Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   prawo pracy - jak to rozwiązać ...

prawo pracy - jak to rozwiązać ...

Data: 2012-08-29 07:44:47
Autor: Krzysztof 'kw1618' (W-wa)
prawo pracy - jak to rozwiązać ...
Dnia Wed, 22 Aug 2012 23:16:46 -0700 (PDT), chrupolek@gmail.com napisał(a):

Witam

Pracuję w pewnej firmie (państwowej) od 5 lat

od samego początku miałem wynagrodzenie ok 50% niższe niż moi koledzy z pracy tj. oni ok >3000 na rękę a ja 1600

w firmach prywatnych jest jezcze gorzej, bo osoby co robią to samo jeden ma
2000 zł a drugi 5000 zł jest zakaz rozmawiania o zarobkach, jak ktoś ujawni
ile zarabia i to wyjdzie, to wylatuje z roboty i jeden i drugi

to samo ze stażem pracy, ktoś z 10-letnim stażem zarabia już 2300 zł a
nowych przyjmują z pensją 2500 przykładowo.

państwowe firmy chyba mają jakieś widełki, siatke płac i zdaje sie
dotychczasowym powinni wyrównać do aktualnych widełek, ale rozumiem że
zastanawiasz się nad dyskryminacją... trudno powiedzieć...



--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://foto.3mam.net/Piotrkow/

Data: 2012-08-29 18:23:58
Autor: Marek
prawo pracy - jak to rozwiązać ...
to samo ze stażem pracy, ktoś z 10-letnim stażem zarabia już 2300 zł a
nowych przyjmują z pensją 2500 przykładowo.

W innych firmach jest tak samo, takie czsy dlatego, że jest trudno o pracę to mają gdzieś pracownika.
W moim przykładzie w Zakładach Chemicznych Organika w Łodzi na stanowisku kierowcy wózka widłowego / magazyniera po ponad 10 latach pracy i umowy na stałe mam 11 zł brutto, na rękę wychodzi 1300 z kawałkiem, a nowo przyjęci na nasz dział na to sam stanowisko dostali 13 i 14 zł bo nikt nie chciał przyjść za niższe wynagrodzenie. Ja nie miałem żadnej podwyżki od 4 lat i naprawdę pracuję uczciwie i naprawdę mnie wykorzystują więcej niż innych bo wiedzą, że ja wiem jak zrobić to i tamto, mam pewne doświadczenie i jest tak, że dwie osoby na dziesięć dostały jakiś czas temu dobre podwyżki tylko dlatego, że potrafiły "lizać" przełożonych i szefów i ich bajerować i na pozostałych donosić nawet zmyślone rzeczy. Rozmowy z szefem kończą się zawsze stwierdzeniem, że trzeba poczekać, na dziś nie ma możliwości, firma jest na minusie, pomyślimy za jakiś czas i tak od kilku łądnych lat.
Taka jest rzeczywistość i takie czasy i człowiek jest bezsilny. Ciężko mi z tym czuje się dyskryminowany ale cóż na to poradzić ?
Pozdrawiam wszystkich mało zarabiających i wyzyskiwanych ;)

prawo pracy - jak to rozwiązać ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona