Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   "prawo nie dziala wstecz" - wykladnia / praktyka

"prawo nie dziala wstecz" - wykladnia / praktyka

Data: 2013-10-26 10:13:02
Autor: Garg07.
"prawo nie dziala wstecz" - wykladnia / praktyka

Użytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisał w wiadomości news:526ae68c$0$2297$65785112news.neostrada.pl...

PYTANIE;
-- -- -- -
czy dzisiejsza, korzystana dla lokatorow z parteru i niskich pieter,
regulacja prawna z 2002 r. moze zlikwidowac klopotliwy parking, jesli uzna
sie, ze nie jest on "nowym" parkingiem, ale tym samym, ktore ustanowilo (ew.
tolerowalo) miasto jeszcze w 2000 roku?

Przykłąd. Jeśli w 2000 roku ordynacja podatkowa nakazywała składać dokumenty 1x w miesiącu, w 2005 zmienili to na kwartał, a w 2010 raz na rok - to czy dalej wysyłasz 12x rocznie, 4x rocznie czy raz? Twoje pytanie nie ma (o ile czegoś nie przeoczyłem) nic wspólnego z zasadą że prawo nie działa wstecz. Jeśli przepisy się zmieniły, to wspólnota musi ich przestrzegać.

Data: 2013-10-26 16:34:22
Autor: 1634Racine
"prawo nie dziala wstecz" - wykladnia / praktyka
Garg07. in news:l4ftie$ghb$1node2.news.atman.pl
[............]
Twoje
pytanie nie ma (o ile  czegoś nie przeoczyłem) nic wspólnego z zasadą że
prawo nie działa wstecz.  Jeśli przepisy się zmieniły, to wspólnota musi
ich przestrzegać.


ok; kiedys miasto postawilo parking, ktory nie spelnial dzisiejszych praw. Dzisiaj wspolnota, po wydzierzawieniu podworka, tez ustanowila parking, ale jest podejrzenie *), ze formalnie, to po prostu samym faktem dzierzawy tylko przejela parking i to jest ciagle ten sam parking, niczego nowego nie zbudowala <-- - czy ten parking MUSI spelniac dzisiejsze obwarowania prawne? Bo zmienily sie "w biegu". To jest to pytanie o "prawo wstecz". Bo jesli tak zadziala, to parking MUSI byc zlikwidowany.

Pytanie podstawowe:
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -
*) - napisalem: "jest podejrzenie, ze formalnie, to po prostu samym faktem dzierzawy tylko przejela parking i to jest ciagle ten sam parking", ale ja nie wiem, czy czasami nie jest tak, ze wspolnota MUSI dac "miastu" plan zagospodarowania przy dzierzawie i MUSI uzyskac zgode na swoj parking, nawet jesli juz byl tam "miejski" i jesli tego nie zrobila, to po prostu formalnie parkingu tam.... nie ma, bo jest nielegalny, a zgody na nowy nie mozna wydac, bo zlamie sie nowe przepisy.

Data: 2013-10-27 01:51:04
Autor: Garg07.
"prawo nie dziala wstecz" - wykladnia / praktyka

Użytkownik "1634Racine" <1634@Racine.pl> napisał w wiadomości news:526bd2fe$1$2295$65785112news.neostrada.pl...
Garg07. in news:l4ftie$ghb$1node2.news.atman.pl
[............]
Twoje
pytanie nie ma (o ile  czegoś nie przeoczyłem) nic wspólnego z zasadą że
prawo nie działa wstecz.  Jeśli przepisy się zmieniły, to wspólnota musi
ich przestrzegać.


ok; kiedys miasto postawilo parking, ktory nie spelnial dzisiejszych praw. Dzisiaj wspolnota, po wydzierzawieniu podworka, tez ustanowila parking, ale jest podejrzenie *), ze formalnie, to po prostu samym faktem dzierzawy tylko przejela parking i to jest ciagle ten sam parking, niczego nowego nie zbudowala <-- - czy ten parking MUSI spelniac dzisiejsze obwarowania prawne? Bo zmienily sie "w biegu". To jest to pytanie o "prawo wstecz". Bo jesli tak zadziala, to parking MUSI byc zlikwidowany.

Pytanie podstawowe:
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -
*) - napisalem: "jest podejrzenie, ze formalnie, to po prostu samym faktem dzierzawy tylko przejela parking i to jest ciagle ten sam parking", ale ja nie wiem, czy czasami nie jest tak, ze wspolnota MUSI dac "miastu" plan zagospodarowania przy dzierzawie i MUSI uzyskac zgode na swoj parking, nawet jesli juz byl tam "miejski" i jesli tego nie zrobila, to po prostu formalnie parkingu tam.... nie ma, bo jest nielegalny, a zgody na nowy nie mozna wydac, bo zlamie sie nowe przepisy.

Nie znam się na prawie budowlanym. W innych wypadkach - jeśli coś się zmienia - masz się do tego zastosować.

"prawo nie dziala wstecz" - wykladnia / praktyka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona