Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   pozytywnie ING

pozytywnie ING

Data: 2009-10-08 09:28:33
Autor: azot
pozytywnie ING

Użytkownik "JerzyR" <jerzyjb@data.pl> napisał w wiadomości news:4acd2975$1news.home.net.pl...
W końcu muszę coś pozytywnego napisać o ING...
Byłem wczoraj zamknąć konto ING Direct , karte Maestro i kartę kredytową Mastercard. Wszystko odbyło się bardzo sprawnie w oddziale. Otrzymałem kopie 2 dokumentów i zwrot salda konta w gotówce (kilka zł) - wszytko bez 30 dniowego okresu wypowiedzenie w trybie natychmiastowym pomimo, że spodzieałem się okresu wypowiedzenia (zgodnie z regulaminem ING)

Czy na pewno to konto jest zamknięte?
 Zamykałem OKO wspólne na dwóch współwłaścicieli. Ponieważ siostra za granicą ,w banku byłem sam. Konsultant uparcie twierdził, ze do wypowiedzenia konta muszą być obecne dwie osoby. Poważnie. Uparł się. Poparła go nawet zawołana do pomocy jego koleżanka. Nie dawali się przekonać, że jest  inaczej. Wziąłem w końcu ich broszurę z regulaminami kont, leżącą u nich w banku, gdzie jak byk pisało, że mogę rozwiązać jednoosobowo. Wypowiedzenie trwa wtedy 30 dni i na adres współwłaściciela jest wysyłane powiadomienie o fakcie wypowiedzenia przeze mnie umowy konta.
  Zmienili zdanie o 180 stopni. Jednak można. Konsultant zapytał, gdzie mają przelać pieniądze po rozwiązaniu umowy. Miało się tam naliczyć jeszcze klilka złotych odsetek.
Podałem im numer konta. Wszystko to zapisane w wypowiedzeniu umowy, łącznie z numerem konta do przelewu.

Mija 30 dni w czasie których rzeczywiście na adres domowy siostry przychodzi powiadomienie z kopią mojego wypowiedzenia umowy. Ale na wskazane przeze mnie konto nie wpływają żadne pieniądze. Nie chodzi tu o kwotę , ta jest niewysoka,  ale o fakt braku przelewu, który budzi moje podejrzenia. Po następnych dwóch tygodniach wpadam do ING. Trafiam na tego samego konsultanta. Macham mu pismem wypowiedzenia umowy i nalegam o sprawdzenie czy moje konto jest zlikwidowane.
Pan długo wpatruje sie w monitor, coś tam kombinuje klawiszami i myszką i w końcu mówi, że konto jest zlikwidowane od dawna zgodnie ze zleceniem.
Pytam go, gdzie w takim razie są złotóweczki, które miały wpłynąć na moje konto zgodnie z wypowiedzeniem. To się  facetzaczerwienił jak burak ćwikłowy. Coś bąkał o tym ,ze przelewy czasami długo idą.
Na drugi dzień przelew dotarł do mojego banku z tytułem: "zamknięcie rachunku z saldem dodatnim".

Wniosek z tego taki, że konta mi nie zamknęli w terminie. Zrobili to dopiero gdy przyszedłem do banku i wydarłem pysk.
Gówniane standardy.

azot

Data: 2009-10-08 09:45:56
Autor: Valdi.Pavlack
pozytywnie ING
"azot" news:hak4b5$ci0$1news.task.gda.pl

Wniosek z tego taki, że konta mi nie zamknęli w terminie. Zrobili to
dopiero
gdy przyszedłem do banku i wydarłem pysk.
Gówniane standardy.

Cały ING. Też będę za niedługo zamykał u nich konto. Ciekawe jak będzie to
przebiegało :)

Data: 2009-10-08 14:26:07
Autor: Jarek Andrzejewski
pozytywnie ING
On 8 Paź, 09:28, "azot" <afr...@gazeta.pl> wrote:


Pan długo wpatruje sie w monitor, coś tam kombinuje klawiszami i myszką i w
końcu mówi, że konto jest zlikwidowane od dawna zgodnie ze zleceniem.
Pytam go, gdzie w takim razie są złotóweczki, które miały wpłynąć na moje
konto zgodnie z wypowiedzeniem. To się  facetzaczerwienił jak burak
ćwikłowy. Coś bąkał o tym ,ze przelewy czasami długo idą.
Na drugi dzień przelew dotarł do mojego banku z tytułem: "zamknięcie
rachunku z saldem dodatnim".

Wniosek z tego taki, że konta mi nie zamknęli w terminie. Zrobili to dopiero
gdy przyszedłem do banku i wydarłem pysk.

A z jakiego konta przyszedł przelew? Może z prywatnego rachunku tego
"faceta"? :-)

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

pozytywnie ING

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona