Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   pralnia Ojca Dyrektora

pralnia Ojca Dyrektora

Data: 2010-03-02 17:55:40
Autor: p47
pralnia Ojca Dyrektora

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> napisał w wiadomości news:3461.000001f4.4b8d0b5cnewsgate.onet.pl...
po awanturze "mBank: złodziejski bank" z kluczowymi słowami
takimi jak "Jeżeli ten mBank jest uczciwy..." oraz "bałbym
się w takim baanku trzymać pieniądze" czy "zareeagowali przez
rzecznika prasowego" (czytaj: nie bylo expres pielgrzymki z Łodzi
do Torunia na kolanach) i w ogóle fochu na cale USA i całą Polskę

pani dr Gabriela Masłowska zapowiedziała nawet uleczenie polskich
banków ze stanu chorobowego jakim niewątpliwie jest błyskawiczne
księgowanie eliksirów i zapowiedziała interwencję w GIIF, KNF, MF
i jeszcze Bóg wie gdzie, bo jak to możliwe, żeby nie sprawdzano
ręcznie każdego przelewu, no zgroza po prostu

jak myślicie co będzie dalej? Obstawiam, że do kwerendy pralniowej
w każdym banku dopisane będą słowa "radio" "fundacja" "Maryja" itp.

ciekawe, czy to oznacza że wszystkie fundacje wszystkich podmiotów
będą miały opóźnione wpływy? Bo w obawie przed awanturnictwem pana
Tadzia Muchomorka wszelkie Multibanki, Millenia, BZWBK i inne obce
wrogie narodowi polskiemu :) banki będą oglądać każdy przelew "na
fundację"?

druga kwestia: RM cichotko poinformowało że mBank już przyniósł kasę
w zębach "przekazał równowartość kwot które wpłynęły na te rachunki"
a teraz szykują jakieś "zawiadomienie kierunkowe" do prokuratury...

Znaczy chcą drugi raz dostać od oszusta tę samą kasę którą już im
przekazał mBank? czyżby to realizacja starotestamentowego biblijnego
wzorca nakazującego "oddawanie w czwórnasób" (któraś z ksiąg Mojżesza)?

I ciekawe o ile Radiu Maryja spadną wpływy z datków? A może wzrosną?

--


Masz rozkaz manipuloweać, to rób to chociaz inteligentniej:-)
1. rzucasz bezczelnie oszczerstwa (karalne!!) tytułując ten post "pralnia Ojca Dyrektora":.-ca o  niby jest prane. Co najwyżej ty masz wyprany umysł..;-)
2. bęcawale, czy uwazasz za sytuację prawidłową, że mbank otworzył konto oszustom posługującym się nazwą i adresem fundacji Radia Maryja  bez odpowiedniego sprawdzenia ich uprawnień do posługiwania się tą nazwą.
3. to, że zaistniały nieprawidłowosci w działaniu mBanku stwierdziła nie p. dr. Masłowska, ale sam mBank, natychmiast  przyznając się do błedu i podejmując wiadome kroki , które miały jego zaniedbania częściowo naprawić.
4. czyzbyś był jednym z tych oszustów, skoro tak cię zaniepokoiło i uważasz za niewłasciwe, iż zostanie złozone zawiadomienie do prokuraturzy o popełnieniu przestepstwa??
5. skoro sam przypuszczasz, że w wyniku tego zamieszania Radio Maryja poniosło straty, a część winy za zaistniałą sytuację ponosi mBank to dlaczego winowajca ma nie ponieść  konsekwencji, też finansowych, swojego co najmniej niedbalstwa?

p47

Data: 2010-03-02 19:01:42
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow1
pralnia Ojca Dyrektora
Oj kolego, kolego, masz chyba jakies stany maniakalno-depresyjne

Jedyne co  skrytykowałem, to pychę i arogancję Łojca Dyrektora, domagającego się extra traktowania. Zarzucasz mi "oszczerstwo" jako jedyny argument wskazując tytuł newsa (gdyż treści już nie mogłeś się przyczepić). A sam popełniłeś oszczerstwo które mi zarzucasz, poprzez publiczne zadanie tzw. "pytania lepperycznego":

4. czyzbyś był jednym z tych oszustów, skoro tak cię zaniepokoiło ?

oczywiście, ścigać Cię nie będę, bo nie masz waść zdolności honorowej

A odpowiadając na pytanie kolegi wprost, napiszę, że złożenie zawiadomienia o przestępstwie uważam za właściwe oraz
za właściwe uważam także umieszczenie w tej samej celi więziennej
przestępcy okradającego radio Maryja i innego, okradającego np.
stoczniowców i ich rodziny. Prawo jest równe dla wszystkich...

Zanim kolega oburzy się gdy wyczyta w jakimś innym newsie że
Łojciec Dyrektor jest "rezydentem" wyjaśniam że słowo to NIE MUSI
oznaczać rezydentów mafii ani rezydentów obcych wywiadów, ale
w bankowości oznacza obywatela polskiego zameldowanego w Polsce
na pobyt stały (i pan Tadeusz Rydzyk w tym sensie _jest_ rezydentem)

Podobnie słowo "pralnia" użyte przeze mnie, ma kilka odcieni znaczeniowych, m.in. tak nazywane są w bankach jednostki organizacyjne które _przeciwdziałające_ praniu brudnych pieniędzy.
Poza tym, w komentowanej przez Ciebie wiadomości napisałem, że
Wzbogacone będą zapewne kwerendy pralniowe, a zatem Łojciec
Dyrektor nieświadomie i niechcący przyczyni się do poprawy stanu
praworządności w Polsce bo z uwagi na jego nieuzasadniony atak histerii być może ktoś przy okazji ręcznego oglądania przelewów
na jakąś tam zupełnie inną fundację X wykryje jakies przestępstwo.

Przypuszczam, że mBank nie otworzył żadnego konta dla radia Maryja.
 Zapewne właścicielem trefnego rachunku jest osoba fizyczna,
jakiś tam "pan Zenobiusz Kurdupelski" np. :) albo co jeszcze bardziej prawdopodobne, pan Zenobiusz jest uczciwym emerytem
któremu zły człowiek ukradł dowód osobisty na potrzeby oszustwa
a po użyciu "uczciwie oddał" np. odsyłając go pocztą.

Przypuszczam że radio Maryja poniesie stratę nie tyle z uwagi na działanie oszusta co z uwagi na histerię Łojca Dyrektora.

oceniając sprawę swoim racjonalnym umysłem nigdy nie wpadłbym
na pomysł, jakoby kilka lewych wpłat mogło zniechęcić słuchaczy
do wpłacania. Taka sugestia jest bowiem statystycznie równie sensowna
co pytanie "czy wiedza o tym, że banknoty NBP są podrabialne i wśród setek milionów banknotów na pewno istnieją banknoty
fałszywe, zniechęca Cię do robienia zakupów w biedronce?

Gdyby ojciec Dyrektor poskromił swoją pychę, mBank wyjaśniłby sprawę tak że nikt by o tym nie wiedział. I finanse radia by nie ucierpiały
ale skoro Ojciec Dyrektor sam sugeruje ze słuchacze powinni poczuc się
zniechęceni, to niech potem się nie dziwi jeśli tak się właśnie stanie.
Tutaj się kłania znajomość podstaw psychologii.

Kolejna kwestia: nawet nie wiem jak skomentować dowcip kolegi, że mBank ulegając mafijnemu szantażowi "przyznał się do błędu". To jest równie sensowne co twierdzenie że właściciel sklepiku płacący
mafiozom "za ochronę" poświadcza tym samym że "ochroniarze" są uczciwymi
przedsiębiorcami (bo przecież gdyby tylko chciał, "mógł iść na policję",
a skoro tego nie uczynił, widocznie płacenie mu odpowiada, nieprawdaż?)

Uważam, że mBank jest całkowicie niewinny, podobnie, jak w przypadku
ewentualnej strzelaniny w kościele proboszcz będzie niewinny nawet jeśli
udowodnię mu że przy wejściu do kościoła nie zainstalował wykrywacza
metali i nie zatrudnił ochraniarzy obmacujących wszystkie wchodzące do
tego kościoła kobiety. Po prostu, msza świeta jest spotkaniem o takim charakterze, że (w przeciwieństwie np. do meczów piłkarskich) na co dzień nie ma potrzeby rewidowania wszystkich wchodzących i wychodzących.

a jeżeli nawet jakaś świrnięta nieobmacana przez ochroniarza kobieta
wniesie do kościoła broń i zacznie strzelać do przypadkowych ludzi,
to winna będzie tylko i wyłącznie ona jako sprawca a nie proboszcz... Podobnie, na co dzień nie ma potrzeby ręcznego weryfikowania danych
beneficjenta, co więcej uważam że banki działające szybko i bez zbędnej
zwłoki są polskiemu społeczeństwu potrzebne tak samo jak kościoły
bez wykrywaczy metalu. --


Data: 2010-03-03 09:25:49
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

<zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> 3461.00000213.4b8d5286@newsgate.onet.pl

A odpowiadając na pytanie kolegi wprost, napiszę, że
złożenie zawiadomienia o przestępstwie uważam za właściwe oraz
za właściwe uważam także umieszczenie w tej samej celi więziennej
przestępcy okradającego radio Maryja i innego, okradającego np.
stoczniowców i ich rodziny. Prawo jest równe dla wszystkich...

Jeśli jest równe, dlaczego karać tą samą celą oszustów różnego kalibru?

Rydzyk okradł :) biednych stoczniowców, a ten oszust jedynie starał :)
się okraść bogatego Rydzyka. To raz, ale jest jeszcze rozmiar
przestępstwa -- IMO Rydzyk ukradł znacznie więcej niż ten
dzisiejszy oszust zamierzał ukraść. :)

a jeżeli nawet jakaś świrnięta nieobmacana przez ochroniarza kobieta
wniesie do kościoła broń i zacznie strzelać do przypadkowych ludzi,
to winna będzie tylko i wyłącznie ona jako sprawca a nie proboszcz...

Kobiety można nie tylko obmacać, ale i prześwietlić, a jednak broń przeniosą. :)

Jest dowcip o niemieckim robotniku, który przed II wojną światową
wynosił z fabryki samochodów części i złożył z tego w domu karabin
maszynowy. ;) Kobiecina może wnosić do kościoła broń palną kawałek
po kawałku. Na dodatek taka broń to nic nadzwyczajnego -- starczy
jakaś lufka (kiedyś takich używano do palenia papierosów) z mocowaniem
i nabój...

Podobnie, na co dzień nie ma potrzeby ręcznego weryfikowania danych
beneficjenta, co więcej uważam że banki działające szybko i bez zbędnej
zwłoki są polskiemu społeczeństwu potrzebne tak samo jak kościoły
bez wykrywaczy metalu.

Banki mogą sprawdzać, a mimo tego sprawdzania pracować równie szybko. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-03 09:57:54
Autor: kashmiri
pralnia Ojca Dyrektora

<zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> wrote in message news:3461.00000213.4b8d5286newsgate.onet.pl...

/ciach/

Dobrze prawisz, ale to ciut za mądre dla pacjenta o numerze p47.

k.

Data: 2010-03-02 19:23:57
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow1
agentom walczacym z Radiem Maryja mówimy stanowcze: NIE!
Apeluję do agenta wiadomych sił, podpisującego sie nickiem p47

Masz rozkaz manipuloweać, to rób to chociaz inteligentniej:-)

przecież nikt Ci nie uwierzy, że jesteś słuchaczem lub choćby sympatykiem czcigodnego radia z Torunia!

czyż jest mozliwe, aby słuchacz tej rozgłośni, choćby nie widomy
i nie mogący czytać NIGDY NIE SŁYSZAŁ w kościele ewangelii Mt 5,20-26?

Pan Jezus mówi jasno i wyraźnie: "A Ja wam mówię, że każdy, kto się gniewa na swego brata będzie osądzony. A kto powie bratu: Głupcze, stanie przed Wysoką Radą. A jeśli mu powie: BĘCWALE, skazany zostanie na ogień potępienia. "

Także nie z nami te numery bezimienny oficerze Urzędu Bezpieczeństwa!

Chciałeś zniesławić Łojca Dyrektora tworząc nieprawdziwy obraz "ciemnego" i nienawistnego sluchacza radia Maryja ale Ci sie nie udało, bo właśnie Ciebie zdemaskowałem!

Alleluja i do przodu! Siać, siać, siać!

--


Data: 2010-03-02 20:08:15
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
agentom walczacym z Radiem Maryja mówimy stanowcze: NIE!

<zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> 3461.00000216.4b8d57bd@newsgate.onet.pl

Chciałeś zniesławić Łojca Dyrektora tworząc nieprawdziwy
obraz "ciemnego" i nienawistnego sluchacza radia Maryja
ale Ci sie nie udało, bo właśnie Ciebie zdemaskowałem!

Ojciec Założyciel :) jest kanalią niezależnie od tego czy p47 go zniesławia, czy nie. :)


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-02 23:55:06
Autor: ikarek
agentom walczacym z Radiem Maryja mówimy stanowcze: NIE!
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:hmjno1$7ci$1inews.gazeta.pl...

<zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl>
3461.00000216.4b8d57bd@newsgate.onet.pl

Chciałeś zniesławić Łojca Dyrektora tworząc nieprawdziwy
obraz "ciemnego" i nienawistnego sluchacza radia Maryja
ale Ci sie nie udało, bo właśnie Ciebie zdemaskowałem!

Mój obraz słuchacza RM został ukształtowany przez wizerunek
starszego pana bez wszystkich zębów, który krzyczał i pluł na
pisarza Pawła Huelle, z okazji sprawy, jaką wytoczył Huellemu
prałat Jankowski. W ciągu następnych lat wizerunek ten utrwalił
się, za sprawą kolejnych bodźców o podobnym charakterze.

Można do nich doliczyć również agresywną ignorancję pana p47,
który pisze głupoty, obraża wszystkich jak leci, a do tego zdołał
na grupie dyskusyjnej wykryć sprawcę tego przestępstwa ^^

Data: 2010-03-03 02:02:02
Autor: p47
agentom walczacym z Radiem Maryja mówimy stanowcze: NIE!

Użytkownik "ikarek" <lisz@poczta.spamerzy.to.brudasy.onet.pl> napisał w wiadomości news:hmk50i$8e7$1news.onet.pl...
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:hmjno1$7ci$1inews.gazeta.pl...

<zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl>
3461.00000216.4b8d57bd@newsgate.onet.pl

Chciałeś zniesławić Łojca Dyrektora tworząc nieprawdziwy
obraz "ciemnego" i nienawistnego sluchacza radia Maryja
ale Ci sie nie udało, bo właśnie Ciebie zdemaskowałem!

Mój obraz słuchacza RM został ukształtowany przez wizerunek
starszego pana bez wszystkich zębów, który krzyczał i pluł na
pisarza Pawła Huelle, z okazji sprawy, jaką wytoczył Huellemu
prałat Jankowski. W ciągu następnych lat wizerunek ten utrwalił
się, za sprawą kolejnych bodźców o podobnym charakterze.

Można do nich doliczyć również agresywną ignorancję pana p47,
który pisze głupoty, obraża wszystkich jak leci, a do tego zdołał
na grupie dyskusyjnej wykryć sprawcę tego przestępstwa ^^

Oto typowy przedstawiciel czytelników GWnianej,  taki, co to prezentuje agresywną ignorancję,  pisze głupoty, obraża  ludzi o odmiennym zdaniu jak leci i nic konkretnego poza tym nie jest w stanie przedstawić
;-))

p47

Data: 2010-03-03 03:01:27
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
agentom walczacym z Radiem Maryja mówimy stanowcze: NIE!

"p47" hmkd40$8ig$1@nemesis.news.neostrada.pl

Oto typowy przedstawiciel czytelników GWnianej,  taki, co to prezentuje
agresywną ignorancję,  pisze głupoty, obraża  ludzi o odmiennym zdaniu jak
leci i nic konkretnego poza tym nie jest w stanie przedstawić
;-))

To zdania niedokończone? :) Psychozabawa? :)


[..] taki, co to prezentuje [..]

A nie powinno być raczej jakoś tak?

  [..] taki, który prezentuje [..]

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-04 01:44:17
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
agentom walczacym z Radiem Maryja mówimy stanowcze: NIE!

"ikarek" hmk50i$8e7$1@news.onet.pl

Mój obraz słuchacza RM został ukształtowany przez wizerunek
starszego pana bez wszystkich zębów, który krzyczał i pluł na
pisarza Pawła Huelle, z okazji sprawy, jaką wytoczył Huellemu
prałat Jankowski. W ciągu następnych lat wizerunek ten utrwalił
się, za sprawą kolejnych bodźców o podobnym charakterze.

Można do nich doliczyć również agresywną ignorancję pana p47,
który pisze głupoty, obraża wszystkich jak leci, a do tego zdołał
na grupie dyskusyjnej wykryć sprawcę tego przestępstwa ^^

Rydzyk mawiał -- ,,Alleluja i do przodu''.

A mnie uczono (i na religiach, i w świeckiej szkole) że jeśli
są jakieś trudności, to znak, że trzeba zastanowić się. :)


Jedzie człowiek autostradą i słyszy łomot dobywający się spod kół.

Głupi wścieka się, mądry zaś myśli -- co to jest? I widzi, że
najechał na linie brzegowe drogi... Głupi łomocze w barierki
lub wpada do rowu; mądry zaś (i uważny, który łomot pojmuje jako
współpracę z nim, nie zaś złośliwość drogowców) wraca na właściwą
drogę, czyli? -- nawraca się! :)


Głupiec, widząc znak zakazujący wjeżdżania, wjeżdża i mówi -- jestem ponad prawem!
Mądry, widząc znak zakazujący  wjeżdżania, zastanawia się nad tym, dlaczego nie
wolno mu wjechać i jeśli nie znajduje wytłumaczenie, które mu zezwala na ominięcie
zakazu (na przykład pod znakiem może być tabliczka -- ,,nie dotyczy mądrych'')
nie wjeżdża. :)

Mądry, widząc na jezdni ciągła linię, nie przejeżdża jej, gdyż pojmuje, iż
inni ,,w pocie czoła'' wyznaczali, skąd dokąd nie należy jej przejeżdżać,
zaś głupiec przejeżdża i jakiś czas ;) nic złego go nie spotyka...


Mądry, zaglądając do Pisma Świętego, czyta: ,,szczęśliwy, kto się radzi
własnego Rozumu'' i wie o tym, że Rozum jest darem Boga; zaś głupiec
wsłuchuje się w szelest ,,głosu wewnętrznego -- być może dobywającego
się z uszkodzonego nerwu słuchowego, a może z cieknącego kranu, lub
może ze śpiewu skowronka czy innej wrony lub szczekania psa... :)


Aby było jasne -- Bóg zabrania człowiekowi życia bezrozumnego. :)
Nakazuje [Bóg] człowiekowi rozumne życie!!!
Tako rzecze nauka rzymskokatolicka, o czym czasami ;) zapominają duchowni JPII. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-02 21:12:58
Autor: kashmiri
pralnia Ojca Dyrektora
p47 <karolakowie1@wp.pl> had the courage to write:

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> napisał w wiadomości news:3461.000001f4.4b8d0b5cnewsgate.onet.pl...
po awanturze "mBank: złodziejski bank" z kluczowymi słowami
takimi jak "Jeżeli ten mBank jest uczciwy..." oraz "bałbym
się w takim baanku trzymać pieniądze" czy "zareeagowali przez
rzecznika prasowego" (czytaj: nie bylo expres pielgrzymki z Łodzi
do Torunia na kolanach) i w ogóle fochu na cale USA i całą Polskę

pani dr Gabriela Masłowska zapowiedziała nawet uleczenie polskich
banków ze stanu chorobowego jakim niewątpliwie jest błyskawiczne
księgowanie eliksirów i zapowiedziała interwencję w GIIF, KNF, MF
i jeszcze Bóg wie gdzie, bo jak to możliwe, żeby nie sprawdzano
ręcznie każdego przelewu, no zgroza po prostu

jak myślicie co będzie dalej? Obstawiam, że do kwerendy pralniowej
w każdym banku dopisane będą słowa "radio" "fundacja" "Maryja" itp.

ciekawe, czy to oznacza że wszystkie fundacje wszystkich podmiotów
będą miały opóźnione wpływy? Bo w obawie przed awanturnictwem pana
Tadzia Muchomorka wszelkie Multibanki, Millenia, BZWBK i inne obce
wrogie narodowi polskiemu :) banki będą oglądać każdy przelew "na
fundację"?

druga kwestia: RM cichotko poinformowało że mBank już przyniósł kasę
w zębach "przekazał równowartość kwot które wpłynęły na te rachunki"
a teraz szykują jakieś "zawiadomienie kierunkowe" do prokuratury...

Znaczy chcą drugi raz dostać od oszusta tę samą kasę którą już im
przekazał mBank? czyżby to realizacja starotestamentowego biblijnego
wzorca nakazującego "oddawanie w czwórnasób" (któraś z ksiąg Mojżesza)?

I ciekawe o ile Radiu Maryja spadną wpływy z datków? A może wzrosną?

--


Masz rozkaz manipuloweać, to rób to chociaz inteligentniej:-)
1. rzucasz bezczelnie oszczerstwa (karalne!!) tytułując ten post "pralnia Ojca Dyrektora":.-ca o  niby jest prane. Co najwyżej ty masz wyprany umysł..;-)

(1) To nie oszczerstwo - wyrażenie "pralnia ojca dyrektora" nie spełnia warunków bycia pomówieniem.
(2) Dopuściłeś się publicznego znieważenia, to można ścigać z oskarżenia prywatnego.


2. bęcawale, czy uwazasz za sytuację prawidłową, że mbank otworzył konto oszustom posługującym się nazwą i adresem fundacji Radia Maryja  bez odpowiedniego sprawdzenia ich uprawnień do posługiwania się tą nazwą.

mBank nie otworzył konta na nazwę fundacji, tylko blankiety wpłat były na nazwę fundacji. Prawo bankowe w Polsce nie nakazuje sprawdzania zgodności nazw. Przeproś natychmiast za "bęcwała".

3. to, że zaistniały nieprawidłowosci w działaniu mBanku stwierdziła nie
p.  dr. Masłowska, ale sam mBank, natychmiast  przyznając się do błedu i podejmując wiadome kroki , które miały jego zaniedbania częściowo
naprawić.

Nie zaniedbania, tylko wizerunek.

4. czyzbyś był jednym z tych oszustów, skoro tak cię
zaniepokoiło i uważasz  za niewłasciwe, iż zostanie złozone
zawiadomienie do prokuraturzy o  popełnieniu przestepstwa?

Insunuujesz?

5. skoro sam przypuszczasz, że w wyniku tego zamieszania Radio Maryja poniosło straty, a część winy za zaistniałą sytuację ponosi mBank to dlaczego winowajca ma nie ponieść  konsekwencji, też finansowych,
swojego co  najmniej niedbalstwa?

RM nie poniosło strat, tylko *nie odniosło korzyści*. Jeśli znasz prawo, za korzyści nieodniesione nie należy się odszkodowanie (o ile umowa między podmiotami nie stanowi inaczej).
Straty (moralne) mogli ponieść co najwyżej wpłacający.

Odszczekaj teraz wszystkie potwarze, które rzuciłeś. I zanotuj sobie na przyszłość, że na tej grupie - co cię może zdziwić - obowiązują zasady kultury. Jeśli się nie podoba - do widzenia, nikt za tobą płakać nie będzie.

Nie pozdrawiam,
k.

Data: 2010-03-02 19:21:02
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

"kashmiri" hmjgus$d0f$1@news.onet.pl

RM nie poniosło strat, tylko *nie odniosło korzyści*. Jeśli znasz prawo, za

Odniosło korzyści -- skorzystało z cudzych blankietów i zyskało rozgłos. :)

Problem w tym, czy ten rozgłos dał mu/radiu zyski, czy straty. W moich oczach
RR znów straciło -- dowiedziałem się tego, że ,,moherowe berety'' to ,,paramilitarna'' ;)
organizacja, która -- zanika... Myślałem do tej pory, że te berety to ze 30 milionów
ludzi, podczas gdy jest tychże beretów od miliona do półtora miliona (a może znacznie
mniej niż jeden milion) i na dodatek te berety mają wysoką ;) średnią wieku...

Wkrótce RR nie będzie miało żadnego poparcia w narodzie polskim.

korzyści nieodniesione nie należy się odszkodowanie (o ile umowa między
podmiotami nie stanowi inaczej).
Straty (moralne) mogli ponieść co najwyżej wpłacający.

:)

Ukazali swoją roztropność. ;) Przeca numer kont RR jest stale podawany na antenach RTV...

Odszczekaj teraz wszystkie potwarze, które rzuciłeś. I zanotuj sobie na
przyszłość, że na tej grupie - co cię może zdziwić - obowiązują zasady
kultury. Jeśli się nie podoba - do widzenia, nikt za tobą płakać nie będzie.

Ja  nie będę, choć on daje mi możliwość wypowiadania się. :)

Nie pozdrawiam,

Ależ pozdrów! Zdrowi (umysłowo) są mniej groźni od schorowanych. :)

-=-

Ja, gdy głodowałem, powiedziałem Bogu coś na kształt: póki nie znajdę
dowodów tego, że Rydzyk jest kanalią, nie uznam go za kanalię. :) Może
Rydzyk nie jest zbyt odważny (mówiłem, myśląc o incydencie z Suchocką
i o jego manii prześladowczej) ale kanalią nie jest. :)

Co jedna można powiedzieć o człowieku, który (także za moje pieniądze)
żyje (pławi się!) w dostatku, buduje szkołę wyższą i pozwala mi na to,
abym marnował swoje życie jako bezrobotny ex-pracownik białostockiej
uczelni wyższej, na której Ozorowski (tak -- ten :) Ozorowski) i jemu
podobni zabronili mi pracowania? :)


Białystok -- to tu rektorem była minister Kudrycka, która nazwała Rydzyka panem zamiast ojcem. :)
To w jej szkole rektorem jest Jerzy Kopania, profesor uniwersytetu, podopieczny Ozorowskiego. :)
To ten Kopania zabronił zatrudniania mnie na uczelni w tym mieście. :)

Rzekomym powodem odmowy miało być moje nieczczenie ojca mojego i mojej matki. :)
Kopania miał pecha -- moja matka osobiście prosiła go o zdjęcie tego zakazu,
Kopania wykazał się kolejny raz logiką od śniadania do obiadu i od obiadu do kolacji. :)
(ja miałem z nim rozmawiać, ale akurat wówczas złamał się drugi palec mojej prawej ręki)

Rzeczywiste powody były inne:

 -- pieniądze (,,rodzinnej firmy'')
    i
 -- władza (nad duszami)
    oraz
 -- seks (pani Łucji Stalenczyk i jej podobnych). :)

-=-

JPII zmarł (w złej godzinie) i nie jest święty. :)

Dzieci Korterii spłonęły pod Jeżewem.

Honorowy prałat JPII zmarł na raka odbytu, niemal w czasie
    odprawiania mszy świętej po tym, jak zapowiedział, że nad
    morze to ja mogę jechać , ale po dopiero jego trupie. :)

Rydzyk wykazał się budowaniem ,,cywilizacji życia'', która nie
    znalazła na swojej uczelni :) miejsca pracy dla swego dobrodzieja,
    zasłużonego ex-pracownika białostockiej uczelni, prześladowanego
    przez wyższe duchowieństwo polskiej części rzymskokatolickiego Kościoła.


Ale wojna -- trwa nadal!!! :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-02 20:42:42
Autor: p47
pralnia Ojca Dyrektora

Użytkownik "kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> napisał w wiadomości news:hmjgus$d0f$1news.onet.pl...
p47 <karolakowie1@wp.pl> had the courage to write:

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> napisał w wiadomości news:3461.000001f4.4b8d0b5cnewsgate.onet.pl...
po awanturze "mBank: złodziejski bank" z kluczowymi słowami
takimi jak "Jeżeli ten mBank jest uczciwy..." oraz "bałbym
się w takim baanku trzymać pieniądze" czy "zareeagowali przez
rzecznika prasowego" (czytaj: nie bylo expres pielgrzymki z Łodzi
do Torunia na kolanach) i w ogóle fochu na cale USA i całą Polskę

pani dr Gabriela Masłowska zapowiedziała nawet uleczenie polskich
banków ze stanu chorobowego jakim niewątpliwie jest błyskawiczne
księgowanie eliksirów i zapowiedziała interwencję w GIIF, KNF, MF
i jeszcze Bóg wie gdzie, bo jak to możliwe, żeby nie sprawdzano
ręcznie każdego przelewu, no zgroza po prostu

jak myślicie co będzie dalej? Obstawiam, że do kwerendy pralniowej
w każdym banku dopisane będą słowa "radio" "fundacja" "Maryja" itp.

ciekawe, czy to oznacza że wszystkie fundacje wszystkich podmiotów
będą miały opóźnione wpływy? Bo w obawie przed awanturnictwem pana
Tadzia Muchomorka wszelkie Multibanki, Millenia, BZWBK i inne obce
wrogie narodowi polskiemu :) banki będą oglądać każdy przelew "na
fundację"?

druga kwestia: RM cichotko poinformowało że mBank już przyniósł kasę
w zębach "przekazał równowartość kwot które wpłynęły na te rachunki"
a teraz szykują jakieś "zawiadomienie kierunkowe" do prokuratury...

Znaczy chcą drugi raz dostać od oszusta tę samą kasę którą już im
przekazał mBank? czyżby to realizacja starotestamentowego biblijnego
wzorca nakazującego "oddawanie w czwórnasób" (któraś z ksiąg Mojżesza)?

I ciekawe o ile Radiu Maryja spadną wpływy z datków? A może wzrosną?

--


Masz rozkaz manipuloweać, to rób to chociaz inteligentniej:-)
1. rzucasz bezczelnie oszczerstwa (karalne!!) tytułując ten post "pralnia Ojca Dyrektora":.-ca o  niby jest prane. Co najwyżej ty masz wyprany umysł..;-)

(1) To nie oszczerstwo - wyrażenie "pralnia ojca dyrektora" nie spełnia warunków bycia pomówieniem.
(2) Dopuściłeś się publicznego znieważenia, to można ścigać z oskarżenia prywatnego.


2. bęcawale, czy uwazasz za sytuację prawidłową, że mbank otworzył konto oszustom posługującym się nazwą i adresem fundacji Radia Maryja  bez odpowiedniego sprawdzenia ich uprawnień do posługiwania się tą nazwą.

mBank nie otworzył konta na nazwę fundacji, tylko blankiety wpłat były na nazwę fundacji. Prawo bankowe w Polsce nie nakazuje sprawdzania zgodności nazw. Przeproś natychmiast za "bęcwała".

Coraz bardziej utwierdzam się w podejrzeniach, że możesz byc tym przestępcą, który zerował na naiwności i uczciwości darczyńców Radia Maryja,- skąd bowiem masz wiedzę, na jaka nazwę konto było otwartę? To wie tylko bank (ale obowiazuje go i utrzmuje tajemnice bankową) i własnie sprawcy...!


3. to, że zaistniały nieprawidłowosci w działaniu mBanku stwierdziła nie
p.  dr. Masłowska, ale sam mBank, natychmiast  przyznając się do błedu i podejmując wiadome kroki , które miały jego zaniedbania częściowo
naprawić.

Nie zaniedbania, tylko wizerunek.


Tak, wizerunek banku, który dopuscił sie zaniedbań.


4. czyzbyś był jednym z tych oszustów, skoro tak cię
zaniepokoiło i uważasz  za niewłasciwe, iż zostanie złozone
zawiadomienie do prokuraturzy o  popełnieniu przestepstwa?

Insunuujesz?


Wyciągam jedynie  logiczne wnioski, - zawsze to przestępca najbardziej jest zainteresowany, aby zawiadomienie o jego występku nie dostało się do prokuratury... A jeszcze taka wiedza o szczegółach przestepstwa nieznanych ogółowi...


5. skoro sam przypuszczasz, że w wyniku tego zamieszania Radio Maryja poniosło straty, a część winy za zaistniałą sytuację ponosi mBank to dlaczego winowajca ma nie ponieść  konsekwencji, też finansowych,
swojego co  najmniej niedbalstwa?

RM nie poniosło strat, tylko *nie odniosło korzyści*. Jeśli znasz prawo, za korzyści nieodniesione nie należy się odszkodowanie (o ile umowa między podmiotami nie stanowi inaczej).
Straty (moralne) mogli ponieść co najwyżej wpłacający.

Miło, że niemal słowo w słowo cytujesz O. Rydzyka, -On własnie twierdzi, że należy zadośćuczynic za straty WPŁACAJĄCYCH!

Odszczekaj teraz wszystkie potwarze, które rzuciłeś. I zanotuj sobie na przyszłość, że na tej grupie - co cię może zdziwić - obowiązują zasady kultury. Jeśli się nie podoba - do widzenia, nikt za tobą płakać nie będzie.

A ja ci radzę, 2 razy dziennie oblewania zimną woda i koniecznie parowe nasiadówki!!Nasiadówki koniecznie!

;-)))

p47

Data: 2010-03-02 21:02:00
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow1
pralnia Ojca Dyrektora
A ja ci radzę, 2 razy dziennie oblewania zimną woda i koniecznie parowe nasiadówki!!Nasiadówki koniecznie!

nie jestem zbytnio obeznany ze szczegółami "kuchni" dot.
pracy służb takich jak NKWD, UB, SB, czy spalone WSI
choć słyszalem o takich określeniach jak "ścieżki zdrowia"
na określenie ciężkiego pobicia drewnianymi pałkami,
dlatego nie wiem, jaką esbecką torturę kaci narodu polskiego
nazywali nasiadówkami parowymi ale oficer "p47" kolejny raz
stosuje groźby karalne lub conajmniej ostro przegina pałę. 
> Insunuujesz?

Wyciągam jedynie  logiczne wnioski, - zawsze to przestępca najbardziej jest zainteresowany, aby zawiadomienie o jego występku nie dostało się do prokuratury...
A jeszcze taka wiedza o szczegółach przestepstwa nieznanych ogółowi...

no i zdemaskowano nas :P wysoki sądzie przyznaję się do winy :P
wałek ukręciliśmy wspólnie w trójkę ja (zwykły), kashimiri i eneuel :P
niniejszym składam samokrytykę i proszę o wychowawczy surowy wymiar kary :P

--


Data: 2010-03-02 22:31:12
Autor: p47
pralnia Ojca Dyrektora

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> napisał w wiadomości news:3461.00000220.4b8d6eb8newsgate.onet.pl...
A ja ci radzę, 2 razy dziennie oblewania zimną woda
i koniecznie parowe nasiadówki!!Nasiadówki koniecznie!

nie jestem zbytnio obeznany ze szczegółami "kuchni" dot.
pracy służb takich jak NKWD, UB, SB, czy spalone WSI
choć słyszalem o takich określeniach jak "ścieżki zdrowia"
na określenie ciężkiego pobicia drewnianymi pałkami,
dlatego nie wiem, jaką esbecką torturę kaci narodu polskiego
nazywali nasiadówkami parowymi ale oficer "p47" kolejny raz
stosuje groźby karalne lub conajmniej ostro przegina pałę.

Zwracam uwagę na to, ze ten "zwykłydureńzwyklebredzący" stosuje  prymitywny chwyt z opublikowanej kiedyś instrukcji SB , która zalecała, aby w celu dyskredytacji niewygodnego przeciwnika, gdy argumentów brakuje,  przypisywać mu jakąś negatywna cechę, czy nadać poniżająca nazwe. Może ona byc nawet całkowicie bzdurna, bo , jak juz Goebbels mówił, "ludzie uwierza w kłamstwo 100 razy powtórzone".
No i "zwykłydureńzwyklebredzący"  przypomniał sobie, czego go uczyli i wymyslił oficera WSI;-)))


> Insunuujesz?

Wyciągam jedynie  logiczne wnioski, - zawsze to przestępca najbardziej jest
zainteresowany, aby zawiadomienie o jego występku nie dostało się do
prokuratury...
A jeszcze taka wiedza o szczegółach przestepstwa nieznanych ogółowi...

no i zdemaskowano nas :P wysoki sądzie przyznaję się do winy :P
wałek ukręciliśmy wspólnie w trójkę ja (zwykły), kashimiri i eneuel :P
niniejszym składam samokrytykę i proszę o wychowawczy surowy wymiar kary :P


Powyższe  dowcipasy mają pokryc fakty przyłapania tego indywiduum na tym, że opisywane przez tego durnia okoliczności przestępstwa znać mógł tylko sprawca występku. Wnioski , pamietając o pokazywanej tu, nieustannej "sympatii", licznych oszczerstwach, zniesławiajacych kłamstwach itp.  tego osobnika do Radio Maryja, niech  każdy sam wyciągnie...

p47

Data: 2010-03-03 00:48:13
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow1
pralnia Ojca Dyrektora
opisywane przez tego durnia okoliczności przestępstwa znać mógł tylko sprawca występku. Wnioski , pamietając o pokazywanej tu, nieustannej "sympatii", licznych oszczerstwach, zniesławiajacych kłamstwach itp.  tego osobnika do Radio Maryja, niech  każdy sam wyciągnie...

wniosek pierwszy: czy kolega p47 był kiedyś związany ze świadkami Jehowy?
bo aż kłuje w oczy pewien ich mechanizm myślowy. każdy kto nie wyraża się czołobitnie o ich misji (nie trzeba ich wyzywać
od sekciarzy, wystarczy powiedzieć: domokrążcy) zaraz nazywany jest kłamcą
oszczercą, itd. itp. Emocjonalny stosunek do Radia Maryja także wskazuje
na osobowość podatną na manipulacje (czyżby skok ze ŚJ do Rodziny RM?)

wniosek drugi: kolega nigdy nie pracował w banku w dziale kredytów i nie
przechodził szkolenia z zakresu przeciwdziałania nadużyciom finansowym... gdyby kolega przepracował tydzień w wydziale kredytów albo choćby na obsłudze rachunków osobistych i firmowych, wiedziałby który typ czynu
zabronionego jest problemem dla banku (czytaj: prawdopodobieństwo że bank
nie zauważy nadużycia jest większe).

wniosek trzeci: osobowość dogmatyczna. podkreślam TYLKO jako słowo kluczowe.

--


Data: 2010-03-04 01:30:34
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

<zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> 3461.00000238.4b8da3bd@newsgate.onet.pl

> opisywane przez tego durnia okoliczności przestępstwa znać mógł tylko
> sprawca występku. Wnioski , pamietając o pokazywanej tu, nieustannej
> "sympatii", licznych oszczerstwach, zniesławiajacych kłamstwach itp.
> tego osobnika do Radio Maryja, niech  każdy sam wyciągnie...

wniosek pierwszy: czy kolega p47 był kiedyś związany ze świadkami Jehowy?
bo aż kłuje w oczy pewien ich mechanizm myślowy.

każdy kto nie wyraża się czołobitnie o ich misji (nie trzeba ich wyzywać
od sekciarzy, wystarczy powiedzieć: domokrążcy) zaraz nazywany jest kłamcą
oszczercą, itd. itp. Emocjonalny stosunek do Radia Maryja także wskazuje
na osobowość podatną na manipulacje (czyżby skok ze ŚJ do Rodziny RM?)

Mnie nazywano współpracownikiem szatana lub człowiekiem na usługach szatana. :)

Natomiast panie w parkach (parki -- takie z drzewami i fontannami)
były zdumione moją znajomością Pisma Świętego. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-04 03:08:50
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow3
pralnia Ojca Dyrektora
Natomiast panie w parkach (parki -- takie z drzewami i fontannami)
były zdumione moją znajomością Pisma Świętego. :)

skoro już jestesmy przy kwestiach religii: Eeneuelu, opisz mi w skrócie o co masz żal do JP2? Bo czasami wspominasz "kościół JP2"
jako cos negatywnego. Czy pan Karol Wojtyła ur. w Wadowicach podpadł
Tobie czymś osobiście czy tez masz zastrzeżenia tylko do podwładnych?


--


Data: 2010-03-04 17:39:24
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

<zwyklyklientwieluzwyklychbankow3@op.pl> 3461.000002a8.4b8f1632@newsgate.onet.pl

skoro już jestesmy przy kwestiach religii: Eeneuelu, opisz mi
w skrócie o co masz żal do JP2? Bo czasami wspominasz "kościół JP2"
jako cos negatywnego. Czy pan Karol Wojtyła ur. w Wadowicach podpadł
Tobie czymś osobiście czy tez masz zastrzeżenia tylko do podwładnych?

No... Wreszcie... Tyle czasu na to [pytanie] czekałem, aż tu teraz mi nie chce się odpisywać... ;)

JPII podpadł mi osobiście -- gdyby mi nie podpadł, nie prowadziłbym z nim wojny. :)

Jego ulubieniec, ksiądz Henryk Samul jest moim prześladowcą i JP2 wziął go w obronę,
twierdząc, iż Samul ma zawsze rację. :) Samul to małe piwo tak zwane, ale Samul
wspierany przez papieża to duży problem, dlatego Jan Paweł II stał się moim wrogiem,
którego należało wyeliminować :) z konfliktu. Ponieważ JPII nie chciał opuścić swego
ulubieńca za życia, :) Bóg zarządził to, co zarządził -- śmierć, i to haniebną, gdyż
przedwczesną. :) A na dodatek w godzinie śmierci JPII umieścił moją datę urodzin,
niejako zauważając, że moje życie (data ,,początku'' którego umieszczona jest
w godzinie śmierci JPII) stanęło na przeszkodzie (zapewne nie jako jedyne)
do świętości Jana Pawła II.

Ja jestem Dzieckiem śmierci, więc dla mnie miłym jest takie rozwiązanie,
w którym niejako śmierć bierze mnie w obronę. Bogu przystoi rozstrzyganie
śmiercią, co jest wiadome każdemu rzymskiemu katolikowi. :)

Oczywiście nie twierdzę, że tak wiele dla Boga znaczyłem, iż poświęcił ;)
swego papieża, by mnie uratować. Bóg ma umysł nieskończenie mocniejszy od
ludzkich umysłów i raczej wykorzystał wiele sytuacji tak, aby i mnie
zadowolić śmiercią Jana Pawła II, :) i innych, i dać sobie szansę na
zbawianie ludzkości. :) Nawet gotów jestem stwierdzić, że mnie po to
wciągnął w konflikt z Samulem, aby mnie nakłonić ;) do prowadzenia
wojny z Janem Pawłem II i Kościołem JPII.

JPII skrzywił naukę rzymskokatolicką -- wprowadził swoje deformacje niegodne
papieża, starał się oszukiwać Boga, budował Kościół satanistyczny -- taki,
który uznaje istnienie Boga, ale nie chce Mu służyć! To Bóg miał usługiwać
Kościołowi Jana Pawła II, nie Kościół ów -- Bogu. Takie rozwiązanie oczywiście
nie wchodziło w tak zwaną grę. Bóg może zgodzić się na różne innowacje, ;) ale
nie na taką, w której człowiek staje się nadrzędną wartością względem Boga
i Jego praw. :)


Żaden fizyk różańcem nie modyfikuje prawa grawitacji. :) Żaden matematyk koronką
do miłosierdzia (czy inną) nie modyfikuje praw matematyki. Żaden przyrodnik czy
inny naukowiec właściwy (filozof to niekoniecznie naukowiec) nie stara się
podporządkować sobie Boga czy Jego praw. Owszem, każdy (taki naukowiec) chce
(zgodnie z nakazem Boga!) zrozumieć i podporządkować sobie świat z jego
,,żywiołami'', a więc uczynić ten świat sobie posłusznym/poddanym, ale
żaden nie dyskutuje z Bogiem na temat zastosowanych przez Boga praw! Tu
obowiązuje bezwzględne posłuszeństwo i uszanowanie autokratycznych (: ciągot ;)
Boga!!! Jak Bóg stworzył (dał) 3 zasady zachowania, to tak ma być, choćby ktoś
,,rezolutniejszy'' uznał, że 3 to za mało. :) Jak Bóg dał 4 siły, to tak ma być
i koniec! Może kiedyś zostaną odnalezione :) inne siły i inne prawa -- ale nie
zostaną one stworzone dzięki ludzkim wysiłkom. To człowiek ma podporządkować
się Bogu, nie bóg człowiekowi. :)

-=-

Jan Paweł II jest moim osobistym wrogiem, ale (jak znam Boga) został nim
z woli Boga, aby mnie nakłonić ;) do publicznej wojny z nim. :) Jan Paweł II
jest także wrogiem Boga. :) Bóg wykorzystuje moją prywatną wojnę pomiędzy mną
i JPII do prowadzenia i wyjaśniania (nie twierdzę, że swoją powinność czynię
bezbłędnie) sedna czy zasadności globalnej wojny pomiędzy Nim i JPII.

JPII nie tylko nie uchronił mnie przed moim oprawcą -- księdzem Henrykiem
Samulem, ale jeszcze dobił mnie za sprawą swego honorowego prałata a mego
ówczesnego proboszcza -- księdza Stanisława Rabiczko. Proboszcz ów zadbał
o to, aby mnie (i sobie, i Kościołowi JPII) podporządkować. :) Warto dodać,
że ten proboszcz namawiał mnie do chwilowej rezygnacji :) z pracy na uczelni?
Miałem na chwilę :) zrezygnować, aby sprawdzić, czy jest dla mnie miejsce
w klasztorze. :) Proboszcz nawet dał mi 200 złotych (które mu oddałem
swoimi banknotami jako dar dla parafii, zanim wyszedłem z plebani;
proboszcz dał mi jeden banknot o nominale 200 złotych, ja zaś dałem
mu wtedy dwie stuzłotówki, których nie odnotowałem w dokumentach
księgowych -- nie zmniejszyłem nimi swego podatku) na wyjazd do
Częstochowy, gdzie miano decydować o tym, czy Bóg mnie powołuje
(czy nie) do klasztornego życia. :)

JPII skrzywiał naukę rzymskokatolicka tak, aby służyła jemu i ,,konsekrowanym''.
Wystawiał Bogu złą opinię. :) Budował w Polsce gospodarkę i ogólnie mentalność
absurdalną, celem czego (absurdalnej gospodarki czy absurdalnego myślenia
w ogóle) miało być utrzymywanie (i bogacenie się) ,,konsekrowanych'' kosztem
reszty społeczeństwa. :)

Jak wampir (nietoperz) czy komarzyca znieczula swego dawcę krwi, tak
i JPII otumaniał Polaków tak, aby dali się oszukiwać i naciągać, :)
stąd nie każdy ;) na czas zauważył, że coś jest nie tak, jak być powinno. :)


Po śmierci Jana Pawła II wiemy między innymi o tym, że:

 -- JPII umarł za wcześnie (nie dożył święta, które ustanawiał)


 -- podano godzinę jego śmierci z dokładnością do jednej minuty
    (i akurat tak podana godzina ,,koresponduje'' z moją datą urodzin)


 -- nowy papież nie obrał sobie imienia Jana Pawła III, ale Benedykta XVI
    (czyli zapowiedział, iż nie będzie kontynuował drogi swego poprzednika,
    choć tradycją miały być imiona dwóch papieży Soboru Watykańskiego II
    przynajmniej do czasu zjednoczenia monoteizmu lub choćby przywrócenia
    jedności Chrześcijan, jaka miała miejsce przed schizmą wschodnią) :)

    dzień za dniem (począwszy od samego początku swego pontyfikatu -- od
    pierwszych sekund tegoż) nowy papież nie tylko wyborem imienia, ale
    i słowami oraz czynami łamie (prostuje?) dorobek polskiego papieża

-=-

Mógłbym długo (i jakoś sensowniej) opisywać problem Jana Pawła II, ale wiem
o tym, iż tym lepszy jest post, im krótszy, dlatego dobrze uczynię, jeśli
będę swoje racje wykładał po kawałku. :)

-=-

JPII podpadł mi osobiście -- gdyby mi nie podpadł, nie prowadziłbym z nim wojny. :)
Bóg wie o tym, że ja pupy swojej nie ruszę, jeśli nie poniosę własnej straty!
Ale że ja mam gadane -- byłem dla Boga dobrym żołnierzem. :) W nagrodę uwiecznił
moją datę urodzin. :) Wyjaśniam Mu, że to dla mnie za mało (bo z kupieckiej natury
bęcwałów :) Kościoła JPII coś we mnie zostało) i domagam się od Niego wydłużania
mojego życia (nie o to chodzi, że mi do Niego nie tęskno, ale jakoś tak) odmładzania
wyglądu mojego ciała, zdrowia, kobiet, pieniędzy i władzy...


Bóg mi na to -- jak myślisz, dlaczego się tego dopominasz? Czyż nie dlatego,
aby brać w obronę lekarzy :) tłuczonych przez Kościół JPII i nadal tłuc
,,konsekrowanych'', którzy nie dopuszczają młodych dziewcząt do ciebie?

Ja ci młodych dziewcząt nie skąpię -- nie zabraniam ci zdrowiem czy wyglądem
żenienia się, a nawet przypominam ci o tym, że nie jesteś związany religią
czy moim nakazem do jednożeństwa! Możesz zmienić religię (uczono cię o tym
na lekcjach religii, uczono i później) bez obawy o zbawienie Twojej duszy
i możesz ożenić się z wieloma kobietami, o ile one wyrażą na to zgodę. :)

Bóg ukazuje mi przyczyny mojego upadku (brak pieniędzy!) i przypomina mi
o tym, co pisałem -- że tylko miecz skutecznie rozstrzyga spory i gasi żal!
Daje mi bogacić się bez trudu i sprawia, że podobam się młodym dziewczętom,
zdatnym :) do wychodzenia za mąż, rodzenia dzieci, kochania męża... Ale
do tego wszystkiego pokazuje (i mnie, i tym dziewczynom) ich kurewskie :)
wychowanie, nakazujące ;) im podbijanie ich ceny w moich oczach, :) choć
(i mnie, i tym dziewczynom) pokazuje, że jeśli się w którejś zakocham,
będę mógł (i będę chciał!) dać jej więcej, niż taka dziewczyna zdoła pragnąć. :)

I tu kolejny ból -- JPII nakazał wychowywanie dziewcząt na kurwy, :) nie na
żony. :) Niejedna dziewczyna, będąc młodą i ładną, podbija swoją cenę w oczach
innych ludzi tak długo, aż staje się niezdatną do rodzenia zdrowych dzieci,
a przez to -- niechcianą na żonę. :) Żaden majątek nie zastąpi młodości
kobiecie! Żadna wiedza, żadna dobroć itd. -- to taki wyrok Boski, nie mój.
A mimo tego stanu rzeczy niejedna za młodu :) (nierzadko mając solidny posag)
stara się nie o urodę czy zdrowie, ale o... zarabianie pieniędzy...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-04 17:42:05
Autor: Valdi
pralnia Ojca Dyrektora
"Eneuel Leszek Ciszewski" news:hmono1$6p5$1inews.gazeta.pl

[ciach]

RESPECT Enuel. Ty jesteś filarem tej grupy :)

Data: 2010-03-04 17:59:42
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow3
pralnia Ojca Dyrektora
RESPECT Enuel. Ty jesteś filarem tej grupy :)

ja też czytam Eneuela z przyjemnością, aczkolwiek przyznaję
że prawie nic nie zrozumiałem z tego posta. Jakoś procenty
i połowy grosików łapię łatwiej niż zarzut jakoby papież
nakazywał prostytucję (?!). Być może z uwagi na ograniczenia
językowe nie sledzę odpowiedników ebay.pl i allegro.pl na
całym świecie, stąd nie spotykam się z wystawianiem kobiet na sprzedaż (w szczególności: na aukcji) i nie bardzo rozumiem
wywód o "podbijaniu ceny" za kobietę ani jaki to ma związek (a
wg Eneuela jakiś ma) z prostytucją.

Nie rozumiem zarzutów o to, jakoby Bóg miał służyć Kościołowi JP2

Przyjałem do wiadomości że Eneuel wszedł w jakiś spór personalny
z hierarchią który rzekomo oparł się aż o Rzym i JP2 miał jeżeli
dobrze zrozumiałem powstrzymać się od zrzucenia ze stanowiska
jakiegoś ważnego hierarchy lub jakiegoś małoznaczącego proboszcza

O ile zrozumiałem, Eneuel wini JP2 za to że nie znalazł sobie kobity
gdyż tejże kobity nie mógł zachęcić afrodyzjakiem zwanym forsą, a
forsy nie mógł zdobyć bo wylali go z uczelni (albo sam odszedł?!)

Sumując, Miło mi było przeczytać, że B16 póki co niczym nie podpadł tak wielkiemu Białostoczczaninowi. Aczkolwiek, o tym co będzie dalej
to zapewne nie wie nawet sam Eneuel :P

--


Data: 2010-03-05 03:34:54
Autor: Krzysztof Halasa
pralnia Ojca Dyrektora
zwyklyklientwieluzwyklychbankow3@op.pl writes:

ja też czytam Eneuela z przyjemnością, aczkolwiek przyznaję
że prawie nic nie zrozumiałem z tego posta.

Swoja droga, zastanawiam sie czasem jak to z nim jest - czy on cos po
prostu permanentnie bierze, czy to moze jakis rodzaj badan
psychiatrycznych, czy jeszcze cos innego - bo chyba nie ma takiej opcji,
by ktos takie rzeczy pisal samoistnie.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-06 22:54:24
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

"Krzysztof Halasa" m3wrxrfqcx.fsf@intrepid.localdomain

Swoja droga, zastanawiam sie czasem jak to z nim jest - czy on cos po
prostu permanentnie bierze, czy to moze jakis rodzaj badan
psychiatrycznych, czy jeszcze cos innego - bo chyba nie ma takiej opcji,
by ktos takie rzeczy pisal samoistnie.

Na szczęście to nie ja spłonąłem pod Jeżewem, ale gówno :) Kościoła Jana Pawła II.
Brali czy nie brali, permanentnie czy niepermanentnie -- ja żyję, gówno spłonęło
i nikt tego nie odmieni. :)

JPII nadal nie jest święty i to też fakt -- niezależnie od tego, czy berety :)
nazwą mnie ćpunem czy nie. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-07 10:38:36
Autor: kashmiri
pralnia Ojca Dyrektora
Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> had the courage to write:
zwyklyklientwieluzwyklychbankow3@op.pl writes:

ja też czytam Eneuela z przyjemnością, aczkolwiek przyznaję
że prawie nic nie zrozumiałem z tego posta.

Swoja droga, zastanawiam sie czasem jak to z nim jest - czy on cos po
prostu permanentnie bierze, czy to moze jakis rodzaj badan
psychiatrycznych, czy jeszcze cos innego - bo chyba nie ma takiej opcji,
by ktos takie rzeczy pisal samoistnie.

Żona mówi, że miała w młodości przyjaciółkę, dziewczyna też tworzyła takie teksty (ponoć jeszcze lepsze). Tak samo też fascynowały ją gry słów itd. Parę razy zamykali ją w psychiatryku - dostawała prochy (stwierdzono bodaj zaburzenie dwubiegunowe) i wychodziła, była zresztą nieprzeciętnie inteligentna. Dzisiaj funkcjonuje normalnie (= na prochach), skończyła polonistykę, pracuje. Prochy ponoć trochę zmuliły jej kreatywność i spostrzegawczość, ale inteligencja została.

To tak a propos Leszka.

Data: 2010-03-07 11:50:51
Autor: Adam Płaszczyca
pralnia Ojca Dyrektora
Dnia Sun, 7 Mar 2010 10:38:36 +0400, kashmiri napisał(a):

Żona mówi, że miała w młodości przyjaciółkę, dziewczyna też tworzyła takie teksty (ponoć jeszcze lepsze). Tak samo też fascynowały ją gry słów itd. Parę razy zamykali ją w psychiatryku - dostawała prochy (stwierdzono bodaj zaburzenie dwubiegunowe) i wychodziła, była zresztą nieprzeciętnie inteligentna. Dzisiaj funkcjonuje normalnie (= na prochach), skończyła polonistykę, pracuje. Prochy ponoć trochę zmuliły jej kreatywność i spostrzegawczość, ale inteligencja została.

Polecam 'Piękny umysł'. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2010-03-07 15:08:23
Autor: p47
pralnia Ojca Dyrektora

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:hzt5u8xmjrkx.dlgoldfield.org.pl...
Dnia Sun, 7 Mar 2010 10:38:36 +0400, kashmiri napisał(a):

Żona mówi, że miała w młodości przyjaciółkę, dziewczyna też tworzyła takie
teksty (ponoć jeszcze lepsze). Tak samo też fascynowały ją gry słów itd.
Parę razy zamykali ją w psychiatryku - dostawała prochy (stwierdzono bodaj
zaburzenie dwubiegunowe) i wychodziła, była zresztą nieprzeciętnie
inteligentna. Dzisiaj funkcjonuje normalnie (= na prochach), skończyła
polonistykę, pracuje. Prochy ponoć trochę zmuliły jej kreatywność i
spostrzegawczość, ale inteligencja została.

Polecam 'Piękny umysł'.



Taka prozaiczna uwagą,- przypominam , że jednak ZDECYDOWANA większość wariatów NIE ma nic wspólnego z genialnymi zdolnosciami!
;-))

p47

Data: 2010-03-07 19:12:34
Autor: kashmiri
pralnia Ojca Dyrektora
Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> had the courage to write:
Dnia Sun, 7 Mar 2010 10:38:36 +0400, kashmiri napisał(a):

Żona mówi, że miała w młodości przyjaciółkę, dziewczyna też tworzyła
takie  teksty (ponoć jeszcze lepsze). Tak samo też fascynowały ją gry
słów itd.  Parę razy zamykali ją w psychiatryku - dostawała prochy
(stwierdzono bodaj  zaburzenie dwubiegunowe) i wychodziła, była
zresztą nieprzeciętnie  inteligentna. Dzisiaj funkcjonuje normalnie (=
na prochach), skończyła  polonistykę, pracuje. Prochy ponoć trochę
zmuliły jej kreatywność i  spostrzegawczość, ale inteligencja została.

Polecam 'Piękny umysł'.

Też polecam :)

Zresztą nie trzeba szukać w filmach. Wielu (większość?) geniuszy zostałoby obecnie zaklasyfikowanych jako osoby z zaburzeniami psychicznymi.

Bo co to są "zaburzenia"? Po prostu - jedynie! - znaczące odstępstwo od tego, co w danym momencie w danym społeczeństwie *jest uważane* za normę (tzw. "normalność").

Psychiatrzy dziś "leczyliby" i Witkacego, i Van Gogha, i da Vinci, i mojego znajomego pisarza mówiącego w 14 językach, i wielu wielu innych nieprzeciętnych. W Europie zapewne zamknęliby dziś Jezusa - chociaż w takich Indiach nawet dziś nie przychodzi nikomu do głowy, aby "leczyć" różnej maści wędrownych nauczycieli.

Inna sprawa, na ile ci ludzie są zdolni funkcjonować w tzw. społeczeństwie. Eneuel - nie twierdzę, iżby był geniuszem, aczkolwiek nigdy nie wiadomo ;) - najwyraźniej się stara... I tutaj można poszukać paru sposobów, coby mu to zadanie ułatwić: mniej lub bardziej skuteczne techniki oferują psychiatria, psychoterapie różnej maści, niektóre religie czy ruchy New Age (chociaż w tych ostatnich "normą" jest czasem co innego niż w powszechnym odczuciu)...

W sumie - zastanawiam się, czy właśnie pbb nie spełnia dla Eneuela jakiejś roli mocno terapeutycznej? Sądząc po jego zwierzeniach, nie zdziwiłbym się...

Pozdrówka,
k.

Data: 2010-03-09 15:57:12
Autor: Krzysztof Halasa
pralnia Ojca Dyrektora
"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

Żona mówi, że miała w młodości przyjaciółkę, dziewczyna też tworzyła
takie teksty (ponoć jeszcze lepsze). Tak samo też fascynowały ją gry
słów itd. Parę razy zamykali ją w psychiatryku - dostawała prochy
(stwierdzono bodaj zaburzenie dwubiegunowe) i wychodziła, była zresztą
nieprzeciętnie inteligentna. Dzisiaj funkcjonuje normalnie (= na
prochach), skończyła polonistykę, pracuje. Prochy ponoć trochę zmuliły
jej kreatywność i spostrzegawczość, ale inteligencja została.

To raczej nieco inny przypadek - mi sie wydaje, ze to, co on pisze, nie
jest tak calkowicie oderwane od rzeczywistosci, ma z nia raczej jakis
luzny zwiazek, choc nie wiadomo jaki (moze jakby ktos zaczal dokladnie
grzebac, to by sie wyjasnilo w jakichs starszych archiwach - jasne jest,
ze on celowo podaje namiary na rozne osoby tak, by ktos zaczal tego
szukac).

Tak na pierwszy rzut oka, mam wrazenie, ze to po prostu problem
z kobieta, z kobietami, albo raczej z ich brakiem. Znam podobnego
czlowieka - kobiety takich nie lubia, chyba ze wzgledu na
nieprzewidywalnosc. Podpinanie do tego JPII, jakichs ksiezy i ich
chciwosci itp, KK, chrzescijanstwa, to chyba tylko taki trick
odwracajacy uwage. Uklady z kobietami rządzą sie raczej swoimi zasadami,
choc nie twierdze, ze koniecznie sprzecznymi ze wszystkim.

Ale nie wiem. Ja sie psychologia zajmuje tylko bardzo hobbystycznie :-)
Bylbym jednak bardzo zdziwiony, gdyby rzeczywiscie JPII osobiscie mial
z tym cos wspolnego. Z drugiej strony, JPII nie zyje od pewnego czasu
(podobnie chyba jak niektorzy inni wymienieni), moze lepiej byloby
skoncentrowac swoja uwage na zyjacych?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-06 22:53:50
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

<zwyklyklientwieluzwyklychbankow3@op.pl> 3461.000002fc.4b8fe6fe@newsgate.onet.pl

ja też czytam Eneuela z przyjemnością, aczkolwiek przyznaję
że prawie nic nie zrozumiałem z tego posta.

Nie prawie nic, ale nic w ogóle. :)
Po co więc pisać do analfabetów, którzy zatrzymali
swą edukację na arytmetyce szkoły podstawowej? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-05 02:26:05
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

"Valdi" hmom83$eut$1@news.interia.pl

[ciach]

RESPECT Enuel. Ty jesteś filarem tej grupy :)

Mam na imię Eneuel... :) Zdrobniale może być Ene. :)
Gdybym miał na imię Enuel, dałby zarobić społeczeństwu ;) na
imiennych tablicach rejestracyjnych. :) Ale mam na imię Eneuel.

I jeśli napiszesz na klawiaturze telefonu
,,mój Eneuel'' to ,,wykręcisz'' numer mojego telefonu. :)
(tak to jest, aby ewentualna ukochana nie zapomniała numeru mego telefonu)

Gdybym miał prawnika, zleciłbym mu uurzędowienie ;) tego imienia. :)
Chciałbym, aby to słowo stało się moim urzędowym imieniem a później
imieniem ,,powszechnym''. :) Na razie jest zarezerwowane tylko dla mnie. :)


Samul obawiał się tego, że zmienię nazwisko i zginę mu z oczu. :)
Przemyślałem to i zacząłem stosować to imię, aby upewnić Samula
co do tego, że nawet zmiana nazwiska nie ukryje mnie przed nim. :)
Moje Elfy i Elty czekały na moje decyzje -- kryć się czy walczyć otwarcie...
Przeliczyłem siły (wyszło mi na to, że długo nie pożyję) i postanowiłem, że
będę tłukł Samula otwarcie, bez uników, bez chowania się, bez podstępów!

Samul to małe piwo tak zwane. Jan Paweł II padł po pierwszych ciosach... :)
Rycerstwo Korterii i pospolite hultajstwo złożyło broń po płomiennej pielgrzymce...

Wojna z Korterią okazała się łatwa do wygrania, ale straciłem czas!
Na własnej skórze poznałem, jaka jest bezwzględność ,,sług Miłości''
 -- starłem się z ich nienawiścią... ,,Słudzy'' nigdy nie rezygnują. :)
Nigdy nie respektują :) swoich postanowień rozejmowych, nigdy nie dotrzymują
słowa -- chyba, że przypadkiem lub z konieczności... Walczą do upadłego! Nie
potrafią żyć w pokoju (nie wiem, co z kuchnią) ;) i dążą zawsze do wojny...
Wierzą w Boga i drżą ze strachu. Boją się śmierci i zabijają innych...

I są niemal jak zwierzęta -- więc łatwo z nimi wygrać. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-03 18:26:04
Autor: Krzysztof Halasa
pralnia Ojca Dyrektora
"p47" <karolakowie1@wp.pl> writes:

....

bo , jak juz
Goebbels mówił, "ludzie uwierza w kłamstwo 100 razy powtórzone".

Nie potwierdzam, byl raczej nieco mniejszym optymista.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-04 00:50:04
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

"Krzysztof Halasa" m3pr3lb9lf.fsf@intrepid.localdomain

> Goebbels mówił, "ludzie uwierza w kłamstwo 100 razy powtórzone".

Nie potwierdzam, byl raczej nieco mniejszym optymista.

Dużo mniejszym. ;) Kazał powtarzać tysiąc razy. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-04 01:27:34
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

"p47" hmk0ou$rl7$1@nemesis.news.neostrada.pl

Zwracam uwagę na to, ze ten "zwykłydureńzwyklebredzący" stosuje  prymitywny
chwyt z opublikowanej kiedyś instrukcji SB , która zalecała, aby w celu
dyskredytacji niewygodnego przeciwnika, gdy argumentów brakuje,  przypisywać
mu jakąś negatywna cechę, czy nadać poniżająca nazwe. Może ona byc nawet
całkowicie bzdurna, bo , jak juz Goebbels mówił, "ludzie uwierza w kłamstwo
100 razy powtórzone".
No i "zwykłydureńzwyklebredzący"  przypomniał sobie, czego go uczyli i
wymyslił oficera WSI;-)))

No proszę -- i już wiemy, z jakich kręgów wywodzi się agent p47. :)
Jak mBank zna nazwisko, na jakie założono wiadomy rachunek, tak p47 zna eSBeckie metody. :)

Powyższe  dowcipasy mają pokryc fakty przyłapania tego indywiduum na tym, że
opisywane przez tego durnia okoliczności przestępstwa znać mógł tylko
sprawca występku. Wnioski , pamietając o pokazywanej tu, nieustannej
"sympatii", licznych oszczerstwach, zniesławiajacych kłamstwach itp.  tego
osobnika do Radio Maryja, niech  każdy sam wyciągnie...

Ja wyciągam wnioski -- znasz metody eSBeckie, węc jesteś ex-eSBekiem.

Nawet podpowiadasz nam swoim dochodeniem do rzekomej prawdy o rozmówcy -- kim jesteś. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-03 09:26:51
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
pralnia Ojca Dyrektora

"p47" hmjpsl$r2n$1@atlantis.news.neostrada.pl

Coraz bardziej utwierdzam się w podejrzeniach, że możesz byc tym przestępcą,
który zerował na naiwności i uczciwości darczyńców Radia Maryja,- skąd
bowiem masz wiedzę, na jaka nazwę konto było otwartę? To wie tylko bank (ale
obowiazuje go i utrzmuje tajemnice bankową) i własnie sprawcy...!

Ty utwierdzasz się w podejrzeniu, iż Twój interlokutor jest Rydzykiem,
(bo jednak to Rydzyk żeruje na naiwności darczyńców Radia Maryja)
a tenże Twój interlokutor uważa, że podszywasz się pod słuchacza RR...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-03-02 21:35:48
Autor: Krzysztof Halasa
pralnia Ojca Dyrektora
"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

RM nie poniosło strat, tylko *nie odniosło korzyści*.

To akurat kwestia zupelnie niezalezna, tu RM nie jest zadna strona.

Straty (moralne) mogli ponieść co najwyżej wpłacający.

Wplacajacy poniesli przeciez najzwyklejsze straty pieniezne.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-02 21:49:20
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow1
pralnia Ojca Dyrektora
"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

> RM nie poniosĹ&#65533;o strat, tylko *nie odniosĹ&#65533;o korzyĹ&#65533;ci*.

To akurat kwestia zupelnie niezalezna, tu RM nie jest zadna strona.

> Straty (moralne) mogli ponieĹ&#65533;Ä&#65533; co najwyĹźej wpĹ&#65533;acajÄ&#65533;cy.

Wplacajacy poniesli przeciez najzwyklejsze straty pieniezne.

oj, dziadku, dziadku, dlaczego nie sprawdziliście tych 26 cyferek?
a dziadkowi wstyd. No i mamy stratę moralną :)

no i może podupaść moralne armii wpłacających :) bo skoro nie wiadomo
czy te pieniądze trafią do celu to po co wpłacać :) Do tej pory taki dziadek jeden z drugim myślał sobie ze bank to jest
instytucja z definicji uczciwa (pewne jak w banku) ale skoro sam łojciec dyrektor mówi że bank nie koniecznie musi być uczciwy
a pkobp z kropką już w połowie sprzedane wrogom Polski to skąd dziadek
ma mieć pewność że pracownicy pkobp nie ukradną tych pieniędzy dla RM?

do tej pory dziadkowi taka myśl (pracownik banku kradnie) do głowy by
nawet nie przyszła, ale skoro łojciec dyrektor tak mówi, to coś w tym jest!

zwłaszcza że siąsiadka mówiła że jakiś polbank jest w kłopotach
ci prawda dziadek nie wie co to jest ten polbank ale domysla sie że to jest chyba jakiś  skrót od "pko bank polski" no w każdym razie tak się dziadek
domyśla ale wnuczka zapytać sie wstydzi co by nie myślał że dziadek głupi.


--


Data: 2010-03-02 22:09:01
Autor: Tomasz Chmielewski
pralnia Ojca Dyrektora
On 02.03.2010 21:49, zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl wrote:

zwłaszcza że siąsiadka mówiła że jakiś polbank jest w kłopotach
ci prawda dziadek nie wie co to jest ten polbank ale domysla sie że to jest
chyba jakiś  skrót od "pko bank polski" no w każdym razie tak się dziadek
domyśla ale wnuczka zapytać sie wstydzi co by nie myślał że dziadek głupi.

Czy to wstyd, czy nie wstyd - jak to ktos madry powiedzial:

"lepiej sie nie odzywac i sprawiac wrazenie glupca,
niz sie odezwac, i rozwiac wszelkie watpliwosci"

;)


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2010-03-03 09:54:00
Autor: kashmiri
pralnia Ojca Dyrektora

"Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> wrote in message news:m3bpf6bgwr.fsfintrepid.localdomain...
"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

RM nie poniosło strat, tylko *nie odniosło korzyści*.

To akurat kwestia zupelnie niezalezna, tu RM nie jest zadna strona.

Straty (moralne) mogli ponieść co najwyżej wpłacający.

Wplacajacy poniesli przeciez najzwyklejsze straty pieniezne.


Dyskusyjne. Nie zostali pozbawieni ani grosza wbrew własnej woli - trudno więc określić to jako "stratę pieniężną".

Wg mnie wyłącznie nie odnieśli satysfakcji moralnej płynącej z przekonania, że pieniądze zostały wydatkowane właśnie przez fundację z Torunia.

k.

Data: 2010-03-03 18:31:56
Autor: Krzysztof Halasa
pralnia Ojca Dyrektora
"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

Wplacajacy poniesli przeciez najzwyklejsze straty pieniezne.


Dyskusyjne. Nie zostali pozbawieni ani grosza wbrew własnej woli -
trudno więc określić to jako "stratę pieniężną".

Wg mnie wyłącznie nie odnieśli satysfakcji moralnej płynącej z
przekonania, że pieniądze zostały wydatkowane właśnie przez fundację z
Torunia.

Rozwazania "moralne" itp. swoja droga, ale od strony formalnej wyglada
to IMHO zupelnie prosto - bank niewlasciwie wykonal przelew (nie
powinien go zaksiegowac). Nikogo nie powinno interesowac, czy
wplacajacy ma satysfakcje moralna lub inna z wykonania przelewu, to
takze nie wydaje sie byc sprawa beneficjenta.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-03 19:53:53
Autor: p47
pralnia Ojca Dyrektora

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3lje9b9bn.fsfintrepid.localdomain...
"kashmiri" <nie.ma@nigdzie.com> writes:

Wplacajacy poniesli przeciez najzwyklejsze straty pieniezne.


Dyskusyjne. Nie zostali pozbawieni ani grosza wbrew własnej woli -
trudno więc określić to jako "stratę pieniężną".

Wg mnie wyłącznie nie odnieśli satysfakcji moralnej płynącej z
przekonania, że pieniądze zostały wydatkowane właśnie przez fundację z
Torunia.


Stawiasz mocno kontrowersyjna tezę.
Załóżmy, że pan A chce przesłać pieniądze panu B z tyt. np. zapłaty za dostarczony towar. Dokonuje więc przelewu okreslonej sumy, ale pomyłkowo na błędny numer konta. Jednakże w jakis sposób (jaki, to nieistotne) bank jednoznacznie identyfikuje tę wpłatę i określa prawidłową, pełną tożsamość deklarowanego odbiorcy wskazywanego na przelewie. Czyje wówczas są te przelane pieniądze??

p47

Data: 2010-03-05 03:22:39
Autor: Krzysztof Halasa
pralnia Ojca Dyrektora
"p47" <karolakowie1@wp.pl> writes:

Załóżmy, że pan A chce przesłać pieniądze panu B z tyt. np. zapłaty za
dostarczony towar. Dokonuje więc przelewu okreslonej sumy, ale
pomyłkowo na błędny numer konta. Jednakże w jakis sposób (jaki, to
nieistotne) bank jednoznacznie identyfikuje tę wpłatę i określa
prawidłową, pełną tożsamość deklarowanego odbiorcy wskazywanego na
przelewie. Czyje wówczas są te przelane pieniądze??

To zalezy - jesli to jest tzw. "oczywista pomylka", to bank moze przelew
zaksiegowac (wiadomo wtedy czyje sa pieniadze).
Jesli pomylka nie jest oczywista (a tu nie jest, nawet bank sie nie
zgadza), to bank nie moze takiego przelewu zaksiegowac, wiec pieniadze
nie moga znalezc sie w dyspozycji odbiorcy.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-05 05:35:04
Autor: p47
pralnia Ojca Dyrektora

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3aaunh5hs.fsfintrepid.localdomain...
"p47" <karolakowie1@wp.pl> writes:

Załóżmy, że pan A chce przesłać pieniądze panu B z tyt. np. zapłaty za
dostarczony towar. Dokonuje więc przelewu okreslonej sumy, ale
pomyłkowo na błędny numer konta. Jednakże w jakis sposób (jaki, to
nieistotne) bank jednoznacznie identyfikuje tę wpłatę i określa
prawidłową, pełną tożsamość deklarowanego odbiorcy wskazywanego na
przelewie. Czyje wówczas są te przelane pieniądze??

To zalezy - jesli to jest tzw. "oczywista pomylka", to bank moze przelew
zaksiegowac (wiadomo wtedy czyje sa pieniadze).
Jesli pomylka nie jest oczywista (a tu nie jest, nawet bank sie nie
zgadza), to bank nie moze takiego przelewu zaksiegowac, wiec pieniadze
nie moga znalezc sie w dyspozycji odbiorcy.


A dlaczego wg ciebie tu rzekomo "sprawa nie jest oczywista??!  -czyĹźbyś sugerował, ze ofiarodawcy wpisując na przelewach nazwę beneficjenta :" Fundacja Radia Maryja - Toruń" i dopisując, "darowizna na cele kultu religijnego" w istocie chcieli, aby te pieniądze skasowało kilku sprytnych panĂłw, nic z Radio Maryja nie mających wspĂłlnego?
Spróbuj w koncu myśleć, rozumiem, żeś nieprzyzwyczajony, ale zapewniam, to nie boli;-))

p47

Data: 2010-03-05 08:47:51
Autor: Kamil Jońca
pralnia Ojca Dyrektora
"p47" <karolakowie1@wp.pl> writes:

[...]


A dlaczego wg ciebie tu rzekomo "sprawa nie jest oczywista??!
-czyżbyś sugerował, ze ofiarodawcy wpisując na przelewach nazwę
beneficjenta :" Fundacja Radia Maryja - Toruń" i dopisując, "darowizna
na cele kultu religijnego" w istocie chcieli, aby te pieniądze
skasowało kilku sprytnych panów, nic z Radio Maryja nie mających
wspólnego?
Ja często w przelewach wpisywałem "opłata za usługi seksualne", czy "dla
myszki miki" sugerujesz, że bank powinien znaleźć konto jakiejś agencji
towarzyskiej i jej przekazać pieniądze? Lub wysłać do Walta Disneya?
KJ

--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiarygodny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
Spokojnie... To tylko prowokacja.

Data: 2010-03-05 13:40:25
Autor: p47
pralnia Ojca Dyrektora

Użytkownik "Kamil "Jońca"" <kjonca@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:87k4trfbvc.fsfalfa.kjonca...
"p47" <karolakowie1@wp.pl> writes:

[...]


A dlaczego wg ciebie tu rzekomo "sprawa nie jest oczywista??!
-czyżbyś sugerował, ze ofiarodawcy wpisując na przelewach nazwę
beneficjenta :" Fundacja Radia Maryja - Toruń" i dopisując, "darowizna
na cele kultu religijnego" w istocie chcieli, aby te pieniądze
skasowało kilku sprytnych panów, nic z Radio Maryja nie mających
wspólnego?
Ja często w przelewach wpisywałem "opłata za usługi seksualne", czy "dla
myszki miki" sugerujesz, że bank powinien znaleźć konto jakiejś agencji
towarzyskiej i jej przekazać pieniądze? Lub wysłać do Walta Disneya?


Tak, a poza tym powinni tez te twoje przekazy wysłać wszystkim, w których nazwie jest np. litera "s",- skoro chcesz, aby wybierac sobie dowolny fragmencik informacji zawartych na druku przelewu, a ignorowac inne, np. podana tam nazwę beneficjenta to dlaczego nie wybierac sobie stamtąd np. dowolnej literki?
;-))

p47

PS. Głupota ludzka wciąż mnie zadziwia...
;-)

Data: 2010-03-05 13:47:52
Autor: Kamil Jońca
pralnia Ojca Dyrektora
"p47" <karolakowie1@wp.pl> writes:


PS. Głupota ludzka wciąż mnie zadziwia...
No, nie?
KJ
PS. Nie trudź się odpowiadaniem, ja już pewnie i tak nie przeczytam.

--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiarygodny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
"Uchodzic za idiote w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza"
[Georges Courteline]

Data: 2010-03-06 12:13:13
Autor: Krzysztof Halasa
pralnia Ojca Dyrektora
"p47" <karolakowie1@wp.pl> writes:

A dlaczego wg ciebie tu rzekomo "sprawa nie jest oczywista??!

Bo "sprawa oczywista" to jest np. oczywista literowka (z tym, ze
w numerze konta moze byc trudno popelnic oczywista literowke). Tu jednak
konto istnieje, tylko nalezy do kogos innego - to jest niezgodnosc nazwy
beneficjenta, nic oczywistego, co bank sam moze poprawic na swoje
ryzyko.

-czyżbyś sugerował, ze ofiarodawcy wpisując na przelewach nazwę
beneficjenta :" Fundacja Radia Maryja - Toruń" i dopisując, "darowizna
na cele kultu religijnego" w istocie chcieli, aby te pieniądze
skasowało kilku sprytnych panów, nic z Radio Maryja nie mających
wspĂłlnego?
Spróbuj w koncu myśleć, rozumiem, żeś nieprzyzwyczajony, ale
zapewniam, to nie boli;-))

Czy tego typu uwagi sa reprezentatywne dla pracownikow Radia Maryja?
Przyznaje ze nie jestem przyzwyczajony do konwersacji na takim poziomie.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-06 20:27:22
Autor: p47
pralnia Ojca Dyrektora

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał w wiadomości news:m3vdd9wvna.fsfintrepid.localdomain...
"p47" <karolakowie1@wp.pl> writes:

A dlaczego wg ciebie tu rzekomo "sprawa nie jest oczywista??!

Bo "sprawa oczywista" to jest np. oczywista literowka (z tym, ze
w numerze konta moze byc trudno popelnic oczywista literowke). Tu jednak
konto istnieje, tylko nalezy do kogos innego - to jest niezgodnosc nazwy
beneficjenta, nic oczywistego, co bank sam moze poprawic na swoje
ryzyko.


Tyle, ze w powyższym swoim rozumowaniu wygodnie pominąłes wyraźnie opisane przeze mnie okoliczności, cyt."..Jednakże w jakis sposób (jaki, to
 nieistotne) bank jednoznacznie identyfikuje tę wpłatę i określa prawidłową, pełną toĹźsamość deklarowanego odbiorcy wskazywanego na
przelewie. ".
W tym wyraźnym kontekście czy dalej upierasz się, zapewne powodowany wyłączającą zdolnośc myslenia irracjonalną niechęcią do RM, że sprawa "nie jest oczywista"?


-czyżbyś sugerował, ze ofiarodawcy wpisując na przelewach nazwę
beneficjenta :" Fundacja Radia Maryja - Toruń" i dopisując, "darowizna
na cele kultu religijnego" w istocie chcieli, aby te pieniądze
skasowało kilku sprytnych panów, nic z Radio Maryja nie mających
wspĂłlnego?
Spróbuj w koncu myśleć, rozumiem, żeś nieprzyzwyczajony, ale
zapewniam, to nie boli;-))

Czy tego typu uwagi sa reprezentatywne dla pracownikow Radia Maryja?

Nie sądzę, ale pewnej odpowiedzi udzielic nie mogę, ani nie jestem pracownikiem RM, ani żadnego nie znam;-)


Przyznaje ze nie jestem przyzwyczajony do konwersacji na takim poziomie.


Istotnie, sądząc po prezentowanym przez ciebie poziomie rozumowania;-)

p47

pralnia Ojca Dyrektora

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona