Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

Data: 2010-04-02 22:37:51
Autor: Marcin
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W Danii, gdzie rowerzysta jest generalnie swieta krowa zabroniony jest skret rowerem w lewo na skrzyzowaniu. Wykonuje sie go po sciezkach rowerowych lub po pasach, ale przecinac rowerem skrzyzowania nie wolno....... Moze jest to jakis trop przy podniesieniu bezpieczenstwa rowerzystów w miescie...


--
Pozdrawiam!
Marcin
www.marcin4x4.bikestats.pl

Data: 2010-04-02 22:47:22
Autor: MadMan
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Dnia Fri, 2 Apr 2010 22:37:51 +0200, Marcin napisał(a):

W Danii, gdzie rowerzysta jest generalnie swieta krowa zabroniony jest skret rowerem w lewo na skrzyzowaniu

U nas zaś jest zabronione wyprzedzanie i omijanie z lewej strony pojazdu
skręcającego w lewo.
Niestety problemem są tu kierowcy. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-04-02 23:33:52
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-02 22:37, Marcin pisze:
W Danii, gdzie rowerzysta jest generalnie swieta krowa zabroniony jest skret rowerem w lewo na skrzyzowaniu. Wykonuje sie go po sciezkach rowerowych lub po pasach, ale przecinac rowerem skrzyzowania nie wolno....... Moze jest to jakis trop przy podniesieniu bezpieczenstwa rowerzystów w miescie...

Mozesz wytlumaczyc co znaczy przecinac ?

Dla przykladu jestem na pasie nr 1 i musze wjechac na 3 lub 4 ,
stopniowo zajmuje pasy jako kolejne menwery.
Czy przecinanie to jeden manwer  od razu z 1 na 3 ?

Data: 2010-04-03 21:44:14
Autor: Marcin
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Mozesz wytlumaczyc co znaczy przecinac ?

Dla przykladu jestem na pasie nr 1 i musze wjechac na 3 lub 4 ,
stopniowo zajmuje pasy jako kolejne menwery.
Czy przecinanie to jeden manwer  od razu z 1 na 3 ?


Chodzi o to, że na skrzyżowaniu nie możesz skręcić w lewo - czyli nie masz potrzeby ani ustawiać się na lewej krawędzi pasa, ani tym bardziej zmieniać pasa na lewy.

A "przecinanie skrzyżowania" - nie przecinasz toru jazdy samochodów jadących z przeciwka. Zresztą jeśli skręcałeś w lewo rowerem lub samochodem wiesz, o co chodzi ;)

M.

Data: 2010-04-04 01:58:14
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-03 21:44, Marcin pisze:
Mozesz wytlumaczyc co znaczy przecinac ?

Dla przykladu jestem na pasie nr 1 i musze wjechac na 3 lub 4 ,
stopniowo zajmuje pasy jako kolejne menwery.
Czy przecinanie to jeden manwer  od razu z 1 na 3 ?


Chodzi o to, że na skrzyżowaniu nie możesz skręcić w lewo - czyli nie masz potrzeby ani ustawiać się na lewej krawędzi pasa, ani tym bardziej zmieniać pasa na lewy.

A "przecinanie skrzyżowania" - nie przecinasz toru jazdy samochodów jadących z przeciwka. Zresztą jeśli skręcałeś w lewo rowerem lub samochodem wiesz, o co chodzi ;)

Czyli w Dani nie wolno w/g Ciebie skręcać w lewo rowerem ?, nie rozumie
....to niby jak oni jeżdżą ?

Data: 2010-04-04 10:29:39
Autor: johnkelly
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
arturbac pisze:

Chodzi o to, że na skrzyżowaniu nie możesz skręcić w lewo - czyli nie masz potrzeby ani ustawiać się na lewej krawędzi pasa, ani tym bardziej zmieniać pasa na lewy.

A "przecinanie skrzyżowania" - nie przecinasz toru jazdy samochodów jadących z przeciwka. Zresztą jeśli skręcałeś w lewo rowerem lub samochodem wiesz, o co chodzi ;)

Czyli w Dani nie wolno w/g Ciebie skręcać w lewo rowerem ?, nie rozumie
...to niby jak oni jeżdżą ?

Zapewne na dwa.

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu
................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2010-04-04 11:52:08
Autor: Marcin
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Czyli w Dani nie wolno w/g Ciebie skręcać w lewo rowerem ?, nie rozumie
...to niby jak oni jeżdżą ?

Dokładnie - na dwa. Przejeżdżają skrzyżowanie na wprost a potem skręcają w lewo.


--
Pozdrawiam!
Marcin
www.marcin4x4.bikestats.pl

Data: 2010-04-04 13:49:03
Autor: Marcin Hyła
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
On 2010-04-04 01:58, arturbac wrote:

Czyli w Dani nie wolno w/g Ciebie skręcać w lewo rowerem ?, nie rozumie
...to niby jak oni jeżdżą ?

W Danii jest przymus lewoskrętu rowerem na dwa. Niezbyt szczęśliwy IMHO, większość rowerzystów jeździ i tak, i tak. Świadomość tego przepisu jest zdaje się niska (włącznie z ekspertką Duńskiej Federacji Cyklistów która o tym nie wiedziała - czego byłem świadkiem, jeszcze pare lat temu można było i tak i tak skręcać), ale z wygody na większych skrzyżowaniach ludzie skręcają właśnie na dwa. Dla odmiany np. w DE jest dowolność.

Niemniej, w tej konkretnej sytuacji - na moście dworcowym w POZ - akurat nic by to nie dało ze względu na konkretne rozwiązanie i inżynierię ruchu.

Tam jest skrzyżowanie "T" oraz 5 pasów ruchu + torowisko tramwajowe (łącznie 7) i w takiej sytuacji lepiej jest mieć wydzielone drogi rowerowe plus osobne fazy sygnalizacji.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-04-04 20:10:02
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-04 13:49, Marcin Hyła pisze:
On 2010-04-04 01:58, arturbac wrote:

Czyli w Dani nie wolno w/g Ciebie skręcać w lewo rowerem ?, nie rozumie
...to niby jak oni jeżdżą ?

W Danii jest przymus lewoskrętu rowerem na dwa. Niezbyt szczęśliwy IMHO,
[...]
Niemniej, w tej konkretnej sytuacji - na moście dworcowym w POZ - akurat
nic by to nie dało ze względu na konkretne rozwiązanie i inżynierię ruchu.

Byłem w dani 2 razy raz w Kopenhadze i nie zauważyłem aby nie skręcali w
lewo.

Poza tym są skrzyżowania gdzie nie ma drogi po prawej stronie i NIE
istnieje możliwość jazdy na 2.
Tak się składa że moje najgorsze skrzyżowanie ze skrętem w lewo 4
pasmowe właśnie takie jest, gdyby był zakaz skrętu na 3 lub 4 pas dla
rowerów to formalnie musiałbym nadkładać 3km do trasy która ma 3km jadąc
z Redy do Auchan pomiędzy Redą a Rumią i jechać do centrum Rumi lub
chodzić z rowerem po przejściach dla pieszych uprzednie wskakując na 7cm
wyżej położony chodnik jadąc równolegle do krawężnika (zabójstwo przy
ruchu 70000poj/dobę), kompletny nonsens.

Data: 2010-04-04 20:17:50
Autor: Marcin Hyła
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
On 2010-04-04 20:10, arturbac wrote:

Byłem w dani 2 razy raz w Kopenhadze i nie zauważyłem aby nie skręcali w
lewo.

Bo skręcają - ale na dwa. Na mniejszych skrzyżowaniach większość olewa zakaz, na większych praktycznie wszyscy tak jeżdżą. Trudno tego nie zauważyć.

Poza tym są skrzyżowania gdzie nie ma drogi po prawej stronie i NIE
istnieje możliwość jazdy na 2.

Do przymusu lewoskrętu na dwa nie ma potrzeby drogi rowerowej ani innej drogi.

Tak się składa że moje najgorsze skrzyżowanie ze skrętem w lewo 4
pasmowe właśnie takie jest, gdyby był zakaz skrętu na 3 lub 4 pas dla
rowerów to formalnie musiałbym nadkładać 3km do trasy

Chyba czegoś nie rozumiesz :-)

marcin ha

--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-04-04 20:36:31
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-04 20:17, Marcin Hyła pisze:
On 2010-04-04 20:10, arturbac wrote:

Byłem w dani 2 razy raz w Kopenhadze i nie zauważyłem aby nie skręcali w
lewo.

Bo skręcają - ale na dwa. Na mniejszych skrzyżowaniach większość olewa
zakaz, na większych praktycznie wszyscy tak jeżdżą. Trudno tego nie
zauważyć.

Poza tym są skrzyżowania gdzie nie ma drogi po prawej stronie i NIE
istnieje możliwość jazdy na 2.

Do przymusu lewoskrętu na dwa nie ma potrzeby drogi rowerowej ani innej
drogi.

Tak się składa że moje najgorsze skrzyżowanie ze skrętem w lewo 4
pasmowe właśnie takie jest, gdyby był zakaz skrętu na 3 lub 4 pas dla
rowerów to formalnie musiałbym nadkładać 3km do trasy

Chyba czegoś nie rozumiesz :-)

Rozumie że jeśli jest pas ruchu rowerów i śluza to spoko, ale u nas nie
ma czegoś takiego więc niby gdzie mam się zatrzymać , na drodze na
której raz że jest zakaz a dwa to by było samobójstwo ?
PS. Czasami <10% przejazdów robię jednak o skrzyżowanie na dwa bo jestem
zmuszony ale skacze na chodnik i nie polecam tego nikomu.

Data: 2010-04-04 20:45:33
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Rozumie że jeśli jest pas ruchu rowerów i śluza to spoko, ale u nas nie
ma czegoś takiego więc niby gdzie mam się zatrzymać , na drodze na
której raz że jest zakaz a dwa to by było samobójstwo ?
PS. Czasami<10% przejazdów robię jednak o skrzyżowanie na dwa bo jestem
zmuszony ale skacze na chodnik i nie polecam tego nikomu.
Hint: nie wskakuj tylko się zatrzymaj i wejdź.

Data: 2010-04-04 21:56:08
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-04 20:45, Michał Pysz pisze:
Rozumie że jeśli jest pas ruchu rowerów i śluza to spoko, ale u nas nie
ma czegoś takiego więc niby gdzie mam się zatrzymać , na drodze na
której raz że jest zakaz a dwa to by było samobójstwo ?
PS. Czasami<10% przejazdów robię jednak o skrzyżowanie na dwa bo jestem
zmuszony ale skacze na chodnik i nie polecam tego nikomu.

Hint: nie wskakuj tylko się zatrzymaj i wejdź.

To ja już wole skręcać w lewo niż zatrzymac się czyli popełnić
samobójstwo. ;-)

Data: 2010-04-04 23:23:07
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
To ja już wole skręcać w lewo niż zatrzymac się czyli popełnić
samobójstwo. ;-)

Chyba musisz wyjaśnić o co Ci chodzi bo nie rozumiem całkowicie.
Nie potrafisz skręcić w lewo.. to jeszcze jasne... ale tego, że nie potrafisz się zatrzymać i przejść przez jezdnie to już nie rozumiem.

mp.

Data: 2010-04-04 23:56:25
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-04 23:23, Michał Pysz pisze:
To ja już wole skręcać w lewo niż zatrzymac się czyli popełnić
samobójstwo. ;-)

Chyba musisz wyjaśnić o co Ci chodzi bo nie rozumiem całkowicie.
Nie potrafisz skręcić w lewo..

Tego nigdzie nie napisałem

Data: 2010-04-05 11:13:48
Autor: Gotfryd Smolik news
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
On Sun, 4 Apr 2010, Michał Pysz wrote:

To ja już wole skręcać w lewo niż zatrzymac się czyli popełnić
samobójstwo. ;-)

Chyba musisz wyjaśnić o co Ci chodzi bo nie rozumiem całkowicie.
Nie potrafisz skręcić w lewo..

  Skąd taka teza?
  Wręcz napisał, że woli skręcać niż zatrzymać się na skrzyżowaniu.
  I nie jest to niezrozumiałe.

to jeszcze jasne...

  Dla mnie to co piszesz - nie jest.

ale tego, że nie potrafisz się zatrzymać

  Gdzie napisał że *nie potrafi*??
  Akurat zatrzymać się na skrzyżowaniu to żadna sztuka - tylko
pytanie co dalej. Ad absurdum: równie łatwo jest się zatrzymać
na środku przejazdu kolejowego przed jadącym pociągiem, żaden
problem.
  Równie zabronione i tylko trochę bardziej niezdrowe ;)

i przejść przez jezdnie to już nie rozumiem.

  Chyba nie zauważyłeś, że mowa o dużym skrzyżowaniem z dużym
ruchem.
  Zacznij od tego: w którym miejscu ma się zatrzymać?
(i na ile dB klaksonów się nastawić ;))

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-05 12:19:22
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

Skąd taka teza?
Wręcz napisał, że woli skręcać niż zatrzymać się na skrzyżowaniu.
I nie jest to niezrozumiałe.
Gdyby potrafił skręcać lub się zatrzymywać to nie musiałby wskakiwać na ten chodnik.

Ja jeśli nie uda mi się zmienić N pasów by skręcić w lewo (gdy np jest duży ruch i jest to ryzykowne) to wrzucam prawy kierunkowskaz i zatrzymuję się po czym przekraczam drogę prostopadle (np po przejściu dla pieszych albo z ruchem poprzecznym).

Nie ma potrzeby wskakiwania na cokolwiek.

mp.



to jeszcze jasne...

Dla mnie to co piszesz - nie jest.

ale tego, że nie potrafisz się zatrzymać

Gdzie napisał że *nie potrafi*??
Akurat zatrzymać się na skrzyżowaniu to żadna sztuka - tylko
pytanie co dalej. Ad absurdum: równie łatwo jest się zatrzymać
na środku przejazdu kolejowego przed jadącym pociągiem, żaden
problem.
Równie zabronione i tylko trochę bardziej niezdrowe ;)

i przejść przez jezdnie to już nie rozumiem.

Chyba nie zauważyłeś, że mowa o dużym skrzyżowaniem z dużym
ruchem.
Zacznij od tego: w którym miejscu ma się zatrzymać?
(i na ile dB klaksonów się nastawić ;))

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-05 13:02:47
Autor: Fabian
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Michał Pysz pisze:

Skąd taka teza?
Wręcz napisał, że woli skręcać niż zatrzymać się na skrzyżowaniu.
I nie jest to niezrozumiałe.
Gdyby potrafił skręcać lub się zatrzymywać to nie musiałby wskakiwać na
ten chodnik.

Ja jeśli nie uda mi się zmienić N pasów by skręcić w lewo (gdy np jest
duży ruch i jest to ryzykowne) to wrzucam prawy kierunkowskaz i
zatrzymuję się po czym przekraczam drogę prostopadle (np po przejściu
dla pieszych albo z ruchem poprzecznym).

Nie ma potrzeby wskakiwania na cokolwiek.

To wyobraź sobie, że istnieją różne skrzyżowania, np. takie w kształcie
T i jak jedziesz "po daszku" i chcesz skręcić w lewo to uwaga(!) nie ma
ruchu poprzecznego, jest tylko przejście dla pieszych, co więcej, to
przejście może być tylko w jednym miejscu, przed skrzyżowaniem, a nie
za. I co wtedy? Musiał byś się zatrzymać przed skrzyżowaniem, torować
ruch za Tobą i wdrapywać się na krawężnik. Wyobrażasz to sobie, czy
narysować?

Fabian.

Data: 2010-04-05 13:17:32
Autor: johnkelly
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Fabian pisze:

To wyobraź sobie, że istnieją różne skrzyżowania, np. takie w kształcie
T i jak jedziesz "po daszku" i chcesz skręcić w lewo to uwaga(!) nie ma
ruchu poprzecznego, jest tylko przejście dla pieszych, co więcej, to
przejście może być tylko w jednym miejscu, przed skrzyżowaniem, a nie
za. I co wtedy?

Jeśli to Dania to obstawiam, że jest przynajmniej jedno przejście dla pieszych przez każdą "kreskę" w T.

Musiał byś się zatrzymać przed skrzyżowaniem, torować
ruch za Tobą i wdrapywać się na krawężnik. Wyobrażasz to sobie, czy
narysować?

Poproszę rysunek. Co to znaczy "torować ruch za Tobą"?

Fabian.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu
................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2010-04-05 18:26:45
Autor: Fabian
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
johnkelly pisze:
Fabian pisze:

To wyobraź sobie, że istnieją różne skrzyżowania, np. takie w kształcie
T i jak jedziesz "po daszku" i chcesz skręcić w lewo to uwaga(!) nie ma
ruchu poprzecznego, jest tylko przejście dla pieszych, co więcej, to
przejście może być tylko w jednym miejscu, przed skrzyżowaniem, a nie
za. I co wtedy?

Jeśli to Dania to obstawiam, że jest przynajmniej jedno przejście dla
pieszych przez każdą "kreskę" w T.

O Dani dyskutować nie mogę, bo nie byłem, nie widziałem, a chodzi mi
tylko o teoretycznie istniejący przepis zakazujący skręt w lewo i jego
ewentualne konsekwencje u nas.

Musiał byś się zatrzymać przed skrzyżowaniem, torować
ruch za Tobą i wdrapywać się na krawężnik. Wyobrażasz to sobie, czy
narysować?

Poproszę rysunek. Co to znaczy "torować ruch za Tobą"?

Rysunek w poście z przed chwili, powyżej. Pisząc "torować" miałem na
myśli sytuacje, w której uniemożliwia się jazdę pojazdów, które zajmują
miejsce za mną na tym samy pasie. Dopowiem, że nie sprawdzałem w
praktyce czy jest to możliwe, ale Arturbac napisał, że tak jest, więc
nie mam podstaw w to wątpić.

Fabian.

Data: 2010-04-05 16:04:04
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
To wyobraź sobie, że istnieją różne skrzyżowania, np. takie w kształcie
T i jak jedziesz "po daszku" i chcesz skręcić w lewo to uwaga(!) nie ma
ruchu poprzecznego, jest tylko przejście dla pieszych, co więcej, to
przejście może być tylko w jednym miejscu, przed skrzyżowaniem, a nie
za. I co wtedy?
Takie skrzyżowanie też uwzględniłem. Właśnie pisząc o przejściu.
Często praktykuję takie coś w miejscach gdzie w lewo jest zakaz skrętu. Nawet jak na mojej jezdni jest spory ruch to wyciągam rękę w lewo i staję przy krawędzi. Nigdy nikt nie trąbił. Nie znam drogi w Krakowie na której jest tak wąsko, że stojący przy samym krawżżniku rowerzysta nie mógłby być ominięty.
  Musiał byś się zatrzymać przed skrzyżowaniem, torować
ruch za Tobą i wdrapywać się na krawężnik. Wyobrażasz to sobie, czy
narysować?


Oczywiście , że sobie wyobrażam, także opuszczenie jezdni w takim przypadku. Natomiast nie bardzo wyobrażam sobie  by w 'niebezpiecznym miejscu gdzie jest wiele samochodów' wskakiwać pod ostrym kątem na krawężnik. :-p

mp.

Data: 2010-04-05 18:22:26
Autor: Fabian
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Michał Pysz pisze:
To wyobraź sobie, że istnieją różne skrzyżowania, np. takie w kształcie
T i jak jedziesz "po daszku" i chcesz skręcić w lewo to uwaga(!) nie ma
ruchu poprzecznego, jest tylko przejście dla pieszych, co więcej, to
przejście może być tylko w jednym miejscu, przed skrzyżowaniem, a nie
za. I co wtedy?
Takie skrzyżowanie też uwzględniłem. Właśnie pisząc o przejściu.
Często praktykuję takie coś w miejscach gdzie w lewo jest zakaz skrętu.
Nawet jak na mojej jezdni jest spory ruch to wyciągam rękę w lewo i
staję przy krawędzi. Nigdy nikt nie trąbił. Nie znam drogi w Krakowie na
której jest tak wąsko, że stojący przy samym krawżżniku rowerzysta nie
mógłby być ominięty.

Jeżeli tak, to nie ma problemu. Gorzej jeżeli jest taka sytuacja (stała
szerokość czcionki wymagana ;)) :

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
                   --   <-R
                   --
                   --
-- -- -- -- |        |-- -- -- -- --
        | | | | ||
        |        |

I rowerzysta chce skręcić w lewo. Brak przejścia dla pieszych za
skrzyżowaniem. W takim wypadku, gdy nie można skręcać w lewo trzeba
przejść przez jedne pasy i później następne, czyli odczekać 2 cykle
zmiany świateł, słabo :/

 Musiał byś się zatrzymać przed skrzyżowaniem, torować
ruch za Tobą i wdrapywać się na krawężnik. Wyobrażasz to sobie, czy
narysować?


Oczywiście , że sobie wyobrażam, także opuszczenie jezdni w takim
przypadku.

Z dzieckiem na foteliku i przednimi sakwami wyładowanymi? :P

Natomiast nie bardzo wyobrażam sobie  by w 'niebezpiecznym
miejscu gdzie jest wiele samochodów' wskakiwać pod ostrym kątem na
krawężnik. :-p

No tego akurat to ja też nie, zważywszy na obładowany rower lub podeszły
wiek ;)

Fabian.

Data: 2010-04-05 18:33:25
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Takie skrzyżowanie też uwzględniłem. Właśnie pisząc o przejściu.
Często praktykuję takie coś w miejscach gdzie w lewo jest zakaz skrętu.
Nawet jak na mojej jezdni jest spory ruch to wyciągam rękę w lewo i
staję przy krawędzi. Nigdy nikt nie trąbił. Nie znam drogi w Krakowie na
której jest tak wąsko, że stojący przy samym krawżżniku rowerzysta nie
mógłby być ominięty.
Pomyliłem rękę, miała być prawa.

Jeżeli tak, to nie ma problemu. Gorzej jeżeli jest taka sytuacja (stała
szerokość czcionki wymagana ;)) :

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
                    -- <-R
                    --
                    --
-- -- -- -- |        |-- -- -- -- --
         | | | | ||
         |        |

I rowerzysta chce skręcić w lewo. Brak przejścia dla pieszych za
skrzyżowaniem. W takim wypadku, gdy nie można skręcać w lewo trzeba
przejść przez jedne pasy i później następne, czyli odczekać 2 cykle
zmiany świateł, słabo :/
Ależ co to za problem. Rowerzysta zatrzymuje się przed pasami przy krawędzi jezdni i wchodzi na chodnik. Jak zapali się czerwone dla aut to wchodzi na jezdnię i zajmuje miejsce na pasie do lewskrętu. Na wszelki wypadek na jego środku by kierowcom nie przyszło do głowy wyprzedzanie na zakręcie.

Niejaki arturbac pisał o wskakiwaniu na krawężnik a ja tu takiej potrzeby nie widzę nawet uważam, że to niebezpieczne.

Z dzieckiem na foteliku i przednimi sakwami wyładowanymi? :P
No wiesz jak ktoś jeździ po wielopasmowych ulicach w mieście z dzieckiem i sakwami to już jest całkiem inny temat. Wchodząc w skrajności nigdy się nie ustali konsensus ;-)

Natomiast nie bardzo wyobrażam sobie  by w 'niebezpiecznym
miejscu gdzie jest wiele samochodów' wskakiwać pod ostrym kątem na
krawężnik. :-p

No tego akurat to ja też nie, zważywszy na obładowany rower lub podeszły
wiek ;)

No tak sparaliżowany 95latek może mieć problemy tego nie przewidziałem ;-P

mp.

Data: 2010-04-05 19:06:10
Autor: Fabian
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Michał Pysz pisze:
Jeżeli tak, to nie ma problemu. Gorzej jeżeli jest taka sytuacja (stała
szerokość czcionki wymagana ;)) :

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
                    -- <-R
                    --
                    --
-- -- -- -- |        |-- -- -- -- --
         | | | | ||
         |        |

I rowerzysta chce skręcić w lewo. Brak przejścia dla pieszych za
skrzyżowaniem. W takim wypadku, gdy nie można skręcać w lewo trzeba
przejść przez jedne pasy i później następne, czyli odczekać 2 cykle
zmiany świateł, słabo :/
Ależ co to za problem. Rowerzysta zatrzymuje się przed pasami przy
krawędzi jezdni i wchodzi na chodnik. Jak zapali się czerwone dla aut to
wchodzi na jezdnię i zajmuje miejsce na pasie do lewskrętu. Na wszelki
wypadek na jego środku by kierowcom nie przyszło do głowy wyprzedzanie
na zakręcie.

Ale my w tej części wątku rozmawiamy o zakazie lewoskrętu! (przynajmniej
tak sądzę) Więc raczej nie bardzo.

Z dzieckiem na foteliku i przednimi sakwami wyładowanymi? :P
No wiesz jak ktoś jeździ po wielopasmowych ulicach w mieście z dzieckiem
i sakwami to już jest całkiem inny temat. Wchodząc w skrajności nigdy
się nie ustali konsensus ;-)

Ale niektórzy jeżdżą codziennie z dzieckiem na foteliku, albo jak już
jeżdżą to obładowani sakwami.

Fabian.

Data: 2010-04-05 20:33:22
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

Ale my w tej części wątku rozmawiamy o zakazie lewoskrętu! (przynajmniej
tak sądzę) Więc raczej nie bardzo.
hmmmm trzeba by ustalić bo mi się wydaje, że to tylko był przykład a mówimy o lewoskręcie dozwolonym (vide wypadek z tematu).

Z dzieckiem na foteliku i przednimi sakwami wyładowanymi? :P
No wiesz jak ktoś jeździ po wielopasmowych ulicach w mieście z dzieckiem
i sakwami to już jest całkiem inny temat. Wchodząc w skrajności nigdy
się nie ustali konsensus ;-)

Ale niektórzy jeżdżą codziennie z dzieckiem na foteliku, albo jak już
jeżdżą to obładowani sakwami.

No i oni z tymi dziećmi jadą 3 pasmową drogą gdzie jest tak niebezpiecznie, że się zatrzymać nie da?

Ja nie mam oporów by jechać zatłoczoną 3 pasmówką w mieście ale z wysokim balastem w postaci dziecka z tyłu to bym miał pewne opory.
Jadąc sam zawsze mogę zeskoczyć czy unik zrobić z dzieckiem już to nie przejdzie.

mp.

Data: 2010-04-05 20:47:30
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-05 20:33, Michał Pysz pisze:
No i oni z tymi dziećmi jadą 3 pasmową drogą gdzie jest tak
niebezpiecznie, że się zatrzymać nie da?

JEDYNA UTWARDZONA droga między Redą a Rumią.

Data: 2010-04-05 20:58:36
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

JEDYNA UTWARDZONA droga między Redą a Rumią.

Powtarzasz się z tą Rumią nieustająco.


mp.

Data: 2010-04-05 21:03:51
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-05 20:58, Michał Pysz pisze:

JEDYNA UTWARDZONA droga między Redą a Rumią.

Powtarzasz się z tą Rumią nieustająco.

Bo tu żyje i głupie pomysły mają potem na moje życie wpływ.

Data: 2010-04-05 11:43:11
Autor: Marcin Hyła
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
On 2010-04-04 20:36, arturbac wrote:

Rozumie że jeśli jest pas ruchu rowerów i śluza to spoko, ale u nas nie
ma czegoś takiego więc niby gdzie mam się zatrzymać , na drodze na
której raz że jest zakaz a dwa to by było samobójstwo ?

No właśnie nie rozumiesz. W Danii w ogóle nie ma śluz rowerowych. Za to jest obowiązek skrętu w lewo na dwa.

Skręt w lewo na dwa polega na tym, że nie przeplatasz na lewy pas, tylko jedziesz NA WPROST, zatrzymujesz się na PRAWYM wlocie skrzyżowania (jakbyś nadjeżdżał z prawej strony skrzyżowania), czekasz na otwarcie ruchu (zielone albo na przerwę między samochodami) i jedziesz w zamierzonym uprzednio kierunku - tym razem tak, jakbyś nadjechał z PRAWEGO wlotu i jechał na wprost.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-04-05 16:43:49
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-05 11:43, Marcin Hyła pisze:
tylko
jedziesz NA WPROST, zatrzymujesz się na PRAWYM wlocie skrzyżowania

Własnie pisałem że na moim najgorszym skrzyżowaniu nie ma wlotu z prawej
strony :-)
Alternatywa to zatrzymać się na jezdni i wtargać rower na chodnik lub do
trasy o dł 3km dodać następne 3km gdzie taki manewr jest możliwy.

Potrafie sobie siebie wyobrać jadącego samotnie i sprawnie i szybko
opuczajacego jezdnie, ale nie potrafie sobie tego wyobrazić jadąc z
dzieckiem lub bagażem lub w przyp osób starszych. Znacznie łatwiej
dopasować prędkośc jazdy tak by dojechać miedzy falami samochodów i
spokojnie skręcić na lewy pas co w 90% przypadków robie.

Dlatego uważam że taki pomysł jest poroniony.

A.

Data: 2010-04-05 20:19:30
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-05 16:43, arturbac pisze:
W dniu 2010-04-05 11:43, Marcin Hyła pisze:
tylko
jedziesz NA WPROST, zatrzymujesz się na PRAWYM wlocie skrzyżowania

Własnie pisałem że na moim najgorszym skrzyżowaniu nie ma wlotu z prawej
strony :-)
Alternatywa to zatrzymać się na jezdni i wtargać rower na chodnik lub do
trasy o dł 3km dodać następne 3km gdzie taki manewr jest możliwy.

Potrafie sobie siebie wyobrać jadącego samotnie i sprawnie i szybko
opuczajacego jezdnie, ale nie potrafie sobie tego wyobrazić jadąc z
dzieckiem lub bagażem lub w przyp osób starszych. Znacznie łatwiej
dopasować prędkośc jazdy tak by dojechać miedzy falami samochodów i
spokojnie skręcić na lewy pas co w 90% przypadków robie.

Dlatego uważam że taki pomysł jest poroniony.

I jak zatrzymanie i wdrapywanie sie na chodnik ma sie do zakazu postoju
i zatrzymywania ktory jest powszechny na wielopasmowych drgach.

Data: 2010-04-05 20:29:24
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
I jak zatrzymanie i wdrapywanie sie na chodnik ma sie do zakazu postoju
i zatrzymywania ktory jest powszechny na wielopasmowych drgach.

Zatrzymanie wynikające z warunków drogowych nigdy nie jest zakazane. A tu poprostu wyłączasz się z ruchu :-D
O postoju nie mam natomiast mowy bo zsiadasz z roweru i stajesz sie pieszy.

Zresztą jakie to ma znaczenie, większość rowerzystów łamie w sposób niegroźny wiele przepisów co nie jest niczym zdrożny.

mp.

Data: 2010-04-05 20:50:16
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-05 20:29, Michał Pysz pisze:
I jak zatrzymanie i wdrapywanie sie na chodnik ma sie do zakazu postoju
i zatrzymywania ktory jest powszechny na wielopasmowych drgach.

Zatrzymanie wynikające z warunków drogowych nigdy nie jest zakazane. A
tu poprostu wyłączasz się z ruchu :-D
O postoju nie mam natomiast mowy bo zsiadasz z roweru i stajesz sie pieszy.

Zresztą jakie to ma znaczenie, większość rowerzystów łamie w sposób
niegroźny wiele przepisów co nie jest niczym zdrożny.

Tyle że jeśli ktoś mnie rozjedzie podczas zatrzymania , ja stanę się
winnym kolizji/wypadku.

Data: 2010-04-05 20:59:26
Autor: Michał Pysz
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
Tyle że jeśli ktoś mnie rozjedzie podczas zatrzymania , ja stanę się
winnym kolizji/wypadku.
Z Twoich katuszy rowerowych w okolicach Rumii wynika jedynie, że powinieneś przestać jeździc na rowerze ;-)

mp.

Data: 2010-04-05 21:08:34
Autor: arturbac
poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym
W dniu 2010-04-05 20:59, Michał Pysz pisze:
Tyle że jeśli ktoś mnie rozjedzie podczas zatrzymania , ja stanę się
winnym kolizji/wypadku.
Z Twoich katuszy rowerowych w okolicach Rumii wynika jedynie, że
powinieneś przestać jeździc na rowerze ;-)

Czasami mam ochotę wsiąść do samochodu zamiast roweru ;-)

A serio nie mam żadnych katuszy jedynie rozmawiam o pewnych
rozwiązaniach które gdzieś się sprawdzą a gdzie indziej nie.
Są miejsca które są mało przyjemne do jazdy rowerem i infrastruktura
jest zrobiona przez GDDKiA dla turystów i tranzytu a nie dla mieszkańców
tj ktoś kiedyś zapomniał iż żyją tam też ludzie.

W pewnym momencie z przed rewolucji C-16+T-22 pół roku temu w Rumi
miałem już serdecznie dość trąbienia za jazdę ulicami lub w alternatywie
jeżdżenia krawężnikami C13/C16 i byłem bliski odpuszczenia sobie bo to
stresujące było.

poznan-zginela rowerzystka na moscie dworcowym

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona