"(..)Nie jestem w stanie stwierdzić kto kierował pojazdem w rzeczonym dniu, możliwe, ze ja, ale niekoniecznie, brak widocznej twarzy na zdjęciu skutecznie uniemożliwia mi identyfikacje. Jeździ nim więcej osób.

Ponieważ ze zdjecia wyraźnie wynika, że fotoradar był ustawiony w szczerym polu, wnioskuje, że zrobiliście sobie z tej maszynki źrodło dochodu dla gminy nie mającej nic wspólnego z ochroną bezpieczeństwa.
Z ciekawości przeszukałem fora internetowe na okoliczność polowania na kierowców w Waszej gminie. Wyniki są zatrważające.
Zrobiliście sobie z tego działalność gospodarczą bez mała.
A skoro lwia część dochodu generowana jest przez fotoradary, to w Waszym interesie jest oznakowanie dróg na jej terenie w sposób jak najbardziej represyjny, co widać na zdjęciu z fotoradaru, którym mnie zaszczycono.

Mam złudną nadzieję, że zamiast wystawiać mandat, zweryfikujecie ograniczenia prędkości na terenie Waszej gminy, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie stawia ograniczenia predkości do 50km/h w szczerym polu (wiem, możemy posłużyć się słynnym Barejowskim: „a gdyby tu było przedszkole, w przyszłości?”, jak widać niewiele się zmieniło).
Zresztą miejsce jest na tyle niejednoznaczne, że nawet nie wiem czy było tam ograniczenie, czy było oznaczenie znakiem D-51, biorąc powyższe pod rozwagę, nie sądzę aby w ww. przypadku popełniono wykroczenie.
Nawiasem mówiąc moglibyście również zweryfikować linie ciągłe na waszych drogach, bo zdaje się, ktoś się z pędzlem rozpędził.

Jeśli jednak działanie takie przerasta Wasze możliwości, oświadczam, że mandatu NIE PRZYJMĘ, w Sądzie może wygram, może przegram, może zapłacę więcej, ale nie zapłacę Wam. Wasza gmina będzie z tego miała dochód zero złotych polskich i mam nadzieję, że więcej kierowców będzie tak postępowało.
Mam nadzieję, że pamiętacie Państwo treść ślubowania, więc służcie tym, którym to obiecaliście.
List ten zostanie opublikowany na odpowiednich forach internetowych."

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

A może po prostu zlikwidować te zbędne formacje? http://krakow.gazeta..pl/krakow/1,35798,10599940,Na_co_mieszkancom_taka_straz__co_tylko_mandaty_wlepia.html

Bo jednak się da.

A co do pisma: zyskasz tylko tyle, że kasa pójdzie "do państwa" a nie do gminy. No chyba, że przy okazji uda się wykryć przekręty, jak w podanym linku...

JK

W dniu 2011-11-07 13:49, JohnyK pisze:

A może po prostu zlikwidować te zbędne formacje? http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,10599940,Na_co_mieszkancom_taka_straz__co_tylko_mandaty_wlepia.html

Bo jednak się da.

A co do pisma: zyskasz tylko tyle, że kasa pójdzie "do państwa" a nie do gminy. No chyba, że przy okazji uda się wykryć przekręty, jak w podanym linku...

Ale to jest wlasnie cel, a pismo ma im to tylko uswiadomic :)


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

On 2011-11-07, MarcinJM <marcin@inetia.pl> wrote:

[ciach]

http://www.bialogardzianin.pl/index.php?str=6060&id=386 tu masz wzor.

--
Artur
ZZR 1200

Ogólnie podzielam Twoje zdanie na temat fotoradarów ale wg mnie to bunt który niewiele da. Chyba nawet satysfakcji Tobie bo będziesz wzywany na rozprawę, pewnie i tak zapłacisz a i tak nic nie zmienisz.
Co do pisma to argumenty kiepskie i nawet trudno je przełożyć na bardziej urzędniczy język.

Co do pisma to argumenty kiepskie i nawet trudno je przełożyć na bardziej

pisze jak potłuczony dzieciak imigrantów, jeśli tak jeździ jak pisze to ZGROZA!!!!!
Człowieku złamałeś przepisy- płać!!!!

SP

Użytkownik "SP-SP19 Bravo" <bravocharlie45@hotmaiil.com> napisał w wiadomości news:j98e08$qr0$1news.onet.pl...

>Co do pisma to argumenty kiepskie i nawet trudno je przełożyć na bardziej

pisze jak potłuczony dzieciak imigrantów, jeśli tak jeździ jak pisze to
ZGROZA!!!!!
Człowieku złamałeś przepisy- płać!!!!

