Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   prawdziwi i kliniczni patrioci

prawdziwi i kliniczni patrioci

Data: 2010-08-02 08:38:07
Autor: Bogdan Idzikowski
prawdziwi i kliniczni patrioci
Niedziela minęła bez większej sensacji. Kolejna rocznica powstania warszawskiego zakończyła się jak zwykle udaną i wygraną inscenizacją walk. Największym plusem owej insecnizacji było to, że trwała zdecydowanie krócej od powstania i zecydowanie mniej było też ofiar. To się liczy, choć niektórzy z tego powodu mogli być niezadowoleni. Powstanie bez ofiar (nawet w inscenicacji) zdecydowanie się nie liczy. To zbyt mało polskie. Ale zostawmy ten temat, bo już za parę dni zafundują nam kolejną inscenizację, tym razem bitwy warszawskiej. Potem będą jeszcze inscenizacje wkroczenia Niemców, wkroczenia Ruskich, wkroczenia Piłsudskiego oraz narodzin Chrystusa. Zmierzam do tego, że prawdziwi i kliniczni patrioci, zdążą sobie jeszcze pogwizdać i porzucać kamieniami i wyzwiskami. Onanizujcie się rozsądnie, zachowując siły na potem.

Niedziela była też czasem wyjątkowej aktywności panów biskupów. Zaczęło się od tego, że nijaki Michalik zagrzmiał iż źle się dzieje, bo ludziska się rozwodzą. Jest zwolenikiem prawnego zakazania rozwodów, oraz co oczywiste, niedopuszczenia do legalizacji zwiąkow partnerskich i homoseksualnych, a także całkowitego zakazania zapłodnienia pozaustrojowego i aborcji. Niczym nas nie zaskoczył, więc dalej nad tym głupkiem nie będziemy się pastwić. Ale koledzy Michalika też dali popalić. Zarządali mianowicie absolutnego zakazania handlu gorzałą na stacjach benzynowych i wyeliminowanie nocnej sprzedaży alkoholu. Bo małżeństwa rozwalaja proszę państwa rozwody i gorzała właśnie. No niestety, pomysł jest głupi i nieszczery trochę. Bo rozumiem, że o alkoholową wstrzemięźliwość prosili by niepijący. Tymczasem wszyscy ci nawołujący do trzeźwości biskupi, to pijusy pierwszej wody. Chleją co papadnie i gdzie popadnie, od mszalnego wina począwszy na denaturacie skończywszy. Więc powiedzcie mi moi mili, kto im uwierzy? Choć z drugiej strony patrząc na to co alkohol zrobił z takim choćby Głodziem, jaki to wrak i strzęp, to doprawdy pić się odechciewa wręcz od zaraz.

poniedziałek, 02 sierpnia 2010, revelstein

http://revelstein.blox.pl/2010/08/1874.html

prawdziwi i kliniczni patrioci

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona