Witam.
Nie przypuszczałam, że przyjdzie mi pytać o pompowanie dętki.
Skoro sprzedawca dostarczył pompkę do roweru o wentylach typu Presta,
to rozumiem, że jest to pompka do tego typu dętki.
Ale jakoś nie umiem z niej skorzystać.
Robię zgodnie z instrukcją:
"zdejmnij zaślepkę wentyla, odkręć (w lewo) nakrętkę blokującą trzpień i nacisnij trzpień, aby go zwolnić. Następnie dociśnij końcówkę pompki do głowicy wentyla i napompuj."

Dołączona do roweru pompka to  SKS ROOKIE made in Germany.

"odkręć nakrętkę blokującą trzpień' odkręcałam ją trochę, odkręcałam do oporu  i nakładałam końcówkę pompki i pompowałam, ale powietrze nie "wchodziło" do dętki, a z powodu naciskania trzpienia i moich manipulacji uchodziło powietrze.
Tak że mam teraz dętkę bez powietrza :-(.
I pomyśleć, że przez dzieści lat nie miała problemu z napompowaniem detki,
bez względu na to czy był to wentyl rowerowy czy samochodowy.
Liczę na Waszą pomoc.
Nie miała baba kłopotu, to kupiła sobie nowy rower :-).

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

"odkręć nakrętkę blokującą trzpień' odkręcałam ją trochę, odkręcałam
do oporu  i nakładałam końcówkę pompki i pompowałam, ale powietrze nie
"wchodziło" do dętki, a z powodu naciskania trzpienia i moich
manipulacji uchodziło powietrze.
Tak że mam teraz dętkę bez powietrza :-(.
I pomyśleć, że przez dzieści lat nie miała problemu z napompowaniem
detki, bez względu na to czy był to wentyl rowerowy czy samochodowy.
Liczę na Waszą pomoc.
Nie miała baba kłopotu, to kupiła sobie nowy rower :-).

Może masz pompkę ustawioną na wentyle samochodowe? Do pompki powinnaś mieć jakąś obrazkową instrukcję na opakowaniu, jak to zmienić, ale w razie czego:
- odkręć plastikową "nakrętkę" na otworze, gdzie wchodzi wentyl;
- wyjmij gumową uszczelkę i plastikowy element;
- włóż plastikowy element na odwrót (wystającym "dzyndzlem" do środka);
- włóż uszczelkę tak, żeby pasowała (większym otworem do środka);
- zakręć nakrętkę i próbuj ;)

Pozdrawiam.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com
www.wooyek.pl // www.logologia.pl

W dniu 2011-04-25 11:36, Krycha:

Skoro sprzedawca dostarczył pompkę do roweru o wentylach typu Presta,
to rozumiem, że jest to pompka do tego typu dętki.
Ale jakoś nie umiem z niej skorzystać.
[...]
Dołączona do roweru pompka to SKS ROOKIE made in Germany.

"odkręć nakrętkę blokującą trzpień' odkręcałam ją trochę, odkręcałam do
oporu i nakładałam końcówkę pompki i pompowałam, ale powietrze nie
"wchodziło" do dętki, a z powodu naciskania trzpienia i moich
manipulacji uchodziło powietrze.

Wcześniej nie miałem zaworków Presta, używałem głównie samochodowych. Pompki (ręczne i nożne) mam też głównie samochodowe.
Z nowym rowerem nabyłem Presty i z pompowaniem poradziłem sobie na dwa sposoby.
1. W celu pompowania w piwnicy nabyłem (tanią) pompkę stacjonarną z podwójną końcówką, tj. z dwoma otworami - na schradery (samochodowe - szeroki otwór) i na presty/dunlopy (rowerowe - wąski otwór). Pompuje presty bez problemu, trzeba tylko uważać, żeby przy zakładaniu na wentyl nie zgiąć tego odkręconego trzpienia wentyla, bo wentyl ciężko wchodzi w otwór pompki.
2. Ponieważ w celu wożenia mam małą teleskopową pompeczkę z otworem na schradery, wożę też adapter z presty/dunlopa na schradera - mam parę takich adapterów luzem - groszowa rzecz. W celu napompowania dętki przez prestę odkręcam kapturek, odkręcam trzpień zaworka (starając się go nie wciskać, żeby powietrze nie uchodziło), nakręcam adapter, nakładam dowolną pompkę do schraderów (np. końcówkę kompresora na stacji benzunowej) i pompuję. Po zdjęciu pompki wykonuję czynności w odwrotnej kolejności - odkręcam (i chowam do kieszeni) adapter, wkręcam trzepień blokujący zawór, nakręcam kapturek, wsiadam na rower i jadę.

Pozdro.
paveu

Krycha, Mon, 25 Apr 2011 11:36:47 +0200, pl.rec.rowery:

Dołączona do roweru pompka to  SKS ROOKIE made in Germany.

Ona ma możliwość pompowania przez zawór samochodowy i Presta. Odkręć łebek
pompki (ten element, który się nabija na wentyl), wyciągnij uszczelkę i
taki plastikowy element, wsadź do odwrotnie i dopiero.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2011-04-25 13:57, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Krycha, Mon, 25 Apr 2011 11:36:47 +0200, pl.rec.rowery:

Dołączona do roweru pompka to  SKS ROOKIE made in Germany.

Ona ma możliwość pompowania przez zawór samochodowy i Presta. Odkręć łebek
pompki (ten element, który się nabija na wentyl), wyciągnij uszczelkę i
taki plastikowy element, wsadź do odwrotnie i dopiero.

Myślałam już o tym, że trzeba odwrócić ten środek,
ale jak widać
https://picasaweb.google.com/kkrycha/Pompka#5599508446181242562
nie ma tam patentu na zmianę średnicy tego plastikowego elementu.

Podejrzewam, że olali klienta, dali dowolna pompkę,
a przejściówkę do pompowania niech sobie klient szuka
po wcześniejszym dociekaniu jak napompować, szukaniu wiedzy
a potem szukaniu sklepu.
Jakby nie wiedzieli z jakimi zworami sprzedali dętki w rowerze :-(
Zła jestem.

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

Krycha, Mon, 25 Apr 2011 15:26:26 +0200, pl.rec.rowery:

Podejrzewam, że olali klienta, dali dowolna pompkę,
a przejściówkę do pompowania niech sobie klient szuka
po wcześniejszym dociekaniu jak napompować, szukaniu wiedzy
a potem szukaniu sklepu.

Z Twojego pierwszego zdjęcia wynika, że powinno być wszystko OK tak jak
jest. A z mojego doświadczenia wynika, że pompka SKS Rookie jest do dupy,
mówiąc krótko (mam jedną taką na sumieniu).

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2011-04-25 15:53, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

(...)

Z Twojego pierwszego zdjęcia wynika, że powinno być wszystko OK tak jak
jest. A z mojego doświadczenia wynika, że pompka SKS Rookie jest do dupy,
mówiąc krótko (mam jedną taką na sumieniu).

Czyli powinnam napompować dętki tym co mam?
Tylko lepiej się przyłożyć?

Krycha
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

W dniu 2011-04-25 15:59, Krycha:

W dniu 2011-04-25 15:53, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

(...)

Z Twojego pierwszego zdjęcia wynika, że powinno być wszystko OK tak jak
jest. A z mojego doświadczenia wynika, że pompka SKS Rookie jest do dupy,
mówiąc krótko (mam jedną taką na sumieniu).

Czyli powinnam napompować dętki tym co mam?
Tylko lepiej się przyłożyć?

Spróbuj tak nadziać pompkę na wentyl, żeby szerszy gwint wentyla (ten, na który nakręca się kapturek) wszedł ciasno w otwór uszczelki pompki. Koniecznie przy tym pilnuj, żeby pompka byłą prostopadła do wentyle, żeby nie zgiąć trzpienia wentyla i żeby go oparł się gdzieś wewnątrz pompki, bo wtedy powietrze uchodzi, jak opisałaś poprzednio. Może pójdzie...

paveu

W dniu 2011-04-25 16:22, Paveu pisze:

W dniu 2011-04-25 15:59, Krycha:

(...)

Czyli powinnam napompować dętki tym co mam?
Tylko lepiej się przyłożyć?

Spróbuj tak nadziać pompkę na wentyl, żeby szerszy gwint wentyla (ten,
na który nakręca się kapturek) wszedł ciasno w otwór uszczelki pompki.
Koniecznie przy tym pilnuj, żeby pompka byłą prostopadła do wentyle,
żeby nie zgiąć trzpienia wentyla i żeby go oparł się gdzieś wewnątrz
pompki, bo wtedy powietrze uchodzi, jak opisałaś poprzednio. Może
pĂłjdzie...

Próbowałam przed chwilą, ale nie udało się.
Wciskałam pompkę na ile czułam że jest to bezpieczne, ale nie udało
mi się na tyle wepchnąć, aby trzpień wentyla oparł się o coś w środku.
Zmierzyłam głębokość główki pompki - 3 cm. - po odkręceniu i wyjęciu uszczelki.
Żeby końcówka wentyla dotarła do dna, to musiałabym nałożyć na ten grubszy gwint ze dwa centymetry.
Nie mam na tyle siły, a przy ciasnej uszczelce uważam to za niebezpieczne.
Nie chcę przecież wyłamać wentyla.
Jak będę kiedyś musiała wymieniać opony, to kupię z innym wentylem,
np. samochodowym. Pompuję wtedy pompką nożną.

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

W dniu 2011-04-25 19:44, Krycha pisze:
(...)

Nie mam na tyle siły, a przy ciasnej uszczelce uważam to za niebezpieczne.
Nie chcę przecież wyłamać wentyla.
Jak będę kiedyś musiała wymieniać opony, to kupię z innym wentylem,
np. samochodowym. Pompuję wtedy pompką nożną.

No tak ale co ze średnica otworu w obręczy?
Teraz pomyślałam, że trzeba by wtedy rozwiercić otwór na wentyl,
bo samochodowe są szersze od Presty.
Życie pokaże czy przekonam się do wentyli Presta.
Początki są zawsze trudne ;-)

Pozdrawiam Krycha.

--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

No tak ale co ze średnica otworu w obręczy?
Teraz pomyślałam, że trzeba by wtedy rozwiercić otwór na wentyl,
bo samochodowe są szersze od Presty.
Życie pokaże czy przekonam się do wentyli Presta.
Początki są zawsze trudne ;-)

Niektóre obręcze mają od razu większy otwór, ale mają włożoną plastikową tulejkę. Jeżeli u Ciebie tak nie ma to rzeczywiście zmiana była by problematyczna :).

pozdro
DĹź

Dnia Mon, 25 Apr 2011 21:02:29 +0200, Dżejm napisał(a):

Niektóre obręcze mają od razu większy otwór, ale mają włożoną plastikową tulejkę

O, da się takie coś kupić osobno?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

> Jak będę kiedyś musiała wymieniać opony, to kupię z innym wentylem,
> np. samochodowym. Pompuję wtedy pompką nożną.

Tylko dętki, nie opony.

No tak ale co ze średnica otworu w obręczy?
Teraz pomyślałam, że trzeba by wtedy rozwiercić otwór na wentyl,
bo samochodowe są szersze od Presty.

Ano, może tak być. Ale rozwiercanie to żaden problem - wiertło 8,5 i 10 minut roboty.

Życie pokaże czy przekonam się do wentyli Presta.
Początki są zawsze trudne ;-)

Przejedź się może do tego sklepu, w którym Ci tą nieszczęsną pompkę sprzedali, żeby pokazali jak się z niej korzysta - a nuż trafiłaś na jakiś wadliwy/wybrakowany egzemplarz?
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com
www.wooyek.pl // www.logologia.pl

W dniu 2011-04-25 21:02, Wooyek pisze:

> Jak będę kiedyś musiała wymieniać opony, to kupię z innym wentylem,
> np. samochodowym. Pompuję wtedy pompką nożną.

Tylko dętki, nie opony.

No tak ale co ze średnica otworu w obręczy?
Teraz pomyślałam, że trzeba by wtedy rozwiercić otwór na wentyl,
bo samochodowe są szersze od Presty.

Ano, może tak być. Ale rozwiercanie to żaden problem - wiertło 8,5 i 10

10min? ;)

Przejedź się może do tego sklepu, w którym Ci tą nieszczęsną pompkę
sprzedali, żeby pokazali jak się z niej korzysta - a nuż trafiłaś na
jakiś wadliwy/wybrakowany egzemplarz?

Słusznie.

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Hej.

W dniu 2011-04-25 21:02, Wooyek pisze:

> Jak będę kiedyś musiała wymieniać opony, to kupię z innym wentylem,
> np. samochodowym. Pompuję wtedy pompką nożną.

Tylko dętki, nie opony.

Oczywiście dętki ;-)

(...)

Przejedź się może do tego sklepu, w którym Ci tą nieszczęsną pompkę
sprzedali, żeby pokazali jak się z niej korzysta - a nuż trafiłaś na
jakiś wadliwy/wybrakowany egzemplarz?

Napiszę do tego sklepu internetowego z którego przysłano mi rower
z tą pompka.

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

Próbowałam przed chwilą, ale nie udało się.
Wciskałam pompkę na ile czułam że jest to bezpieczne, ale nie udało
mi się na tyle wepchnąć, aby trzpień wentyla oparł się o coś w środku.
Zmierzyłam głębokość główki pompki - 3 cm. - po odkręceniu i wyjęciu uszczelki.

[...]

Dziwna pompka. Wygląda jakby brakowało jednej części.
W mojej przenośnej pompce (firmy Giant) jest jeszcze taki "klocek". Z jednej strony ma bolec dla wentyli samochodowych, z drugiej strony ma "płaskie" dla presty. I ten klocek też trzeba odpowiednio obrócić. Po złożeniu jest on na głębokości 1.5cm.
W pompce stacjonarnej która ma dwie końcówki dno jest na głębokości 1.8cm.

pozdro
DĹź

Dziwna pompka. Wygląda jakby brakowało jednej części.
W mojej przenośnej pompce (firmy Giant) jest jeszcze taki "klocek". [...]Z jednej strony ma bolec dla wentyli samochodowych, z drugiej strony ma "płaskie" dla presty. I ten klocek też trzeba odpowiednio obrócić. Po złożeniu jest on na głębokości 1.5cm.
W pompce stacjonarnej która ma dwie końcówki dno jest na głębokości 1.8cm.

Tak jest u mnie. Klocek ma nawet sprężynkę do wciskania presty ale to już chyba przerost formy nad treścią ;) (w stacjonarnej pompce jest po prostu płasko).
http://img862.imageshack.us/i/pompka.jpg/

pozdro
DĹź

W dniu 2011-04-25 21:17, DĹźejm pisze:

Dziwna pompka. Wygląda jakby brakowało jednej części.
W mojej przenośnej pompce (firmy Giant) jest jeszcze taki "klocek".
[...]Z jednej strony ma bolec dla wentyli samochodowych, z drugiej
strony ma "płaskie" dla presty. I ten klocek też trzeba odpowiednio
obrócić. Po złożeniu jest on na głębokości 1.5cm.
W pompce stacjonarnej która ma dwie końcówki dno jest na głębokości
1.8cm.

Tak jest u mnie. Klocek ma nawet sprężynkę do wciskania presty ale to
już chyba przerost formy nad treścią ;) (w stacjonarnej pompce jest po
prostu płasko).
http://img862.imageshack.us/i/pompka.jpg/

Udało mi się napompować dętkę, ale inną pompką niż tą, którą dołączono do roweru.
Kupiłam kiedyś w jakimś markecie pompkę, którą nie używałam jeszcze.

https://picasaweb.google.com/kkrycha/Pompka#5599964290216238370

Miała końcówkę do pompowania wentyli typu samochodowego.
Wewnętrzną część nie mogłam wyjąć, aby obrócić i nie chciało mi się wierzyć, aby było to włożone "na sztywno".
Kiedy paznockie nadłamałam zdecydowałam się użyć kombinerek o wąskich końcówkach. I udało się.

https://picasaweb.google.com/kkrycha/Pompka#5599964304172020530

Po przełożeniu tej plastikowej wkładki o 180 stopni i obróceniu uszczelki (aby był mniejszy otwór) udało się nałożyć na wentyl Presty
i napompować dętkę (koło).
Z tym, że taką małą pompką ciężko mi szło i nie napompowałam tyle ile powinno być. Resztę dopompuję, gdy dokupię ten "dinks" o którym pisały niektóre osoby do pompki samochodowej, co umożliwi pompowanie Presty.
Nogą pompować to co innego niż ręką. :-)

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

Krycha, Tue, 26 Apr 2011 20:58:53 +0200, pl.rec.rowery:

Z tym, że taką małą pompką ciężko mi szło i nie napompowałam tyle ile powinno być. Resztę dopompuję, gdy dokupię ten "dinks" o którym pisały niektóre osoby do pompki samochodowej, co umożliwi pompowanie Presty.
Nogą pompować to co innego niż ręką. :-)

E tam. PowerPump i dasz radę.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Hej.

W dniu 2011-04-27 19:31, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Krycha, Tue, 26 Apr 2011 20:58:53 +0200, pl.rec.rowery:

Z tym, że taką małą pompką ciężko mi szło i nie napompowałam tyle ile
powinno być. Resztę dopompuję, gdy dokupię ten "dinks" o którym pisały
niektóre osoby do pompki samochodowej, co umożliwi pompowanie Presty.
Nogą pompować to co innego niż ręką. :-)

E tam. PowerPump i dasz radę.

O nie, nie będę chodziła na siłownię ;-)

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

Krycha, Mon, 25 Apr 2011 19:44:24 +0200, pl.rec.rowery:

Jak będę kiedyś musiała wymieniać opony, to kupię z innym wentylem,
np. samochodowym. Pompuję wtedy pompką nożną.

Opony nie mają nic wspólnego z dętkami, wbrew pozorom. Głównym problemem
przy takiej wymianie są obręcze.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2011-04-25 19:44, Krycha:

Spróbuj tak nadziać pompkę na wentyl, żeby szerszy gwint wentyla (ten,
na który nakręca się kapturek) wszedł ciasno w otwór uszczelki pompki.
Koniecznie przy tym pilnuj, żeby pompka byłą prostopadła do wentyle,
żeby nie zgiąć trzpienia wentyla i żeby go oparł się gdzieś wewnątrz
pompki, bo wtedy powietrze uchodzi, jak opisałaś poprzednio. Może
pĂłjdzie...

Próbowałam przed chwilą, ale nie udało się.
Wciskałam pompkę na ile czułam że jest to bezpieczne, ale nie udało
mi się na tyle wepchnąć, aby trzpień wentyla oparł się o coś w środku.
Zmierzyłam głębokość główki pompki - 3 cm. - po odkręceniu i wyjęciu
uszczelki.
Żeby końcówka wentyla dotarła do dna, to musiałabym nałożyć na ten
grubszy gwint ze dwa centymetry.
Nie mam na tyle siły, a przy ciasnej uszczelce uważam to za niebezpieczne.
Nie chcę przecież wyłamać wentyla.
Jak będę kiedyś musiała wymieniać opony, to kupię z innym wentylem,
np. samochodowym. Pompuję wtedy pompką nożną.

Do pompowania presty pompką do wentyli samochodowych wystarczy mały adapter nakręcany na prestę, o którym pisałem wcześniej.
W tym co napisałem powyżej nie chodziło mi o to, żeby ten odkręcany trzpieniek zaworka oparł się o "dno" pompki, tylko żeby zewnętrzna część zaworka weszła do otworu w pompce i tym samym żeby się połączenie pompki z wentylem uszczelniło.

Kiedyś z prestą (nie moją) miałem taki przypadek, że gdy chciałem napompować malutką pompką, to powietrze nie chciało wchodzić. Okazało się, że zaworek wewnątrz wentyla najwyrażniej się "zapiekł". Kiedy się mocniej przyłożyłem do pompki, tzn. przyłożyłem do wentylko spore ciśnienie (powietrza), puściło i potem już szło całkiem lekko.

paveu

Nie ma potrzeby tak nakładać pompką dotykać ten wystający zaworek.
Trzeba tylko nałożyć tak by był szczelne, powietrze się samo przeciśnie.

Przy okazji podpowiem, że wystający zaworek wystarczy odkręcić nieznacznie, nie ma co wykręcać go do oporu (łątwiej wtedy spuścić powietrze).

mp.

Próbowałam przed chwilą, ale nie udało się.
Wciskałam pompkę na ile czułam że jest to bezpieczne, ale nie udało
mi się na tyle wepchnąć, aby trzpień wentyla oparł się o coś w środku.
Zmierzyłam głębokość główki pompki - 3 cm. - po odkręceniu i wyjęciu
uszczelki.
Żeby końcówka wentyla dotarła do dna, to musiałabym nałożyć na ten
grubszy gwint ze dwa centymetry.
Nie mam na tyle siły, a przy ciasnej uszczelce uważam to za niebezpieczne.
Nie chcę przecież wyłamać wentyla.
Jak będę kiedyś musiała wymieniać opony, to kupię z innym wentylem,
np. samochodowym. Pompuję wtedy pompką nożną.

Pozdrawiam Krycha.

> Z Twojego pierwszego zdjęcia wynika, że powinno być wszystko OK tak
> jak jest. A z mojego doświadczenia wynika, że pompka SKS Rookie
> jest do dupy, mówiąc krótko (mam jedną taką na sumieniu).

Czyli powinnam napompować dętki tym co mam?
Tylko lepiej się przyłożyć?

Na to wygląda - IHMO też na pierwszym zdjęciu jest ok. Spróbuj wcisnąć głębiej, a przy najbliższej wizycie w Decathlonie/Koodza zainwestuj dychę w niezawodną pompkę z blokadą, żeby nie męczyć się z dociskaniem w czasie pompowania ;)
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com
www.wooyek.pl // www.logologia.pl