Nie no ja go trochę rozumiem. Jemu chodzi o to że niektóre fotoradaey nie służą bezpieczeństwu tylko nabijaniu kasy. Ale jest to jeden z tych przypadków kiedy wszyscy wiedzą o co chodzi ale nic się nie da udowodnić bo wszystko jest wg prawa. Aby to zmienić trzeba sie zderzyć ze ścianą i ją przebić. A tą ścianą jest np to że sąd wyda nakaz zapłaty bo takie sa ograniczenia w tym miejscu. Policja powie że to nieona zajmuje sie organizacja ruchu tylko pewnie jakiś Zarząd Dróg albo Inżynier ruchu itp. I jak on uznał że tam ma być 50 to tak ma być i nikt mu nic nie zarzuci. Więc ten cały bunt może i jest słuszny ale głową muru nie przebijesz.

Co do pisma to argumenty kiepskie i nawet trudno je przełożyć na bardziej

pisze jak potłuczony dzieciak imigrantów, jeśli tak jeździ jak pisze to
ZGROZA!!!!!
Człowieku złamałeś przepisy- płać!!!!

Jesli juz kogos obrazasz, bylbys laskaw ustawic MIME albo powstrzymac sie od jebania polskimi znakami diakrtyczynymi?

--
G

W dniu 2011-11-07 14:30, G Nowak pisze:

Jesli juz kogos obrazasz, bylbys laskaw ustawic MIME albo powstrzymac
sie od jebania polskimi znakami diakrtyczynymi?

Byłbyś łaskaw z Koliną nie dyskutować?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Ogólnie podzielam Twoje zdanie na temat fotoradarów ale wg mnie to bunt który niewiele da. Chyba nawet satysfakcji Tobie bo będziesz wzywany na rozprawę, pewnie i tak zapłacisz a i tak nic nie zmienisz.

Sasiad dwa razy nie zapłacił w terminie (do prowadzenia pojazdu się przyznał).
Sąd dwa razy zmniejszył kwotę z 200 na 100zł bez kosztów sądowych. Dwa razy sprawa "poszła" zaocznie.

Użytkownik "Kowal" <spam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:j98hu5$e3d$1news.onet.pl...

Ogólnie podzielam Twoje zdanie na temat fotoradarów ale wg mnie to bunt który niewiele da. Chyba nawet satysfakcji Tobie bo będziesz wzywany na rozprawę, pewnie i tak zapłacisz a i tak nic nie zmienisz.

Sasiad dwa razy nie zapłacił w terminie (do prowadzenia pojazdu się przyznał).
Sąd dwa razy zmniejszył kwotę z 200 na 100zł bez kosztów sądowych. Dwa razy sprawa "poszła" zaocznie.

Przyznał się, nie zapłacił w terminie więc na jakiej podstawie sąd zmniejszył o połowę mandat?

MarcinJM pisze:

"(..)Nie jestem w stanie stwierdzić kto kierował pojazdem w rzeczonym dniu, możliwe, ze ja, ale niekoniecznie, brak widocznej twarzy na zdjęciu skutecznie uniemożliwia mi identyfikacje. Jeździ nim więcej osób.

Ponieważ ze zdjecia wyraźnie wynika, że fotoradar był ustawiony w szczerym polu, wnioskuje, że zrobiliście sobie z tej maszynki źrodło dochodu dla gminy nie mającej nic wspólnego z ochroną bezpieczeństwa.

Nie wiem, czy nie lepsza by była forma "zrobili Państwo sobie..."
Publikując ten list w bardziej oficjalnej formie, unikniesz zarzutów o "czepialstwo" Tak mi się wydaje.

Z ciekawości przeszukałem fora internetowe na okoliczność polowania na kierowców w Waszej gminie. Wyniki są zatrważające.
Zrobiliście sobie z tego działalność gospodarczą bez mała.
A skoro lwia część dochodu generowana jest przez fotoradary, to w Waszym interesie jest oznakowanie dróg na jej terenie w sposób jak najbardziej represyjny, co widać na zdjęciu z fotoradaru, którym mnie zaszczycono.

Mam złudną nadzieję, że zamiast wystawiać mandat, zweryfikujecie ograniczenia prędkości na terenie Waszej gminy, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie stawia ograniczenia predkości do 50km/h w szczerym polu (wiem, możemy posłużyć się słynnym Barejowskim: „a gdyby tu było przedszkole, w przyszłości?”, jak widać niewiele się zmieniło).

Może warto poprosić o statystyki wypadków na danych odcinkach. "Utrzymują Państwo, że fotoradar używany jest w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Proszę zatem o przedstawienie statystyk wypadków w miejscowości X. Szczególnie interesuje mnie, jak znacząco zmniejszyła się liczba wypadków na odcinku "szczerego pola" po ustawieniu fotoradaru.

Zresztą miejsce jest na tyle niejednoznaczne, że nawet nie wiem czy było tam ograniczenie, czy było oznaczenie znakiem D-51, biorąc powyższe pod rozwagę, nie sądzę aby w ww. przypadku popełniono wykroczenie.
Nawiasem mówiąc moglibyście również zweryfikować linie ciągłe na waszych drogach, bo zdaje się, ktoś się z pędzlem rozpędził.

Jeśli jednak działanie takie przerasta Wasze możliwości, oświadczam, że mandatu NIE PRZYJMĘ, w Sądzie może wygram, może przegram, może zapłacę więcej, ale nie zapłacę Wam. Wasza gmina będzie z tego miała dochód zero złotych polskich i mam nadzieję, że więcej kierowców będzie tak postępowało.
Mam nadzieję, że pamiętacie Państwo treść ślubowania, więc służcie tym, którym to obiecaliście.
List ten zostanie opublikowany na odpowiednich forach internetowych."

I słusznie :-)

W dniu 2011-11-07 11:47, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Może warto poprosić o statystyki wypadków na danych odcinkach. "Utrzymują Państwo, że fotoradar używany jest w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Proszę zatem o przedstawienie statystyk wypadków w miejscowości X. Szczególnie interesuje mnie, jak znacząco zmniejszyła się liczba wypadków na odcinku "szczerego pola" po ustawieniu fotoradaru.

Kto wie, jakich formalności musi dokonać SM czy gminna żeby zainstalować fotoradar?
Na pewno musi być jakaś decyzja. Można zażądać w trybie ustawy o informacji publicznej.
I to za darmo, i bez podawania przyczyn - nie ma takiego obowiązku.
W tej dokumentacji pewnie będą jakieś odnośniki do dalszych decyzji czy analiz.
Tych też zażądać. Zresztą niech przyślą statut straży, cokolwiek. Itd.
A mandatu nie przyjmować. Popracują sobie urzędowo, listów się nawysyłają,
grosza z tego nie będą mieli, tylko zgrzytanie zębów.
Zemsta, zemsta :>

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

begin MarcinJM

(...)

Jakie dokładnie miałeś opcje do wyboru na "bileciku"? Napisz, to może coś ciekawego wysmażę. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

begin to

Jakie dokładnie miałeś opcje do wyboru na "bileciku"? Napisz, to może
coś ciekawego wysmażę. ;)

A, napisz jeszcze jaka była data korespondencji i od kogo ją dokładnie otrzymałeś (Komendant SM)? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-11-07 13:45, to pisze:

begin MarcinJM

(...)

Jakie dokładnie miałeś opcje do wyboru na "bileciku"? Napisz, to może coś
ciekawego wysmażę. ;)

Opcje do wyboru:
http://ak-mazurski.pl/wp-content/uploads/2011/11/DSCF2866.jpg

Data zdjecia 21-08-2011, data wyslania pisma 28-10-2011
podpisane przez komentanta strazy miejskiej.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Poproś o harmonogram kontroli prędkości uzgodniony z komendantem policji. Ten wymóg prawa chyba jeszcze obowiązuje. Jeśli "pstryknęli" zdjęcie innego dnia niż przewiduje zatwierdzony przez policję harmonogram, to "mogą Ci skoczyć"

On Nov 7, 2:01 pm, MarcinJM <mar...@inetia.pl> wrote:

Opcje do wyboru:http://ak-mazurski.pl/wp-content/uploads/2011/11/DSCF2866..jpg

Wybrać opcję nr 4: nie przyjąć mandatu i oznajmić, iż nie jesteś w
stanie wskazać kierującego. Grzywna za niewskazanie to tylko straszak:

"Podobne orzeczenie wydał ostatnio także Sąd Rejonowy w Zamościu.
Umorzył on postępowanie, uznając, że niewskazanie osoby, której
powierzono pojazd, choć co do zasady pozostaje w sprzeczności z art.
78 ust. 4 prawa o ruchu drogowym, to nie wyczerpuje znamion
wykroczenia określonego w art. 97 kodeksu wykroczeń. Nie dotyczy
bowiem bezpieczeństwa lub porządku ruchu na drogach publicznych (sygn.
akt VII W 223/09)."

Za: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/407251,fotoradary_nieczytelne_zdjecie_wyklucza_mandat.html,3

--
Gom

begin MarcinJM

Opcje do wyboru:
http://ak-mazurski.pl/wp-content/uploads/2011/11/DSCF2866.jpg

Data zdjecia 21-08-2011, data wyslania pisma 28-10-2011 podpisane przez
komentanta strazy miejskiej.

Sorry, ale nie mam ostatnio głowy do redagowania takich tekstów.

Doradzałbym Ci na początek napisać kulturalne, poprawnie pod względem językowym i estetycznym pismo, w którym grzecznie:

- Poprosisz o zdjęcie auta z przodu, żebyś mógł po twarzy zidentyfikować kierowcę. Tutaj możesz nadmienić, że z auta korzysta wielu członków rodziny i niestety, pomimo szczerych chęci, nie jesteś w stanie przypomnieć sobie, kto dokładnie kierował nim dwa miesiące temu (tak to chyba z grubsza opisywałeś na PMS).

- Wyrazisz zdziwienie tym co widzisz na zdjęciu, na którym z limitem 50 km/h kontrastują pola, drzewa i krzaki. Będąc dalej zdziwionym zapytaj, czy aby na pewno limit na fotoradarze został ustawiony poprawnie, a także poproś o informację o dokładnym miejscu dokonania prędkości. Do tego oczywiście jakiś kulturalny, sympatyczny wstęp i zakończenie, np. że rozumiesz ich ciężko pracę, ale także prosisz o zrozumienie itp. itd. Byle nie za długo. Dwa, trzy zdania na wstęp i tyleż samo na zakończenie wystarczy. Wszystko to napisałbym w duchu współpracy i ogólnego założenia, że SM chciała dobrze, ale im się pomyliło. Na razie bez zarzutów, bez paragrafów, na to ew. przyjdzie pora w dalszej korespondencji. Ogólnie ma to brzmieć szczerze, z lekką nutką sugestii, że nie jesteś jeleniem, który bezkrytycznie zapłaci natychmiast za cokolwiek.

Daję 30% szans, że zadziała, bo poruszasz tu najpierw kwestię Twoich obiektywnych trudności z ustaleniem osoby kierującej, a po drugie sprawę dziwnego wyboru miejsca pomiaru. To może dać im do myślenia, że są na kiepskiej pozycji i mają stosunkowo słabe szanse w sądzie i być może odpuszczą, bo uznają, że taka osoba im się po prostu nie opłaca.

Jeśli nie, to w następnym mailu odniósłbym się już do konkretnych przepisów, natomiast to, o czym Ty napisałeś w poście inaugurującym ten wątek (czyli teksty w stylu, że pójdziesz do sądy choćby po to, żeby pieniądze nie trafiły do gminy) zostaw ew. na sam koniec i też napisz to raczej w sposób wyważony (jeśli już). Przykra prawda wypowiedziana (napisana) spokojnie i kulturalnie bardziej boli niż chaotycznie wykrzyczana.

PS. Ale to tylko mój pomysł, nie ręczę za efekty. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

"(..)Nie jestem w stanie stwierdzić ....
....
...List ten zostanie opublikowany na odpowiednich forach internetowych"

Ty naprawdę wierzysz że tam pracuje ktoś, kto jest w stanie tyle przeczytać bez przegrzania mózgu? ;-)

W dniu 2011-11-07 10:38, MarcinJM pisze:

Jeśli jednak działanie takie przerasta Wasze możliwości, oświadczam, że
mandatu NIE PRZYJMĘ, w Sądzie może wygram, może przegram, może zapłacę
więcej, ale nie zapłacę Wam. Wasza gmina będzie z tego miała dochód zero
złotych polskich i mam nadzieję, że więcej kierowców będzie tak
postępowało.
Mam nadzieję, że pamiętacie Państwo treść ślubowania, więc służcie tym,
którym to obiecaliście.
List ten zostanie opublikowany na odpowiednich forach internetowych."

Fora to mało. Jeśli czysto zarobkowe ustawienie fotopstryka jest ewidentne, to idź z tym do mediów. One mają nieco większą siłę przebicia. Jak o tym napiszą brukowce w stylu Faktu czy Superexpressu, to ktoś w gminie umrze z bólu po nagłym zderzeniu tych dwóch ostatnich komórek pod jego kopułą.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."