historycznych i niezbyt przychylnych
sąsiadów).

Powszechny dostęp do alkoholu już jest, do tego łatwiejszy dostęp
do broni i statystyki zabitych i rannych poszybują w górę.

Każdy kierowca wie, jaka jest bezpieczna prędkość na trasie, którą jeździ
codziennie od 20 lat. Powinna byc prędkość zalecana, dla tych, co pierwszy
raz jadą, albo boją się własnego cienia. I tyle.

Pawel Chorzempa

To nie jest tak.
Niby kazdy kierowca powinien wiedzieć kiedy włączyć światła mijania.
Niestety tak nie było i musieli wprowadzić obowiązek całodobowej
jazdy z włączonymi światłami.

Światła mijania są do oświetlania drogi, dzienne do oznaczania swojej widoczności. Zupełnie inny cel.

Z bezpieczną prędkością jest podobnie.
Bardzo dużo takich co jechało bezpiecznie, leży teraz na cmentarzu,
a jeszcze więcej w szpitalach.


A jaka to jest ta prędkość bezpieczna? Zero?

Data: 2020-11-27 23:52:37
Autor: Shrek
polski kierowca
W dniu 25.11.2020 o 10:20, T. pisze:

https://www.youtube.com/watch?v=KJH-Lo206vc

A takich jest więcej...

Pięknie widać jak praktycznie wszyscy wylatują do środka zakrętu, więc nie jest tak jak większość myśli (może nie tu na grupie, ale ogólnie), że przed zakrętem trzeba zwolnic bo się "wypadnie".

--
Shrek

Data: 2020-11-29 00:53:46
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
polski kierowca
W dniu 2020-11-27 o 23:52, Shrek pisze:
W dniu 25.11.2020 o 10:20, T. pisze:

https://www.youtube.com/watch?v=KJH-Lo206vcCo tam jest nie tak? Bo tak tańczące samochody to tylko na lodzie.
Nawierzchnię z teflonu zrobili, czy co? Przecież już przed zakrętem robi się cyrk.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2020-11-29 08:13:07
Autor: Shrek
polski kierowca
W dniu 29.11.2020 o 00:53, Pawel "O'Pajak" pisze:

https://www.youtube.com/watch?v=KJH-Lo206vcCo tam jest nie tak? Bo tak tańczące samochody to tylko na lodzie.

Raczej czynnik ludzki. Jak widzą że ten zakręt jednak duży to hebel już przy skręconych kołach i dupa wylata.

Nawierzchnię z teflonu zrobili, czy co? Przecież już przed zakrętem robi się cyrk.

https://youtu.be/KJH-Lo206vc?t=110

Ten nawet dokładnie trafił w miejsce poprzednika sądząc po barierce;)


--
Shrek

Data: 2020-12-03 19:47:46
Autor: ii
polski kierowca
W dniu 25.11.2020 o 10:20, T. pisze:
W dniu 2020-11-24 o 22:59, Budzik pisze:
Użytkownik Pawel "O'Pajak" opajak1@gazeta.pl ...

Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach
i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej
oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie
wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i
Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Ja sie oczywiście zgadzxam ze wiele ograniczen jest bez sensu ale co do
zasady to ograniczenia sa dokładnie stawiane dla warszaw
(niedowidzacych dziadków), syrenek (nieogarniete blądynki smartfonowe)
i Trabantów (ogolne nieogary bez refleksu)

Doswiadczony kierowca wie ze co drugi uczestnik ruchu moze byc tego
typu i nie chce zeby oni mogli jezdzic szybciej.


Ograniczeń nie stawiają idioci. Możesz nie wiedzieć, że np. za chwilę zmieni się przyczepność asfaltu albo za wzniesieniem tworzą się korki i jak nie zwolnisz to możesz mieć dzwon z ostatnim stojącym. A trudno uszczegóławiać ograniczenia - stosuje się zatem wersję bezpieczniejszą (np. ograniczenie jest na stałe, choć de facto zagrożenie występuje w określonych porach dnia lub po deszczu).
Tu jest trochę przypadków z tylko jednego miejsca:

https://www.youtube.com/watch?v=KJH-Lo206vc

A takich jest więcej...

Do tego są znaki ostrzegawcze a nie ograniczenia. Do informowania o trudności trasy 3 kolory wystarczą.

Data: 2020-11-25 10:15:37
Autor: T.
polski kierowca
W dniu 2020-11-24 o 20:24, Pawel "O'Pajak" pisze:
W dniu 2020-11-23 o 20:02, J.F. pisze:
"Dwa lata temu na około 160-kilometrowym koncesyjnym odcinku autostrady A1 Rusocin - Nowa Wieś aż 168 pojazdów osiągnęło maksymalną zarejestrowaną tam średnią prędkość 248 km/h! A to oznacza, że chwilami prędkość mogła oscylować wokół 300 km/h."

Hm nie podali w jakim czasie te 168 pojazdow ... ale place to wymagam, czy zegary na bramkach zle zsychronizowane ?

"Na przykład, że na odcinku drogi ekspresowej S3 między Gorzowem Wielkopolskim a Szczecinem  ponad 70 proc. kierujących przekroczyło dozwoloną prędkość, a 15 proc. jechało szybciej niż 147 km/h (maksymalna dopuszczalna prędkość na drodze klasy S to co do zasady 120 km/h)."


Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

Skoro tylu kierowców wyprzedza na podwójnej ciągłej to po co w ogóle malować jezdnie?
T.

Data: 2020-11-25 11:46:02
Autor: Jacek
polski kierowca
W dniu 25.11.2020 o 10:15, T. pisze:
Skoro tylu kierowców wyprzedza na podwójnej ciągłej to po co w ogóle malować jezdnie?
Doskonały przykład.
Koło mnie na około 5 km drogi wojewódzkiej, gdzie od zawsze była linia przerywana wymalowano podwójną ciągłą. Nic tam się nie zmieniło, nie powstało żadne nowe przedszkole, nie przybyło staruszek itp.
Po roku czytam, że pewien jegomość z zarządu dróg ma postawione zarzuty korupcyjne w związku z przyjęciem korzyści majątkowej od firmy malującej jezdnie.
Jacek

Data: 2020-11-25 13:50:46
Autor: J.F.
polski kierowca
Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rplclb$1cf$1$Jacek@news.chmurka.net...
W dniu 25.11.2020 o 10:15, T. pisze:
Skoro tylu kierowców wyprzedza na podwójnej ciągłej to po co w ogóle malować jezdnie?
Doskonały przykład.
Koło mnie na około 5 km drogi wojewódzkiej, gdzie od zawsze była linia przerywana wymalowano podwójną ciągłą. Nic tam się nie zmieniło, nie powstało żadne nowe przedszkole, nie przybyło staruszek itp.
Po roku czytam, że pewien jegomość z zarządu dróg ma postawione zarzuty korupcyjne w związku z przyjęciem korzyści majątkowej od firmy malującej jezdnie.

5km linii takie drogie ?
A podwojna ciagla drozsza od przerywanej  ?


IMO - to sie czasem dzieje tak "na tej drodze jest duzo wypadkow - poprawimy bezpieczenstwo".
Czasem prawie zasadne - jakies pagorki, zakrety - no co, poprawimy bezpieczenstwo :-)

Cos mi chodzi po glowie, ze jak A4 Kat-Kr wpadla w lapy Stalexportu, to na rownoleglej drodze przez Olkusz przybylo ciaglych.

Kiedys dawalem przyklad DK8 Wroclaw -Klodzko, gdzie ograniczenia byly IMO w miejscach naprawde uzasadnionych.
Ale potem wpadlo haslo "bezpieczna osemka" i przerobili ... ciekaw jestem czy wypadkowosc spadla.
Policja statystyki publikuje, ale z calej drogi, a ona bardzo dluga :-)
No i wypadaloby porownac ze srednia w kraju ... ale inne tez "ulepszali".

J.

Data: 2020-11-25 17:43:01
Autor: Jacek
polski kierowca
W dniu 25.11.2020 o 13:50, J.F. pisze:

5km linii takie drogie ?
5 km dałem, jako przykład, który oglądam codziennie, a nie jeżdżę tą drogą dalej, żeby powiedzieć, co się tam zmieniło.
A podwojna ciagla drozsza od przerywanej  ?
Nie, no podwójna ciągła tańsza! Mniej farby idzie i nie trzeba przerywać.
Jacek

Data: 2020-11-29 00:59:01
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
polski kierowca
W dniu 2020-11-25 o 10:15, T. pisze:
Skoro tylu kierowców wyprzedza na podwójnej ciągłej to po co w ogóle malować jezdnie?

Droga 79 Piaseczno - Góra Kalwaria. Jedyne miejsca gdzie można by bezpiecznie wyprzedzić, to te z ciągła linią. Tam gdzie jest przerywana, to są wzniesienia, na tyle małe, że można nie zauważyć i na tyle wysokie, że osobówkę przykrywają. Zupełnie, jakby się Januszowi od malowania dokładnie pomyliły rodzaje pasów.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2020-12-03 19:59:49
Autor: ii
polski kierowca
W dniu 25.11.2020 o 10:15, T. pisze:
W dniu 2020-11-24 o 20:24, Pawel "O'Pajak" pisze:
W dniu 2020-11-23 o 20:02, J.F. pisze:
"Dwa lata temu na około 160-kilometrowym koncesyjnym odcinku autostrady A1 Rusocin - Nowa Wieś aż 168 pojazdów osiągnęło maksymalną zarejestrowaną tam średnią prędkość 248 km/h! A to oznacza, że chwilami prędkość mogła oscylować wokół 300 km/h."

Hm nie podali w jakim czasie te 168 pojazdow ... ale place to wymagam, czy zegary na bramkach zle zsychronizowane ?

"Na przykład, że na odcinku drogi ekspresowej S3 między Gorzowem Wielkopolskim a Szczecinem  ponad 70 proc. kierujących przekroczyło dozwoloną prędkość, a 15 proc. jechało szybciej niż 147 km/h (maksymalna dopuszczalna prędkość na drodze klasy S to co do zasady 120 km/h)."


Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

Skoro tylu kierowców wyprzedza na podwójnej ciągłej to po co w ogóle malować jezdnie?

Każdy znak informacyjny jest dobry by trafniej ocenić ryzyko.

Data: 2020-11-25 14:24:09
Autor: J.F.
polski kierowca
Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rpjmm9$s86$1$opajak@news.chmurka.net...
W dniu 2020-11-23 o 20:02, J.F. pisze:
[...]
Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Z drugiej strony - mamy najwyzsze limity w Europie, z poltora wyjatku.
Wiec nie liczylbym na podniesienie :-(

A teraz jeszcze wejda elektryki i powiedza, ze 120 to i tak za szybko :-(

J.

Data: 2020-11-25 14:38:30
Autor: Cavallino
polski kierowca
W dniu 25-11-2020 o 14:24, J.F. pisze:
Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rpjmm9$s86$1$opajak@news.chmurka.net...
W dniu 2020-11-23 o 20:02, J.F. pisze:
[...]
Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Z drugiej strony - mamy najwyzsze limity w Europie

Tylko na autostradzie, a i to nieprawda.
Jest jeden wyjątek...


A teraz jeszcze wejda elektryki i powiedza, ze 120 to i tak za szybko :-(

Ale kto powie?
Bo dla kierowców elektryków, limit na autostradzie nie jest już problemem. ;-)

Data: 2020-11-25 14:17:44
Autor: K
polski kierowca
On 25/11/2020 13:38, Cavallino wrote:
W dniu 25-11-2020 o 14:24, J.F. pisze:
Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rpjmm9$s86$1$opajak@news.chmurka.net...
W dniu 2020-11-23 o 20:02, J.F. pisze:
[...]
Skoro kierowcy masowo łamią ograniczenia predkości na autostradach i eSkach i nic złego się nie dzieje, to wniosek jest raczej oczywisty - te ograniczenia są bez sensu. Jakie powinny być? Nie wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Z drugiej strony - mamy najwyzsze limity w Europie

Tylko na autostradzie, a i to nieprawda.
Jest jeden wyjątek...


A teraz jeszcze wejda elektryki i powiedza, ze 120 to i tak za szybko :-(

Ale kto powie?
Bo dla kierowców elektryków, limit na autostradzie nie jest już problemem. ;-)

Szczegolnie, ze wiekszosc ma limit predkosci ustawiony na ~130kmh.

Data: 2020-11-27 23:48:00
Autor: Shrek
polski kierowca
W dniu 24.11.2020 o 20:24, Pawel "O'Pajak" pisze:

Jakie powinny być? Nie wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Problemem nie są samochody, bo te słabsze po prostu wiele powyżej tych 180 nie pociągną. Problemem są kierowcy, zwłaszcza ci co rzadko po eskach i autostradach latają i potem jest wielkie zdziwienie, ile to on hamuje z dwóch paczek i że dobrze by było trzymać więcej jak 100 metrów odstępu. Zbyt wielu osobom się wydaje że prędkość ogranicza jedynie geometria drogi i jak nie wylatujesz na zewnątrz, to można jeszcze szybciej. Niektórzy mówią, że jak nie zabraknie przyczepności to też jest ok... a większośc kończy po wewnętrznej stronie zakrętu, czyli przyczepności starczyło;)


--
Shrek

Data: 2020-12-03 20:07:57
Autor: ii
polski kierowca
W dniu 27.11.2020 o 23:48, Shrek pisze:
W dniu 24.11.2020 o 20:24, Pawel "O'Pajak" pisze:

Jakie powinny być? Nie wiem, ale z pewnością obecne są dostosowane do Warszaw, Syrenek i Trabantów, a nie do współczesnych samochodów.

Problemem nie są samochody, bo te słabsze po prostu wiele powyżej tych 180 nie pociągną. Problemem są kierowcy, zwłaszcza ci co rzadko po eskach i autostradach latają i potem jest wielkie zdziwienie, ile to on hamuje z dwóch paczek i że dobrze by było trzymać więcej jak 100 metrów odstępu. Zbyt wielu osobom się wydaje że prędkość ogranicza jedynie geometria drogi i jak nie wylatujesz na zewnątrz, to można jeszcze szybciej. Niektórzy mówią, że jak nie zabraknie przyczepności to też jest ok... a większośc kończy po wewnętrznej stronie zakrętu, czyli przyczepności starczyło;)



Masz jakieś statystyki?

polski kierowca

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona