Data: 2011-03-12 10:07:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
posadzenie o pomowienie - zrodlo donosu | |
On Fri, 11 Mar 2011, KM wrote:
Witam! Mnie intryguje, czy fakt wskazania dokonania przez kogoś można nazwać "pomówieniem". Dajmy na to: "pomówił go o to, że skasował bilet". Albo "pomówił go o to, że terminowo płaci czynsz". Sądzisz, że to *są* pomówienia? Czy w ogole urzad, ktory otrzymal "donos" udzieli jakichkolwiek informacji, A to jest pytanie które rozumiem ;), IMO nie ma jednak nic wspólnego z "donosem" nawet osobie ktora "teoretycznie" zlozyla takie zawiadomienie ? Tę część pytania proponuję zwyczajnie odpuścić - musieliby udzielić odpowiedzi każdemu (bo każdy może przyjść z taką tezą), czyli sprowadza się całość do pytania czy mogą lub powinni takiej informacji udzielić Czyt pozostaje jedynie art 212 przeciwko osobie ktora pomawia ? No, jeszcze tego tylko trzeba, żeby konduktor/kontroler mógł zostać oskarżony o pomówienie na tej podstawie, że powiedział "ma Pan dobrze skasowany bilet" :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-03-12 13:09:45 | |
Autor: KM | |
posadzenie o pomowienie - zrodlo donosu | |
"Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> wrote in message news:Pine.WNT.4.64.1103121001020.3192quad... On Fri, 11 Mar 2011, KM wrote: Moze przedstawie to inaczej : Jest 2 sasiadow np : Kowalski i Nowak. Kowalski sie rozbudowuje - w trakcie trwania prac jest kontrola z Inspektoratu B. Efekt wstrzymanie prac, decyzja o rozbiorce. Kowalski z automatu zaklada, ze to jego najblizszy sasiad czyli Nowak doniosl... [Z uwagi na fakt ze na 100% nie zrobil tego Nowak - z czego do konca nie zdaje sobie sprawy Kowalski , ma tylko przypuszczenia- zaczyna informowac sasiadow o "zyczliwym" Nowaku]. Wiadomo jakie skutki przynosi to dla Nowaka. W miedzy czasie Kowalski udaje sie do lokalnego meza zaufania, celem dalszego rozwiniecia/zbadania sprawy. Maz zaufania dzieki swoim rzekomym "kontaktom" potwierdza fakt, ze to Nowak doniosl.[co dalej jest nieprawda - byc moze jest to skutek dobrze "spreparowanego" donosu]. W krotkim czasie maz zaufania udaje sie do Nowaka, aby wyrazic swoja opinie na tematy tego donosu - oczywiscie bardzo negatywna. Podczas spotkania maz zaufania informuje ze wie na pewno, ze to Nowak poinformowal odpowiedni urzad. Nowak staje wobec oskarzen o donos - Kowalskiego (na podstawie jego przypuszczen) oraz meza zaufania, ktory jakoby potwierdzil ten fakt dzieki swoim kontaktom i zrodlom. Byc moze jest to tylko sprytna rozgrywka Kowalskiego i meza zaufania, a moze jest to zagrywka kogos innego, komu zalezy na doprowadzeniu do takiego stanu rzeczy... Podsumowujac - sasiedzi maja Nowaka za kapusia, maz zaufania to "potwierdzil" - co jednak mija sie z prawda. Nie wiadomo tez w jakiej formie zostal tez zlozony donos - ciezka sytuacja dla Nowaka zeby wyjsc z tego impasu i odzyskac dobre imie. Pozdrawiam KM |
|