Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

Data: 2010-04-01 22:13:31
Autor: Norbert
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
ku.., pewnie wracala z roboty, wypadek byl tak po 19, jechala
srodkowym pasem do skretu w lewo w glogowska, koles odbil na pas do
skretu w prawo i zabral ja ze soba-jakies 30-40 m lotu...
nie mam slow...

Dlatego ja tam zawsze jezdze asfaltowym chodnikiem, akurat mi do glowy nie
przyszlo zeby wjechac na droge, bo to masakra co sie tam dzieje, a tylko
jeden pas w prawo powoduje zamieszanie pod koniec. Moze 1 min dluzej zajmuje
przejazd pasami, no ale... jeszcze zyje. Mandaty moge zbierac z
przyjemnoscia.
W ogole to brak slow na to co sie dzieje na drogach.

Data: 2010-04-01 22:45:27
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-01 22:13, Norbert pisze:
W ogole to brak slow na to co sie dzieje na drogach.

Z tym sie zgodze , u mnie jest to samo, nawet jak jade samochodem to nie
raz mam dylemat czy puscic pieszych i stanac przed przejsciem bo boje
sie ze barany na lewym pasie z 100ka na liczniku w miejscu gdzie jest 50
sie nie zatrzymaja obok mnie a ogladanie masakracji czlowkieka i ew
wyrzuty sumienia mnie zniechecaja. Raz mialem taka sytuacje ze
krzyczalem do peiszego aby zatrzymal sie bo widzialem w lusterku idiote
ktory nie mial zamaisru stanac obok mnie przed przejsciem...
Choc jak jest jeden pas w danym kierunku to juz bezwzglednie ustepuje
pieszym.

Data: 2010-04-06 11:44:52
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Dnia Thu, 01 Apr 2010 22:45:27 +0200, arturbac napisał(a):

Z tym sie zgodze , u mnie jest to samo, nawet jak jade samochodem to nie
raz mam dylemat czy puscic pieszych i stanac przed przejsciem bo boje
sie ze barany na lewym pasie z 100ka na liczniku w miejscu gdzie jest 50
sie nie zatrzymaja obok mnie a ogladanie masakracji czlowkieka i ew
wyrzuty sumienia mnie zniechecaja.

Jest jeszcze jedna opcja. Ty się zatrzymasz, ten za tobą nie. Dwa razy sam
prawie wylądowałem pod samochodem wepchniętym na pasy przez taran z tyłu.
Raz autobus, a raz ciężarówkę. W obu przypadkach było to w mieście, a
ciężarowiec był na tyle uprzejmy, że demolkę zrobił dosłownie 5 metrów od
radiowozu.


--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Data: 2010-04-06 12:24:06
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-06 11:44, Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
Dnia Thu, 01 Apr 2010 22:45:27 +0200, arturbac napisał(a):

Z tym sie zgodze , u mnie jest to samo, nawet jak jade samochodem to nie
raz mam dylemat czy puscic pieszych i stanac przed przejsciem bo boje
sie ze barany na lewym pasie z 100ka na liczniku w miejscu gdzie jest 50
sie nie zatrzymaja obok mnie a ogladanie masakracji czlowkieka i ew
wyrzuty sumienia mnie zniechecaja.

Jest jeszcze jedna opcja. Ty się zatrzymasz, ten za tobą nie. Dwa razy sam
prawie wylądowałem pod samochodem wepchniętym na pasy przez taran z tyłu.

Miałem takie przypadki ale tylko do momentu jak zacząłem stosować się do
ograniczeń, dziwnym trafem już nie mam ....

Poza tym pilnuje odstępu jegomościa za mną jak jedzie na żyletkę to
puszczam gaz aż mu się znudzi i albo odstąpi albo wyprzedzi.

PS: Nie sugeruję bynajmniej że się nie stosujesz ...

Data: 2010-04-06 14:07:43
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Dnia Tue, 06 Apr 2010 12:24:06 +0200, arturbac napisał(a):

Miałem takie przypadki ale tylko do momentu jak zacząłem stosować się do
ograniczeń, dziwnym trafem już nie mam ....

Poza tym pilnuje odstępu jegomościa za mną jak jedzie na żyletkę to
puszczam gaz aż mu się znudzi i albo odstąpi albo wyprzedzi.

PS: Nie sugeruję bynajmniej że się nie stosujesz ...

Ja tu nic do gadania nie miałem, jako pieszy/rowerzysta byłem.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona