Data: 2010-05-06 19:01:53 | |
Autor: miszka | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach. Sytuacja wyglada tak ze nasz zwiazek juz nie istnieje (poznalem inna kobiete, zakochalem sie :) i chce sie zenic z ta druga). Chcialbym aby nowa partnerka zamieszkala ze mna, ale obecna 'lokatorka' utrudnia to. Moja obecna (byla) partnerka upiera sie ze nie opusci domu, robi to celowo i swiadomie zeby udreczac mnie i nowa partnerke. Nie bo nie :) Jest jakis prawny sposob aby wyniosla sie z mojego domu? Dzieci ani wspolnego majatku nie mamy, ma gdzie mieszkac (mieszkanie po babci) no po prostu ewidentnie robi to zlosliwie. uwazam ze powinna sie wyniesc, dalem jej duzo czasu, sluze pomoca przy przeprowadzce, no robie wszystko zeby zachowac sie w miare poprawnie, niestety upór i zlosliwosc mojej ex zakrawa na wariatkowo. 'Nie i koniec' Pozdrawiam M.C. |
|
Data: 2010-05-06 13:41:52 | |
Autor: witek | |
prawo konkubiny do lokalu | |
miszka wrote:
Witam, pozew do sądy o eksmisje ze wskazaniem jej mieszkania po babci jako miejsca do eksmisji. Przy takim obrocie sprawy uwiniesz sie w kilka miesiecy za jednym posiedzeniem. |
|
Data: 2010-05-06 20:48:14 | |
Autor: mvoicem | |
prawo konkubiny do lokalu | |
(06.05.2010 20:41), witek wrote:
[...]> pozew do sądy o eksmisje ze wskazaniem jej mieszkania po babci jako Ciekaw jestem, czy gdyby w przypływie złośliwości sprzedała lub choćby wynajęła to mieszkanie po babci *po* złożeniu pozwu , to zmienia coś sytuację? p. m. |
|
Data: 2010-05-06 19:01:41 | |
Autor: Jacek_P | |
prawo konkubiny do lokalu | |
mvoicem napisal:
Ciekaw jestem, czy gdyby w przypĹywie zĹoĹliwoĹci sprzedaĹa lub choÄby Skarga pauliaĹska. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-06 21:03:04 | |
Autor: Jotte | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W wiadomości news:4be30eeb$0$2594$65785112news.neostrada.pl mvoicem
<mvoicem@gmail.com> pisze: Skarga pauliańska?pozew do sądy o eksmisje ze wskazaniem jej mieszkania po babci jakoCiekaw jestem, czy gdyby w przypływie złośliwości sprzedała lub choćby Skoro sprzedała chatę, to ma kasę, niech za nią kupi nową i się wynosi. Inaczej będąc w faktycznym posiadaniu choćby fragmentu lokalu wątkoczyńcy pogarsza w ten sposób jego sytuację. A zamiar był i osoba 3-cia uzyskała korzyść. :)) -- Jotte |
|
Data: 2010-05-06 21:21:42 | |
Autor: mvoicem | |
prawo konkubiny do lokalu | |
(06.05.2010 21:03), Jotte wrote:
W wiadomości news:4be30eeb$0$2594$65785112news.neostrada.pl mvoicem Ale pewnie to wydłuży znacznie procedurę? Nadal będzie "w kilka miesięcy za jednym posiedzeniem"? p. m. |
|
Data: 2010-05-06 21:40:29 | |
Autor: Jotte | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W wiadomości news:4be316c3$0$17091$65785112news.neostrada.pl mvoicem
<mvoicem@gmail.com> pisze: Ja i tak te "kilka miesięcy" i "jedno posiedzenie" uważam - delikatnie rzecz ujmując - za brak rozeznania.Ale pewnie to wydłuży znacznie procedurę? Nadal będzie "w kilka miesięcySkarga pauliańska?pozew do sądy o eksmisje ze wskazaniem jej mieszkania po babci jakoCiekaw jestem, czy gdyby w przypływie złośliwości sprzedała lub choćby Sprawy o eksmisję wloką się nieraz latami. A przez ten czas w takiej sytuacji to owariować idzie albo i na drogę przestępstwa w przypływie nerwów wkroczyć. Jeśli babsko cwane, to może ta chałupka po babci już wynajęta, oczywiście legalnie, na podstawie odpowiednio skonstruowanej umowy (tfu, po co to piszę, może czyta?). I kasę za to bierze, a u niego tak sobie mieszka. Ja bym może zaczął od obciążenia kosztami zamieszkiwania, 50%. Słowem - gość ma poważny kłopot. -- Jotte |
|
Data: 2010-05-07 00:11:01 | |
Autor: Zygmunt | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Ja i tak te "kilka miesięcy" i "jedno posiedzenie" uważam - delikatnie rzecz ujmując - za brak rozeznania.Ma poważny jeśli zbyt poważnie i jakoś formalnie do tego podejdzie, ale zmiana zamków to nie jest głupi pomysł, jest duża szansa, że się strona szybko sama wyprowadzi, nie każdy lata od razu po sądach. Ponadto zmiana zamków to tak, ale nie mówię aby kobiety do domu nie wpuszczać, niech wchodzi i mieszka jak dotąd ile może, tyle że bez własnych kluczy musi zawsze czekać na jakiegoś innego domownika - choćby pod pozorem, że z domu zginęły jakieś przedmioty i panuje ogólny brak zaufania......czy to jest zabronione? Ponadto skoro zamieszkujecie razem to zawsze można na zmianę jakąś pobudkę każdej nocy urządzać.....i inne tam zniechęcacze.....całujcie się z nową na jej oczach krew sama ją zaleje...... z |
|
Data: 2010-05-06 17:52:29 | |
Autor: witek | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Zygmunt wrote:
Ma poważny jeśli zbyt poważnie i jakoś formalnie do tego podejdzie, ale zmiana to jest bardzo głupi pomysł. jest duża szansa, że się strona szybko sama oczywiscie, ze jest zabronione. Wystarczy, pierwszy z brzegu prawnik i babka sobie pomieszka w hotelu na jego koszt. Przynajmniej kilka dni.
i zarobić kodeksem wykroczeń. i inne tam zniechęcacze.....całujcie się z nową na jej oczachto chyba jedyna metoda, która nie daje jemu po dupie a jeszcze ma z tego przyjemność. |
|
Data: 2010-05-06 23:24:22 | |
Autor: Smok Eustachy | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Dnia Thu, 06 May 2010 17:52:29 -0500, witek napisaĹ(a):
/.../ oczywiscie, ze jest zabronione.A jak ja urzÄ dzÄ scenÄ pod drzwiami Twoimi to tez w hotelu bÄdÄ mieszkaĹ na TwĂłj koszt?
Ambitne. To juĹź pomiauczeÄ sobie nie moĹźna? i inne tam zniechÄcacze.....caĹujcie siÄ z nowÄ na MaĹa birbantka itp. -- Smok Eustachy http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy http://pclinuxos.org.pl/ |
|
Data: 2010-05-06 18:50:25 | |
Autor: witek | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Smok Eustachy wrote:
Dnia Thu, 06 May 2010 17:52:29 -0500, witek napisaĹ(a): jeĹli przed sÄ dem wykaĹźesz, Ĺźe ze mnÄ mieszkasz a teraz nie chcÄ ciÄ wpuĹciÄ to jak najbardziej. Ponadto skoro zamieszkujecie razem to zawsze moĹźna na zmianÄ jakÄ Ĺi zarobiÄ kodeksem wykroczeĹ. nie moĹźna, szczegĂłlnie uporczywie, majÄ c na celu zakĹĂłcanie ciszy drugiej osoby. Chyba, Ĺźe sobie kupisz kota i bÄdziesz go ciÄ gnÄ Ĺ za ogon.
|
|
Data: 2010-05-07 10:14:49 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 00:52, witek pisze:
Wystarczy, pierwszy z brzegu prawnik i babka sobie pomieszka w hotelu na Tak od razu? Prawnik i już? Najpierw musi proces wygrać, a to wcale nie musi być łatwe. Pamiętaj, że jak na razie to ona ma swoje mieszkanie. -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 00:17:47 | |
Autor: Jotte | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W wiadomości news:hrvepm$8t6$1news.onet.pl Zygmunt <z@onet.eu> pisze:
Ma poważny jeśli zbyt poważnie i jakoś formalnie do tego podejdzie, ale zmiana zamków to nie jest głupi pomysłGłupi jak nieszczęście. bez własnych kluczy musi zawsze czekać na jakiegośRaczej zaczeka na policję. To nie będzie długo. Ponadto skoro zamieszkujecie razem to zawsze można na zmianę jakąś pobudkęNo. Szczura wpuścić np. Dziecinada. całujcie się z nową na jej oczachCzyli używać tej "nowej" w roli odstraszacza. Mieszać ją do tego bagna? A w ogóle do kogo ty właściwie piszesz, że _mnie_ radzisz się cmokać? -- Jotte |
|
Data: 2010-05-07 00:51:03 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 00:17, Jotte pisze:
W wiadomości news:hrvepm$8t6$1news.onet.pl Zygmunt <z@onet.eu> pisze: Rozumiem teoretyczne podstawy wiary w tę Policję. W praktyce Policja osoby niezameldowanej, nie będącej właścicielką ani wprowadzać w posiadanie nie będzie, ani zbyt intensywnego postępowania nie będzie wszczynać,ani tym bardziej prowadzić. Przyjadą, popytają pewnie obie strony wylegitymują, właściciel powie,ze ta Pani nie ma zadnych praw i poporstu już tu nie mieszka i co mają zrobić? Oczyiwście -ona może złozyc zawiadomienie, żądać ścigania itd, a właściciel w toku postępowania będzie wyjaśniał, że baba z zemsty to robi, bo on sobie inną znalazł -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-06 17:57:41 | |
Autor: witek | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Roman Rumpel wrote:
szczególnie jak nie ma w dowodzie zameldowania. Przyjadą, popytają pewnie obie strony wylegitymują, właściciel powie,ze ta Pani nie ma zadnych praw i poporstu już tu nie mieszka i co mają zrobić?sporządzą notatkę, a Pani może sie udać do najbliższego hotelu.
i w połączeniu z innymi dowodami tylko potwierdzi, że tam mieszkała, a z zemsty to on jej nie wpuścił o sobie inną znalazł. Jak jeszcze znajdzie posty na grupie... W zasadzie nic wiecej nie potrzeba. |
|
Data: 2010-05-07 10:10:32 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 00:57, witek pisze:
i w połączeniu z innymi dowodami tylko potwierdzi, że tam mieszkała, a z Ale tobylo dawno temu, jak mieszkała. Potem się wyprowadziła, a teraz z zemsty za inną na niego Policję nasyła. Jak jeszcze znajdzie posty na grupie... No i? Policja i prokuratura oprą dochodzenie o posty na grupie? Dobre, dobre. -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 01:06:18 | |
Autor: Jotte | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W wiadomości news:hrvh56$ffd$1news.onet.pl Roman Rumpel
<romane@screwspam.gazeta.pl> pisze: Rozumiem teoretyczne podstawy wiary w tę Policję. W praktyce Policja osoby niezameldowanej,Rozumiem tę niewiarę w policje co do osoby niezameldowanej. nie będącej właścicielką ani wprowadzać w posiadanie nie będzie, ani zbyt intensywnego postępowania nie będzie wszczynać,ani tym bardziej prowadzić.A może będzie? Przyjadą, popytają pewnie obie strony wylegitymują, właściciel powie,ze ta Pani nie ma zadnych praw i poporstu już tu nie mieszka i co mająSprawdzić. Faktyczne zamieszkiwanie, zabór lub zniszczenie mienia tej osoby, uniemożliwienie z ich korzystania... Oczyiwście -ona może złozyc zawiadomienie, żądać ścigania itd, a właściciel w toku postępowania będzie wyjaśniał, że baba z zemsty to robi, bo on sobie inną znalazłNo. I tak 10 razy. -- Jotte |
|
Data: 2010-05-07 10:13:16 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 01:06, Jotte pisze:
W wiadomości news:hrvh56$ffd$1news.onet.pl Roman Rumpel Rozumiem teoretyczne podstawy wiary w tę Policję. W praktyce PolicjaRozumiem tę niewiarę w policje co do osoby niezameldowanej. Jezeli anwet to niechętnie i niemrawo i w kierunku umorzenia. Na zasadzie "niech sobie do sądu cywilnego idą".
A jak sprawdzą? Wejdą do mieszkania i będą szafy przeszukiwać? Ślady biologiczne z pościeli na łóżku badać? Jaki zabór rzeczy? -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 12:07:50 | |
Autor: Jotte | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W wiadomości news:hs0i3b$bco$2news.onet.pl Roman Rumpel
<romane@screwspam.gazeta.pl> pisze: Za 10 czy 15 razem też?Jezeli anwet to niechętnie i niemrawo i w kierunku umorzenia.nie będącej właścicielką ani wprowadzać w posiadanie nie będzie, aniA może będzie? Zeznania to także dowód lub chociaż poszlaka. Można na ich podstawie uzyskać np. nakaz przeszukania.Sprawdzić. Faktyczne zamieszkiwanie, zabór lub zniszczenie mienia tejA jak sprawdzą? Wejdą do mieszkania i będą szafy przeszukiwać? Ślady biologiczne z pościeli na łóżku badać? Jaki zabór rzeczy? -- Jotte |
|
Data: 2010-05-07 12:56:18 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 12:07, Jotte pisze:
W wiadomości news:hs0i3b$bco$2news.onet.pl Roman Rumpel I ona tak będzie wnosiła 15 razy? Niech będzie 10. Tok sprawy policzmy jakis minimalny 3 miesiace. To co po 30 miesiącach będą ścigać? Bo przecież nie naruszenie posiadania.
No i co w razie przeszukania? No leżą jakies rzeczy - miała zabrac jak się wyprowadzała, a do dzisiaj nie zabrała. -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 13:02:33 | |
Autor: Jotte | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W wiadomości news:hs0rl2$7d1$1news.onet.pl Roman Rumpel
<romane@screwspam.gazeta.pl> pisze: No jak? Byliśmy w wątku przy tezie, że będzie musiała za każdym razem czekać na kogoś z rodziny wchodzącego do domu, a i tak jej mogą nie wpuścić. To może być kilka dni.I ona tak będzie wnosiła 15 razy? Niech będzie 10. Tok sprawy policzmy jakis minimalny 3 miesiace.Jezeli anwet to niechętnie i niemrawo i w kierunku umorzenia.Za 10 czy 15 razem też? Nie. Ona zeznaje, że tam mieszka. Poza tym to chyba nie dom na pustyni, co? Jacyś sąsiedzi widzieli, że jest, wchodzi, wychodzi, ma swoje klucze itd. I oni - powołani na świadków - także zeznają.Zeznania to także dowód lub chociaż poszlaka. Można na ich podstawieNo i co w razie przeszukania? No leżą jakies rzeczy - miała zabrac jak się wyprowadzała, a do dzisiaj nie zabrała. -- Jotte |
|
Data: 2010-05-07 13:53:55 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 13:02, Jotte pisze:
W wiadomości news:hs0rl2$7d1$1news.onet.pl Roman Rumpel Ale przecież sprawa wywołana jej poprzednim zgłoszeniem juz sie toczy, nikt nowej nie będzie zakładał. czyli co - do tej samej sprawy ciagle będzie wzywała, ze jej wejść nie dają? No to i tak umorzą.
Powołani na świadków, czyli gdzieś po miesiącu. I zazwyczaj nic nie widza, nic nie wiedzą, a jak wiedzą to już nieaktualne -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 14:20:22 | |
Autor: Jotte | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W wiadomości news:hs0v13$hqs$1news.onet.pl Roman Rumpel
<romane@screwspam.gazeta.pl> pisze: Sprawa sprawą, ona może się domagać doraźnej interwencji - chce wejść do lokalu, w którym zamieszkuje i gdzie znajduja się jej rzeczy.Ale przecież sprawa wywołana jej poprzednim zgłoszeniem juz sie toczy, nikt nowej nie będzie zakładał.I ona tak będzie wnosiła 15 razy? Niech będzie 10. Tok sprawy policzmyNo jak? Byliśmy w wątku przy tezie, że będzie musiała za każdym razem czyli co - do tej samej sprawy ciagle będzie wzywała, ze jej wejść nie dają? No to i tak umorzą.Nikt nie będzie nowej sprawy zakładał, no to i tak umorzą - lubisz się bawić w jasnowidza... .... czy może w proroka?Nie. Ona zeznaje, że tam mieszka. Poza tym to chyba nie dom na pustyni,Powołani na świadków, czyli gdzieś po miesiącu. I zazwyczaj nic nie widza, nic nie wiedzą, a jak wiedzą to już nieaktualne -- Jotte |
|
Data: 2010-05-07 15:33:30 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 14:20, Jotte pisze:
W wiadomości news:hs0v13$hqs$1news.onet.pl Roman Rumpel Ale przecież sprawa wywołana jej poprzednim zgłoszeniem juz sie toczy,Sprawa sprawą, ona może się domagać doraźnej interwencji - chce wejść do No i tu nie widzę podstaw do działania Policji. Od przywracania posiadania jest samopomoc albo sąd cywilny
Znam życie. Może lokalnie, ale znam. Facetowi wyprowadziła sie z domu żona. Potem (nastepnego dnia)przyjechała pod jego nieobecność po swoje rzeczy, powynosiła trochę, za moją radą wieczorem zmienił zamki, ona przyjechala ponownie pod jego nieobecnośc kolejnego dnia, a tu zonk. Wezwala Policję (była zameldowana), facet powiedział, ze sie wyprowadziła. Policja go pouczyła, ze skoro była zameldowana to nie powinien zmieniać zamków przez trzy miesiące (!autentyczne!) i sobie pojechali.
Powtarzam -życia nie znasz? -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 15:44:57 | |
Autor: Jotte | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W wiadomości news:hs14rb$36r$1news.onet.pl Roman Rumpel
<romane@screwspam.gazeta.pl> pisze: Samopomoc?No i tu nie widzę podstaw do działania Policji. Od przywracania posiadania jest samopomoc albo sąd cywilnyAle przecież sprawa wywołana jej poprzednim zgłoszeniem juz sie toczy,Sprawa sprawą, ona może się domagać doraźnej interwencji - chce wejść do Znaczy dwóch sąsiadów osiłków np.? Znam życie. Może lokalnie, ale znam.Może własnie w tej "lokalności" tkwi problem? Facetowi wyprowadziła sie z domu żona. Potem (nastepnego dnia)przyjechała pod jego nieobecność po swoje rzeczy, powynosiła trochę, za moją radą wieczorem zmienił zamki, ona przyjechala ponownie pod jego nieobecnośc kolejnego dnia, a tu zonk. Wezwala Policję (była zameldowana), facet powiedział, ze sie wyprowadziła. Policja go pouczyła, ze skoro była zameldowana to nie powinien zmieniać zamków przez trzy miesiące (!autentyczne!) i sobie pojechali.I czego to ma dowodzić? Głupoty i niekompetencji glin? Przecież to ich immanentna cecha, nie trzeba jej dowodzić. Było jej interweniować dalej. Spytam - nie przeceniasz tej swojej rzekomej jego znajomości?Powtarzam -życia nie znasz?Powołani na świadków, czyli gdzieś po miesiącu. I zazwyczaj nic nie... czy może w proroka? -- Jotte |
|
Data: 2010-05-07 16:39:29 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 15:44, Jotte pisze:
W wiadomości news:hs14rb$36r$1news.onet.pl Roman Rumpel.. No i tu nie widzę podstaw do działania Policji. Od przywracaniaSamopomoc? Gdyby natychmiast się znaleźli na miejscu byłoby może do obrony
Może tak, a może tylko lokalnie Policja coś zrobi. . W kontekście wiary w ich dobre intencje i sprawcza moc jest to istotny dowód IMHO Było jej interweniować dalej. A on by dalej mówił, że sama się wyprowadziła. Nawet nie ma naruszenia posiadania. Powtarzam -życia nie znasz?Spytam - nie przeceniasz tej swojej rzekomej jego znajomości? Odpowiem ponownie - być może przeceniam, ale w dopóki nie dowiem się o kilku akcjach przeczących mojemu doświadczeniu, pozostanę przy nim -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 15:26:33 | |
Autor: Papa5merf | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Órzytkownik "Roman Rumpel" napisał:
No i co w razie przeszukania? No leżą jakies rzeczy - miała zabrac jak się z upierdliwą osobą nie ma sensu się grzecznie rozprawiać, w zasadzie jakie są dowody że ona tam mieszka? żadne? wystarczy jej żeczy wywieźć na śmeitnik, zmienić zamek i po kłopocie, tak trzeba mendy traktować!:O) druga opcja to uznanie mieszkania, zgłoszenie do urzędu braku zameldowania, wiec dowalą jej karę, następnie do US że osoba osiąga przychód nie płacąc za wynajem i nie odprowadza od tego podatku, może też jej karę pszywalą, następnie wystawiać jej rachunki co miesiąc za czynsz, wodę, gaz, prunt, śfiatło, wynajem, naprawę lodufki, pralki, nowe kafelki, skoro mieszka to powinna takie wydatki ponosić, prawda?:O) |
|
Data: 2010-05-07 15:37:20 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 15:26, Papa5merf pisze:
Órzytkownik "Roman Rumpel" napisał: OBRSP. To jest jedyne właściwe postawienie sprawy. -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 11:54:59 | |
Autor: Lady_Heather | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Użytkownik "Roman Rumpel" <romane@screwspam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hrvh56$ffd$1news.onet.pl... Przyjadą, popytają pewnie obie strony wylegitymują, właściciel powie,ze ta Pani nie ma zadnych praw i poporstu już tu nie mieszka i co mają zrobić? zapukac do sąsiadow/dozorcy z pytaniem czy ta osoba tu mieszka. Dodatkowo - jesli ta kobieta tam mieszka to jak rozumiem jest to jej adres korespondencyjny np przy rachunkach za telefon komorkowy, a w srodku beda jej rzeczy - watpie ze jakas policja bedzie tak niekumata ze jak babka powie ze w lazience susza sie jej rozowe majtki to policja znajdujac takowe uzna ze czysty przypadek a babka jest jasnowidzem:) LH |
|
Data: 2010-05-07 12:57:48 | |
Autor: Roman Rumpel | |
prawo konkubiny do lokalu | |
W dniu 2010-05-07 11:54, Lady_Heather pisze:
A na jakiej podstawie policja będzie udowadniać czyje to majtki? Daj spokój życia nie znasz, czy co? Policja w powazniejszych sprawach miesiącami nic nie robi, a tu się będzie zajmować wyjaśnianiem czyje majtki wiszą w łazience? ROTFL -- Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek, tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek |
|
Data: 2010-05-07 12:58:20 | |
Autor: Michal Jankowski | |
prawo konkubiny do lokalu | |
"Lady_Heather" <lady.heather@gazeta.pl> writes:
a w srodku beda jej rzeczy - watpie ze jakas policja bedzie tak Jak stanę przed drzwiami mieszkania X i powiem policji, ze chce tam wejsc i wisi tam mój krawat w słoniki, to policja wejdzie i będzie to sprawdzać? I może jeszcze zamki wyłamie? Owszem, wyobrażam sobie, że sąd może mi posiadanie przywrócić (jeśli będę miał dowody). Ale policja przed drzwiami? Gdy za cały dowód mam swoje oświadczenie? (Dozorcy nie ma - dom jednorodzinny, sąsiedzi nic widzieli.) MJ |
|
Data: 2010-05-06 19:09:25 | |
Autor: Robert Tomasik | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Użytkownik "miszka" <m@not.here> napisał w wiadomości news:20100506190153.07c697eb.mnot.here... Musisz wnieść pozew o jej eksmisję. Tyle będzie łatwiej, że jak rozumiem ma lokal, do którego może się wyprowadzić, więc nie będziecie musieli czekać na wskazanie przez glinę lokalu zastępczego. |
|
Data: 2010-05-06 20:17:35 | |
Autor: Janina Kolina | |
prawo konkubiny do lokalu | |
na wskazanie przez glinę lokalu zastępczego. zmień zamki jk |
|
Data: 2010-05-06 13:42:23 | |
Autor: witek | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Janina Kolina wrote:
glupi pomysl tak jak i caly ty.na wskazanie przez glinę lokalu zastępczego. |
|
Data: 2010-05-06 20:29:59 | |
Autor: miszka | |
prawo konkubiny do lokalu | |
On Thu, 6 May 2010 20:17:35 +0200
"Janina Kolina" <kolstek.walica@yako.com> wrote: zmień zamki Nie chce zadnych problemow prawnych ze swojej strony, a zmienianie zamkow chyba podpadalo by pod utrudnianie wspolzycia czy cos takiego? |
|
Data: 2010-05-06 20:52:04 | |
Autor: Janina Kolina | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Nie chce zadnych problemow prawnych ze swojej strony, a zmienianie zamkow chyba podpadalo by pod utrudnianie wspolzycia czy cos takiego? utrudnianiue? osoba niezameldowana z lokalem włąsnym, po prostu zostajesz we własnym domu. Jeśli eksmisja to znaczy że potwierdzasz jej prawo do lokalu i masz ewentualny problem z odszkodoaniem jk |
|
Data: 2010-05-06 13:54:36 | |
Autor: witek | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Janina Kolina wrote:
Nie chce zadnych problemow prawnych ze swojej strony, a zmienianie zamkow chyba podpadalo by pod utrudnianie wspolzycia czy cos takiego? p...sz. |
|
Data: 2010-05-06 20:20:14 | |
Autor: grzeda | |
prawo konkubiny do lokalu | |
miszka pisze:
Witam, Zameldowana? pozdr PG |
|
Data: 2010-05-06 13:42:09 | |
Autor: witek | |
prawo konkubiny do lokalu | |
grzeda wrote:
miszka pisze:bez znaczenia. Mieszka. |
|
Data: 2010-05-08 02:43:07 | |
Autor: grzeda | |
prawo konkubiny do lokalu | |
witek pisze:
bez znaczenia.Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach. No i? Moze przestac mieszkac. pozdr PG |
|
Data: 2010-05-07 20:58:55 | |
Autor: witek | |
prawo konkubiny do lokalu | |
grzeda wrote:
witek pisze:po co piszesz bez przeczytania wątku |
|
Data: 2010-05-06 20:31:37 | |
Autor: miszka | |
prawo konkubiny do lokalu | |
On Thu, 06 May 2010 20:20:14 +0200
grzeda <grzeda333wytnij@towp.pl> wrote: miszka pisze: Nie, obowiazek meldunkowy chyba zniesiono... |
|
Data: 2010-05-06 20:35:21 | |
Autor: Liwiusz | |
prawo konkubiny do lokalu | |
miszka pisze:
On Thu, 06 May 2010 20:20:14 +0200 Nie zniesiono. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-05-06 20:40:26 | |
Autor: miszka | |
prawo konkubiny do lokalu | |
On Thu, 06 May 2010 20:35:21 +0200
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote: miszka pisze: OK, to cos zmienia w mojej sprawie? Mam ja zameldowac a potem eksmitowac? |
|
Data: 2010-05-07 18:43:53 | |
Autor: jerzyn | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Użytkownik "miszka" <m@not.here> napisał w wiadomości news:20100506190153.07c697eb.mnot.here... Witam, Oczywiście ze na kopach wynieść, zabawka sie znudziła i trzeba ja wyrzucić.Podobnie wyrzuca sie psy gdy sie znudziły, może wywieźć do lasu i do drzewa przywiązać, ech ludzie, wstyd mi qrwa ze jestem człowiekiem ... jerzyn |
|
Data: 2010-05-08 13:24:41 | |
Autor: Papa5merf | |
prawo konkubiny do lokalu | |
Órzytkownik "jerzyn" napisał:
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich ale ta była konkubina to nie jest pies (rozumiem że dla ciebie to bez różnicy?:O) i ona nigdy jego własnością nie była, więc nic nie wyżuca, tylko wyprasza ją z własnego mieszkania, to takie trudne do zrozumienia?:O) |
|