Proszę o radę – co robić? Dostałem e-mail od ubezpieczyciela OC mojego
pojazdu (Proama), że jestem sprawcą wypadku drogowego w Szczecinie, w którym
zresztą nigdy w życiu nie byłem. Z mojego OC zostanie wypłacone odszkodowanie.
W dniu rzekomego zdarzenia byłem w pracy, w Warszawie, mam na to niezbity dowód.
Jak się wybronić, jakie mam szanse?

z góry dziękuję za pomoc.

W dniu 13-05-15 o 05:52, Artur G. pisze:

Proszę o radę – co robić? Dostałem e-mail od ubezpieczyciela OC mojego
pojazdu (Proama), że jestem sprawcą wypadku drogowego w Szczecinie, w
ktĂłrym
zresztą nigdy w życiu nie byłem. Z mojego OC zostanie wypłacone
odszkodowanie.
W dniu rzekomego zdarzenia byłem w pracy, w Warszawie, mam na to
niezbity dowĂłd.
Jak się wybronić, jakie mam szanse?

z góry dziękuję za pomoc.

Po to jest ten e-mail, byś poinformował ubezpieczyciela o wątpliwościach. Zaznaczam, że nie chodzi o miejsce Twojego pobytu, a miejsce pobytu Twojego pojazdu, bo jego dotyczy ubezpieczenie.

UĹźytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5552df0b$0$27524$65785112@news.neostrada.pl...

Po to jest ten e-mail, byś poinformował ubezpieczyciela o wątpliwościach.
Zaznaczam, Ĺźe nie chodzi o miejsce Twojego pobytu, a miejsce pobytu
Twojego pojazdu, bo jego dotyczy ubezpieczenie.

Ubezpieczyciel mnie nie pyta czy spowodowałem wypadek, tylko to stwierdza i
chce żebym wypełnił "oświadczenie sprawcy wypadku", które przysłał.
Powołuje się też na rozmowę telefoniczną , którą rzekomo odbyłem z nim wczoraj
(nic takiego nie miało miejsca).
W jaki sposób mam udowodnić, że mój samochód nie był w Szczecinie?

W dniu środa, 13 maja 2015 08:43:18 UTC+2 użytkownik Artur G. napisał:

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5552df0b$0$27524$65785112@news.neostrada.pl...

> Po to jest ten e-mail, byś poinformował ubezpieczyciela o wątpliwościach.
> Zaznaczam, że nie chodzi o miejsce Twojego pobytu, a miejsce pobytu
> Twojego pojazdu, bo jego dotyczy ubezpieczenie.

Ubezpieczyciel mnie nie pyta czy spowodowałem wypadek, tylko to stwierdza i
chce żebym wypełnił "oświadczenie sprawcy wypadku", które przysłał.
Powołuje się też na rozmowę telefoniczną , którą rzekomo odbyłem z nim wczoraj
(nic takiego nie miało miejsca).
W jaki sposób mam udowodnić, że mój samochód nie był w Szczecinie?

Ten email to prawdopodobnie ściema.
Idź osobiście lub zadzwoń do swojego agenta i tam dowiesz się.
W takich sprawach nie dyskutuj z nikim poprzez emaila.

Andrzej.

Ten email to prawdopodobnie ściema.
Idź osobiście lub zadzwoń do swojego agenta i tam dowiesz się.
W takich sprawach nie dyskutuj z nikim poprzez emaila.

 I nie ze swego telefonu, tylko z budki. Żeby nie zostawić numeru telefonu.
Pewnie jakaś mafia .
Pracowałam w Warcie, to plotki słyszałam.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Stokrotka w <news:miv7k3$g2f$1usenet.news.interia.pl>:

Pracowałam w Warcie

Oj Stokrotka, masz Świadectwo Pracy? To pokasz...


--
'Tom N'

Pracowałam w Warcie

Oj Stokrotka, masz Świadectwo Pracy? To pokasz...

Mam garść świadectw pracy z tej firmy, ale ŻADNE nie jest w pełni poprawne,
ale używałam w PUP.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Stokrotka w <news:mj1ku7$hb9$1usenet.news.interia.pl>:

Pracowałam w Warcie

Oj Stokrotka, masz Świadectwo Pracy? To pokasz...

Mam garść świadectw pracy z tej firmy, ale ŻADNE nie jest w pełni poprawne,
ale używałam w PUP.

Pokasz gupia cipciu albo spierdalaj


--
'Tom N'

Użytkownik "Tom N" <11.150514@76.201300.invalid> napisał w wiadomości news:150514.201300.psp.552.57int.dyndns.org.invalid.150514.invalid...

Stokrotka w
<news:mj1ku7$hb9$1usenet.news.interia.pl>:

Pracowałam w Warcie

Oj Stokrotka, masz Świadectwo Pracy? To pokasz...

Mam garść świadectw pracy z tej firmy, ale ŻADNE nie jest w pełni poprawne,
ale używałam w PUP.

Pokasz gupia cipciu albo spierdalaj

To wcześniej pokasz swoje papiery: dododzik, prawko, dyplom, ...., a i oczywiście PITa.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Stokrotka w <news:mj4gfl$ds2$1usenet.news.interia.pl>:

Użytkownik "Tom N" <11.150514@76.201300.invalid> napisał w wiadomości news:150514.201300.psp.552.57int.dyndns.org.invalid.150514.invalid...

Stokrotka w
<news:mj1ku7$hb9$1usenet.news.interia.pl>:

Pracowałam w Warcie

Oj Stokrotka, masz Świadectwo Pracy? To pokasz...

Mam garść świadectw pracy z tej firmy, ale ŻADNE nie jest w pełni poprawne,
ale używałam w PUP.

Pokasz gupia cipciu albo spierdalaj

To wcześniej pokasz swoje papiery: dododzik, prawko, dyplom, ...., a i oczywiście PITa.

Dododzik to jakiś dokument wydawany przez antagonistów Dody, z powodu
niskiego IQ?

prawko, dyplom, ...., a i oczywiście PITa.

Ktos ci pisał, że mam prawko, dyplom i składałem PITa? Nie, więc dlaczego
oczekujesz, że w przeciwieństwie do gupiej cipci (która pisała, że ma ŚP)
mam te kwity do pokazania?


--
'Tom N'

prawko, dyplom, ...., a i oczywiście PITa.

Ktos ci pisał, że mam prawko, dyplom i składałem PITa? Nie, więc dlaczego
oczekujesz, że w przeciwieństwie do gupiej cipci (która pisała, że ma ŚP)
mam te kwity do pokazania?

Zamknij się bo to nie na temat, a dokumenty to prywatne dane i musiała bym być idiotka by publikować.
I wykreślam cię za debilizm.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

W dniu 2015-05-16 o 10:17, Stokrotka pisze:

 musiała
bym być idiotka by publikować.

W końcu zajarzyłaś. Zatem opublikuj.

--
Liwiusz

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/miv7k3$g2f$1@usenet.news.interia.pl
*Stokrotka* napisał(-a):

I nie ze swego telefonu, tylko z budki. Żeby nie zostawić numeru
telefonu. Pewnie jakaś mafia .
Pracowałam w Warcie, to plotki słyszałam.

ROTFL

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

W dniu 13.05.2015 07:46, Artur G. pisze:

UĹźytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5552df0b$0$27524$65785112@news.neostrada.pl...

Po to jest ten e-mail, byś poinformował ubezpieczyciela o wątpliwościach.
Zaznaczam, Ĺźe nie chodzi o miejsce Twojego pobytu, a miejsce pobytu
Twojego pojazdu, bo jego dotyczy ubezpieczenie.

Ubezpieczyciel mnie nie pyta czy spowodowałem wypadek, tylko to stwierdza i
chce żebym wypełnił "oświadczenie sprawcy wypadku", które przysłał.

Podejrzewam, że to jakieś oszustwo - ktoś coś spowodował i teraz szuka frajera, żeby mu coś na ślepo podpisał.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu 13-05-15 o 11:23, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 13.05.2015 07:46, Artur G. pisze:

UĹźytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5552df0b$0$27524$65785112@news.neostrada.pl...

Po to jest ten e-mail, byś poinformował ubezpieczyciela o
wątpliwościach.
Zaznaczam, Ĺźe nie chodzi o miejsce Twojego pobytu, a miejsce pobytu
Twojego pojazdu, bo jego dotyczy ubezpieczenie.

Ubezpieczyciel mnie nie pyta czy spowodowałem wypadek, tylko to
stwierdza i
chce żebym wypełnił "oświadczenie sprawcy wypadku", które przysłał.

Podejrzewam, że to jakieś oszustwo - ktoś coś spowodował i teraz szuka
frajera, żeby mu coś na ślepo podpisał.

Dziwne, że się e-mailem zwracają. W znanych mi wypadkach wysyłali dokumenty do podpisania.

W dniu 13.05.2015 o 18:01, Robert Tomasik pisze:

Podejrzewam, że to jakieś oszustwo - ktoś coś spowodował i teraz szuka
frajera, żeby mu coś na ślepo podpisał.

Dziwne, że się e-mailem zwracają. W znanych mi wypadkach wysyłali
dokumenty do podpisania.

Elektronicznie taniej. Może wysyłają do wielu licząc, że jakiś procent wydrukuje i podpisze bezmyślnie.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu 13-05-15 o 22:44, Andrzej Lawa pisze:

Podejrzewam, że to jakieś oszustwo - ktoś coś spowodował i teraz szuka
frajera, żeby mu coś na ślepo podpisał.

Dziwne, że się e-mailem zwracają. W znanych mi wypadkach wysyłali
dokumenty do podpisania.

Elektronicznie taniej. Może wysyłają do wielu licząc, że jakiś procent
wydrukuje i podpisze bezmyślnie.

Wiesz, ale to by musiała być jakaś zmowa z ubezpieczycielem - ja raczej jakiś błąd typuję, ale nie da się tego na grupie ustalić.

W dniu 13.05.2015 22:47, Robert Tomasik pisze:

Elektronicznie taniej. Może wysyłają do wielu licząc, że jakiś procent
wydrukuje i podpisze bezmyślnie.

Wiesz, ale to by musiała być jakaś zmowa z ubezpieczycielem - ja raczej
jakiś błąd typuję, ale nie da się tego na grupie ustalić.

Nie wiem, jak to co dostał dokładnie wygląda, ale po co do tego ubezpieczyciel? Wyślesz jako PZU do kilkuset osób i trafisz jakiś procent co ma polisę w PZU.

A poza tym - czy to takie rzadkie zjawisko?

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu 13-05-15 o 07:46, Artur G. pisze:

UĹźytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5552df0b$0$27524$65785112@news.neostrada.pl...

Po to jest ten e-mail, byś poinformował ubezpieczyciela o wątpliwościach.
Zaznaczam, Ĺźe nie chodzi o miejsce Twojego pobytu, a miejsce pobytu
Twojego pojazdu, bo jego dotyczy ubezpieczenie.

Ubezpieczyciel mnie nie pyta czy spowodowałem wypadek, tylko to stwierdza i
chce żebym wypełnił "oświadczenie sprawcy wypadku", które przysłał.
Powołuje się też na rozmowę telefoniczną , którą rzekomo odbyłem z nim
wczoraj
(nic takiego nie miało miejsca).
W jaki sposób mam udowodnić, że mój samochód nie był w Szczecinie?

Weź ze strony internetowej telefon do tego ubezpieczyciela i zadzwoń, celem wyjaśnienia. Nikt Ci tu nic nie napisze, bo przecież nie widzimy tych dokumentów.

W dniu 2015-05-13 o 18:03, Robert Tomasik pisze:

Weź ze strony internetowej telefon do tego ubezpieczyciela i zadzwoń,

Tak w sumie OT.
Kupuję coś w empiku i już któryś raz dostaję oprócz prawdziwych meili o przesyłce takiego niby z DHL żebym pobrał plik z wirusem. Mają przeciek jak nic. :-)
Naokoło tylko złodzieje i naciągacze.

z