Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   problem z ceramiką

problem z ceramiką

Data: 2015-05-29 23:33:28
Autor: pilocik
problem z ceramiką
Witam

Zakupiłem (to istotne - jako przedsiębiorca) płytki ceramiczne, połowa okazała się wadliwa lecz została mi wymieniona, niestety z tych nowo otrzymanych połowa również posiadała wady, lecz ku mojemu zdziwieniu odmówiono mi wymiany gdyż ponoć laboratorium producenta stwierdziło, że produkt spełnia normę.
Wada to czarne kropki wtopione w szkliwo, na białych płytkach wygląda jak kupa po muchach ;)
Z reguły jedna - dwie kropki, widoczne i wyczuwalne pod palcem, są tez egzemplarze z większą ilością "kup"

Jako że zakup był na firmę to rozumiem, że ustawa "konsumencka" mnie nie dotyczy a reklamację składam na podstawie art 556 KC ?

Mam też pytanie, czy można się w ew. pozwie (bo chyba bez tego się nie obejdzie) powoływać na "precedens" ?
Skoro pierwsza wadliwa partia została wymieniona, to dlaczego druga - mająca takie same wady - już nie ?
Przedstawiciel producenta twierdzi, że decyzję o pierwszej wymianie podjęli nieco pochopnie, bez oględzin towaru, ponoć "dla świętego spokoju"

zanim zacznę działać bo to akcja z dzisiejszego dnia to macie jakieś rady ?
wolę temat przemyśleć na spokojnie niż na gorąco palnąć jakiegoś babola

Data: 2015-05-29 14:45:26
Autor: Marek Wisniewski
problem z ceramiką
W dniu piątek, 29 maja 2015 23:33:28 UTC+2 użytkownik pilocik napisał:
Witam

Zakupiłem (to istotne - jako przedsiębiorca) płytki ceramiczne, połowa okazała się wadliwa lecz została mi wymieniona, niestety z tych nowo otrzymanych połowa również posiadała wady, lecz ku mojemu zdziwieniu odmówiono mi wymiany gdyż ponoć laboratorium producenta stwierdziło, że produkt spełnia normę.
Wada to czarne kropki wtopione w szkliwo, na białych płytkach wygląda jak kupa po muchach ;)
Z reguły jedna - dwie kropki, widoczne i wyczuwalne pod palcem, są tez egzemplarze z większą ilością "kup"

Jako że zakup był na firmę to rozumiem, że ustawa "konsumencka" mnie nie dotyczy a reklamację składam na podstawie art 556 KC ?

Mam też pytanie, czy można się w ew. pozwie (bo chyba bez tego się nie obejdzie) powoływać na "precedens" ?
Skoro pierwsza wadliwa partia została wymieniona, to dlaczego druga - mająca takie same wady - już nie ?
Przedstawiciel producenta twierdzi, że decyzję o pierwszej wymianie podjęli nieco pochopnie, bez oględzin towaru, ponoć "dla świętego spokoju"

zanim zacznę działać bo to akcja z dzisiejszego dnia to macie jakieś rady ?
wolę temat przemyśleć na spokojnie niż na gorąco palnąć jakiegoś babola

Jestes pewien, ze nie bedziesz mial much w pomieszczeniu ?
Jezeli nie, to, co Ci zalezy ?

Data: 2015-05-30 01:19:07
Autor: Adam
problem z ceramiką
W dniu 2015-05-29 o 23:45, Marek Wisniewski pisze:
W dniu piątek, 29 maja 2015 23:33:28 UTC+2 użytkownik pilocik napisał:
Witam
(...)
Wada to czarne kropki wtopione w szkliwo, na białych płytkach wygląda
jak kupa po muchach ;)
(...)
Jestes pewien, ze nie bedziesz mial much w pomieszczeniu ?
Jezeli nie, to, co Ci zalezy ?


Żartowniś z Ciebie ;)

Jeśli kupuje się towar pełnowartościowy, to ma on być pełnowartościowy. Nieważne, czy te płytki będą w sali operacyjnej, czy w kiblu dworcowym.

Przykład tani: kupiłbyś brudną doniczkę? Wszak za chwilę będzie w niej ziemia.
Przykład drogi: kupuję LR Discovery. Ma być ładny, pachnący, błyszczący. To nieważne, że za kilka dni będę jechał przez las i w błocie po kolana.

Towar ma być dobry i sprawny w momencie zakupu.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-05-30 11:53:19
Autor: Gotfryd Smolik news
problem z ceramiką
On Sat, 30 May 2015, Adam wrote:

W dniu 2015-05-29 o 23:45, Marek Wisniewski pisze:
W dniu piątek, 29 maja 2015 23:33:28 UTC+2 użytkownik pilocik napisał:
Witam
(...)
Wada to czarne kropki wtopione w szkliwo, na białych płytkach wygląda
jak kupa po muchach ;)
(...)
Jestes pewien, ze nie bedziesz mial much w pomieszczeniu ?
Jezeli nie, to, co Ci zalezy ?

Żartowniś z Ciebie ;)

Jeśli kupuje się towar pełnowartościowy, to ma on być pełnowartościowy. Nieważne, czy te płytki będą w sali operacyjnej, czy w kiblu dworcowym.

  Tylko częściowo można zgodzić się z tą tezą.
  Oczywiście takie kropki kwalifikują się na hm... "niedoskonałość".
  Podobnie jak np. fakt, że płytki nie są idealnie płaskie.
  Ale z drugiej strony, nieidealna płaskość lokalna (znaczy "pofalowanie"),
globalna (wypukłe/wklęsłe/"przełęcz") czy materiał podłoża wtopiony
w szkliwo, mogą "tylko" cechować towar "z niższej półki", a nie
niepełnowartościowy.
  Tłumacząc na polski - tańszy.
  W KC jest jakiś tam zapis o "adekwatnej jakości" (do ceny).
  A nie było dotąd mowy, jak się ma cena tych płytek do "przeciętnej" :)

Przykład tani: kupiłbyś brudną doniczkę? Wszak za chwilę będzie w niej ziemia.

  To racja, ale przytaczacz argumenty za cechami używania towaru, a nie
"jakości adekwatnej do ceny", co wszak też stanowi element uregulowany
w prawie.

Towar ma być dobry i sprawny w momencie zakupu.

  No i ja nie wiem, czy "kafelki z kropkami" to już wada materiałowa,
czy "tylko" cecha tańszych produktów. Podobnie jak fakt, że spora
część "marketowych" kafelków przyłożona do czegoś prostego ma
odstające rogi.
  I to się nie kwalifikuje na "wadę" (wszak każdy kafalek będzie
miał JAKIEŚ odchylenia, pytanie jest tylko czy wyrażone w mikronach
czy milimetrach) ale właśnie "półkę cenową" :)
  Postawiłbym pytanie tak: czy ktoś zna kafelki, które są w na tyle
niskiej półce, że "kropki" są na nich czymś normalnym?
(jeśli tak, to sprzedawca po prostu próbuje sprzedać towar po
zawyżonej cenie :>)

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-05-30 16:23:04
Autor: pilocik
problem z ceramiką
W dniu 2015-05-30 o 11:53, Gotfryd Smolik news pisze:

  No i ja nie wiem, czy "kafelki z kropkami" to już wada materiałowa,
czy "tylko" cecha tańszych produktów. Podobnie jak fakt, że spora
część "marketowych" kafelków przyłożona do czegoś prostego ma
odstające rogi.

pzdr, Gotfryd

To nie były płytki z marketu, tylko z "normalnego" sklepu.
Tak na marginesie to kupiłem kiedyś płytki "marketowe" na ściany kotłowni i jakość ich była dużo lepsza niż wskazywała by na to ich cena, niestety w obecnym przypadku jest zupełnie odwrotnie :(

Data: 2015-06-06 14:55:08
Autor: Gotfryd Smolik news
problem z ceramiką
On Sat, 30 May 2015, pilocik wrote:

To nie były płytki z marketu, tylko z "normalnego" sklepu.

  A tak, miałem raczej na myśli, że pewien poziom hm... "gorszej jakości"
występuje również na rynku, co wyraża się jedynie ceną.
  Pytaniem jest czy "płytki z kropkami" też występują, jako część
oferty. Jeśli tak, to pozostaje przyjąć że "dostałeś gorsze płytki".
  Owszem, jeśli miały być lepsze (dowód potrzebny), to byłaby to
IMVHO podstawa do reklamacji.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-05-30 11:43:39
Autor: Gotfryd Smolik news
problem z ceramiką
On Fri, 29 May 2015, pilocik wrote:

Jako że zakup był na firmę to rozumiem, że ustawa "konsumencka" mnie nie dotyczy a reklamację składam na podstawie art 556 KC ?

  Tak wychodzi.
  Gwoli ścisłości, nie jest prawdą, że ustawy konsumenckie nie dotyczą
przedsiębiorcy który jest kupującym.
  Nie dotyczy go *ten przypadek*, w którym klient zwraca towar "bez
podania przyczyny".
  Ale jeśli jest to uzasadniona reklamacja, to wystarczy iż towar
został *następnie* sprzedany przez klienta i zwrócony na tej podstawie
(podstawie wady), a nabywca-przedsiębiorca ma prawo do forwardowania
reklamacji na warunkach "konsumenckich".
  Kiedyś Federacja Konsumentów miała w cywilizowanej postaci teksty
ustaw (na stronie), to bym Ci przepis zacytował, ale zepsuli :(

Mam też pytanie, czy można się w ew. pozwie (bo chyba bez tego się nie obejdzie) powoływać na "precedens" ?
Skoro pierwsza wadliwa partia została wymieniona, to dlaczego druga - mająca takie same wady - już nie ?

  IMVHO nie. Co innego, jakbyś miał kwit że sprzedawca *uznał wady*.
  Ale przecież sprzedawca chyba ma prawo zadowolić klienta, wymieniając mu
towar "bo mu się towar nie spodobał", prawda?
  I - skoro nie jest to obowiązek - to nie ma obowiązku zadowalać go za
każdym razem.
  Dla porządku - zupełnie abstrahuję od słuszności podstawy żądania.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-05-30 16:29:40
Autor: pilocik
problem z ceramiką
W dniu 2015-05-30 o 11:43, Gotfryd Smolik news pisze:

  IMVHO nie. Co innego, jakbyś miał kwit że sprzedawca *uznał wady*.
  Ale przecież sprzedawca chyba ma prawo zadowolić klienta, wymieniając mu
towar "bo mu się towar nie spodobał", prawda?
  I - skoro nie jest to obowiązek - to nie ma obowiązku zadowalać go za
każdym razem.
  Dla porządku - zupełnie abstrahuję od słuszności podstawy żądania.

pzdr, Gotfryd

Tylko, że wymiana ze względu "towar się nie spodobał" chyba się różni od wymiany "towar miał wady" ?

Przecież na jakiejś podstawie ten towar został wymieniony.
Na "ładne oczy" ? nie wydaje mi się, ponieważ personel sklepu zrobił fotki wad i wysłał do producenta

No i druga kwestia - zacząłem dyskusję z producentem, nie wiem czy nie odpuścić i czy nie skupić się na reklamacji u sprzedawcy, niech on się z producenckim laboratorium użera.

Data: 2015-06-06 14:52:32
Autor: Gotfryd Smolik news
problem z ceramiką
On Sat, 30 May 2015, pilocik wrote:

W dniu 2015-05-30 o 11:43, Gotfryd Smolik news pisze:

  IMVHO nie. Co innego, jakbyś miał kwit że sprzedawca *uznał wady*.
  Ale przecież sprzedawca chyba ma prawo zadowolić klienta, wymieniając mu
towar "bo mu się towar nie spodobał", prawda?
  I - skoro nie jest to obowiązek - to nie ma obowiązku zadowalać go za
każdym razem.
  Dla porządku - zupełnie abstrahuję od słuszności podstawy żądania.

pzdr, Gotfryd

Tylko, że wymiana ze względu "towar się nie spodobał" chyba się różni od wymiany "towar miał wady" ?

  Głównie obowiązkiem.
  Fizycznie się nie różni.
  W szczególności, sprzedawca MOŻE nawet zapłacić za przywiezienie
"niespodobanego" towaru z powrotem, zakazu nie ma.
  Ale obowiązku też nie.

Przecież na jakiejś podstawie ten towar został wymieniony.
Na "ładne oczy" ? nie wydaje mi się,

  Wydawanie się nie ma nic do rzeczy.
  Nie ma zakazu? - nie ma. No to trudno podważyć stanowisko sprzedawcy
że wymienił "po uważaniu".
  Właśnie dlatego zadałem pytanie, czy jest *kwit* na to, że sprzedawca
*uznał wadę*.
  Bo jak nie uznał, to IMVHO najskuteczniejszą (jego) obroną będzie właśnie
twierdzenie, że wymienił "bo tak". Ku zadowoleniu klienta, bez żadnego
innego powodu.

ponieważ personel sklepu zrobił fotki wad i wysłał do producenta

  Coś pomyliłem czy to było przy DRUGIEJ próbie wymiany?

No i druga kwestia - zacząłem dyskusję z producentem, nie wiem czy nie odpuścić i czy nie skupić się na reklamacji u sprzedawcy, niech on się
z producenckim laboratorium użera.

  Ale ja cały czas piszę właśnie o kwesti reklamacji/niereklamacji
u sprzedawcy :)
  Producenta w ogóle do tego nie mieszałem.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-06-07 16:50:52
Autor: pilocik
problem z ceramiką
W dniu 2015-06-06 o 14:52, Gotfryd Smolik news pisze:

ponieważ personel sklepu zrobił fotki wad i wysłał do producenta

  Coś pomyliłem czy to było przy DRUGIEJ próbie wymiany?

No i druga kwestia - zacząłem dyskusję z producentem, nie wiem czy nie
odpuścić i czy nie skupić się na reklamacji u sprzedawcy, niech on się
z producenckim laboratorium użera.

  Ale ja cały czas piszę właśnie o kwesti reklamacji/niereklamacji
u sprzedawcy :)
  Producenta w ogóle do tego nie mieszałem.

pzdr, Gotfryd

Fotki były po pierwszej reklamacji, towar powtórnie reklamowany jeszcze jest u mnie.
Po prostu gdy zasygnalizowałem, że z wymienionego towaru połowa nadal ma wady, to wówczas sklep zgłosił to u producenta, a wtedy ten postawił się właśnie w ten sposób, że pierwsza wymiana była "dla świętego spokoju".
Gdy reklamowany towar (z pierwszej reklamacji) wrócił do producenta, to ponoć wtedy uznali, że wymiana była bezzasadna, no i że drugiej nie będzie.

obie reklamacje składałem w sklepie, ale sklep jest w tym przypadku chyba tylko pośrednikiem w wymianie informacji.
Żeby było ciekawiej, to personel sklepu przychyla się ku mojej wersji, że towar to bubel, ale to ponoć producent ma decydujący głos w tej kwestii

załączę fragment odpowiedzi z fabryki:

"bardzo mi przykro ale nie możemy przychylić się do pozytywnego
rozpatrzenia poniższej reklamacji .
Płytki są sortowane w warunkach zgodnych z obowiązują  normą PN-EN 1441
: Jakość powierzchni EN ISO 10545-2
i spełniają jej założenia dla gat 1 .
Przy poprzednim zgłoszeniu zostały wymienione bez
wcześniejszej naszej weryfikacji .
Jechał do Państwa nasz przedstawiciel i zabrał ze sobą
płytki na wyminę .
7 kartonów ,które przywiózł spełniają normę sortowania ."

Pozdrawiam
pilocik

problem z ceramiką

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona