Data: 2010-01-06 15:32:19 | |
Autor: J.F. | |
pozwany o utrate wartosci | |
Użytkownik "jan waza dzban" <janw191@gmail.com> napisał w wiadomości
Następnego dnia - dzwoni do mnie i informuje, że w nawiązaniu do faktu Odkladac pieniadze. Poprosic o wniosek na pismie, i konsultowac ze swoim ubezpieczycielem, albo odwrotnie - najpierw skonsultowac sie z radca ubezpieczyciela. Wydaje mi sie to powinno biec tak - w razie pozwu bedzie przypozwany ubezpieczyciel. Byc moze przegracie .. i wtedy zaplacisz polowe kosztow sadowych, na co odkladaj pieniadze :-) Ale moze pani wie lepiej. A tak w ogole to uzbroj sie w magnetofon, nagrywaj lub pisma przechowuj .. i przedluzaj negocjacje na tyle zeby z tego wynikalo ze pani tylko o samochod chodzi, a na zdrowie sie nie uskarza. Samochod raczej sumy gwarantowanej nie przekroczy, ale pozniej moze sobie przypomniec ze szyja ja od wypadku boli :-) J. |
|
Data: 2010-01-06 20:07:59 | |
Autor: elmer radi radisson | |
pozwany o utrate wartosci | |
On 2010-01-06 15:32, J.F. wrote:
Odkladac pieniadze. A po co baba ma doznac poglebionego przekazania o wlasnej racji? Dopiero wtedy wejdzie na glowe i spokoju nie da. Po co rzezbic w g.. z powodu glupiej stluczki. .. i przedluzaj negocjacje na tyle zeby z tego wynikalo ze pani tylko o Jak nie ma wyniku badania ktory by potwierdzal ze nastapilo to w zwiazku z kolizja to moze sobie potem donosic i kwity na topnienie lodowcow. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2010-01-07 07:56:55 | |
Autor: Massai | |
pozwany o utrate wartosci | |
elmer radi radisson wrote:
On 2010-01-06 15:32, J.F. wrote: Jeszcze większe idiotyzmy przechodzą w sądzie, więc ja bym nie był taki wyrywny. Serio, sądu trzeba unikać jak ognia, bo wygląda że większość sędziów to kompletne nieuki, z brakami w podstawach logicznego myślenia... na sali sądowej wszystko się może zdarzyć. Także wyrok którego nawet 10-latek by nie wydał. Jak na razie rekordzistka to jedna pani, która osądziła że roszczenie w całości nieuzasadnione, nie ma podstaw, no - generalnie - nie należy się, w związku z tym "zasądza na rzecz powoda odszkodowanie w wysokości...". Bo powód ma trudną sytuację finansową. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-01-07 09:05:58 | |
Autor: Jurand | |
pozwany o utrate wartosci | |
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:hi4447$lm7$1inews.gazeta.pl... elmer radi radisson wrote: Eee ja też miałem fajną sędzinę. Sprawa wyglądała w skrócie tak - ubezpieczyciel obejrzał samochód, zrobiono kosztorys, po tygodniu dowiedziałem się, że kolizja nie mogła mieć miejsca, sprawa trafia do sądu. W sądzie ten sam ubezpieczyciel pisze, że ich kosztorys (którego nie podważałem) jest zawyżony (!!!!) i próbuję wyłudzić od nich pieniądze. Po 3 rozprawach sędzina odrzuca pozew w całości, bo nie przedstawiłem faktur za naprawę, a dla niej kosztorys to nie jest koszt wyceny naprawy. Co więcej - Sąd Apelacyjny podtrzymuje ten wyrok... Jurand. |
|
Data: 2010-01-07 12:41:17 | |
Autor: MadMan | |
pozwany o utrate wartosci | |
Dnia Thu, 7 Jan 2010 09:05:58 +0100, Jurand napisał(a):
<cut> 1. Ustaw kodowanie: http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime 2. Niezłe jaja w tym sądzie. Powinni wymagać wyższego wykształcenia oraz umiejętności czytania, pisania i MYŚLENIA od sędziów. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-01-07 10:17:48 | |
Autor: elmer radi radisson | |
pozwany o utrate wartosci | |
On 2010-01-07 08:56, Massai wrote:
Jeszcze większe idiotyzmy przechodzą w sądzie, więc ja bym nie był taki Ale jesli nie ma ani obdukcji, ani wyniku badania przez wezwane pogotowie (bo nie zostalo wezwane), ani nie ma na ten temat nic najmniejszego nawet w notatce policyjnej to na jakiej niby podstawie? Sad tez chyba wie, ze istnieja naciagacze, a prawie kazdy poszkodowany stara sie praktycznie nadmiernie podkreslic ogrom wlasnej straty. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2010-01-07 10:01:23 | |
Autor: Massai | |
pozwany o utrate wartosci | |
elmer radi radisson wrote:
On 2010-01-07 08:56, Massai wrote: To wszystko teoria, i "słuszna racja" - ale w teorii. Uwierz, to niezbyt przyjemne uczucie, takiej bezradności, jak trafisz na debila/debilkę w todze. "Sąd dał wiarę zeznaniom poszkodowanej, bo wykonuje ona zawód adwokata, czyli wymagający odpowiedzialności i uczciwości". I jesteś w dupie, bo sąd może sobie zasądzić że szkoda na zdrowiu była choćby na podstawie zeznania parkingowego pana Miecia "mówiła mi że ją boli, jak wysiadała tego dnia po stłuczce z samochodu". Sąd ma swobodę w ocenie dowodów, praktycznie nieograniczoną. I praktycznie NIC sędziemu za durny wyrok nie zrobią. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-01-09 01:26:13 | |
Autor: Pab_lo | |
pozwany o utrate wartosci | |
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:hi4bdj$jdd$1inews.gazeta.pl...
elmer radi radisson wrote: No na tym chyba polega niezawislosc... Picasso |
|
Data: 2010-01-09 10:24:44 | |
Autor: Massai | |
pozwany o utrate wartosci | |
Pab_lo wrote:
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości Niekoniecznie. Po prostu sędziów powinien obowiazywać albo system punktowy jak lekarzy (czy np. inne zawody prawnicze, adwokat czy radca prawny musi zbierac punkty ze szkoleń, bo moze wylecieć z zawodu), który wymusza jakieś szkolenie, albo system egzaminów co 5-10 lat. W tej chwili sytuacja jest taka że w 90% przypadków adwokat czy radca prawny na rozprawie lepiej orientuje się w przepisach dotyczących danej sprawy niż sędzia. I to jest paranoja - bo głos rozstrzygający należy do kogoś kto jest gorzej przygotowany niż strony. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-01-09 01:26:13 | |
Autor: Pab_lo | |
pozwany o utrate wartosci | |
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:hi4bdj$jdd$1inews.gazeta.pl...
elmer radi radisson wrote: No na tym chyba polega niezawislosc... Picasso |
|
Data: 2010-01-09 01:26:13 | |
Autor: Pab_lo | |
pozwany o utrate wartosci | |
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:hi4bdj$jdd$1inews.gazeta.pl...
elmer radi radisson wrote: No na tym chyba polega niezawislosc... Picasso |
|
Data: 2010-01-07 10:59:26 | |
Autor: LEPEK | |
pozwany o utrate wartosci | |
elmer radi radisson pisze:
Ale jesli nie ma ani obdukcji, ani wyniku badania przez wezwane Ty tak myślisz, jak tak uważam, jest to logiczne, ale... nie ma też badania, że wszystko jest OK. A Panią "szyja boli już od miesiąca" i wybierze się do lekarza (który "przypadkiem" mieszka za płotem) dopiero za tydzień. Sad tez chyba wie, ze istnieja naciagacze, a prawie kazdy poszkodowany Ale pani jest adwokatem, a pozwany np. handlowcem... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |