Data: 2012-07-04 11:36:31 | |
Autor: Bydlę | |
prawo autorskie do postów na forum | |
On 2012-07-04 09:22:47 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said:
W jakim czasie administracja forum ma się ustosunkować do prośby użytkownika A co mają w regulaminie, który użytkownik zaakceptował, gdy podejmował świadomą decyzję o zapisaniu się? czy może odmówić usunięcia ich Może. -- Bydlę |
|
Data: 2012-07-04 11:50:06 | |
Autor: Qbab | |
prawo autorskie do postów na forum | |
W dniu 7/4/12 11:36 AM, Bydlę pisze:
On 2012-07-04 09:22:47 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said: Regulamin nie mówi nic o przenoszeniu własności do postów bo go nie było.
Na jakiej podstawie (poza regulaminem), bo o ile ja wiem (nie jestem prawnikiem - tyle co sam doczytam) jeśli nie było przeniesienia praw własności to twórca ma pełne prawo do dysponowania swoim dziełem i może np. nie wyrazić zgodny na jego rozpowszechnianie (o ile wiszenie posta na forum jest rozpowszechnianiem - mnie się wydaje że jak najbardziej) pozdr |
|
Data: 2012-07-04 09:52:23 | |
Autor: to | |
prawo autorskie do postów na forum | |
begin Qbab
Na jakiej podstawie (poza regulaminem), bo o ile ja wiem (nie jestem IMHO jeĹli nie byĹo przeniesienia praw autorskich to moĹźna to uznaÄ za licencjÄ bezterminowÄ , czyli wĹaĹciciel forum ma obowiÄ zek usuniÄcia w ciÄ gu bodaj peĹnego roku kalendarzowego od momentu wyraĹźenia takiej proĹby. Ale dawno to sprawdzaĹem, wiÄc nie dajÄ 100% gwarancji, moĹźe ktoĹ mnie poprawi. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2012-07-04 12:09:47 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
prawo autorskie do postów na forum | |
W dniu 2012-07-04 11:50, Qbab pisze:
czy może odmówić usunięcia ich Jeśli forum było publiczne, to nie wiem.... -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2012-07-04 13:52:32 | |
Autor: Bydlę | |
prawo autorskie do postów na forum | |
On 2012-07-04 09:50:06 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said:
W dniu 7/4/12 11:36 AM, Bydlę pisze: Jakie przenoszenie własności? Przypominam twoje pytanie: "W jakim czasie administracja forum ma się ustosunkować do prośby użytkownika o usunięcie jego postów" Tu nie ma słowa o przenoszeniu własności.
Regulaminu. -- Bydlę |
|
Data: 2012-07-04 13:58:19 | |
Autor: Qbab | |
prawo autorskie do postów na forum | |
W dniu 7/4/12 1:52 PM, Bydlę pisze:
On 2012-07-04 09:50:06 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said: No nie wiem jak to prawidłowo nazwać, ale jeśli nie ma regulaminu to chyba nie można domniemywać że pisząc posta będącego jakimś opracowaniem przekazuję prawa do decydowania o jego losie administratorowi forum - to miałem na myśli.
No ale regulaminu nie było (i nadal nie ma) pozdr Qbab |
|
Data: 2012-07-06 20:21:48 | |
Autor: Bydlę | |
prawo autorskie do postów na forum | |
On 2012-07-04 11:58:19 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said:
W dniu 7/4/12 1:52 PM, Bydlę pisze: A nie da się napisać prawdy: niemożność usunięcia wpisu, bo administrator się nie zgadza? ;> o ale regulaminu nie było (i nadal nie ma) 1. nie martwiło cię to, gdy postanowiłeś tam publikować swe przemyślenia? 2. czyli decyduje administrator (plus wszystkie archiwizatory, które nie zawsze pytają o zdanie) -- Bydlę |
|
Data: 2012-07-06 20:59:50 | |
Autor: Qbab | |
prawo autorskie do postów na forum | |
W dniu 7/6/12 8:21 PM, Bydlę pisze:
On 2012-07-04 11:58:19 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said: Ależ ja to staram się od poczatku napisać :), i ja mam to szczęście że byłem pierwszy który poprosił o usunięcie i moje zostały usuniete, niestety dla innych użytkowników kolejni juz tak łatwo nie mają i admin nie chce usunąć. Generalnie to nie chodzi o to że tam są rzeczy których sie wstydzimy - bardziej że wiszą w miejscu z którym nie chcemy mieć nic wspólnego, wiele lat temu jak tam zakładałem konto (ponad 10 lat) było inaczej. Niestety przez ten okres admini zmienili się jako ludzie (tzn fizycznie to te same osoby).
ad 1. Nie nie martwiło - to były troche inne czasy - mniej się wtedy mówiło o takich sprawach i była niższa świadomość. pozdr Qbab |
|
Data: 2012-07-08 12:57:18 | |
Autor: Bydlę | |
prawo autorskie do postów na forum | |
On 2012-07-06 18:59:50 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said:
Ależ ja to staram się od poczatku napisać :) Mam zacytować temat? ;-) kolejni juz tak łatwo nie mają i admin nie chce usunąć I tu się nic nie zmienia. Gdyby to były gazety czy książki - mogliby próbować kupować od właścicieli egzemplarze. Tak czy owak - dobry moment na zastanawianie się był podczas rejestracji i akceptowania zasad. Teraz - po zaakceptowaniu - trzeba zachować się jak ktoś dorosły... Niestety przez ten okres admini (...) to te same osoby). Tym bardzie obowiązuje umowa. 1. nie martwiło cię to, gdy postanowiłeś tam publikować swe przemyślenia?Nie nie martwiło - to były troche inne czasy Czyli to nie jest wina administratorów. (tak mi jeszcze łazi po głowie - dostęp do forum jest bezpłatny?) -- Bydlę |
|
Data: 2012-07-09 08:54:07 | |
Autor: Qbab | |
prawo autorskie do postów na forum | |
W dniu 7/8/12 12:57 PM, Bydlę pisze:
On 2012-07-06 18:59:50 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said: Ciągle nie ma zasad na tym forum, i nie było w czasie rejestracji. I tu zmowu małe pytanie czy bez umowy wydrukowałbyś wierszyk jakiegokolwiek poety?
A potrafisz podać jaka, jeśli nie było regulaminu to jakie przepisy mają zastosowanie?
No tu się nie zgodzę, przez dłuższy czas część użytkowników tłumaczyła im że ich postawa nie jest zbieżna z użytkownikami, teraz kiedy użytkownicy doszli do wniosku iż admini nie zmienią swojej postawy nie chcą firmować swoimi nazwiskami (sporo użytkowników jest tam nie anonimowo) ich działań. (tak mi jeszcze łazi po głowie - dostęp do forum jest bezpłatny?) Tak, jak do większości. Admini prezentują tam za to reklamy - sam portal jest od dawna komercyjny. pozdr Qbab |
|
Data: 2012-07-09 10:42:32 | |
Autor: Bydlę | |
prawo autorskie do postów na forum | |
On 2012-07-09 06:54:07 +0000, Qbab <barbasz@atpoczta.onet.pl> said:
W dniu 7/8/12 12:57 PM, Bydlę pisze: Czyli nic się nie zmieniło - obowiązują cały czas te same zasady. I tu zmowu małe pytanie czy bez umowy wydrukowałbyś wierszyk jakiegokolwiek poety? Jesteś pewien, że to mnie chciałeś zaatakować takim pytaniem? ;> A potrafisz podać jaka, jeśli nie było regulaminu to jakie przepisy mają zastosowanie? Taka, jaką zawarliście. (albo taka, na jaką się zgodziłeś) Nie próbuj obarczać mnie winą za twoje czyny. ;>>> Czyli to nie jest wina administratorów.No tu się nie zgodzę Masz prawo. Ale faktów to nie zmieni.
A to w takim razie usuwam ze łba to, co po nim łaziło. -- Bydlę |
|
Data: 2012-07-09 11:46:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
prawo autorskie do postów na forum | |
On Mon, 9 Jul 2012, Qbab wrote:
W dniu 7/8/12 12:57 PM, Bydlę pisze: Teraz - po zaakceptowaniu - trzeba zachować się jak ktoś dorosły...Ciągle nie ma zasad na tym forum, i nie było w czasie rejestracji. Coś przeoczyłeś. Poeta przynosci osobiście wierszyk, w jakiejś tam postaci (więc aby zachować adekwatność - wydrukowany lub napisany odręcznie) i wstawia za szybę wystawową. Szyba zostaje obmurowana. I co teraz? Tym bardzie obowiązuje umowa. Ustawowe, bo jakieżby. Po kolei: - skoro nie ma umowy w formie pisemnej, to z mocy ustawy PA nie wchodzi w rachubę przeniesienie praw majątkowych ani licencja niewyłączna. Posiadacz strony lub witryny z karteluszkami nie uzyskuje żadnych praw do rozporządzania powielaniem itede. Pozostaje oczywisty zapis: http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29 +++ Art. 65. W braku wyranego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca udzielił licencji. -- - - skoro umowa w sposób oczywisty nie przewidywała wynagradzania twórców, za to wydanie było dobrowolne i *nie* wynikało z wprowadzenia w błąd, mamy do czynienia... właśnie, z czym? Darowizna *dla administratora* to nie była. Natomiast pytanie o "public domain" AFAIR prowadziło do wniosku, że PA po prostu nie daje podstaw do wywiedzienia stosownych zasad. Pozostaje więc "freeware" (czyli "darowizna dla każdego z zastrzeżeniem praw osobistych"). No to teraz mamy pytanie: czy *już wydaną* licencję "freeware" można skutecznie cofnąć? IMHO, wymagałoby to zastrzeżenia w momencie wydawania. I tak przy okazji, mamy "standardowy problem spadkowy". Twórca, który wystawił swoje "dzieło" na publiczny widok na publicznie dostępnej (z *obu* stron) witrynie, niby mógłby skorzystać z art.78 PA. Ale ma równie poważny kłopot, co potencjalny spadkodawca, który chciałby pozbawić dziedziczenia kogoś ze zstępnych. To nie on będzie oceniał "zagrożenie" (w przypadku PA) lub "niegodnosci" (w przypadku spadku), lecz sąd. No to autor (lub poeta "od kartki za szybą") idzie do sądu i mówi sądowi "ja nie chcę aby mój utwór leżał obok utworów X,Y i Z, choć po prawdzie nic do nich nie mam i nie są karani a na witrynę sam wcześniej swój tekst położyłem". Obawiam się ze nie przejdzie. Czyli to nie jest wina administratorów. Na temat "działania praw osobistych wstecz" była tu kiedyś dyskusja, wnioski AFAIR nie były jednoznaczne. Niby autor ma pełne prawo żądania, aby publikacja następowała pod jego nazwiskiem, pseudonimem lub była anonimowa. Porównaj jednak z takim przypadkiem: razem z panem X wydajesz tomik wierszy. A później, w wyniku jakiegoś zachowania p.X, które uważasz za niegodne, chcesz, aby w: - opublikowanych książkach - wznowieniach z już istniejącej matrycy ....Twoje nazwisko zastąpiono pseudonimem. Przejdzie? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-07-05 01:39:14 | |
Autor: Przemek Lipski | |
prawo autorskie do postów na forum | |
Użytkownik "Qbab" <barbasz@atpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jt13kk$57p$1inews.gazeta.pl... W dniu 7/4/12 11:36 AM, Bydlę pisze: W zasadzie taki post można potraktowac jako korespondencję i w tym momencie nie masz możliwości decydowania o niej... |