Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]

pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]

Data: 2011-01-24 21:28:58
Autor: Titus Atomicus
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Witam,
Znajoma jedzie za 2 tygodnie do Marsa Alam. Zastanawia sie nad zrobieniem kursu i rozpoczeciem nurkowego etapu w zyciu.
Rzecz w tym, ze boi sie. Nie tyle wody, ale podwody. Znaczy chyba jakas kalustrofobie wykazuje.
Czy jest gdzies miejsce w Warszawie, gdzie moglaby sie praktycznie zapoznac z czyms takim jak przedmuchiwanie maski, czy wyrownywaniu cisnienia? Na zasadzie szkolenia towrzyskiego, bo chodzi o 2-3 wizyty, jak mowilem, kurs bedzie (ewentualnie) w Egiptowie.
Jakby jeszcze byla mozliwosc zalozenia sprzetu na kilka minut to juz byloby bardziej niz superowo...
Pozdrawiam
TA

Data: 2011-01-24 21:14:21
Autor:
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):
Czy jest gdzies miejsce w Warszawie, gdzie moglaby sie praktycznie zapoznac z czyms takim jak przedmuchiwanie maski, czy wyrownywaniu cisnienia? Na zasadzie szkolenia towrzyskiego, bo chodzi o 2-3 wizyty, jak mowilem, kurs bedzie (ewentualnie) w Egiptowie.
Jakby jeszcze byla mozliwosc zalozenia sprzetu na kilka minut to juz byloby bardziej niz superowo...

Jest akcja nurkowanie kobiet, zaytaj o szczegóły na ul Bełdan.

"W związki z dużym zainteresowaniem 14.01.2011 (piątek) godz. 18.00
zapraszamy na kolejne "Spotkanie Nurkujących Kobiet" wszystkie
nurkujące lub chcące zacząć nurkować kobiety do restauracji Sfinks na
ul. Świętokrzyską 35 obok stacji metra Świętokrzyska w Warszawie.

Na hasło "Nurkowanie" kelner doprowadzi Was do naszego stolika :)

Na spotkaniu będziemy się integrować, wymieniać poglądami, dzielić się
swoimi obawami i opowiadać własne przygody nurkowe. A wszystko to w
babskim gronie, w którym znajdziecie wsparcie i zrozumienie.

Na spotkanie zaprasza Dorota Łeweć, autorka książki "Nurkująca Kobieta
- poradnik" i Honorata Szopa."

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-01-26 14:53:12
Autor: Titus Atomicus
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
In article <ihkq3d$crf$1@inews.gazeta.pl>,
 " " <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a): > Czy jest gdzies miejsce w Warszawie, gdzie moglaby sie praktycznie > zapoznac z czyms takim jak przedmuchiwanie maski, czy wyrownywaniu > cisnienia? Na zasadzie szkolenia towrzyskiego, bo chodzi o 2-3 wizyty, > jak mowilem, kurs bedzie (ewentualnie) w Egiptowie.
> Jakby jeszcze byla mozliwosc zalozenia sprzetu na kilka minut to juz > byloby bardziej niz superowo...

Jest akcja nurkowanie kobiet, zaytaj o szczegóły na ul Bełdan.

"W związki z dużym zainteresowaniem 14.01.2011 (piątek) godz. 18.00
zapraszamy na kolejne "Spotkanie Nurkujących Kobiet" wszystkie
nurkujące lub chcące zacząć nurkować kobiety do restauracji Sfinks na
ul. Świętokrzyską 35 obok stacji metra Świętokrzyska w Warszawie.

Na hasło "Nurkowanie" kelner doprowadzi Was do naszego stolika :)

[...]
Ale to juz dawno nieaktualne jest...
:-(
TA

Data: 2011-01-26 14:33:14
Autor:
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):
Ale to juz dawno nieaktualne jest...

"Spotkanie Nurkujacych lub jeszcze nie nurkujących Kobiet w Warszawie 28.01.2011!
Autor: Nurkowanie Kobiet nurkowanie.kobiet@gmail.com
Data: 26-01-2011, 09:53:20
+ pokaż cały nagłówek
Zapraszamy na już trzecie z serii Spotkań Nurkujących Kobiet!
28.01.2011 (piątek) godz. 18.00 zapraszamy wszystkie nurkujące lub
chcące zacząć nurkować kobiety do restauracji Sfinks na ul.
Świętokrzyską 35 obok stacji metra Świętokrzyska w Warszawie."

Tu masz aktualne.

pozdrawiam rc


--


Data: 2011-01-25 13:47:36
Autor: Nowa AMA
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Witam

Może zainteresuje ją to:

http://www.nowa-ama.pl/basen_intro.php

Pozdrawiam

--
Jacek Paradowski
CN Nowa AMA
ul. Batorego 20/362
02-591 Warszawa
www.nowa-ama.pl
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-56A9A6.21285824012011newsfeed.onet.pl...
Witam,
Znajoma jedzie za 2 tygodnie do Marsa Alam. Zastanawia sie nad
zrobieniem kursu i rozpoczeciem nurkowego etapu w zyciu.
Rzecz w tym, ze boi sie. Nie tyle wody, ale podwody. Znaczy chyba jakas
kalustrofobie wykazuje.
Czy jest gdzies miejsce w Warszawie, gdzie moglaby sie praktycznie
zapoznac z czyms takim jak przedmuchiwanie maski, czy wyrownywaniu
cisnienia? Na zasadzie szkolenia towrzyskiego, bo chodzi o 2-3 wizyty,
jak mowilem, kurs bedzie (ewentualnie) w Egiptowie.
Jakby jeszcze byla mozliwosc zalozenia sprzetu na kilka minut to juz
byloby bardziej niz superowo...
Pozdrawiam
TA

Data: 2011-01-26 14:52:25
Autor: Titus Atomicus
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
In article <4d3ec67d$0$2498$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Nowa AMA" <jacek.paradowski@nowa-ama.pl> wrote:

Witam

Może zainteresuje ją to:

http://www.nowa-ama.pl/basen_intro.php

Przekazalem.
To chyba to, tylko ze drogo (jak to za intro).
Pozdrav
TA

Data: 2011-01-26 15:27:47
Autor: Nowa AMA
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Niestety, bilet na basen i VAT robią swoje...

--
Jacek Paradowski
CN Nowa AMA
ul. Batorego 20/362
02-591 Warszawa
www.nowa-ama.pl
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-DB2AD0.14522526012011newsfeed.onet.pl...
In article <4d3ec67d$0$2498$65785112@news.neostrada.pl>,
"Nowa AMA" <jacek.paradowski@nowa-ama.pl> wrote:

Witam

Może zainteresuje ją to:

http://www.nowa-ama.pl/basen_intro.php

Przekazalem.
To chyba to, tylko ze drogo (jak to za intro).
Pozdrav
TA

Data: 2011-01-26 23:28:29
Autor: Haw
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
W dniu 2011-01-26 15:27, Nowa AMA pisze:
Niestety, bilet na basen i VAT robiÂą swoje...

zasadniczo nie wspominalem, bo uwazam ze intro nie spelni oczekiwan pytajacego (mowa byla o 2-3 spotkaniach).
ale skoro nikt nie jest w stanie zaproponowac niczego sensownego poza intro i do tego w jakis basenach gdzie za wejscie kasuja jakies 180 zeta @@...

http://divemania.pl/
box w lewym dolnnym rogu.
moze dzieki temu ze nie biora za intro pieniedzy, VAT nie jest im straszny ;-).

pozdrawiam,
Haw.

Data: 2011-01-27 13:25:30
Autor: jacekplacek
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
W dniu 2011-01-26 15:27, Nowa AMA pisze:
> Niestety, bilet na basen i VAT robiÂą swoje...
>
zasadniczo nie wspominalem, bo uwazam ze intro nie spelni oczekiwan pytajacego (mowa byla o 2-3 spotkaniach).
ale skoro nikt nie jest w stanie zaproponowac niczego sensownego poza intro i do tego w jakis basenach gdzie za wejscie kasuja jakies 180 zeta @@...

Czy spełni oczekiwania, czy nie, można wiedzieć, najpierw po określeniu tych oczekiwań a potem po tych kilku spotkaniach, czy je spełniło. W mojej ocenie, post jest tak napisany, że właśnie intro powinno spełnić te oczekiwania i to ze sporym naddatkiem. Poza tym, koszty wcale nie są wygórowane*, szczególnie, że po intro dostajesz certyfikat upoważniający do nurkowania z instruktorem w dowolnej części świata(mówię o certyfikatach SDI, PADI i innych organizacji zrzeszonych w WRSTC: http://www.wrstc.com/ ) Więc tym bardziej spełni te oczekiwania, bo zaprocentują oszczędnością czasu i pieniędzy na planowanym wyjeździe. Poza tym, całkiem sporo instruktorów oferujących takie odpłatne intro, odlicza jego koszty od opłaty za kurs OWD - więc najczęściej okazuje się to intro całkowicie darmowym. Z drugiej strony, darmowe intro może budzić pewne wątpliwości, jak choćby najprostsza - co jest nie tak, że gość ma na to czas... Ale to pewnie zboczenie mojej perspektywy, bo Ci których znam, tego czasu po prostu nie mają - są zbyt rozchwytywani.
 
http://divemania.pl/
box w lewym dolnnym rogu.
moze dzieki temu ze nie biora za intro pieniedzy, VAT nie jest im straszny ;-).


To czy i na ile ktoś wycenia siebie i swoją pracę jest wyłącznie Jego sprawą. Jednak oczekiwanie, że jeżeli ktoś robi coś za darmo, to musi to być ogólnym standardem jest mocnym nadużyciem. Podobnie można na pytanie: "gdzie kupić dobrą kawę" odpisać, że Ci co wpisali cenę są "be", bo przecież w prawie każdym większym markecie, prawie codziennie jest promocja i dostaje się tą kawę za darmo. Tyle, że jak kawa nie posmakuje, bo jest źle zrobiona - to sobie najwyżej poplujesz i poklniesz troszeczkę. Spaprane intro, to nie tylko ryzyko poważnego urazu, ale i możliwość bezpowrotnego utracenia klienta - a więc w dalszej konsekwencji, wyższe ceny na sprzęt... Mam nadzieję, że nadążasz i nie odbiegłem zbyt daleko :) Ponieważ na kursy podstawowe(takie jak intro) zgłaszają się najczęściej osoby nie wiedzące, czego mogą oczekiwać, więc pozwalam sobie wkleić zakres takiego intro**:

"Następujące materiały muszą być omowione podczas tego kursu:
1. Środowisko wodne
A. Środowisko wodne - ogólnie.
B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
2. Fizyka i Fizjologia
A. Pływalność.
B. Ciśnienie.
C. Przestrzenie gazowe
I. Techniki wyrównywania ciśnienia.
II. Problem nadmiernego rozszerzenia płuc.
D. Powody ciągłego oddychania podczas pobytu pod wodą
3. Montaż sprzętu nurkowego
A. Maska, Pletwyi Fajka
B. Ochrona przed wpływem środowiska
I. Skafandry mokre
C- Kompensator plywalności
D  Automat oddechowy
I  Główny automat oddechowy
II Alternatywne źródło powietrza
E. Butle
F. Balast
G. Podwodne przyrządy
I   Manometr
II  Komputery nurkowe
III Głębokosciomierze
4 Komunikacja podwodna

Ćwiczenia do wykonania i wymagania promocyjne
Kursanci powinni poprawnie wykonać następujące czynności W wodach zamkniętych:
1. Dobranie właściwego obciążenia
2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
3. Wyrównanie ciśnienia w uszach
4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
5. Użycie urządzenia kontroli pływalności (BCD)   A. Napełnienie używając in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnienie, na   powierzchni.
  B. Napełnienie używaýąc in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnienie, na głębokości.
6. Kontrola pływalności
  A. Kontrolowane wynurzenie
  B. Kontrolowane zanurzenie
7. Użycie automatu oddechowego.
  A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
  B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest używany przez nutka).
10. Zużycie gazów.
11. Komunikacja podwodna "

Ponieważ wymieniony zakres jest absolutnie podstawowy, więc nie powinien specjalnie odbiegać nie zależnie od federacji - chyba, że ktoś go poszerzy :)
Nie mniej, można go sobie wydrukować, udać się na basen i odhaczać(lub dopisywać:) - nie zależnie, czy jest darmowe czy płatne. Pozdrawiam. Jacek.



* wejdź do mechanika w jakimkolwiek autoryzowanym serwisie, zobaczysz co to są wygórowane koszty
** w różnych organizacjach moga być pewne różnice, ale o charakterze raczej kosmetycznym


--


Data: 2011-01-27 23:22:24
Autor: Haw
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
W dniu 2011-01-27 14:25,  jacekplacek pisze:
Czy spełni oczekiwania, czy nie, można wiedzieć, najpierw po określeniu tych
oczekiwań a potem po tych kilku spotkaniach, czy je spełniło. W mojej ocenie,
post jest tak napisany, że właśnie intro powinno spełnić te oczekiwania i to
ze sporym naddatkiem.
w mojej nie. czlowiek wyraznie napisal, ze chce 2-3 spotkania po kolezensku. intro to z zalozenia 1 spotkanie, cena 3 intro to prawie 1/2 egipskiego kursu, wiec pewnie mu sie nie skalkuluje. 3 intro za darmo tez nikt ci nie zrobi, to tak jakbys wzial karton probek jakiegos szamponu...

Poza tym, koszty wcale nie są wygórowane*, szczególnie,
że po intro dostajesz certyfikat upoważniający do nurkowania z instruktorem w
dowolnej części świata(mówię o certyfikatach SDI, PADI i innych organizacji
zrzeszonych w WRSTC: http://www.wrstc.com/ )
ktory w tym wypadku mozesz uzyc w zacnym celu (o ile nie jest plastikowy), jak w bazie zabraknie papieru. pytajacy wyraznie okreslil co nastapi po tych probach: albo OWD albo rezygnacja z nurkowania. jakie jeszcze moga byc zastosowania takiego kwitu dla osoby majacej OWD lub wiedzacej ze nie wlezie wiecej pod wode?
Więc tym bardziej spełni te
oczekiwania, bo zaprocentują oszczędnością czasu i pieniędzy na planowanym
wyjeździe.
j.w. wg mnie oszczednosci brak.

Poza tym, całkiem sporo instruktorów oferujących takie odpłatne
intro, odlicza jego koszty od opłaty za kurs OWD - więc najczęściej okazuje
się to intro całkowicie darmowym.
warunki byly jasno okreslone: intro w PL, OWD (jesli) to w egipcie. wiec z odliczeniami moze byc slabo, chyba ze ten instruktor akurat szkoli wyjazdowo i akurat terminy podpasuja obu stronom. wg mnie lepiej miec cos za darmo, niz zaplacic i martwic sie jak to sobie potem wycofac. ale w sumie jak ktos szczegolnie lubi kombinowac to czemu nie...


Z drugiej strony, darmowe intro może budzić
pewne wątpliwości, jak choćby najprostsza - co jest nie tak, że gość ma na to
czas... Ale to pewnie zboczenie mojej perspektywy, bo Ci których znam, tego
czasu po prostu nie mają - są zbyt rozchwytywani.
zdecydowanie zboczenie. ja np. ciagle sie dziwie co jest nie tak, ze firmy maja kase na roznego rodzaju reklame np. rozdawnictwo probek? ale ja tez jestem zboczkiem ;)

oczywiscie moza wytoczyc dzialo ze to niemoralne tak isc na intro za darmo majac pewnosc ze kursu sie tu nie zrobi. coz, takie wlasnie sa koszty promocji i takie jednostki sa tez w ten koszt wkalkulowane.

To czy i na ile ktoś wycenia siebie i swoją pracę jest wyłącznie Jego sprawą.
Jednak oczekiwanie, że jeżeli ktoś robi coś za darmo, to musi to być ogólnym
standardem jest mocnym nadużyciem.
alez ja nie oczekuje ze bedzie to ogolnym standardem. tak jak napisales: to na ile ktos wycenia swoja prace to jego sprawa. zadecyduje rynek czyli po czesci my - klienci.
po prostu podalem w moim odczuciu sensowna alternatywe.

Podobnie można na pytanie: "gdzie kupić
dobrą kawę" odpisać, że Ci co wpisali cenę są "be", bo przecież w prawie
każdym większym markecie, prawie codziennie jest promocja i dostaje się tą
kawę za darmo. Tyle, że jak kawa nie posmakuje, bo jest źle zrobiona - to
sobie najwyżej poplujesz i poklniesz troszeczkę. Spaprane intro, to nie tylko
ryzyko poważnego urazu, ale i możliwość bezpowrotnego utracenia klienta - a
więc w dalszej konsekwencji, wyższe ceny na sprzęt... Mam nadzieję, że
nadążasz i nie odbiegłem zbyt daleko :)
niestety swiat bylby zbyt piekny gdyby to co drozsze bylo po prostu lepsze. dlatego sugerowanie sie wysoka cena nie ma sensu. moze miec natomiast sens sugerowanie sie niska cena, bo:
- czasem cena stanowi kryterium graniczne kupic/nie kupic (prosze odpusc tym razem frazesy o tym ze nurkowanie nie jest tanie. podobnie mozna napisac jak nie masz 150k na samochod to bujaj sie tramwajem, jazda samochodem nie jest dla biedakow. nurkowanie moze byc tanie, kwestia na czym komu zalezy - jedni licza pieniadze inni czas...)
- wybierajac tania opcje asekurujemy sie: w najgorszym razie dostaniemy produkt wart swej ceny, czyli nie stracimy.

jesli piszesz konkretnie o divemani, to podaj prosze konkrety bo to powazne zarzuty. jesli nie, to nie widze powodu dla ktorego ten wkret sie pojawia - piszemy wszak o intro w divemani. chyba ze chciales tak po chamsku rzucic blotkiem w kierunku ale bez wyraznego zamiaru - a nuz sie troche przyklei...


Ponieważ na kursy podstawowe(takie jak intro) zgłaszają się najczęściej osoby
nie wiedzące, czego mogą oczekiwać, więc pozwalam sobie wkleić zakres takiego
intro**:

"Następujące materiały muszą być omowione podczas tego kursu:
1. Środowisko wodne
A. Środowisko wodne - ogólnie.
B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
2. Fizyka i Fizjologia
A. Pływalność.
B. Ciśnienie.
C. Przestrzenie gazowe
I. Techniki wyrównywania ciśnienia.
II. Problem nadmiernego rozszerzenia płuc.
D. Powody ciągłego oddychania podczas pobytu pod wodą
3. Montaż sprzętu nurkowego
A. Maska, Pletwyi Fajka
B. Ochrona przed wpływem środowiska
I. Skafandry mokre
C- Kompensator plywalności
D  Automat oddechowy
I  Główny automat oddechowy
II Alternatywne źródło powietrza
E. Butle
F. Balast
G. Podwodne przyrządy
I   Manometr
II  Komputery nurkowe
III Głębokosciomierze
4 Komunikacja podwodna

mozesz tak w skrocie wyjasnic, po co introwiczowi na pewnie 3m basenie (ktory w razie sukcesu planuje kurs na innym kontynencie) na basenie punkty:
> B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
> 3. Montaż sprzętu nurkowego
> I. Skafandry mokre
> F. Balast
> II  Komputery nurkowe
> III Głębokosciomierze
tylko prosilbym o konkretne zastosowania, a nie w stylu ze jak go obcy porwa to mu sie moze ta umiejetnosc przydac?


Ćwiczenia do wykonania i wymagania promocyjne
Kursanci powinni poprawnie wykonać następujące czynności W wodach zamkniętych:
1. Dobranie właściwego obciążenia
2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
3. Wyrównanie ciśnienia w uszach
4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
5. Użycie urządzenia kontroli pływalności (BCD)
   A. Napełnienie używając in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnienie, na
powierzchni.
   B. Napełnienie używaýąc in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnienie, na
głębokości.
6. Kontrola pływalności
   A. Kontrolowane wynurzenie
   B. Kontrolowane zanurzenie
7. Użycie automatu oddechowego.
   A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
   B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest używany przez
nutka).
10. Zużycie gazów.
11. Komunikacja podwodna "

jak wyzej:
> 1. Dobranie właściwego obciążenia
> 2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
> 4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
> 7. Użycie automatu oddechowego.
>    A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
>    B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
> 8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
> 9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest używany przez
> nutka).
> 10. Zużycie gazów.


Ponieważ wymieniony zakres jest absolutnie podstawowy, więc nie powinien
specjalnie odbiegać nie zależnie od federacji - chyba, że ktoś go poszerzy :)
Nie mniej, można go sobie wydrukować, udać się na basen i odhaczać(lub
dopisywać:) - nie zależnie, czy jest darmowe czy płatne. Pozdrawiam. Jacek.

az mnie kusi zeby wydrukowac ta liste, poprosic cie o liste polecanych wykonawcow intro i po cichutku nic nie mowiac sie na te intra z lista udac. pewnie sporo by mozna sie bylo dowiedziec. moze jak wygram w totka to pozwole sobie na taka ekstrawagancje :D
bo chcac rzetelnie wylozyc wymienione przez ciebie zagadnienia wg mnie jest tu materialu na 3-4 godzinne (pewnie z malym hakiem cos okolo 15-30 min do kazdej godziny) wyklady. przecietny sluchacz jest w stanie zniesc 1,5 do 2 takich wykladow dziennie zachowujac jako-taki poziom skupienia uwagi i przyswajania wiedzy.
a intra zapewne sa organizowane w ciagu 1 dnia. zatem wniosek nasuwa sie sam: niezaleznie ile zaplacisz, intro 1-dniowe bedzie zrobione po lebkach.

skoro nie widac roznicy, to po co przeplacac?

* wejdź do mechanika w jakimkolwiek autoryzowanym serwisie, zobaczysz co to
są wygórowane koszty
idz na jakis konkretniejszy kurs do ktoregos z drozszych instruktorow tez zobaczysz co to koszty. bo wlasnie intro to ten samochod z salonu, a autoryzowany serwis to pozostale kursy...


pozdrawiam,
haw.

Data: 2011-01-27 23:32:29
Autor: jacekplacek
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
W dniu 2011-01-27 14:25,  jacekplacek pisze:
> Czy spełni oczekiwania, czy nie, można wiedzieć, najpierw po określeniu
tych
> oczekiwań a potem po tych kilku spotkaniach, czy je spełniło. W mojej
ocenie,
> post jest tak napisany, że właśnie intro powinno spełnić te oczekiwania i
to
> ze sporym naddatkiem.
w mojej nie. czlowiek wyraznie napisal, ze chce 2-3 spotkania po kolezensku. intro to z zalozenia 1 spotkanie, cena 3 intro to prawie 1/2 egipskiego kursu, wiec pewnie mu sie nie skalkuluje. 3 intro za darmo tez nikt ci nie zrobi, to tak jakbys wzial karton probek jakiegos szamponu...

Niby dlaczego "intro" ma oznaczać jedno spotkanie? Są wyznaczone konkretne cele do osiągnięcia i te cele należy osiągnąć - nie zależnie czy jest to darmo, czy za grube pieniądze. Mam wrażenie, że masz opaczne pojęcie tego szkolenia... takie bardziej kumpel wziął kupla pod wodę pokazać mu jak jest zarąbiście - ale to nie profesjonalne. A pytanie było o profesjonalne centrum. Inaczej kolega zapytałby: czy ktoś z Was może wziąć nieoficjalnie moją koleżankę na basen i pod wodę - nie musi być instruktorem. Nie, on raczej poszukuje zawodowca i to takiego, który potrafi przełamać lęki, uspokoić, zachęcić.
 
> Poza tym, koszty wcale nie są wygórowane*, szczególnie,
> że po intro dostajesz certyfikat upoważniający do nurkowania z
instruktorem w
> dowolnej części świata(mówię o certyfikatach SDI, PADI i innych
organizacji
> zrzeszonych w WRSTC: http://www.wrstc.com/ )
ktory w tym wypadku mozesz uzyc w zacnym celu (o ile nie jest plastikowy), jak w bazie zabraknie papieru. pytajacy wyraznie okreslil co nastapi po tych probach: albo OWD albo rezygnacja z nurkowania. jakie jeszcze moga byc zastosowania takiego kwitu dla osoby majacej OWD lub wiedzacej ze nie wlezie wiecej pod wode?

Bo NIE WIE, że takie możliwości są. Ja nie widzę powodu, żeby zatajać rozmaite opcje. Kilka lat indoktrynacji w CMAS skutecznie obrzydziło mi takie metody.

> Więc tym bardziej spełni te
> oczekiwania, bo zaprocentują oszczędnością czasu i pieniędzy na planowanym
> wyjeździe.
j.w. wg mnie oszczednosci brak.

Brak? Może wynająć sobie instruktora za cenę nurkowania z instruktorem a nie za cenę "intro", bo to intro ma już zrobione i potrafi wszystko, co jest potrzebne aby ją do takiego nurkowania przygotować. Nie myl kumplowskiego wzięcia pod wodę z profesjonalnym intro. Masz jakieś wyobrażenie o tym, czym jest intro i jest to niestety wyobrazenie błędne. 
> Poza tym, całkiem sporo instruktorów oferujących takie odpłatne
> intro, odlicza jego koszty od opłaty za kurs OWD - więc najczęściej
okazuje
> się to intro całkowicie darmowym.
warunki byly jasno okreslone: intro w PL, OWD (jesli) to w egipcie. wiec z odliczeniami moze byc slabo, chyba ze ten instruktor akurat szkoli wyjazdowo i akurat terminy podpasuja obu stronom. wg mnie lepiej miec cos za darmo, niz zaplacic i martwic sie jak to sobie potem wycofac. ale w sumie jak ktos szczegolnie lubi kombinowac to czemu nie...

Szukanie dziury w całym. Co najmniej połowa znanych mi instruktorów część basenową robi w Polsce a resztę w cieplejszym miejscu. Nie widzę powodu, żeby w Warszawie miało być inaczej i jakiś szczególnych powodów, żeby zgrać terminy. Tym bardziej, że wiele centrów ma bazy i w Pl i w Eg czy Chorwacji. poza tym nigdzie w ogłoszeniu nie widzę uwagi, że ma to być oferta niskobudżetowa.


> Z drugiej strony, darmowe intro może budzić
> pewne wątpliwości, jak choćby najprostsza - co jest nie tak, że gość ma
na to
> czas... Ale to pewnie zboczenie mojej perspektywy, bo Ci których znam,
tego
> czasu po prostu nie mają - są zbyt rozchwytywani.
zdecydowanie zboczenie. ja np. ciagle sie dziwie co jest nie tak, ze firmy maja kase na roznego rodzaju reklame np. rozdawnictwo probek? ale ja tez jestem zboczkiem ;)

oczywiscie moza wytoczyc dzialo ze to niemoralne tak isc na intro za darmo majac pewnosc ze kursu sie tu nie zrobi. coz, takie wlasnie sa koszty promocji i takie jednostki sa tez w ten koszt wkalkulowane.

Czemu miałoby być nie moralne? Chyba, że warunkiem jest zobowiązanie się do czegoś, ale wtedy nie jest już za darmo, prawda?

> To czy i na ile ktoś wycenia siebie i swoją pracę jest wyłącznie Jego
sprawą.
> Jednak oczekiwanie, że jeżeli ktoś robi coś za darmo, to musi to być
ogólnym
> standardem jest mocnym nadużyciem.
alez ja nie oczekuje ze bedzie to ogolnym standardem. tak jak napisales: to na ile ktos wycenia swoja prace to jego sprawa. zadecyduje rynek czyli po czesci my - klienci.
po prostu podalem w moim odczuciu sensowna alternatywe.

Ale ja nie mam nic przeciwko darmowej alternatywie. Wręcz przeciwnie - uwielbiam dostawać coś za darmo. Tylko ostatnio wiele się posypało, jakie to jedni są zdziercy(bo chcą cokolwiek) a inni debeściaki(bo udają, że darmo). Szcególnie na FN rozbawiła mnie pewna dyskusja, gdzie pseudodarmowa oferta miała być kontrastem dla całkiem fajnej i nie drogiej oferty za kasę. Szczególnie, że akurat tam znam strony i róznica jest kolosalna :)

> Podobnie można na pytanie: "gdzie kupić
> dobrą kawę" odpisać, że Ci co wpisali cenę są "be", bo przecież w prawie
> każdym większym markecie, prawie codziennie jest promocja i dostaje się tą
> kawę za darmo. Tyle, że jak kawa nie posmakuje, bo jest źle zrobiona - to
> sobie najwyżej poplujesz i poklniesz troszeczkę. Spaprane intro, to nie
tylko
> ryzyko poważnego urazu, ale i możliwość bezpowrotnego utracenia klienta -
a
> więc w dalszej konsekwencji, wyższe ceny na sprzęt... Mam nadzieję, że
> nadążasz i nie odbiegłem zbyt daleko :)
niestety swiat bylby zbyt piekny gdyby to co drozsze bylo po prostu lepsze. dlatego sugerowanie sie wysoka cena nie ma sensu. moze miec natomiast sens sugerowanie sie niska cena, bo:
- czasem cena stanowi kryterium graniczne kupic/nie kupic (prosze odpusc tym razem frazesy o tym ze nurkowanie nie jest tanie. podobnie mozna napisac jak nie masz 150k na samochod to bujaj sie tramwajem, jazda samochodem nie jest dla biedakow. nurkowanie moze byc tanie, kwestia na czym komu zalezy - jedni licza pieniadze inni czas...)
- wybierajac tania opcje asekurujemy sie: w najgorszym razie dostaniemy produkt wart swej ceny, czyli nie stracimy.

Jednak źle zrozumiałeś. Chodziło o to, ze ilość klientów przekłada się na niższe ceny np. sprzętu, wyjazdów, szkoleń itd... Spapranie klienta, to wyższe ceny.

jesli piszesz konkretnie o divemani, to podaj prosze konkrety bo to powazne zarzuty. jesli nie, to nie widze powodu dla ktorego ten wkret sie pojawia - piszemy wszak o intro w divemani. chyba ze chciales tak po chamsku rzucic blotkiem w kierunku ale bez wyraznego zamiaru - a nuz sie troche przyklei...

Nie wiem gdzie wyczytałeś zarzuty wobec divemanii? Korzystałeś z usług, polecasz - nie widzę powodu, żeby nie ufać Twojej opinii. Tym bardziej, że jest darmo. Po prostu Twoja konkluzja, ironizująca, że wzięcie pieniędzy jest niefajne, skłoniła mnie do odpisania. Jedni dają darmo, inni biorą kasę - nie widzę nic złego ani w jednej ani w drugiej postawie. Ale w ich ocenianiu, owszem.

> Ponieważ na kursy podstawowe(takie jak intro) zgłaszają się najczęściej
osoby
> nie wiedzące, czego mogą oczekiwać, więc pozwalam sobie wkleić zakres
takiego
> intro**:
>
> "Następujące materiały muszą być omowione podczas tego kursu:
> 1. Środowisko wodne
> A. Środowisko wodne - ogólnie.
> B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
> 2. Fizyka i Fizjologia
> A. Pływalność.
> B. Ciśnienie.
> C. Przestrzenie gazowe
> I. Techniki wyrównywania ciśnienia.
> II. Problem nadmiernego rozszerzenia płuc.
> D. Powody ciągłego oddychania podczas pobytu pod wodą
> 3. Montaż sprzętu nurkowego
> A. Maska, Pletwyi Fajka
> B. Ochrona przed wpływem środowiska
> I. Skafandry mokre
> C- Kompensator plywalności
> D  Automat oddechowy
> I  Główny automat oddechowy
> II Alternatywne źródło powietrza
> E. Butle
> F. Balast
> G. Podwodne przyrządy
> I   Manometr
> II  Komputery nurkowe
> III Głębokosciomierze
> 4 Komunikacja podwodna

mozesz tak w skrocie wyjasnic, po co introwiczowi na pewnie 3m basenie (ktory w razie sukcesu planuje kurs na innym kontynencie) na basenie punkty:
 > B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
 > 3. Montaż sprzętu nurkowego
 > I. Skafandry mokre
 > F. Balast
 > II  Komputery nurkowe
 > III Głębokosciomierze
tylko prosilbym o konkretne zastosowania, a nie w stylu ze jak go obcy porwa to mu sie moze ta umiejetnosc przydac?

>
> Ćwiczenia do wykonania i wymagania promocyjne
> Kursanci powinni poprawnie wykonać następujące czynności W wodach
zamkniętych
:
> 1. Dobranie właściwego obciążenia
> 2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
> 3. Wyrównanie ciśnienia w uszach
> 4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
> 5. Użycie urządzenia kontroli pływalności (BCD)
>    A. Napełnienie używając in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnienie, na
> powierzchni.
>    B. Napełnienie używaýąc in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnienie, na
> głębokości.
> 6. Kontrola pływalności
>    A. Kontrolowane wynurzenie
>    B. Kontrolowane zanurzenie
> 7. Użycie automatu oddechowego.
>    A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
>    B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
> 8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
> 9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest używany
przez
> nutka).
> 10. Zużycie gazów.
> 11. Komunikacja podwodna "

jak wyzej:
 > 1. Dobranie właściwego obciążenia
 > 2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
 > 4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
 > 7. Użycie automatu oddechowego.
 >    A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
 >    B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
 > 8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
 > 9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest używany przez
 > nutka).
 > 10. Zużycie gazów.

Postawiłeś kilka pytań. Pytań sugerujących i podważających. Odpowiedź jest dość prosta: bo takie są standardy i instruktor MUSI je wypełnić. Nie zależnie, czy robi to darmo, za kasę, czy w pięć minut, czy w pięć dni. Federacja nurkowa(w tym przypadku kilka największych na świecie) uznała, że taki zakres jest absolutnym minimum - i nie podlega to dyskusji. Oczywistym jest, że omówienie np. punktu "Oczekiwane życie morskie w miejscu nurkowania", kiedy to intro ma się odbyć na basenie będzie miało inny zakres niż to samo intro na Zakrzówku czy Zatoce a jeszcze inne na Karaibach. 
> Ponieważ wymieniony zakres jest absolutnie podstawowy, więc nie powinien
> specjalnie odbiegać nie zależnie od federacji - chyba, że ktoś go
poszerzy :)
> Nie mniej, można go sobie wydrukować, udać się na basen i odhaczać(lub
> dopisywać:) - nie zależnie, czy jest darmowe czy płatne. Pozdrawiam.
Jacek.

az mnie kusi zeby wydrukowac ta liste, poprosic cie o liste polecanych wykonawcow intro i po cichutku nic nie mowiac sie na te intra z lista udac. pewnie sporo by mozna sie bylo dowiedziec. moze jak wygram w totka to pozwole sobie na taka ekstrawagancje :D
bo chcac rzetelnie wylozyc wymienione przez ciebie zagadnienia wg mnie jest tu materialu na 3-4 godzinne (pewnie z malym hakiem cos okolo 15-30 min do kazdej godziny) wyklady. przecietny sluchacz jest w stanie zniesc 1,5 do 2 takich wykladow dziennie zachowujac jako-taki poziom skupienia uwagi i przyswajania wiedzy.
a intra zapewne sa organizowane w ciagu 1 dnia. zatem wniosek nasuwa sie sam: niezaleznie ile zaplacisz, intro 1-dniowe bedzie zrobione po lebkach.

skoro nie widac roznicy, to po co przeplacac?

Nie będzie zrobione "po łebkach", bo zakres nie jest zbyt duży a celem intro nie jest wyprodukowanie komandosa/specjalisty. Nie mozna tez traktować potencjalnych klientów jak idiotów, wymagających wkładania wiadomości łopatą. Mógłbym kilku instruktorów wymienić i podłozyć za nich łapę, spać spokojnie, że zakres nie tylko przerobią ale i poszerzą. Ale to dorosłe ludziska - pisać i czytać też umieją :)
 
> * wejdź do mechanika w jakimkolwiek autoryzowanym serwisie, zobaczysz co
to
> są wygórowane koszty
idz na jakis konkretniejszy kurs do ktoregos z drozszych instruktorow tez zobaczysz co to koszty. bo wlasnie intro to ten samochod z salonu, a autoryzowany serwis to pozostale kursy...

Ale ja właśnie takie kończyłem ;P

--


Data: 2011-01-28 02:28:09
Autor: Haw
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
W dniu 2011-01-28 00:32,  jacekplacek pisze:
Niby dlaczego "intro" ma oznaczać jedno spotkanie? Są wyznaczone konkretne
cele do osiągnięcia i te cele należy osiągnąć - nie zależnie czy jest to
darmo, czy za grube pieniądze. Mam wrażenie, że masz opaczne pojęcie tego
szkolenia... takie bardziej kumpel wziął kupla pod wodę pokazać mu jak jest
zarąbiście - ale to nie profesjonalne. A pytanie było o profesjonalne
centrum. Inaczej kolega zapytałby: czy ktoś z Was może wziąć nieoficjalnie
moją koleżankę na basen i pod wodę - nie musi być instruktorem. Nie, on
raczej poszukuje zawodowca i to takiego, który potrafi przełamać lęki,
uspokoić, zachęcić.

ja nie odnosze sie do bytow teoretycznych, tylko do konkretnych ofert. w tym wypadku oferty nowej amy, gdzie wyraznie jak byk stoi, ze impreza trwa 2h. owszem, mozna podzielic to i na 3 dni, ale po co?


Poza tym, koszty wcale nie są wygórowane*, szczególnie,
że po intro dostajesz certyfikat upoważniający do nurkowania z
instruktorem w
dowolnej części świata(mówię o certyfikatach SDI, PADI i innych
organizacji
zrzeszonych w WRSTC: http://www.wrstc.com/ )
ktory w tym wypadku mozesz uzyc w zacnym celu (o ile nie jest
plastikowy), jak w bazie zabraknie papieru. pytajacy wyraznie okreslil
co nastapi po tych probach: albo OWD albo rezygnacja z nurkowania. jakie
jeszcze moga byc zastosowania takiego kwitu dla osoby majacej OWD lub
wiedzacej ze nie wlezie wiecej pod wode?

Bo NIE WIE, że takie możliwości są. Ja nie widzę powodu, żeby zatajać
rozmaite opcje. Kilka lat indoktrynacji w CMAS skutecznie obrzydziło mi takie
metody.
łejt, kto nie wie? kursant? ja sie pytam o to jakie KORZYSCI ma OWD z takiego certyfikatu. oraz jakie korzysci z takiego certyfikatu ma osoba ktora nurkowac wiecej nie bedzie?
pomijam fakt, ze nigdzie nie jest napisane, ze jest to certyfikat z jakiejs uznanej organizacji. jest tylko info ze dostajemy "Pamiątkowy, imienny certyfikat". biorac pod uwage fakt, ze P0 jest wyodrebnione i opisane w innym miejscu, to ow certyfikat widzi mi sie bardziej jako dyplom "za zajecie pierwszego miejsca"


Więc tym bardziej spełni te
oczekiwania, bo zaprocentują oszczędnością czasu i pieniędzy na planowanym
wyjeździe.
j.w. wg mnie oszczednosci brak.

Brak? Może wynająć sobie instruktora za cenę nurkowania z instruktorem a nie
za cenę "intro", bo to intro ma już zrobione i potrafi wszystko, co jest
potrzebne aby ją do takiego nurkowania przygotować. Nie myl kumplowskiego
wzięcia pod wodę z profesjonalnym intro. Masz jakieś wyobrażenie o tym, czym
jest intro i jest to niestety wyobrazenie błędne.

powtarzam: jakie korzysci z tego kwitu bedzie miec osoba:
a) po OWD
b) rezygnujaca calkowicie z nurkowania.
bo delikwent(ka) jedna z takich osob bedzie
owszem w (b) moze wynajac instruktora taniej, tylko po co skoro nurkowac nie bedzie?


Poza tym, całkiem sporo instruktorów oferujących takie odpłatne
intro, odlicza jego koszty od opłaty za kurs OWD - więc najczęściej
okazuje
się to intro całkowicie darmowym.
warunki byly jasno okreslone: intro w PL, OWD (jesli) to w egipcie. wiec
z odliczeniami moze byc slabo, chyba ze ten instruktor akurat szkoli
wyjazdowo i akurat terminy podpasuja obu stronom. wg mnie lepiej miec
cos za darmo, niz zaplacic i martwic sie jak to sobie potem wycofac. ale
w sumie jak ktos szczegolnie lubi kombinowac to czemu nie...

Szukanie dziury w całym. Co najmniej połowa znanych mi instruktorów część
basenową robi w Polsce a resztę w cieplejszym miejscu. Nie widzę powodu, żeby
w Warszawie miało być inaczej i jakiś szczególnych powodów, żeby zgrać
terminy. Tym bardziej, że wiele centrów ma bazy i w Pl i w Eg czy Chorwacji.
poza tym nigdzie w ogłoszeniu nie widzę uwagi, że ma to być oferta
niskobudżetowa.
bylo wprost, ze ma to byc na zasadzie szkolenia towarzyskiego. nie wiem jak to pojmujesz, dla mnie to wlasnie takie "kumpel wzial kumpla"...
poza tym tworca watku napisal w odpowiedzi, ze 180 to troche drogo za intro. wnioskuje zatem, ze szuka oferty tanszej.

[..]


To czy i na ile ktoś wycenia siebie i swoją pracę jest wyłącznie Jego
sprawą.
Jednak oczekiwanie, że jeżeli ktoś robi coś za darmo, to musi to być
ogólnym
standardem jest mocnym nadużyciem.
alez ja nie oczekuje ze bedzie to ogolnym standardem. tak jak napisales:
to na ile ktos wycenia swoja prace to jego sprawa. zadecyduje rynek
czyli po czesci my - klienci.
po prostu podalem w moim odczuciu sensowna alternatywe.

Ale ja nie mam nic przeciwko darmowej alternatywie. Wręcz przeciwnie -
uwielbiam dostawać coś za darmo. Tylko ostatnio wiele się posypało, jakie to
jedni są zdziercy(bo chcą cokolwiek) a inni debeściaki(bo udają, że darmo).

tu akurat nie udaja, jest za darmo. chyba ze po przyjezdzie na basen okaze sie cos innego? nie wiem.

Szcególnie na FN rozbawiła mnie pewna dyskusja, gdzie pseudodarmowa oferta
miała być kontrastem dla całkiem fajnej i nie drogiej oferty za kasę.
Szczególnie, że akurat tam znam strony i róznica jest kolosalna :)

Podobnie można na pytanie: "gdzie kupić
dobrą kawę" odpisać, że Ci co wpisali cenę są "be", bo przecież w prawie
każdym większym markecie, prawie codziennie jest promocja i dostaje się tą
kawę za darmo. Tyle, że jak kawa nie posmakuje, bo jest źle zrobiona - to
sobie najwyżej poplujesz i poklniesz troszeczkę. Spaprane intro, to nie
tylko
ryzyko poważnego urazu, ale i możliwość bezpowrotnego utracenia klienta -
a
więc w dalszej konsekwencji, wyższe ceny na sprzęt... Mam nadzieję, że
nadążasz i nie odbiegłem zbyt daleko :)
niestety swiat bylby zbyt piekny gdyby to co drozsze bylo po prostu
lepsze. dlatego sugerowanie sie wysoka cena nie ma sensu. moze miec
natomiast sens sugerowanie sie niska cena, bo:
- czasem cena stanowi kryterium graniczne kupic/nie kupic (prosze odpusc
tym razem frazesy o tym ze nurkowanie nie jest tanie. podobnie mozna
napisac jak nie masz 150k na samochod to bujaj sie tramwajem, jazda
samochodem nie jest dla biedakow. nurkowanie moze byc tanie, kwestia na
czym komu zalezy - jedni licza pieniadze inni czas...)
- wybierajac tania opcje asekurujemy sie: w najgorszym razie dostaniemy
produkt wart swej ceny, czyli nie stracimy.

Jednak źle zrozumiałeś. Chodziło o to, ze ilość klientów przekłada się na
niższe ceny np. sprzętu, wyjazdów, szkoleń itd... Spapranie klienta, to
wyższe ceny.

wypowiedz sugerowala (aluzja z kiepska darmowa kawa), ze tanie w divemani = kiepskiej jakosci, drogie w nowej amie = lepsze. dlatego poruszylem kryterium wyboru w kontekscie ceny. jesli tak nie uwazasz, to staraj sie pisac mniejszymi meandrami bo ja biedny nie ogarniam. i skad u diabla tam darmowa kiepska kawa?!?


jesli piszesz konkretnie o divemani, to podaj prosze konkrety bo to
powazne zarzuty. jesli nie, to nie widze powodu dla ktorego ten wkret
sie pojawia - piszemy wszak o intro w divemani. chyba ze chciales tak po
chamsku rzucic blotkiem w kierunku ale bez wyraznego zamiaru - a nuz sie
troche przyklei...

Nie wiem gdzie wyczytałeś zarzuty wobec divemanii? Korzystałeś z usług,
polecasz - nie widzę powodu, żeby nie ufać Twojej opinii.

nigdzie nie napisalem ze korzystalem. nie napisalem tez ze polecam. napisalem ze jest alternatywa i mozna rozwazyc. jesli ktos czuje sie "polecony" to przepraszam za wprowadzenie w blad.


Tym bardziej, że
jest darmo. Po prostu Twoja konkluzja, ironizująca, że wzięcie pieniędzy jest
niefajne, skłoniła mnie do odpisania. Jedni dają darmo, inni biorą kasę - nie
widzę nic złego ani w jednej ani w drugiej postawie. Ale w ich ocenianiu,
owszem.
ironia dotyczyla tylko wytlumaczenia wysokosci tej ceny. nie widze nic niefajnego w braniu pieniedzy (sam to robie co miesiac). niefajne jest tlumaczenie sie kosztami i innymi tego typu. ja nie tlumacze szefowi ze chce tyle kasy bo zycie drogie a kredyt wysoki. ja tyle chce, bo uwazam ze moje uslugi sa tyle warte. nie mam nic przeciwko odpowiedzi typu: tak sobie to skalkulowalismy na krzywej podazy i popytu i wyszlo ze jak bedzie po 180 to najbardziej nam sie oplaci. ale ze drogo po podatki i ten drogi bilet na basen? litosci...


Ponieważ na kursy podstawowe(takie jak intro) zgłaszają się najczęściej
osoby
nie wiedzące, czego mogą oczekiwać, więc pozwalam sobie wkleić zakres
takiego
intro**:

"Następujące materiały muszą być omowione podczas tego kursu:
1. Środowisko wodne
A. Środowisko wodne - ogólnie.
B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
2. Fizyka i Fizjologia
A. Pływalność.
B. Ciśnienie.
C. Przestrzenie gazowe
I. Techniki wyrównywania ciśnienia.
II. Problem nadmiernego rozszerzenia płuc.
D. Powody ciągłego oddychania podczas pobytu pod wodą
3. Montaż sprzętu nurkowego
A. Maska, Pletwyi Fajka
B. Ochrona przed wpływem środowiska
I. Skafandry mokre
C- Kompensator plywalności
D  Automat oddechowy
I  Główny automat oddechowy
II Alternatywne źródło powietrza
E. Butle
F. Balast
G. Podwodne przyrządy
I   Manometr
II  Komputery nurkowe
III Głębokosciomierze
4 Komunikacja podwodna

mozesz tak w skrocie wyjasnic, po co introwiczowi na pewnie 3m basenie
(ktory w razie sukcesu planuje kurs na innym kontynencie) na basenie punkty:
  >  B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
  >  3. Montaż sprzętu nurkowego
  >  I. Skafandry mokre
  >  F. Balast
  >  II  Komputery nurkowe
  >  III Głębokosciomierze
tylko prosilbym o konkretne zastosowania, a nie w stylu ze jak go obcy
porwa to mu sie moze ta umiejetnosc przydac?


Ćwiczenia do wykonania i wymagania promocyjne
Kursanci powinni poprawnie wykonać następujące czynności W wodach
zamkniętych
:
1. Dobranie właściwego obciążenia
2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
3. Wyrównanie ciśnienia w uszach
4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
5. Użycie urządzenia kontroli pływalności (BCD)
    A. Napełnienie używając in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnienie,
na
powierzchni.
    B. Napełnienie używaýąc in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnienie,
na
głębokości.
6. Kontrola pływalności
    A. Kontrolowane wynurzenie
    B. Kontrolowane zanurzenie
7. Użycie automatu oddechowego.
    A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
    B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest używany
przez
nutka).
10. Zużycie gazów.
11. Komunikacja podwodna "

jak wyzej:
  >  1. Dobranie właściwego obciążenia
  >  2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
  >  4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
  >  7. Użycie automatu oddechowego.
  >     A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
  >     B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
  >  8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
  >  9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest
używany przez
  >  nutka).
  >  10. Zużycie gazów.

Postawiłeś kilka pytań. Pytań sugerujących i podważających. Odpowiedź jest
dość prosta: bo takie są standardy i instruktor MUSI je wypełnić. Nie
zależnie, czy robi to darmo, za kasę, czy w pięć minut, czy w pięć dni.
Federacja nurkowa(w tym przypadku kilka największych na świecie) uznała, że
taki zakres jest absolutnym minimum - i nie podlega to dyskusji. Oczywistym
jest, że omówienie np. punktu "Oczekiwane życie morskie w miejscu
nurkowania", kiedy to intro ma się odbyć na basenie będzie miało inny zakres
niż to samo intro na Zakrzówku czy Zatoce a jeszcze inne na Karaibach.
troche ironizujac: omow najczesciej spotykane bakterie i grzyby w plywalniach miejskich :D.

a serio: intro ktorego bronisz ma przeznaczone 60 min. na omowienie tych zagadnien. kurna, ja uwazam ze nie wystarczy czasu na omowienie komputerow nurkowych i najpopularniejszych modeli deko jakie w nich siedza. albo np. fizyki nurkowania i czegos jeszcze (bo na sama fizyke moze wystarczy). z umiejetnosciami podobnie, nie wierze ze przecietny typ w ciagu godziny ograrnie kontrolowanie plywalnosci i pare innych rzeczy.
oczywiscie mowimy o poziomie przyzwoitego OWD, wszak skoro cena wysoka to powinna isc za tym jakosc.


Ponieważ wymieniony zakres jest absolutnie podstawowy, więc nie powinien
specjalnie odbiegać nie zależnie od federacji - chyba, że ktoś go
poszerzy :)
Nie mniej, można go sobie wydrukować, udać się na basen i odhaczać(lub
dopisywać:) - nie zależnie, czy jest darmowe czy płatne. Pozdrawiam.
Jacek.

az mnie kusi zeby wydrukowac ta liste, poprosic cie o liste polecanych
wykonawcow intro i po cichutku nic nie mowiac sie na te intra z lista
udac. pewnie sporo by mozna sie bylo dowiedziec. moze jak wygram w totka
to pozwole sobie na taka ekstrawagancje :D
bo chcac rzetelnie wylozyc wymienione przez ciebie zagadnienia wg mnie
jest tu materialu na 3-4 godzinne (pewnie z malym hakiem cos okolo 15-30
min do kazdej godziny) wyklady. przecietny sluchacz jest w stanie zniesc
1,5 do 2 takich wykladow dziennie zachowujac jako-taki poziom skupienia
uwagi i przyswajania wiedzy.
a intra zapewne sa organizowane w ciagu 1 dnia. zatem wniosek nasuwa sie
sam: niezaleznie ile zaplacisz, intro 1-dniowe bedzie zrobione po lebkach.

skoro nie widac roznicy, to po co przeplacac?

Nie będzie zrobione "po łebkach", bo zakres nie jest zbyt duży a celem intro
nie jest wyprodukowanie komandosa/specjalisty. Nie mozna tez traktować
potencjalnych klientów jak idiotów, wymagających wkładania wiadomości łopatą.
Mógłbym kilku instruktorów wymienić i podłozyć za nich łapę, spać spokojnie,
że zakres nie tylko przerobią ale i poszerzą. Ale to dorosłe ludziska - pisać
i czytać też umieją :)
a jak sie twoja deklaracja ma do takiego intro prowadzonego w przeciagu 2h? godzina teorii i godzina praktyki? bo chcac-nie chcac podjeles sie obrony takiego wlasnie produktu.
jak pisalem: o teoretycznych bytach nie chce dyskutowac, piszmy o konkrecie: 2-godzinne intro w nowej amie za 180 zl.


* wejdź do mechanika w jakimkolwiek autoryzowanym serwisie, zobaczysz co
to
są wygórowane koszty
idz na jakis konkretniejszy kurs do ktoregos z drozszych instruktorow
tez zobaczysz co to koszty. bo wlasnie intro to ten samochod z salonu, a
autoryzowany serwis to pozostale kursy...

Ale ja właśnie takie kończyłem ;P

wiec doskonale powinienes rozumiec po co jest intro i czemu moze byc za darmo, nawet dobrej jakosci.

rozumiem, ze zaczynasz przechodzic na "2 strone" dzialalnosci nurkowej, stad pewne zmiany pogladow, ale czy nie uwazasz, ze sam fakt istnienia 2 stron jest pewnym wypaczeniem? bo piekarzy np. nie postrzegamy jako tych z "drugiej strony", natomiast instruktorzy nurkowania (co stwierdzam wlasnie z pewnym zdziwieniem) odnosze wrazenie ze stoja bardzo mocno po owej "drugiej stronie" czymkolwiek by ona nie byla. to tak na koniec do refleksji a nie dyskusji ;].


pzd,
haw.

Data: 2011-01-28 16:15:09
Autor: jacekplacek
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
W dniu 2011-01-28 00:32,  jacekplacek pisze:
> Niby dlaczego "intro" ma oznaczać jedno spotkanie? Są wyznaczone konkretne
> cele do osiągnięcia i te cele należy osiągnąć - nie zależnie czy jest to
> darmo, czy za grube pieniądze. Mam wrażenie, że masz opaczne pojęcie tego
> szkolenia... takie bardziej kumpel wziął kupla pod wodę pokazać mu jak
jest
> zarąbiście - ale to nie profesjonalne. A pytanie było o profesjonalne
> centrum. Inaczej kolega zapytałby: czy ktoś z Was może wziąć nieoficjalnie
> moją koleżankę na basen i pod wodę - nie musi być instruktorem. Nie, on
> raczej poszukuje zawodowca i to takiego, który potrafi przełamać lęki,
> uspokoić, zachęcić.

ja nie odnosze sie do bytow teoretycznych, tylko do konkretnych ofert. w tym wypadku oferty nowej amy, gdzie wyraznie jak byk stoi, ze impreza trwa 2h. owszem, mozna podzielic to i na 3 dni, ale po co?


Oczywiście, że nie ma po co, jeżeli zostaną spełnione wymogi standardu.

>
>>> Poza tym, koszty wcale nie są wygórowane*, szczególnie,
>>> że po intro dostajesz certyfikat upoważniający do nurkowania z
> instruktorem w
>>> dowolnej części świata(mówię o certyfikatach SDI, PADI i innych
> organizacji
>>> zrzeszonych w WRSTC: http://www.wrstc.com/ )
>> ktory w tym wypadku mozesz uzyc w zacnym celu (o ile nie jest
>> plastikowy), jak w bazie zabraknie papieru. pytajacy wyraznie okreslil
>> co nastapi po tych probach: albo OWD albo rezygnacja z nurkowania. jakie
>> jeszcze moga byc zastosowania takiego kwitu dla osoby majacej OWD lub
>> wiedzacej ze nie wlezie wiecej pod wode?
>
> Bo NIE WIE, że takie możliwości są. Ja nie widzę powodu, żeby zatajać
> rozmaite opcje. Kilka lat indoktrynacji w CMAS skutecznie obrzydziło mi
takie
> metody.
łejt, kto nie wie? kursant? ja sie pytam o to jakie KORZYSCI ma OWD z takiego certyfikatu. oraz jakie korzysci z takiego certyfikatu ma osoba ktora nurkowac wiecej nie bedzie?

Intro nie jest kierowane do certyfikowanych nurków(chyba, że masz na myśli intro to tech:) I skąd z góry wiesz, że dana osoba nigdy więcej nie będzie nurkować? Intro jest właśnie dla niezdecydowanych, którzy z różnych powodów mają wątpliwości, czy to zabawa dla nich - a wstępne określenie ich zasadności, jest głównym zyskiem z intro. Pomniejszych korzyści, też zdajesz się nie zauważać: nowe doświadczenie, poprawa samooceny, dobra zabawa, kilka nowych wiadomości, możliwość pochwalenia się przed znajomymi itd. :)

pomijam fakt, ze nigdzie nie jest napisane, ze jest to certyfikat z jakiejs uznanej organizacji. jest tylko info ze dostajemy "Pamiątkowy, imienny certyfikat". biorac pod uwage fakt, ze P0 jest wyodrebnione i opisane w innym miejscu, to ow certyfikat widzi mi sie bardziej jako dyplom "za zajecie pierwszego miejsca"

Teraz ja się pogubiłem. Dlaczego miałoby to być wyłącznie P0 w KDP CMAS? Ale nawet pamiątkowy certyfikat ma swoją wartość - choćby jako pamiątki. W SDI dodatkowo, prócz wartości sentymentalnej, certyfikat ten upoważnia do nurkowania pod bezpośrednim nadzorem aktywnego instruktora.
>
>>> Więc tym bardziej spełni te
>>> oczekiwania, bo zaprocentują oszczędnością czasu i pieniędzy na
planowanym
>>> wyjeździe.
>> j.w. wg mnie oszczednosci brak.
>
> Brak? Może wynająć sobie instruktora za cenę nurkowania z instruktorem a
nie
> za cenę "intro", bo to intro ma już zrobione i potrafi wszystko, co jest
> potrzebne aby ją do takiego nurkowania przygotować. Nie myl kumplowskiego
> wzięcia pod wodę z profesjonalnym intro. Masz jakieś wyobrażenie o tym,
czym
> jest intro i jest to niestety wyobrazenie błędne.

powtarzam: jakie korzysci z tego kwitu bedzie miec osoba:
a) po OWD
b) rezygnujaca calkowicie z nurkowania.
bo delikwent(ka) jedna z takich osob bedzie
owszem w (b) moze wynajac instruktora taniej, tylko po co skoro nurkowac nie bedzie?


Dyplom na ścianie i fotka na biurku - kolegów szlag trafi :)

>
>>> Poza tym, całkiem sporo instruktorów oferujących takie odpłatne
>>> intro, odlicza jego koszty od opłaty za kurs OWD - więc najczęściej
> okazuje
>>> się to intro całkowicie darmowym.
>> warunki byly jasno okreslone: intro w PL, OWD (jesli) to w egipcie. wiec
>> z odliczeniami moze byc slabo, chyba ze ten instruktor akurat szkoli
>> wyjazdowo i akurat terminy podpasuja obu stronom. wg mnie lepiej miec
>> cos za darmo, niz zaplacic i martwic sie jak to sobie potem wycofac. ale
>> w sumie jak ktos szczegolnie lubi kombinowac to czemu nie...
>
> Szukanie dziury w całym. Co najmniej połowa znanych mi instruktorów część
> basenową robi w Polsce a resztę w cieplejszym miejscu. Nie widzę powodu,
żeby
> w Warszawie miało być inaczej i jakiś szczególnych powodów, żeby zgrać
> terminy. Tym bardziej, że wiele centrów ma bazy i w Pl i w Eg czy
Chorwacji.
> poza tym nigdzie w ogłoszeniu nie widzę uwagi, że ma to być oferta
> niskobudżetowa.
bylo wprost, ze ma to byc na zasadzie szkolenia towarzyskiego. nie wiem jak to pojmujesz, dla mnie to wlasnie takie "kumpel wzial kumpla"...
poza tym tworca watku napisal w odpowiedzi, ze 180 to troche drogo za intro. wnioskuje zatem, ze szuka oferty tanszej.

[..]

>
>>> To czy i na ile ktoś wycenia siebie i swoją pracę jest wyłącznie Jego
> sprawą.
>>> Jednak oczekiwanie, że jeżeli ktoś robi coś za darmo, to musi to być
> ogólnym
>>> standardem jest mocnym nadużyciem.
>> alez ja nie oczekuje ze bedzie to ogolnym standardem. tak jak napisales:
>> to na ile ktos wycenia swoja prace to jego sprawa. zadecyduje rynek
>> czyli po czesci my - klienci.
>> po prostu podalem w moim odczuciu sensowna alternatywe.
>
> Ale ja nie mam nic przeciwko darmowej alternatywie. Wręcz przeciwnie -
> uwielbiam dostawać coś za darmo. Tylko ostatnio wiele się posypało, jakie
to
> jedni są zdziercy(bo chcą cokolwiek) a inni debeściaki(bo udają, że
darmo).

tu akurat nie udaja, jest za darmo. chyba ze po przyjezdzie na basen okaze sie cos innego? nie wiem.


Nie wiesz, ale linkujesz - podobnie jak ja, odbiorca pomyśli, że polecasz.

> Szcególnie na FN rozbawiła mnie pewna dyskusja, gdzie pseudodarmowa oferta
> miała być kontrastem dla całkiem fajnej i nie drogiej oferty za kasę.
> Szczególnie, że akurat tam znam strony i róznica jest kolosalna :)
>
>>> Podobnie można na pytanie: "gdzie kupić
>>> dobrą kawę" odpisać, że Ci co wpisali cenę są "be", bo przecież w prawie
>>> każdym większym markecie, prawie codziennie jest promocja i dostaje się

>>> kawę za darmo. Tyle, że jak kawa nie posmakuje, bo jest źle zrobiona -
to
>>> sobie najwyżej poplujesz i poklniesz troszeczkę. Spaprane intro, to nie
> tylko
>>> ryzyko poważnego urazu, ale i możliwość bezpowrotnego utracenia klienta
-
> a
>>> więc w dalszej konsekwencji, wyższe ceny na sprzęt... Mam nadzieję, że
>>> nadążasz i nie odbiegłem zbyt daleko :)
>> niestety swiat bylby zbyt piekny gdyby to co drozsze bylo po prostu
>> lepsze. dlatego sugerowanie sie wysoka cena nie ma sensu. moze miec
>> natomiast sens sugerowanie sie niska cena, bo:
>> - czasem cena stanowi kryterium graniczne kupic/nie kupic (prosze odpusc
>> tym razem frazesy o tym ze nurkowanie nie jest tanie. podobnie mozna
>> napisac jak nie masz 150k na samochod to bujaj sie tramwajem, jazda
>> samochodem nie jest dla biedakow. nurkowanie moze byc tanie, kwestia na
>> czym komu zalezy - jedni licza pieniadze inni czas...)
>> - wybierajac tania opcje asekurujemy sie: w najgorszym razie dostaniemy
>> produkt wart swej ceny, czyli nie stracimy.
>
> Jednak źle zrozumiałeś. Chodziło o to, ze ilość klientów przekłada się na
> niższe ceny np. sprzętu, wyjazdów, szkoleń itd... Spapranie klienta, to
> wyższe ceny.

wypowiedz sugerowala (aluzja z kiepska darmowa kawa), ze tanie w divemani = kiepskiej jakosci, drogie w nowej amie = lepsze. dlatego poruszylem kryterium wyboru w kontekscie ceny. jesli tak nie uwazasz, to staraj sie pisac mniejszymi meandrami bo ja biedny nie ogarniam. i skad u diabla tam darmowa kiepska kawa?!?


Nie dają do intro? A to ci skąpiradła :D

>
>> jesli piszesz konkretnie o divemani, to podaj prosze konkrety bo to
>> powazne zarzuty. jesli nie, to nie widze powodu dla ktorego ten wkret
>> sie pojawia - piszemy wszak o intro w divemani. chyba ze chciales tak po
>> chamsku rzucic blotkiem w kierunku ale bez wyraznego zamiaru - a nuz sie
>> troche przyklei...
>
> Nie wiem gdzie wyczytałeś zarzuty wobec divemanii? Korzystałeś z usług,
> polecasz - nie widzę powodu, żeby nie ufać Twojej opinii.

nigdzie nie napisalem ze korzystalem. nie napisalem tez ze polecam. napisalem ze jest alternatywa i mozna rozwazyc. jesli ktos czuje sie "polecony" to przepraszam za wprowadzenie w blad.

Pewnie nie ja jeden odebrałem Twój link, jako pewną rekomendację. Przeprosiny przyjęte :)
 

Tym bardziej, że
> jest darmo. Po prostu Twoja konkluzja, ironizująca, że wzięcie pieniędzy
jest
> niefajne, skłoniła mnie do odpisania. Jedni dają darmo, inni biorą kasę -
nie
> widzę nic złego ani w jednej ani w drugiej postawie. Ale w ich ocenianiu,
> owszem.
ironia dotyczyla tylko wytlumaczenia wysokosci tej ceny. nie widze nic niefajnego w braniu pieniedzy (sam to robie co miesiac). niefajne jest tlumaczenie sie kosztami i innymi tego typu. ja nie tlumacze szefowi ze chce tyle kasy bo zycie drogie a kredyt wysoki. ja tyle chce, bo uwazam ze moje uslugi sa tyle warte. nie mam nic przeciwko odpowiedzi typu: tak sobie to skalkulowalismy na krzywej podazy i popytu i wyszlo ze jak bedzie po 180 to najbardziej nam sie oplaci. ale ze drogo po podatki i ten drogi bilet na basen? litosci...

No, że to tłumaczenie żałosne było, trudno zaprzeczyć. Widać dalej pokutuje mit, że uczciwe zarabianie pieniędzy jest wstydliwe a chwalenie jak ciężko i pod górkę, mile widziane.

>
>>> Ponieważ na kursy podstawowe(takie jak intro) zgłaszają się najczęściej
> osoby
>>> nie wiedzące, czego mogą oczekiwać, więc pozwalam sobie wkleić zakres
> takiego
>>> intro**:
>>>
>>> "Następujące materiały muszą być omowione podczas tego kursu:
>>> 1. Środowisko wodne
>>> A. Środowisko wodne - ogólnie.
>>> B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
>>> 2. Fizyka i Fizjologia
>>> A. Pływalność.
>>> B. Ciśnienie.
>>> C. Przestrzenie gazowe
>>> I. Techniki wyrównywania ciśnienia.
>>> II. Problem nadmiernego rozszerzenia płuc.
>>> D. Powody ciągłego oddychania podczas pobytu pod wodą
>>> 3. Montaż sprzętu nurkowego
>>> A. Maska, Pletwyi Fajka
>>> B. Ochrona przed wpływem środowiska
>>> I. Skafandry mokre
>>> C- Kompensator plywalności
>>> D  Automat oddechowy
>>> I  Główny automat oddechowy
>>> II Alternatywne źródło powietrza
>>> E. Butle
>>> F. Balast
>>> G. Podwodne przyrządy
>>> I   Manometr
>>> II  Komputery nurkowe
>>> III Głębokosciomierze
>>> 4 Komunikacja podwodna
>>
>> mozesz tak w skrocie wyjasnic, po co introwiczowi na pewnie 3m basenie
>> (ktory w razie sukcesu planuje kurs na innym kontynencie) na basenie
punkty:
>>   >  B. Oczekiwane życie morskie W miejscu nurkowania.
>>   >  3. Montaż sprzętu nurkowego
>>   >  I. Skafandry mokre
>>   >  F. Balast
>>   >  II  Komputery nurkowe
>>   >  III Głębokosciomierze
>> tylko prosilbym o konkretne zastosowania, a nie w stylu ze jak go obcy
>> porwa to mu sie moze ta umiejetnosc przydac?
>>
>>>
>>> Ćwiczenia do wykonania i wymagania promocyjne
>>> Kursanci powinni poprawnie wykonać następujące czynności W wodach
> zamkniętych
>> :
>>> 1. Dobranie właściwego obciążenia
>>> 2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
>>> 3. Wyrównanie ciśnienia w uszach
>>> 4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
>>> 5. Użycie urządzenia kontroli pływalności (BCD)
>>>     A. Napełnienie używając in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnieni
e,
>> na
>>> powierzchni.
>>>     B. Napełnienie używaýąc in&#64258;atora niskiego ciśnienia i opróżnieni
e,
>> na
>>> głębokości.
>>> 6. Kontrola pływalności
>>>     A. Kontrolowane wynurzenie
>>>     B. Kontrolowane zanurzenie
>>> 7. Użycie automatu oddechowego.
>>>     A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
>>>     B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
>>> 8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
>>> 9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest używany
> przez
>>> nutka).
>>> 10. Zużycie gazów.
>>> 11. Komunikacja podwodna "
>>
>> jak wyzej:
>>   >  1. Dobranie właściwego obciążenia
>>   >  2. Sprawdzenie siebie i partnera przed nurkowaniem
>>   >  4. Opróżnianie maski (częściowo i całkowicie zalanej na głębokości)
>>   >  7. Użycie automatu oddechowego.
>>   >     A. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na powierzchni.
>>   >     B. Oddychanie, opróżnianie z wody i odszukanie na głębokości.
>>   >  8. Pływanie pod wodą (prawidłowe użycie płetw).
>>   >  9. Użycie komputera(użycie i odczytywanie komputera, jeśli jest
>> używany przez
>>   >  nutka).
>>   >  10. Zużycie gazów.
>
> Postawiłeś kilka pytań. Pytań sugerujących i podważających. Odpowiedź jest
> dość prosta: bo takie są standardy i instruktor MUSI je wypełnić. Nie
> zależnie, czy robi to darmo, za kasę, czy w pięć minut, czy w pięć dni.
> Federacja nurkowa(w tym przypadku kilka największych na świecie) uznała,
że
> taki zakres jest absolutnym minimum - i nie podlega to dyskusji.
Oczywistym
> jest, że omówienie np. punktu "Oczekiwane życie morskie w miejscu
> nurkowania", kiedy to intro ma się odbyć na basenie będzie miało inny
zakres
> niż to samo intro na Zakrzówku czy Zatoce a jeszcze inne na Karaibach.
troche ironizujac: omow najczesciej spotykane bakterie i grzyby w plywalniach miejskich :D.

a serio: intro ktorego bronisz ma przeznaczone 60 min. na omowienie tych zagadnien. kurna, ja uwazam ze nie wystarczy czasu na omowienie komputerow nurkowych i najpopularniejszych modeli deko jakie w nich siedza. albo np. fizyki nurkowania i czegos jeszcze (bo na sama fizyke moze wystarczy). z umiejetnosciami podobnie, nie wierze ze przecietny typ w ciagu godziny ograrnie kontrolowanie plywalnosci i pare innych rzeczy.
oczywiscie mowimy o poziomie przyzwoitego OWD, wszak skoro cena wysoka to powinna isc za tym jakosc.

>
>>> Ponieważ wymieniony zakres jest absolutnie podstawowy, więc nie powinien
>>> specjalnie odbiegać nie zależnie od federacji - chyba, że ktoś go
> poszerzy :)
>>> Nie mniej, można go sobie wydrukować, udać się na basen i odhaczać(lub
>>> dopisywać:) - nie zależnie, czy jest darmowe czy płatne. Pozdrawiam.
> Jacek.
>>
>> az mnie kusi zeby wydrukowac ta liste, poprosic cie o liste polecanych
>> wykonawcow intro i po cichutku nic nie mowiac sie na te intra z lista
>> udac. pewnie sporo by mozna sie bylo dowiedziec. moze jak wygram w totka
>> to pozwole sobie na taka ekstrawagancje :D
>> bo chcac rzetelnie wylozyc wymienione przez ciebie zagadnienia wg mnie
>> jest tu materialu na 3-4 godzinne (pewnie z malym hakiem cos okolo 15-30
>> min do kazdej godziny) wyklady. przecietny sluchacz jest w stanie zniesc
>> 1,5 do 2 takich wykladow dziennie zachowujac jako-taki poziom skupienia
>> uwagi i przyswajania wiedzy.
>> a intra zapewne sa organizowane w ciagu 1 dnia. zatem wniosek nasuwa sie
>> sam: niezaleznie ile zaplacisz, intro 1-dniowe bedzie zrobione po
lebkach.
>>
>> skoro nie widac roznicy, to po co przeplacac?
>
> Nie będzie zrobione "po łebkach", bo zakres nie jest zbyt duży a celem
intro
> nie jest wyprodukowanie komandosa/specjalisty. Nie mozna tez traktować
> potencjalnych klientów jak idiotów, wymagających wkładania wiadomości
łopatą.
> Mógłbym kilku instruktorów wymienić i podłozyć za nich łapę, spać
spokojnie,
> że zakres nie tylko przerobią ale i poszerzą. Ale to dorosłe ludziska -
pisać
> i czytać też umieją :)
a jak sie twoja deklaracja ma do takiego intro prowadzonego w przeciagu 2h? godzina teorii i godzina praktyki? bo chcac-nie chcac podjeles sie obrony takiego wlasnie produktu.
jak pisalem: o teoretycznych bytach nie chce dyskutowac, piszmy o konkrecie: 2-godzinne intro w nowej amie za 180 zl.

Nie podjąłem się obrony ani czasu trwania ani ceny. Napisałem jaki jest zakres. Jak się kto wyrobi w dwie godziny, jaki problem? Coś źle zrobiłem podając konkretny zakres? To chyba dobrze, jak klient wie czego powinien oczekiwać.

>
>>> * wejdź do mechanika w jakimkolwiek autoryzowanym serwisie, zobaczysz co
> to
>>> są wygórowane koszty
>> idz na jakis konkretniejszy kurs do ktoregos z drozszych instruktorow
>> tez zobaczysz co to koszty. bo wlasnie intro to ten samochod z salonu, a
>> autoryzowany serwis to pozostale kursy...
>>
> Ale ja właśnie takie kończyłem ;P

wiec doskonale powinienes rozumiec po co jest intro i czemu moze byc za darmo, nawet dobrej jakosci.

Wiedza tajemna to nie jest - ma zachęcić do nurkowania i dalszego szkolenia. Najlepiej, jeżeli będzie to szkolenie u osoby sprzedającej/dającej intro. Tyle, że to czy ta osoba będzie kontynuowała u mnie, czy gdzie indziej, ma akurat mniejsze znaczenie.

rozumiem, ze zaczynasz przechodzic na "2 strone" dzialalnosci nurkowej, stad pewne zmiany pogladow, ale czy nie uwazasz, ze sam fakt istnienia 2 stron jest pewnym wypaczeniem? bo piekarzy np. nie postrzegamy jako tych z "drugiej strony", natomiast instruktorzy nurkowania (co stwierdzam wlasnie z pewnym zdziwieniem) odnosze wrazenie ze stoja bardzo mocno po owej "drugiej stronie" czymkolwiek by ona nie byla. to tak na koniec do refleksji a nie dyskusji ;].


Nie, nie rozumiem, bo nie widzę tych dwóch stron i nie bardzo zmieniłem poglądy. Jak oczywistym jest dla mnie, że używam sprzętu najlepszej(moim zdaniem) jakości - bo to dla podniesienia mojego komfortu i bezpieczeństwa, tak jeszcze oczywistszym jest, że inwestowanie w poziom szkoleń jest równie ważnym(o ile nie ważniejszym) elementem. Nie wiem dlaczego niektórzy widzą jakieś dwie strony? Może za bardzo w świadomości tkwi, że nurkowanie ma być za darmo? Kiedyś, za komuny, faktycznie było. Podobnie jak żeglarstwo, narty i wiele innych. Z drugiej strony, jak kto był pipa jako nurek, nie będzie lepszy jako instruktor. Jak kto był życzliwy, też nie sądzę, że się zmieni. Poza tym, jak widać choćby z tego forum, wariat trzyma z wariatem a normalny z normalnymi - czego wariat nie umie zrozumieć :) Pozdrawiam. Jacek.

--


Data: 2011-01-28 06:45:28
Autor:
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
chyba ze chciales tak po chamsku rzucic blotkiem w kierunku ale bez wyraznego zamiaru - a nuz sie troche przyklei...

Gratuluję Tobie Hubercie znakomitego kolegi wzoru cnót moralnych prawdomównego krynicy zasad.

Gdybyś przypadkiem nie zrozumiał dopisuję, jaja.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-01-25 14:14:30
Autor: Robert Borzymek
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Witaj,

Zapraszamy do nas <www.underwater.pl> w każdy wtorek 18:30-21:30 basen DELFIN
ul. Kasprzaka 1/3.

Pozdrawiam
Robert
http://www.underwater.pl

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):
Witam,
Znajoma jedzie za 2 tygodnie do Marsa Alam. Zastanawia sie nad zrobieniem kursu i rozpoczeciem nurkowego etapu w zyciu.
Rzecz w tym, ze boi sie. Nie tyle wody, ale podwody. Znaczy chyba jakas kalustrofobie wykazuje.
Czy jest gdzies miejsce w Warszawie, gdzie moglaby sie praktycznie zapoznac z czyms takim jak przedmuchiwanie maski, czy wyrownywaniu cisnienia? Na zasadzie szkolenia towrzyskiego, bo chodzi o 2-3 wizyty, jak mowilem, kurs bedzie (ewentualnie) w Egiptowie.
Jakby jeszcze byla mozliwosc zalozenia sprzetu na kilka minut to juz byloby bardziej niz superowo...
Pozdrawiam
TA


--


Data: 2011-01-26 11:20:18
Autor: Piotr Suski
pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]
Witam,

Znajoma jedzie za 2 tygodnie do Marsa Alam. Zastanawia sie nad

zrobieniem kursu i rozpoczeciem nurkowego etapu w zyciu.

Rzecz w tym, ze boi sie. Nie tyle wody, ale podwody. Znaczy chyba jakas

kalustrofobie wykazuje.

Czy jest gdzies miejsce w Warszawie, gdzie moglaby sie praktycznie

zapoznac z czyms takim jak przedmuchiwanie maski, czy wyrownywaniu

cisnienia? Na zasadzie szkolenia towrzyskiego, bo chodzi o 2-3 wizyty,

jak mowilem, kurs bedzie (ewentualnie) w Egiptowie.

Jakby jeszcze byla mozliwosc zalozenia sprzetu na kilka minut to juz

byloby bardziej niz superowo...

Pozdrawiam

TA

zapraszam na intro http://www.columbus.biz.pl/nurkowanie/dsd

pzdr

--


pomoc dla kandydatki na nuraske [waw]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona