Cześć!

W sierpniu zamierzam wybrać się na małą wyprawę rowerową do Rumunii. Niestety, z natury rzeczy (patrz: temat posta;) nie dysponuję zbyt wielkimi środkami finansowymi, a już na pewno nie takimi, żeby kupić przyczepkę. O przyczepce myślałem dlatego, że chciałbym tam zabrać namiot i wiezienie tego na rowerze na pewno nie byłoby ani wygodne, ani chyba zbyt bezpieczne.

Czy znacie może miejsce, w którym taką przyczepkę można by wypożyczyć (choć wątpię, żeby to było opłacalne)?

No i czy ktoś z Was dysponuje może sakwami (i/lub przyczepką) oraz chęcią i odwagą ich pożyczenia na jakieś dwa tygodnie w wakacje?
Najlepiej z Warszawy lub okolic :)

Będę wdzięczny za każdą odpowiedź :)

Pozdrawiam, hans

On 21 Kwi, 17:23, "Hans" <han...@buziaczek.pl> wrote:

W sierpniu zamierzam wybrać się na małą wyprawę rowerową do Rumunii.
Niestety, z natury rzeczy (patrz: temat posta;) nie dysponuję zbyt wielkimi
środkami finansowymi, a już na pewno nie takimi, żeby kupić przyczepkę. O
przyczepce myślałem dlatego, że chciałbym tam zabrać namiot i wiezienie tego
na rowerze na pewno nie byłoby ani wygodne, ani chyba zbyt bezpieczne.

Wiezienie na rowerze w sakwach jest tak samo bezpieczne jak w
przyczepce, a wygodniejsze na pewno.

Czy znacie może miejsce, w którym taką przyczepkę można by wypożyczyć (choć
wątpię, żeby to było opłacalne)?

http://www.extrawheel.com/wynajem.php
Ceny jednak na kolana nie powalają

Ale ja bym polecał jednak po prostu kupienie sakw (wyjdzie
porównywalna cena co wypożyczenie przyczepki), a nie takie pójście na
łatwiznę. Bardzo przyzwoite, bardzo pakowne i wodoodporne sakwy Crosso
Dry to koszt 200zł, a jak się poszuka gorszych sakw lub używanych
modeli na allegro - to bez problemu się znajdzie i jeszcze sporo
taniej, także dla studenta, nie zapominaj, że zdecydowana większość
ludzi jeżdżących na wyprawy rowerowe to właśnie studenci, którzy
rzadko kiedy groszem śmierdzą.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Panie Michał Wolff, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:5d0846e7-4ee6-422a-bd44-6642f232d48ey9g2000yqg.googlegroups.com>
przy ul....

Bardzo przyzwoite, bardzo pakowne i wodoodporne sakwy Crosso
Dry to koszt 200zł, a jak się poszuka gorszych sakw lub używanych
modeli na allegro

<Spam> Jakbyś, drogi wątkotwórco, był zainteresowany lowriderem i przednimi
sakwami Crosso to wal na priv, znajomy ma do sprzedania
(nieużywane!)</spam>.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Wiezienie na rowerze w sakwach jest tak samo bezpieczne jak w
przyczepce, a wygodniejsze na pewno.

Czy ja wiem? Namiot nie jest zbyt "pakowalny", długi ciężki walec na sakwach na pewno nie przysparza stabilności rowerowi, ani też nie ułatwia dostępu do samych sakw. Do tego trzeba dodać jeszcze niewiele mniejszy (objętościowo) śpiwór. Największym minusem jest dla mnie to, że przyczepka swoje waży; nie wiem, czy opłaca się ciągnąć kilka zbędnych kilogramów dla samego namiotu i śpiwora.

http://www.extrawheel.com/wynajem.php
Ceny jednak na kolana nie powalają

W sumie, gdy rozłoży się koszty na 4 osoby mające spać w ciągniętym namiocie, to wychodzi całkiem nieźle.

Ale ja bym polecał jednak po prostu kupienie sakw (wyjdzie
porównywalna cena co wypożyczenie przyczepki), a nie takie pójście na
łatwiznę. Bardzo przyzwoite, bardzo pakowne i wodoodporne sakwy Crosso
Dry to koszt 200zł, a jak się poszuka gorszych sakw lub używanych
modeli na allegro - to bez problemu się znajdzie i jeszcze sporo
taniej, także dla studenta, nie zapominaj, że zdecydowana większość
ludzi jeżdżących na wyprawy rowerowe to właśnie studenci, którzy
rzadko kiedy groszem śmierdzą.

Dzięki za rady i adres www, przemyślę jeszcze sprawę wypożyczania przyczepki, może pozostanę przy samych sakwach :)

Pozdrawiam, hans

On 21 Kwi, 18:46, "Hans" <han...@buziaczek.pl> wrote:

> Wiezienie na rowerze w sakwach jest tak samo bezpieczne jak w
> przyczepce, a wygodniejsze na pewno.

Czy ja wiem? Namiot nie jest zbyt "pakowalny", długi ciężki walec na sakwach
na pewno nie przysparza stabilności rowerowi, ani też nie ułatwia dostępu do
samych sakw.

Namiot kładziesz wzdłuż sakw i nic nie przeszkadza w dostępie do sakw.
Na pewno dużo lepsze rozwiązanie niż targanie za sobą pudła ważącego
kilka kg

--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Michał Wolff pisze:

On 21 Kwi, 18:46, "Hans" <han...@buziaczek.pl> wrote:

Wiezienie na rowerze w sakwach jest tak samo bezpieczne jak w
przyczepce, a wygodniejsze na pewno.

Czy ja wiem? Namiot nie jest zbyt "pakowalny", długi ciężki walec na sakwach
na pewno nie przysparza stabilności rowerowi, ani też nie ułatwia dostępu do
samych sakw.

Namiot kładziesz wzdłuż sakw i nic nie przeszkadza w dostępie do sakw.
Na pewno dużo lepsze rozwiązanie niż targanie za sobą pudła ważącego
kilka kg

A ja jeszcze dodam małą poradę:
Jeśli się boisz o przemakalność posiadanego opakowania namiotu, to możesz całość zawinąć w dwie warstwy folii (np. dwa wielkie worki na śmieci, całość zawijasz ekspanderami (takie gumy z haczykami na końcach) i podczepiasz do bagażnika. Trzyma się mocno i nic nie utrudnia :-)

chester

Panie Hans, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gsktch$9co$1atlantis.news.neostrada.pl> przy ul....

Wiezienie na rowerze w sakwach jest tak samo bezpieczne jak w
przyczepce, a wygodniejsze na pewno.

Czy ja wiem? Namiot nie jest zbyt "pakowalny", długi ciężki walec na sakwach na pewno nie przysparza stabilności rowerowi, ani też nie ułatwia dostępu do samych sakw. Do tego trzeba dodać jeszcze niewiele mniejszy (objętościowo) śpiwór. Największym minusem jest dla mnie to, że przyczepka swoje waży; nie wiem, czy opłaca się ciągnąć kilka zbędnych kilogramów dla samego namiotu i śpiwora.

Dlatego biały człowiek wymyślił tzw. wory transportowe.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Hans pisze:

Czy ja wiem? Namiot nie jest zbyt "pakowalny", długi ciężki walec na sakwach na pewno nie przysparza stabilności rowerowi, ani też nie ułatwia dostępu do samych sakw. Do tego trzeba dodać jeszcze niewiele mniejszy (objętościowo) śpiwór. Największym minusem jest dla mnie to, że przyczepka swoje waży; nie wiem, czy opłaca się ciągnąć kilka zbędnych kilogramów dla samego namiotu i śpiwora.

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Przestańcie marudzić, Kloss!
http://tinyurl.com/dac2l9 - w tym czerwonym worku jest namiot i dwa śpiwory.

SR
--
http://qck.pl/Rc
"Dlaczego Krzyżacy przegrali pod Grunwaldem? Bo mieli
wtedy paradę równości."

Ale ja bym polecał jednak po prostu kupienie sakw (wyjdzie
porównywalna cena co wypożyczenie przyczepki), a nie takie pójście na
łatwiznę. Bardzo przyzwoite, bardzo pakowne i wodoodporne sakwy Crosso
Dry to koszt 200zł,

Polecam Crosso Dry. U mnie sprawdziły się na trzech wyprawach, pożyczałem w międzyczasie znajomemu i oprócz otarć głównie od opon (ślady gumy na sakwie) są jak nowe. Kolega z którym jeżdżę ma Crosso Dry starsze od moich, przejechał z nimi z dwa razy tyle co ja (nie wiem...z 7 tysięcy?) i oprócz przetartej osłony gumki w haku sakwy, wszystko działa jak trzeba. Osłona poprawiona szarą taśmą jeździ już tak i jeździ.

Namiot? Namiot rozdziel na te 4 osoby: jeden weźmie maszty - przytroczy wzdłuż bagażnika, drugi weźmie śledzie i szpilki, trzeci sypialnie, czwarty tropik - namiot przestanie tak przeszkadzać. Ja wiozłem namiot sam i wyglądało to tak: http://picasaweb.google.pl/karbar.mtb/Sakwy2008ObiektywemDymola#5250831365870204994   - maszty wzdłuż bagażnika, w worze transportowym tropik, sypialnia, śledzie i inne niepotrzebne w czasie jazdy duperele jak klapki etc.

Przykładowe zastosowanie sakw crosso dry: http://picasaweb.google.pl/karbar.mtb/Sakwy2008ObiektywemDymola#5250822794685258658 - a w środku susza ;D

pozdrawiam
karbar
PS. nowe dry mają taki bardziej pro design :>

--
[wro][Leniwa MuShellka], gg:2240510
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
auto: Ford Escort 1,6 16v
foto: http://picasaweb.google.pl/karbar.mtb

Użytkownik "Hans" > Będę wdzięczny za każdą odpowiedź :)

Pogadaj z handlarzami na jakims bazarze, pchlim targ,. Są spece od rowerów. Wożą z zachodu wsjo. Niedawno moja stara kupiła całkiem fajne sakwy za 20 zł. Nie wiem jak to w stołecznym mieście wygląda ale za zachód od Warty jest duży wybór w tej branży i pewno przyczepkę też można kupić za małe pieniądze. Zapytam w weekend.
Inne propozycje? Torebka podsiodłowa w której masz karte kredytowa z dużym limitem, wiem, głupie:-)

On 21 Kwi, 17:53, "lenicz" <len...@poczta.fm> wrote:

Pogadaj z handlarzami na jakims bazarze, pchlim targ,. Są spece od rowerów.
Wożą z zachodu wsjo. Niedawno moja stara kupiła całkiem fajne sakwy za 20
zł. Nie wiem jak to w stołecznym mieście wygląda ale za zachód od Warty jest
duży wybór w tej branży i pewno przyczepkę też można kupić za małe
pieniądze. Zapytam w weekend.

A zastanawiałeś się nad pochodzeniem fajnych sakw za 20 zł
przywożonych z zachodu przez handlarzy z bazaru? Ciekawe kiedy nasi
sąsiedzi będą musieli zacząć pilnować swojego dobytku jak my u siebie.

Użytkownik "Saurus"  napisał w wiadomości A zastanawiałeś się nad pochodzeniem fajnych sakw za 20 zł

Wiesz co to flohmarkt?  Czy w lumpexach sa ciuchy kradzione?  Dodaj zero w przeciętnym wynagrodzeniu  porównaj ceny z siłą nabywczą szarego robaka z zachodu. Ortlieb to u nas droga firma a za Odrą  kupno sakw za dniówkę to nie problem Wywalisz coś bo juz kolor nie taki itd.  Rowery kradna wszedzie i nie jest to tylko przypadłość obywateli wschodniej Europy. Będziesz naprawiać trzeszczące słuchawki do mp3 kupione w Tesco za 10 zł? Wypierdolisz je a mieszkaniec Bangladeszu bedzie kombinowac zmieniac kabelki itd.

Inne propozycje? Torebka podsiodłowa w której masz karte kredytowa z dużym limitem, wiem, głupie:-)

Jak taką masz i pożyczysz, to całkiem niezły pomysł :P

Użytkownik "Hans"  napisał w wiadomości > Jak taką masz i pożyczysz, to całkiem niezły pomysł :P

Pożyczyc kartę? niewykonalne ale można podrózować na cudzy koszt i jeszcze kilka euro na tym zarobić. Temat sponsoringu i podobne to długa rzeka i raczej na priv a nie na forum ( przynajmniej bez konkretów)

Hans wrote:

Inne propozycje? Torebka podsiodłowa w której masz karte kredytowa z dużym limitem, wiem, głupie:-)

Jak taką masz i pożyczysz, to całkiem niezły pomysł :P

Tańsze od etrawheela i chyba bardziej praktyczne. (tak wiem, cieższe, ale mozna na zmianę ciągać)

http://www.allegro.pl/item612707145_przyczepka_rowerowa.html

pozdr.
w.

On 21 Kwi, 20:10, Wojciech Waga <adun_wy...@o2.pl> wrote:

Tańsze od etrawheela i chyba bardziej praktyczne. (tak wiem, cieższe,
ale mozna na zmianę ciągać)

http://www.allegro.pl/item612707145_przyczepka_rowerowa.html

Jeśli dobrze odczytuję, to ta waży 17 kg :-) Ta niby 6kg:
http://allegro.pl/item606805721_super_przyczepka_towarowa_do_roweru_nowa_na_zakupy.html

Użytkownik "Wojciech Waga" napisał:

Tańsze od etrawheela i chyba bardziej praktyczne. (tak wiem, cieższe, ale mozna na zmianę ciągać)

http://www.allegro.pl/item612707145_przyczepka_rowerowa.html

Ciekawy jestem, czy wykonawca odprowadził tantiemy od projektu:
http://www.instructables.com/id/Single_Wheeled_Bike_Trailer/

t

http://img15.imageshack.us/img15/1736/przyczepkatowarowa5.jpg

Wydaje mi się czy te przyczepki są na sztywno w płaszczyźnie góra dół?


pozdr.
w.

lenicz pisze:

Inne propozycje? Torebka podsiodłowa w której masz karte kredytowa z dużym limitem, wiem, głupie:-)

Jesli chodzi o Rumunie to MSZ glupie bo np. w lutym  na cztery posiadane karty bankomat w Sygecie Marmaroskim nie czytal zadnej :P

Hans pisze:

Cześć!

W sierpniu zamierzam wybrać się na małą wyprawę rowerową do Rumunii. Niestety, z natury rzeczy (patrz: temat posta;) nie dysponuję zbyt wielkimi środkami finansowymi, a już na pewno nie takimi, żeby kupić przyczepkę. O przyczepce myślałem dlatego, że chciałbym tam zabrać namiot i wiezienie tego na rowerze na pewno nie byłoby ani wygodne, ani chyba zbyt bezpieczne.

Witaj. Mam ze 3 komplety całkiem fajnych, super pojemnych sakw. Nie chce się ich pozbywać, ale pożyczyć mogę z przyjemością.  Daj znać odpowiednio wcześniej to wpadniesz obejrzeć, ustalimy ewentualną kaucję itd :-) Kontakt do mnie zna google ;-)

Seco

Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi i dobre rady. Zaczynam rozważać, żeby olać sprawę przyczepki i postawić po prostu na sakwy. Polecane przez Was Krosso wydają się ok, zwłaszcza że są z gumy - moje ostatnie przetarły się w wyniku kontaktu z oponą :/

pozdrawiam! hans

Hans pisze:

 Polecane
przez Was Krosso wydają się ok, zwłaszcza że są z gumy - moje ostatnie przetarły się w wyniku kontaktu z oponą :/

pozdrawiam! hans

O oponę trzeć nie będą, bo mają usztywnione plecy, a poza tym dedykowane pod sakwy bagażniki mają konstrukcję podpierającą sakwy tak, aby jej dolny róg nie tarł o opone. A co do przecierania? Ja przeszorowałem swoimi po sporym kawałku betonowej ściany, kolega glebował na asfalcie....po ścianie śladu nie ma, po asfalcie otarcie zostało, więc temu modelowi ufam ;>

pozdrawiam
karbar

--
[wro][Leniwa MuShellka], gg:2240510
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
auto: Ford Escort 1,6 16v
foto: http://picasaweb.google.pl/karbar.mtb

OT: Jesteś studentem informatyki? :> Bo z mi znanych studentów tylko informatyka tak długo w nocy siedzi :>

pozdrawiam
karbar

--
[wro][Leniwa MuShellka], gg:2240510
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
auto: Ford Escort 1,6 16v
foto: http://picasaweb.google.pl/karbar.mtb

Panie karbar, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gsn8q3$2vl$2atlantis.news.neostrada.pl> przy ul....

OT: Jesteś studentem informatyki? :> Bo z mi znanych studentów tylko informatyka tak długo w nocy siedzi :>

Ja tam z informatyką mam niewiele wspólnego, a jednak zdarza mi się
siedzieć po nocach. ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

OT: Jesteś studentem informatyki? :> Bo z mi znanych studentów tylko informatyka tak długo w nocy siedzi :>

Ja tam z informatyką mam niewiele wspólnego, a jednak zdarza mi się
siedzieć po nocach. ;-)

Nie mówimy o imprezach :> Dobra, dobra. Zobaczymy jak się rozwinie. Bo ja pierwszoroczniak dopiero :P

pozdrawiam
karbar

--
[wro][Leniwa MuShellka], gg:2240510
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
auto: Ford Escort 1,6 16v
foto: http://picasaweb.google.pl/karbar.mtb

Panie karbar, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gsn8o6$2vl$1atlantis.news.neostrada.pl> przy ul....

Hans pisze:

 Polecane
przez Was Krosso wydają się ok, zwłaszcza że są z gumy - moje ostatnie przetarły się w wyniku kontaktu z oponą :/

pozdrawiam! hans

O oponę trzeć nie będą, bo mają usztywnione plecy, a poza tym dedykowane pod sakwy bagażniki mają konstrukcję podpierającą sakwy tak, aby jej dolny róg nie tarł o opone. A co do przecierania? Ja przeszorowałem swoimi po sporym kawałku betonowej ściany, kolega glebował na asfalcie....po ścianie śladu nie ma, po asfalcie otarcie zostało, więc temu modelowi ufam ;>

Moje sakwy szorowały co nieco po asfalcie i dalej wyglądają całkiem nieźle.
Jak pojeżdżę z nimi dłużej to będę w stanie coś konkretnego napisać, bo w
tej chwili mogę powiedzieć, że na dojazdy na uczelnię się średnio nadają:
są jak damska torebka - niby wszystko w nich jest, ale znajdź se coś
człowieku...

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.