| Data: 2011-04-27 12:59:50 | |
| Autor: Maruda | |
| "prawo" czy "postronek" ? | |
|
Czo艂em.
Tak mnie nasz艂o... Szlag mnie trafia, gdy "prawo" (powinno si臋 m贸wi膰: "lewo") dzia艂a w spos贸b urawni艂owski i wy艂膮cznie restrykcyjny. S艂u偶y jedynie upokarzaniu i gn臋bieniu spo艂ecze艅stwa, a nie organizowaniu 偶ycia spo艂ecznego. Przyk艂ad: Ograniczenie pr臋dko艣ci na drodze. Nie je偶d偶臋 du偶o, ale niedawno zaliczy艂em tras臋 ok. 100km drog膮 "ekspresow膮", napatrzy艂em si臋 na montowane bramki do naliczania op艂at. (Zn贸w kto艣 wzi膮艂 prowizj臋 za zlecenie takiej fuchy!) A jaki znak drogowy by艂 najcz臋艣ciej widziany? "70"! Praktycznie na ca艂ej trasie nie ma odcinka wy艂膮czonego spod tego ograniczenia!!! Na drodze dwujezdniowej z pasem zieleni! Je艣li np. jest skrzy偶owanie, albo zakr臋t, albo 艣liska jezdnia, to nale偶y postawi膰 stosowny znak OSTRZEGAWCZY. Natomiast stawianie ograniczenia pr臋dko艣ci, to traktowanie kierowc贸w jak bezm贸zgie byd艂o. Tak samo jest traktowana jad膮ca rozklekotanym maluchem 艂ajza, kt贸ra z wielkim trudem tydzie艅 temu zda艂a za 6. razem na PJ, co facet je偶d偶膮cy zawodowo od 40 lat bez wypadku po 5000 km/mies. Przy czym obywatel jest karany nie za spowodowanie szkody, straty, nawet nie za spowodowanie zagro偶enia, a za *NIEZASTOSOWANIE SI臉 DO URZ臉DNICZEGO NAKAZU* !!! Takich przyk艂ad贸w mo偶na by mno偶y膰. Cho膰by "promille za k贸艂kiem". *Zabi膰 urz臋dnika, to nie grzech. To dobry uczynek. Nie ma potrzeby si臋 z tego spowiada膰* Id臋 si臋 napi膰, bo mnie roznosi! -- Dzi臋kuj臋. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
|