|
Data: 2012-11-09 14:34:54 |
Autor: witek |
posrednictwo w rejestracji pojazdow |
Dennis wrote:
Kolega niedawno rejestrował samochód, a jako że urzędy są tak czynne, że
osoby pracujące nie mają na to czasu, to wynajął mnie. Za stówę
załatwiłem za niego formalności z dowodem rejestracyjnym. Jako, że
obecnie jestem bezrobotny, wymyśliłem sobie, że mógłbym tak zarabiać.
Ile w miesiącu mogę przeprowadzić podobnych transakcji, żeby US się do
mnie nie przyczepił? Brak DG.
nie ma takiej liczby.
Liczy sie cyklicznosc i zorganizowanie.
|
|
|
Data: 2012-11-09 23:06:06 |
Autor: Gotfryd Smolik news |
posrednictwo w rejestracji pojazdow |
On Fri, 9 Nov 2012, witek wrote:
Dennis wrote:
Kolega niedawno rejestrował samochód, a jako że urzędy są tak czynne, że
osoby pracujące nie mają na to czasu, to wynajął mnie. Za stówę
załatwiłem za niego formalności z dowodem rejestracyjnym. Jako, że
obecnie jestem bezrobotny, wymyśliłem sobie, że mógłbym tak zarabiać.
Ile w miesiącu mogę przeprowadzić podobnych transakcji, żeby US się do
mnie nie przyczepił? Brak DG.
nie ma takiej liczby.
Liczy sie cyklicznosc i zorganizowanie.
Czekaj.
Nie chodzi o DG, a "czepianie się US".
Przecież zgodnie z prawem tę stówę również powinien ujawnić
i opodatkować.
Ściśle trzymając się pytania, WAM dobrze pisze.
Natomiast problem nie jest z US (doskonale wiadomo ile zapłacić),
lecz z ZUSem.
Jakby kota nie obrócić, to wychodzi że "załatwienie sprawy za kogoś"
to jest czynność prawna.
Czyli *Z DEFINICJI* zlecenie.
Nie "inna umowa", do której można dociągać warunki, czy to do "dzieła",
czy czego innego.
To, czy w ramach DG czy poza DG staje się już drugorzędne.
pzdr, Gotfryd
|
|
|
Data: 2012-11-11 22:02:04 |
Autor: Marek Dyjor |
posrednictwo w rejestracji pojazdow |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Fri, 9 Nov 2012, witek wrote:
Dennis wrote:
Kolega niedawno rejestrował samochód, a jako że urzędy są tak
czynne, że osoby pracujące nie mają na to czasu, to wynajął mnie.
Za stówę załatwiłem za niego formalności z dowodem rejestracyjnym.
Jako, że obecnie jestem bezrobotny, wymyśliłem sobie, że mógłbym
tak zarabiać. Ile w miesiącu mogę przeprowadzić podobnych
transakcji, żeby US się do mnie nie przyczepił? Brak DG.
nie ma takiej liczby.
Liczy sie cyklicznosc i zorganizowanie.
Czekaj.
Nie chodzi o DG, a "czepianie się US".
Przecież zgodnie z prawem tę stówę również powinien ujawnić
i opodatkować.
Ściśle trzymając się pytania, WAM dobrze pisze.
Natomiast problem nie jest z US (doskonale wiadomo ile zapłacić),
lecz z ZUSem.
Jakby kota nie obrócić, to wychodzi że "załatwienie sprawy za kogoś"
to jest czynność prawna.
Czyli *Z DEFINICJI* zlecenie.
Nie "inna umowa", do której można dociągać warunki, czy to do
"dzieła", czy czego innego.
To, czy w ramach DG czy poza DG staje się już drugorzędne.
sprawa jest prosta w RP nie możesz legalnie prowadzić działalności w której nei zarobisz więcej niż wymagany prawem haracz na ZUS. Przy przewidywanym mniejszym dochodzie musisz pracować na czarno.
|
|
|
Data: 2012-11-12 09:39:32 |
Autor: Piotrek |
posrednictwo w rejestracji pojazdow |
On 2012-11-11 22:02, Marek Dyjor wrote:
sprawa jest prosta w RP nie możesz legalnie prowadzić działalności w
której nei zarobisz więcej niż wymagany prawem haracz na ZUS. Przy
przewidywanym mniejszym dochodzie musisz pracować na czarno.
Oj! Chyba nie odróżniasz legalności od sensu ekonomicznego.
Piotrek
|
|