Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie

proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie

Data: 2013-01-13 23:42:59
Autor: bartek
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
witam, dzis mnie cos dziwnego spotkalo a moze i nie :)
w kazdym razie dla mnie to 1 przypadek...

jak to zwykle bywa mam niepodpisane karty bankowe.


dzis podjechalem do castoramy kupic jakas pierdulke... gdy dochodzilo do platnosci
pani kasjerka stwierdzila ze karta nie podpisana

i zaproponowala :
1. podpisanie karty
2. platnosc gotowki

ja mowie, to prosze dlugopis podpisze...a ona po chwili ze nie przyjmie mi platnosci ta karta bo nie moze, bo prawo bankowe tak mowi itp itd.
kazala mi sie wylegitymowac jezeli chce zaplacic dana karta kredytowa.

to ja mowie, dobrze to pani odda mi karte ja pojde do innej kasy... skoro pani niechce przyjac mi platnosci.
podchodze do drugiej kasy ... nagle ktos dzwoni do kasjerki i mowi ze jak bede placic karta kredytowa (na ktorej nie ma zdjecia) mam sie wylegitymowac bo karte dopiero co podpisalem...
no i efekt taki ze nie moglem zaplacic musialem sie cofac do auta po dokumenty...
jak to jest prawnie ?
w sumie dobrze robia nie mam im nic do zarzucenia ale nigdy sie z czyms takim nie spotkalem a karta juz placilem setki razy...

Data: 2013-01-13 17:22:16
Autor: witek
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
bartek wrote:
witam, dzis mnie cos dziwnego spotkalo a moze i nie :)
w kazdym razie dla mnie to 1 przypadek...

jak to zwykle bywa mam niepodpisane karty bankowe.


dzis podjechalem do castoramy kupic jakas pierdulke... gdy dochodzilo do
platnosci
pani kasjerka stwierdzila ze karta nie podpisana

i zaproponowala :
1. podpisanie karty
2. platnosc gotowki

ja mowie, to prosze dlugopis podpisze...a ona po chwili ze nie przyjmie
mi platnosci ta karta bo nie moze, bo prawo bankowe tak mowi itp itd.
kazala mi sie wylegitymowac jezeli chce zaplacic dana karta kredytowa.

to ja mowie, dobrze to pani odda mi karte ja pojde do innej kasy...
skoro pani niechce przyjac mi platnosci.
podchodze do drugiej kasy ... nagle ktos dzwoni do kasjerki i mowi ze
jak bede placic karta kredytowa (na ktorej nie ma zdjecia) mam sie
wylegitymowac bo karte dopiero co podpisalem...
no i efekt taki ze nie moglem zaplacic musialem sie cofac do auta po
dokumenty...
jak to jest prawnie ?
w sumie dobrze robia nie mam im nic do zarzucenia ale nigdy sie z czyms
takim nie spotkalem a karta juz placilem setki razy...


banki zastrzegają sobie w regulaminie, ze karta niepodpisana jest nieważna.
Wiec posługiwałeś się nieważną kartą, którą sprzedawca nie chciał ci "slusznie" przyjąć.

Data: 2013-01-14 08:29:40
Autor: Liwiusz
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-14 00:22, witek pisze:
banki zastrzegają sobie w regulaminie, ze karta niepodpisana jest nieważna.

Gdzie tak zastrzegają?

--
Liwiusz

Data: 2013-01-14 07:38:15
Autor: witek
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-01-14 00:22, witek pisze:
banki zastrzegają sobie w regulaminie, ze karta niepodpisana jest
niewaĹźna.

Gdzie tak zastrzegają?



w regulaminie ?

Data: 2013-01-14 14:49:01
Autor: Liwiusz
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-14 14:38, witek pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-01-14 00:22, witek pisze:
banki zastrzegają sobie w regulaminie, ze karta niepodpisana jest
niewaĹźna.

Gdzie tak zastrzegają?



w regulaminie ?

To było pytanie-prośba o wskazanie. Bo w moim regulaminie tego nie ma.

--
Liwiusz

Data: 2013-01-14 09:40:09
Autor: spp
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-14 08:29, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-01-14 00:22, witek pisze:
banki zastrzegają sobie w regulaminie, ze karta niepodpisana jest
niewaĹźna.

Gdzie tak zastrzegają?
"
Obowiązek podpisani karty wynika z umowy o kartę płatniczą. Najczęściej jest on umieszczony w będącym częścią umowy regulaminie. I tak w „Regulamin wydawania i używania Kart płatniczych BZ WBK S.A. dla ludności” czytamy:
„(…) 4. Niezwłocznie po otrzymaniu Karty Posiadacz / Użytkownik podpisuje ją na rewersie. Podpis musi być zgodny z podpisem składanym w Umowie, musi w całości mieścić się na pasku do podpisu i umożliwiać jednoznaczną identyfikację Posiadacza / Użytkownika. Wzór podpisu Posiadacza / Użytkownika powinien składać się z pełnego imienia i nazwiska lub pierwszej litery imienia i pełnego nazwiska.
5. W przypadku złożenia podpisu nie mieszczącego się na pasku, procedura wydania Karty zostanie powtórzona na koszt Posiadacza Karty.
6. Bank nie ponosi odpowiedzialności za skutki wynikłe z niezastosowania się Posiadacza bądź Użytkownika do zapisów ust. od 2 do 5. (…)”

Podobne uregulowania stosuje większość banków na polskim rynku. Obowiązek podpisania karty wynika przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. W przypadku utraty niepodpisanej karty, osoba która weszła w jej posiadanie może złożyć na niej własny podpis i dowolnie z niej korzystać. A ponieważ sprawdzanie dowodów osobistych jest rzadko stosowanym w naszym kraju zabezpieczeniem kart, daje to przestępcy pełny dostęp do rachunku karty.

W związku z tym, w sytuacji, gdy zginie niepodpisana karta płatnicza, jej prawowity posiadacz nie może liczyć na wynikające z ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych ograniczenie swojej odpowiedzialności do kwoty 150 Euro. Niepodpisanie karty jest bowiem naruszeniem zasad prawidłowego funkcjonowania i zabezpieczenia karty. Dlatego właśnie podpisanie karty powinno następować od razu po jej odebraniu.

Jedynym przypadkiem w którym niepodpisanie karty może być uzasadnione, jest sytuacja gdy posiadacz karty jest osobą niepełnosprawną, niezdolną do złożenia podpisu. Jednak w takiej sytuacji osoba ta powinna skontaktować się z bankiem, w celu uzgadniania z nim podejmowanych w tym względzie kroków. "


Polcard:
" Karta, którą mi podano jest niepodpisana. Czy mogę przyjąć transakcję?

Akceptacja kart płatniczych może odbywać się wyłącznie na zasadach określonych w umowie oraz dokumentach dodatkowych dostarczonych przez Polcard. Zgodnie z punktem 6 „Instrukcji obsługi transakcji płatnych kartami płatniczymi” mającym brzmienie:
„Pamiętaj, że kartą może posłużyć się tylko osoba, której imię i nazwisko jest wytłoczone/wydrukowane w dolnej części awersu (najczęściej poniżej daty ważności), i której podpis znajduje się na pasku do tego przeznaczonym na rewersie karty. Obecnie na rynku wydawane są również karty bez imienia i nazwiska okaziciela (Instant Issue) które bezwzględnie powinny być podpisane. Karty nie podpisane są nieważne. Uwaga: na kartach typu „business” oprócz nazwiska posiadacza karty wytłoczona jest nazwa firmy.” - nie wolno przyjąć płatności kartą, która nie jest podpisana."

e-Service

"Czy istnieje podstawa prawna, która zobowiązuje posiadacza karty do podpisania karty skoro jest na PIN? Czy można przyjąć niepodpisaną kartę?

Podpisanie karty wymagane jest w regulacjach pomiędzy bankiem a posiadaczem karty. Karta niepodpisana jest nieważna i sprzedawca nie może akceptować takiej karty. Niepodpisanie karty jest niebezpieczne dla jej posiadacza, ponieważ stwarza ryzyko, iż karta możę zostać podpisana i wykorzystana przez osobę nieuprawnioną do momentu jej zastrzeżenia. W przypadku, gdy, sprzedawca otrzyma niepodpisaną kartę powinien poprosić kupującego o jej podpisanie, okazanie dokumentu tożsamości oraz sprawdzenie podpisu i danych na karcie z okazanym dokumentem (zgodnie z art. 9 Ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych). Jeśli posiadacz karty nie zgodzi się na podpisanie karty, sprzedawca nie może przyjąć płatności."

--
spp

Data: 2013-01-14 00:45:52
Autor: Olgierd
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 09:40:09 UTC+1 użytkownik spp napisał:

>> banki zastrzegają sobie w regulaminie, ze karta niepodpisana jest >> nieważna.

> Gdzie tak zastrzegają?

Obowiązek podpisani karty wynika z umowy o kartę płatniczą.

A także z ustawy, taki obowiązek był zarówno w EIP, jak i jest w ustawie o usługach płatniczych. Przepisy dają sprzedawcy także prawo do odmowy przyjęcia karty jeśli klient nie pokaże -- na żądanie -- dokumentów. Tak więc wszystko prawidłowo, a nawet: więcej takich sklepów.

--
Olgierd
http://LegeArtis.org.pl

Data: 2013-01-14 09:55:50
Autor: Liwiusz
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-14 09:45, Olgierd pisze:
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 09:40:09 UTC+1 użytkownik spp napisał:

banki zastrzegają sobie w regulaminie, ze karta niepodpisana jest
nieważna.

Gdzie tak zastrzegają?

Obowiązek podpisani karty wynika z umowy o kartę płatniczą.

A także z ustawy, taki obowiązek był zarówno w EIP, jak i jest w ustawie o usługach płatniczych. Przepisy dają sprzedawcy także prawo do odmowy przyjęcia karty jeśli klient nie pokaże -- na żądanie -- dokumentów.
Tak więc wszystko prawidłowo, a nawet: więcej takich sklepów.

Od odmowy dokonania transakcji do uznania karty za nieważną droga daleka.

Cytat z tego samego BGŻ:

37. Informujemy, iż *może zaistnieć konieczność* podpisania Karty przez jej aktualnego Posiadacza w celu zapewnienia
honorowania Karty przez punkty handlowo-usługowe.

--
Liwiusz

Data: 2013-01-14 09:59:04
Autor: Liwiusz
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-14 09:45, Olgierd pisze:
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 09:40:09 UTC+1 użytkownik spp napisał:

banki zastrzegają sobie w regulaminie, ze karta niepodpisana jest
nieważna.

Gdzie tak zastrzegają?

Obowiązek podpisani karty wynika z umowy o kartę płatniczą.

A także z ustawy, taki obowiązek był zarówno w EIP,

Ale już nie ma?


jak i jest w ustawie o usługach płatniczych.

Gdzie konkretnie?

Przepisy dają sprzedawcy także prawo do odmowy przyjęcia karty jeśli klient nie pokaże -- na żądanie -- dokumentów.

I jak się to ma do podpisu?

Tak więc wszystko prawidłowo, a nawet: więcej takich sklepów.

A ja nadal nie wiem - co umożliwia odmowę dokonania transakcji, jeśli klient podpisze się na karcie w momencie zakupu.

--
Liwiusz

Data: 2013-01-14 03:25:33
Autor: Olgierd
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 09:59:04 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

> A także z ustawy, taki obowiązek był zarówno w EIP,

Ale już nie ma?

A widzisz, jest, wydawało mi się, że to też "przeszło" do ustawy o usługach płatniczych.

Nadal jest w ustawie o elektronicznych instrumentach płatniczych, art. 9-10 (nb. warto zwrócić uwagę na art. 10 ust. 2 pkt 3 EIP):

Art. 9. Odmowa przyjęcia zapłaty przez akceptanta może nastąpić w szczególności w przypadku:
(...)
3)   niezgodności podpisu na elektronicznym instrumencie płatniczym z podpisem na dokumencie obciążeniowym;
4)   odmowy okazania dokumentu stwierdzającego tożsamość przez posiadacza lub użytkownika w przypadku określonym w art. 10 ust. 1, albo stwierdzenia posługiwania się elektronicznym instrumentem płatniczym przez osobę nieuprawnioną;
(...)

Art. 10. 1. Akceptant może żądać, aby posiadacz elektronicznego instrumentu płatniczego lub użytkownik karty płatniczej okazał dokument stwierdzający tożsamość w razie uzasadnionych wątpliwości co do jego tożsamości.

2. Akceptant może zatrzymać elektroniczny instrument płatniczy w przypadku:
(...)
3)   niezgodności podpisu na elektronicznym instrumencie płatniczym z podpisem na dokumencie obciążeniowym;
4)   posługiwania się elektronicznym instrumentem płatniczym przez osobę nieuprawnioną;
(...)


> jak i jest w ustawie o usługach płatniczych.

Gdzie konkretnie?

Mea culpa, jeszcze nigdzie :) jest dopiero w projekcie zmian: art. 59a:

http://legislacja.gov.pl/dokument/62382


Przepisy dają sprzedawcy także prawo do odmowy przyjęcia karty jeśli klient nie pokaże -- na żądanie -- dokumentów.

I jak się to ma do podpisu?

Takoż :) dziś art. 9-10 EIP, po noweli art. 59a ustawy o usługach płatniczych :) --
Olgierd
http://LegeArtis.org.pl

Data: 2013-01-14 13:03:11
Autor: Liwiusz
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-14 12:25, Olgierd pisze:

Art. 9. Odmowa przyjęcia zapłaty przez akceptanta może nastąpić w szczególności w przypadku:
(...)
3)   niezgodności podpisu na elektronicznym instrumencie płatniczym z podpisem na dokumencie obciążeniowym;

Powyższe chyba nie dotyczy kart na PIN?

--
Liwiusz

Data: 2013-01-14 04:10:13
Autor: Olgierd
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 13:03:11 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

> Art. 9. Odmowa przyjęcia zapłaty przez akceptanta może nastąpić w szczególności w przypadku:

> 3)   niezgodności podpisu na elektronicznym instrumencie płatniczym z podpisem na dokumencie obciążeniowym;

Powyższe chyba nie dotyczy kart na PIN?

Nie tyle karta na pin, ile transakcji autoryzowanych numerem PIN. Ale zgadza się: po to wprowadzono autoryzację kodem, żeby nie trzeba było się podpisywać.
Natomiast tak czy inaczej akceptant ma prawo żądać od klienta pokazania dokumentu -- ze skutkiem w postaci odmowy sprzedaży.

--
Olgierd http://LegeArtis.org.pl

Data: 2013-01-14 10:16:58
Autor: Tomasz Kaczanowski
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-14 09:59, Liwiusz pisze:
Tak więc wszystko prawidłowo, a nawet: więcej takich sklepów.

A ja nadal nie wiem - co umożliwia odmowę dokonania transakcji, jeśli
klient podpisze się na karcie w momencie zakupu.


Tu chodziło chyba o to, że w takim razie proszono o okazanie dokumentów, co wspominane jest w regulaminie. A autor wątku takich przy sobie nie posiadał.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2013-01-15 00:50:49
Autor: Daniel Pyra
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 14.01.2013 09:40, spp pisze:

[...]
Polcard:
" Karta, którą mi podano jest niepodpisana. Czy mogę przyjąć transakcję?

[...] Obecnie na rynku wydawane są również
karty bez imienia i nazwiska okaziciela (Instant Issue) ktĂłre
bezwzględnie powinny być podpisane. Karty nie podpisane są nieważne.
[...]

Nie zgadzam się z kategorycznym stwierdzeniem, że są nieważne.
Przykładowo, "Regulamin instrumentu pieniądza elektronicznego wydawanego przez Bank Pekao S.A." nie nakłada na posiadacza karty prepaid obowiązku jej podpisania. Aczkolwiek bank zastrzega, że akceptant *może* wymagać podpisania karty.

Pozdr.!
(D)

Data: 2013-01-15 01:13:31
Autor: Olgierd
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu wtorek, 15 stycznia 2013 00:50:49 UTC+1 użytkownik Daniel Pyra napisał:

> [...] Obecnie na rynku wydawane są również > karty bez imienia i nazwiska okaziciela (Instant Issue) które
> bezwzględnie powinny być podpisane. Karty nie podpisane są nieważne.

Nie zgadzam się z kategorycznym stwierdzeniem, że są nieważne. Przykładowo, "Regulamin instrumentu pieniądza elektronicznego wydawanego przez Bank Pekao S.A."

Nawiasem mówiąc nieimienna karta pre-paid (na okaziciela) to *nie karta płatnicza*, lecz właśnie instrument pieniądza elektronicznego. Stąd też wynikają pewne różnice.

--
Olgierd
http://LegeArtis.org.pl

Data: 2013-01-14 01:09:49
Autor: Jarosław Bomba
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie

witam, dzis mnie cos dziwnego spotkalo a moze i nie :)

chyba nie tylko dzis ;-)

Data: 2013-01-14 07:07:40
Autor: z
[OT] dokumenty w aucie
W dniu 2013-01-13 23:42, bartek pisze:

no i efekt taki ze nie moglem zaplacic musialem sie cofac do auta po
dokumenty...

Mam nadzieję że w aucie ktoś pilnował tych dokumentów :-)

Bo jeśli nie to musisz sobie zdawać sprawę że na parkingach lukacze lukają czy przypadkiem ktoś auta nie zamknie i robią lustrację.

z

Data: 2013-01-14 10:02:50
Autor: m
[OT] dokumenty w aucie
W dniu 14.01.2013 07:07, z pisze:
W dniu 2013-01-13 23:42, bartek pisze:

no i efekt taki ze nie moglem zaplacic musialem sie cofac do auta po
dokumenty...

Mam nadzieję że w aucie ktoś pilnował tych dokumentów :-)

Bo jeśli nie to musisz sobie zdawać sprawę że na parkingach lukacze
lukają czy przypadkiem ktoś auta nie zamknie i robią lustrację.

Ale jeżeli auto zamknął, to lukacze wylukają że zamknął i wtedy nie zrobią lustracji. Wtedy i pilnujący dokumentów nie jest potrzebny.

p. m.

Data: 2013-01-14 12:32:42
Autor: z
[OT] dokumenty w aucie
W dniu 2013-01-14 10:02, m pisze:

Ale jeżeli auto zamknął, to lukacze wylukają że zamknął i wtedy nie
zrobią lustracji. Wtedy i pilnujący dokumentów nie jest potrzebny.

Pomijając już czy auto się z pilota nie zamknęło czy go zeskanowano i otworzono faktem jest że lukacz wiedział gdzie dokładnie schowałem nawigację a gdzie ładowarkę do niej. Byłem obserwowany. Nigdy nie zostawiałem dokumentów w aucie. Teraz wiem że to nie tylko wyswiechtany frazes.

z

Data: 2013-01-14 13:11:02
Autor: m
[OT] dokumenty w aucie
W dniu 14.01.2013 12:32, z pisze:
W dniu 2013-01-14 10:02, m pisze:

Ale jeżeli auto zamknął, to lukacze wylukają że zamknął i wtedy nie
zrobią lustracji. Wtedy i pilnujący dokumentów nie jest potrzebny.

Pomijając już czy auto się z pilota nie zamknęło czy go zeskanowano i
otworzono faktem jest że lukacz wiedział gdzie dokładnie schowałem
nawigację a gdzie ładowarkę do niej. Byłem obserwowany. Nigdy nie
zostawiałem dokumentów w aucie. Teraz wiem że to nie tylko wyswiechtany
frazes.

Nie rozumiem nadal, dlaczego żywisz nadzieję że wątkotwórca zostawił kogoś do pilnowania dokumentów w aucie? W sensie - jaki jest związek z tym co piszesz (i pewnie twoimi niedawnymi doświadczeniami z lukaczami) a dokumentami po które się wrócił Bartek?

p. m.

Data: 2013-01-14 13:46:47
Autor: z
[OT] dokumenty w aucie
W dniu 2013-01-14 13:11, m pisze:
Nie rozumiem nadal, dlaczego żywisz nadzieję że wątkotwórca zostawił
kogoś do pilnowania dokumentów w aucie? W sensie - jaki jest związek z
tym co piszesz (i pewnie twoimi niedawnymi doświadczeniami z lukaczami)
a dokumentami po które się wrócił Bartek?

No to z innej beczki, żeby przestrzec niedoinformowanych.
Ubezpieczyciele źle patrzą na zostawianie dokumentów w aucie. Dowód rejestracyjny, o książce pojazdu nie wspominając.
Generalnie zachowanie wątkotwórcy wydało mi się lekkomyślne pod wieloma względami. Stawiam na edukację czytającej młodzieży :-)

z

Data: 2013-01-14 08:16:15
Autor: Andrzej Lawa
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 13.01.2013 23:42, bartek pisze:

ja mowie, to prosze dlugopis podpisze...a ona po chwili ze nie przyjmie
mi platnosci ta karta bo nie moze, bo prawo bankowe tak mowi itp itd.
kazala mi sie wylegitymowac jezeli chce zaplacic dana karta kredytowa.

I prawidłowo.

Data: 2013-01-15 22:13:51
Autor: BartekK
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-13 23:42, bartek pisze:
jak to zwykle bywa mam niepodpisane karty bankowe.
pani kasjerka stwierdzila ze karta nie podpisana
i zaproponowala :
1. podpisanie karty
2. platnosc gotowki
To się ciesz, byłem świadkiem sytuacji gdzie kasjerka posłużyła się logiką "karta niepodpisana = karta nieważna" + "karta nieważna = karta do zniszczenia" - i otrzymaną od klienta kartę obejrzała... po czym przecięła nożyczkami i spytała czy klient ma gotówkę by zapłacić, bo karty już nie ma...


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2013-01-16 00:51:22
Autor: Animka
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-15 22:13, BartekK pisze:
W dniu 2013-01-13 23:42, bartek pisze:
jak to zwykle bywa mam niepodpisane karty bankowe.
pani kasjerka stwierdzila ze karta nie podpisana
i zaproponowala :
1. podpisanie karty
2. platnosc gotowki
To się ciesz, byłem świadkiem sytuacji gdzie kasjerka posłużyła się
logiką "karta niepodpisana = karta nieważna" + "karta nieważna = karta
do zniszczenia" - i otrzymaną od klienta kartę obejrzała... po czym
przecięła nożyczkami i spytała czy klient ma gotówkę by zapłacić, bo
karty juĹź nie ma...
Gdyby to było w Realu to kasjerka dostałaby po łbie od tej z konsoli i jeszcze wywalona z pracy.


--
animka

Data: 2013-01-15 21:07:36
Autor: witek
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
Animka wrote:
Gdyby to było w Realu to kasjerka dostałaby po łbie od tej z konsoli i
jeszcze wywalona z pracy.


No co ty nie powiesz.

Data: 2013-01-16 08:26:08
Autor: Liwiusz
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-16 04:07, witek pisze:
Animka wrote:
Gdyby to było w Realu to kasjerka dostałaby po łbie od tej z konsoli i
jeszcze wywalona z pracy.


No co ty nie powiesz.

Widać tak ją zwolnili :P

--
Liwiusz

Data: 2013-01-16 20:22:21
Autor: Animka
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-16 08:26, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-01-16 04:07, witek pisze:
Animka wrote:
Gdyby to było w Realu to kasjerka dostałaby po łbie od tej z konsoli i
jeszcze wywalona z pracy.


No co ty nie powiesz.

Widać tak ją zwolnili :P



--
animka

Data: 2013-01-16 20:24:17
Autor: Animka
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-16 08:26, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-01-16 04:07, witek pisze:
Animka wrote:
Gdyby to było w Realu to kasjerka dostałaby po łbie od tej z konsoli i
jeszcze wywalona z pracy.


No co ty nie powiesz.

Widać tak ją zwolnili :P

Co ty nie powiesz. To może Ty, nie ja tam pracowaleś i cię zwolnili.
Ja bym czyjejś karty nie przecięła, prędzej zadzwonilabym po policję jak karta fałszywa.



--
animka

Data: 2013-01-16 13:58:03
Autor: witek
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
Animka wrote:
W dniu 2013-01-16 08:26, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-01-16 04:07, witek pisze:
Animka wrote:
Gdyby to było w Realu to kasjerka dostałaby po łbie od tej z konsoli i
jeszcze wywalona z pracy.


No co ty nie powiesz.

Widać tak ją zwolnili :P

Co ty nie powiesz. To może Ty, nie ja tam pracowaleś i cię zwolnili.
Ja bym czyjejś karty nie przecięła, prędzej zadzwonilabym po policję jak
karta fałszywa.





Halo, policja?
Tutaj Animka dzowni.
Niech pan szybko przyjedzie bo złapałam klienta, który ma niepodpisaną kartę kredytową. Napewno ukradł. No i na pewno pijany. Bo kazdy pijak to złodziej.

Data: 2013-01-17 10:39:22
Autor: Gotfryd Smolik news
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
On Wed, 16 Jan 2013, Animka wrote:

Ja bym czyjejś karty nie przecięła, prędzej zadzwonilabym
po policję jak karta fałszywa.

  Głównym dowodem fałszywości karty jest brak podpisu jak rozumiem?
  Piękne.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-01-18 13:18:29
Autor:
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
 Głównym dowodem fałszywości karty jest brak podpisu jak
rozumiem?  Piękne.

Wcale bym się nie zdziwił że gdzieś w jakimś regulaminie dokładnie tak jest to ujęte:)
Nie doszukuj się logiki w prawie, a tym bardziej w bankowym:)
Czy zapomnienie PINu, lub pomyłkowe jego niepoprawne wpisanie jest fałszywości karty? Skoro nie to dlaczego bankomaty inkasują karty?
W regulaminie jest wzmianka o bezpieczeństwie, to znaczy o niepodawaniu PINu innym osobom bo to podobno gwarantuje bezpieczeństwo karty, ale czy to prawda?
Złodziej PINu nie potrzebuje, wystarczy że zanotuje sobie numer twojej karty, mimo to płacąc w markecie śmiało podajesz kartę obcej osobie:)

Data: 2013-01-21 00:17:09
Autor: Olgierd
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu piątek, 18 stycznia 2013 13:18:29 UTC+1 użytkownik news napisał:

Złodziej PINu nie potrzebuje, wystarczy że zanotuje sobie numer twojej  karty, mimo to płacąc w markecie śmiało podajesz kartę obcej osobie:)

Nic nie musi notować, na potwierdzeniu dla sprzedawcy jest pełen numer karty i data ważności. Tylko CVV brakuje.

--
Olgierd
http://LegeArtis.org.pl

Data: 2013-01-21 11:27:12
Autor: Gotfryd Smolik news
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
On Fri, 18 Jan 2013, news wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
 Głównym dowodem fałszywości karty jest brak podpisu jak
rozumiem?  Piękne.

Wcale bym się nie zdziwił że gdzieś w jakimś regulaminie dokładnie tak jest to ujęte:)

  Regulamin to nie prawo :)
  A zarzut fałszywości karty to jest zarzut *PRAWNY*.
  Karta pełni rolę "dokumentu uprawniającego do do otrzymania
sumy pieniężnej", za sfałszowanie (samo sfałszowanie, bez posłużenia
się nim) takiego dokumentu można dostać parę lat.
  310 KK :) (w odróżnieniu od 270 KK, które są za "używanie", za
to dotyczą wszystkich dokumentów, nie tylko pieniężnych)

Nie doszukuj się logiki w prawie, a tym bardziej w bankowym:)

  Y tam.
  Znam miejscami przepisy podatkowe i zapewniam że *TA* zasada
jest mi doskonale znana :>
  Właśnie dlatego kładę nacisk na odróżnienie *braku podpisu*
od *sfałszowania*. Różnica jest dratmatyczna.

Czy zapomnienie PINu, lub pomyłkowe jego niepoprawne wpisanie jest fałszywości karty?

  W żadnym razie.
  Podobnie jak autograf o treści "kaczka dziwaczka" zamiast "Jan
Kowalski". Co najwyżej uniewiarygodni dokument, ale NIJAK nie
będzie to fałszerstwo.

Skoro nie to dlaczego bankomaty inkasują karty?

  Bo to wynika z umowy i ani nie implikuje ani nie wynika
z fałszywości karty.
  W myśl umowy karta jest własnością wystawcy (sprawdź w umowie)
i on jest uprawniony, również przez pełnomocnika (to już
wynika z prawa), do rozporządzania nią. Godzisz się na to
podpisując umowę o kartę (w tym podpisem elektronicznym).
  Krótko mówiąc - karta jest zatrzymywana "po uważaniu".

  Równie dobrze możesz zawrzeć ze mną umowę, że dam Ci do używania
wachlarz, ale będę mógł go w każdej chwili pociąć lub spalić.

  To, że merytorycznym kryterium może byc 3-krotne podanie
błędnego PIN nie jest tożsame z "zasadą prawną".
  W ten prosty sposób unikany jest spór o podobnych charakterze,
jak w sprawie "mandatów za fotoradar" :), czyli ustalania
w przypadkach wątpliwych czy coś tam wolno czy nie.

W regulaminie jest wzmianka o bezpieczeństwie, to znaczy o niepodawaniu PINu innym osobom bo to podobno gwarantuje bezpieczeństwo karty, ale czy to prawda?

  Nie myl warunku koniecznego z wystarczającym :)

Złodziej PINu nie potrzebuje, wystarczy że zanotuje sobie numer twojej karty, mimo to płacąc w markecie śmiało podajesz kartę obcej osobie:)

  *JA*???
  W markecie?
  Kartę?
*ŚMIAŁO*?

  A widziałeś w .pl market, w którym to klient własnopalczaście
przeciąga kartę przez czytnik? ;) No to tam nie jest spełniony
warunek "dawania" ;)

  Albo bardzo nieuważnie czytasz, albo dopiero od niedawna
zaglądasz na tę grupę :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-01-21 15:21:16
Autor:
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
 Regulamin to nie prawo :)

Regulamin jest częścią umowy, no chyba że jest nie zgodny z prawem. Swoja drogą do dziś zachodzę w głowę jak to jest że wpisy w umowę typu "jedna strona może dowolnie zmieniać regulamin bez wiedzy i zgody drugiej strony" jest zgodny z prawem?


 Właśnie dlatego kładę nacisk na odróżnienie *braku podpisu*
od *sfałszowania*. Różnica jest dratmatyczna.

Ale pani w supermarkecie tnąc kartę zapewne nic o fałszowaniu nie mówiła, stwierdziła tylko że karta jest nieważna i pewnie zgodnie z regulaminem miała rację:)


 W myśl umowy karta jest własnością wystawcy (sprawdź
w umowie) i on jest uprawniony, również przez pełnomocnika
(to już wynika z prawa), do rozporządzania nią.

Znowu zachodzę w głowę nad zgodnością z prawem owego zapisu, bo skoro karta jest banku to powinienem mu ją zwrócić, niemniej karta jest nie moja, ale pieniądze tak i zablokowanie mi do nich dostępu jest sprzeczne z umową:)
Pewnie kasjerka tnąca nożycami kartę też była pełnomocnikiem banku i miała prawo rozporządzać nią w imieniu banku do woli:)


 A widziałeś w .pl market, w którym to klient własnopalczaście
przeciąga kartę przez czytnik? ;) No to tam nie jest spełniony
warunek "dawania" ;)

Nie widziałem w życiu takiego marketu a zwiedziłem ich kilka setek na terenie całego kraju, pewnie wyjątki też istnieją:)

Data: 2013-01-22 00:48:56
Autor: Olgierd
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu poniedziałek, 21 stycznia 2013 15:21:16 UTC+1 użytkownik news napisał:

Swoja  drogą do dziś zachodzę w głowę jak to jest że wpisy w umowę typu "jedna strona może dowolnie zmieniać regulamin bez wiedzy i zgody drugiej strony" jest zgodny z prawem?

LOL, pewnie wystarczy sprawdzić przepisy kc o wzorcach umowy, żeby się przekonać, że nie tyle "zgodne z prawem" ile wynikające z przepisów.

>  W myśl umowy karta jest własnością wystawcy (sprawdź > w umowie) i on jest uprawniony, również przez pełnomocnika
> (to już wynika z prawa), do rozporządzania nią.

Znowu zachodzę w głowę nad zgodnością z prawem owego zapisu, bo skoro karta  jest banku (ciach)

Właściwie znów wystarczy zajrzeć do przepisów :)
niemniej karta jest nie moja, ale pieniądze tak i zablokowanie mi do nich dostępu jest sprzeczne z umową:)

Po pierwsze to zależy jaka to karta. Po drugie nawet przy debetówce zablokowanie karty nie odcina dostępu do kasy (przy prepaid, tak).


>  A widziałeś w .pl market, w którym to klient własnopalczaście > przeciąga kartę przez czytnik? ;) No to tam nie jest spełniony
> warunek "dawania" ;)

Nie widziałem w życiu takiego marketu a zwiedziłem ich kilka setek na  terenie całego kraju, pewnie wyjątki też istnieją:)

Samoobsługowe kasy pojawiły się dawno temu w Auchanie, a pół roku temu wchodzą też w Tesco. Samoobsługa jest też w delikatesach koło mojej pracy, w automatach sprzedażowych (np. biletowych MPK i PKP we Wrocławiu). Ba, dziś nawet widziałem automat Ministerstwa Sprawiedliwości przy wydziale KRS (!).

--
Olgierd http://LegeArtis.org.pl

Data: 2013-01-22 22:47:01
Autor: Daniel Pyra
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 22.01.2013 09:48, Olgierd pisze:
W dniu poniedziałek, 21 stycznia 2013 15:21:16 UTC+1 użytkownik news napisał:

Nie widziałem w życiu takiego marketu a zwiedziłem ich kilka setek na
terenie całego kraju, pewnie wyjątki też istnieją:)

Samoobsługowe kasy pojawiły się dawno temu w Auchanie, a pół roku temu wchodzą też w Tesco. Samoobsługa jest też w delikatesach koło mojej pracy, w automatach sprzedażowych (np. biletowych MPK i PKP we Wrocławiu). Ba, dziś nawet widziałem automat Ministerstwa Sprawiedliwości przy wydziale KRS (!).


W Empiku jest patent, że kasa jest "normalna" (w sensie - nie samoobsługowa), a sam wkładasz kartę do czytnika w pinpadzie. Kasjer nie ma karty ani przez chwilę w rękach.

Pozdr.!
(D)

Data: 2013-01-22 15:32:13
Autor: Gotfryd Smolik news
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
On Mon, 21 Jan 2013, news wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
 Regulamin to nie prawo :)

Regulamin jest częścią umowy, no chyba że jest nie zgodny z prawem. Swoja
drogą do dziś zachodzę w głowę jak to jest że wpisy w umowę typu "jedna
strona może dowolnie zmieniać regulamin bez wiedzy i zgody drugiej strony"
jest zgodny z prawem?

  Trzeba przebić się przez zapisy wymogów ustaw - dawno tego nie robiłem,
ale kiedyś sprawdzałem ścieżką od prawa bankowego do regulaminu: myk
jest taki, że z ustawy wynika legalność zmiany stawek oraz niektórych
innych zmian poprzez "publiczne powiadomienie".
  W czasach przedinternetowych sprowadzało się to do wywieszenia stosownego
ogłoszenie we wszystkich oddziałach banku.
  Nie wszystko można w ten sposób zmieniać, stąd przy zmianach
organizacyjnych w rodzaju fuzji występują "ulubione" (i umawiane
później na .banki :)) zmiany w regulaminach w stylu: "bez opłat
zmienione na zero złotych".
  Bo stawki można już zmieniać w tym trybie :>

 Właśnie dlatego kładę nacisk na odróżnienie *braku podpisu*
od *sfałszowania*. Różnica jest dratmatyczna.

Ale pani w supermarkecie tnąc kartę zapewne nic o fałszowaniu nie mówiła,

  Przedpiścia wrzucił jedno i drugie do wspólnego worka.
  Gdzieś dalej argumentował "skoro to nie fałszerstwo to czemu bankomat
zatrzymuje kartę".
  No to wyjaśniam: "bo tak", i jest to najskuteczniejsza forma ujęcia
w umowie :D

stwierdziła tylko że karta jest nieważna i pewnie zgodnie z regulaminem miała rację:)

  Trzeba odróżnić *jej* regulamin (umowy sprzedawcy z organizacją
"karcianą") od regulaminu posiadacza karty :)
  Przed posiadaczem karty bankowej (tj której właścicielem jest bank)
osoba będąca pełnomocnikiem właściciela *nie* musi się tłumaczyć.
"Zatrzymuję kartę, dziękuję".

 W myśl umowy karta jest własnością wystawcy (sprawdź
w umowie) i on jest uprawniony, również przez pełnomocnika
(to już wynika z prawa), do rozporządzania nią.

Znowu zachodzę w głowę nad zgodnością z prawem owego zapisu, bo skoro karta jest banku to powinienem mu ją zwrócić,

  No i zwraca, tak jak piszesz niżej.

niemniej karta jest nie moja, ale pieniądze tak i zablokowanie mi do nich dostępu jest sprzeczne z umową:)

  Ależ nie, możesz je sobie nadal wziąć, tylko już nie kartą :)

Pewnie kasjerka tnąca nożycami kartę też była pełnomocnikiem banku i miała prawo rozporządzać nią w imieniu banku do woli:)

  Tak właśnie: 95 KC.

 A widziałeś w .pl market, w którym to klient własnopalczaście
przeciąga kartę przez czytnik? ;) No to tam nie jest spełniony
warunek "dawania" ;)

Nie widziałem w życiu takiego marketu a zwiedziłem ich kilka setek na terenie całego kraju, pewnie wyjątki też istnieją:)

  Właśnie ktoś zapodał i szczęka mi opadła - poprzedni raz spotkałem
się z takim "układem" (w Polsce! - ale nie, nie w markecie) w zeszłym
tysiącleciu.
  Chyba się kiedyś wybiorę sprawdzić ;), szkoda że nie mam takiego
gdzieś pod ręką :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-01-22 13:42:18
Autor:
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał"
od prawa bankowego do regulaminu: myk jest taki, że z ustawy wynika legalność zmiany stawek oraz niektórych
innych zmian poprzez "publiczne powiadomienie".

W umowach myślę że wszystkich banków i operatorów telefonicznych jest punkt mówiący ze bank/operator może sobie do woli i kiedy chce bez niczyjej wiedzy i zgody zmieniać regulamin dowolnie, więc zachodzę w głowę jak to możliwe ze to zgodne z prawem?
Teraz jak spiszę umowę na wymianę rury z takim podpunktem a po podpisaniu umowy zmienię regulamin że mogę zrezygnować z wymiany rury bez konsekwencji finansowych:)


 Ależ nie, możesz je sobie nadal wziąć, tylko już nie kartą :)

Ja mam umowę z bankiem internetowym gdzie nie ma innej możliwości wypłaty kasy jak kartą:)
Uniemożliwienie mi korzystania z karty jest równoznaczne z blokowaniem dostępu do moich pieniędzy:)

Data: 2013-01-22 00:19:32
Autor: Yakhub
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W liście datowanym 21 stycznia 2013 (11:27:12) napisano:


  A widziałeś w .pl market, w którym to klient własnopalczaście
przeciąga kartę przez czytnik? ;) No to tam nie jest spełniony
warunek "dawania" ;)

Widziałem. Kasa samoobsługowa w Tesco.


--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2013-01-22 15:33:02
Autor: Gotfryd Smolik news
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
On Tue, 22 Jan 2013, Yakhub wrote:

Widziałem. Kasa samoobsługowa w Tesco.

  Thx za namiar, przy okazji obejrzę (nie mam pod ręką, w odróżnieniu
od paru innych).

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-01-16 09:34:27
Autor: Icek
proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie
W dniu 2013-01-13 23:42, bartek pisze:
witam, dzis mnie cos dziwnego spotkalo a moze i nie :)
w kazdym razie dla mnie to 1 przypadek...

jak to zwykle bywa mam niepodpisane karty bankowe.


dzis podjechalem do castoramy kupic jakas pierdulke... gdy dochodzilo do
platnosci
pani kasjerka stwierdzila ze karta nie podpisana

i zaproponowala :
1. podpisanie karty
2. platnosc gotowki

ja mowie, to prosze dlugopis podpisze...a ona po chwili ze nie przyjmie
mi platnosci ta karta bo nie moze, bo prawo bankowe tak mowi itp itd.
kazala mi sie wylegitymowac jezeli chce zaplacic dana karta kredytowa.

to ja mowie, dobrze to pani odda mi karte ja pojde do innej kasy...
skoro pani niechce przyjac mi platnosci.
podchodze do drugiej kasy ... nagle ktos dzwoni do kasjerki i mowi ze
jak bede placic karta kredytowa (na ktorej nie ma zdjecia) mam sie
wylegitymowac bo karte dopiero co podpisalem...
no i efekt taki ze nie moglem zaplacic musialem sie cofac do auta po
dokumenty...
jak to jest prawnie ?
w sumie dobrze robia nie mam im nic do zarzucenia ale nigdy sie z czyms
takim nie spotkalem a karta juz placilem setki razy...

tak jest w Casto we Wro.

Mialem tak samo. Mam karte firmową bez nazwiska - tylko nazwa firmy. Karta podpisana ale po 2 latach średnio czytelnie. Pani pozwala zrealizować transakcję po okazaniu umowy o pracę. Kilkukrotnie też były akcje, że kazała mi podpisywać paragon gdzie było napisane, że zatwierdzone kodem pin.

Przeginają pałkę w mojej ocenie. Z tego powodu jadę do konkurencji a nie do Casto jak mogę bo mnie denerwują.

Najgorsza jest uznaniowość. Bo raz przyjmie i uzna, że bazgroł z tyłu jest OK a raz uzna że już nieczytelny.


Icek

proba zaplaty niepodpisana karta....w castoramie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona