Data: 2012-10-30 01:47:39 | |
Autor: Bartek | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
czesc,
chyba rok temu pytalem o kompresor z lidla. jakoś tak co roku mnie nachodzi. moze przez to że sam zmieniam koła w autach albo co. moze przez to ze walczylem ostatnio ze srubami, i uprawialem udar mlotkiem. 1: czy jest sens zakupu jakiegoś podstawowego, taniego kompresora 50 l np z castoramy by: - uzyc amatorsko klucza pneumatycznego: do odkrecenia opornych srub, srub wkreconych w obrotowe elementy, odkrecenia kol przy wymianie? - ew. konserwacji / przemalowania felgi, czy jakiegoś drobnego elementu - raczej wątpliwe z tym malowaniem, ale jak będzie to fantazja moze zadzialac. o drobnicy nie wspomne jak przedmuchanie czegoś czy pompowanie kola. ja wiem, że nie dam rady na jednej butli odkrecic 4 kol i jescze rozebrac silnika, ale czy jakiś zestaw tego typu w ogole spelni swoją funkcję - wymagam od klucza by odkręcił zapieczoną oporną śrubę, potem moze sie doladowac. [proszę tylko bez porad dot. tego co jakim kluczem lepiej odkręcać itp] jeśli nie, to jak sprawdzają się klucze elektryczne. ktoś sprawdzał, testował? wiem, moge byc pierwszy. ale narazie pytam, zanim wydam 200 zł. ;) proszę o info od tych ktorzy testowali takie rozwiązania do amatorskich prac. -- Pozdrawiam, Bartek |
|
Data: 2012-10-30 02:05:42 | |
Autor: PiteR | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
na ** p.m.s ** Bartek pisze tak:
ja wiem, że nie dam rady na jednej butli odkrecic 4 kol i jescze no tak ale jedna odkręcona uparta śruba bezcenna :) to jak sprawdzają się klucze elektryczne. ktoś sprawdzał, testował? Mam w pracy, jest duży i cięźki, wielkości sporej wiertarki. Taki na powietrze jest pewnie poręczniejszy i na powietrze jest wiele innych wymyślnych zabawek (np klucze kątowe 90') które zyskujemy. -- Piter vw golf mk2 1.3 '87 vw passat B5 1.6 '98 |
|
Data: 2012-10-30 03:47:42 | |
Autor: Piotr Molski | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
Kumpel powoli remontuje blacharsko swojego VW T3. Ma jakis maly
kompresorek (nietypowy wyglad, zbiornik przypomina przerosnieta turystyczna butle gazowa, silnik nad nia). Do tego jakis niezadrogi pistolecik i, wuala, mozna jako tako pomalowac samochod. Oczywiscie jest to malowanie samochodu terenowego a nie limuzyny. Jak z zasilaniem kluczy pneumatycznych nie mam pojecia. Z innych zastosowan - amatorskie piaskowanie? pozdr Piotr |
|
Data: 2012-10-30 11:56:33 | |
Autor: Pawel O'Pajak | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
Powitanko,
Z innych zastosowan - amatorskie piaskowanie? Do piaskowania trzeba ogromnej wydajnosci, maly kompresorek nie da rady. Malowanie z trudem moze tak, klucze/narzedzia jak najbardziej. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznaÄ maĹÄ szkodliwoĹÄ spoĹecznÄ ? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. MroĹźek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
|
Data: 2012-10-30 12:25:45 | |
Autor: Bartek | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
UĹźytkownik "Pawel O'Pajak" <opajak@interia.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:k6obp0$tle$1usenet.news.interia.pl...
Powitanko, Pawle, ale klucze beda dzialac przy takim zbiorniku i takiej wydanjnosci? bo oto mam najwieksze obawy. pmalowac cos sie da napewno, bo wiem ze maluja czasami nawet z mniejszego zbiornika - mowa opczywiscie o malowaniu felgi stalowej czy jakiegos tam blotnika po przygodziel;) a nie super pieknym malowaniu. najwazniejsze sa dla mnie ewentualne klucze pneumatyczne i takie inne ;) -- Pozdrawiam, Bartek |
|
Data: 2012-10-30 17:45:53 | |
Autor: jerzu | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
On Tue, 30 Oct 2012 01:47:39 +0100, "Bartek"
<NIESPAMUJsmietnik1@poczta.fm> wrote: jeśli nie, Gumiarz, u którego zmieniam opony, ma własnie klucz elektryczny. Uzywa go drugi sezon, jak widać daje radę. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@interia.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 |
|
Data: 2012-11-02 00:54:23 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
Dnia Tue, 30 Oct 2012 01:47:39 +0100, Bartek napisał(a):
jeśli nie, Tak, działa. Na potrzeby własne w zupełności wystarcza taki 12V z zapalniczki. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2012-11-02 11:17:57 | |
Autor: Heinz Kalter | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
Do zasilania narzędzi pneumatycznych - szczególnie klucza - zalecana jest 10 barowa wydajność kompresora. Wiekszość ma pompę 8 barow. Da się tym coś zrobić, jednak są to przeważnie urządzenia 15 procentowe - czyli 1,5 minuty pracy sprężarki 8,5 odpoczynku/stygnięcia - w przeciwnym wypadku urządzenie będzie się przegrzewać a co za tym idzie jego zywotność dramatycznie się skróci. W zasadzie wyklucza to takie urządzenia z prac z narzedziami pneumatycznymi. Dziesięciobarowe ze zbiornikiem co najmniej 50 litrów są urządzeniami 20 procentowymi lub przy pompach dwutlokowych nawe 40. Takim sprzetem mozna już coś robić - jednak ceny zaczynają się od około 600 zł. Sprężarki dostępne w marketach - marki Stanley, Scheppach, Mecafer, Nutool, Dexter, Pansam pochodzą od jednego i tego samego producenta z Wietnamu - o ile zbiorniki są solidne (bo sa włoskie), pompy akceptowalne - to nalezy zwrócić uwagę na resztę osprzętu który może działać losowo - no i oczywiście wymiana oleju praktycznie zaraz po uruchomieniu urządzenia. pzdr Heinz |
|
Data: 2012-11-04 03:11:42 | |
Autor: chwdp | |
ponownie: kompresor, klucz pneumatyczny / elektryczny udarowy? | |
Do zasilania narzędzi pneumatycznych - szczególnie klucza - zalecana 8 lat temu kupilem w markecie maly kompresor 24l za 300zl. przez ten czas pracowal nawet ze 3lata w warsztacie, potem w garazu, czesto na okraglo podczas lakierowania. byly sytuacje ze chodzil 2-3h nonstop bez wylaczania. nigdy w nim nie wymienialem oleju i nigdy nic z nim nie robilem. nigdy nawet nie sprawdzalem czy jest w nim olej. raz troche sie nawet wylalo jak sie przewrocil na bok.nie uzupelnialem. do dzisiaj chodzi tak samo dobrze jak w dniu zakupu. |
|